Bo my dużo gadamy i roku 2011 niecierpliwie czekamy - PM 2011 cz. II :)

[malenstfo]

Napisane przez karolinusienka

powiem Ci, ze ja rowniez walcze z dodatkowymi kg. mam ponad 1,5 roku na zrzucenie balastu

a ile masz do zrzucenia?;> robisz juz cos;Pbo ja chce od pon. zaczac (wczoraj poznalam swoja wage) we 2 zawsze razniej;*

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

malenstfo witaj. No i jak widzę,nie jestem sama w walce z tłuszczykiem

[lula177]

Napisane przez karolinusienka

Witam,
czy również można się dołączyć do tych Szczęściar, które rok 2011 uważają, za rok na które czekały całe życie??
Ja wychodzę za mąż dnia 11 miesiąca 6 roku 2011 i już odliczam dni do tej daty i doczekać się nie mogę
W pn idziemy z TŻ oglądać salę, w której najprawdopodobniej będziemy sie bawić w Naszym szczególnym dniu

Miłego sobotniowego popołudnia życzę :

Witaj kurde pomylilam osoby bo Ciebie juz witalam ale drugi raz tez mozna nie?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez malenstfo

czy mozna sie jeszcze przylaczyc? mam nadzieje ja bede albo sierpniowa, albo czerwcowa pania mloda (negocjacje w toku) i pewnie tak jak wy odliczam juz dni

Witaj sredecznie kurcze taka znajoma sie mi wydajesz ale nie moge skojarzyc <mysli>

[lejlla]

o proszę to już nastepna część wątku. Tak dalej.
Pozdrawaim

[karolinusienka]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14329860]malenstfo witaj. No i jak widzę,nie jestem sama w walce z tłuszczykiem[/QUOTE]

Napisane przez malenstfo

a ile masz do zrzucenia?;> robisz juz cos;Pbo ja chce od pon. zaczac (wczoraj poznalam swoja wage) we 2 zawsze razniej;*

jestem rowniez mam sporo do zrzuceniaponad 30 kg zrzuciłam już kiedys 40, dopadlo mnie jojo 10kg, wiec mam do zrzucenia tyle ile mamjasne, ze mozemy razem sie odchudzac bedzie razniej
czy cos robie??hmmm nie jem slodyczy, a to jest u mnie mega trudne, bo uwielbiam gotowac i piec ciasta do tego staram sie jesc te nieszczesne 1000kcal i jezdze troszke na orbitrecu narazie 3-5min dziennie bo na wiecej sily nie mam ale wierze, ze uda mi sie zrzucic zeby TŻ mógł mnie w ten szczególny dzień przeniesc przez prog do tego jeszcze robie brzuszki i tyle zastanawiam sie nad pojsciem do dietetyka, ale musze jakiegos dobrego znalezc moje zmagania z waga mam w swoim podpisie

Napisane przez lula177

Witaj kurde pomylilam osoby bo Ciebie juz witalam ale drugi raz tez mozna nie?

nic nie szkodzi milo byc podwojnie powitanym

[isabele]

Napisane przez Mustique

witam i ja w drugiej części!!!! a gdzie toasty...????



witam i ja nową Peemkę!!!!

......................... .............
dziś szykuje mi się fajny dzień. Sławek niby w pracy, ale z zagramanicy przyjeżdża moja psiapsiółka, którą poznałam na moich wojażach emigracyjnych po świecie. Super... będzie aż tydzień! Będziemy zwiedzać, plotkować- czyli nasz żywioł! Dziś tylko mam się stawić po nią na lotnisko w Pyrzowicach. Właśnie mój braciszek próbuje naprawić i przeglądnąć mojego gruchota, bo dziś postanowiłam że pojadę po nią autem.
Ślązaczki kochane uważajcie na drogę!!! bo ja niczym pirat niedoświadczony!

Spotkania z przyjaciółkami - bezcenne

Napisane przez karolinusienka

Witam,
czy również można się dołączyć do tych Szczęściar, które rok 2011 uważają, za rok na które czekały całe życie??
Ja wychodzę za mąż dnia 11 miesiąca 6 roku 2011 i już odliczam dni do tej daty i doczekać się nie mogę
W pn idziemy z TŻ oglądać salę, w której najprawdopodobniej będziemy sie bawić w Naszym szczególnym dniu

Miłego sobotniowego popołudnia życzę :

Witaj

Napisane przez joanwi

Witam
dopiero wczoraj rano przeglądałam stary wątek, a tu już nowy i to aż 4 strony<szok>
ja mam na imię Asia, a mój TŻ Tomek i zamierzamy się pobrać 23.07.2011
ja na razie studiuję (zaczynam 01.10) na Uniwersytecie Rzeszowskim, a mój TŻ sobie pracuje
wczoraj podpisaliśmy z zespołem umowę i płacimy 2500 zł za 1 dzień (poprawin nie robimy) a wy ile płacicie za swój zespół?

Witaj

Napisane przez karolinusienka

Dziękuję za przyjęcie do grona PM2011


Joanwi My również nie powiedzieliśmy nikomu, ze Nasze wesele będzie 11.06 wszystko po cichaczu zalatwiamy nawet nasi rodzice nic nie wiedza juz widze ich zaskoczone miny jak zaczniemy rozmawiac nt wesela, a tu wszytsko bedzie juz zalatwione

Fajna strategia - myśmy nie wytrzymali i od razu musieliśmy powiedzieć rodzicom z tej eufroii

Napisane przez malenstfo

czy mozna sie jeszcze przylaczyc? mam nadzieje ja bede albo sierpniowa, albo czerwcowa pania mloda (negocjacje w toku) i pewnie tak jak wy odliczam juz dni

Witaj

A ja właśnie siedzę z wypiekami na policzkach przed komputerem Dziś wiatr nas usmalił Dziewczyny jesteśmy już po locie szybowcem Było super - Mariusz do końca nie wiedział gdzie jedziemy (powiedziałam mu, że na grzyby) Dopiero na miejscu się dowiedział gdzie jesteśmy i po co tu przyjechaliśmy Powiedział, że prezent jest oryginalny i bardzo mu się podoba Panowie z aeroklubu byli przemili - na prawdę polecam taki prezent dla Waszych TŻ

[lisiwona]

Napisane przez elunka88

Ważne ze jesteś z nami. Datę możesz w każdej chwili ustalić

Dzięki, jesteś kochana
ivona no właśnie daty jeszcze nie ustaliliśmy. a tak w ogóle dla wszystkich, które oglądają brzydulę znalazłam stronkę na której są dzień prędzej wieczorem umieszczane odcinki z następnego dnia i w ogóle są wszystkie odcinki więc jak ktoś nie ma czasu o 18.00 to może obejrzeć później http://brzydula.tvshow.com.pl/brzydula-odc169

[karolinusienka]

Napisane przez isabele

Fajna strategia - myśmy nie wytrzymali i od razu musieliśmy powiedzieć rodzicom z tej eufroii

wiesz u nas jest pewna sprawa ja jeszcze pierscionka na palcu nie mam hehhee TŻ powiedzial, ze zareczyny beda w najmniej oczekiwanym przeze mnie momencie ehhh ja to juz bym chciala
to ze mamy ustalona date slubu idziemy rezerwowac sale i inne rzeczy zwiazane ze slubem, ot ytlko dlatego, ze po pierwsze:
wymskoczylismy z data slubu ot tak i zobaczylismy ze to sb wiec nie ma na co czekac wiemy, ze chcemy ze soba spedzic cale zycie a po zareczynach bysmy chcieli jak najszybciej sie chajtnac i dlatego teraz wszystko zalatwiamy, zebysmy nie musieli znowu czekac tych 2 lat aby wszystko zalatwic

wiem wiem, wszystko pogmatwane, ale my lubimy wszystko od konca robic

[isabele]

Napisane przez karolinusienka

wiesz u nas jest pewna sprawa ja jeszcze pierscionka na palcu nie mam hehhee TŻ powiedzial, ze zareczyny beda w najmniej oczekiwanym przeze mnie momencie ehhh ja to juz bym chciala
to ze mamy ustalona date slubu idziemy rezerwowac sale i inne rzeczy zwiazane ze slubem, ot ytlko dlatego, ze po pierwsze:
wymskoczylismy z data slubu ot tak i zobaczylismy ze to sb wiec nie ma na co czekac wiemy, ze chcemy ze soba spedzic cale zycie a po zareczynach bysmy chcieli jak najszybciej sie chajtnac i dlatego teraz wszystko zalatwiamy, zebysmy nie musieli znowu czekac tych 2 lat aby wszystko zalatwic

wiem wiem, wszystko pogmatwane, ale my lubimy wszystko od konca robic

Fajnie przemyślane Ja też mówiłam mojemu Mariuszowi, że narzeczeństwem chce się cieszyć przynajmniej dwa lata, stąd ślub za dwa lata

[conslusion]

Coraz nas więcej, coraz więcej. A będzie jeszcze więcej

Witam nowe PM

My za organizowanie wesela zabraliśmy się dopiero pół roku po zaręczynach. Dodając jeszcze te prawie 2 lata przygotowań wychodzi bardzo długi okres, w czasie którego wiele może się zdarzyć.
Mój wujek, jak się dowiedział, że ślub za 2 lata, to zrobił takie oczy i mówi: za 2 lata? nawet Kaszpirowski nie wiedział, co będzie za dwa lata

Po raz kolejny zaczyna dobierać się do mnie choroba, ale tym razem już mnie chyba rozłoży. Fatalnie się czuję.

[Mustique]

Napisane przez isabele

(...)

A ja właśnie siedzę z wypiekami na policzkach przed komputerem Dziś wiatr nas usmalił Dziewczyny jesteśmy już po locie szybowcem Było super - Mariusz do końca nie wiedział gdzie jedziemy (powiedziałam mu, że na grzyby) Dopiero na miejscu się dowiedział gdzie jesteśmy i po co tu przyjechaliśmy Powiedział, że prezent jest oryginalny i bardzo mu się podoba Panowie z aeroklubu byli przemili - na prawdę polecam taki prezent dla Waszych TŻ

to super że się niespodzianka udała!!!! zasskoczenie pewnie mega, co???? ja bym chętnie taki odlotowy prezent mojemu zrobiła, ale niestety on "pilotoman" z zawodu i nie wiem czy by klaustrofobii nie dostał gdyby musiał przelecieć się malutkim samolocikiem... ja raz chciałam mojemu ufundować skok na buingeee... nie udało się... przestraszył się i i odmówił przypięcia do liny... a myslałam że będzie coś orginalnego....

[conslusion]

isabele, świetny prezent! Mój Tż na pewno by się ucieszył. A możesz napisać ile coś takiego kosztuje? Nie trzeba wcześniej robić jakichś kursów itp?

[hecate5]

karolinusienka ja tez jeżdze sobie na orbitreku. Zaczynałam od 10 minut potem pół godziny a teraz jeżdzę ponad godzine
Podziwiam Cie znacie sie krótko a juz wiecie ze to miłosc na całe zycie. Ja bym chyba tak nie umiała

isabele supcio ze prezent mu sie podobał. supcio pomysł

witam kolejne nowe PM!

[ma.ko]

Dobry wieczór.
Witam nowe PMki

nicola no to sobie poleżałyśmy hihi. Mniam, uwielbiamy z TŻ te bagietki czosnkowe

Justi no to ładnie zaszaleliście.

honolinko jasne, że nie jesteś sama w walce, jest nas więcej. ja również

isabele super, żę prezent był udany. W sumie taki prezxent musiałbyć udany hihi.

A ja już wróciłam z rodzicami po wizycie u przyszłych teściów. Wszystko co do kosztów ustlone. Rodzice pomogą nam więcej niż sie spodziewaliśmy. oczywiście powiedziałam rodzicom, że ile tylko będę mogła, tyle im pomogę w kosztach.

Lece sprawdzić totka i później spać. Muszę mieć siłę na jutro, bo jutro mamy z TŻ 6 rocznic, muszę go czymś miłym zaskoczyć hihi. Buziole

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez hecate5

karolinusienka ja tez jeżdze sobie na orbitreku. Zaczynałam od 10 minut potem pół godziny a teraz jeżdzę ponad godzine
Podziwiam Cie znacie sie krótko a juz wiecie ze to miłosc na całe zycie. Ja bym chyba tak nie umiała

isabele supcio ze prezent mu sie podobał. supcio pomysł

witam kolejne nowe PM!

Ja miałam podobnie ze stepperem. najpierw 10 minut, teraz już jest 20, a będzie może 40, mam nadzieje, że mi sie uda wytrwać

[niunia32]

hej! ja wróciłam z pracy. nudno dzisiaj było jak nie wiem.

no ale w końcu w domu jestem. muszę jeszcze spakować kosmetyki i spać iść.

Witam kolejne PMki

bierzemy lapa, mamy mieć neta więc postaram się choć na chwilę zajrzeć
buziaki!!!!

[conslusion]

hecate5, gratuluję wytrwałości i podziwiam.
Ja jestem leniwa i w dodatku mam słomiany zapał. Ale może wypróbuję wasz patent i zacznę od tych 10 min na stepperze. Bo do tej pory rzucałam się na głęboką wodę - od razu 40 min i po 3 dniach klapa.
A przydałoby się coś poćwiczyć.

Kurcze, my też 6 lat razem, a nasi rodzice się jeszcze nie poznali. I jak tak dalej pójdzie to poznają się na weselu. Jakoś przeraża mnie wizja takiego spotkania ...

[lula177]

czesc laseczki ja wlasnie odiwozlam braci na dyskoteke i nie moge isc spac bo musze jechac po nich pozniej mam nadzieje ze ktoras mi dotrzyma towarzystwa?

[niunia32]

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14329860]malenstfo witaj. No i jak widzę,nie jestem sama w walce z tłuszczykiem[/QUOTE]

ja też walczę z tłuszczykiem. właściwie z brzuchem i udami. na szczęście mam tylko kilka kg nadprogramowych (jeszcze z zeszłorocznych wakacji mi zostało) jak potrafiłam schudnąć, to teraz mi to opornie idzie, jakoś się nie skupiam za bardzo na tym teraz, no ale do ślubu chciałabym być super

[bambusiek]

Napisane przez lula177

czesc laseczki ja wlasnie odiwozlam braci na dyskoteke i nie moge isc spac bo musze jechac po nich pozniej mam nadzieje ze ktoras mi dotrzyma towarzystwa?

Ja mogę bardzo chętnie potowarzyszyć

[niunia32]

ja bym też z miłą chęcią potowarzyszyła, ale jutro muszę wcześnie wstać.

uciekam zaraz do łazienki i wyrka

[lula177]

Napisane przez bambusiek

Ja mogę bardzo chętnie potowarzyszyć

to super bo juz myslam ze zostane sama... wogole to tak to jest miec mlodszych braci;/ wszedzie ich trzeba wozic heh

[bambusiek]

Ja mam starszego. Jak byliśmy mali to ciągle się kłóciliśmy i biliśmy, a 3 lata temu się wyprowadził i od tego momentu wszystko jest na plus
Wiek robi dobrze na rozum

[niunia32]

to ja mam 3 starszych i jednego młodszego.
też się kłóciliśmy za młodu.

teraz 2 już nie mieszka ze mną. w kwietniu dopiero wyprowadzi się 3ci brat.

[lula177]

Napisane przez bambusiek

Ja mam starszego. Jak byliśmy mali to ciągle się kłóciliśmy i biliśmy, a 3 lata temu się wyprowadził i od tego momentu wszystko jest na plus
Wiek robi dobrze na rozum

ja zwsze chcialam miec starszego brata.(moze dlatego zawsze zadawalam sie z chlopakami hehe? no ale mam dwoch mlodszych w sumie teraz sie juz nie klocimy tak jak kiedys i jakos sie dogadujemy mimo ze jeszcze razem mieszkamy teraz oni maja swoje dziewczyny i tak jakby zmadrzeli heh i jest spoko nawet

[niunia32]

Dobranoc!!!!

[bambusiek]

Napisane przez niunia32

Dobranoc!!!!

D O B R A N O C

[lula177]

Napisane przez niunia32

Dobranoc!!!!

dobranoc;*

[hecate5]

bambusiek ja również mam starszego brata i to o 7 lat. Całe zycie sie nie możemy dogadac. Według mnie to zbyt duza róznica wieku on jest miły tylko jak coś chce za to ma mlodziutka zone i z nia mi sie supcio gada i mam jeszcze młodszego brata o 6 lat i z nim sie supcio dogaduje ale pewnie dla tego ze widzimy sie raz na dwa miesiace jak jade do domu
Zawsze marzyła mi sie siostra

[karolinusienka]

hecate5 oboje sporo przeszlismy, oboje dostalismy po d*pie i wiemy czego chcemy od zycia i czujemy, ze w koncu trafilismy na siebie

DOBRANOC

ps.do juterka mam nadzieje, ze nie naprodukujecie mnóstwa stron przez noc :P

[lula177]

a ja czytam sobie wlansnie taki watek hehe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...pazurki&page=2 normlanie sie idzie usmiac