PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-20, 22:01   #1591
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ja tez tu dołaczyłam tak samo jak Ty . I bardzo mi tu dobrze Na staraniecha na 2010 pisałam ale mi się tam nie podobało
A tu wszystkie dziewczyny sa SUPEROWE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja pewnie będę pisała i tu i tu, z tamtymi dziewczynami też się zżyłam, ale ostatnio czuję się trochę niewidzialna Mam nadzieję, że ja też tu sie szybko zaaklimatyzuję

Cytat:
Napisane przez kachula27 Pokaż wiadomość
Pomidorciu wiemy wiemy
Witaj na probowac ja tutaj jestem od II czesci i znasz moja historie
Zycze kochana szybkiego zafasolkowania
A co do srodkow nawilzajacaych to ja nie wiem niestety
Kachulko kochana, no ciebie to znam i czekam na kolejne fotki Brzuszka, synka i wszystkiego, co się z nim wiąże Dziękuję bardzo
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 06:37   #1592
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

bedzie mała kropka CUDNIE KOCHANA CUDNIE !!!!
Jak na razie to ta mała cholera mogłaby się w ogóle pokazać.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie Trochę się bałam do was dołączyć, bo ja znam wasze historie i kibicuję wam od dawna, a wy nic właściwie o mnie nie wiecie. No i to mój pierwszy cykl starań, a tytuł sam wskazuje na weteranki Ale postaram się tu udzielać Proszę bardzo o wpisanie mnie na listę - Kasia, 25 lat, ostatnia @ 10.09.
Jeśli nie było Cię tu wcześniej i to Twój pierwszy cykl, to skąd ja Cię znam?

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
I od razu mam pytanie (może głupie) do bardziej doświadczonych dziewczyn - czy podczas starań można używać środków nawilżających? Czy one nie szkodzą jakby co?
I tak i nie.
Na takich środkach napisane jest zwykle, że nie działają antykoncepcyjnie, więc z założenia nie zabijają plemników. Ale czy nie działają tak w efekcie ubocznym na słabsze egzemplarze, tego nie wiadomo. Jeśli nawet śluz kobiecy może być dla żołnierzy niesprzyjający, to chemia pewnie też. Tak myślę... Ale na pewno nie działają plemnikobójczo.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 06:50   #1593
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dzien dobry
Cytat:
Napisane przez pomarnczka Pokaż wiadomość
Przesyłam fluidki, bierzcie i zarażajcie się
ja zabieram jednego, może się baaaardzo przydać A co u Ciebie? Jak sie czujesz?

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

niestety...@ przylazla dziś!

Konczitko zmień mi prosze last@ na 18.09.2009

Pozdrawiam przedweekendowo
ehhh.... przytulam Cie mocno i mam głęboką nadzieje, że to juz ostatnia...

Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Ja już czuję, że nadchodzi @, znowu to samo, ile jeszcze?
Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Przykro mi.
Staramy się od września tamtego roku, więc już rok minął .
Nadziei już nie mam, wiem jak wygląda to co miesiąc. Dziś 21 dc a już mam plamienia przed @, porażka. Coś mi mówi, że problem tkwi właśnie w tym ale lekarze uparcie chcą wysłać mnie na Hsg. Muszę się w końcu wybrać, to może zaczną konkretne leczenie.
Smutno mi dziś strasznie, nadchodzą trudne dni.
Moj lekarz jako pierwsz badanie zlecił hsg. Powiedział, że zadne leczenie nie ma sensu jeśli jajowody są niedrożne. I w sumie wydaje się to bardzo logiczne. Więc może warto udac sie na to badanie... Daj znać jak juz będziesz po. A poza tym skoro @ jeszcze nie ma to może nie będzie trzeba iść na żadne badania

Cytat:
Napisane przez ka_ro_li_na Pokaż wiadomość
dziewczyny wiecie coś o leczeni mężczyzn przy złych poziomach hormonów? właśnie dostaliśmy wyniki hormonalne mojego mężulka i nie są dobre, skierowali go do jakiejś specjalnej przychodni hormonalnej gdzie zajmują się takimi przypadkami.
otóż okazało się, że ma:
- bardzo niski poziom testosteronu, wynosi 2,4 nmol/L [norma to pomiędzy 10-30nmol/L]
- nie wykrywalne hormony przysadkowe LH [ u mężczyzn stymuluje wydzielanie testosteronu w jądrach] i FSH [u mężczyzn powoduje powiększenie cewek nasiennych i pobudza wytwarzanie plemników]


mam nadzieje że da się to wyregulować i będziemy mogli starać się o brzdąca, bo teraz sobie myślę że lepiej to odłożyć póki mój TŻ nie wróci do równowagi hormonalnej, oby jak najszybciej..
niestety nie pomoge, ale mocno trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie

Cytat:
Napisane przez Jagooda_ Pokaż wiadomość
beta z 4 wzrosła do 7 a następnego dnia spadła do 1, prawdopodobnie była to ciąża biochemiczna Odstawiłam luteinę i czekam na @.
ehhh.... mocno, mocno przytulam

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Konczitko zmien mi prosze date @ na 19.09.2009
jak tam z nową pracą?

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Mogłabym się tak po cichutku przyłączyć? Zaczynamy dopiero staranka z mężem, więc nie wiem czy to dobry wątek dla mnie. Jestem już na Planowaniu na 2010, ale was podczytuję od tak dawna, że chciałabym się tutaj też przyłączyć. Jeżeli mnie nie wyrzucicie
zapraszamy, zapraszamy no i zyczymy szybkiego zafasolkowania

A moja @ chyba sie rozmysliła... od 4 dni mam śluz poprzedzający @ ale samej @ nie widać... A tempka wciąż wysoka
Ale dziś mamy rocznicę ślubu, więc nie bedę testować, bo wolę sobie oszczędzić widoku jednej kreski w taki dzień
Miłego dnia dziewczynki
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 08:02   #1594
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Kropko, dziękuje za odpowiedź Okazało się, że nie potrzebuję nawilżaczy, a zawsze potrzebowałam - dziwne A znasz mnie pewnie dlatego, ze ostatnio serdecznie gratulowałam ci ciąży, bo kciuki za ciebie trzymałam Tylko wtedy jeszcze się nie staraliśmy z małżem

Velluto, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy W jakiś szczególny sposób chcecie ją spędzić?

Lecę do pracy, chociaż prawie całą noc nie spałam i padam na pyszczek Ale dam radę, a jak wrócę to się zdrzemnę. Miłego dnia
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 08:03   #1595
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie po weekendzie!

co słychać? ja dziś jakaś pół przytomna jestem... zaraz lecę na kawkę z koleżankami i potem do Was wrócę...

witamy Pomidorkę!!!!


Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
A tu wszystkie dziewczyny sa SUPEROWE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...i TAK do mnie mów!!!!

PS: Ania, Kropka? jak tam dziewczyny? jakieś mdłości ? zawroty głowy ? humorki ? no nie mówcie mi, że tak gładko przez te ciąże przechodzicie...trochę solidarności hahaha
żarcik! niech będzie gładko jak po masełku!

PS: Velluto! wszystkiego najmiłośniejszego z okazji rocznicy no i... a nic nie napiszę.... ale niech wogóle nie przychodzi ta wredna......
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-09-21 o 08:05
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 08:09   #1596
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Kropko, dziękuje za odpowiedź Okazało się, że nie potrzebuję nawilżaczy, a zawsze potrzebowałam - dziwne A znasz mnie pewnie dlatego, ze ostatnio serdecznie gratulowałam ci ciąży, bo kciuki za ciebie trzymałam Tylko wtedy jeszcze się nie staraliśmy z małżem
A może stąd znam nicka.

Zamiast nawilżaczy (jeśli byłoby trzeba) polecamy wiesiołek. Nawilża, że ho.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

PS: Ania, Kropka? jak tam dziewczyny? jakieś mdłości ? zawroty głowy ? humorki ? no nie mówcie mi, że tak gładko przez te ciąże przechodzicie...trochę solidarności hahaha
żarcik! niech będzie gładko jak po masełku!
Mnie nieco muli, ale bez haftów. Od wczoraj bardziej, ale znośnie. Zawrotów głowy nie mam, ale łeb mnie ciągle ostrzega... jak tylko coś mocniejszego powącham, to zaraz boli. :/

Humorki to mam, a jakże.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 08:42   #1597
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A może stąd znam nicka.

Zamiast nawilżaczy (jeśli byłoby trzeba) polecamy wiesiołek. Nawilża, że ho.


Mnie nieco muli, ale bez haftów. Od wczoraj bardziej, ale znośnie. Zawrotów głowy nie mam, ale łeb mnie ciągle ostrzega... jak tylko coś mocniejszego powącham, to zaraz boli. :/

Humorki to mam, a jakże.

aaaah no to pieknie moja droga, najlepsze nadal przed tobą

ok, znikam na kawusię, buiziaki!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-21, 08:46   #1598
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
aaaah no to pieknie moja droga, najlepsze nadal przed tobą

ok, znikam na kawusię, buiziaki!
Tak, najlepsze i to najmniej ciekawe też... tak mnie zamuliło przed chwilą, że aż mi się gorąco zrobiło. Bleeee....

Smacznej kawusi mamuniu.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 08:47   #1599
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ja pewnie będę pisała i tu i tu, z tamtymi dziewczynami też się zżyłam, ale ostatnio czuję się trochę niewidzialna Mam nadzieję, że ja też tu sie szybko zaaklimatyzuję
Ja tam się czułam jakoś właśnie " niewidzialna " tam się laski znaja i jakoś sie czułam obco

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość


A moja @ chyba sie rozmysliła... od 4 dni mam śluz poprzedzający @ ale samej @ nie widać... A tempka wciąż wysoka
: kciuki:

Nika - na mnie z mdłościamy i innymi dolegliwosciami to nie licz , poprzednio nie miałam , teraz też nie mam .. Z tym że teraz to nawet nie mam czasu ich mieć nawet jakbym chciała bo Szymek wypełnia mi cały dzień . Przez to śmigam sobie w swoich spodniach a poprzednio już łaziłam w ciązowych gaciach . A tu nic zero przytyłam. Mam nadzieję że Cię nie zawiodłam
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 10:05   #1600
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Kropko, dziękuje za odpowiedź Okazało się, że nie potrzebuję nawilżaczy, a zawsze potrzebowałam - dziwne A znasz mnie pewnie dlatego, ze ostatnio serdecznie gratulowałam ci ciąży, bo kciuki za ciebie trzymałam Tylko wtedy jeszcze się nie staraliśmy z małżem

Velluto, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy W jakiś szczególny sposób chcecie ją spędzić?

Lecę do pracy, chociaż prawie całą noc nie spałam i padam na pyszczek Ale dam radę, a jak wrócę to się zdrzemnę. Miłego dnia
widzę, że organizm postawił się w stan gotowości na czas staranek i obejdzie się bez wspomagaczy
dziakuje za życzenia dziś nie poświętujemy bo będziemy mieć gości z dość daleka i musimy z nimi sędzic czas. Ale może jutro uda nam się wyskoczyc na jakis uroczysty obiad
A dlaczego nie spałaś prawie przez całą noc? Ja jak zarwe noc na poczatku tygodnia to potem przez cały tydzień nie moge tego odespac...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Witajcie po weekendzie!

co słychać? ja dziś jakaś pół przytomna jestem... zaraz lecę na kawkę z koleżankami i potem do Was wrócę...

witamy Pomidorkę!!!!

PS: Velluto! wszystkiego najmiłośniejszego z okazji rocznicy no i... a nic nie napiszę.... ale niech wogóle nie przychodzi ta wredna......
dziakuje Nika
widziałam Twoje zdjecia na nk - wyglądasz kwitnąco
a co do reszty to ciiiii ....

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
: kciuki:

Nika - na mnie z mdłościamy i innymi dolegliwosciami to nie licz , poprzednio nie miałam , teraz też nie mam .. Z tym że teraz to nawet nie mam czasu ich mieć nawet jakbym chciała bo Szymek wypełnia mi cały dzień . Przez to śmigam sobie w swoich spodniach a poprzednio już łaziłam w ciązowych gaciach . A tu nic zero przytyłam. Mam nadzieję że Cię nie zawiodłam

i takiego samopoczucia życzę Ci do końca ciązy!
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 10:59   #1601
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Hej Słoneczka,

wszystkim bardzo dziękuję za gratki okruch bardzo dziękuje i wysyła wiruski

Nikuś, jeśli chodzi o dolegliwości ciążowe to na mnie możesz liczyć , w sumie cały przekrój
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-21, 11:00   #1602
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Nika - na mnie z mdłościamy i innymi dolegliwosciami to nie licz , poprzednio nie miałam , teraz też nie mam ..
I to jest sprawiedliwość...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 11:52   #1603
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

witajcie!
wróciłam z kawki, miałyśmy się spotkać we 4 , ale w ostatnije chwili czwarta odwołała , bo chyba rodzi i byłysmy we trzy hihihi...pewnie w przyszłym tygodniu już we dwie...heh....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Tak, najlepsze i to najmniej ciekawe też... tak mnie zamuliło przed chwilą, że aż mi się gorąco zrobiło. Bleeee....
ojojoj....przyzwyczajaj się może nie będzie tak źle. pamiętaj, żeby z pustym żołądkiem nie siedzieć, krakersika albo herbatniczka zawsze przekąsić...

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość

Nika - na mnie z mdłościamy i innymi dolegliwosciami to nie licz , poprzednio nie miałam , teraz też nie mam .. Z tym że teraz to nawet nie mam czasu ich mieć nawet jakbym chciała bo Szymek wypełnia mi cały dzień . Przez to śmigam sobie w swoich spodniach a poprzednio już łaziłam w ciązowych gaciach . A tu nic zero przytyłam. Mam nadzieję że Cię nie zawiodłam
hehehehe, szczęściara!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość


dziakuje Nika
widziałam Twoje zdjecia na nk - wyglądasz kwitnąco
a co do reszty to ciiiii ....
dziękuję

ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
Hej Słoneczka,

wszystkim bardzo dziękuję za gratki okruch bardzo dziękuje i wysyła wiruski

Nikuś, jeśli chodzi o dolegliwości ciążowe to na mnie możesz liczyć , w sumie cały przekrój
oj biedactwo.... ale w sumie jakie to "przyjemne" dolegliwości , prawda?
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 11:57   #1604
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

oj biedactwo.... ale w sumie jakie to "przyjemne" dolegliwości , prawda?
przyjemne w swej nieprzyjemności , ale dziś to już by mi mogły odpuścić... normalnie mam jakąś kluchę w żołądku i muli mnie nieprzeciętnie... zjadłam kanape z ogórem kiszonym, ale niespacjalnie mia się polepszyło...

ślicznie wyglądasz Słonko, podejrzałam Cię dziś na NK , Lenka to ma normalnie lokum pierwsza klasa
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 12:02   #1605
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
przyjemne w swej nieprzyjemności , ale dziś to już by mi mogły odpuścić... normalnie mam jakąś kluchę w żołądku i muli mnie nieprzeciętnie... zjadłam kanape z ogórem kiszonym, ale niespacjalnie mia się polepszyło...

ślicznie wyglądasz Słonko, podejrzałam Cię dziś na NK , Lenka to ma normalnie lokum pierwsza klasa
ja niestety też do 14 tygodnia bardzo się męczyłam, w dodatku moje "poranne mdłości" występowały głównie wieczorem w okolicy obiadu ( u nas się jada obiad 18-19) to była masakra bo przez parę tygodni wogóle nie jadałam obiadów a gotowanie to był koszmar bo byłam nadwrażliwa na zapachy. Mąż się do tej pory zaśmiewa ze mnie, że jak siadamy do obiadu to jestem najszczęśliwszą osobą na świecie....ale on nie wie jak to jest patrzeć dzieńw dzień jak ktoś ze smakiem zajada a ty umierasz na sofie hihihi

ale nie martw się, wkrótce przejdzie i zapomnisz hehe

dziękuję za komplemencik.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 12:29   #1606
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja niestety też do 14 tygodnia bardzo się męczyłam, w dodatku moje "poranne mdłości" występowały głównie wieczorem w okolicy obiadu ( u nas się jada obiad 18-19) to była masakra bo przez parę tygodni wogóle nie jadałam obiadów a gotowanie to był koszmar bo byłam nadwrażliwa na zapachy. Mąż się do tej pory zaśmiewa ze mnie, że jak siadamy do obiadu to jestem najszczęśliwszą osobą na świecie....ale on nie wie jak to jest patrzeć dzieńw dzień jak ktoś ze smakiem zajada a ty umierasz na sofie hihihi

ale nie martw się, wkrótce przejdzie i zapomnisz hehe

dziękuję za komplemencik.
ja w sumie jeść mogę tylko na nic ochoty nie mam... jakieś bardziej zachcianki i tak się zapycham cały dzień...a to ogórek, a to ciasteczko, a to gruszka albo jabłuszko...
ma to swoje dobre strony bo bez problemu wchodzę w swoje spodnie, ale jakoś ostatnio stałam się miłośniczką sukienek....
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:05   #1607
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ojojoj....przyzwyczajaj się może nie będzie tak źle. pamiętaj, żeby z pustym żołądkiem nie siedzieć, krakersika albo herbatniczka zawsze przekąsić...
Cały czas kręcę tą mordą, jak krowa jakaś.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ślicznie wyglądasz Słonko, podejrzałam Cię dziś na NK , Lenka to ma normalnie lokum pierwsza klasa
Zgadzam się. Nic tylko w ciąży być.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:11   #1608
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Cały czas kręcę tą mordą, jak krowa jakaś.

Zgadzam się. Nic tylko w ciąży być.
pytanie tylko czy nam będzie służyła równie mocno jak Nice??? czy będziemy jak małe słoniątka
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:11   #1609
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Cały czas kręcę tą mordą, jak krowa jakaś.

Zgadzam się. Nic tylko w ciąży być.

kręć kręć a powiem ci , że im dalej w las tym gorzej.... odkąd mała "zeszła w kanał" znaczy niżej , mój żołądek odzyskał swoją normalną pojemność pod tytułem : " bez dna" .... jem więcej niż mój mąż...

ojej dziękuję dziewczynki bardzo mi miło, ale to po prostu mąż jest dobrym fotografem
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-21, 13:15   #1610
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
pytanie tylko czy nam będzie służyła równie mocno jak Nice??? czy będziemy jak małe słoniątka
He he he
Moja matka w obu ciążach przytyła po 30kg, więc mam gorącą nadzieję, że tego się nie dziedziczy...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
kręć kręć a powiem ci , że im dalej w las tym gorzej.... odkąd mała "zeszła w kanał" znaczy niżej , mój żołądek odzyskał swoją normalną pojemność pod tytułem : " bez dna" .... jem więcej niż mój mąż...
Obyś się zakulała na porodówkę, reszta to pikuś.

Będziesz rodzić ze znieczuleniem??

Przed chwilą przeczytałam opis porodu naszej Biedroneczki i mało nie zeszłam...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ojej dziękuję dziewczynki bardzo mi miło, ale to po prostu mąż jest dobrym fotografem
Tak tak, bo my się wczoraj urodziłyśmy i nie wiemy o co kaman.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:15   #1611
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
pytanie tylko czy nam będzie służyła równie mocno jak Nice??? czy będziemy jak małe słoniątka
na pewno będzie Wam służyła, przcież jesteście laski jak się patrzy! widziałam już sobie wyobrażam Was z tymi seksownymi piłeczkami z przodu...
mi niestety rozrosły się jeszcze biodra masakrycznie...


PS:Lena ma dziś dzień pt: " pokażę mamie jaka jestem silna" ... już nie wiem gdzie mnie bardziej kłuje w pachwinie? w boku? pod żebrem czy tam gdzie śłońce nie dociera.... ?
miałam iść do sklepu, ale tak to ja do drzwi nie dojdę...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:21   #1612
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
na pewno będzie Wam służyła, przcież jesteście laski jak się patrzy! widziałam już sobie wyobrażam Was z tymi seksownymi piłeczkami z przodu...
mi niestety rozrosły się jeszcze biodra masakrycznie...
Ja na to liczę.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
PS:Lena ma dziś dzień pt: " pokażę mamie jaka jestem silna" ... już nie wiem gdzie mnie bardziej kłuje w pachwinie? w boku? pod żebrem czy tam gdzie śłońce nie dociera.... ?
miałam iść do sklepu, ale tak to ja do drzwi nie dojdę...
Poklep małą delikatnie od ciotki po pupie. Tylko po pupie...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:22   #1613
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
He he he
Moja matka w obu ciążach przytyła po 30kg, więc mam gorącą nadzieję, że tego się nie dziedziczy...

Obyś się zakulała na porodówkę, reszta to pikuś.

Będziesz rodzić ze znieczuleniem??

Przed chwilą przeczytałam opis porodu naszej Biedroneczki i mało nie zeszłam...

Tak tak, bo my się wczoraj urodziłyśmy i nie wiemy o co kaman.
no coś ty....... ty taka chudzina....w sumie to by ci się chociaż te 20 na plusie przydało

kochana...muszę cię rozczaerować lub zaskoczyć, lub zszokowac...w Holandii jest całkiem inne podejście do porodu. Właśnie czytam książkę holenderskiej połoznej "Veilig bevallen" ( bezpiecznie rodzić). Mają bardzo naturalne podejście do porodu, jak najmniej medycznych interwencji - oczywiście jak trzeba to trzeba, ale jak nie trzeba to nie. Holandia ma najniższych odsetek użycia znieczulenia przy porodzie - i to nie dlatego, że nie można, bo tu każda kobieta ma do niego prawo- ale dlatego, że kobiety nie chcą zwykle. Dziewczyny z mojej szkoł rodzenia mówią, że się bólu nie boją.

Tu się rodzi w domu, jeśli wszystko jest dobrze, z mężem i położną. My właśnie w sobotę zamówiliśmy łóżko porodowe ( przywożą je do domu, jest gratis) , położna ma zawsze stołeczek porodowy, ale z tego co zn ią rozmawiałam, jak zechcę rodzić w wannie albo pod prysznicem to mogę.

póki co torbę do szpitala też pakuje, bo jak dzidzia zrobi kupkę w wody płodowe to i tak trzeba do szpitala. no i położna obiecała mi, że jeśli w którymś momencie uznam, że jednak chcę rodzić w szpitalu to jedziemy ( szpital mam 3 minuty autem od domu)

chciałabym rodzić bez znieczulenia, ale nie jestem pewna, jak zareafuję, jaki to ból, więc się nie zarzekam. zobaczymy co przyniesie czas i kiedy mała będzie chciała wyjść....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:35   #1614
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
no coś ty....... ty taka chudzina....w sumie to by ci się chociaż te 20 na plusie przydało
Nie żartuj.
Miałam już 9kg więcej niż teraz i wierz mi... nic fajnego z tego nie wyszło.
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
kochana...muszę cię rozczaerować lub zaskoczyć, lub zszokowac...w Holandii jest całkiem inne podejście do porodu. Właśnie czytam książkę holenderskiej połoznej "Veilig bevallen" ( bezpiecznie rodzić). Mają bardzo naturalne podejście do porodu, jak najmniej medycznych interwencji - oczywiście jak trzeba to trzeba, ale jak nie trzeba to nie. Holandia ma najniższych odsetek użycia znieczulenia przy porodzie - i to nie dlatego, że nie można, bo tu każda kobieta ma do niego prawo- ale dlatego, że kobiety nie chcą zwykle. Dziewczyny z mojej szkoł rodzenia mówią, że się bólu nie boją.

Tu się rodzi w domu, jeśli wszystko jest dobrze, z mężem i położną. My właśnie w sobotę zamówiliśmy łóżko porodowe ( przywożą je do domu, jest gratis) , położna ma zawsze stołeczek porodowy, ale z tego co zn ią rozmawiałam, jak zechcę rodzić w wannie albo pod prysznicem to mogę.

póki co torbę do szpitala też pakuje, bo jak dzidzia zrobi kupkę w wody płodowe to i tak trzeba do szpitala. no i położna obiecała mi, że jeśli w którymś momencie uznam, że jednak chcę rodzić w szpitalu to jedziemy ( szpital mam 3 minuty autem od domu)

chciałabym rodzić bez znieczulenia, ale nie jestem pewna, jak zareafuję, jaki to ból, więc się nie zarzekam. zobaczymy co przyniesie czas i kiedy mała będzie chciała wyjść....
To ja bym uciekła z tego kraju na czas porodu.

W domu, bez kontroli USG, bez lekarza, bez sprzętu, leków... w życiu. Zatrzymałabym dziecko na zawsze.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:47   #1615
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie żartuj.
Miałam już 9kg więcej niż teraz i wierz mi... nic fajnego z tego nie wyszło.
To ja bym uciekła z tego kraju na czas porodu.

W domu, bez kontroli USG, bez lekarza, bez sprzętu, leków... w życiu. Zatrzymałabym dziecko na zawsze.
Kropeczko, do idei porodu w domu nikogo przekonywać nie będę. Mi się bardzo podoba podejście Holendrów do porodu ( ale nie do ciąży). Czy dam radę w domu nie mam pojęcia poza tym tutaj jak położna ma najmniejsze wątpliwości co do koloru wód, tętna mamy lub dziecka czy siły skurczy to i tak czeka nas szpital, więc jesteśmy do szpitala spakowani.

szkoda, że książka Beatrij Smulders nie jest na polski tłumaczona, bo tylko ona potrafi tak pięknie wytłumaczyć mechanizm porodu pod kątem emocji, hormonów itp.

polecam na youtube film "Porodowy biznes" też mozna się troszkę dowiedzieć.

a lekarze hmmm..w polsce kobietą rodzą w szpitalach i co? są masowo nacinane, czy trzeba czy nie- rzadko stosuje się prawdziwa ochronę krocza, nie we wszytskich szpitalach jest możliwość porodu domowego, a udowodniono, że obecnośc partnera pozytywnie wpływa na poród, zdrowie matki i dziecka oraz zmniejsza koniecznośc interwencji medycznych, najczęściej kobieta musi leżeć, a jest to najgorsza z mozliwych pozycji porodowych, zastrzyk z oksytocyny też jest na porządku dziennym, światło, hałas, mnóstwo ludzi przewijających się przez salę ( a to wszystko wpływa na wydzielanie w organizmie adrenaliny, która hamuje posęp rozwarcia...)
dzieci rodzone w domu praweier nigdy nie cierpią na żółtaczki i inne cholerstwa które łapią dzieci rodzone w szpitalach, bo do bakterii domowych już są przywyczajone dzięki temu, że matka w tym domu żyła 9 miesięcy.

Kiedy ja pierwszy raz o porodzie w domu usłyszałam moja rekacja była identyczna. Dopiero po wielu rozmowach z położna, szkole rodzenia i rozmowach z koleżankami oraz przeczytaniu książki zrozumiałam, że to ma swój sens ( oczywiście przy zdrowej ciąży)

temat morze...

ale tak jak mówię: póki co na obie opcje jesteśmy otwarci- i dom i szpital.

PS: na naszym wątku Karamari już rodziła w Polsce w domu, przeczytaj jej opis porodu!

PS: wybaczcie, że się rozpisałam, ale 19 dni przed wyznaczoną datą porodu to jest mój temat nr 1...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-09-21 o 13:51
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:52   #1616
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
He he he
Moja matka w obu ciążach przytyła po 30kg, więc mam gorącą nadzieję, że tego się nie dziedziczy...

ja w pierwszej 7 kg na plus... tydzień przed porodem ważyłam 57 kg przy 170 cm wzrostu teraz mam nadzieje nie więcej niż książkowe 11-13 kg, ale startuję z wyższego pułapu...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
no coś ty....... ty taka chudzina....w sumie to by ci się chociaż te 20 na plusie przydało

kochana...muszę cię rozczaerować lub zaskoczyć, lub zszokowac...w Holandii jest całkiem inne podejście do porodu. Właśnie czytam książkę holenderskiej połoznej "Veilig bevallen" ( bezpiecznie rodzić). Mają bardzo naturalne podejście do porodu, jak najmniej medycznych interwencji - oczywiście jak trzeba to trzeba, ale jak nie trzeba to nie. Holandia ma najniższych odsetek użycia znieczulenia przy porodzie - i to nie dlatego, że nie można, bo tu każda kobieta ma do niego prawo- ale dlatego, że kobiety nie chcą zwykle. Dziewczyny z mojej szkoł rodzenia mówią, że się bólu nie boją.

Tu się rodzi w domu, jeśli wszystko jest dobrze, z mężem i położną. My właśnie w sobotę zamówiliśmy łóżko porodowe ( przywożą je do domu, jest gratis) , położna ma zawsze stołeczek porodowy, ale z tego co zn ią rozmawiałam, jak zechcę rodzić w wannie albo pod prysznicem to mogę.

póki co torbę do szpitala też pakuje, bo jak dzidzia zrobi kupkę w wody płodowe to i tak trzeba do szpitala. no i położna obiecała mi, że jeśli w którymś momencie uznam, że jednak chcę rodzić w szpitalu to jedziemy ( szpital mam 3 minuty autem od domu)

chciałabym rodzić bez znieczulenia, ale nie jestem pewna, jak zareafuję, jaki to ból, więc się nie zarzekam. zobaczymy co przyniesie czas i kiedy mała będzie chciała wyjść....
ja się łącze z Kropką, to nie dla mnie.... ja muszę wszystko wiedzieć i mieć na bieżąco kontrolę... zresztą mnie i tak CC czeka
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:58   #1617
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ja w pierwszej 7 kg na plus... tydzień przed porodem ważyłam 57 kg przy 170 cm wzrostu teraz mam nadzieje nie więcej niż książkowe 11-13 kg, ale startuję z wyższego pułapu...



ja się łącze z Kropką, to nie dla mnie.... ja muszę wszystko wiedzieć i mieć na bieżąco kontrolę... zresztą mnie i tak CC czeka

wow 7 kg!!!!!!!!!!!! to całe nic...ja mam 12,5 na plusie....

właśnie w domu ty masz wszystko pod kontrolą, ty decydujesz w jakiej pozycji chcesz rodzic, czy chcesz być sama, gdy przychodzą skurcze, czy chcesz do wanny. położna tylko od czasu do czasu sprawda tętno dziecka i Twoje oraz postęp rozwarcia.

cc............oj...współc zuję.....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 13:58   #1618
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Kropeczko, do idei porodu w domu nikogo przekonywać nie będę. Mi się bardzo podoba podejście Holendrów do porodu ( ale nie do ciąży). Czy dam radę w domu nie mam pojęcia poza tym tutaj jak położna ma najmniejsze wątpliwości co do koloru wód, tętna mamy lub dziecka czy siły skurczy to i tak czeka nas szpital, więc jesteśmy do szpitala spakowani.
Akurat poród to jest taka sytuacja, gdzie nigdy do końca nic nie wiadomo... I dlatego wolę szpital.

Mogą się zdarzyć różne sytuacje... których nie będę tu wymieniać. Tak czy siak nic mnie do takich metod nie przekona, żadna siła.

Dobrze, że masz blisko szpital. To ważne.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 14:06   #1619
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Akurat poród to jest taka sytuacja, gdzie nigdy do końca nic nie wiadomo... I dlatego wolę szpital.

Mogą się zdarzyć różne sytuacje... których nie będę tu wymieniać. Tak czy siak nic mnie do takich metod nie przekona, żadna siła.

Dobrze, że masz blisko szpital. To ważne.
jak nie masz blisko do szpitala o nie pozwolą w domu rodzić

tutaj poród w szpitalu bez medycznych podstaw kosztuje pare setek eu

oczywiście, że wszystko może się zdarzyć, stąd musi być dobra położna ( i jej asystentka) która potrafi przewidzieć to, co się da przewidzieć. zresztą i ona ma ze sobą sprzęt medyczny, żeby podać tlen, znieczulenie, założyć szwy itp ...

zobaczymy, mam nadzieję, że czy w domku czy w szpitalu wszystko pójdzie dobrze!
proszę trzymać kciuki w każdym razie żeby nieważne gdzie , ważne, żeby było dobrze!

musze lecieć do sklepu, a ciężarnym polecam film na youtube "porodowy biznes"- co prawda o usa, ale ich procedury są podobne do polskich w każdym razie ja i mąż z zainteresowaniem obejrzeliśmy
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-21, 14:21   #1620
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
wow 7 kg!!!!!!!!!!!! to całe nic...ja mam 12,5 na plusie....

właśnie w domu ty masz wszystko pod kontrolą, ty decydujesz w jakiej pozycji chcesz rodzic, czy chcesz być sama, gdy przychodzą skurcze, czy chcesz do wanny. położna tylko od czasu do czasu sprawda tętno dziecka i Twoje oraz postęp rozwarcia.

cc............oj...współc zuję.....
ja pierwsze też cc... jakoś przeżyłam, mam nadzieję, że teraz też dam radę... ja wiem Nikuś, że w domku to Ty bardziej decydujesz... ale mimo wszystko jest tyle sytuacji o których możesz nie wiedzieć... tak jak Kropka pisze, że ja bym się bała ryzykować... ale ja generalnie tchórz jestem... ja myślę, że każdy powinien miec wybór i móc rodzić tak jak się czuje na siłach i bezpiecznie... ja wybieram szpital i cc, Ty domek, najważniejsze żebyś Ty czułą sie komfortowo, a dziecko było bezpieczne i pod opieką specjjalistów
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.