bo w mojej torebce... czyli problem z tabletkami

[russiandoll]

Witam serdecznie
Jak powszechnie wiadomo my kobiety mamy mnóstwo rzeczy nie tylko na głowie ale i w torebce stąd moje pytanie jak lub może inaczej w czym przechowujecie tabletki (anty)?
Oryginalne pudełka są rzadkością a gdy się tafią to cóż czasem wstyd je gdzieś położyć

[Asienka187]

Napisane przez russiandoll

Witam serdecznie
Jak powszechnie wiadomo my kobiety mamy mnóstwo rzeczy nie tylko na głowie ale i w torebce stąd moje pytanie jak lub może inaczej w czym przechowujecie tabletki (anty)?
Oryginalne pudełka są rzadkością a gdy się tafią to cóż czasem wstyd je gdzieś położyć

Ja biore Novynette i do nich dołączana jest taka tekturka ochronna. Zazwyczaj leza na biurku badz w szufladzie. Jak wiem, że mnie w domu nie bedzie to wrzucam do torebki i tyle.

edit: a co to za wstyd? U mnie leza i nikt nie zwraca na nie uwagi. Tak samo jak jestem gdzies ze znajomymi i zadzwoni telefon z przypomnieniem. Wyciagam i połykam. Nie kryje sie z tym, bo po co?

[russiandoll]

Napisane przez Asienka187

Ja biore Novynette i do nich dołączana jest taka tekturka ochronna. Zazwyczaj leza na biurku badz w szufladzie. Jak wiem, że mnie w domu nie bedzie to wrzucam do torebki i tyle.

edit: a co to za wstyd? U mnie leza i nikt nie zwraca na nie uwagi. Tak samo jak jestem gdzies ze znajomymi i zadzwoni telefon z przypomnieniem. Wyciagam i połykam. Nie kryje sie z tym, bo po co?

Nie nie wstyd że biorę ale wstyd że pudełko tandetne Moja koleżanka mieszka za granicą i ma eleganckie etui a ja mam plastikowe pudełko o które można się pokaleczyć

Problem w tym że czasem tabletki musimy mieć przy sobie

[Asienka187]

Napisane przez russiandoll

Nie nie wstyd że biorę ale wstyd że pudełko tandetne Moja koleżanka mieszka za granicą i ma eleganckie etui a ja mam plastikowe pudełko o które można się pokaleczyć

Problem w tym że czasem tabletki musimy mieć przy sobie

Gdzies był wątek na wizażu o darmowych pudełkach z lusterkiem. Podobno mozna takie dostać w aptekach, u lekarzy, ale ja nigdy sie z czyms takim nie spotkałam.

[Martinixxx]

Ja kiedys nosilam w portfelu, akurat sie mieściły i nigdy nie zapomnialam ich zabrac.

[lady karen]

Brałam Yasmin, teraz będę brała pierwsze opakowanie Yaz. Jedno i drugie jest wyposażone w takie nie wiem jak to nazwać, małe pudełeczko już na sam blister, bez ulotki. I w tym pudełku czy też tekturce je trzymam, niezależnie od tego, gdzie akurat jestem. Jak jestem w domu to leżą gdzieś koło komputera, jak nie, to w torebce. Jak mam je wziąć "przy ludziach" to wyciągam z torebki i połykam, nie widzę powodu, dla którego miałabym je trzymać w czymś innym czy też w ogóle ukrywać jakoś, że je biorę

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez russiandoll

Nie nie wstyd że biorę ale wstyd że pudełko tandetne Moja koleżanka mieszka za granicą i ma eleganckie etui a ja mam plastikowe pudełko o które można się pokaleczyć

Problem w tym że czasem tabletki musimy mieć przy sobie

Myślę, że żaden wstyd, bo wybacz, ale nie sądzę, żeby kogokolwiek poza Tobą obchodziło, w czym trzymasz tabletki

[paula78]

Zaraz przeczytają to producenci etui i wypuszcza na rynek dizajnerskie pudeleczka na pigulki

oklej pudelko wstązką ,cekinami i tez bedzie cool ,jezuu czy to naprawde takie ważne ??

poza tym zdarzylo mi sie moze kilka razy nosic pigulki ze soba, zawsze mialam w apteczce ,bralam wieczorem wiec jaki sens jest je nosic caly dzien i narazac na upal,zimno itp ?
na 4 lata brania ,wzielam 2 razy z opóznieniem ,największe mialo 6 godzin.

[rapifen]

Mam podłużny portfel z terranovy, ma z 15 centymetrów, w środku mieszczą się tabletki, kluczyk do szkatułki, pieniądze, miejsce na karty, bilety
Zależy jakie tabletki bierzesz, kiedyś były na allegro do kupienia fajne opakowania...

[natusia167]

Ja moje trzymam w portfelu

[russiandoll]

Biorę sylvie a pudełko mam yasminu więc musze przycinać blister poza tym (tak przyznaje się jestem okropna) o wmontowane lusterko można sobie palce pociąć portfel to jakieś rozwiązanie niestety mój jest maleńki moje znajome noszą tabletki w etui na okulary :P a u fryzjera widziałam panią która wyjmowała je z foliowej koszulki takiej na dokumenty co dalej koperta z bąbelkami :P

[milenka22]

Ja w torebce. Nie rozumiem jaki to wstyd? A w czym trzymasz ibuprom czy apap? Tez potrzebujesz ladnego pudeleczka?

[russiandoll]

Napisane przez milenka22

Ja w torebce. Nie rozumiem jaki to wstyd? A w czym trzymasz ibuprom czy apap? Tez potrzebujesz ladnego pudeleczka?

jak już wyżej napisałam żaden wstyd
po prostu nie wrzucę niezabezpieczonego blistra luzem bo moge go uszkodzić innymi ciężkim rzeczami a tabletki są delikatne a apap mam w dużym ekonomiczny i niezniszczalnym pudełku o!

[ijaa]

Noszę w portfelu, mam taki, że akurat na długość pasują (listek Stedril30)/
Próbowałam, nosić w samej torebce, ale przy zmianie torebki zapominałam je przepakować, albo wyciągałam na biurko/komodę a później zostawały wtedy
Mając je w portfelu wiem, że zawsze będą ze mną.

W miejscach publicznych wyciągam i łykam - nie widzę w tym problemu.

[khrrr]

Ja biorę Yaz. Ma fajne opakowanie, także nie trzeba go nosić dodatkowo w jakimś pudełeczku

[kamila2006]

ja nie nosze w torebce latwo moga wypasc i zagubic sie pogniesc sa narazone na upaly/ zimno. mam w szufladzie. nie nosze ich ze soba jelsi wiem ze wychodze i nie jestem pewna czy wroce na czas biore wczesniej nawet te 3-4 h nic sie przeciez nie stanie.

[studi]

Napisane przez khrrr

Ja biorę Yaz. Ma fajne opakowanie, także nie trzeba go nosić dodatkowo w jakimś pudełeczku

też mam takie fajne pudełeczko i trzymma je w torebce, do portfela sie nie zmiesci

[_Emi_]

Napisane przez kamila2006

ja nie nosze w torebce latwo moga wypasc i zagubic sie pogniesc sa narazone na upaly/ zimno. mam w szufladzie. nie nosze ich ze soba jelsi wiem ze wychodze i nie jestem pewna czy wroce na czas biore wczesniej nawet te 3-4 h nic sie przeciez nie stanie.

ja tez tak robie

[alazkrainy]

Ja też nasze w portfelu, a portfel mam zawsze przy sobie; wolę wiedzieć że je mam wtedy jestem spokojniejsza i nic nie stoi na przeszkodzie żeby nie wrócić do domu na noc

[Afaa]

tez sie bałam że jak wrzuce sam blister do torebki to popęka (jak to mi sie dzieje ze środkami przeciwbólowymi zwykle), wiec wymyśliłam ze bede trzymać w pudełku po kasecie (takiej magnetofonowej), tylko wyłamałam te ząbki i git : )

[jajun]

moje leza na widoku kolo zdj mojego faceta i nikomu to nie przeszkadza bo nie jest to zaden wstyd brac anty

[tutaj]

Napisane przez kamila2006

ja nie nosze w torebce latwo moga wypasc i zagubic sie pogniesc sa narazone na upaly/ zimno. mam w szufladzie. nie nosze ich ze soba jelsi wiem ze wychodze i nie jestem pewna czy wroce na czas biore wczesniej nawet te 3-4 h nic sie przeciez nie stanie.

Robiłam dokładnie tak samo ze sobą wzięłam dosłownie kilka razy i trzymałam w malej wewnętrznej kieszonce w torebce.
A kiedy muszę wziąć "publicznie" nie robię tego jakoś ostentacyjnie, odwracam sie delikatnie albo wychodze do toalety - zresztą leków przeciwbólowych też nie łykam przy stole pełnym ludzi.

[kamila2006]

Napisane przez tutaj

Robiłam dokładnie tak samo ze sobą wzięłam dosłownie kilka razy i trzymałam w malej wewnętrznej kieszonce w torebce.
A kiedy muszę wziąć "publicznie" nie robię tego jakoś ostentacyjnie, odwracam sie delikatnie albo wychodze do toalety - zresztą leków przeciwbólowych też nie łykam przy stole pełnym ludzi.

dokladnie. jakos nie wyobrazam sobie lykac ostentacyjnie przy znjomych tż, lub jego rodzinie przy stole itp. wychodzilam do toalety albo staralam sie nie zwracac do siebie uwagi. branie tabletek to zaden wstyd ale tez nie powod do demonstrowania tego wszystkim.

[lady karen]

Napisane przez kamila2006

dokladnie. jakos nie wyobrazam sobie lykac ostentacyjnie przy znjomych tż, lub jego rodzinie przy stole itp. wychodzilam do toalety albo staralam sie nie zwracac do siebie uwagi. branie tabletek to zaden wstyd ale tez nie powod do demonstrowania tego wszystkim.

Ja biorę niezależnie od sytuacji i nie uważam, żeby to było ostentacyjne. Jak bierzesz aspirynę to też starasz się to robić nieostentacyjnie? Ja się nawet nad tym nie zastanawiam, wyjmuję z torebki i biorę, ot, cała filozofia.

[sine.ira]

Moje trzymam w kosmetycznym kufrze i łykam co rano po zrobieniu makijażu. A jak gdzieś wyjeżdżam to przekładam do kosmetyczki. Nie wyobrażam sobie nosić ich w torebce czy portfelu - mogą się uszkodzić.