Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)

[niezapomniana]

Wróciłam
Myślałam że zabawię trochę dłużej, ale niestety kumpela jutro jedzie do Szwajcarii i musi się jeszcze spakować. Wypiłam latte i zjadłam kostkę ciasta szkoda tylko że prawie nie czułam smaku i nie krzyczeć tu na mnie w końcu nie codzień się dostaje na polibudę a my Agna zabierzemy się za świętowanie na pierwszym albo drugim zjeździe ja muszę jeszcze po ten dyplom pojechać i go dostarczyć z dokumentami pozostałymi i potwierdzeniem opłaty do 5 października. W sumie 2 tyg jeszcze ale chyba nie będę zostawiać na ostatnią chwilę choć tą opłate odsunęłabym w czasie jak najdalej...
U mnie menu dzisiaj:
Śniadanie: 2 kromki wasa z serkiem pleśniowym
II Śniadanie: kasza manna z dżemkiem jagodowym i kawa zbożowa
Obiad: salaterka krupniku i mandarynka
Kolacja: latte i kostka ciasta
to by było na tyle...
ćwiczenia: krokomierz wskazuje 16 232 kroki czyli 9km i ponad 500kcal spalonych na razie więcej nie szaleje bo jeszcze choroba się trzyma ale po weekendzie wracam do ćwiczeń
chyba muszę jeszcze z tatą pojechać po auto...

[magdzie]

Wiola a gdzie ty po te auta jeździsz?

[niezapomniana]

Jednak nie pojechałam i dobrze bo nie mam już dziś ochoty nigdzie się ruszać Magda a to różnie... po prostu czasami tato musi przywieść auto bo najpierw pojedzie gdzieś a potem jedzie tam drugim albo kierowca go zmienia i okazuje się że jedna osoba a 2 auta i trzeba po 1 wrócić...
a powiem Wam, że po tym cieście mi niedobrze. Nie czułam, że bardzo słodkie bo przez katar smak mam trochę zrypany, ale teraz mi tak mdło bardzo już lepiej trzeba było na jakąś pizze iść

[magdzie]

Wiola tylko nie toja ostatnie dni mam tego dosyć
Dzieciaki śpią mąż mnie co chwile woła chyba czegoś pragnie
Więc spadam pa

[majcia00]

Napisane przez angel109238

moim zdaniem na allegro nie opłaca się kupować krokomierza
kosztuje 5.50 a przesyłka 7zł to można popytać w sklepach sportowych. a ja ciagle sie zastanawiam jak on działa. i skąd wie ile kroków zrobilismy? (głupie pytanie ale ja nie wiem)

Krokomierz ma w środku wahadełko i jest wrażliwy na nasz ruch bioder (dokładnie na bujanie) i dlatego go się tam przypina i też jak się go trochę potrzęsie to też może naliczyć kroki ale skacząc sztywno góra dól przy dobrych krokomierzach nie powinno się odbywać naliczanie kroczków.

[mischievous]

magdzie jakies libido podniesione czy co;D

ja wrocilam, potem czyscilam butki potem lazienke a potem .. Tzta heh, nie no przyjechal Tz to posiedzielismy a teraz komo

na dzialce sie napracowalam nosilam polbruk,mylam samochod,kopalam i zielsko sprzatalam i dwa razy na krotkim spacerku

[majcia00]

Ja dziś też odwaliłam kawał roboty czyli bieganie po urzędach i nie wiem co było powodem chyba moje trzy zarwane nocki, byłam tak zdeterminowana że jak mnie wyrzucali drzwiami to wchodziłam oknem i udało mi się wszystko załatwić aż mój mąż był w szoku że wszystkie papiery przywiozłam podbite lub uzgodnione.
Teraz oglądam nowy serial "Układy" Glen Clouse uwielbiam tą aktorkę uroda baby jagi ale chciałabym mieć puszek jej gracji i elegancji.
Kurczę mój mąż sprząta wcześniej kuchnię teraz papiery, które się nazbierały w tygodniu a ja mam wyrzuty sumienia bo zawsze robimy to razem. Normalnie powinno mnie to cieszyć bo dużo pracy mnie kosztowało to żebyśmy za porządek w domu byli odpowiedzialni razem ale ja dziś nie mam naprawdę siły.( i jak tu dogodzić kobiecie.)

[magdzie]

Witajcie dziewczyny
Ja na chwilke wpadłam a teraz spadam do sobotnich obowiązków
Pozdrawiam

[niezapomniana]

Dzień dobry
ja szamam sniadanie i jade z tata po ciagnik siodłowy. Wczoraj przywiezli na stacje jakies h***we paliwo i filtry pozatykało ... robota na cały dzień a miałam nadzieję, że sobie dziś posprzątam trochę...
tyle dobrze, że się trochę wyspałam i że ładna pogoda za oknem. Nie wiem tylko co zabrac do jedzenia bo zapasó żadnych za bardzo nie mam żeby coś wziąść ze sobą w teren kurde.................... ...........
miłego dnia dziewczyny
do wieczora

[mischievous]

hej;*

ja wstalam po 8 ale lezalam i lezalam juz 10, zaraz kawka zielona herbata i chyba parowki dzis.

i pewnie odkurzanie i mycie podlog, kurze itp.. trzeba ostatni weekend wdomku


MYSLE SOBIE ZWAZE SIE !! A COOOO... 76,7 KG PRAWIE 1KG MNIEJ, W KONCU RUSZYLO !! JUPIIIII

[majcia00]

Witajcie
Ja jeszcze w piżamie zaraz ale musiałam sowoje odespać po ciężkim tygodniu zaraz pomyśle co na śniadanko chyba mały omlet z pomidorem a później idziemy robić za niańki bo siostra męża idzie na wesele i nie ma z kim dzieci zostawić a ma dwóch chłopaków 7 lat i drugi 1,5 roku tylko że ten mały to taki ruchliwy dzieciak że jeszcze takiego nie spotkałam no ale zobaczymy chcemy ich zabrać na mini golfa na obcym terenie nie będą tak szaleć jak w domu (przynajmniej mam taką nadzieję). no nic znikam bo cieżki dzień ale przynajmnie się poruszam
Miłego dnia dziewczęta

[mischievous]

polazilam z Tz potem grzeszne II sniadanie w mc troche frytek i kanapka jakies 400kcal ale spalone;p potem obiad schabowy a teraz odpoczywam a Tz polecial do kolegow, przy okazji sprzatalam domek. prasowalam itp

a jak wam minelo

[Agna]

Witajcie kochane,
ja dzisiaj dopiero teraz znalazłam czas, żeby wejść do was, a widzę że tutaj pustki

ja dzisiaj zgrzeszyłam niewybaczalnie ciężko zjadłam z 15 przeróżnych ciasteczek, niesamowicie słodkich i naszpikowanych kaloriami, ale powiedzmy, że mam usprawiedliwienie, bo w zasadzie jutro świętujemy z mężem 1 rocznice naszego ślubu.Kurcze to już rok....ale zleciało nie mogę uwierzyć
tak niedawno to było, a tu proszę już rok.....

Niezapomniana dostałam papiery
ale żeby nie było za różowo-teraz mój i tak uszczuplony budżet przeżyje zawału ......trzeba zapłacić 1szą ratke Bosko

idę robić sałatkę owocową - kolejne grzeszne danie, jak tak dalej pójdzie to w ogóle nie schudnę

byłam dziś na drobnych zakupkach, widziałam krokomierz w sklepie -przeżyłam szok - 52 zł....niezapomniana czy Twój też był taki drogi

[niezapomniana]

Witajcie kochane
nie było mnie cały dzionek, a tu co??? prawie zero postów oj nie jestem zadowolona
dobra nie marudzę, bo pewnie biedne zapracowane a tu się jeszcze czepiają
matko od czego tu zacząć???
Cały dzień w biegu, zaczęło się od ściągnięcia i naprawy ciężarówki, a skończyło na robieniu drogi... urobiona jestem po pachy i już nie mam sił się ruszać chyba trochę przesadziłam...
Wybaczcie ale menu jakoś nie pamiętam i pisać nie będę

Agna mój krokomierz wygląda tak: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=738010636
ale widziałam, też tańsze, więc spokojnie na all się opłaca nawet płacąc za przesyłkę...

jej mam taką pustkę w gowie ze zmęczenia, ze nie wiem co mam wam pisać
zobaczę posty i zaraz jeszcze coś dodam.................... ................

Agna miałam pisać jutro,ale już dziś życzę ci kolejnych szczęśliwych lat z Twoim Tż-tem
A rata też mnie nie cieszy, no ale cóż... ja muszę jeszcze odebrać dyplom i pozawozić wszystko na pwr tylko pewnie w sobotę tam nieczynne a mi by bardziej odpowiadał ten dzień bo dzieci mają wolne od szkoły, tylko że od 2 miesięcy każda sobota zlatuje mi przy pomaganiu tacie przy autach, więc nie wiem jak sobie poradzi sam...

mischievous pochwały nie będzie bo fast food ale za to gratuluję spadku wagi
majcia daj znać jak minął dzień... wiem z autopsji że nie było łatwo..
Magda a Ty co tak od rana milczysz

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Aha
kupiłam dziś Aqua Slim przy okazji bo byłam w aptece... powiem Wam, że jestem rozczarowana. Smak mi w ogóle nie podpasował normalnie jak bym posłodziła wodę cukrem ale że miałam tylko to przy sobie, więc wypiłam całą butelkę do wieczora.... kupiłam 4 saszetki i nie wiem czy je od razu zużyje czy za jakiś czas

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

CZEKAM JUZ GODZINĘ A WAS NIE MA... NIKOGO... ANI JEDNEJ IDĘ WIĘC SPAĆ

[majcia00]

Witajcie
Agna wszystkiego dobrego z okazji papierowej rocznicy.
Ja śniadanko wcinam a o 12 od nowa do dzieciaków ( poprawinym dzisiaj) wczoraj nie było źle choć bałam się że będzie tragicznie bo dzieciaki nie znają żadnych granic i dostają wszystko co zapragną byle nie płakały ( darły się bo do płaczu to daleko) no ale bez stresowe wychowanie daje spektakularne efekty.
No ale nic małego uwiązaliśmy na szelki ze smyczą i zabraliśmy ich do parku na mini golfa i plac zabaw bo na obcym terenie nie były już takie odważe choć mały trochę próbował wymuszać, ale byliśmy nie ugięci i w konću po trzecim razie zrozumiał że kładzienie się na ziemi nic nie daje ( ma dopiero 1,5 roku a numery takie odwala że szok ).
Jeśli doświadczenie z dziećmi zafundowali mi rodzicę ( lepszego środka antkoncepcyjnego nie ma) mając 16 lat urodziła się moja siostra i też próbowała wszystkich numerów z płaczem i rzucaniem na ziemię, ale moja mama na nic nie zwracała uwagi i twierdziła że od odrobiny pisku i ubrudzonego ubrania żadne dziecko jeszcze nie umarło. Naturalnie też sie nią zajmowałam jak już szłam na studia to wiedziałam czy jest dziecko więc korzystałam z życia studenckiego ale rozważnie i ostrożnie mój mąż żartuje że my swoim dzieciom też zafundujemy rodzeństwo jak będą mieć po 15 -16 lat.
Dobra dosyć o dzieciach bo wy to macie większe doświadczenie i od was też bym się mogła tylko uczyć .
Miłego dnia piękne

[magdzie]

AGNA-STO LAT
A ja po imieninkach więc wczoraj mnie nie było wieczorem pojadłam sałatki,kurczaczka no i 2 kawałki ciasta
Dzisiaj też mamy po obiedzie zaplanowany cały dzięń jedziemy na taką dużą wieże widokową potem na małe zakupy do supermarketu bo braki w kuchni,mąż po drodze jedzie za pracą a na 17.00 do kuzyna na kawke bo urodził mu się synek i mamy wpaść.Więc cały dzień wypełniony planami ale wieczorem jak wrócimy to zajrze do was kochane
Pozdrawiam miłego dnia

[mischievous]

hej grzeszny wieczor chipsy alkohol .. a mialo nie byc;/

aqua slim ja tez pilam przez tydzien .. i dosc szkoda kasy, a faktycznie jakby poslodzic wode cukrem ble. nie polecam..

za bardzo sie nie rozpisuje tylko chcialam sie przywitac, bo Tz jest i smutny bo dowiedzial sie,ze kolega zmarl.. takze jestem przy nim

[*]..

[angel109238]

hej dziewczyny.
Nie nadrobiłam zaległosci ale poprostu nie mam siły.

choróbsko nie przechodzi wczoraj na dodatek nie wziełam leków na noc bo mała imprezka była. i troszke wypiłam dziś od 3 nie spie przez ten egzamin rano mi było nawet kawa mnie mdliła mimo to zjadłam coś bo przecież jazda samochodem to nie zabawa a nie chciałam tam zasłabnąć. Ale i tak oblałam kuźwa to mój 7 raz. ja juz nie wiem zawsze przez jakiś głupi bład. Dzis też usłyszałam że bardzo ładnie jeżdzę. i ze aż mu szkoda ze błąd popełniłam bo sympatyczna dziewczyna ze mnie. i taka opanowana. ehh on też przystojniak Ja nadrobię w nastepnym tyg jak już będe miała laptopa i internet w drugim pokoju. bo obecnie to u brata w pokoju a on non stop a to gra a to dziewczyna u niego.

Byłam w tesco kupiłam bluzeczkę. Wkleję wam zdjęcia tylko nie wiem gdzie tu czy na modowy?

A ja AQUA SLIM uwielbiam z wodą. Ale nie kupuje bo szkoda kasy. jakiś super efektów nie zauważyłam. Piłam przez dwa tygodnie. jeszcze mi chyba z 8 saszetek zostało.

[magdzie]

Hej dziewczyny
Ja myślałam że pewnie będe miała co czytać od wczoraj bo popisałyście a tu pusto!!!!!Co porabiacie ?
Ja wczorajszy dzień super zaliczony zwiedzanie,spacer na wieże i po lesie a na wieczur spotkanie z kuzynem
Waga jak na razie utrzymuje sięi mam nadzieje że tak będzie
Grypa mineła więc samopoczucie Super
Pozdrawiam

[niezapomniana]

Dzień dobry
Wczoraj nie pisałam no bo i nikt się tu nie udzielał...
Dziś rano rozpoczyna się nowy tydzień. I postanowiłam wziąść się za swoje 4 litery... każdy ma swoją granicę wytrzymałości i cierpliwości. Dziewczyny jak będziemy sobie tak folgować i robić półgębkiem to nici z osiągnięciem celu.... ja ostatnio trochę się zapuściłam w diecie tak na prawdę bo pozwalam sobie a to na kakao, a to na płatki cukrzone, lody czy inne rzeczy. Niby mało z umiarem, ale potem po brzuchu czuję, że to nie to... że to nie ten sam efekt co wtedy gdy się bardziej trzymałam diety i ćwiczeń... nie gotuję też codziennie i nie jem tak dużo warzyw jak na początku!! choroba nie do końca minęła. Mam katar i kaszle. Ale koniec dobrego. Wieczorem trening. Rower, leg magic, brzuszki... i mam nadzieję, że już niedługo przyjdzie steper. Dziś na śniadanie owsianka z łyżeczką dżemu z malin. Nie wchodzi mi a jakże bo przyzwyczaiłam podniebienie do kaszki manny z kakao ale nie ma wyjścia!! Muszę odgrzebać wcześniejsze przepisy i wrócić do normalnego jedzenia.... Pełna mobilizacja. To by było na tyle Mam nadzieję,że u Was też zapał ostry i razem damy czadu

[mischievous]

dzien dobry

kurcze faktycznie spokojnie tu cos jak nigdy,
ale widze ze jakies zalamanie wagowe bylo niby nic ale my sie przejmujemy no i dobrze.. ja przestalma cwiczyc od 4 dni zero. nie mam ochoty sie ruszac w ogole..
ja na brzuszku czuje,ze jest lzej, mniej to dobrze.. ale jeszcze te lapy.. i uda .. cwiczenai na te partie musze znalezc..

[magdzie]

Napisane przez niezapomniana

Dzień dobry
Wczoraj nie pisałam no bo i nikt się tu nie udzielał...
Dziś rano rozpoczyna się nowy tydzień. I postanowiłam wziąść się za swoje 4 litery... każdy ma swoją granicę wytrzymałości i cierpliwości. Dziewczyny jak będziemy sobie tak folgować i robić półgębkiem to nici z osiągnięciem celu.... ja ostatnio trochę się zapuściłam w diecie tak na prawdę bo pozwalam sobie a to na kakao, a to na płatki cukrzone, lody czy inne rzeczy. Niby mało z umiarem, ale potem po brzuchu czuję, że to nie to... że to nie ten sam efekt co wtedy gdy się bardziej trzymałam diety i ćwiczeń... nie gotuję też codziennie i nie jem tak dużo warzyw jak na początku!! choroba nie do końca minęła. Mam katar i kaszle. Ale koniec dobrego. Wieczorem trening. Rower, leg magic, brzuszki... i mam nadzieję, że już niedługo przyjdzie steper. Dziś na śniadanie owsianka z łyżeczką dżemu z malin. Nie wchodzi mi a jakże bo przyzwyczaiłam podniebienie do kaszki manny z kakao ale nie ma wyjścia!! Muszę odgrzebać wcześniejsze przepisy i wrócić do normalnego jedzenia.... Pełna mobilizacja. To by było na tyle Mam nadzieję,że u Was też zapał ostry i razem damy czadu

Wiola popieram twój zapał i mam nadzieje że nie poddacie się że to co już osiągnełyście żeby przepadło szkoda by było a razem przeciesz jest nam dobrze.Ja mam w planach chociaż raz w tygodniu biegać i 2 razy ćwiczyć na steperku a jak nie to dawajcie mi pamiętajcie bo jeśli teraz tego nie dopilnuje to czsem za pół roku będe miała znowu nadmiar wagi

DZIEWCZYNY WIĘCEJ WIARY W SWOJE MOŻLIWOŚCI BO JAK NIE TO BĘDE WAS:tasa czek:

[mischievous]

magdzie a Ty mialas utrzymywac wage a tu coraz mniej;> nu nu. zwieksz w koncu kalorie bo jesz tak jakbys dalej sie odchudzala a przeciez juz naprawde jestes chuda.

[niezapomniana]

Ja się nie poddam...co to to nie!!! zgubiłam już 10kg zgubię i kolejne 10 damy radę prawda dziewczyny?? pokażemy wszystkim i przede wszystkim sobie, że jak coś chcemy to nic nie stanie nam na przeszkodzie

[magdzie]

Napisane przez mischievous

magdzie a Ty mialas utrzymywac wage a tu coraz mniej;> nu nu. zwieksz w koncu kalorie bo jesz tak jakbys dalej sie odchudzala a przeciez juz naprawde jestes chuda.

a ja utrzymuje wagę więcej się nie odchudzam ale troszke ruch mi nie zaszkodzia was nie opuszczam bo chcę z wami jeszcze pobyć chyba że mnie nie chcecie

[mischievous]

chcemy kochana
oczywiscie ruch jak najbardziej ale chodzi o to zeby zaczac jesc wiecej kcal (powoli stopniowo odawac) bo dalej bedziesz chudnac jak malo ;( i Twoj podpis nie bedzie potrzebny;p (o kosciach bo kosci;p)

i u mnie 10 ! nie poddamy sie pewnie ze nie, ja od jutra na stancji z Tz studia niedlugo wiec juz bede sama jesc, dla niego beda obiadki do pracy robione jakies z sosikami a ja sama dla siebie,moze zaczne jesc warzywa bo przestalam;/ a uwielbiam te na patelnie np.

[magdzie]

Jem jusz troszke więcej i pozwalam sobie na słodkie co nieco
Wczoraj lody dzisiaj na obiad zupa pomidorowa i gofry wcześniej gofry omijałam
Pozdrawiammiłego dnia

[niezapomniana]

Diewczyny odprowadziłam synka do szkoły i zrobiłam zakupy... jeszcze muszę sprawić sobie coś pysznego na obiad żeby dziś było super jedzonko... powiem Wam że zaglądam czasem na sąsiednie wątki lub te nowo założone i strach mnie ogarnia normalnie szok jakie dziewczyny mają podejście do odchudzania jedzą np jedną wase z pasztetem na śniadanie i mają nadzieje,że wytrwają do obiadu a posiłków w ciągu dnia ze 3 ja mam nadzieję Dziewczęta że przeczytałyście te moje artykuły i wy nie robicie takich numerów normalnie aż mnie skręca jak to czytam, ale jakoś nie chcę się wcinać w wątek żeby nie było że się mądrze czy wtrącam

[Agna]

witajcie kochane

dziekuję dziewczynki wszystkim za życzonka!
wczoraj niby była moja rocznica ślubu, ale jakoś taki miałam nastrój zepsuty.
dowiedziałam się, że osoba z rodziny mojego TŻ ma nawrót choroby nowotworowej W ubiegłym roku zmagała się z nowotworem, wygrała, a teraz ma przrzuty i rokowania nie są optymistyczne
Jako mnie ta tematyka nie omija ostatnio
TŻ zakuwał do egzaminu , bo zdaje państwowy egzamin na uprawnienia.Także tak jakoś mnie los nie rozpieszcza w tym 2009 ....aż strach pomyśleć, że ten rok się jeszcze nie skończył

także w związku z powyższym u mnie mało dietkowo .
Wczoraj pod wpływem ogrommnego stresu zjadłam o niedozwolonje porze . w kiepskiej formie psychicznej dzisiaj też jestem.......Boje się życia, z obawą czekam na to co przyniesie kolejny dzień.....waga , a w zasadzie brak jej spadku nie nastawia mnie już tak optymistycznie do odchudzania, już nawet nie wchodzę na tą cholerną wagę. Dopiero za 3 tygodnie zrobię sobie ważenie. Zaraz muszę wracać do szukania ogłoszeń o pracę, a nawet nie mam nastroju i czasu na ćwiczenia . Ach dziewczyny corza bardziej mam wszystkiego powyżej dziurek w nosie

[niezapomniana]

Agna biedulko widzę, że nie masz kolorowo pamiętaj że my tu jesteśmy i możesz na nas liczyć a przynajmniej na mnie bo w imieniu innych nie mogę się wypowiadać mam nadzieję, że mimo wszystko ten rok zakończy się optymistycznie. Wszystko pomalutku się ułoży zobaczysz