Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[rudo-zielona]

Napisane przez Rozczochranna

Ja byłam prywatnie, czekałam dwa tygodnie, ale to ze względu na mój zaplanowany wyjazd, tak to bym była szybciej I za jeden płaciłam 250 zł.

Pomyślcie sobie, jakie my teraz wartościowe jesteśmy.

Pomyśl sobie, że ja zapłaciłam za ratowanie mojej dwójki ponad tysiaka.
Ale co tam, dowartościowałyśmy się porządnie

[CatchyKathy]

Napisane przez rudo-zielona

Pomyśl sobie, że ja zapłaciłam za ratowanie mojej dwójki ponad tysiaka.
Ale co tam, dowartościowałyśmy się porządnie

Jeszcze ja dołączę i wogóle już małe autko

[papryka85]

Napisane przez Alice in Wonderland

Nie jestem ortodonta, oraz również stawiam w tej dziedzinie pierwsze głębsze kroki, ale nie zgodzę się z tym, że idea tych systemów jest przedewszytskim fakt nie wyrywania np.8
owszem babeczka mowiła mi, ze nie trzeba wyrywac innych ząbków, ale 8 to sa takie zeby jakby hmmm tradycyjne do wyrywania, nawet jesli nie przeszkadzaja w zalozeniu apratu, to moga dawac potem jakies komplikacje, albo po zdjeciu apratu

Nie widzę, bym gdzieś napisała, że idea tych systemów jest przedewszytskim fakt nie wyrywania np.8
Mało tego, w orto-faq napisałam:

Umiejętnie stosowany System Damona daje możliwość poszerzania łuku, więc są większe szanse uniknięcia wyrywania zębów, albo noszenia specjalnego „poszerzacza” przed właściwym leczeniem.
Jeśli więc przyjdziesz na pierwszą wizytę i zostanie Ci zaproponowany właśnie ten aparat(droższy od „zwykłego”), a przy tym ortodonta wskaże do ekstrakcji kilka zębów(nie licząc ósemek), to jest to sygnał, że warto jeszcze z kimś się skonsultować, by nie zostać niepotrzebnie "naciągniętym" na droższy aparat.

Tak więc chyba trochę nie zrozumiałaś, bo napisałam, "nie licząc ósemek" właśnie dlatego, że to są zęby dość problematyczne i bardzo często muszą być usunięte niezależnie nawet od tego, czy ktoś w ogóle będzie nosił jakikolwiek aparat.

Napisane przez Alice in Wonderland

tak samo nie rozumiem tych zdań i się z nimi nie zgodzę

...."warto się zastanowić, czy jest sens płacić więcej za taki właśnie aparat, skoro i tak trzeba wykonać kilka ekstrakcji i wtedy prawdopodobnie już spokojnie można by leczyć wadę "zwykłym" aparatem"...

powtórzę się, ale własnie moim zdaniem idea apratów z tym systemem, głownym celem nie jest "nie wyrywanie" tylko lepsze leczenie, czesto dużo szybsze, mniej bolesne, mniej wizyt-czylu "po"mniej sie placi i zwraca sie wczesniejsza inwestycja itd. itp. nie bede sie powtarzac o tym co pisza w artykulach

naprawdę nie znam się na tym, ale jako nowicjusz- owa nowa technologia bardzo do mnie przemawia i jestem jak najbardziej "za"
czas noszenia to jest bardzo indywidualna cecha, ale jak to orto mi mowila ze jednym powie sie iż zaklada na 1,5- 2lata, a po roku jest zdejmowany i wszyscy są szczesliwi, bo woli poinformowac na zaś, a nie "czarować",
osoboście rowniez podoba mi sie fakt iz technika w tej dziedzinie idzie do przodu

Technika techniką, ale leczy nas lekarz i głównie od jego umiejętności zależy przebieg i efekt leczenia.
Zdania ortodontów na temat systemu Damona są różne, więc trudno powiedzieć, czy jest on "lepszy" czy "gorszy".
Mnie osobiście robiłoby dużą różnicę kilka stów więcej za jeden aparat, gdy i tak musiałabym mieć kilka ekstrakcji (powtarzam-nie ósemek), a co do komfortu i długości leczenia tym aparatem i tak nie mogłabym być pewna.

Nie chcę wdawać się w dyskusje na temat tego, który system jest lepszy, bo nie wiem, natomiast wiem, że nie każdy może sobie pozwolić na wywalenie na jeden aparat dwóch tysięcy lub więcej, a jeśli można taki sam efekt uzyskać tańszym aparatem, to po co przepłacać.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez milutek

Alice in Wonderland - z tego co zrozumiałam, papryce nie chodzi o ekstrakcję ósemek, tylko innych zębów - np. 4,5 czy 6. co do ósemek, to nie ma dyskusji - każda aparatka wie o tym, że ósemki mogą wyrządzić szkody, w niczym nie pomagają i najlepiej się ich pozbyć - każda z nas to zna jak pacież a jeśli chodzi o Damona - często pozwala on na leczenie bez ekstrakcji 4,5 czy 6 (ósemki to już inna historia).

Ano przecież, że inna chociaż ja należę do tych szczęściarzy, którzy mają trzy wyrośnięte ósemki i nie ma potrzeby, by je usuwać
Jedną musiałam wyrwać, bo bardzo krzywo rosła, ale była już na wierzchu, więc obeszło się bez chirirgii

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez Alice in Wonderland

Okay, okay

Napisane przez Alice in Wonderland

Aaaa no własnie GDZIE usuwałyście np 8????
moja mama dzownila dzis do prywatnego stom. chir. i emmm 350zł za jeden ząb poszaleli??? bez jaj
no eeeee
ale mila pani z info. powiedziala, ze mozna tez normalnie na nfz
tylko ciekawa jestem ile czekac moge ;/

a jak to bylo u was?

Ja wyrywałam ósemkę u swojego dentysty w klinice i zapłaciłam 100 zł z tym, że nie było to usuwanie chirurgiczne.

[Alice in Wonderland]

PAPRYCZKO!!!

Tak, źle doczytałam, przyznaje się bez bicia

słowa takie jak ..."Chodzi o to, że warto się zastanowić, czy jest sens płacić więcej za taki właśnie aparat, skoro i tak trzeba wykonać kilka ekstrakcji i wtedy prawdopodobnie już spokojnie można by leczyć wadę "zwykłym" aparatem."...

odczytałam jako, ze nie trzeba kompletnie wyrywać, co mnie zdzowiło, zwlaszcza, ze wyrywanie 8 to hmm mozna powiedziec, iz jakby standard, a nie zauważyłam czrodziejskiego słowa KILKU
spoko, spoko nie chcę wywoływać dyskusji, a ni się kłócić, bowiem stawiam pierwsze glebsze kroki w tej dziedzinie
noo a kwestia techniki- tak owszem, każdy jest jednostką indywidualną, dlatego wszelkie nie pdlega dyskusji

sama się zastanawiam jaki tu aparat, bo tak jak juz pisalam wczesniej, sama go sobie sponsoruje, a wiadomo jak to jest ze studentem

jednak wersja wyrwania dwoch 8 za 350 co mi da 700 zł wole dodac do apratu badz, co badz hehehe co nie? - nawet jeśli

no wlasnie ceny ponoc tez rozne, w zlaeznosci KTO robi, bo to u chirurga stomatologa
u stomatologa zwyklego mozna, ale nie kazdy sie podejmuje- cena nie znam
nooo zobacze co jutro powiedza w NFZ
no i czy trzeba miec do nich skierowanie?

[papryka85]

Napisane przez Alice in Wonderland

PAPRYCZKO!!!

Tak, źle doczytałam, przyznaje się bez bicia

słowa takie jak ..."Chodzi o to, że warto się zastanowić, czy jest sens płacić więcej za taki właśnie aparat, skoro i tak trzeba wykonać kilka ekstrakcji i wtedy prawdopodobnie już spokojnie można by leczyć wadę "zwykłym" aparatem."...

odczytałam jako, ze nie trzeba kompletnie wyrywać, co mnie zdzowiło, zwlaszcza, ze wyrywanie 8 to hmm mozna powiedziec, iz jakby standard, a nie zauważyłam czrodziejskiego słowa KILKU
spoko, spoko nie chcę wywoływać dyskusji, a ni się kłócić, bowiem stawiam pierwsze glebsze kroki w tej dziedzinie
noo a kwestia techniki- tak owszem, każdy jest jednostką indywidualną, dlatego wszelkie nie pdlega dyskusji

sama się zastanawiam jaki tu aparat, bo tak jak juz pisalam wczesniej, sama go sobie sponsoruje, a wiadomo jak to jest ze studentem

jednak wersja wyrwania dwoch 8 za 350 co mi da 700 zł wole dodac do apratu badz, co badz hehehe co nie? - nawet jeśli

no wlasnie ceny ponoc tez rozne, w zlaeznosci KTO robi, bo to u chirurga stomatologa
u stomatologa zwyklego mozna, ale nie kazdy sie podejmuje- cena nie znam
nooo zobacze co jutro powiedza w NFZ
no i czy trzeba miec do nich skierowanie?

Spoko jeśli masz mieć wyrywane na polecenie ortodonty, to trzeba skierowanie. No chyba, że ewidentnie zęby kwalifikują się do wyrwania bez względu na aparat, to wtedy nie.

[Soph]

kropeczka89 też mam taki aparat i podobna sytuacje.
ale zeby bede miec wyrywane tylko jak sie po pol roku nie beda prawidlowo ustawiac.

a ten wosk na aparat jest 'jadalny'?
czy przed jedzieniem mam go usunac?

[rozgwiazda]

Napisane przez Soph

a ten wosk na aparat jest 'jadalny'?
czy przed jedzieniem mam go usunac?

nie musisz go zdejmować.. bo wtedy będzie uwierało to przez co zakładasz wosk a jak zjesz.. to nic Ci nie będzie ja nie raz już zjadłam

[Fibbi]

Napisane przez luciferangel

Jej, dziękuję Wam za te słowa, nawet nie wiecie jak podniosłyście mnie tym na duchu. Już bym chciała żeby ten czas szybciej leciał, abym widziała kolejne efekty i zębiska były w końcu proste
Fibbi, cieszę się że jesteś obecna nadal na forum, bo jakoś od samego początku utożsamiłam się z Tobą, czułam że razem przeżywamy to samo i dzięki temu było mi lepiej. I nie przesadzaj, bo wcale nie masz takich tragicznych tych zębów. A zresztą w końcu kiedyś się ruszą porządnie, pomalutku Jakoś to przetrwamy, a potem będziemy szpanować cudnym uzębieniem

oj, ja też chciałabym żeby czas szybciej leciał
tak? jak miło, dziękuje ale ja męcze sie o jeden dzień dłużej teraz będziemy sie ścigać, choć na razie mnie wyprzedzasz w prostowaniu pozdrawiam cieplutko

[kropeczka89]

Napisane przez Soph

kropeczka89 też mam taki aparat i podobna sytuacje.
ale zeby bede miec wyrywane tylko jak sie po pol roku nie beda prawidlowo ustawiac.

a ten wosk na aparat jest 'jadalny'?
czy przed jedzieniem mam go usunac?

ja ósemki muszę wyrwać zanim założy mi dół... i tak mam szczęście bo jak byłam młodsza i byłam u innej orto to chciała mi wyrwać wszytskie ósemki i czwórki... na szczęście się obędzie bez wyrywania czwórek

a co do wosku to ja też jadłam jak miałam go przyklejonego i się nie odklejał, i jadalny to chyba nie jest, a myślę, że jakby się go niechcący połknęło to by się nic nie stało

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez papryka85

Spoko jeśli masz mieć wyrywane na polecenie ortodonty, to trzeba skierowanie. No chyba, że ewidentnie zęby kwalifikują się do wyrwania bez względu na aparat, to wtedy nie.

Nie wiem czy skierowanie jest potrzebne. Ja przychodzę do chirurga do przychodni, mówię co chce wyrwać i no problem. Jak powiesz, że ortodonta kazał to nikt nie będzie robił problemu.

[88Ekaterina88]

ja musiałam miec skierowanie i nawet dentysta o tym przypominał

[papryka85]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14402916]Nie wiem czy skierowanie jest potrzebne. Ja przychodzę do chirurga do przychodni, mówię co chce wyrwać i no problem. Jak powiesz, że ortodonta kazał to nikt nie będzie robił problemu.[/QUOTE]

Niekoniecznie. Jak ząb jest ewidentnie do wyrwania, to pewnie bez problemu, ale jak jest normalnie wyrośnięty, to dentysta/chirurg może chcieć skierowanie od orto. Trudno przewidzieć, lepiej zapytać, albo po prostu wziąć skierowanie na wszelki wypadek.

[smiechotka]

Bez skierowania nikt, teraz nikomu nie wyrwie zęba..

[milutek]

jutro mój mały wielki dzień będziecie chciały fotki?

[Morfina]

Napisane przez Alice in Wonderland

WooooW !!!!!!
tooo się ceeeeenią

a długo czekasz? jak na nfz? czy nie? pewnie zalezy tez od miejscowosci, ja jutro ide sie pytac i jak cos - wyrywam uułaa! kurde chciałabym mieć to już za sobą
zwlaszcza teraz, keidy mam jeszcze wolne

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------



Tak, tak wiem, ale linki są do tego np. jak to jest, albo co jeść "po" itp


a mi chodzi własnie GDZIE mialyscie owa "akcje"/chyba że nie zauważyłam takiego wątku z góry pardon/

ja dostałam przy okazji od pomocnicy orto wizytówke, dziś mama tam dzwonila to wlasnie 350 zł jeden ząbek czyli razem 700 zł za wyrwanie normalnie szał ciał hehehhee

a jutro ide do nfz z zapytaniem w sumi nie spodziewalam sie, ze u prywatnego az tyle! sadzilam ze mooooze ze stowke wezmie za jeden, ale 350 zł wow a u kropeczki89 600 zł to juz w ogole loool

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

aaaa jak na NFZ to potrzebne skierowanie???????????- do tych osemek????

potrzebne jest od orto

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez milutek

jutro mój mały wielki dzień będziecie chciały fotki?

no pewnie, ze takcóż za pytanie!

[Alice in Wonderland]

No ba milutka fotki, fotki! wrzucaj koniecznie

niom jutro sie dowiem, czy tak, czy nie- skierowanie
ale wydaje mi sie iz jak na nfz to tak, ale nie wiem na 100%
hmmmm to bede musiala sie kopsnac do orto.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez Morfina

potrzebne jest od orto

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------


no pewnie, ze takcóż za pytanie!

no wlasnie, pewnie gdybym podreptala prywtanie to tak, bez skierowania, ale na ten nfz to bedzie potrzebne- no nic jutro sie all dowiem
ale dzieki za odpowiedzi

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez smiechotka

Bez skierowania nikt, teraz nikomu nie wyrwie zęba..

Wiesz 4 lata temu zepsuła mi się szóstka na dole, bałam się leczenia, bo byłoby kanałowe, poszłam do chirurga, powiedziałam, że chcę usunąć i usunął. Ząb nie był zniszczony, ani bardzo chory, tylko ja głupia

Tydzień temu, jak nie wiedziałam, czy będę leczyć czy usuwać drugą dolną szóstkę, poszłam znów do chirurga (inny już jest w przychodni) i mu mówię, że nie wiem czy wyrywać czy leczyć, bo leczenie kanałowe, a mi się spieszy z założeniem aparatu. On mi na to, że ząb jest do wyleczenia, ale jak ja chcę. Nie usunęłam, ale mogłam, bez skierowania, ot tak

[kosheen]

Karolink4, Ekaterina fajnie, że mnie pamiętacie jeszcze
Katerinka gratuluje pozbycia się złomiacza- ząbki śliczne Na operacje poczekamy jeszcze z rok Prawdopodobnie w następne wakację będę ją miała.
Marciken również gratulacje, bo widziałam, że także zdjęłaś już aparat- uśmiech do pozazdroszczenia.

Przejrzałam pobieżnie VIII część wątku, niestety całego nie jestem w stanie przeczytać Zauważyłam, że pojawiło się dużo osób z hyraxem- mogę tylko współczuć, jak wspominam ściąganie tego cholerstwa to mam dreszcze.

Moje leczenie jest na etapie przesuwania górnej linii zębów- tzn orto przesuwa mi ząbki w prawo, bo mam niesymetrycznie ustawioną linie między jedynkami.

I na koniec poproszę o dopisanie mnie do tej listy na początku
kosheen=>P=>hyrax 03.2009=>góra 9.04.2009=>dół 13.05.2009=>operacja lato 2010=>góra szafir i dół mini metal=>2 lata=>Szczecin

[surykata]

tak czytam o tej ekstrakcji, ja mam 4 osemki w dziaslach, blokuja je siodemki, moja orto sie nadal zastanawia co z nimi zrobic,pewnie na najblizszej wizycie czyli zakladaniu gory w czwartek dowiem sie co wymyslila wlasnie zaczynam trzeci dzien z aparatem, czy Was tez tak bolala glowa? chyba bardziej niz zeby

[geonia]

Napisane przez surykata

wlasnie zaczynam trzeci dzien z aparatem, czy Was tez tak bolala glowa? chyba bardziej niz zeby

Ja tak właśnie mam....w ogóle nie bolą mnie zeby ( jedynie trochę przy gryzieniu) , natomiast głowa - strasznie, sa to wrecz bóle migrenowe. Na szczescie trwaja 3 dni i jest dobrze.

Milutek- mam każda gumke w innym kolorze, tak jak planowałam

[milutek]

geonia - super, pokaż, pokaż
ja na 14.00 mam dziś wizytę - może też zaszaleję?

[geonia]

Napisane przez milutek

geonia - super, pokaż, pokaż
ja na 14.00 mam dziś wizytę - może też zaszaleję?

Zaszalej, naprawdę świetnie to wyglada.
Fotki chetnie bym zrobiła, ale trudno sfotografowac dolne zeby. Ja nie umiem
Oczywiscie spróbuję jak bede w domu.

Ja gore zakladam za niecały misiąc, wiec juz bede maxymalnie zadrutowana

[villemoo]

Napisane przez geonia

Zaszalej, naprawdę świetnie to wyglada.
Fotki chetnie bym zrobiła, ale trudno sfotografowac dolne zeby. Ja nie umiem
Oczywiscie spróbuję jak bede w domu.

Ja gore zakladam za niecały misiąc, wiec juz bede maxymalnie zadrutowana

Geonia, zróóób zdjęcieeeeeee jakoś Ci się uda. nawet górnych.

[milutek]

Napisane przez geonia

Zaszalej, naprawdę świetnie to wyglada.
Fotki chetnie bym zrobiła, ale trudno sfotografowac dolne zeby. Ja nie umiem
Oczywiscie spróbuję jak bede w domu.

Ja gore zakladam za niecały misiąc, wiec juz bede maxymalnie zadrutowana

dziś zakładma dół, pewnie będę w małym szoku i gumki wybiorę jakieś bezpieczne, znam siebie... ale jak już się oswoję i będę miała ładniejsze zęby, to na pewno zaszaleję

a Tobie kochana się nie upiecze, za miesiąc KONIECZNIE zamieszczasz fotki

[moonlight88]

A ja sie zawsze bałam założyć każdej gumki w innym kolorze Kolorów się nie boje bo mialam juz wszelakie z metalicznym granatem na czele, ale zeby każda inna byla... w moim wieku to bym sie bała no chyba, że jakieś bardzo zachowawcze kolory, ale wstawiaj zdjęcie bo chętnie bym zobaczyła

[redrose89]

Napisane przez milutek

dziś zakładma dół, pewnie będę w małym szoku i gumki wybiorę jakieś bezpieczne, znam siebie... ale jak już się oswoję i będę miała ładniejsze zęby, to na pewno zaszaleję

a Tobie kochana się nie upiecze, za miesiąc KONIECZNIE zamieszczasz fotki

O której idziesz do orto? Jak tam nastawienie?

[Alice in Wonderland]

Łojej
zaraz ide na wyrwanie 8 wow, wow, wow
wiem, dowiem sie jak bede "po" ale kazda chyba tak to odczuwala
zwlaszcza, ze mialam isc tam dzis dopiero na zorientowanie sie
a przed chwila mama zadzwonila DZIS
i ZARAZ DZIS ide
moze i dobrze, ze tak odrazu
tylko trzese sie jak glupia
aaa i bez skierowania- czyli roznie to jest

TRZYMAJCIE KCIUKI
ommmghh

[88Ekaterina88]

na nfz?

[milutek]

Napisane przez redrose89

O której idziesz do orto? Jak tam nastawienie?

wyjeżdżam z domu o 13, wizyta na 14, mam parę kilometrów do przejechania. nie wiem czemu, ale lekki stresik jest a jak tam Twoje samopoczucie?

Alice... powodzenia, fajnie że biorą Cię tak z zaskoczenia

[redrose89]

Napisane przez milutek

wyjeżdżam z domu o 13, wizyta na 14, mam parę kilometrów do przejechania. nie wiem czemu, ale lekki stresik jest a jak tam Twoje samopoczucie?

Alice... powodzenia, fajnie że biorą Cię tak z zaskoczenia

Ja się nie mogę doczekać dzisiejszej wizyty. Chcę się w końcu dowiedzieć na jakim etapie leczenia jestem i czemu te rurki tak mnie ocierają Mam nadzieję, że coś ruszy znowu to moje prostowanie ząbków...