Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[suszarka]

Dzięki dziewczyny

Parę słów o mnie, w nawiązaniu do wątku. Z lubym jestem prawie dwa lata, mieszkamy ze sobą od 1,5 roku, obecnie jesteśmy na etapie kupowania swojego własnego M.

W styczniu odstawiłam tabletki anty, a od dwóch miesięcy przestaliśmy kompletnie uważać. Nie wiem czy można nazwać to usilnym staraniem się o dziecko, ale bardzo byśmy się ucieszyli gdyby było. Niestety mam tak nieregularne cykle po tabletkach, że tu raczej potrzeba cudu, bądź w prostszej wersji unormowania mnie hormonalnie.

W skrócie to tyle. W razie pytań zapraszam.

[marlenka0505]

a ja Cię suszareczko kojarzę chyba z innego wątku albo mi się tylko wydaje

[aneczka555]

suszarko ja tez odstawilam anty ale w listopadzie 2008 a od koncowki stycznia poczatku lutego sie staramy o bejbika...i moje cykle tez sa nieregularne i to bardzo,a najgorzej niereg.sa gdy baaaardzo chce maluszka a gdy o tym nie mysle to sa w granicach28-31 dni a ja zaczynam wariowac to 44-41 a raz mialam nawet 69.nie wiem od czego to zalezy moze psychika?

moze zacznij mierzyc tempke,mnie pomogla...

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

a mam pytankodczuwacie juz pms? bo mi zostal moze gora tydzien do @ i poza bolem piersi to nie mam nic,zadnej sennosci,wyczuwania zapachu krow itp

Mnie brzuch boli, tak ciągnie mnie coś, jakby ktoś chciał mi powyrywac flaczki nie wiem czy to na owulkę czy co, rozmawialiśmy z TZ i pójdę na badanie poziomu hormonów jak @ przyjdzie. na razie odkładamy staranka, tzn nie zupełnie, jak dzidzia się pojawi będziemy szczęśliwi, ale nic na siłę. Przebadam się, zobaczymy jak te tabletki pokopały mi w organiźmie

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Suszarko witaj w klubie nieregularnych cykli

[aneczka555]

Carol a moze to TO??

mnie nic nie boli nawet brzuch na @ ale i tak cos czuje ze nie udalo sie,a ja mam czesto przeczucia.... bo mam w zyciu pecha


a wiecie co juz zaczynaja mi sie snic bobaski.dzis mialam sen ze mialam synka a byl przeslodki....pomarzyc mozna....

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

aha zapomnialabym ja juz tak mam ze wszystko(no prawie) widze w czarnych barwach i nie zlosccie sie na mnie ze wam pomarudze czasami...

[suszarka]

Napisane przez marlenka0505

a ja Cię suszareczko kojarzę chyba z innego wątku albo mi się tylko wydaje

bardzo możliwe na kilku się czasem udzielam.

Napisane przez aneczka555

suszarko ja tez odstawilam anty ale w listopadzie 2008 a od koncowki stycznia poczatku lutego sie staramy o bejbika...i moje cykle tez sa nieregularne i to bardzo,a najgorzej niereg.sa gdy baaaardzo chce maluszka a gdy o tym nie mysle to sa w granicach28-31 dni a ja zaczynam wariowac to 44-41 a raz mialam nawet 69.nie wiem od czego to zalezy moze psychika?

moze zacznij mierzyc tempke,mnie pomogla...

ja teraz mam cykl 45 dniowy, czuję jak by miał mi brzuch pęknąć. We wtorek idę do gina po luteinę bo oszaleję inaczej.
Badałaś sobie hormony ?

Napisane przez Carol77

Mnie brzuch boli, tak ciągnie mnie coś, jakby ktoś chciał mi powyrywac flaczki nie wiem czy to na owulkę czy co, rozmawialiśmy z TZ i pójdę na badanie poziomu hormonów jak @ przyjdzie. na razie odkładamy staranka, tzn nie zupełnie, jak dzidzia się pojawi będziemy szczęśliwi, ale nic na siłę. Przebadam się, zobaczymy jak te tabletki pokopały mi w organiźmie

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Suszarko witaj w klubie nieregularnych cykli

Mnie nie tyle brzuch boli teraz, ale mam wrażenia jak by coś mi go wypychało od środka. A długo brałaś tabletki?

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

Carol a moze to TO??

mnie nic nie boli nawet brzuch na @ ale i tak cos czuje ze nie udalo sie,a ja mam czesto przeczucia.... bo mam w zyciu pecha


a wiecie co juz zaczynaja mi sie snic bobaski.dzis mialam sen ze mialam synka a byl przeslodki....pomarzyc mozna....

Kochana, ja też mam takie przeczucie, ze neistety nie;( a coraz bardziej bym chciała bobaska... śluz dzisiaj mam taki podchodzący pod kurzy...jakoś mi się płakac chce...mnie też się śnią dzieci i ciąża, ale to tylko sny... co do pecha kochana,na pewno nie jest tak źle i na pewno Ci się uda nie wolno sobie wmawiać, ze sie ma pecha, bo to może zadziałać jak "samospełniająca sie przepowiednia" w psychologii tak to się zwie. masz dużo szczęścia i tego się trzymaj!!!!!!

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez suszarka

bardzo możliwe na kilku się czasem udzielam.



ja teraz mam cykl 45 dniowy, czuję jak by miał mi brzuch pęknąć. We wtorek idę do gina po luteinę bo oszaleję inaczej.
Badałaś sobie hormony ?



Mnie nie tyle brzuch boli teraz, ale mam wrażenia jak by coś mi go wypychało od środka. A długo brałaś tabletki?

Długo, ponad 7 lat, koło 8 i odstawiłam w sierpniu, bo zaczełam krwawić nie wiadomo dlaczego w środku cykli i się wystraszyłam i rzuciłam to świństwo.Brałam Regulon- starej generacji tabsy, ale te nowej nie moge, bomnie łydki bolą i lekarz bał się zakrzepicy.

[aneczka555]

no wlasnie nie badalam jeszcze hormonow bo mierzylam sobie tempke i owulacje mam za kazdym razem! a ja i tak od pazdziernika zawieszam staranka do marca bo slub ale na pewno porobie te hormony tylko nie wiem kobietki czy teraz,czy lepiej bezposrednio przed starankami w marcu? doradzcie cos...

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

Carol a moze to TO??

mnie nic nie boli nawet brzuch na @ ale i tak cos czuje ze nie udalo sie,a ja mam czesto przeczucia.... bo mam w zyciu pecha


a wiecie co juz zaczynaja mi sie snic bobaski.dzis mialam sen ze mialam synka a byl przeslodki....pomarzyc mozna....

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

aha zapomnialabym ja juz tak mam ze wszystko(no prawie) widze w czarnych barwach i nie zlosccie sie na mnie ze wam pomarudze czasami...

Spokojnie, marudź ile wlezieja tez marudzę i z natury jestem pesymistką, ale walcze z tym ile się da!

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez aneczka555

no wlasnie nie badalam jeszcze hormonow bo mierzylam sobie tempke i owulacje mam za kazdym razem! a ja i tak od pazdziernika zawieszam staranka do marca bo slub ale na pewno porobie te hormony tylko nie wiem kobietki czy teraz,czy lepiej bezposrednio przed starankami w marcu? doradzcie cos...

To mamy podobnie... ja nawet nie wiem jakie i kiedy się bada, ale pójdę po @ do gina i będę miała jasność, ale jak kobietki wiecie co i kiedy się bada i za ile to piszcie.

[aneczka555]

wiec tak: z tego co mi wiadomo to
-prolaktyna
-testosteron
-tarczyca
-estradiol
-fsh
-lh

[suszarka]

Napisane przez Carol77

Kochana, ja też mam takie przeczucie, ze neistety nie;( a coraz bardziej bym chciała bobaska... śluz dzisiaj mam taki podchodzący pod kurzy...jakoś mi się płakac chce...mnie też się śnią dzieci i ciąża, ale to tylko sny... co do pecha kochana,na pewno nie jest tak źle i na pewno Ci się uda nie wolno sobie wmawiać, ze sie ma pecha, bo to może zadziałać jak "samospełniająca sie przepowiednia" w psychologii tak to się zwie. masz dużo szczęścia i tego się trzymaj!!!!!!

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------



Długo, ponad 7 lat, koło 8 i odstawiłam w sierpniu, bo zaczełam krwawić nie wiadomo dlaczego w środku cykli i się wystraszyłam i rzuciłam to świństwo.Brałam Regulon- starej generacji tabsy, ale te nowej nie moge, bomnie łydki bolą i lekarz bał się zakrzepicy.

To rzeczywiście długo, ja brałam 3 lata, Logest, więc ponoć nie aż tak straszne miały być. Straszne jednak były. bo pomijając fakt, że co miesiąc czuje się jak słonica w 20 miesiącu ciąży, to doszły problemy z cerą i wypadające włosy. Przed tabletkami było wszystko idealnie, łącznie z okresem jak w zegarku.

Zastanawiam się ile rzeczywiście "czyści" organizm po tabletkach. Bo słyszałam, że pół roku jak i rok.

Napisane przez aneczka555

no wlasnie nie badalam jeszcze hormonow bo mierzylam sobie tempke i owulacje mam za kazdym razem! a ja i tak od pazdziernika zawieszam staranka do marca bo slub ale na pewno porobie te hormony tylko nie wiem kobietki czy teraz,czy lepiej bezposrednio przed starankami w marcu? doradzcie cos...

Moim zdaniem, możesz zrobić teraz i ewentualnie w marcu powtórzyć.

[aneczka555]

ja bralam Cilest przez ok 5 lat

[Carol77]

Czyli wszystkie brałyśmy te starej generacji...ja zawsze mialam nieregularne cykle, więc nie liczę na to, że teraz się to naprawi, a wręcz może pochrzanić jeszcze bardziej...trichę się boje, bo mam ciotkę, która około 35 lat zaczeła przekwitac... masakra, ale boję sie też tego, że gin mi zaaplikuje jakies końskie dawki hormonów jak się okaże, ze mam coś nie tak...ehh ja dziś mam kiepski nastrój...

[Maggie1983]

Napisane przez aneczka555

ciekawe co tam u Cosmy,jak jej sie urlop udaje,Majorka-zazdroszcze
ale ja z moim tz tez kiedys pojedziemy, moze Chorwacja albo Tunezja...
jak do tej pory to tylko bylam w Niemczech i w Uk ,wrrrr ale tam zimno a ja lubie sie powygrzewac na sloneczku...

Nam sie Chorwacja w przyszlym roku taka spozniona podroz poslubna teraz sie nigdzie nie wybralismy, bo u mnie kiepsko z braniem urlopu, poza tym ladujemy kaske w mieszkanko, by jak najszybciej uciec od tesciow no i w zeszlym roku bylismy w Egipcie, wiec rok bez wakacji jakos wytrzymamy jeju jeju dokladnie rok temu o tej porze, wygrzewalam sie na sloneczku w Egipcie.........jakbym mogla cofnac czas chociaz na 1 dzien tam znow trafic

Napisane przez suszarka

Cześć Dziewczyny, tak Was poczytuję od jakiegoś czasu i
mam pytanie czy można się dołączyć do Was?

co to za pytanie

Napisane przez aneczka555

ja bralam Cilest przez ok 5 lat

a ja nigdy nie bralam zadnych tabsow, nie pije, oboje nie palimy i nic

[aneczka555]

Carol

kochana ale ty wiesz ze jestes plodna masz juz jedna coreczke!!!!!!!!!
i mysle ze drugi bejbik to tylko kwestia czasu.....na pewno sie doczekasz!!!!

moze faktycznie wszystkie powinnysmy porobic te badania i wziasc sie ostro za siebie....tzn za leczenie ewentualnych trudnosci zwiazanych z zajsciem w ciaze.ja gdybym mogla teraz sie starac(gdyby nie slub)to przysiegam ze bym latala od lekarza do lakarza i robila te badania....
a tak musze bezczynnie czekac na nadejscie marca...

[marlenka0505]

Napisane przez aneczka555

Carol

kochana ale ty wiesz ze jestes plodna masz juz jedna coreczke!!!!!!!!!
i mysle ze drugi bejbik to tylko kwestia czasu.....na pewno sie doczekasz!!!!

moze faktycznie wszystkie powinnysmy porobic te badania i wziasc sie ostro za siebie....tzn za leczenie ewentualnych trudnosci zwiazanych z zajsciem w ciaze.ja gdybym mogla teraz sie starac(gdyby nie slub)to przysiegam ze bym latala od lekarza do lakarza i robila te badania....
a tak musze bezczynnie czekac na nadejscie marca...

nie wiem czy dobrze robisz czekając bo jak cos jest nie tak, to w miedzuczasie mogłabyś się już leczyć

[jami]

Dziewczyny-glowa do gory- kiedys na pewno sie uda A badania na pewno nie zaszkodza

A ja sie chcialam pochwalic-bylismy wczoraj z TZ na usg i okazalo sie, ze dzidzia zdrowa z czego bardzo, ale to bardzo sie ciesze. na dodatek przezylismy lekki szok, bo bedzie coreczka a wszyscy z rodziny, znajomych podejrzewali, ze chlopczyk i tak tez sie nastawialismy

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

Carol

kochana ale ty wiesz ze jestes plodna masz juz jedna coreczke!!!!!!!!!
i mysle ze drugi bejbik to tylko kwestia czasu.....na pewno sie doczekasz!!!!

moze faktycznie wszystkie powinnysmy porobic te badania i wziasc sie ostro za siebie....tzn za leczenie ewentualnych trudnosci zwiazanych z zajsciem w ciaze.ja gdybym mogla teraz sie starac(gdyby nie slub)to przysiegam ze bym latala od lekarza do lakarza i robila te badania....
a tak musze bezczynnie czekac na nadejscie marca...

Dzięjkue za pocieszenie kochana Aneczko mam tego łobuza kochanego, tylko wiesz jak to jest, czasami wszystko sie pochrzani i kończy się na 1 dziecku...no ale nie marudze, bo juz tak jak mówisz jedno mam i dziękuję Bogu za to. Ja poczekam teraz do @ i zapisze sie na wizytę. Zdaje się na los, co ma być to będzie i już

Maggie, Tobie słonko tez się uda tzrymam mocno kciuki!! Nie wiem dlaczego tak jest, ze wpadaja te co nie chcą, a te co pragną dziecka muszą się pomęczyć...

[Maggie1983]

Napisane przez aneczka555

Carol

kochana ale ty wiesz ze jestes plodna masz juz jedna coreczke!!!!!!!!!
i mysle ze drugi bejbik to tylko kwestia czasu.....na pewno sie doczekasz!!!!

moze faktycznie wszystkie powinnysmy porobic te badania i wziasc sie ostro za siebie....tzn za leczenie ewentualnych trudnosci zwiazanych z zajsciem w ciaze.ja gdybym mogla teraz sie starac(gdyby nie slub)to przysiegam ze bym latala od lekarza do lakarza i robila te badania....
a tak musze bezczynnie czekac na nadejscie marca...

Ja narazie skupiam sie na wyleczeniu stanu zapalnego jeszcze 18 tabletek, ale jak @ bedzie w trakcie to przerwa i po @ dalej codziennie po jednej! Plus jest taki, ze rzucilam termometr i wykresiki do szuflady i czuje sie jak na wakacjach nie schizuje, ze zafasolkowalam, bo wiem ze nie i czekam spokojnie na @ i mam tylko nadzieje, ze sie zjawi najwczesniej 29dc zebym jak najdluzej mogla brac tabletki, bo wtedy ta resztka do wybrania po @ nie zahaczy mi o owulke i bedzie mozna wznowic staranka

[Carol77]

Jami to superowo!!!!!!!!!! Niech rośnie malutka zdrowo!!!!!! u mnie też wszyscy mówili, ze będzie synek, a ja czułam,że córcia no i jest no już mała kobietka ehh co ja z nią mam

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Maggie1983

Ja narazie skupiam sie na wyleczeniu stanu zapalnego jeszcze 18 tabletek, ale jak @ bedzie w trakcie to przerwa i po @ dalej codziennie po jednej! Plus jest taki, ze rzucilam termometr i wykresiki do szuflady i czuje sie jak na wakacjach nie schizuje, ze zafasolkowalam, bo wiem ze nie i czekam spokojnie na @ i mam tylko nadzieje, ze sie zjawi najwczesniej 29dc zebym jak najdluzej mogla brac tabletki, bo wtedy ta resztka do wybrania po @ nie zahaczy mi o owulke i bedzie mozna wznowic staranka

Ja miałam zamrażana nadżerkę w lipcu i musze ją skontrolowac , mama nadzieję, że jest wyleczona...
To dobrze, ze jestes taka spokojna, chyba o to w tym wszystkim chodzi żeby nie zwariować

[marlenka0505]

jami to mamy kolejną kobietkę w naszym gronie

[smejfii]

e no to i ja dołączę
jak pisałam na innym wątku już dzisiaj 100dc
wczorajsza wizyta u gina zaowocowała tym że przepisała mi luteinę i to cholerstwo ni9edobre jest feeee:P nie lubie trzymac tego pod językiem
testy wszystkie negatywne
czyli dzidzi nie ma chodziacz ginka powiedziała że jakby nie te wszystkie testy to by pomyślała że jest fasolka bo mam zasinioną szyjkę
po luteinie jak dostanę@ mam zacząc brac tabletki anty harmonet dla wyregulowania cyklu:/ a myslalam że uwolniłam sie od tabletek na dobre
powiedzcie mi jak długo trwa regulowanie okresu tabletkami mniej wiecej??
pozdrowionka

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez suszarka

Dzięki dziewczyny

Parę słów o mnie, w nawiązaniu do wątku. Z lubym jestem prawie dwa lata, mieszkamy ze sobą od 1,5 roku, obecnie jesteśmy na etapie kupowania swojego własnego M.

W styczniu odstawiłam tabletki anty, a od dwóch miesięcy przestaliśmy kompletnie uważać. Nie wiem czy można nazwać to usilnym staraniem się o dziecko, ale bardzo byśmy się ucieszyli gdyby było. Niestety mam tak nieregularne cykle po tabletkach, że tu raczej potrzeba cudu, bądź w prostszej wersji unormowania mnie hormonalnie.

W skrócie to tyle. W razie pytań zapraszam.

widzę że spotykamy się na kolejnym wątku \


co do mnie to
Aneta lat 24 z Tż-tem od 26 grudnia 2005roku małżeństwo od 28marca 2009
lokalizacja górny śląsk mikołów

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

a co do staranek to jako takich konkretnych nie ma ale lateksu też nie używamy bardzo bym sie cieszyła mając fasolinkę tylko znowu te tablety wrrrrr

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

a co do staranek to jako takich konkretnych nie ma ale lateksu też nie używamy bardzo bym sie cieszyła mając fasolinkę tylko znowu te tablety wrrrrr

[Carol77]

Napisane przez smejfii

e no to i ja dołączę
jak pisałam na innym wątku już dzisiaj 100dc
wczorajsza wizyta u gina zaowocowała tym że przepisała mi luteinę i to cholerstwo ni9edobre jest feeee:P nie lubie trzymac tego pod językiem
testy wszystkie negatywne
czyli dzidzi nie ma chodziacz ginka powiedziała że jakby nie te wszystkie testy to by pomyślała że jest fasolka bo mam zasinioną szyjkę
po luteinie jak dostanę@ mam zacząc brac tabletki anty harmonet dla wyregulowania cyklu:/ a myslalam że uwolniłam sie od tabletek na dobre
powiedzcie mi jak długo trwa regulowanie okresu tabletkami mniej wiecej??
pozdrowionka

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------





widzę że spotykamy się na kolejnym wątku \


co do mnie to
Aneta lat 24 z Tż-tem od 26 grudnia 2005roku małżeństwo od 28marca 2009
lokalizacja górny śląsk mikołów

Witaj Anetko!!
Miło, że do nas dołączasz kurcze, to strasznie długi cykl... pewnie mnie tez to czeka... Co do regulacji @ tabletkami, to po 1 opakowaniu będzie regularny, jak weźmiesz kolejne opakowanie, (ale na pewno to juz wiesz)a jak masz skłonności do nieregularnych cykli, to obawiam się, ze wszystko znowu wróci po odstawieniu, tak jak u mnie ale ja nie jestem specjalistą

[marlenka0505]

dużo nas tu z górnego śląska

[agniecha187]

Hej dziewczyny!!!
Widze, że przyjmujecie wszystkich to i ja chce się dołączyć!!!
Mam na imię Agnieszka (Poznań), mam 22lata, jestem 10 miesięcy po ślubie i od początku września staramy się z TŻ-em o dzidzie.
Ostatni @ miałam 14.08. czyli dzisiaj wypada 43 dzień cyklu, a u mnie się nawet nie zanosi na @. Cykle niestety są troszke niereguralne 32-36 dni raz zdarzyło sie 38.
14.09. byłam u ginekologa i on powiedział ze nic narazie nie widzi. W niedziele zrobiłam test i też jedna kreska .
A co do całej reszty to od 2 tygodni boli mnie brzuch tak jakby miała przyjść@, ale nic no i plecy mnie bola cały odc krzyżowy kręgosłupa.
A i śluz mam taki bardzo jasny (choc jest go mało) i lepki(sorrki ze tak szczegółowo). Sama nie wiem czy się nie nakręcam, ale bardzo chcemy dzidzie. Dzisiaj byłam zbadac betke i o 13 mają być wyniki. Boje sie.

[aneczka555]

ooo superowo,daj nam znac jaki wynik bety

no wlasnie prawie wszystkie kobitki jestescie ze slaska a ktora jest z pomorza?? pewnie zadna...

[marlenka0505]

Napisane przez aneczka555

ooo superowo,daj nam znac jaki wynik bety

no wlasnie prawie wszystkie kobitki jestescie ze slaska a ktora jest z pomorza?? pewnie zadna...

ja się urodziłam na pomorzu

[aneczka555]

oooo fajnie....
a gdzie konkretnie?
ja jestem z okolic torunia/bydgoszczy

[marlenka0505]

urodziłam sie jeszcze dalej na pólnoc - w gdańsku. A w Toruniu i Bygdoszczy mam rodzinkę

[Carol77]

Napisane przez agniecha187

Hej dziewczyny!!!
Widze, że przyjmujecie wszystkich to i ja chce się dołączyć!!!
Mam na imię Agnieszka (Poznań), mam 22lata, jestem 10 miesięcy po ślubie i od początku września staramy się z TŻ-em o dzidzie.
Ostatni @ miałam 14.08. czyli dzisiaj wypada 43 dzień cyklu, a u mnie się nawet nie zanosi na @. Cykle niestety są troszke niereguralne 32-36 dni raz zdarzyło sie 38.
14.09. byłam u ginekologa i on powiedział ze nic narazie nie widzi. W niedziele zrobiłam test i też jedna kreska .
A co do całej reszty to od 2 tygodni boli mnie brzuch tak jakby miała przyjść@, ale nic no i plecy mnie bola cały odc krzyżowy kręgosłupa.
A i śluz mam taki bardzo jasny (choc jest go mało) i lepki(sorrki ze tak szczegółowo). Sama nie wiem czy się nie nakręcam, ale bardzo chcemy dzidzie. Dzisiaj byłam zbadac betke i o 13 mają być wyniki. Boje sie.

Witaj Agnieszko u nas ale dzisiaj mamy urodzaj nowych kolezanek super!!!!!!!!!!!! Ja mieszkalam 6 mies w Poznaniu parę latek temu
Mnie brzuch też tak bolał w poprzednim cyklu, wprawdzie @ byla 2 dni tylko, ale byla i nawet beta negatywna wyszła. Trzymam kciuki żeby u Ciebie była pozytywna