Walka o zdrowe i piękne włosy - część IV

[Sarrai]

Napisane przez LaBombaa

Hej! Poczytalam troche niektore watki, bo chce w koncu jakos porzadnie zadbac o wlosy.
Zaczelam uzywac szamponu, dosc dobrego "Barwa Brzozowy", ponoc nie ma silikonów itp. Na to daje (wydawalo mi sie ze dobrą..) odżywkę Mrs. Potter z bursztynem i jedwabiem.. no i ogolnie podczas splukiwania mam swietne miekkie wlosy, a gdy sobie schna i robia sie juz suchawe, to sa szorstkie i w kazda strone sie wywijaja.. Po prostu nie mozna sie oprzec zeby ich nie wyprostowac!!!
Oczywiscie nie prostuje, bo kiedys wyprostowalam a i tak po 2 godzinach sie wywinely i musialam zwiazac

Nie wiem co mam robic. Zrezygnowalam z szamponow takich jak Pantene, Timotei czy Dove (ble), poczytalam biochemie i kupilam te dwa produkty, ale moje wlosy staja sie coraz bardziej suche

Na koncowki daje jedwab Chi Infusion ale on rowniez nic nie daje, no masakra. Kolezanka mowi ze po tygodniu widziala roznice jak stosowala sam jedwab (czula ze wloski PIŁY doslownie).. no a u mnie absolutnie zero skutkow na plus.

Nie wiem juz jak mam zrobic zeby moje wlosy byly nawilzone i miekkie...

Kiedys stosowalam nafte z jakims olejkiem, to tez mi nic nie dawalo.. Kupowalam maske Rainforestu Wax i rowniez nic.. parówki robilam, nakldalam Waxa.. NIC!!! ZERO REZULTATÓW

Włosy mam grube i teraz sianowate wlasnie wlosy mi schna i juz nie moge ich dotykac, sa okropne.


Jest jakis ratunek?

mam podobny problem z włosami, tj. ok - umyję, spłukuję - są mięciutkie, ale własnie wyschną i robią się niemiłe w dotyku i każdy włos w inną stronę. prostowanie to też porażka, bo własnie wystarczyło wyjść na dwór i włosy jeszcze gorzej wyglądały..
Zaczęłam myć włosy szamponem joanny len+słonecznik (dla wł. zniszczonych ondulacją i rozjaśnianiem - co prawda ani jedno ani drugie mnie nie dotyczy ale to nic ) + duża ilość Kallosa mlecznego jako odżywka.. jak trochę mi przeschną to daje też trochę mleczka wygładzającego Hot Lissa loreala i muszę przyznać, ze włosy mam tak gładkie po takich 'praktykach' jak nigdy dotąd... hmmm moze więc zacznij uzywać jeszcze jakiegoś kosmetyku wygładzającego??

[Heroldin]

Napisane przez LaBombaa

Jest jakis ratunek?

Spróbuj może protein { tak jak napisała Sarrai - np. Kallosowa Latte}, olei i mleczek. Moje włosy, nielubiące się z silikonami, uwielbiają oleje i proteiny.
Wszystkie ziołowe szampony działają na moje kudły bardzo źle.
Piszesz, że masz włosy grube i sianowate . Pewnikiem spodobałaby się im również maska / odżywka : VATIKA ( Dabur) - Hot Oil Treatment - moja ostatnia zdobycz . Robi z włosami właśnie to, czego oczekujesz.

[dymka]

Napisane przez Heroldin

Spróbuj może protein { tak jak napisała Sarrai - np. Kallosowa Latte}, olei i mleczek. Moje włosy, nielubiące się z silikonami, uwielbiają oleje i proteiny.
Wszystkie ziołowe szampony działają na moje kudły bardzo źle.
Piszesz, że masz włosy grube i sianowate . Pewnikiem spodobałaby się im również maska / odżywka : VATIKA ( Dabur) - Hot Oil Treatment - moja ostatnia zdobycz . Robi z włosami właśnie to, czego oczekujesz.

Popieram - Vatika jest boska nawet mama mi ją podkrada mimo, że latanie z czepkiem na głowie przy jej krótkich włosach uznawała za totalny bezsens a teraz się rozpływa nad miękkością włosków po tej masce
LaBombaa - może spróbuj olejowania na noc - przejrzyj kuchenne szafki, może masz olej z winogron. Oleje cudownie nawilżają i nadają blask

[LaBombaa]

Dzieki wielkie za odpowiedzi Co do Hot Lissa, stosowalam kiedys, ale niestety na moje wlosy nic nie podzialal
Faktycznie musze zobaczyc ta Vatikę i koniecznie poczytac o olejowaniu na noc, bo jakos sobie tego nie wyobrazam nakładac na noc Akurat w szafce tylko olej slonecznikowy.

Swoja droga myslalam o zakupie tego:
http://www.boots.com/en/Aussie-Mirac...-Shampoo_8835/
http://www.boots.com/en/Aussie-Frizz...-250ml_928021/

oraz ten prawdopodobnie hicior.. sądząc po komentarzach
http://www.boots.com/en/Boots-Hair-S...ten-Kit_26495/

Cos mnie sie wydaje ze tak suche wlosy moge miec po tej odzywce z jedwabiem i keratyna, co prawda na wysokim miejscu ma te skladniki, ale DRUGIM skladnikiem w odzywce jest Alcohol...

[doruś]

Napisane przez wirlandia

Człowiek się całe życie uczy...

Sprawdzałam po ile kallos chodzi w tym sklepie w przejściu (o którym doruś wspominała) - 8 zł za małe opakowanie - niech no tylko wykończę Glorię a spróbuję Kallosa mlecznego.

litrowy kosztuje nie całe 20 zł

Napisane przez LaBombaa

Hej! Poczytalam troche niektore watki, bo chce w koncu jakos porzadnie zadbac o wlosy.
Zaczelam uzywac szamponu, dosc dobrego "Barwa Brzozowy", ponoc nie ma silikonów itp. Na to daje (wydawalo mi sie ze dobrą..) odżywkę Mrs. Potter z bursztynem i jedwabiem.. no i ogolnie podczas splukiwania mam swietne miekkie wlosy, a gdy sobie schna i robia sie juz suchawe, to sa szorstkie i w kazda strone sie wywijaja.. Po prostu nie mozna sie oprzec zeby ich nie wyprostowac!!!
Oczywiscie nie prostuje, bo kiedys wyprostowalam a i tak po 2 godzinach sie wywinely i musialam zwiazac

Nie wiem co mam robic. Zrezygnowalam z szamponow takich jak Pantene, Timotei czy Dove (ble), poczytalam biochemie i kupilam te dwa produkty, ale moje wlosy staja sie coraz bardziej suche

Na koncowki daje jedwab Chi Infusion ale on rowniez nic nie daje, no masakra. Kolezanka mowi ze po tygodniu widziala roznice jak stosowala sam jedwab (czula ze wloski PIŁY doslownie).. no a u mnie absolutnie zero skutkow na plus.

Nie wiem juz jak mam zrobic zeby moje wlosy byly nawilzone i miekkie...

Kiedys stosowalam nafte z jakims olejkiem, to tez mi nic nie dawalo.. Kupowalam maske Rainforestu Wax i rowniez nic.. parówki robilam, nakldalam Waxa.. NIC!!! ZERO REZULTATÓW

Włosy mam grube i teraz sianowate wlasnie wlosy mi schna i juz nie moge ich dotykac, sa okropne.


Jest jakis ratunek?

Na Twoim miejscu zrezygnowała bym z szamponu ziołowego. Polecam Mype (do kupienia w Naturze), Seboradin do zniszczonych (apteka). Olejowanie przed myciem https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=276331 ,
Maski: Kalosa Latte, Glorie, Mype, Lorys, Seboradin
Sera do końcówek: Wax, Chi, ce-ce
Może jeszcze jakieś psikadła nawilżające.
Przede wszystkim czas, cierpliwość i systematyczność

[LaBombaa]

O.. zapisalam sobie te wskazowki i zaraz w drodze do pracy kupie maskę Kallosa Latte.
Olejek sprobuje dorwac w Herbapolu, a moze jakis zwykly olej taki spozywczy? hehe
U mnie w pracy (M&S) tak w ogole jest do kupienia mleko kokosowe, kiedys sie zastanawialam zeby do mycia wlosow go uzywac z szamponem

[joaa]

Zamiast mleka kokosowego, spróbowałabym raczej na Twoim miejscu oleju kokosowego Plus Kallos - raczej na pewno zmiękczy włoski. Ja dodaję jeszcze do masek/odżywek parę kropel keratyny - odkąd stosuję to wszystko, włosy mam naprawdę w lepszym stanie (i to pomimo używania suszarki). Może spróbuj też nakarmić je od środka - jakieś siemię lniane czy drożdże? Na pewno nie zaszkodzą

[Iwona75]

Napisane przez joaa

Zamiast mleka kokosowego, spróbowałabym raczej na Twoim miejscu oleju kokosowego Plus Kallos - raczej na pewno zmiękczy włoski. Ja dodaję jeszcze do masek/odżywek parę kropel keratyny - odkąd stosuję to wszystko, włosy mam naprawdę w lepszym stanie (i to pomimo używania suszarki). Może spróbuj też nakarmić je od środka - jakieś siemię lniane czy drożdże? Na pewno nie zaszkodzą

Czy olej kokosowy i keratynę dodajesz do Kallosa czy uzywasz osobno?
Ja po drugim olejowaniu na noc kokosem nie jestem niestety zadowlona,wlosy nie sa wcale w lepszym stanie.

[Sarrai]

Napisane przez Iwona75

Czy olej kokosowy i keratynę dodajesz do Kallosa czy uzywasz osobno?
Ja po drugim olejowaniu na noc kokosem nie jestem niestety zadowlona,wlosy nie sa wcale w lepszym stanie.

wiesz, może po prostu musisz zaczekać na efekty... chociaż ja od pierwszego uzycia Vatiki zobaczyłam zmianę

[viki1988]

Napisane przez Iwona75

Czy olej kokosowy i keratynę dodajesz do Kallosa czy uzywasz osobno?
Ja po drugim olejowaniu na noc kokosem nie jestem niestety zadowlona,wlosy nie sa wcale w lepszym stanie.

spróbuj innych olei, np.rycynowego - on jest cięższy, może Twoje włosy właśnie takiego potrzebują, albo możlwie ze za krótko trzymałaś - przy oleju 3 h to jest minimum a najlepiej na noc

[paspartu]

Napisane przez viki1988

spróbuj innych olei, np.rycynowego - on jest cięższy, może Twoje włosy właśnie takiego potrzebują, albo możlwie ze za krótko trzymałaś - przy oleju 3 h to jest minimum a najlepiej na noc

tak? ja zawsze olejki nakładam godzinkę, ew dwie przed myciem... i efekty są

[klada]

Co to za maseczka Vatika? Ile kosztuje? Gdzie mozna ja kupic?
Zaciekawilyscie mnie nia

[Magdzia94]

wpisz w wyszukiwarkę (kosztuję 30-50zł)

[viki1988]

Napisane przez paspartu

tak? ja zawsze olejki nakładam godzinkę, ew dwie przed myciem... i efekty są

to też zalezy od oleju i włosów u mnie kokos na 2-3 h conajmniej a rycyna daje fajny efekt dopiero po 5 h...

[LaBombaa]

Kurcze dziewczyny.. nie moglam wejsc do fryzjerskiego sklepu bo juz bylam troche spozniona do pracy, wiec wyslalam siostre.. wchodze teraz do domu i co widze?
Olej kokosowy.. ale myslalam ze bedzie w postaci plynnej a tożto jak kamień (cos jak nablyzszczacz do wlosow z Nivei, ktory u mnie stoi i stoi )
Maska mleczna, ale nie kallos tylko Euro-styl!!! Ponoc babka mojej siorze powiedziała, że to jest to samo, tzn ze to wyprodukowane przez Kallosa i jakies smieci tam gadała jeszcze.. Mam nadzjeje, ze to faktycznie tylko nazwa sie rozni :/ Nie mniej jak zobaczylam sklad, to sie troche zastanowilam czy faktycznie to cos zdziala bo na drugim miejscu w skladzie ma Ceteryl ALCOHOL!!! a te proteiny gdzies hen...

Olej kokosowy 200g - 12,5zl
Maska 250ml - 12zl

Kiedys widzialam gdzies w sklepie ampulki keratyny za 5zl, wiec sprobuje.. kupie kiedys

Musze teraz poczytac o tym olejku jak to nalozyc na noc.. czy pod czepek czy duzo itp. Wlosy mylam wczoraj wieczorem i chce umyc jutro rano, wiec na noc chyba olej jak znalazl Kupilam tez czepek taki za zlotowke, bo jednak nie bede poscieli brudzic/tluscic.

edit:
Poczytalam troche o kokosowym, co znalazlam.. i niby niekorzy go skrobią i on sie w rekach rozpuszcza.. ale ze nie polecają nakladac go samego.. to co moze z tą maską mleczną??? Teraz bym nalozyla a o 8/9 rano zmyla..

[paspartu]

Napisane przez viki1988

to też zalezy od oleju i włosów u mnie kokos na 2-3 h conajmniej a rycyna daje fajny efekt dopiero po 5 h...

oj, to na pewno zależy od włosów, bo ja własnie rycynę nakładam tak godzinkę przed myciem...

[dymka]

Napisane przez paspartu

tak? ja zawsze olejki nakładam godzinkę, ew dwie przed myciem... i efekty są

Też nakładałam przed myciem na 2h i byłam zadowolona, aż spróbowałam raz na noc i teraz już obowiązkowo nocne olejowanie
Idę himalayę nałożyć

[blackberry04]

Napisane przez LaBombaa

Poczytalam troche o kokosowym, co znalazlam.. i niby niekorzy go skrobią i on sie w rekach rozpuszcza.. ale ze nie polecają nakladac go samego.. to co moze z tą maską mleczną??? Teraz bym nalozyla a o 8/9 rano zmyla..

Jak najbardziej mozesz nalozyc sam olej ja tak robie
A maski to chyba nie powinno sie zostawiac na dluzej niz podane na opakowaniu....

[poison.iv]

Napisane przez LaBombaa

Kurcze dziewczyny.. nie moglam wejsc do fryzjerskiego sklepu bo juz bylam troche spozniona do pracy, wiec wyslalam siostre.. wchodze teraz do domu i co widze?
Olej kokosowy.. ale myslalam ze bedzie w postaci plynnej a tożto jak kamień (cos jak nablyzszczacz do wlosow z Nivei, ktory u mnie stoi i stoi )
Maska mleczna, ale nie kallos tylko Euro-styl!!! Ponoc babka mojej siorze powiedziała, że to jest to samo, tzn ze to wyprodukowane przez Kallosa i jakies smieci tam gadała jeszcze.. Mam nadzjeje, ze to faktycznie tylko nazwa sie rozni :/ Nie mniej jak zobaczylam sklad, to sie troche zastanowilam czy faktycznie to cos zdziala bo na drugim miejscu w skladzie ma Ceteryl ALCOHOL!!! a te proteiny gdzies hen...

Olej kokosowy 200g - 12,5zl
Maska 250ml - 12zl

Kiedys widzialam gdzies w sklepie ampulki keratyny za 5zl, wiec sprobuje.. kupie kiedys

Musze teraz poczytac o tym olejku jak to nalozyc na noc.. czy pod czepek czy duzo itp. Wlosy mylam wczoraj wieczorem i chce umyc jutro rano, wiec na noc chyba olej jak znalazl Kupilam tez czepek taki za zlotowke, bo jednak nie bede poscieli brudzic/tluscic.

edit:
Poczytalam troche o kokosowym, co znalazlam.. i niby niekorzy go skrobią i on sie w rekach rozpuszcza.. ale ze nie polecają nakladac go samego.. to co moze z tą maską mleczną??? Teraz bym nalozyla a o 8/9 rano zmyla..

Nie masz co się obawiać catearyk alcoholu, bo to emolient stosowany w bardzo wielu kosmetykach. Włosom szkodzi alkohol denat.

[LaBombaa]

Napisane przez poison.iv

Nie masz co się obawiać catearyk alcoholu, bo to emolient stosowany w bardzo wielu kosmetykach. Włosom szkodzi alkohol denat.

To w takim wypadku, moze zle ze oskarzam odzywke Mrs. Potters z bursztynem i jedwabiem.. moze to od szamponu Barwa Brzozowy

[Heroldin]

LaBomba - Firma Kallos nie jest producentem maski z proteinami mlecznymi LATTE {przynajmniej tej, o której ja piszę}, jedynie : dystrybutorem Producentem jest włoska firma Pettenon.
Różnie to z określeniem : "to jest to samo" bywa. Musisz jednak wypróbować, aby ocenić. Jeśli producent pisze : "trzymać 2 minuty", tzn. : trzymać dwie minuty; jeśli zaś pisze : "trzymać 30 minut", tzn. - moim zdaniem : trzymać trzydzieści minut.
Olejek kokosowy jak najbardziej można nakładać na włosy bez towarzystwa innych dobroci. Nie wiem dlaczego, ale olejek kokosowy nie brudzi {tłuści} pościeli.
Z pudełeczka olejek nabieram taką szpatułką, która często dostajemy przy zakupie kremów do twarzy. Kokosek idealne rozpuszcza się w dłoniach. Butelkę {np. Helfy} natomiast wstawiam na parę minut do kubka z ciepłą wodą i mam olejek o płynnej konsystencji. Ja olejek na włosach noszę najdłużej jak się da - często dzień i noc.
Keratyna powodowała , że moje włosy stawały się sztywne. Używałam jej jako jednego ze składników psikadełka Jolie i to własnie ona powodowała usztywnienia włosów.

[szpilka666]

Dziewczyny myslicie ze taka miesieczna kuracja naftą - tzn codzienne wcieranie na 15 min przed myciem bardziej zaszkodzi niz pomoze?? Bo przez ostatnie 5 dni tak robilam codziennie. I nie zauwazylam zadnych negatywnych skutków. :conf used:

[agusia_85]

Napisane przez szpilka666

Dziewczyny myslicie ze taka miesieczna kuracja naftą - tzn codzienne wcieranie na 15 min przed myciem bardziej zaszkodzi niz pomoze?? Bo przez ostatnie 5 dni tak robilam codziennie. I nie zauwazylam zadnych negatywnych skutków. :conf used:

Moim zdaniem miesiąc codziennego stosowania to nie tyle za długo ile za często, ale ja ogólnie jestem przeciwna codziennemu stosowaniu takich rzeczy

[szpilka666]

Napisane przez agusia_85

Moim zdaniem miesiąc codziennego stosowania to nie tyle za długo ile za często, ale ja ogólnie jestem przeciwna codziennemu stosowaniu takich rzeczy

No właśnie chodzi o częstotliwość. Hmm myślę że bd ją używac co 3 mycie. Przez miesiac. A potem raz na tydzień.

[Iwona75]

Napisane przez viki1988

spróbuj innych olei, np.rycynowego - on jest cięższy, może Twoje włosy właśnie takiego potrzebują, albo możlwie ze za krótko trzymałaś - przy oleju 3 h to jest minimum a najlepiej na noc

Trzymałam całą noc ,potem umyłam włosy,nałozyłam na chwile Kallosa .
Po dwukrotnym uzyciu nie widzę żadnej różnicy na lepsze.
Może rzeczywiście dwa razy to za mało,ale liczyłam choć na minimalny efekt.
Moje włosy nie są bardzo zniszczone ale strasznie suche.Do tego na całej długości mi odrastaja po tym jak kilka miesięcy temu mi wypadały.
Może spróbować połączyć rycynę z kokosem?
Myślałam też zeby zrob8ić sobie przed myciem maskę z Kallosa,rycyny,kokosa,wit ,A+E i może żółtka?
Nie wiem jednak czy nie za dużo tego wszyskiego
Może ktoś się wypowie?

[weegirl]

Ja po olejowaniu nie widzę efektów Dopiero po paru miesiącach olejowania przed prawie każdym myciu widzę, że moje włosy są w świetnym stanie- nigdy jeszcze nie były takie gładkie i błyszczące. Ale po samym zabiegu nie dostrzegam różnicy. Jedynie jak stosowałam oliwę z oliwek z miodem to po umyciu moje włosy były sztywne i jakby mocniejsze. Radzę nie zarażać się do olejowania. No i możliwe, że kokos nie jest najlepszym olejem dla Twoich włosów. Mnie, póki co, najbardziej pasował olej z ogórecznika.

[Iwona75]

Napisane przez weegirl

Ja po olejowaniu nie widzę efektów Dopiero po paru miesiącach olejowania przed prawie każdym myciu widzę, że moje włosy są w świetnym stanie- nigdy jeszcze nie były takie gładkie i błyszczące. Ale po samym zabiegu nie dostrzegam różnicy. Jedynie jak stosowałam oliwę z oliwek z miodem to po umyciu moje włosy były sztywne i jakby mocniejsze. Radzę nie zarażać się do olejowania. No i możliwe, że kokos nie jest najlepszym olejem dla Twoich włosów. Mnie, póki co, najbardziej pasował olej z ogórecznika.

Dziękuję za odpowiedź
A co myślisz o wyżej wspomnianej masce?Można coś takiego ubełatać i połozyc na włosy na np.godzinkę?

[agusia_85]

Napisane przez Iwona75

Dziękuję za odpowiedź
A co myślisz o wyżej wspomnianej masce?Można coś takiego ubełatać i połozyc na włosy na np.godzinkę?

Pewnie, że można

[majreg]

Napisane przez Iwona75

Trzymałam całą noc ,potem umyłam włosy,nałozyłam na chwile Kallosa .
Po dwukrotnym uzyciu nie widzę żadnej różnicy na lepsze.
Może rzeczywiście dwa razy to za mało,ale liczyłam choć na minimalny efekt.
Moje włosy nie są bardzo zniszczone ale strasznie suche.Do tego na całej długości mi odrastaja po tym jak kilka miesięcy temu mi wypadały.
Może spróbować połączyć rycynę z kokosem?
Myślałam też zeby zrob8ić sobie przed myciem maskę z Kallosa,rycyny,kokosa,wit ,A+E i może żółtka?
Nie wiem jednak czy nie za dużo tego wszyskiego
Może ktoś się wypowie?

Ja bym zrobiła tak.
Położyła rycynę, kokosa, żółtko, sok z cytrynki i wit A+E na min 2 godz. Umyła włosy szamponem bez silikonów. Potem na pół godz. kallos+miód+NMF lub żel hialuronowy z mazideł.
Ja bym działania olejów wg swego odczucia nie nazwała nawilżeniem. Maski z dodatkami nawilżają bardziej. Oleje odżywiają.

Heh. No może jeszcze do tej pierwszej maski dowaliłabym naftę. Hehe. Dla mnie nigdy nie jest za dużo i jeszcze mi nic nie wypaliło.

[LaBombaa]

oo a ten zel hialuronowy mozna na wloski klasc? Mam zel HA z pantenolem i alantoina i jakos nie moge go zuzyc strasznie wydajny no i niestety juz druga butelka i nie widze efektow jesli chodzi o twarz itp. Wiec moze na wloski?

Ja wlasnie dzis drugi raz kokosa dalam i siedze w czepku, jutro umyje i dam kallosa (no.. euro-styl)..

Ale dzis nawet moj TŻ, powiedzial ze jakos mam wlosy wygladzone i takie "sypkie".. po czym pogladzil je i mowi.. "WOOOOOOOOOOOW" jakie miekkie..
Faktycznie, jak juz calkowicie wyslchy to byly super! Wczoraj mialam je strasznie suche a dzis nie do poznania.. jestem w mega szoku