Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[aneczka555]

Malinka nie pamietam dokladnie ale pozostaly mi takie do dzis
a to bylo ok tydzien po owulce

[Marlenka82]

Dzień Dobry
dzisiaj jakiś mam podły humor, jakoś tak niczego innego nie zauważam w swoim organizmie, a jeszcze koleżanka powiedziała dzisiaj ze jak ona starała się 6 lat temu o dziecko to od razu im się udało i zrobiła test ciążowy 3 dni po probie, i wyszedł jej pozytywny, jakoś trudno mi w to uwierzyć ze tak szybko jej pokazało ciąże, ale może miała bardzo wysoki odrazu poziom hormonu... ja w tym cyklu sobie zrobilam juz tescik wiem ze za wczesnie ale jakos tak mnie korcilo... negatywny niestety może się jeszcze coś zmieni... proszę Boga...

[aneczka555]

marlenka a na kiedy masz termin @ ??????

[Marlenka82]

ja mam tak nieregularne okresy zez sama nie wiem, ostatnio mialam 2 września, wiec tak mysle ze ok 30 dni to bedzie ok 2 października, ale to wszystko jest jedna wielka niewiadoma bo raz mam 28 a raz 34

[aneczka555]

to chyba faktycznie za szybko zrobilas ten test,poczekaj do poczatku pazdziernika i moze wtedy zatestuj trzymam kciuki

[Carol77]

Marlenko, mnie piersi nei daja zadnych znaków, zero, jak byłam w 1 ciąży, to szczerze nie pamietam żadnych bóli, żyłek itp. moze dopiero przed porodem jak urosly maksymalnie. A wydzieliny płodnej wcale teraz nie mam, tylko gęsta. Testu nie robię, nie będę się dołować, dopiero jak @ nie przyjdzie po 10 października tozrobię. Termin @ mam na 2, ale cykle pokręcone, więc dodaje sobie 8 dni i jak wtedy przyjdzie, to tez będzie w terminie Nie stresuj sie kochana, będzie dobrze

[koglus]

Witam was dziewczyny
jestem po pracy taka zmeczona ze saraz ide w kime , humor mi wcale nie dopisuje ,
mam pytanie czy mozna miec mdlosci lub wymioty po 10tc?
Jeszcze ich nie mialam i sie zastanawiam czy bede miala. pozdro

[Carol77]

Witaj Kogluś!!!
To indywidualna sprawa i każda kobieta ma inaczej, ale myślę, że można mieć juz mdłości, widzę, ze dzisiaj jakiś masakryczny dzień, wszyscy nie mają humorów ehhh oby jutro było lepiej!!!!!!!!!!

[malinka123108]

dziewczyny ja juz nie wiem jak jest z tymi cyckami ale nie przypominam sobie zebym miala takie przed @mnie boli to podbrzusze chwilkami...moze to jest to...
aneczka mam nadzieje ze sie uda jestem w takiej samej sytuacji jak ty trzymam kciuki...ja sobie daje czas do 25 wrzesnia jak nie dostane okresu to test idzie w obroty hehe

[Marlenka82]

dzięki za wsparcie jesteście kochane
a teścik zrobiłam bo jak koleżance 3 dni od zapłodnienia wyszedł to głupia pomyślałam ze może i mi wyjdzie tak szybko chociaż tak szczerze dużo czytałam i nigdzie nie było mowy że tak szybko może wyjść pozytywnie, może ona jest ewenementem ale poczekam może do początku października tak jak sugerujecie kochane

[Pepus]

Napisane przez Carol77

Marlenko, mnie piersi nei daja zadnych znaków, zero, jak byłam w 1 ciąży, to szczerze nie pamietam żadnych bóli, żyłek itp. moze dopiero przed porodem jak urosly maksymalnie. A wydzieliny płodnej wcale teraz nie mam, tylko gęsta. Testu nie robię, nie będę się dołować, dopiero jak @ nie przyjdzie po 10 października tozrobię. Termin @ mam na 2, ale cykle pokręcone, więc dodaje sobie 8 dni i jak wtedy przyjdzie, to tez będzie w terminie Nie stresuj sie kochana, będzie dobrze

W takim razie trzymam aby nie przyszła, bo wtedy będziemy razem testować - o ile do mnie nie przyjdzie

[malinka123108]

a najdziwniejszy to jest ten moj sluz....jakies grutki mokro mam cay czas: confused::confu sed:

[aneczka555]

kurcze dziewczyny tak bym chciala aby nam wszystkim sie udalo

[Carol77]

Napisane przez Pepus

W takim razie trzymam aby nie przyszła, bo wtedy będziemy razem testować - o ile do mnie nie przyjdzie

Napisane przez malinka123108

a najdziwniejszy to jest ten moj sluz....jakies grutki mokro mam cay czas: confused::confu sed:

dzięki Pepuś, a ja za Ciebie trzymam kochana

Marlenka, poczekaj jeszcze i zrób teścik

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez aneczka555

kurcze dziewczyny tak bym chciala aby nam wszystkim sie udalo

uda się kochana, uda

[malinka123108]

oj dzidziusiomania eheh uda sie nam wszystkim inaczej byc nie moze
oczekam poczekam i zrobie tescik a teraz ide lepic pieeerogi buziaki

[Carol77]

Napisane przez malinka123108

oj dzidziusiomania eheh uda sie nam wszystkim inaczej byc nie moze
oczekam poczekam i zrobie tescik a teraz ide lepic pieeerogi buziaki

Pierożki mniam mniam a mnie sie nic nie chce robić.....

[aneczka555]

Carol a moze ty juz zafasolkowana???
hmmm piszesz ze ci sie spac czesto chce,a to dobry objaw....

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

a wiecie co zawsze lubilam piwo ale od wczoraj to normalnie nie moge na nie patrzec,wzielam 3 lyki i odstawilam bllleeee

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

a jeszcze ide z moim tz do znajomych a tak mi sie nie chce... ale musze bo wydzwaniali zebysmy ich odwiedzili

[niutek]

Napisane przez malinka123108

a najdziwniejszy to jest ten moj sluz....jakies grutki mokro mam cay czas: confused::confu sed:

malinka 123108 a o jakich konkretnie piszesz , bo może to być po prostu stan zapalny , przynajmniej ja takie czasem mam..

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

Carol a moze ty juz zafasolkowana???
hmmm piszesz ze ci sie spac czesto chce,a to dobry objaw....

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

a wiecie co zawsze lubilam piwo ale od wczoraj to normalnie nie moge na nie patrzec,wzielam 3 lyki i odstawilam bllleeee

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

a jeszcze ide z moim tz do znajomych a tak mi sie nie chce... ale musze bo wydzwaniali zebysmy ich odwiedzili

Kochana, to chyba Ty prędzej niż ja hehhe, ja zawsze śpioch byłam, także to akurat nic u mnie nie znaczy. Co mnie dziwi jedynie, to to, że moje 2 ukochane perfumy dziwnie na mnie działają, jakoś mnie od nich nawet nie mdli ale jakoś tak dziwnie i ich nie używam. A jedzenie też mi coś nie podchodziło ostatnio, ale to tez zwalam na karb mojego żołądka, który nawala w najmniej odpowiednim momencie... Ale Ty to piwko nono trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

[macocha19]

Napisane przez Marlenka82

Dzień Dobry
dzisiaj jakiś mam podły humor, jakoś tak niczego innego nie zauważam w swoim organizmie, a jeszcze koleżanka powiedziała dzisiaj ze jak ona starała się 6 lat temu o dziecko to od razu im się udało i zrobiła test ciążowy 3 dni po probie, i wyszedł jej pozytywny, jakoś trudno mi w to uwierzyć ze tak szybko jej pokazało ciąże, ale może miała bardzo wysoki odrazu poziom hormonu... ja w tym cyklu sobie zrobilam juz tescik wiem ze za wczesnie ale jakos tak mnie korcilo... negatywny niestety może się jeszcze coś zmieni... proszę Boga...

Mi sie wydaje ze musiała juz byc wczesniej w ciazy (nawet jesli ro nie były staranka ale przeciez przytulała sie ze swoim meżuśkiem) poprostu nei wiedziała o tym a @ mogła normalnie wystąpic

[aneczka555]

Napisane przez Carol77

Kochana, to chyba Ty prędzej niż ja hehhe, ja zawsze śpioch byłam, także to akurat nic u mnie nie znaczy. Co mnie dziwi jedynie, to to, że moje 2 ukochane perfumy dziwnie na mnie działają, jakoś mnie od nich nawet nie mdli ale jakoś tak dziwnie i ich nie używam. A jedzenie też mi coś nie podchodziło ostatnio, ale to tez zwalam na karb mojego żołądka, który nawala w najmniej odpowiednim momencie... Ale Ty to piwko nono trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

hmmmm no zobaczymy,staram sie nie nakrecac bo potem rozczarowanie bedzie wieksze a moze z tym piwkiem to tylko tak mi sie jakos odechcialo,a za pare dni wroci ochota...mniejsza z tym....
a piersi znow zaczely bolec... powiedzcie czy was juz pobolewa brzuch jak na @ czy macie pms??? bo ja nie.

[Maggie1983]

Napisane przez latko0

Witajcie kochane z rana! Chyba jestem pierwsza


Ja termin @ mam jak ty i trzymam kciuki za nas wszystkie żeby nie przyszła , a co do wizyty u gin, to nie martw się napewno będzie dobrze .

dalilax nie martw się wszystko będzie dobrze leż i odpoczywaj, stres nie jest wskazany, dlatego nie myśl o tym tylko ciesz się niedługo będziesz mamusią jestem pewna że będzie ok.

Edzia a Ty się kuruj i do lekarza w piątek śmigaj, teraz też odpoczywaj i ciesz się dzidzią , możesz w między czasie dobre fluidki nam tu wysyłać

Jak tam dziewczynki poranek, co tam u was ciekawego? Ja wczoraj znowu w urzędzie stoczyłam , i to nie jednym ehh ale już po wszystkim, teraz tylko będe musiała odebrać dokumenty.

Jestem po wizycie u gina i na samym wstepie zaznaczylam, ze staramy sie o dziecko, ze bylam u innego gina prywatnie i wyszlam z kwitkiem i diagnoza PCO i chcialabym to skonfrontowac. Lekarz no coz bardzo sympatyczny starszy pan, zbadal mnie-i teraz najlepsze: tamten lekarz stwierdzil, ze mam tylozgiecie, a ten ze mam przodozgiecie usg mi nie zrobil powiedzial, ze mam sie nie martwic i po raz setny teoria, ze dopiero po roku mamy sie martwic, wiecie co mi sie chce jak to slysze nie pytalam o to cholerne PCO, bo nadal nie wiem, czy je mam ten teraz jedyne co stwierdzil to ze mam stan zapalny i najpierw z tym musimy sie uporac, by to nie stalo nam na przeszkodzie! Dostalam gynalgin dopochwowo na noc i witamine E 3 razy dziennie-ponoc lepiej ja brac niz kwas foliowy, bo kwas mozna zaczac brac, jak sie zajdzie! co do dwoch rzeczy tylko sie dwoch ginow zgodzilo:
- szyjka czysciutka
- wyluzowac-wyjechac albo kieliszek wina
Pojde do niego, jak wykoncze te zakichane tabletki, ale jak mi nie odpowie konkretnie na temat PCO to czeka mnie dalsza wedrowka! Najgorsze, ze od meza jakos dziwnie wieje chlodem i czuje bardzo sama z tym wszystkim moja przyjaciolka bardziej sie przejmuje tym wszystkim-dzis z samego rana mi napisala esa, ze trzyma kciuki i ze mam dac znac zaraz po wizycie, a moj maz wiedzial, ze mam wizyte na 15 a zadzwonil o 18.30, po czym skwitowal "bo Ty bys chciala wszystko odrazu"

Napisane przez Asiuulka89

ojeju ja chyba tego nigdy nie nadrobie a tak wogole dziendobry

Kochanie, mozesz mi dopisac na liscie last @ 7.09

Napisane przez marlenka0505

nie muszą boleć, mnie nie bolały. Zazwyczaj jak czytasz w necie, to o objawach mówi się dopiero od około 5 tygodnia ciąży, wcześniej można powiedzieć że to nasze schizy i urojenia

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------


ja dziś uroczyście założyłam kartę obserwacji cyklu i dokonałam pierwszego pomiaru temperatury. Na razie nie wiem jeszcze jak się bada szyjkę macicy, ale w tym miesiącu spróbuję porównać różnicę przy różnym śluzie.

powodzenia w systematycznosci

[aneczka555]

kochana ja tez czasmi nie rozumiem facetow,dla nich jakby to wszystko bylo bardzo proste,moj tez czasami podchodzi do tego bez emocji i bardzo mnie to wkurza bo mowi-nie przejmuj sie jak bedzie dzidzia to bedzie i nie rozumie jak ja co miesiac to wszystko przezywam...
takze oni juz chyba tacy sa...

[latko0]

Napisane przez Maggie1983

Jestem po wizycie u gina i na samym wstepie zaznaczylam, ze staramy sie o dziecko, ze bylam u innego gina prywatnie i wyszlam z kwitkiem i diagnoza PCO i chcialabym to skonfrontowac. Lekarz no coz bardzo sympatyczny starszy pan, zbadal mnie-i teraz najlepsze: tamten lekarz stwierdzil, ze mam tylozgiecie, a ten ze mam przodozgiecie usg mi nie zrobil powiedzial, ze mam sie nie martwic i po raz setny teoria, ze dopiero po roku mamy sie martwic, wiecie co mi sie chce jak to slysze nie pytalam o to cholerne PCO, bo nadal nie wiem, czy je mam ten teraz jedyne co stwierdzil to ze mam stan zapalny i najpierw z tym musimy sie uporac, by to nie stalo nam na przeszkodzie! Dostalam gynalgin dopochwowo na noc i witamine E 3 razy dziennie-ponoc lepiej ja brac niz kwas foliowy, bo kwas mozna zaczac brac, jak sie zajdzie! co do dwoch rzeczy tylko sie dwoch ginow zgodzilo:
- szyjka czysciutka
- wyluzowac-wyjechac albo kieliszek wina
Pojde do niego, jak wykoncze te zakichane tabletki, ale jak mi nie odpowie konkretnie na temat PCO to czeka mnie dalsza wedrowka! Najgorsze, ze od meza jakos dziwnie wieje chlodem i czuje bardzo sama z tym wszystkim moja przyjaciolka bardziej sie przejmuje tym wszystkim-dzis z samego rana mi napisala esa, ze trzyma kciuki i ze mam dac znac zaraz po wizycie, a moj maz wiedzial, ze mam wizyte na 15 a zadzwonil o 18.30, po czym skwitowal "bo Ty bys chciala wszystko odrazu"

Kochanie, mozesz mi dopisac na liscie last @ 7.09

powodzenia w systematycznosci

Napisane przez aneczka555

kochana ja tez czasmi nie rozumiem facetow,dla nich jakby to wszystko bylo bardzo proste,moj tez czasami podchodzi do tego bez emocji i bardzo mnie to wkurza bo mowi-nie przejmuj sie jak bedzie dzidzia to bedzie i nie rozumie jak ja co miesiac to wszystko przezywam...
takze oni juz chyba tacy sa...

Witajcie dziewczynki
Co do facetów to fakt oni tacy są, ja też mówiłam mojemu o tych bólach podbrzusza, byłam na usg i po spytał co mi jest, jak powiedziałam że nic nie było, to powiedział że na darmo robiłam to usg skoro nic nie ma, no i też nie rozumie jak bardzo przeżywam nadejście @ i jak bardzo bym chciała dzidzię, no i też mówi że jak będzie to będzie (wielkie pocieszenie :/ )
No ale co tam marudzić oni po prostu mają inne podejście i nie odbierają tego tak jak my.
Jak tam Karolinko zdrówko, już lepiej? Humorek się poprawił?
U mnie jest już lepszy i mam nadzieje że nikt mi go nie popsuje
Dziś jadę do rzecznika praw konsumenta będe walczyć o swoje .
A jak tam u was humorki dziś. Edzia lepiej się czujesz, maleństwo nie dokucza ?

[Maggie1983]

Napisane przez aneczka555

kochana ja tez czasmi nie rozumiem facetow,dla nich jakby to wszystko bylo bardzo proste,moj tez czasami podchodzi do tego bez emocji i bardzo mnie to wkurza bo mowi-nie przejmuj sie jak bedzie dzidzia to bedzie i nie rozumie jak ja co miesiac to wszystko przezywam...
takze oni juz chyba tacy sa...

Normalnie serce mi peka, jak on wprowadza taki chlod do naszego zwiazku, tymbardziej, ze ja naprawde sie staram i dogadzam mu jak tylko moge - staram sie go sobie tlumaczyc ze zmeczony tym remontem, ale to dla niego kiepskie wytlumaczenie ja tez jestem zmeczona, tez mam dosyc mieszkania z tesciami (jeszcze z nimi, jak z nimi, ale z jego siostra to ... ) i jakos z tych powodow sie na nim nie wyzywam

Napisane przez latko0

Witajcie dziewczynki
Co do facetów to fakt oni tacy są, ja też mówiłam mojemu o tych bólach podbrzusza, byłam na usg i po spytał co mi jest, jak powiedziałam że nic nie było, to powiedział że na darmo robiłam to usg skoro nic nie ma, no i też nie rozumie jak bardzo przeżywam nadejście @ i jak bardzo bym chciała dzidzię, no i też mówi że jak będzie to będzie (wielkie pocieszenie :/ )
No ale co tam marudzić oni po prostu mają inne podejście i nie odbierają tego tak jak my.
Jak tam Karolinko zdrówko, już lepiej? Humorek się poprawił?
U mnie jest już lepszy i mam nadzieje że nikt mi go nie popsuje
Dziś jadę do rzecznika praw konsumenta będe walczyć o swoje .
A jak tam u was humorki dziś. Edzia lepiej się czujesz, maleństwo nie dokucza ?

Moj nawet nie wiem, jak ja przezywam nadejscie kazdej @, bo by na pewno powiedzial, ze jestem jakas nienormalna wiec tak dusze to wszystko w sobie, az mnie kiedys lzy udusza no i sie poryczalam...

a tak wogole, owulki w tym cyklu jednak nie bylo na 90%, bo po wzroscie do 36,7 nastepnego dnia tempka spadla do 36,6, a dzis bylo 36,5, wiec nawet ponizej linii pokrywajacej chociaz moge z czystym sumieniem zaczac te kuracje na stan zapalny, nie martwiac sie czy jest fasolka i czy jej nie zaszkodze tymi lekami

[niutek]

Ale kicha z tymi @, ja mam tak samo przyjdzie czy nie przyjdzie.., jak już sie spóżni choćby jeden dzień to tysiące myśli chodzą mi po głowie

Maggie 1983:

wiesz co nie jesteś w tym sama ja mam tak samo ,i też mam wrażenie że sie kiedyś wykończe przez to.

Ale..miejmy nadzieje .bo się uda i nie wokno nikomu myśleć inaczej
a co do stanów zapalnych to dobrze jest podmywać się rumiankiem ..

[Carol77]

Witajcie kochane!

Ale z Was ranne ptaszki ja mała zawiozlam do szkoły i też zabieram się za robotę...
Karolinko, dziękuję za troskę!! już lepiej, katar prawie sobie poszedł, ale za to kaszel teraz się doczepił, ale byle do przodumyśle, ze szybko przejdzie. Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie po Twojej myśli w urzędzie!!!!Trzymam mocno kciuki, pokaż im !!! I napisz co Ci się udało zalatwić!!

Maggie kochana, nie płacz i nie denerwuj się!!! Chłopy to czasami takie muły nie rozumiejące nic, nie współczujące i nie czujące, oni nigdy nas nie zrozumieją!! Czasami tak sobie myślę, mimo iż nie jestem za związkami homo, to jednak kobieta z kobieta zawsze się dogada i wzajemnie wesprze, zrozumie, a facet to facet, nie ma takiej opcji żeby się takiznalazł, no chyba, ze jest gejem
Co do tego lekarza, to nastepny jakis dureń, jak jeden może mówić, ze masz tyłozgięcie a kolejny, że przodo...albo ja nei kumam, albo oni sa porypani!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja bym do 3 poszła, kurde, ja nie wiem co w tym kraju jest nie tak, ale co gin to gorszy konował!!!!! Ja już nawet nie wiem u ilu byłam... teraz mam ok ale jaki będzie jak zajde w ciążę to się okaże. A co do kwasu foliowego, to też szok, to co w końcu mamy brać??? Ja tam biorę kwas już teraz i mam wszystko gdzieś

Co do objawów przed @ to ja tez nie mam żadnych, totalnei nic, wielkie zero, zobaczymy co będzie.

A tak w ogóle miłego dnia dziewczynki Wam życzę i dużo uśmiechu !!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

A gdzie nam sie podziała Panienka????Co tam u Ciebie kochana????

[aneczka555]

witajcie

Maggie fakt z tymi ginekologami to jest naprawde roznie i jestem w szoku jak jeden moze zaprzeczac drugiemu? jeden z nich napewno ma racje albo masz przodozgiecie albo tylozgiecie innej opcji nie ma,tylko ktory mowi prawde???????? ehhh brak slow,moze zrob tak jak radzi Carol wybierz sie do zupelnie innego gina popytaj znajomych ktory jest w miare dobry i kompetentny i idz kochana.

[Maggie1983]

Napisane przez niutek

Ale kicha z tymi @, ja mam tak samo przyjdzie czy nie przyjdzie.., jak już sie spóżni choćby jeden dzień to tysiące myśli chodzą mi po głowie

Maggie 1983:

wiesz co nie jesteś w tym sama ja mam tak samo ,i też mam wrażenie że sie kiedyś wykończe przez to.

Ale..miejmy nadzieje .bo się uda i nie wokno nikomu myśleć inaczej
a co do stanów zapalnych to dobrze jest podmywać się rumiankiem ..

Ja mam dzis mega placzliwy dzien! Chyba pizgne w kat zakichany termometr, meza odstawiam na bok-przeciez dla niego to i tak bez roznicy a ja sie spokojnie wylecze

Napisane przez Carol77

Witajcie kochane!

Ale z Was ranne ptaszki ja mała zawiozlam do szkoły i też zabieram się za robotę...
Karolinko, dziękuję za troskę!! już lepiej, katar prawie sobie poszedł, ale za to kaszel teraz się doczepił, ale byle do przodumyśle, ze szybko przejdzie. Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie po Twojej myśli w urzędzie!!!!Trzymam mocno kciuki, pokaż im !!! I napisz co Ci się udało zalatwić!!

Maggie kochana, nie płacz i nie denerwuj się!!! Chłopy to czasami takie muły nie rozumiejące nic, nie współczujące i nie czujące, oni nigdy nas nie zrozumieją!! Czasami tak sobie myślę, mimo iż nie jestem za związkami homo, to jednak kobieta z kobieta zawsze się dogada i wzajemnie wesprze, zrozumie, a facet to facet, nie ma takiej opcji żeby się takiznalazł, no chyba, ze jest gejem
Co do tego lekarza, to nastepny jakis dureń, jak jeden może mówić, ze masz tyłozgięcie a kolejny, że przodo...albo ja nei kumam, albo oni sa porypani!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja bym do 3 poszła, kurde, ja nie wiem co w tym kraju jest nie tak, ale co gin to gorszy konował!!!!! Ja już nawet nie wiem u ilu byłam... teraz mam ok ale jaki będzie jak zajde w ciążę to się okaże. A co do kwasu foliowego, to też szok, to co w końcu mamy brać??? Ja tam biorę kwas już teraz i mam wszystko gdzieś

Co do objawów przed @ to ja tez nie mam żadnych, totalnei nic, wielkie zero, zobaczymy co będzie.

A tak w ogóle miłego dnia dziewczynki Wam życzę i dużo uśmiechu !!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

A gdzie nam sie podziała Panienka????Co tam u Ciebie kochana????

dzieki Kochana SZUKAM ZONY bo z chlopem juz dluzej nie wytrzymam moze byc dzieciata to juz wogole bedzie mega szczescie
co do folika to ja swojego wylykam-a juz sie konczy-i zaczne brac ta wit E, a jak skoncze to znowu wroce do folika! Z ginem wiem, moze powinnam poszukac kolejnego, ale ja nie mam juz sily, nie mam nadziei i jakos juz chyba nie zaufam i nie uwierze, ze to on wlasnie sie nie myli sprobuje jeszcze tej kuracji z obecnym ginem (glowny powod to to, ze jest na NFZ) i jak mi przy kolejnej wizycie nie zrobi usg to mu podziekuje

[Carol77]

Jak samopoczucie Aneczko dzisiaj?

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez Maggie1983

Ja mam dzis mega placzliwy dzien! Chyba pizgne w kat zakichany termometr, meza odstawiam na bok-przeciez dla niego to i tak bez roznicy a ja sie spokojnie wylecze

dzieki Kochana SZUKAM ZONY bo z chlopem juz dluzej nie wytrzymam moze byc dzieciata to juz wogole bedzie mega szczescie
co do folika to ja swojego wylykam-a juz sie konczy-i zaczne brac ta wit E, a jak skoncze to znowu wroce do folika! Z ginem wiem, moze powinnam poszukac kolejnego, ale ja nie mam juz sily, nie mam nadziei i jakos juz chyba nie zaufam i nie uwierze, ze to on wlasnie sie nie myli sprobuje jeszcze tej kuracji z obecnym ginem (glowny powod to to, ze jest na NFZ) i jak mi przy kolejnej wizycie nie zrobi usg to mu podziekuje

słodka, nie dołuj się!!!! Chłopa rzeczywiście odstaw na jakiś czas i sie wylecz, Twoje zdrowie jest najwazniejsze! Ja tez chodze na NFZ i w lipcu miałam nawet za darmo nadżerkę wymrażaną, mam straszne skłonności do nich, kurde i nei wiem czemu, człowiek się szoruje ile wlezie, chłop tez czyścioszek a tu co chwile coś, musze w pażdzierniku iść na kontrolę. A Ty zobacz co z tego za typor i zdecydujesz, tak jak mówisz po nastepnej wizycie czy zmienić. A witaminka na pewno nie zaszkodzija tam wżeram teraz folik, rutinoscorbin i merz special na włosy