Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[88Ekaterina88]

Napisane przez Alice in Wonderland

to jak wychodzi ok to ok
moze to jest przejsciowe, naprawde
u mnie aktualnie tylko zastanawiajacy jest wydluzony czas krzepmniecia owe aptt, ale niedlugo mam wizyte to zobacze, czy sie cos zmienilo
a co do tabletek, to jest racja, ze moga falszowac wynki, swojego czasu zawyzaly mi lekko, ale mowilam ze przyjmuje to lekarz wiedzial, tylko ze wlasnie w Twoim przypadku to bylo "po" wykryciu, a nie przed
obserwuj to

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------



hmmm kiedy? teraz 2 tyg czekam na zdjeciu szwow po 8, i za owe 2 tygodnie wyrwanie drugiej 8 to= 4tyg.
wiec jakos tak- na razie czekam nie wiedzialam, ze tyle trzeba odczekac po usunieciu

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------



dokladnie zgadzam się z odp. 88Ekaterina88

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------



acha dobrze wiedziec hehehee no co nie mam jeszcze tego na ząbkach hehehe
no wlasnie ja tez a ztak nie wierze w owe wybielanie z pasty, ale ponoc te dla palaczy to jakos bardziej dzialaja, ale no wlasnie teraz zastanawiajace jest, czy nie zostana "znaczki" ?

u mnie jest w maire bo jest troche wydłuzony czas krwawnienia i krzepniecia. swego czasu brałam b.duzo tabsów przeciwbólowych, ale miałam rwane 4 zęby i nic sie nie dzało a przy 8mkach zaczeło. od momentu kiedy wykryto mi skaze nie biore przeciwbólowych żadnych bo one rozrzedzają, nie biore tez paracetamolu bo miałam po nim wstrząs. alergolog mówi ze mam brac zyrtec na alergie ale on tez pomaga w krzepnieciu krwi i mam go brac przed zabiegiem i radzi przy kolejnych ósemkach isc na odział chirurgi szczekowej i tam rwac zeby mieli mnie na obserwacji 2 dniowej bo teraz bym zeszła z tego świata w domu. ale ogólnie prz skaleczeniach i podczas tych dni krwawienia mam jak kot napłakał;/

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez milutek

jakieś niepoważne i nieprofesjonalne podejście mają w tym gabinecie, jak masz taką możliwość to zmień gabinet. ja nie mam ceramicznego, tylko kryształowy i nie ma z nim żadnych problemów (odpukać!). chociaż ostatnio jak orto zmieniała drut na grubszy, to połamała skrzydełko zamka, ale to żaden problem, wymieni zamek.

mi sie złamał jak orto zakładała ligaturke a w zamku były juz dwa łuki

[Alice in Wonderland]

Napisane przez 88Ekaterina88

u mnie jest w maire bo jest troche wydłuzony czas krwawnienia i krzepniecia. swego czasu brałam b.duzo tabsów przeciwbólowych, ale miałam rwane 4 zęby i nic sie nie dzało a przy 8mkach zaczeło. od momentu kiedy wykryto mi skaze nie biore przeciwbólowych żadnych bo one rozrzedzają, nie biore tez paracetamolu bo miałam po nim wstrząs. alergolog mówi ze mam brac zyrtec na alergie ale on tez pomaga w krzepnieciu krwi i mam go brac przed zabiegiem i radzi przy kolejnych ósemkach isc na odział chirurgi szczekowej i tam rwac zeby mieli mnie na obserwacji 2 dniowej bo teraz bym zeszła z tego świata w domu. ale ogólnie prz skaleczeniach i podczas tych dni krwawienia mam jak kot napłakał;/[COLOR="Silver"]

mhm to moze byc wlasnie dobry pomysl skoro pomoze tzw. 2w1
no i mam nadzieje i tzrymam kciuki, ze nie bedziesz miala takich akcji ponownie, jak juz to lagodnie!
ehs czego czlowiek nie robi by miec piekna paszcze
podziwiam nas, tyle bolu, hehehe normalnie wow
ja juz wole nie myslec, co czuja osoby, ktore robia sobie operacje plastyczne łoojć

[88Ekaterina88]

Napisane przez Alice in Wonderland

mhm to moze byc wlasnie dobry pomysl skoro pomoze tzw. 2w1
no i mam nadzieje i tzrymam kciuki, ze nie bedziesz miala takich akcji ponownie, jak juz to lagodnie!
ehs czego czlowiek nie robi by miec piekna paszcze
podziwiam nas, tyle bolu, hehehe normalnie wow
ja juz wole nie myslec, co czuja osoby, ktore robia sobie operacje plastyczne łoojć

o takiej też myslę tzn. o skracaniu brody ale to za jakis czas, jakby mi sie zeby po raz trzeci pokrzywiły, bo jak beda proste to nic nie robie a ajak sie pokrzywia znowu to pod nóż

[skyman]

Napisane przez 88Ekaterina88

dodam ze na pierwszej stronie w pierwszym poscie jest lista aparatek i aparatków i sa tam wymienieni wszyscy co mają, od kiedy mają i ile mają

nikogo z herbstem ^^

[88Ekaterina88]

Napisane przez skyman

nikogo z herbstem ^^

no widzisz:d teraz jak zjawisz sie za miesiąc wejdz na pierwszego posta i zobacz nowu a nóż widelec ktoś będzie

[biemka]

Cześć
Chyba ze 100 lat mnie tu nie było... ale dotarłam Tym czasem stron "się" napisało duuużo Gaduły!!! Nie nadrabiałam wszystkich, bo cierpię na chroniczny brak czasu, więc przeczytałam tylko troszeczkę Mam nadzieję, że mi wybaczycie
NATEWA trzymaj się dziewczyno. Tą Panią higienistkę to naprawdę Natomiast nie ma się co załamywać, bo złom nie ucieknie...
MILUTEK dawaj fotki
Ja również byłam w międzyczasie u orto...
i jest dziwna sprawa, bo nie wiem dlaczego ale ona zarządziła mi kolejną separację, tym razem na dolnych zębach z przodu. Mam włożone takie niebieskie separacyjne gumki z obydwu stron dolnych trójek. Zastanawiam się więc w jakim celu... Może wy macie jakieś pomysły.
Nie mogłam zapytać, bo bardzo duże było zamieszanie u niej.
Kolejna wizyta za dwa tygodnie, wtedy może się dowiem...

[Alice in Wonderland]

88Ekaterina88
ojejciu jak po raz trzeci pokrzywiły?
--------------
aaaa girls, ja wiem ze powinnam napisac na watek o wyrwaniu8, ale nie wiem czy ktos mi tam odpisze na "teraz", wiec skrobne do was

otoz wlasnie rano czulam sie ok, lepiej niz wczoraj, nawet zabki umylam delikatnie omijajac wyciete miejsce, zjadlam powoli, bylam na miescie i ok- zauwazylam ze jak cos robie to mniej boli-paradoks heheheeh

aaale chodzi mi o to, iz wyczytalam na tamtych watkach, ze nie mozna plukac zabkow! emmm a ja to robilam,
na tej 8 /wycietej /widze takie czarno-czerwone cos- sprawdzalam przed chwila, czyli to pewnie skrzep wiec ok, co nie?
nie wiem, mi nie powiedziano, nic takiego, o tym nie plukaniu, moze byl zbyt zajety i zapomnial, tylko ze przez 2 h mam nie jesc, ogolni jest ok,
czuje ten taki bol, ale jest lepiej niz wczoraj, bo tylko w obrebie 8, a nie calej czesci prawej twarzy

przestarszylam sie tylko owego suchego zebodołu brrrrr, no nie wiem, juz nie plucze!!! juz nic teraz nie robie, bo sie przestraszylam, zeby czegos nie bylo ODPUKAC
tylko do kiedy teraz? tak uwazac????? bo teraz to sie nawet boje umyc zeby
tak samo antybiotyku zadnego nie dostalam, ale to chyba kwestia indywidualna, powiklan zadnych przy wyrywaniu nie mialam, zabek byl zdrowy
jem powoli, starajac sie przez lewa strone

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez biemka

Ja również byłam w międzyczasie u orto...
i jest dziwna sprawa, bo nie wiem dlaczego ale ona zarządziła mi kolejną separację, tym razem na dolnych zębach z przodu. Mam włożone takie niebieskie separacyjne gumki z obydwu stron dolnych trójek. Zastanawiam się więc w jakim celu... Może wy macie jakieś pomysły.
Nie mogłam zapytać, bo bardzo duże było zamieszanie u niej.
Kolejna wizyta za dwa tygodnie, wtedy może się dowiem...

hmmm moze tak lepiej dla Ciebie? nie wiem, moze ktoras odpowie lepiej, co miala separacje, ale moze ta wczesniejsza, nie dala takiego efektu, jaki ona myslała iz da, jak przydrepczesz na wizyte?

[infiniti]

Napisane przez toro10

Ocho!!!! czyżbym nie był sam z takimi aparatami?? kombinację mam taką samą, tylko moje gumki ciemnieją po tygodniu...od kawy, soku burakowego i fajek Napisz coś więcej, jaką masz wadę, gdzie się leczysz itp

Witaj toro!! Mam na górze taki "tradycyjny" lingwalny, nie incognito i powiem szczerze, że sprawia duuuużo mniej problemów niz ten okropnie wielki szafirowy na dole Zameczki lingwalne są malutkie, płaskie a szafiry na dole duże i obcierają mi policzki strasznie. Wosk my best friend Moja wada to stłoczone górne jedynki plus wada zgryzu, coś tam jest niesymetrycznie i nie zachodzi na siebie tak jak powinno. Oba aparaty mam od trzech tygodni i puki co nie żałuję bo jedynki są już prawie w jednej linii

[rozgwiazda]

Napisane przez milutek

przez ten aparat mam ochotę zrobić to co ta panda

i od razu ból przejdzie hihi

[biemka]

Napisane przez Alice in Wonderland

hmmm moze tak lepiej dla Ciebie? nie wiem, moze ktoras odpowie lepiej, co miala separacje, ale moze ta wczesniejsza, nie dala takiego efektu, jaki ona myslała iz da, jak przydrepczesz na wizyte?

Ja mam już aparat i ona chce mi zrobić szparki koło tych trójek- tyle powiedziała. Jakoś specjalnie nie cierpię tylko zastanawiam się po co te szparki ? Przeżyłam separacje na pierścienie, praktycznie bez bólu i teraz też nie ma tragedii- najgorzej jest przy zakładaniu i następnego dnia, a potem to już luzik

A z tą twoją dziurka to chyba źle nie będzie A czym płukałaś? Napojem jakimś, wodą? Rozumiem, że miałaś tego zęba jakoś wycinanego, tak?
Ja jak miałam zęba wyrwanego (szóstka) to miałam powiedziane, żeby chyba 2 godziny nie jeść i nie pić no i żeby odpoczywać. A potem to już tak intuicyjnie jadłam i piłam co chciałam i mi się ładnie, szybko zagoiło. Jeszcze wsadzałam tam co chwilę język bo nie mogłam wyjść z podziwu, że taka wielka ta dziura O czymś takim jak suchy zębodół dowiedziałam się tu na forum- czyli 3 lata po wyrwaniu zęba
Wszystko ale z umiarem

[marynka42]

ze zmiana ortodonty bedzie problem, bo oprocz tego jest jeszcze tylko jeden w miescie - z tym że u niego cena za jeden łuk metalowy to 2000-2300 zł - na co mnie zwyczajnie nie stać

[milutek]

to masz dwa wyjścia - albo wybrać kogoś w innym mieście i dojeżdżać, albo założyć ceramiczny, nie patrząc na te bzdury wygadywane przez recepcjonistkę

[Alice in Wonderland]

Napisane przez biemka

Ja mam już aparat i ona chce mi zrobić szparki koło tych trójek- tyle powiedziała. Jakoś specjalnie nie cierpię tylko zastanawiam się po co te szparki ? Przeżyłam separacje na pierścienie, praktycznie bez bólu i teraz też nie ma tragedii- najgorzej jest przy zakładaniu i następnego dnia, a potem to już luzik

A z tą twoją dziurka to chyba źle nie będzie A czym płukałaś? Napojem jakimś, wodą? Rozumiem, że miałaś tego zęba jakoś wycinanego, tak?
Ja jak miałam zęba wyrwanego (szóstka) to miałam powiedziane, żeby chyba 2 godziny nie jeść i nie pić no i żeby odpoczywać. A potem to już tak intuicyjnie jadłam i piłam co chciałam i mi się ładnie, szybko zagoiło. Jeszcze wsadzałam tam co chwilę język bo nie mogłam wyjść z podziwu, że taka wielka ta dziura O czymś takim jak suchy zębodół dowiedziałam się tu na forum- czyli 3 lata po wyrwaniu zęba
Wszystko ale z umiarem

hmmmm no to ja nie wiem, ale napewno jakis cel jest!
ale dobrze ze tak tej separacji nie oczuwasz, bo wlasnie mega bol, no ale jak widac kwestia indywidualna! moze chce pominac jakies stloczenie zabkow, czy cos?

a co do tyej mojej 8, wczoraj mialam wyrywana, akcja bardzo szybka, znieczulenie, potem gora 3minuty i po sprawie, zadnych komplikacji w czasie zabiegu, informacja tylko aby nie jesc przez 2h, no i cieple tez omijac, dlatego jem lody, jogurty i jak juz to cos schlodzonego np. zupke, + chlodze zimnym okladem,

plukalam woda, bo wczoraj saczyla mi sie krew, ale nie lała strumieniem, no i wlasnie wtedy delikatnie plukalam woda zwykla... no ale potem co raz mniej i mniej, wiec stwierdzilam, ze skrzep sie zrobil i sjo,
potem delikatnie jescze leciala, a dzis juz ok i w tym miejscu widze czarno-czerwone- czyli pewnie skrzep,
bol jest w obrebie wyrwania, ale taki, ze moge spokojnie udac sie do miasta czy cos,

a widzisz Twe słowa ..."O czymś takim jak suchy zębodół dowiedziałam się tu na forum- czyli 3 lata po wyrwaniu zęba"...
tata mi wlasnie tez przed chwila powiedział OJJJ JUŻ TAK TYLE NIE CZYTAJ W TYM INTERNECIE

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez marynka42

ze zmiana ortodonty bedzie problem, bo oprocz tego jest jeszcze tylko jeden w miescie - z tym że u niego cena za jeden łuk metalowy to 2000-2300 zł - na co mnie zwyczajnie nie stać

to ten metal, to pewnie cos bedzie w system Damona,stad owa cena, albo w ten desen, mnie dziewczyny oswiecily wlasnie tu na forum, ze jest cos takiego bo u mnie metal 2500 ale juz teraz wiem ze to z tym nowym systemem

a daleko masz do innego miasta? skoro maja u Ciebie wielki problem z ceramicznym?

[marynka42]

mam tak około 50 km do trójmiasta, z tym że tam ceny też są stosunkowo wysokie - sprawdzałam, i koszt metalowego aparatu to 1800 zł, ceramicznego - około 2800 zł.
wolalabym isc do tej w moim miescie - tanszej - tylko po tym co mi powiedziala boje sie tego, ze kruszą sie aparaty - te zakladane przez nią :P

[Laity]

milutek, trzymaj się jakoś Kochana. Prawdę mówiąc byłam bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie u Ciebie bo sama przecież też mam dół do zadrutowania i tylko ode mnie zależy kiedy, ale chyba zrezygnuję z wcześniejszego zakładania aparatu i poczekam aż pozbędę się góry... Wiem, że to różnie bywa, jedną osobę boli, drugą nie, ale znając siebie to byłby zbyt wielki szok.

Ja z kolei cierpię bo uczulił mnie któryś błyszczyk, usta mi spuchły, całe swędzą, a na dodatek przez tą opuchliznę rozcięłam sobie zamkiem dolną wargę. Ehh... Kiedy wreszcie to się skończy i organizm w 100% przyzwyczaji się do tego nieszczęsnego aparatu

Ciekawa jestem co tam u natewy, czy udało się w końcu założyć ten aparat, czy nie..?

[Alice in Wonderland]

marynka 42

niom wlasnie ja tez myslalam o 3city tam studiuje, ale jednak robie u siebie, ceny moga byc podobne, ale czasem za wizyty wiecej, a do tego nie wiem czy bede w 3city przez ten najblizszy czas leczenia, moze bardziej sie rozeznaj, albo pogadaj z ortodontka a nie pania z informacji, moze miala zly dzien

[marynka42]

na razie mam wizytę 30.09 u tej ' nieprofesjonalnej ' babki - zobaczymy, co wymyśli, bo jeśli mam zaplacic 2000 zł za badziewnie zalozony ceramiczny, to lepiej wiecej zaplacic u kogos innego tylko nie wiem jeszcze, skad dowiem sie, jak trzymaja sie jej aparaty

[Alice in Wonderland]

Napisane przez marynka42

na razie mam wizytę 30.09 u tej ' nieprofesjonalnej ' babki - zobaczymy, co wymyśli, bo jeśli mam zaplacic 2000 zł za badziewnie zalozony ceramiczny, to lepiej wiecej zaplacic u kogos innego tylko nie wiem jeszcze, skad dowiem sie, jak trzymaja sie jej aparaty

Dokladnie pogdaj, dowiedz sie co i jak, jak bedzie Cie odwodzic od tego pomyslu- to ja bym sie zastanowila,
i dokladnie, w takiej sytuacji lepiej dolozyc u kgos innego, niz potem sie meczyc i pluc sobie w brode

[milutek]

Napisane przez Laity

milutek, trzymaj się jakoś Kochana. Prawdę mówiąc byłam bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie u Ciebie bo sama przecież też mam dół do zadrutowania i tylko ode mnie zależy kiedy, ale chyba zrezygnuję z wcześniejszego zakładania aparatu i poczekam aż pozbędę się góry... Wiem, że to różnie bywa, jedną osobę boli, drugą nie, ale znając siebie to byłby zbyt wielki szok.

Ja z kolei cierpię bo uczulił mnie któryś błyszczyk, usta mi spuchły, całe swędzą, a na dodatek przez tą opuchliznę rozcięłam sobie zamkiem dolną wargę. Ehh... Kiedy wreszcie to się skończy i organizm w 100% przyzwyczaji się do tego nieszczęsnego aparatu

Ciekawa jestem co tam u natewy, czy udało się w końcu założyć ten aparat, czy nie..?

dzięki trzymam się, trzymam. nawet się dziś rozkręciłam dzięki koleżankom - aparatkom ale niestety dalej boli. tabletki trochę pomogają, ale na krótko...
ale czuję się teraz winna, że nie chcesz założyć dołu. wg mnie lepiej mieć to za sobą szybciej. już taki typ ze mnie - jak wyrywałam zęby to dwa na raz, jak aparat to na dwa łuki, itd. po tych dwóch latach noszenia góry, będziesz tak znudzona tym wszystkim - ortodonta, wizyty, aparat, ból - że na pewno nie będziesz chciała założyć dołu. (wnoszę po sobie )

[rozgwiazda]

Napisane przez Laity

milutek, trzymaj się jakoś Kochana. Prawdę mówiąc byłam bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie u Ciebie bo sama przecież też mam dół do zadrutowania i tylko ode mnie zależy kiedy, ale chyba zrezygnuję z wcześniejszego zakładania aparatu i poczekam aż pozbędę się góry... Wiem, że to różnie bywa, jedną osobę boli, drugą nie, ale znając siebie to byłby zbyt wielki szok.

moim zdaniem jak cierpieć to raz a nie dwa .. zakładałam dół po roku noszenia góry.. i szkoda że tak późno bo koszty przecież też są dłuższe..

[CatchyKathy]

Hej ho hej
Właśnie wróciłam od orto. Wizyta - 15 minut. Koszt - 150 zł. Czyli 1o zł za minutę, chciałabym tak zarabiać

Na górze mam zmieniony drut i wstawione sprężynki które mają robić miejsce piąteczkom, które nie są w szeregu. Gumeczki mam granatowe ( znów orto wykręcał oczami jak wybierałam, przecież kolor fuksjowy to nie fioletowy prawda?! Faceci jakoś tego nie rozumieją ) Na dole ten sam drut, podkleił do zamka sprężyny tzn. mocniej aktywował, teraz ząbki to się dopiero rozchulają

TORO10, bez problemu umówiłam się na 19 w poniedziałek, mam wpisane godzina 13.00 ( nie wiedziałam jak masz na nazwisko a on nie wiedział który z lingwalnym z Lublina więc wchodzimy na tą samą godzinę na 13, chyba że to nie Ty to klops )

[milutek]

będzie randka, będzie randka la la la la

[CatchyKathy]

Napisane przez milutek

będzie randka, będzie randka la la la la

srandka
milutek

[rozgwiazda]

Napisane przez CatchyKathy

TORO10, bez problemu umówiłam się na 19 w poniedziałek, mam wpisane godzina 13.00 ( nie wiedziałam jak masz na nazwisko a on nie wiedział który z lingwalnym z Lublina więc wchodzimy na tą samą godzinę na 13, chyba że to nie Ty to klops )

historyjka jak w amerykańskim filmie
Będziemy bacznie obserwować kolejne kroczki

[CatchyKathy]

Napisane przez rozgwiazda

historyjka jak w amerykańskim filmie
Będziemy bacznie obserwować kolejne kroczki

tak, tak, wiem że jesteście zazdrosne

Kolor moich gumek to indygo/ultramaryna ( dla orto niebieskie)
I tam gdzie miałam sprężynkę to ściaśnił i nadlał klejem i wygląda jakbym miała tam jedzenie

[Laity]

Napisane przez milutek

dzięki trzymam się, trzymam. nawet się dziś rozkręciłam dzięki koleżankom - aparatkom ale niestety dalej boli. tabletki trochę pomogają, ale na krótko...
ale czuję się teraz winna, że nie chcesz założyć dołu. wg mnie lepiej mieć to za sobą szybciej. już taki typ ze mnie - jak wyrywałam zęby to dwa na raz, jak aparat to na dwa łuki, itd. po tych dwóch latach noszenia góry, będziesz tak znudzona tym wszystkim - ortodonta, wizyty, aparat, ból - że na pewno nie będziesz chciała założyć dołu. (wnoszę po sobie )

Napisane przez rozgwiazda

moim zdaniem jak cierpieć to raz a nie dwa .. zakładałam dół po roku noszenia góry.. i szkoda że tak późno bo koszty przecież też są dłuższe..

Logicznie rzecz biorąc to powinnam lecieć na zakładanie dołu aż się będzie kurzyło, ale za bardzo boję się tego uczucia a'la małpa. Z resztą dziś dałam popis mając jedynie górę i to kryształową - miałam super okazję żeby zagadać do fajnego chłopaka i nie zrobiłam tego, bo się wstydziłam aparatu, więc jak walnę sobie jeszcze na dół metal, to już w ogóle zamknę się w domu i nie będę nigdzie wychodzić

Wstępnie zamierzałam założyć dół w przerwie międzysemestralnej, czyli jakoś w lutym, ale to jest kwestia mocno do przemyślenia. Zobaczę jak się będę czuła po pół roku z tym ustrojstwem

[rozgwiazda]

Napisane przez CatchyKathy

tak, tak, wiem że jesteście zazdrosne

oj taaaak

Napisane przez CatchyKathy

I tam gdzie miałam sprężynkę to ściaśnił i nadlał klejem i wygląda jakbym miała tam jedzenie

takie białe masz teraz???? bo ja tez w jednym miejscu tak mam i sama sie łapie że to klej jak chcę to zerwać wykałączką!! hihi

[CatchyKathy]

Napisane przez rozgwiazda

oj taaaak

takie białe masz teraz???? bo ja tez w jednym miejscu tak mam i sama sie łapie że to klej jak chcę to zerwać wykałączką!! hihi

No właśnie roz-gwiazdko mam takie białawe, takie niby to białe niby mętne-przezroczyste na całych długosciach odstępów miedzy zamkami trójek i czwórek Jak zobaczyłam do lustra to myślałam że to pozostalość jogurtu

[natalka92]

A ja już odliczam dni do zakładania dołu ;D. Hihi ;]. Ale do tego czasu mam jeszcze full sprawdzianów xD. No, ale cóż. Życie ;]. Pozdrawiulkam ;D.

[rozgwiazda]

Napisane przez Laity

Logicznie rzecz biorąc to powinnam lecieć na zakładanie dołu aż się będzie kurzyło, ale za bardzo boję się tego uczucia a'la małpa. Z resztą dziś dałam popis mając jedynie górę i to kryształową - miałam super okazję żeby zagadać do fajnego chłopaka i nie zrobiłam tego, bo się wstydziłam aparatu, więc jak walnę sobie jeszcze na dół metal, to już w ogóle zamknę się w domu i nie będę nigdzie wychodzić

Wstępnie zamierzałam założyć dół w przerwie międzysemestralnej, czyli jakoś w lutym, ale to jest kwestia mocno do przemyślenia. Zobaczę jak się będę czuła po pół roku z tym ustrojstwem

rozumiem Cię w 100% co przechodzisz.. małą pewność siebie bo "aparat"!!! ale sama musisz sobie przetłumaczyć, że jak zauważyłaś.. niektórzy nawet jakby chcieli aparat.. to go nie mają bo brak kasy!!! Moim zdaniem dół jest o wiele mniej widoczyny, wręcz wcale jeśli chodzi o porównanie z górnym aparatem.. U mnie jest tak, że czasem w ogóle nikt nie zauważy że mam aparat..
Ale jestem dumna z siebie, że sama na niego zarobiłam i go w końcu mam!!! a zdjęcie też nie mogę się doczekać hi

A więc głowa do góry!!!! naprawdę będzie fajnie.. a jak zobaczysz duże efekty to dopiero będziesz