stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-23, 19:51   #31
HulaGirl
Zakorzenienie
 
Avatar HulaGirl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Wiadomości: 12 454
GG do HulaGirl
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
witajcie )

od poniedzialku zaczynam studia w nowym miescie niz wczesniej(rodzinnym), mam do was takei pytania:

- jak wygląda przeważnie Twój posiłek w czasie każdego dnia na studiach/ po zajęciach/ na okienku
po zajęciach obiad
w czasie okienka: kanapka, obwarzanek

- jak czesto pozwalacie sobie na ciepły obiad?
codziennie

- z praktyki studenckiej tanszy zrobiony przez siebie na jeden dzien czy zakupiony w barze/ ew, zrobiony przez siebie na dwa dni - wiadomo,ze tanszy ale roznie bywa zapewne...
spagettii 4 porcje koszt około 15zł czyli 3,50zł za porcję chyba niedrogo?
robione samodzielnie oczywiście

- w ciągu tygodnia generalnie jadacie : ?
to co zawsze, niezależnie czy jestem w domu czy na studiach

Bede wdzieczna


( nie jedzcie "zupek" w nadmiarze.., znam kilaka osob, (a ich lista sie pwoieksza), ktore nieźle rozwaliły sobie żółądek...
HulaGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 19:54   #32
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja co prawda nigdzie na studia nie wyjeżdżam, będę nadal mieszkać z rodzicami, ale i tak napiszę, jak wygląda moja "dieta".

Przygotowanie moich obiadów (w ogóle, posiłków) zajmuje mi bardzo niewiele czasu


Zupa pomidorowa z makaronem (zamiast śmietany - jogurt naturalny, makaron pełnoziarnisty);

Makaron pełnoziarnisty + twaróg;

Frytki (z zamrażalnika ), sałata zielona, rzodkiewki, pomidor;

Kotlety sojowe + sałatka: sałata zielona, pomidor, jajko;

Kotlety sojowe + gotowany kalafior

Kotlety sojowe + gotowane brokuły

Sałatka z fasoli: puszka fasoli, papryka, ogórek konserwowy, żółty ser

Zupy z mrożonek Hortex - polecam kalafiorową z koperkiem i pieczarkową
http://mrozonki.hortex.com.pl/x.php/...eczarkowa.html


Zapewniam, że te dania jest w stanie przygotować każdy
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 21:47   #33
ewelajnerka
Rozeznanie
 
Avatar ewelajnerka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Tbg. and Rz. ;D
Wiadomości: 610
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Jestem po pierwszym roku i muszę przyznać że mam suuuper mamę Na początku zarzekała się ze sama będę sobie gotować a później tak jakoś wyszło ze zaopatrywała moja zamrażarkę wiadomo były i takie dni kiedy zapasy się kończyły to trzeba było coś samemu ugotować. Nie posiadam zbyt rozwiniętych umiejętności kulinarnych ale jako taki posiłek sobie porafiłam zrobić . Tym bardziej że mieszkam z przyjaciółka więc wspólnymi siłami dawałysmy radę. Jeśli chodzi o zupki chińskie czy jedzenie z barów to naprawdę były to śladowe ilości w moim studenckim jadłospisie Tak szczerze to chyba więcej takich rzeczy pochłaniałam mieszkając jeszcze w domu, bo odkąd zaczęły się studia to jakoś takie jedzenie przestało mi smakować. poza pizzą oczywiście :P W każdym razie każdego dnia miałam obiad , zjadany co prawda o nieregularnych porach ,ale zawsze był
__________________
' Przeszkoda mnie nie zmiażdży; każda ustąpi pod siłą stanowczości '

Leonardo da Vinci

ewelajnerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-23, 22:57   #34
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Jeśli chodzi o ciepłe dania, to ja w akademiku jadłam na zmianę: jajka, parówki i spaghetti z sosem ze słoika i mielonym mięsem. W kółko. Da się przeżyć.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 00:56   #35
Schranz
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Z głośnika
Wiadomości: 3 314
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Moje studenckie jedzenie to było na zmiane spaghetti napoli z proszku, tosty z opiekacza, kabanosy i mrożone pierogi truskawkowe... W tym roku obiecuje mieć wiecej czasu dla siebie a zwłaszcza dla mojego żołądka
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Schranz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 08:48   #36
myiabi
Raczkowanie
 
Avatar myiabi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 249
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

a napiszcie mi kochane jak to jest w momencie, kiedy chcecie sobie zrobic danie na np, dwa trzy dni, a widzicie wyglodniale spojrzenia lokatorow, albo oni pytaja sie co tam pichcicie.... i co egoistycznei myskicie o sobie mwoiac co i jak,ale nei czestujac czy mowicie jezeli masz ochote to siepoczestuj... ale marzycie, aby nei wzial ??:c ojest:
__________________


'Niech każda chwila uświadamia↵Ci jak wspaniałą Istotą jesteś.
'

myiabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 08:56   #37
HulaGirl
Zakorzenienie
 
Avatar HulaGirl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Wiadomości: 12 454
GG do HulaGirl
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
a napiszcie mi kochane jak to jest w momencie, kiedy chcecie sobie zrobic danie na np, dwa trzy dni, a widzicie wyglodniale spojrzenia lokatorow, albo oni pytaja sie co tam pichcicie.... i co egoistycznei myskicie o sobie mwoiac co i jak,ale nei czestujac czy mowicie jezeli masz ochote to siepoczestuj... ale marzycie, aby nei wzial ??:c ojest:

miałam taką współlokatorkę przez rok, poczęstowałam ją 2 razy obiadem ale jak ona potrafiła wypomnieć to że raz użyłam od niej majonezu to mi szczęka opadła....

od tamtego czasu nie częstowałam i miałam gdzieś jej wygłodniałe spojrzenia;]


dodam że dziewczyna miała pełno zapasów z domu i potrafiła dziennie jeść 2 obiady, a jak ktoś na mieszkaniu coś jeszcze gotował to zbiegała po schodach i prawie wchodziłą komuś do garnków


a z przyjaciółką czasami gotujemy na zmianę, jednego dnia ja robię obiad dla nas dwóch, drugiego dnia ona

Edytowane przez HulaGirl
Czas edycji: 2009-09-24 o 08:57
HulaGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-24, 09:42   #38
myiabi
Raczkowanie
 
Avatar myiabi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 249
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez HulaGirl Pokaż wiadomość
miałam taką współlokatorkę przez rok, poczęstowałam ją 2 razy obiadem ale jak ona potrafiła wypomnieć to że raz użyłam od niej majonezu to mi szczęka opadła....

od tamtego czasu nie częstowałam i miałam gdzieś jej wygłodniałe spojrzenia;]


dodam że dziewczyna miała pełno zapasów z domu i potrafiła dziennie jeść 2 obiady, a jak ktoś na mieszkaniu coś jeszcze gotował to zbiegała po schodach i prawie wchodziłą komuś do garnków


a z przyjaciółką czasami gotujemy na zmianę, jednego dnia ja robię obiad dla nas dwóch, drugiego dnia ona
ojejku wspolczuje, no ja dopiero zaczunam przygode ze wspolokatorami i juz jedne wydaje mi sie podajrzany dosc, a jestem chyba malo asertywna zeby gdy jedzenie sobie bedzie stalo) powiedziec mu sory a,el nei zryj mojego hehe
__________________


'Niech każda chwila uświadamia↵Ci jak wspaniałą Istotą jesteś.
'

myiabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 09:51   #39
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
ojejku wspolczuje, no ja dopiero zaczunam przygode ze wspolokatorami i juz jedne wydaje mi sie podajrzany dosc, a jestem chyba malo asertywna zeby gdy jedzenie sobie bedzie stalo) powiedziec mu sory a,el nei zryj mojego hehe
Hehe, czasami życie uczy asertywności Kolega z pracy miał na studiach takiego, co to potrafił zeżreć wszystkim wszystko i "nigdy nie on"... aż któregoś razu wredne gady zostawili w miseczce rybkę z puszki w oleju... tamten głodomor nie poczuł, że olej jakiś dziwny i dopiero po tym jak spędził pół nocy w laziece zapytali czy smakowała mu rybka podlana rycynką i przestał im wyżerać zapasy
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 09:55   #40
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
a napiszcie mi kochane jak to jest w momencie, kiedy chcecie sobie zrobic danie na np, dwa trzy dni, a widzicie wyglodniale spojrzenia lokatorow, albo oni pytaja sie co tam pichcicie.... i co egoistycznei myskicie o sobie mwoiac co i jak,ale nei czestujac czy mowicie jezeli masz ochote to siepoczestuj... ale marzycie, aby nei wzial ??:c ojest:
ja jak juz gotuje, to nie pytam czy chce [mieszkam z kolega]. jak czasami ma ochote, to pyta czy moze sie poczestowac, a ja mu oczywiscie pozwalam. i tak samo jest w druga strone. mysle ze jesli jst zachowana rownowaga miedzy 'czestowaniami sie' to jest ok tak sam jak z zakupami - czasem jak idzie do sklepu, to prosze, zeby mi kupil fajki, potem mu nie oddaje kasy, ale mam to w pamieci, i np za 2 dni on prosi zebym mu kupila 3 piwa, i tez mi nie oddaje.
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 09:56   #41
myiabi
Raczkowanie
 
Avatar myiabi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 249
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez Agniesia666 Pokaż wiadomość
ja jak juz gotuje, to nie pytam czy chce [mieszkam z kolega]. jak czasami ma ochote, to pyta czy moze sie poczestowac, a ja mu oczywiscie pozwalam. i tak samo jest w druga strone. mysle ze jesli jst zachowana rownowaga miedzy 'czestowaniami sie' to jest ok tak sam jak z zakupami - czasem jak idzie do sklepu, to prosze, zeby mi kupil fajki, potem mu nie oddaje kasy, ale mam to w pamieci, i np za 2 dni on prosi zebym mu kupila 3 piwa, i tez mi nie oddaje.

gorzej jak komus sie cos znudzi nagle iii wtedy... ojej on mi wciaz uzywa..!
__________________


'Niech każda chwila uświadamia↵Ci jak wspaniałą Istotą jesteś.
'

myiabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 11:47   #42
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
e tam, nie zgadzam się. o ile branie suchego prowiantu czy pysznych przetworów (np ja mam robione przez rodziców dżemy, musy, ketchup bez konserwantów, soli) ma jeszcze sens, wiem dobrze jak to jest z braniem prowiantu, matka mojego faceta to uwielbia. jak już gdzieś pisałam - wyszorowane ziemniaczki w biedronce kosztują 3zł/2,5kg. tniesz na ósemki, skrapiasz oliwą, posypujesz przyprawą do ziemniaków albo rozmarynem (przyprawa ok 1zł). ile jesteś w stanie zjeść takich ziemniaków na raz? albo za drugim razem krokiety z ziemniaków + warzywo. za te 5zł masz obiad na 2, 3 dni jak się uprzesz, a nie dźwigasz ciężkiej walizy i wszystko jest swieże

imho to sto tysięcy razy lepsze niż weki, pulpety, schaboszczaki, ble.
o i TŻ ma zupę za 1zł (trzeba tylko wziąć kupon od kogoś z samorządu) koło wydziału, chodzą sobie czasem ze znajomym, dwie miski i już człowiek ma coś ciepłego w brzuszku.

ale cóż, ja dostałam się na dzienne studia i nie muszę za nie płacić... wiem że to chyba nie miejsce na takie dygresje, ale gdybym miała kazać rodzicom płacić za szkołę, utrzymanie i mieszkanie jeszcze to chyba bym się spaliła ze wstydu...

a ile dni można jeść ziemniaki? ja miałam na myśli, powidła, bigos, leczo, sos do spaghetti z mięskiem, marynowane warzywa, surówki i tym podobne.
może jestem dziwna ale sama zupa to dla mnie nie obiad. ale ja mam 1h drogi pociągiem, więc nie jest daleko a bilet studencki kosztuje 4zł więc będę często jeżdzić do domu.
co tekstu na szaro - po pierwsze to wygląda jak byś już z góry mnie osądziła, że tak okropnie wykorzystuję rodziców i nie mam wstydu. nie mieszkam z rodzicami, płacą mi alimenty, z których będę opłacała szkołę, rachunki i jedzenie. (nie będę się rozpisywać o mojej sytuacji bo to nie ten temat) ależ ze mnie wyrodne dziecko!
teraz mieszkam z babcią, ciotką i jej mężem (do wyprowadzki co miesiąć daję babci pewną kwotę pieniędzy) i to oni sami zaproponowali że będę sobie brała jedzenie. ach, jak ja ich będę okropnie wykorzystywać!
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016

Edytowane przez little.b.blue
Czas edycji: 2009-09-24 o 12:04
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 11:51   #43
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ale przecież surówki to za grosze można kupić w sklepach.
Jak tak czasem słyszę o znajomych wożących całe walizki jedzenia z domu, to mam wrażenie, że dla niektórych mentalnie komuna się jeszcze nie skończyła i na półkach w sklepach nadal pusto.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:00   #44
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale przecież surówki to za grosze można kupić w sklepach.
Jak tak czasem słyszę o znajomych wożących całe walizki jedzenia z domu, to mam wrażenie, że dla niektórych mentalnie komuna się jeszcze nie skończyła i na półkach w sklepach nadal pusto.
widzisz a ja np wolę jedzenie domowe, a nie sklepowe.
nie wiem, co branie ze sobą jedzenia a stancję ma wspólnego z komuną ale ok.
nie wszyscy lubią sklepowe jedzenie, dla mnie większość tych surówek i sosików ze sklepu po pierwsze jest ohydne a po drugie np w przypadku tych sosów to sama chemia.
tak samo wolę sobie wziąć pierożki czy krokiety z domu niż kupować gotowe. przynajmniej wiem, co mam na talarzu i że nie ma tam żadnych niefajnych rzeczy.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016

Edytowane przez little.b.blue
Czas edycji: 2009-09-24 o 12:01
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:08   #45
insane_86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 18
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja jak zaczynalam studia to zanim sie oswoilam co gdzie jest to przewaznie jadlam tzw fast foody ale pozniej jak obeznalam sie ze wszystkim to zaczelam testowac bary mleczne albo jakies tanie restauracje. Z czasem gdy wkoncu znalazlam stancje gdzie mozna gotowac obiady bo sa warunki zaczelam sama je robic, dlatego u mnie jeden cieply posilek jest zawsze a przy okazji poszerza sie horyzonty w gotowaniu
insane_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-24, 12:11   #46
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
widzisz a ja np wolę jedzenie domowe, a nie sklepowe.
A potem, jak pójdziesz do pracy, to też jedzenie z domu będziesz przywozic? Wtedy będzie jeszcze mniej czasu na gotowanie. Może więc warto nauczyć się gotować "szybkie" obiady na studiach. Niekoniecznie ze słoika.

Z komuną kojarzy mi się dlatego, ponieważ moi rodzice studiowali za komuny i pamiętają, jakie to się wałówki z cenną kiełbasą wtedy woziło
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:12   #47
HulaGirl
Zakorzenienie
 
Avatar HulaGirl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Wiadomości: 12 454
GG do HulaGirl
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
widzisz a ja np wolę jedzenie domowe, a nie sklepowe.
nie wiem, co branie ze sobą jedzenia a stancję ma wspólnego z komuną ale ok.
nie wszyscy lubią sklepowe jedzenie, dla mnie większość tych surówek i sosików ze sklepu po pierwsze jest ohydne a po drugie np w przypadku tych sosów to sama chemia.
tak samo wolę sobie wziąć pierożki czy krokiety z domu niż kupować gotowe. przynajmniej wiem, co mam na talarzu i że nie ma tam żadnych niefajnych rzeczy.

mam tak samo

z domu przeważnie biorę:
-pierogi
-krokiety
- kotlety z piersi kurczaka (to tylko wrzucam zamrożone do piekarnika razem z frytkami i mam obiad
- sos do spagetti w słoiku bo jak czasami nie mam czasu to dzięki temu mam obiad gotowy w 15min

no i oczywiście dochodzą ogórki kiszone, miód, powidła
HulaGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:23   #48
esolinka
Zadomowienie
 
Avatar esolinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Washington DC
Wiadomości: 1 045
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja też z domu przyważę sobie mnóstwo rzeczy i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Z mojego doświadczenia to każdy student przywozi coś z domu (przynajmniej ja takich nie znam) Po 1 to jest tańsze, a po 2 nie każdy lubi żywić sie w barach, czy jeść kupne jedzenie. Pewnie, że można sobie kupić np gołąbki, ale po co? Ja nie zjadłabym takich, dlatego przywożę je z domu, a poza tym mam więcej pieniędzy dla siebie :P, jeśli jedzonko dają mi rodzice. Wiadomo, że chodzę do baru i że kupuję jakieś tam jedzenie, ale raczej staram się jeść domowe. Nie wyobrażam sobie dnia bez ciepłego posiłku.
esolinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:24   #49
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
a ile dni można jeść ziemniaki? ja miałam na myśli, powidła, bigos, leczo, sos do spaghetti z mięskiem, marynowane warzywa, surówki i tym podobne.
może jestem dziwna ale sama zupa to dla mnie nie obiad. ale ja mam 1h drogi pociągiem, więc nie jest daleko a bilet studencki kosztuje 4zł więc będę często jeżdzić do domu.
Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
co tekstu na szaro - po pierwsze to wygląda jak byś już z góry mnie osądziła, że tak okropnie wykorzystuję rodziców i nie mam wstydu. nie mieszkam z rodzicami, płacą mi alimenty, z których będę opłacała szkołę, rachunki i jedzenie. (nie będę się rozpisywać o mojej sytuacji bo to nie ten temat) ależ ze mnie wyrodne dziecko!
teraz mieszkam z babcią, ciotką i jej mężem (do wyprowadzki co miesiąć daję babci pewną kwotę pieniędzy) i to oni sami zaproponowali że będę sobie brała jedzenie. ach, jak ja ich będę okropnie wykorzystywać!


wybacz, ale ja mam podejscie - nie dostałam się na dzienne studia, to zasuwam do pracy i na zaoczne - będzie i doświadczenie i się człowiek utrzyma. jak ktoś jest za słaby żeby się dostać na uniwerek to jego problem. zresztą piszesz że masz godzinę drogi - to lepiej dojeżdzać z domu...
uważam że prywatne studia dzienne to strata czasu i pienię
ma za co żyć, na mieszkanie i na czesne np. na swps czy jakiejś solidnej uczelni to może sobie studiować, ale jaki nikły procent może sobie na to pozwolić? a za to dostaje dyplom kupsobiewykształcenie na który np. ja, jako być może przyszły pracodawca nawet nie spojrzę. eot.

Cytat:
A potem, jak pójdziesz do pracy, to też jedzenie z domu będziesz przywozic? Wtedy będzie jeszcze mniej czasu na gotowanie. Może więc warto nauczyć się gotować "szybkie" obiady na studiach. Niekoniecznie ze słoika.


_vixen_ zgadzam się w całej rozciągłości

jeszcze co do jedzenia - napisałam o ziemniakach, bo są tanie, o tym jest temat, tak? ja jem różnorodnie i smacznie bo gotować lubię i potrafię, nie muszę rozpaczliwie na jedzeniu oszczędzać. zresztą, jaka to jest oszczędność jak: mama zrobi mi kotlety które będą jechać ponad 2 godziny w walizce, jak pierś z kurczaka kosztuje tyle samo w carrefourze na lubelszczyźnie i w carrefourze w warszawie, a zrobienie tego nieszczęsnego kotleta to kwadrans.
serio, nawet mój facet nauczył się gotować, to nie jest niewykonalne
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-24, 12:29   #50
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
a napiszcie mi kochane jak to jest w momencie, kiedy chcecie sobie zrobic danie na np, dwa trzy dni, a widzicie wyglodniale spojrzenia lokatorow, albo oni pytaja sie co tam pichcicie.... i co egoistycznei myskicie o sobie mwoiac co i jak,ale nei czestujac czy mowicie jezeli masz ochote to siepoczestuj... ale marzycie, aby nei wzial ??:c ojest:
z nikim się nie dzieliłam, nie opływam w pieniądze, żeby kogoś żywić

z dań na kilka dni polecam:
np. leczo wg. przepisu z fixa Knorra
albo danie chińskie (papryka, pieczarki, kapusta pekińska, mięsko, ryż, cebulka)
pizza własnej roboty z drożdzy
naleśniki z warzywami na patelnię (chińskie najlepsze)
Pudliszki: danie słodko-kwaśne (lub inne) w słoiczku, do tego mięsko i ryż

Edytowane przez TOMORROW
Czas edycji: 2009-09-24 o 12:31
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:30   #51
HulaGirl
Zakorzenienie
 
Avatar HulaGirl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Wiadomości: 12 454
GG do HulaGirl
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

ja tak jak już pisałam opracowałam przepisy któe są najtańsze i wychodzi mi, że
porcja spagetti ok 4zł
pieś z kurczaka z warzywami i ryżem max 5zł porcja
naleśniki z powidłami domowymi może 3xł porcja max
omlet 2zł + jakiś dodatek do tego
HulaGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:34   #52
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez HulaGirl Pokaż wiadomość
omlet 2zł + jakiś dodatek do tego
o! to ja polecam z porem-pyszny (por na patelnię, aż zmięknie, potem 2 łyżki keczupu i dalej to co do każdego omleta)

jeszcze mi przyszła na myśl ryba w cieście + frytki własnej roboty
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:38   #53
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

[QUOTE=makeupnotwar;144124 25]

wybacz, ale ja mam podejscie - nie dostałam się na dzienne studia, to zasuwam do pracy i na zaoczne - będzie i doświadczenie i się człowiek utrzyma. jak ktoś jest za słaby żeby się dostać na uniwerek to jego problem. zresztą piszesz że masz godzinę drogi - to lepiej dojeżdzać z domu...
uważam że prywatne studia dzienne to strata czasu i pienię
ma za co żyć, na mieszkanie i na czesne np. na swps czy jakiejś solidnej uczelni to może sobie studiować, ale jaki nikły procent może sobie na to pozwolić? a za to dostaje dyplom kupsobiewykształcenie na który np. ja, jako być może przyszły pracodawca nawet nie spojrzę. eot.



myslisz stereotypami. po prostu ta szkola byla moim marzeniem bo daje duzo wieksze perspektywy niz studiowanie na uniwerku a Rzeszowie. poza tym na innych uczelniach na podkarpaciu nie ma tego kierunku. a ja chcę studiować właśnie w Rzeszowie. nie wiem skad takie myslenie ze po prywatnych studiach pracodawcy nie chca przyjmowac. ja po ukonczenu mojego kolegium bede miala dyplom UJ. nie kazdy kto nie idzie na studia panstwowe jest debilem.

czemu tak naskoczyłyście że będę jedzenie wozić z domu? i że będę się uczyć na prywatnej uczelni? może tak mi odpowiada. to że wasze rozwiązanie dla was jest jedyne i sluszne nie znaczy że dla innych też.
i wybacz, ale to moja sprawa i moje pieniądze i to ja decyduję czy bede mieszkac na stancji czy dojezdzac a nie prosiłam Cię o rady.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016

Edytowane przez little.b.blue
Czas edycji: 2009-09-24 o 12:42
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 12:52   #54
Nais
Wtajemniczenie
 
Avatar Nais
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez myiabi Pokaż wiadomość
a napiszcie mi kochane jak to jest w momencie, kiedy chcecie sobie zrobic danie na np, dwa trzy dni, a widzicie wyglodniale spojrzenia lokatorow, albo oni pytaja sie co tam pichcicie.... i co egoistycznei myskicie o sobie mwoiac co i jak,ale nei czestujac czy mowicie jezeli masz ochote to siepoczestuj... ale marzycie, aby nei wzial ??:c ojest:
Czasem kogoś częstuję moim obiadem, ale nie zdarzyło mi się jeszcze, aby ktoś patrzył na mnie wygłodniałym wzrokiem. Najczęściej jest tak, że częstujemy się nawzajem, jeśli ktoś ugotował za dużo i np. nie ma ochoty już tego więcej jeść i musiałby wyrzucić - a dla mnie malutka porcyjka jest w sam raz na kolację. Najczęściej gotujemy w parach, więc z tych obiadów nic nie zostaje Ale zdarza się tak, że ugotuję za dużo, nikt nie chce, to chowam na następny dzień
Gdyby ktoś był natrętny i codziennie zaglądał mi do garów, to bym nie częstowała.
Nais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 13:06   #55
sydunia
Zakorzenienie
 
Avatar sydunia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 20 264
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

A co do szybkich, tanich i smacznych obiadów, to ja na pewno będę sobie robić placki ziemniaczane
sydunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 15:57   #56
insane_86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 18
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Cytat:
Napisane przez esolinka Pokaż wiadomość
Ja też z domu przyważę sobie mnóstwo rzeczy i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Z mojego doświadczenia to każdy student przywozi coś z domu (przynajmniej ja takich nie znam)
A ja znam takie osoby co nie przywoza bo jak mam do domu z 400km inni znajomi nie mniej ode mnie to poprostu nie jest to realne by sobie przywozic jedzenie ale przynajmniej dzieki temu ciagle cos nowego sie wymysla i kiedy tylko jest chwila wolna proboje sie nowych rzeczy.

I tez nie mowie ze jedzenie w restauracjach czy innych rzeczy jest lepsze bo zawsze dobre jest to co domowe i najlepiej jak cos sie samemu zrobi, ale jezeli ktos znajduje sie 1 raz w nowym miejscu to trzeba sie oswoic najpierw. Widzialam nie raz nowych ludzi zanim sie przyzywczaili do zycia studenckiego i zanim zaczeli sobie sami gotowac to poprostu przeszli taki etap ze jedli co popadlo i gdzie popadlo Spotkalam sie rowniez ze niektore restauracje o okreslonej godzinie dla studentow wprowadzily znizki np ze od 13-14 jest znizka dla studentow na obiad.
insane_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 06:42   #57
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Powiedzcie mi cos.
Ja zaocznie jade na uczelnie i ostatnio wzielam duzo jedzenia i to dzwigalam(100 km drogi autobusem) + miejskie.
Co brac ze soba zeby bylo lekko?Czy lepiej kupowac na miejscu?
Ja ostatnio na 3 dni(2 doby) nabralam dosc duzo ze miaalam cala ciezka torebke(jogurty, bulki itd)
I dzwigajac to myslalam czy to ma sens
Kupilam na miejscu w Biedronce by bylo taniej a moze lepiej tam w jakims markecie kupic(Wroclaw)?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-09-25, 07:06   #58
monikaW88
Raczkowanie
 
Avatar monikaW88
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 241
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja obecnie będę na 3 roku studiów dziennychJeżeli chodzi o obiadki to jeśli tylko plan zajęć pozwala mi na gotowanie,to robię to kiedy tylko mogę.Na pierwszym roku rzadko gotowałam(głównie w weekendy),ale od 2 roku gotuję różności z moim TŻ Mamy stołówkę na osiedlu,ale dla mojego TŻ(choć ceny nie są wysokie) taka porcja jest zdecydowanie za mała,poza tym już zdążyłam go rozpieścić moim gotowaniem,a on chętnie mi pomaga Robię różności,nie muszę zbytnio oszczędzać,bo koszty dzielą się po połowie(więc niewiele wychodzi na jedną osobę),mięsko w zamrażarce zapewniają nam rodzice,a nam tylko chęci w tym przypadku są potrzebne i czasPozdrawiam wszystkie początkujące studentki
monikaW88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 07:13   #59
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja akurat u rodziców bywam dość rzadko ale zawsze jak wracam to obładowana najlepiej w gołąbki Teraz mama zrobiła masę przetworów ale to już oni muszą mi to przywieźć, bo sama nie udźwignę tych wszystkich ogórów, wiśni, powideł itd Mimo, że sama gotuje to jedzonko od mamy zawsze jest cenne
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 07:56   #60
szinaSE
Raczkowanie
 
Avatar szinaSE
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wszechswiat
Wiadomości: 481
Dot.: stancjowo studjowo - przecietna dieta studenta :D

Ja mieszkam z TZ i takze gotujemy sobie wspolnie. wiec omijaja mnie jakie kolwiek sytuacje ktore zdarzaja sie w akademikach (np wiszacy wspollokator nad glowa)
Jak wiem ze bede dlugo na uczelni to robimy poprostu dzien wczesniej troche wiecej jedzonka i sobie je odkladam do pojemniczka i zabieram z soba.
Zawsze wole miec swoje (bo wiem co jem) a fast food nie jadam wogole. Jak zdarzy sie tak ze nagle musze dluzej zostac a nie wzielam z soba zadnej kanapki to kupuje sobie bulke i jogurt lub serek danio ale do takich sytuacji staram sie nie dopuszczac.. I zawsze staram sie miec cos w torbie do przegryzienia. Branie z soba jedzenia wychodzi o wiele taniej niz stolowanie sie w barze lub przy uczelnianej kafeteri.
Napewno jak bym miala taka mozliwosc to bralabym zawsze cos od rodzicow oczywiscie w miare rozsadku (bo wtedy swoja kaske mozna wydac na cos innego )
Jezeli chodzi ogolnie o jedzenie i posilki to zawsze starm sie zadnego nie przeskakiwac ani nie oszczedzac na nich bo jedzenie jest bardzo wazne, po to aby dobrze funkcjonowac...
__________________
"Spieszmy sie kochac ludzi, tak szybko odchodza..."



Zapraszam do mojego watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=363397


Edytowane przez szinaSE
Czas edycji: 2009-09-25 o 07:58
szinaSE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.