Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :)

[Cestia]

Helou

Ja dziś na chwilunię bo dopiero skończyłam sprzątać, a mała właśnie wstała

Dorbar, Mati umie jeść widelcem już od jakiegoś miesiąca, a łyżeczką też się uczy już od jakiegoś czasu I tak jak Sofijka, umie zjeść Danonka czy gęstą zupkę. Nie chcę mówić jak potem wygląda krzesełko do karmienia

Jowiszku, jak na razie, że tak powiem - kipśnia Ale dziś jeszcze coś TŻ pokombinuje. Dam Ci znać

[Mała75]

wpadlam na chwile bo tu sajgon mam pakowanie, resztki prania i prasowania...polozylam panne spac a tz ma dzis wolne ale gdzies mi zwial

Wersta - haha, jaki koszmar ten sen byl bardzo przyjemny i patrz jak trafilam z tym nowka niesmiganym
wspolczuje urojonych ciaz, co ty masz babo z ta psiną...

Kasiulka - pajac wyczesany a jaki to wogole rozmiar? bo ani w tytule ani w opisie nie widze
zeberka jest boska, napewno sie Olci spodoba i bedzie ujezdzac zawodowo
a z tym lezaczkiem to mnie zagielas, bo nie pamietam czy dawalam licytacje od jakiejs kwoty czy dalam z minimalna zapytam tz jak sie zjawi

aaa przyszedl w koncu ten komplecik z nexta-sweterek i dzinsy, priorytet szedl 5 dni bosko...

[ver_ona]

jejuuuu, idzcie prosze ktos za mnie na zaliczenie-dzis na 17. Jakas chetna? glowa mnie boli i straasznie nie chce mi sie isc!

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

jejuuuu, idzcie prosze ktos za mnie na zaliczenie-dzis na 17. Jakas chetna? glowa mnie boli i straasznie nie chce mi sie isc!

poproś Werstę

[poulette]

Witam i spadam od razu..... ide spac, bo mnie tak sieklo, ze oczy mi sie zamykaja, ale postaram sie wrocic wieczorem.

Coz za ciekawy post..... hmmmm.....

[Judi21_84]

Napisane przez ver_ona

Prezestan, przestan` jasne, ze CI wyjasnie!
A wiec kostka szpinaku to wlasnie woreczek taki mrozony. Bo jak wyciagniesz z woreczka, to wlasni ejest taka zamrozona kostka.
Ja kupuje zwykly szpinak w takim woreczku- mrozony. CZekam az sie troche rozmrozi, otwieram go i wylewam z niego ta wode co sie rozmrozila. Do tego dodaje kostke takiego zwyklego bialego sera chyba 25deko, moze 20 nie wiem ile go tam jest (jak jest mielony to jest lepszy).
Dodaje w misce ten ser do rozmrozonego nie gotowanego szpinaku, mieszam, dodaje np 2 lyzki majonezu, mieszam, dodaje do smaku pieprz, sol i wycisniety czosnek. Majonez, sol, pieprz i czosnek dodaje wg uznania, nie wiem jak lubisz czy bardziej czy mniej slone itp... Wszystko ma konsystencje papki. DO tego wykladam krakersy i maczamy je w dipie.

Dzięki bo ja to się dopiero uczę

Anisia Twoją kurakową sobie zapisałam, dzięki
Możecie mi jeszcze powiedzieć jak to jest z tym tuńczykiem... w jakiej postaci się go kupuje...??? w puszcze, a może żywego hehe

Ja już od babci wróciłam, Tymek padł po drodze, rozebrałam na śpiąco i śpi w łóżku
Jutro idziemy na szczepienie bo syn zdrów

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

moja mama kupiła wszystkim3 córkom
http://www.sklep.bartex.com.pl/go/_info/?id=449
na metce pisze "nadchodzę..."

[jowisz]

Jola tuńczyka szukaj w okrągłych puszkach. w sosie własnym najlepiej. potem odsącz i od razu do sałatek.

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

Jola tuńczyka szukaj w okrągłych puszkach. w sosie własnym najlepiej. potem odsącz i od razu do sałatek.

dzięki

[Mała75]

Judi - likierek jaki apetyczny opakowanie tez niczego sobie
ja tunczyka tez kupuje tylko w sosie wlasnym i szukam takich, zeby bylo napisane, ze sa w duzych kawalkach. bo czasem taka sieczka sie trafia...

Kasiulka - wiec lezaczek wystawialam od 1zl z cena minimalna (80 lub 90zł) a poszedl za 137

[jowisz]

Igusiowa z dziś
dla porównania cen, to za to body dałam 32 zł w sklepie. to z all co wczoraj kupiłam podobnie szyte a niecałe 15.

Mała pojedziecie do Pragi ? tam jest polecam.

[Judi21_84]

Powiem Wam że im więcej chodzę na plac zabaw tym bardziej przestaję lubić dzieci Normalnie walka o przetrwanie. Wczoraj jedna 3-4 letnia dziewucha działała mi wybitnie na nerwy bo nie pozwalała Tymkowi wchodzić do piaskownicy Jak on podchodził do brzegu i zaczynał dźwigać nogę by wejść, to ta mała podchodziła do niego mówiąc bezczelne nie wolno i zasłaniała mu wejście, ja wtedy miałam tylko jedną myśl
Pozatym jest babka która ma 4 dzieci, jedno takie 6 misięczne a 3 chłopców kilkuletnich. Siedzi lafirynda z tym małym na ławce i plotkuje zamiast patrzeć co bachory robią. Nie wiem jak u Was wyglądają te nowe place zabaw ale u nas są w okolicy zjeżdżalni, huśtawek wyłożone takimi zielonymi gąbkami. Wyobraźcie sobie że te bachory zaczęły wyrywać te gąbki, wyrwały dwa prostokątne kawałki, takie 60x30 cm. Zaczęły spod spodu wyciągać też żwirek, dołączyły się wszystkie dzieciaki z placu zabaw, normalnie totalna demolka Po czym jeden z tych gówniarzy przerwał ten kawał gąbki na pół Także muszę Tymka teraz pilnowac jak tam idzie bo wpadnie w dziurę...a owa mamusia do starszego syna-dawidku zostaw go, w sobotę tak się ładnie tam bawił, dzisiaj niech też się pobawi...
TO jest plac zabaw na osiedlu obok mnie, gdybym ja tam mieszkała to bym powiedziała szanownej mamusi co o niej myślę,

[jowisz]

rany co za baba. dla świętego spokoju pozwoli i na demolkę. wnerwiające to jest bo te place niemałe pieniądze kosztują i jak widać nie potrzeba sfrustrowanego nastolatka by to popsuć.

ja też mam przegląd za oknem. 2-latka sprząnie Idzie sprzed nosa każdą zabawkę. 3-latek nie zabierze,ale tąktórą się bawi będzie się bawił pod samym nosem Igi żeby na pewno zauważyła najfajniejsze są 4-latki, zajęte zabawą, Igę co najwyżej otoczą i zagadają. nie wiem jak przetrwać najbliższe 2 lata, chcę od razu 4-latkę

[Judi21_84]

fajne spodnie dla dziewczynki
http://www.allegro.pl/item744174616_...roz_86_92.html

[Mała75]

Jowiszku - Iga jaki czupurek strasznie ruchliwa widze, ciagle w biegu...moja ma nas w nosie dzis, spi prawie 3h a my tu mamy pakowanie itp tylko czas trace, a jeszcze obiad trza uwarzyc
nie jedziemy niestety do Pragi, bylismy tam 2 lata temu-jest bosko ja w sumie bylam tak kilkatrotnie ale z tz tylko raz. teraz jedziemy tu blisko za granice, mamy juz rezerwacje w hotelu-calkiem sympatycznie wyglada, daja za darmo lozeczko dla dziecka, jest jakis kacik zabaw w srodku i na zewnatrz maly plac zabaw z hustawka

[Anisia25]

Mała, miłego wypoczynku zycze

zrob jakies fotki, cobysmy moglo oko nacieszyc i ja koneicznie synowa swoja poogladala

[leleth]

hej
ja dzis nie w humorze bo juz chyba 4-ty raz z rzedu mlody wyladowal u nas w lozku i najgorsze jest to, ze kladzie sie w poprzek lozka a my ladujemy na samych brzegach... tzn ja bo tz nawet go nie czuje wiec mlody mnie spycha na kaloryfer....... do tego wieczorem stanowczo zapowiedzialam, ze chce sie wyspac wiec mlody zostaje w lozeczku....... przed szosta poczulam pierwszego kopniaka w czache... tz go przyniosl do nas (chociac tego w ogole nie pamieta...) ... dzis sie przygotowuje psychicznie na wielkie darcie nad ranem ale ja dzis mam zamiar spac we dwojke...bez zadnych zalacznikow.....

tak poza tym to obejrzalam wczoraj pierwsze dwa odcinki Housa..... nizej napisze streszczenie wiec jak ktos nie chce wiedziec co sie bedzie dzialo to prosze nie czytac...

House laduje na odziale psychiatrycznym. Od samego poczatku ma negatywne nastawienie.. mimo, ze teoretycznie moze wyjsc w kazdej chwili musi zostac w srodku aby uzyskac od glownego lekarza list, ktory pozwolilby mu na odzyskanie licencji.... wiec przez pierwsza godzine kombinuje co zrobic..... chce szantazowac lekarza (probuje wykorzystac Wilsona ale on odmawia mu pomocy i namawia aby sie poddal terapii) ... pozniej udaje, ze sie podporzadkowal (wczesniej za kolejne prezewinienia bardzo czesto ladowal w izolatce ) nie bierze lekow.... udaje, ze sie angazuje w terapie grupowa.... itd.
w zakladzie jest min trzech pacjentow... wspolokator Housa- ma chyba ekstremalne ADHD.... nie moze sie zamknac...wciaz rapuje... i doprowadza Housa do szalu.... , chlopak, ktoremu wydaje sie, ze jest superbohaterem..ze umie latac itp... no i kobieta (byla czlonkini filharmonii, ktora nie wypowiedziala slowa od ponad 10 lat) ... no i wlasnie ta ostatnia pacjentka jest odwiedzana 5 razy w tygodniu przez swoja bratowa (grana przez Franke Potente) i wlasnie w niej lokuje swoje 'uczucia' House..... najpierw jest wspolna gra na pianinie i spojrzenia... pozniej pierwszy pocalunek..pozniej watpliwosci, bo przeciez ona ma meza.... a na koncu goraca scena w jednym z pokojow na 0oddziale (House mi jakos nie pasuje do sceny erotycznej )
zanim 'romans' jeszcze sie zaczal House kradnie auto tej laski aby przewiezc tego niby superbohatera aby poczul sie jakby latal..zabiera go do wesolego miasteczka gdzie unosza sie w powietrze nad specjalnie przygotowanymi wentylatorami.... chlopak mowi ze to byla najprzyjemniejsza chwila w jego zyciu i kilka momentow pozniej gdy House nie patrzy w inna strone wspina sie na barierke w wielopoziomowym parkingu i skacze.... udaje mu sie przezyc ale ma wielokrotne zlamania.... House jest w szoku.... sam stwierdza, ze potrzebuje pomocy i od tej pory poddaje sie terapii.... bierze leki itp.... pozniej nastepuje jego przemiana.... zaczyna wchodzic w zwiazki... zaczyna pokazywac swoje uczucia.... zaczyna ufac.... i robi mila rzecz - ojciec jego lekarza dostaje rozleglego wylewu i po poczatkowej dozie sarkazmu siada obok niego aby nie byl sam w ostatnich chwilach zycia swego ojca..... bierze nawet udzial w konkursie talentow...tzn bierze udzial jego rapujacy wspollokator a gdy brakuje mu slow House wkracza do akcji i pomaga mu na scenie....na koncu House odkrywa, ze pacjentka, ktora nie przemowila od ponad 10 lat patrzy wciaz w to samo miejsce w dyzurce - jest tam mala pozytywka.... House prosi lekarzy aby dali mu pozytywke..najpierw daje ja superbohaterowi bo on tez po wypadku przestal mowic i wpatrywal sie w tosamo miejsce... ale superbohater daje ja tej, ktora nie mowila od ponad 10 lat.. kobieta, ktora nawet nie chodzila sama (trzeba bylo ja prowadzic za reke) nagle jakby sie obudzila i podziekowala.... i juz kilka godzin pozniej byla w stanie grac na wiolonczeli ... House rozmawia ze swoim lekarzem i dowieaduje sie, ze kobieta konczy juz swoj pobyt na oddziale i pojedzie razem ze swoja rodzina (lacznie ze swoja bratowa) do Arizony..... House nie moze uwierzyc , ze to juz koniec i prosi o przepustke..jedzie do jej dodmu ale ona potwierdza, ze to juz koniec.... on wraca z powrotem ..jest zalamany i wtedy lekarz mu mowi, ze nastepnego dnia da mu list, ktory pozwoli mu odzyskac licencje, poniewaz zaczal nawiazywac zwiazki z ludzmi i pozwolil sie skrzywdzic..no i to okazal.... no i zapomnialam wczesniej napisac, ze nie ma juz halucynacji i nie bierze juz Vicodin bo przed pobytem na oddziale byl na odwyku...
odcinek sie konczy scena kiedy House wsiada do autobusu i jest usmiechniety....
pozniej pokazali zlepek scen z tego sezonu i wyglada na to, ze House nie dostanie licencji z powrotem od razu...ze nie bedzie mogl miec przez jakis czas kontaktow z pacjentami... do tego jego zwiazek z Cuddy prawdopodobnie przejdzie do nastepnej fazy.... reszty moich domyslow nie bede pisac bo moge sie mylic......
koniec.... to chyba moj najdluzszy wpis na wizazu... sorry za wszelkie literowki i niejasnosci ale nie mam zamiaru tego czytac haha

[marticia]

Napisane przez dorbar

Dziewczyny, mam pytanie czy uczycie Wasze dzieciaczki jeść same? Nie chodzimi o to czy dajecie im do raczkim chlebek czy chrupke itp tylko czy stawiacie przed nimi talerzyk z obiadkiem i pozwalacie im jeść samemu?

A Mario nie umie jesc, dziubie i lyzka i widelcem, ale to czego sie nauczyl to wkladnie mamci do buzi jedzenia, nie sobie. Ja mu zawsze pdzy obiedzie daje lyzke i ja jedna go karmie a druga on sobie probuje nabierac. Poki co zalezy mi na tym, zeby zjadl, bo jak nie zje przynajmnije troche, to niczego nie tknie

Jowisz, Igusiowa laska

Mala, do Pragi smigacie? super, piekne miejsce

Snilo mi sie, ze piorun we mnie uderzyl, co to oznacza?

[Anisia25]

Leleth dzieki juz sie nie moge doczekac

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

marti czeknij w senniku na necie

[Mała75]

Anisia - dzieki oby tylko Majoslawa grzeczna byla i dala nam pozwiedzac bo troche planow mamy
a foty oczywiscie bedziemy robic ale czy bedzie sie chcialo komus je pokazac wiesz, jak to u mnie jest

mloda dzis zzarla mi pol obiadu, niestety swoich obiadkow jesc nie chce tylko z mojego talerza-dzis ziemniaczki z duszonym mieskiem, nawet troche ostre bylo-czosnek, papryka...ale jej pasilo no trudno, ja tak jak Marti-wazne ze cos zjadla

[LeoNa86]

Hej
U mniemama takze mało czasu mam ...
dzisiaj meza brak takze spokój...
Widzialam sie dzisiaj z Kasiunia och jak miłooooooooootylko szkoda ze krótko...Lila spała także z Olcią sie nie pobawiła...ale jak tylko zdążyły zejść na dół to Jużpo spaniu
A tutaj macie przykład jak Lila wygląda po spaniu i po piciu

[Kasiulka22]

Hej Bebeczki kochane

Jowiszku ja jeszcze nie wiem jak działa ta zebra, obiecuję zdać relację jak ją zamontujemy. Pewnie coś już napiszę jutro bo wzięłam za pobraniem i paczka już do mnie sunie gls-em. Kupiłam bo Ola mało mi z wózka nie wyskoczy jak widzi te krowy/kury na sprężynie na placu zabaw. Uwielbia je więc myślę i mam nadzieję, że będzie miała radochę.

Maluśna o kurcze!!! Dziękuję za odpowiedź. Super się sprzedał Twój leżaczek. Ja wystawiłam bez minimum za 35 zł wywoławcza. Już miałam ofertę, ale nie mogłam wstawić oryginalnych fot leżaka i musiałam ją odwołać. Nio zobacze czy babka jeszcze zalicytuje czy nie.

Wiecie co, widziałam się z kochaną Leoncią i jak tak czaiłam jak jej Lila śpi to serio konam z zazdrości. Po 4 h baby i Martunia mówiła, że poszła spać wczoraj o 21 a wstała dziś 9:30. Ja też tak chcę. Ola po bardzo ubogim w sen dniu i nie za bogatej nocy zdarła mnie o 7:20, a ja myślałam że gał nie rozlepię. Leoncia kochana do zobaczenia niedługo

Maluśna masz opier papier! ile my się jeszcze nawzdychamy o te focie hę?

Lilunia boska

Martunia jak te perfumy od Ciebie pachną przetrwały kąpiel Oli

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

A wiecie co mi się dziś przydarzyło pierwszy raz? Sprzedająca w sklepie zapytała mnie co to mam za perfumy i że to chyba nie avon prawda? a pachniałam baby doll YSL jakby któraś ciekawa była hihi

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Obijacie się to idę myć zwłoki, a potem na filmos z małżem, ale wcześniej zjem sobie serka pleśniowego

[jowisz]

ja jestem
nie doszła jeszcze paczka i jestem zła babka w piątek wysłała.

[Judi21_84]

padłam jaka LILA !!!!!!!!!!!!!!!!!:l ove: jakie włsy no coś pięknego!!!

[Mała75]

wpadlam sie szybciutko pozegnac bo chyba do polnocy bede sie pakowac boszz wszystko lezy powywalane, no masakra...
na szczescie Majka od razu po kapieli padla i w koncu wypila mi mleko wieczorem wiec chyba jednak przez zeby i katar nie chciala jeszcze sie biedna poplakala jak sie skonczyla flaszka ale dalam smoka, ululalam i do wyrka
wstajemy o 3 w nocy i w droge.

Kasiulka - ja wiem, ze swinia jestem bo tych fot nie wklejam ale coz począć...i tak mnie kochacie

Leonko - jaka Lilka jest boska no oczom nie wierze, jakie ona ma dlugie wloski, rewelacja! skreca mnie z zazdrosci

to buziaki baby kochane, tesknijcie za mna bo ja juz usycham...wracam w sobote
paa

[jowisz]

Napisane przez Mała75

Kasiulka - ja wiem, ze swinia jestem bo tych fot nie wklejam ale coz począć...i tak mnie kochacie

taaaaaaaaaaa. ale jednak trochę mniej

szczęśliwej podróży i pogody.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

a Lilka, no słów brak. te duże oczy i blond czupryna mogłabym ją adoptować

[poulette]

Jowisz, ale Iga jest do Ciebie podobna !!!!!!!!!

Lilianka wyglada super w swoim afro. Gino ma podobne, tyle, ze burza lokow.... (i po kim to ???????? )

U nas nic ciekawego, wiec wiecej nic nie napisze, poczytam was troche i ide spac.

[jowisz]

Dziewczyny a jaką inną zabawkę polecacie ? szukam czegoś na jesienne dni
godzinę temu wystawiłam na all fontannę z piłkami,bo ona już się Idze znudziła no i ktoś kliknął parę minut temu więc z czystym sumieniem mogę kupić jej coś innego.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez poulette

Jowisz, ale Iga jest do Ciebie podobna !!!!!!!!!

Rybka dawno mnie tak nikt nie ubawił:ha haha: otóż Iga nie jest do mnie wcale podobna, ani ani

[poulette]

Napisane przez jowisz

Dziewczyny a jaką inną zabawkę polecacie ? szukam czegoś na jesienne dni
godzinę temu wystawiłam na all fontannę z piłkami,bo ona już się Idze znudziła no i ktoś kliknął parę minut temu więc z czystym sumieniem mogę kupić jej coś innego.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------



Rybka dawno mnie tak nikt nie ubawił:ha haha: otóż Iga nie jest do mnie wcale podobna, ani ani

Sluchaj, nba tym jednym zdjeciu ma taki wyraz twarzy jak Ty. Oczywiscie nigdy was na zywo nie widzialam, ale z tego jak cie znam ze zdjec, to teraz zobaczylam wielkie podobienstwo, na serio !

A co do zabawek to ci nie doradze, bo ja mojemu nie kupuje. Ostatnio dostal od dziadkow wielka wywrotke i sie nia bawi. Ale jego ulubione zabawki, to nie zabawki, a raczej : kije do golfa, rakiety do tenisa, garnki, kable itp.....

[wersta]

Judi dziś chyba żenada sięgnęła zenitu, co?

łeee jak mi dziś zimno od rana mój pseudociężarny buldog ma się ciut lepiej - już nie wije gniazda pod prysznicem

Maluśna szczęśliwej podróży a i tak czekamy na foty

[Judi21_84]

Napisane przez wersta

Judi dziś chyba żenada sięgnęła zenitu, co?

łeee jak mi dziś zimno od rana mój pseudociężarny buldog ma się ciut lepiej - już nie wije gniazda pod prysznicem

Maluśna szczęśliwej podróży a i tak czekamy na foty

A zebyś wiedziała żenada na maksa

Antonina wije gniazdo w prysznicu... ma wyczucie psina

Pamiętam jak nasza dalmatynka miała cieczkę przed serylizacją. tak się z niej lało, że kupiliśmy jej majtki psie heheh specjalne w zoologicznym, z wycięciem na ogonek, takie "skórzane" niezły las był... a w środku miała podpaskę

No nic idę w kimonko

Maluśna spokojnej podróży i udanego wypoczynku!!!