Suknie ślubne wybieramy- w nich sexowne pupy mamy Panny Młode 2010 cz.10

[kaska87]

ja to chyba kupie suknie później niż Lain jak tak dalej pójdzie
teraz czekam na sms od tanci

gorąco mi!!!!

[lain]

Napisane przez can't be perfect

ja bym się sama sukni nie odwazyła kupic, nawet z koleżankami bo widadomo nie ma to jak siostry pomagaja, przynajmniej w moim przypadku, bo ja mam siostry do bólu szczere więc jak nie będzie mi w czymś ładnie to one prosto z mostu mi to powiedza, a chcę w tym dniu ładnie wyglądać

a ja bym w zyciu siostry do salonu nie wziela wiec jak widac - kwestia indywidualna
biore TZa i ewentualnie jakas kolezanke czy dwie - TZ na pewno mi szczerze powie, bo on nie z tych ktorzy sciemniaja

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez kaska87

ja to chyba kupie suknie później niż Lain jak tak dalej pójdzie

i stanie sie cos? ja mam slub 1,5 miesiaca wczesniej, wiec spokojnie zdazysz
na prawde nie rozumiem tego calego znerwicowania tymi sukniami. suknia nie zajac - nie ucieknie z reszta jak pokazaly niektore dziewczyny - mozna ja na prawde blyskawicznie kupic wiec taki blyskawiczny zakup mozna zrobic rowniez z poczatkiem roku

[kaska87]

Napisane przez lain

i stanie sie cos? ja mam slub 1,5 miesiaca wczesniej, wiec spokojnie zdazysz
na prawde nie rozumiem tego calego znerwicowania tymi sukniami. suknia nie zajac - nie ucieknie z reszta jak pokazaly niektore dziewczyny - mozna ja na prawde blyskawicznie kupic wiec taki blyskawiczny zakup mozna zrobic rowniez z poczatkiem roku

Ty chyba nie do końca rozumiesz dlaczego ja się tak nerwicuję otóż gdybym mogła kupic suknię z salonu bez względu na kasę to bym czekała do kwietnia, a tak muszę kombinować jak koń pod górę

[lain]

Napisane przez kaska87

Ty chyba nie do końca rozumiesz dlaczego ja się tak nerwicuję otóż gdybym mogła kupic suknię z salonu bez względu na kasę to bym czekała do kwietnia, a tak muszę kombinować jak koń pod górę

Kasia nie wiem czy zauwazylas, ale ja nie mam zamiaru kupowac sukni z salonu mam swoje przekonania na ten temat i sie ich trzymam

[kaska87]

Napisane przez lain

Kasia nie wiem czy zauwazylas, ale ja nie mam zamiaru kupowac sukni z salonu mam swoje przekonania na ten temat i sie ich trzymam

a jak nic nie będzie na Ciebie? bo np ja mam 173cm plus 5-6 obcas i mało jest takich sukni

[lain]

Napisane przez kaska87

a jak nic nie będzie na Ciebie? bo np ja mam 173cm plus 5-6 obcas i mało jest takich sukni

na allegro, stronach komisowych, w ogloszeniach jest taka masa sukni, ze na pewno sie cos na mnie znajdzie na ciebie pewnie rowniez grunt to sobie spokojnie sledzic sytuacje. te suknie na prawde nie tak latwo sprzedac niektore dziewczyny oglaszaja sie z sukniami juz bardzo dlugo, ciagle obnizajac cene, bo nikt tego nie chce wiec jestem spokojna

[kaska87]

Napisane przez lain

na allegro, stronach komisowych, w ogloszeniach jest taka masa sukni, ze na pewno sie cos na mnie znajdzie na ciebie pewnie rowniez grunt to sobie spokojnie sledzic sytuacje. te suknie na prawde nie tak latwo sprzedac niektore dziewczyny oglaszaja sie z sukniami juz bardzo dlugo, ciagle obnizajac cene, bo nikt tego nie chce wiec jestem spokojna

ehhh gdybym w salonie mogła kupić ale szkoda mi tyle kasy

[szana]

cześć

Napisane przez certina4

Szana Skarbie dzięki za maila

Idę oglądać nowego Housa, i nowy odcinek Gossip Girl bo później TŻcik przychodzi

Też macie taką manię na punkcie seriali?

też lubię Housa i Brzydulę oglądam

Napisane przez Samoa

czarny garniak, chyba, że nas jakis inny zachwyci w sklepieBukiecik taki jak w załączniku chcę.
Wygląda jak moja suknia Bardzo ladnie się uklada w tańcu bo ten koronkowy tren pwodouje, ze jest lekka I taki welon będe miała, ale po kosciele go zdejmęMoze jeszcze do hotelu w nim podjadę i kielonki w nim rozbiję, ale nie mam zamiaru go trzymac w ręce, niech sobie leży na ziemi, bo tak ładnie wyglada Cudny ten welon
Ty to mi zawsze wynajdziesz moją suknię

a no ten bukiecik to tak śliczny pasuje do Ciebie i makijażu ładnie się to będzie komponowało
no welon wygląda ślicznie ale ja takiego nie mogę mieć bo chcę być w welonie do oczepin a właśnie co do oczepin to czym będzie rzucał pan młody jak ma krawat? krawatem? głupie pytanie wiem ale mój TŻ mnie pytał w związku z moją koncepcją jego wyglądu podobną do Twojej koncepcji
ja tylko jak widzę ,że jakaś suknia to może być Lorna to od razu sygnał w głowie-->Samcia też kocham Twoją suknię no

Napisane przez Samoa

ja sama nic nie będe ćwiczyć a juz na pewno z moim tż lekcja na youtube to by była jedna wielka komedia, z reszta na kursie to tez będa przejajaChociaz powiem Wam, że tż sie rozkręca i na tym weselu w sumie nieźle wymiataliśmy

ja sobie przypomniałam bo kiedyś walca tańczyłam dalej umiem spróbuję TŻcika nauczyć ,ale nad kursem się zastanawiamy też chociaż ja to bym chciała żebyśmy zatańczyli walca ale delikatnie ,trochę się pokręcili,może TŻ mnie jakoś tam uniesie słodko i już

Napisane przez certina4

TŻ właśnie poszedł i nawet sam dzisiaj podjął gadkę że może byśmy pojechali zapłacić za zespół i że trzeba do foto zadzwonić i się umówic na podpisanie umowy
NIe wspominałam wcześniej bo nie chciałam zapeszać, ale chyba będziemy mieli już fotografa zaklepanego, ale jeszcze tata musi zaakceptować, a termin zakelpany jest do piątku więc w tym tygodniu się wszystko wyjaśni Mam nadzieję że będzie robił u nas zdjęcia, bo pomimo tego że jest drogi to bardzo fajnie pstryka fotki

no to fajnie oby się udało z fotografem

Napisane przez tancerka212

a w ogóle to jutro na 99% kupię suknię ślubną

czekam na Ciebie

Napisane przez aniolekKB

No i Dzwoniłam do salonu i już ktoś mnie wyprzedził Na szczęście aż tak tego nie przeżywam. Nie ta to inna. Widocznie ta nie była dla mnie pisana

nie ma się co martwić,będzie inna

Napisane przez can't be perfect

wczoraj byłam mierzyc suknie, niestety żadnych zdjęc zrobić nie mogłam, bo babka ciagle lisiła i to nie jedna hehe

w kazdym bądź razie nie jest mi dobrze w sukniach bardzo rozłozystych. wklejam 2 suknie które mi się podobały. bardzo dobrze wyglądałam w tej pierwszej na którą się bardzo intensywnie zastanawiam. jest to sweetheart 5899, jest nowa wypozyczenie to 1450 zł, druga to sincerity 3288 i ją mogłabym mieć za 1350 zł na własnośc, bo to model salonowy. może się wypowiecie

podobają mi się obie,wolała bym zobaczyć je na Tobie a w której się lepiej czułaś? bo wiesz np 2 lepiej wygląda na modelce ale może być tak,ze Tobie było ładniej w 1 i lepiej się w niej czułaś
jeszcze raz je przejrzałam i bardziej podoba mi się jednak 1 ona ma haft czy koronkę?

[lain]

Napisane przez kaska87

ehhh gdybym w salonie mogła kupić ale szkoda mi tyle kasy

moze tez jestem spokojniejsza od wiekszosci z Was, bo nie przywiazuje az takiej wagi do sukni dla mnie to fatalaszek na jedna noc fajnie jak bede ladnie wygladac, wiec pewnie troche pochodze po salonach, poprzymierzam, potem poczekam na okazje. ale nie przebieram nerwowo nozkami z tego powodu powiem tak - dopoki sama nie zaczelam ogladac sukni potencjalnie na mnie to na zadnym wczesniejszym weselu na suknie panny mlodej praktycznie nie zwracalam uwagi jako gosc jakis taki szczegol byl to dla mnie

[gosica502]

Napisane przez lain

moze tez jestem spokojniejsza od wiekszosci z Was, bo nie przywiazuje az takiej wagi do sukni dla mnie to fatalaszek na jedna noc fajnie jak bede ladnie wygladac, wiec pewnie troche pochodze po salonach, poprzymierzam, potem poczekam na okazje. ale nie przebieram nerwowo nozkami z tego powodu powiem tak - dopoki sama nie zaczelam ogladac sukni potencjalnie na mnie to na zadnym wczesniejszym weselu na suknie panny mlodej praktycznie nie zwracalam uwagi jako gosc jakis taki szczegol byl to dla mnie

Ej w sumie to racja Właśnie to sobie uświadomiłam hahahaha Że jak byłam na weselu (wiem wiem tylko 2 razy byłam) cyz tam jak oglądałam płytę jakąś z wesela jakichś znajomych to nigdy nie przywiązywałam za bardzo uwagi do sukni PM... Zawsze PM ładnie wyglądała i tyle
No, jedynie raz oglądałam płytę z wesela sąsiada i tam okropnie wyglądała PM bo była w ciąży a miała fason sukni opięty aż na pupie i poniżej pupy rozkloszowany... Oj nieładnie to wyglądało.. ALe poza tym to wszystkie ok

[obca7]

Napisane przez lain

moze tez jestem spokojniejsza od wiekszosci z Was, bo nie przywiazuje az takiej wagi do sukni dla mnie to fatalaszek na jedna noc fajnie jak bede ladnie wygladac, wiec pewnie troche pochodze po salonach, poprzymierzam, potem poczekam na okazje. ale nie przebieram nerwowo nozkami z tego powodu powiem tak - dopoki sama nie zaczelam ogladac sukni potencjalnie na mnie to na zadnym wczesniejszym weselu na suknie panny mlodej praktycznie nie zwracalam uwagi jako gosc jakis taki szczegol byl to dla mnie

Mam podobne odczuciaDo salonów mi się nie spieszy, bo jesem pewna, że prędzej czy później coś się znajdzie. A jak nie to uszyję. Fakt, że jak przechodzę obok salonu to spoglądam na wystawę-ale raczej komentuje:ta ładna, ta brzydka-nie patrze pod kątem tego, która by mi pasowała. I na tym koniec mojej przygody z sukniami

[lain]

Napisane przez obca7

Mam podobne odczuciaDo salonów mi się nie spieszy, bo jesem pewna, że prędzej czy później coś się znajdzie. A jak nie to uszyję. Fakt, że jak przechodzę obok salonu to spoglądam na wystawę-ale raczej komentuje:ta ładna, ta brzydka-nie patrze pod kątem tego, która by mi pasowała. I na tym koniec mojej przygody z sukniami

dokladnie przechodze obok salonu i owszem - popatrze co tam nowego wystawili, ale ani mnie nie ciagnie do salonu ani do kupowania jeszcze nie teraz mam 10 miesiecy - spokojnie zdaze kupic suknie
wydaje mi sie, ze to szalenstwo na naszym watku zaczel sie jak pierwsza PMka kupila suknie, a potem juz wszystkie poczuly presje, ze to juz i ze nie zdaza. a z obserwacji pozawatkowych wydaje mi sie, ze tak na prawde malo kto az tak wczesnie kupuje suknie
moze jakby mi sie nudzilo to z braku laku poszlabym pomierzyc ale za na nude w zyciu nie narzekam to na suknie znajde czas jak juz bedzie blizej do slubu

[chilanes]

Napisane przez can't be perfect

ja bym się sama sukni nie odwazyła kupic, nawet z koleżankami bo widadomo nie ma to jak siostry pomagaja, przynajmniej w moim przypadku, bo ja mam siostry do bólu szczere więc jak nie będzie mi w czymś ładnie to one prosto z mostu mi to powiedza, a chcę w tym dniu ładnie wyglądać

tzn, że jak ktoś nie ma siostry wogóle, to koniec świata i ma iść w jeansach? sorry, ale nie mogłam się powstrzymać

Lain nie do końca jest tak, jak Tobei sie wydaje, jest dużo dziewczyn, które dużo przed ślubem kupują suknię, by potem mieć to z głowy. Przed ślubem to miw ystarczy stresu, jakbym jeszcze miała latać i szukać. I uwierz... nie na każdą znajdzie się piękna kiecka od razu do kupienia lub odkupienia od kogoś. W Waszych rozmiarach 36-38 może i tak, ale z biustem G i rozmiarem 46, to trzeba sie nieźle naszukać, by znaleźć wogóle coś co można przymierzyć w danym rozmiarze, nie mówiąc o samym kupieniu, wiec nie dla każdego jest to kwestia "jarania się suknią", bo ja nie przeżywam euforii i miłości do 15 kiecek od 1,5 roku, jak np Kasia. Byłam, pomierzyłam, wiem w czym czuję się dobrze, zamierzam zamówić i zakończyć temat

[obca7]

Napisane przez lain

wydaje mi sie, ze to szalenstwo na naszym watku zaczel sie jak pierwsza PMka kupila suknie, a potem juz wszystkie poczuly presje, ze to juz i ze nie zdaza. a z obserwacji pozawatkowych wydaje mi sie, ze tak na prawde malo kto az tak wczesnie kupuje suknie

masz rację U nas wystwrczy 3-4 miesiące przed zamówić. Wprawdzie nie sa to jakieś salony tupu Madonna i inne, ale sukienki tez mają ładne I też można kupic.
A co mają powiedziec te Panny Młode co biorą slub " na szybko". I suknie w 3 miesiące muszą zorganizować Gołe nie idą, sukienki ładne mają wiec da się

[Aaś]

Napisane przez chilanes

tzn, że jak ktoś nie ma siostry wogóle, to koniec świata i ma iść w jeansach? sorry, ale nie mogłam się powstrzymać

O nieeee...mam iść w jeansach? Ale w białych czy standardowo w granatowych? Poradźcie

Ja akurat chciałam teraz w październiku pochodzić po salonach bo a nuż uda mi się coś kupić okazyjnie, taniej niż szycie u krawcowej (chociaż nie sądzę...) a siostra ma dobry gust po prostu (nie wspominając że już tęsknię)

Ale też nie widzę problemu z zabraniem kogoś innego. Ja mam niecny plan wyciągnąć mamę, teściową i przyjaciółkę

[lain]

Napisane przez chilanes;14390913
[B

Lain[/B] nie do końca jest tak, jak Tobei sie wydaje, jest dużo dziewczyn, które dużo przed ślubem kupują suknię, by potem mieć to z głowy. Przed ślubem to miw ystarczy stresu, jakbym jeszcze miała latać i szukać. I uwierz... nie na każdą znajdzie się piękna kiecka od razu do kupienia lub odkupienia od kogoś. W Waszych rozmiarach 36-38 może i tak, ale z biustem G i rozmiarem 46, to trzeba sie nieźle naszukać, by znaleźć wogóle coś co można przymierzyć w danym rozmiarze, nie mówiąc o samym kupieniu, wiec nie dla każdego jest to kwestia "jarania się suknią", bo ja nie przeżywam euforii i miłości do 15 kiecek od 1,5 roku, jak np Kasia. Byłam, pomierzyłam, wiem w czym czuję się dobrze, zamierzam zamówić i zakończyć temat

no ok - sytuacje z trudnym do znalezienia rozmiarem, jakas super wyprzedaza czy okazja jaka miala Merriel zeby w Kanadzie kupic sporo taniej rozumiem ale np. nerwowego szukania po salonach sukni ktora bedzie tam tak czy siak wisiala nastepny rok albo dluzej i wcale nie zapowiada sie zeby miala byc w najblizszym czasie w jakiejs super cenie to nie rozumiem

tak czy siak - uwazam, ze jest jeszcze tyyyyle czasu, ze nie ma sie co stresowac i denerwowac

[merriel]

Ale z tego co sobie przypominam to większość dziewczyn z wątku co kupiły już suknię kupiły ją dlatego, że poszły pomierzyć tak z ciekawości albo nudów, no ale od razu się zakochały w jakiejś sukni i zdecydowały że to ta i żadna inna Także w takim wypadku nie widzę sensu czekania "bo jeszcze jest czas.."

[lain]

Napisane przez merriel

Ale z tego co sobie przypominam to większość dziewczyn z wątku co kupiły już suknię kupiły ją dlatego, że poszły pomierzyć tak z ciekawości albo nudów, no ale od razu się zakochały w jakiejś sukni i zdecydowały że to ta i żadna inna Także w takim wypadku nie widzę sensu czekania "bo jeszcze jest czas.."

ale jest tez biegun Tancerki czy Kasi, ktorych rozterki sa na takim poziomie, ze do nerwicy niedaleko
w sumie dla mnie najwygodniej by bylo gdybyscie juz wszystkie kupily suknie zeby zapomniec o tym temacie bo mnie meczy i nuzy niemilosiernie jeszcze w wyrazie buntu pojde do slubu w jeansach i co bedzie

[kaska87]

sama masz biegunke

[lain]

Napisane przez kaska87

sama masz biegunke

Kaska pokaz mi gdzie ja ci napisalam, ze masz jakas biegunke
poprostu wyluzuj i juz, bo ci takie stresy na zdrowie nie wyjda jeszcze wrzoda jakiegos dostaniesz z tego wszystkiego i bedzie nieszczescie...

[kaska87]

wkurza mnie ten wątek od jakiegoś czasu
może źle przeczytałam albo Ty edytowałąs post

[Aaś]

jest sens się kłócić o kupowanie/nie kupowanie wcześniej sukni?

[merriel]

Napisane przez kaska87

wkurza mnie ten wątek od jakiegoś czasu

Kasik, przypuszczam że to nie wątek cie wkurza, tylko drażliwy temat twojej sukni ślubnej..

W tym wypadku popieram Lain - gdybyś trochę odpuściła i wyluzowała byłoby ci o wiele fajniej wybierać suknię ślubną..

Ok, nie wiesz jak z kasą, nie wiesz co kupować, ale naprawdę, nie jest już tydzień do ślubu, mogłabyś zapomnieć teraz na trzy miesiące o temacie sukni, zająć się jej szukaniem od nowego roku i tragedii też by nie było, znalazłabys na pewno jakąś śliczną
Także nie ma co się frustrować i wściekać

[lain]

Napisane przez kaska87

wkurza mnie ten wątek od jakiegoś czasumoże źle przeczytałam albo Ty edytowałąs post

a co cie ostatnio nie wkurza?
to ty przeczytalas to co chcialas przeczytac, bo ja nie mam w zwyczaju pisac o biegunkach

Napisane przez Aaś

jest sens się kłócić o kupowanie/nie kupowanie wcześniej sukni?

ale ja sie o nic nie chce klocic. wyrazilam tylko swoje zdanie na ten temat a chyba moge miec inne od reszty prawda?

Napisane przez merriel

gdybyś trochę odpuściła i wyluzowała byłoby ci o wiele fajniej wybierać suknię ślubną..

Ok, nie wiesz jak z kasą, nie wiesz co kupować, ale naprawdę, nie jest już tydzień do ślubu, mogłabyś zapomnieć teraz na trzy miesiące o temacie sukni, zająć się jej szukaniem od nowego roku i tragedii też by nie było, znalazłabys na pewno jakąś śliczną
Także nie ma co się frustrować i wściekać

[Dżasta87]

Ostatnio dzwonuiłam do salonu i ide jutro cos pomierzyc.
Kurcze babka mowila,mi,ze dziewczyny co maja slub w czerwcu juz w maju sobie zarezerwowały sukienkiniezle. ...

[szana]

Kobiety przestańcie
Każda z Was ma rację ale to w końcu wątek ślubny więc każda ma prawo pisać tu o wszystkim co ze ślubem związane i o kieckach też
Wiem Lain,ze miałaś na myśli to,że każda ma prawo do swojego zdania i Ty tylko wyraziłaś swoje

więc bez nerwów dla jednych suknie są ważne dla innych nie i już

[Aaś]

Napisane przez szana

Kobiety przestańcie
Każda z Was ma rację ale to w końcu wątek ślubny więc każda ma prawo pisać tu o wszystkim co ze ślubem związane i o kieckach też
Wiem Lain,ze miałaś na myśli to,że każda ma prawo do swojego zdania i Ty tylko wyraziłaś swoje

więc bez nerwów dla jednych suknie są ważne dla innych nie i już

[lain]

Napisane przez Dżasta87

Kurcze babka mowila,mi,ze dziewczyny co maja slub w czerwcu juz w maju sobie zarezerwowały sukienkiniezle. ...

no i wlasnie - ja mysle, ze panie w salonach tez nakrecaja atmosfere... no bo co sie liczy w ich pracy - sprzedaz $ a jak podkrecic sprzedaz? stworzyc atmosfere stada, ze "wszyscy juz kupuja i rezerwuja... zostalo niewiele czasu...". oj dzialaja takie zagrywki, dzialaja czysta psychologisa spoleczna

ja nikomu nie zabraniam kupowania teraz kiecki - juz pisalam, ze w niektorych sytuacjach jak najbardziej nie ma przeciwskazan i czasem warto sie pospieszyc zeby zaoszczedzic. nie rozumiem tylko bezsensownego nerwicowania sie tym tematem jakby slub byl za tydzien stresy niczym ze slubnego koszmaru sennego

oki, zmykam dlubac w swoim I rozdziale

[kaska87]

Tancia kupiła suknię

[merriel]

Napisane przez kaska87

Tancia kupiła suknię

Jupii ! Faktycznie mamy niezłe tempo kupowania sukien A myślałam że tak na serio to się to dopiero pod koniec roku zacznie..