Polecamy:

Asiek121 · 2009-09-15, 16:27

Czesc

nie jem mięsa 3 miesiące, nie wiem czy juz moge siebie nazwac wegetarianką

czuje sie lepiej i wgl

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-15, 16:58

no to życzę wytrwałości, bo naprawdę warto, niezależnie od przyczyn

i jako humanistka z informatyka mam pytanko: co oznacza wgl?

wiem, że to skrót od "w ogóle", ale nie widzę spójności tego wyrażenia z wypowiedzią

Asiek121 · 2009-09-15, 16:59

taki nawyk:P

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-15, 17:13

Mirelkaaa · 2009-09-15, 21:52

łeee coś takiego w serze, czy nie mogliby zacząć produkowac wszystkich serów bez podpuszczki;/ tylko ludziom życie utrudniają

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-16, 18:50

sery bez podpuszczki... chyba wówczas to serem nie będzie

ale podpuszczka zwierzęca... paskudna sprawa. z drugiej strony ludzie jakby nie bardzo wiedzą, skąd bierze się to, co mają na talerzu. ja bym się nie zdziwiła, jakby dziecko powiedziało, że kotlet jest robiony w sklepie/fabryce.
moja (starsza) siostra kilkanaście lat temu była święcie przekonana, że mleko pochodzi z produkcji fabrycznej. gdy na pole namiotowe przyszła jedna krowa, z płaczem w oczach pobiegła szukać rodziców, krzycząc, że ujrzała wielkiego rogatego potwora. od tamtego wydarzenia do dziś nie lubi mleka

i o ile rodzice czy wychowawcy w przedszkolu mówili, że mleko pochodzi od krowy, jakoś nie zdawała sobie sprawy z sensu tych słów. myślę, że u wielu ludzi jest analogicznie, jeśli chodzi o mięso.

marchewkowe pole · 2009-09-16, 20:50

Z podpuszczką jest tak że oprócz tej pochodzenia zwierzęcego jest także syntetyczna, roślinna i mikrobiologiczna. Z pewnością nie każda firma stosuje taką pochodzenia zwierzęcego, dlatego jak komuś zależy na jedzeniu sera może popisać do firm maile.
Co do pizzy to sery występujące w wyrobach typu fast food mają niewiele wspólnego z serem. To mieszanka tłuszczu roślinnego z mlekiem. Ot taki syf.

**201607040946** · 2009-09-17, 10:40

no ja kupuje sery wlasnie te sprawdzone, bez podpuszczki zwierzecej, nawet pisalam maile do firm, wiem, wiem, chora jestem

a wczoraj zaszalalam i kupilam mnostwo jogurtow, bo jakies bez zelatyny byly, co prawda, rzadkie, ale przynajmniej bez zelatyny.
no ja nie rozumiem, dlaczego do wiekszosci jogurtow dodaje sie zelatyne. przecie niektore firmy nie dodaja

marchewkowe pole · 2009-09-17, 11:17

ja mam w domu teraz jogurty z biedronki- jakieś takie kokosowe i kawowe- zagęszczane pektyną. i nie są rzadkie. tak samo jogurt waniliowy z campiny w kartonie 750g, też z pektyną i gęsty. jest dużo dobrych jogurtów bez żelatyny tylko trzeba poszukać

a które to są firmy co mają sery bez podpuszczki zwierzęcej? oprócz mlekovity?

Mirelkaaa · 2009-09-17, 16:18

zle napisałam... powinnam napisac "bez podpuszczki zwierzęcej"

kaguya powiedz co ci z tymi serami odpisali

rzadkie jogurty to takie light, nie przytyjesz

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

dziewczyny tak wracając do soi, jesli ona mi tak nie smakuje to boje się, że dostarczam sobie za mało białka, bo bialko powinno byc w kazdym posiłku, a nie moge jesc samego nabiału i jajek,bo tak długo nie pociągne

**201607040946** · 2009-09-17, 16:47

aaaaaa no, ja dawno pisałam ,już nie pamiętam dokładnie, co odpisali, ale kiedys nawet pisałam w sprawie lecytyny sojowej, czy na pewno jest sojowa <w czekoladzie>, bo weganka byłam przez pewien okres

wiem natomiast, że na niektorych serach nawet sie pisze, ze to podpuszczka niezwierzeca.

a soi szczerze nienawidze, kiedys żarłam jej bardzo dużo ,ale teraz mam odruch wymiotny, naprawde, wiem, wiem, włassnie,ze ma wartosciowe białko, ale ja juz wole soczewice i inne strączkowe

Mirelkaaa · 2009-09-17, 21:58

soczewicy nigdy nie jadłam

a która je tofu?

miss venflon · 2009-09-17, 23:01

ja tofu jadam rzadko-lubie wedzone-a takie au natrel to raczej sama robie(ma tylko lekko cytrynowy posmak-bo scinam sokiem z cytryny)

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-18, 07:05

Cytat:

Napisane przez Mirelkaaa

soczewicy nigdy nie jadłam

a która je tofu?

pokombinuj trochę

poszukaj większych źródeł białka, spróbuj roślin strączkowych, produkty pełnoziarniste także zawierają całkiem sporo białka, oraz orzechy.
a tofu też przecie jest z soi

Mirelkaaa · 2009-09-18, 12:56

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1430263 4]pokombinuj trochę

poszukaj większych źródeł białka, spróbuj roślin strączkowych, produkty pełnoziarniste także zawierają całkiem sporo białka, oraz orzechy.
a tofu też przecie jest z soi

[/QUOTE]
produkty pełnoziarniste białko? niewiedziałam, z roślin strączkowych jem fasolke szparagową, wiem, ze tofu z soi, ale np mleko sojowe i pasztety sojowe mi smakują

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-18, 14:43

wszystko zależy od przyrządzenia

tak, o ile dobrze pamiętam produkty zbożowe też zawierają całkiem sporo białka, oczywiście nie tyle, co w roślinach strączkowych. najwięcej w pełnoziarnistych produktach.

Mirelkaaa · 2009-09-18, 20:49

wstyd się przyznać, ale tak wyrzec się miesa to ok, ale jak widzę piękne buty/torebke/portfel ze skóry to mam ochote powiedziec a co tam, ale narazie daje rade, taak ubrania i kosmetyki to moja największa słabość... boje sie, ze kiedys sie na tym złamie

**201607040946** · 2009-09-19, 08:57

a ja właśnie nie wiem, dla mnie chyba gorsze jest noszenie futer, skóry i in. niż jedzenie mięsa, może się mylę, ale czasami mam takie wrażenie.

:prosi : na szczęście nie mam takich dylematów, i marzy mi się jakas przypinka go Vege

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-19, 08:57

ja jednak myślę, że jeśli człowiekowi na czymś naprawdę zależy, nie złamie się.
ja także mam słabość do butów i torebek, ale zawsze sprawdzam, czy nie są aby ze skóry. i nawet mnie nie kusi, aby je wówczas kupić - dla mnie cena byłaby wówczas za wysoka. bo przecież jestem świadoma, jaką cenę poniosło za torebkę czy buty zwierzę.

myślę, że do tego trzeba dojrzeć, spojrzeć na buty z innej strony - nie jako na ładny dodatek, ale na to, czym jest naprawdę.

mała migotka · 2009-09-19, 13:21

dziewczyczy a czy jecie ciasta/ torty? Jak u was wygląda sprawa z kremami??? Czasami do kremu dodają własnie żelatyne

albo galaretkę

na jedno wychodzi

choc kiedys z jakies 4 lata temu moja mama kupiła mi galaretke bez żelatyny zwierzęcej!!! Szkoda,że już takich nie produkuja. Była to chyba Delektynka

A moze jkis napcisk na producenta??

Pamietam tez wędline sojowa, taką paczkowana w różnych smakach i ona naprawdę była dobra.Z poligruntu. Takie urozmaicenie do aknapki. Tylko też jakos szybko znikła ze sklepu

Nija_ · 2009-09-19, 13:53

Ja mam dzisiaj na obiad sałatkę z soczewicy - heh, gotowana soczewica + jabłko + cebula

Dawno nie widziałam w sklepach pasztetów sojowych z Polgruntu

Chyba będę musiała dokładniej poszukać...

Tofu nie jadłam, moja mama twierdzi, że jest niedobre, a sama nigdy nie próbowałam

Ciast i tortów nie lubię, ale są sytuacje, kiedy zjem i nie zastanawiam się nad tym, czy jest tam żelatyna. Np. kiedy pracowałam, to u nas było tak, że osoba, która miała urodziny przynosiła ciasto i każdemu dawała jeden kawałek i jedliśmy wspólnie, razem, przy kawie (taka mała impreza całego działu).

Tak samo jak byłam w liceum, w sklepiku można było kupić bułki z serem (z szynką, z Nutellną, duży wybór

). Też nie pytałam pana sklepikarza czy w tym plasterku sera jest podpuszczka, tylko mówiłam: bułka z serem bez szynki, płaciłam i jadłam.

A co do jogurtów to ja jem tylko naturalne, np. Zott - nie mają w składzie żelatyny

**201607040946** · 2009-09-19, 17:41

własnie, najbardziej mi serce boli, jak widze, jak inni jedzą ciacha, torty, ciastka, moja słabość to słodycze, a najcześciej do kremu dodawana jest żelatyna, ZAWSZE sprawdzam skład

i płakac mi się chce, to niesprawiedliwe!!!! czemu musza wszedzie wkładać odpadki???!!!

:m ur:

Mirelkaaa · 2009-09-19, 18:44

ale spójrzmy na to z innej strony, taki krem ma żelatyne ty nie zjesz tego ciacha czyli wyjdzie ci to na zdrowie

taka dodatkowa motywacja

inni tu walczą z silną wolą, a ty nie i już

ja w szkole kupuje obwarzanki i takie posypane stopionym serem są poprostu boskie, ale wybieram te z sezamem, czy makiem

a i przestawiłam rodzinkę na sery mlekowity

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-19, 19:26

Mirelka, dobra motywacja

i gratuluję zawarcia porozumienia w sprawie z serami, u mnie to cienko możliwe - mimo, że zaakceptowali to, że jestem wegetarianką, to o tych serach "z puszczykami" słyszeć nawet nie chcą

Kaguya, zgadzam się z Tobą - nie dość że dla nas takie składy są niesprawiedliwe, to jeszcze zwierzęta na tym cierpią. ale szczerze mówiąc, wolę sama robić ciacha - mam wtedy 100%-ową pewność, że nie ma tam nie tylko żelatyny, ale także innych niezbyt zdrowych dodatków. mam świra na punkcie tych wszelkich barwników, konserwantów, wszystkich tych śmieciowych E... co oczywiście staje się uciążliwe, bo jak zaprosi ktoś mnie do pizzerii czy kawiarni, to nie wyciągnę swojego prowiantu

Sara_m7 · 2009-09-19, 22:58

Ciekawi mnie które piwo jest vege? Wiecie może czy Gingers lub Karmi są wegetariańskie? http://www.vege.pl/str.php?dz=7#30 pyt 21

janina1984 · 2009-09-20, 01:14

no raczej tak, nic mi nie wiadomo, żeby były z kurczaka

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-20, 10:01

bycie wegetarianinem to nie tylko nie jedzenie mięsa

albo wyjmowanie kawałków kurczaka z rosołu

piwoszem nie jestem, ale wydaje mi się, że teraz już chyba nikt nie stosuje staroświeckich metod klarowania w przemyśle. dla pewności możesz napisać maila do wybranej firmy z odpowiednim pytaniem

Mirelkaaa · 2009-09-20, 10:18

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1433067 8]Mirelka, dobra motywacja

i gratuluję zawarcia porozumienia w sprawie z serami, u mnie to cienko możliwe - mimo, że zaakceptowali to, że jestem wegetarianką, to o tych serach "z puszczykami" słyszeć nawet nie chcą

Kaguya, zgadzam się z Tobą - nie dość że dla nas takie składy są niesprawiedliwe, to jeszcze zwierzęta na tym cierpią. ale szczerze mówiąc, wolę sama robić ciacha - mam wtedy 100%-ową pewność, że nie ma tam nie tylko żelatyny, ale także innych niezbyt zdrowych dodatków. mam świra na punkcie tych wszelkich barwników, konserwantów, wszystkich tych śmieciowych E... co oczywiście staje się uciążliwe, bo jak zaprosi ktoś mnie do pizzerii czy kawiarni, to nie wyciągnę swojego prowiantu

[/QUOTE]
to nie do końca tak

troche nasciemniałam, ze to mlekowita robi najlepsze pełnowartościowe sery i ja tych podróbek jeść nie będe

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2009-09-20, 11:50

Cytat:

Napisane przez Mirelkaaa

to nie do końca tak

troche nasciemniałam, ze to mlekowita robi najlepsze pełnowartościowe sery i ja tych podróbek jeść nie będe

dobre, tak nie próbowałam

u mnie mamuśka nawet słuchać nie chce o żadnych "puszczykach" w serach, nic nie da się wytłumaczyć

**201607040946** · 2009-09-20, 12:26

z tego, co pamiętam, to Carlsberg jest nawet wegańskie

ale na szczęście nie lubię piwa

eeeeeee, jaka tam silna wola, jak nie zjem ciacha z zelatyna, to zjem kaloryczne lody bez żelatyny

a powiedzcie mi, jecie kiełki?

2009-09-15, 16:27	#991
Asiek121 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 3 253	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Czesc nie jem mięsa 3 miesiące, nie wiem czy juz moge siebie nazwac wegetarianką czuje sie lepiej i wgl

2009-09-15, 16:58	#992
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie no to życzę wytrwałości, bo naprawdę warto, niezależnie od przyczyn i jako humanistka z informatyka mam pytanko: co oznacza wgl? wiem, że to skrót od "w ogóle", ale nie widzę spójności tego wyrażenia z wypowiedzią

2009-09-15, 16:59	#993
Asiek121 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 3 253	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie taki nawyk:P

2009-09-15, 17:13	#994
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie

2009-09-15, 21:52	#995
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie łeee coś takiego w serze, czy nie mogliby zacząć produkowac wszystkich serów bez podpuszczki;/ tylko ludziom życie utrudniają

2009-09-16, 18:50	#996
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie sery bez podpuszczki... chyba wówczas to serem nie będzie ale podpuszczka zwierzęca... paskudna sprawa. z drugiej strony ludzie jakby nie bardzo wiedzą, skąd bierze się to, co mają na talerzu. ja bym się nie zdziwiła, jakby dziecko powiedziało, że kotlet jest robiony w sklepie/fabryce. moja (starsza) siostra kilkanaście lat temu była święcie przekonana, że mleko pochodzi z produkcji fabrycznej. gdy na pole namiotowe przyszła jedna krowa, z płaczem w oczach pobiegła szukać rodziców, krzycząc, że ujrzała wielkiego rogatego potwora. od tamtego wydarzenia do dziś nie lubi mleka i o ile rodzice czy wychowawcy w przedszkolu mówili, że mleko pochodzi od krowy, jakoś nie zdawała sobie sprawy z sensu tych słów. myślę, że u wielu ludzi jest analogicznie, jeśli chodzi o mięso.

2009-09-16, 20:50	#997
marchewkowe pole Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław Wiadomości: 3 607	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Z podpuszczką jest tak że oprócz tej pochodzenia zwierzęcego jest także syntetyczna, roślinna i mikrobiologiczna. Z pewnością nie każda firma stosuje taką pochodzenia zwierzęcego, dlatego jak komuś zależy na jedzeniu sera może popisać do firm maile. Co do pizzy to sery występujące w wyrobach typu fast food mają niewiele wspólnego z serem. To mieszanka tłuszczu roślinnego z mlekiem. Ot taki syf. __________________ be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

2009-09-17, 10:40	#998
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie no ja kupuje sery wlasnie te sprawdzone, bez podpuszczki zwierzecej, nawet pisalam maile do firm, wiem, wiem, chora jestem a wczoraj zaszalalam i kupilam mnostwo jogurtow, bo jakies bez zelatyny byly, co prawda, rzadkie, ale przynajmniej bez zelatyny. no ja nie rozumiem, dlaczego do wiekszosci jogurtow dodaje sie zelatyne. przecie niektore firmy nie dodaja

2009-09-17, 11:17	#999
marchewkowe pole Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław Wiadomości: 3 607	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie ja mam w domu teraz jogurty z biedronki- jakieś takie kokosowe i kawowe- zagęszczane pektyną. i nie są rzadkie. tak samo jogurt waniliowy z campiny w kartonie 750g, też z pektyną i gęsty. jest dużo dobrych jogurtów bez żelatyny tylko trzeba poszukać a które to są firmy co mają sery bez podpuszczki zwierzęcej? oprócz mlekovity? __________________ be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

2009-09-17, 16:18	#1000
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie zle napisałam... powinnam napisac "bez podpuszczki zwierzęcej" kaguya powiedz co ci z tymi serami odpisali rzadkie jogurty to takie light, nie przytyjesz ---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- dziewczyny tak wracając do soi, jesli ona mi tak nie smakuje to boje się, że dostarczam sobie za mało białka, bo bialko powinno byc w kazdym posiłku, a nie moge jesc samego nabiału i jajek,bo tak długo nie pociągne

2009-09-17, 16:47	#1001
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie aaaaaa no, ja dawno pisałam ,już nie pamiętam dokładnie, co odpisali, ale kiedys nawet pisałam w sprawie lecytyny sojowej, czy na pewno jest sojowa <w czekoladzie>, bo weganka byłam przez pewien okres wiem natomiast, że na niektorych serach nawet sie pisze, ze to podpuszczka niezwierzeca. a soi szczerze nienawidze, kiedys żarłam jej bardzo dużo ,ale teraz mam odruch wymiotny, naprawde, wiem, wiem, włassnie,ze ma wartosciowe białko, ale ja juz wole soczewice i inne strączkowe

2009-09-17, 21:58	#1002
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie soczewicy nigdy nie jadłam a która je tofu?

2009-09-17, 23:01	#1003
miss venflon Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: bielsko Wiadomości: 3 607	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie ja tofu jadam rzadko-lubie wedzone-a takie au natrel to raczej sama robie(ma tylko lekko cytrynowy posmak-bo scinam sokiem z cytryny) __________________ MISS VENFLON PORTFOLIO

2009-09-18, 12:56	#1005
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1430263 4]pokombinuj trochę poszukaj większych źródeł białka, spróbuj roślin strączkowych, produkty pełnoziarniste także zawierają całkiem sporo białka, oraz orzechy. a tofu też przecie jest z soi [/QUOTE] produkty pełnoziarniste białko? niewiedziałam, z roślin strączkowych jem fasolke szparagową, wiem, ze tofu z soi, ale np mleko sojowe i pasztety sojowe mi smakują

2009-09-18, 14:43	#1006
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie wszystko zależy od przyrządzenia tak, o ile dobrze pamiętam produkty zbożowe też zawierają całkiem sporo białka, oczywiście nie tyle, co w roślinach strączkowych. najwięcej w pełnoziarnistych produktach.

2009-09-18, 20:49	#1007
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie wstyd się przyznać, ale tak wyrzec się miesa to ok, ale jak widzę piękne buty/torebke/portfel ze skóry to mam ochote powiedziec a co tam, ale narazie daje rade, taak ubrania i kosmetyki to moja największa słabość... boje sie, ze kiedys sie na tym złamie

2009-09-19, 08:57	#1008
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie a ja właśnie nie wiem, dla mnie chyba gorsze jest noszenie futer, skóry i in. niż jedzenie mięsa, może się mylę, ale czasami mam takie wrażenie.:prosi : na szczęście nie mam takich dylematów, i marzy mi się jakas przypinka go Vege

2009-09-19, 08:57	#1009
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie ja jednak myślę, że jeśli człowiekowi na czymś naprawdę zależy, nie złamie się. ja także mam słabość do butów i torebek, ale zawsze sprawdzam, czy nie są aby ze skóry. i nawet mnie nie kusi, aby je wówczas kupić - dla mnie cena byłaby wówczas za wysoka. bo przecież jestem świadoma, jaką cenę poniosło za torebkę czy buty zwierzę. myślę, że do tego trzeba dojrzeć, spojrzeć na buty z innej strony - nie jako na ładny dodatek, ale na to, czym jest naprawdę. Edytowane przez 788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Czas edycji: 2009-09-19 o 09:05

2009-09-19, 13:21	#1010
mała migotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 5 129	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie dziewczyczy a czy jecie ciasta/ torty? Jak u was wygląda sprawa z kremami??? Czasami do kremu dodają własnie żelatyne albo galaretkę na jedno wychodzi choc kiedys z jakies 4 lata temu moja mama kupiła mi galaretke bez żelatyny zwierzęcej!!! Szkoda,że już takich nie produkuja. Była to chyba Delektynka A moze jkis napcisk na producenta?? Pamietam tez wędline sojowa, taką paczkowana w różnych smakach i ona naprawdę była dobra.Z poligruntu. Takie urozmaicenie do aknapki. Tylko też jakos szybko znikła ze sklepu

2009-09-19, 13:53	#1011
Nija_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 9 209	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Ja mam dzisiaj na obiad sałatkę z soczewicy - heh, gotowana soczewica + jabłko + cebula Dawno nie widziałam w sklepach pasztetów sojowych z Polgruntu Chyba będę musiała dokładniej poszukać... Tofu nie jadłam, moja mama twierdzi, że jest niedobre, a sama nigdy nie próbowałam Ciast i tortów nie lubię, ale są sytuacje, kiedy zjem i nie zastanawiam się nad tym, czy jest tam żelatyna. Np. kiedy pracowałam, to u nas było tak, że osoba, która miała urodziny przynosiła ciasto i każdemu dawała jeden kawałek i jedliśmy wspólnie, razem, przy kawie (taka mała impreza całego działu). Tak samo jak byłam w liceum, w sklepiku można było kupić bułki z serem (z szynką, z Nutellną, duży wybór ). Też nie pytałam pana sklepikarza czy w tym plasterku sera jest podpuszczka, tylko mówiłam: bułka z serem bez szynki, płaciłam i jadłam. A co do jogurtów to ja jem tylko naturalne, np. Zott - nie mają w składzie żelatyny __________________ podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum

2009-09-19, 17:41	#1012
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie własnie, najbardziej mi serce boli, jak widze, jak inni jedzą ciacha, torty, ciastka, moja słabość to słodycze, a najcześciej do kremu dodawana jest żelatyna, ZAWSZE sprawdzam skład i płakac mi się chce, to niesprawiedliwe!!!! czemu musza wszedzie wkładać odpadki???!!!:m ur:

2009-09-19, 18:44	#1013
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie ale spójrzmy na to z innej strony, taki krem ma żelatyne ty nie zjesz tego ciacha czyli wyjdzie ci to na zdrowie taka dodatkowa motywacja inni tu walczą z silną wolą, a ty nie i już ja w szkole kupuje obwarzanki i takie posypane stopionym serem są poprostu boskie, ale wybieram te z sezamem, czy makiem a i przestawiłam rodzinkę na sery mlekowity

2009-09-19, 19:26	#1014
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Mirelka, dobra motywacja i gratuluję zawarcia porozumienia w sprawie z serami, u mnie to cienko możliwe - mimo, że zaakceptowali to, że jestem wegetarianką, to o tych serach "z puszczykami" słyszeć nawet nie chcą Kaguya, zgadzam się z Tobą - nie dość że dla nas takie składy są niesprawiedliwe, to jeszcze zwierzęta na tym cierpią. ale szczerze mówiąc, wolę sama robić ciacha - mam wtedy 100%-ową pewność, że nie ma tam nie tylko żelatyny, ale także innych niezbyt zdrowych dodatków. mam świra na punkcie tych wszelkich barwników, konserwantów, wszystkich tych śmieciowych E... co oczywiście staje się uciążliwe, bo jak zaprosi ktoś mnie do pizzerii czy kawiarni, to nie wyciągnę swojego prowiantu

2009-09-19, 22:58	#1015
Sara_m7 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Düsseldorf Wiadomości: 552	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie Ciekawi mnie które piwo jest vege? Wiecie może czy Gingers lub Karmi są wegetariańskie? http://www.vege.pl/str.php?dz=7#30 pyt 21

2009-09-20, 01:14	#1016
janina1984 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Krk Wiadomości: 888	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie no raczej tak, nic mi nie wiadomo, żeby były z kurczaka __________________ ile starożytnych umów już dziś złamałeś, pijąc swoją poranną codzienna herbatę?

2009-09-20, 10:01	#1017
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie bycie wegetarianinem to nie tylko nie jedzenie mięsa albo wyjmowanie kawałków kurczaka z rosołu piwoszem nie jestem, ale wydaje mi się, że teraz już chyba nikt nie stosuje staroświeckich metod klarowania w przemyśle. dla pewności możesz napisać maila do wybranej firmy z odpowiednim pytaniem

2009-09-20, 10:18	#1018
Mirelkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 16 606	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1433067 8]Mirelka, dobra motywacja i gratuluję zawarcia porozumienia w sprawie z serami, u mnie to cienko możliwe - mimo, że zaakceptowali to, że jestem wegetarianką, to o tych serach "z puszczykami" słyszeć nawet nie chcą Kaguya, zgadzam się z Tobą - nie dość że dla nas takie składy są niesprawiedliwe, to jeszcze zwierzęta na tym cierpią. ale szczerze mówiąc, wolę sama robić ciacha - mam wtedy 100%-ową pewność, że nie ma tam nie tylko żelatyny, ale także innych niezbyt zdrowych dodatków. mam świra na punkcie tych wszelkich barwników, konserwantów, wszystkich tych śmieciowych E... co oczywiście staje się uciążliwe, bo jak zaprosi ktoś mnie do pizzerii czy kawiarni, to nie wyciągnę swojego prowiantu [/QUOTE] to nie do końca tak troche nasciemniałam, ze to mlekowita robi najlepsze pełnowartościowe sery i ja tych podróbek jeść nie będe

2009-09-20, 12:26	#1020
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Wegetarianki/wegetarianie z tego, co pamiętam, to Carlsberg jest nawet wegańskie ale na szczęście nie lubię piwa eeeeeee, jaka tam silna wola, jak nie zjem ciacha z zelatyna, to zjem kaloryczne lody bez żelatyny a powiedzcie mi, jecie kiełki?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)