Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[Motylicaja]

Co z Wami????

gdzie sie podziewacie.....:confused :

Taka łdna pogoda zapewne szalejecie na randkach....eheh

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

dla mnie net to nie desperacja, wiele niesmialych osob jest to dla nich nieraz jedyne wyjscie

Też tak myślę Albo niekoniecznie dla nieśmiałych- czasem po prostu nie ma gdzie kogo poznać różnie w życiu bywa

Napisane przez Motylicaja

Ja bym mu napisala....Ze albo daje zdjecie alebo NARA!....

Dobre

Napisane przez Motylicaja

Co z Wami????

gdzie sie podziewacie.....:confused :

Taka łdna pogoda zapewne szalejecie na randkach....eheh

Tak...fajnie by było... Ja muszę zakuwać...A i spotkac się nie mam z kim

[XxXGirLXxX]

hej
czy wy też tak macie, że po jakims czasie długiego pisania tak jakby wam "już nie zależy" , bo ja osatnio pisze z M (nadal tym samym) i po prostu nie chce mi się odpisywać może to pogoda,albo przypomnienie jego twarzy tak na mnie działa :P jednym słowem nie ciesze się tak bardzo jak zwykle jak piszemy jestem obojętna czy napisze czy nie bo mi się po prostu nie chce

[myszeczka00]

Grr...Mój jakiś dziwnie cichy jest ;/
Myślalam, ze spedziemy sobie wieczorek razem a tu cisza jak makiem zasiał...

[zafascynowana1]

Sama osobiście nie miałamm przyjemności spotkać się z facetem poznanym na necie, jakoś w ogóle mnie to nie kręci Natomiast moja przyjaciółka, poznała tak swojego obecnego TŻ. Są już ze sobą prawie 2 lata i są na prawdę szczęśliwi!

[jenny1234]

Napisane przez zafascynowana1

Sama osobiście nie miałamm przyjemności spotkać się z facetem poznanym na necie, jakoś w ogóle mnie to nie kręci Natomiast moja przyjaciółka, poznała tak swojego obecnego TŻ. Są już ze sobą prawie 2 lata i są na prawdę szczęśliwi!

czyli proszę - można poznać w necie fajnych ludzi i to nawet TŻ...
ja również nie uważam, żę to desperacja....
dziś wielu ludzi serfuje po necie i coraz bardziej popularna jest ta forma poznawania innych...
poznać kogoś na dyskotece, w parku, w autobusie a na forum, czacie czy jakimś portalu to dla mnie jedno i to samo... tyle, że net jest bardzo dobry dla nieśmiałych...
a no i oczywiście i w internecie i w realu trzeba uważać na podejrzane typy...
to tyle


a co do mnie to ja dziś sobie leniuchuje a co do randki to może jutro jakaś będzie... się okaże

[Motylicaja]

Napisane przez XxXGirLXxX

hej
czy wy też tak macie, że po jakims czasie długiego pisania tak jakby wam "już nie zależy" , bo ja osatnio pisze z M (nadal tym samym) i po prostu nie chce mi się odpisywać może to pogoda,albo przypomnienie jego twarzy tak na mnie działa :P jednym słowem nie ciesze się tak bardzo jak zwykle jak piszemy jestem obojętna czy napisze czy nie bo mi się po prostu nie chce

NOo ja z takm jednym pisze na gg i smsi od maja...i teraz juz prawie o niczym, nie gadamy.....eheh

Wogole to jestem dumna dziewczyny z siebie....
gdyz wczoraj sie poklocilam z P.i dzis do niego nie pisałam caly dzien a kusiło kusiło.... Ale nie napsialm smska zadnego a ten o 19:03 napisał ta oschle....ze czy bede na gg bo on cche pogadac....zobaczymy co to bedzie....:roll eyes: jak z nim pogadam .....ide...na gg bo juz 21...

[martiina]

Napisane przez Motylicaja

NOo ja z takm jednym pisze na gg i smsi od maja...i teraz juz prawie o niczym, nie gadamy.....eheh

Wogole to jestem dumna dziewczyny z siebie....
gdyz wczoraj sie poklocilam z P.i dzis do niego nie pisałam caly dzien a kusiło kusiło.... Ale nie napsialm smska zadnego a ten o 19:03 napisał ta oschle....ze czy bede na gg bo on cche pogadac....zobaczymy co to bedzie....:roll eyes: jak z nim pogadam .....ide...na gg bo juz 21...

Dobrze że jesteś twarda Ale teraz opowiadaj o czym to on chcial z tobą pogadać???!

[Motylicaja]

Napisane przez martiina

Dobrze że jesteś twarda Ale teraz opowiadaj o czym to on chcial z tobą pogadać???!

Ojj tak bylam twarda...

No chciał przeprosic.....i mu sie to udalo...wsumie...:j upi:

a tak napisał na gg:

Ja
czesc,jestem
P.
czesc
Ja
czesc
P.
sluchaj przepraszam za wczoraj, zle zrobilem. skrzywdzilem cie nie potrzebnie
Ja
nie skrzywidziles....to raczje zle slowo....
P
nie potrzebnie sie wyzywalem na tobie
Ja
aha
P.
przepraszam, tylko na tyle mnie stac
P.
zrobisz jak zechcesz, przyjmiesz przeprosiny lub nie
Ja
przymuje przeprosiny...
P.
dziekuje ze przyjelas przeprosiny

i jest chyba oki...juz:cmo k:

[martiina]

Napisane przez Motylicaja

Ojj tak bylam twarda...

No chciał przeprosic.....i mu sie to udalo...wsumie...:j upi:

a tak napisał na gg:

Ja
czesc,jestem
P.
czesc
Ja
czesc
P.
sluchaj przepraszam za wczoraj, zle zrobilem. skrzywdzilem cie nie potrzebnie
Ja
nie skrzywidziles....to raczje zle slowo....
P
nie potrzebnie sie wyzywalem na tobie
Ja
aha
P.
przepraszam, tylko na tyle mnie stac
P.
zrobisz jak zechcesz, przyjmiesz przeprosiny lub nie
Ja
przymuje przeprosiny...
P.
dziekuje ze przyjelas przeprosiny

i jest chyba oki...juz:cmo k:

Niezła rozmowa Ale to tak zabrzmiało, z tym że Cię skrzywdził, jakby nie wiem co zrobił... Coś wybitnie strasznego!

Faceci są nieźli

Ale to fajnie że Ci przeprosił, że chciał pogadać. Widać docenia Ciebie, relacje z Tobą są dla niego ważne

ps. Widziałam Cię na cafe

[Motylicaja]

Napisane przez martiina

Niezła rozmowa Ale to tak zabrzmiało, z tym że Cię skrzywdził, jakby nie wiem co zrobił... Coś wybitnie strasznego!

Faceci są nieźli

Ale to fajnie że Ci przeprosił, że chciał pogadać. Widać docenia Ciebie, relacje z Tobą są dla niego ważne

ps. Widziałam Cię na cafe

No wiem wlasnie....tak jak by mnie zgwalicl albo cos to zabrzmialo....to skrzywdzenie...

Kurcze nigdzie sie czlowiek nie ukryje przed wizazem....

[2018070520180950]

jestem mw domu, wymeczona jestem , lot i pociag i caly dzien jezdzenia
wymeczona jestem nie mam czasu na wizaz sorki buzki

[jenny1234]

kachaa witaj w Polsce

[myszeczka00]

Dziewczyny...
jade do stolicy za 2 tyg.
rozmawialam wczoraj z panem nr 1.
ucieszyl sie ze bede tam hmm...
ze niby mieszkanie bedzie mial puste...
zakrawa mi to na chęć...baraszkowania ;/
ale ja tylko pojde na kawusie albo winko i to wszystko....

hmmm...dziwna sprawa!!!!

Kaaaśśś, witamy CIĘ

[jenny1234]

no no w takim razie powodzenia w stolicy
a powiedz co z panem nr 2? co z wyjazdem w góry?

[myszeczka00]

w górki? temat ucichł...
hmmm... widzimy sie w tygodniu wiec zobaczymy..

[2018070520180950]

a ja na impreze z kumpela ide dzis pa

[Motylicaja]

Napisane przez myszeczka00

Dziewczyny...
jade do stolicy za 2 tyg.
rozmawialam wczoraj z panem nr 1.
ucieszyl sie ze bede tam hmm...
ze niby mieszkanie bedzie mial puste...
zakrawa mi to na chęć...baraszkowania ;/
ale ja tylko pojde na kawusie albo winko i to wszystko....

hmmm...dziwna sprawa!!!!

Kaaaśśś, witamy CIĘ

ee to ci fajnie.....

Napisane przez Kachaaa

a ja na impreze z kumpela ide dzis pa

to super imprezy....:j upi:

[telka146]

a ja bylam tydzien na zaglach, jutro znowu wyjezdzam i wracam w srode.
dobrze mi z samą soba i przyjaciolmi.

[jenny1234]

Telka super... w takim razie udanego wypadu życzę...
grunt to dobrze się bawić i nie myśleć o braku faceta a sam się znajdzie...
pozdrawiam

[Motylicaja]

Napisane przez telka146

a ja bylam tydzien na zaglach, jutro znowu wyjezdzam i wracam w srode.
dobrze mi z samą soba i przyjaciolmi.

to udanego wyjazdu zycze.....

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

czyli proszę - można poznać w necie fajnych ludzi i to nawet TŻ...
ja również nie uważam, że to desperacja....
dziś wielu ludzi serfuje po necie i coraz bardziej popularna jest ta forma poznawania innych...
poznać kogoś na dyskotece, w parku, w autobusie a na forum, czacie czy jakimś portalu to dla mnie jedno i to samo... tyle, że net jest bardzo dobry dla nieśmiałych...
a no i oczywiście i w internecie i w realu trzeba uważać na podejrzane typy...
to tyle

Widać można poznać w necie kandydata na TŻ/męża Świadczą o tym pary, które się tak poznały Tylko troszkę szczęścia potrzeba, ale to jak wszędzie

A po weekendzie u mnie coś się ruszyło Nie robię sobie zaraz wielkich nadziei, ale kto wie...
Sporo osób na sympatii odwiedziło mój profil I nawet 2 wiadomości dostałam
Jeden chłopak z mojego miasta skompelmentował moje fotki i napisał, że chciałby mnie poznać Niby fajnie, ale nie za szybko? Nawet nie rozmawialiśmy ze sobą... Ale po opisie swoim wydaje się ok Taki zwyczajny, ale ok Ja zresztą nie szukam modela

A drugi zaprasza mnie na rozmowy

Ciekawe czy jakaś znajomość się rozwinie..

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Widać można poznać w necie kandydata na TŻ/męża Świadczą o tym pary, które się tak poznały Tylko troszkę szczęścia potrzeba, ale to jak wszędzie

A po weekendzie u mnie coś się ruszyło Nie robię sobie zaraz wielkich nadziei, ale kto wie...
Sporo osób na sympatii odwiedziło mój profil I nawet 2 wiadomości dostałam
Jeden chłopak z mojego miasta skompelmentował moje fotki i napisał, że chciałby mnie poznać Niby fajnie, ale nie za szybko? Nawet nie rozmawialiśmy ze sobą... Ale po opisie swoim wydaje się ok Taki zwyczajny, ale ok Ja zresztą nie szukam modela

A drugi zaprasza mnie na rozmowy

Ciekawe czy jakaś znajomość się rozwinie..

no to jak dwóch kandydatów masz to do dzieła...
ten pierwszy to pewnie chce Cię poznać właśnie przez rozmowę... widać wpadłaś mu w oko temu drugiemu z resztą też...
także rozmawiaj, rozmawiaj i flirtuj a jak któryś będzie baaardzo interesujący to wtedy spotkanko...
trzymam kciuki za owocne rozmowy oby w końcu coś fajnego Cię spotkało... powodzenia karolinko


a mój "kolega" wczoraj u mnie był i zaprosił na następny weekend do kina....

[Motylicaja]

Napisane przez karolinka86

Widać można poznać w necie kandydata na TŻ/męża Świadczą o tym pary, które się tak poznały Tylko troszkę szczęścia potrzeba, ale to jak wszędzie

A po weekendzie u mnie coś się ruszyło Nie robię sobie zaraz wielkich nadziei, ale kto wie...
Sporo osób na sympatii odwiedziło mój profil I nawet 2 wiadomości dostałam
Jeden chłopak z mojego miasta skompelmentował moje fotki i napisał, że chciałby mnie poznać Niby fajnie, ale nie za szybko? Nawet nie rozmawialiśmy ze sobą... Ale po opisie swoim wydaje się ok Taki zwyczajny, ale ok Ja zresztą nie szukam modela

A drugi zaprasza mnie na rozmowy

Ciekawe czy jakaś znajomość się rozwinie..

tto fajnie...to ja.zycze jak najlepiej zeby sie te znajomsci rozwinely....


Witajcie

ja sie troszke martwie bo Mama moja cos zle sie dzis czula i pojechala do lekarza..zawroty glowy nudnosci... Zobaczy sie jak przyjedzie co jje powiedza....

ładna pogoda jest u mnie slonce cieplo....ide do Piotrka na 15-18....

Gadalam wczoraj z P. na gg Biedactwo wsumie z niego ma duze problemy rodzinne....Okropnie mi go szkoda... Pocieszam go jak moge..... Szkoda ze blizej jego nie mieszkam.....

[jenny1234]

Napisane przez Motylicaja

tto fajnie...to ja.zycze jak najlepiej zeby sie te znajomsci rozwinely....


Witajcie

ja sie troszke martwie bo Mama moja cos zle sie dzis czula i pojechala do lekarza..zawroty glowy nudnosci... Zobaczy sie jak przyjedzie co jje powiedza....

ładna pogoda jest u mnie slonce cieplo....ide do Piotrka na 15-18....

Gadalam wczoraj z P. na gg Biedactwo wsumie z niego ma duze problemy rodzinne....Okropnie mi go szkoda... Pocieszam go jak moge..... Szkoda ze blizej jego nie mieszkam.....

a jaka odległość was dzieli?

[mary1303]

A mój facet poznany w internecie za 10 miesięcy zostanie moim mężem)))))Życzę, więc powodzenia w miłosnych podbojach w sieci bo mogą skoczyć się bardzo pozytywnie w realnym świecie)

[mandarynka134]

Ja to jestem dopiero porąbana...poznałam w necie świetnego faceta(oczywiście z pozoru bo się z nim jeszcze nie spotkałam)...byliśmy już umówieni na spotkanie...a ja? po prostu odwołałam, dzień przed spotkaniem...dlaczego? boję się konfrontacji, ciszy..ach! jestem okropna. On napisał tylko, że mu przykro, że nie chcę się z Nim spotkać, przecież nawet Go nie znam...a ja od tego czasu wmawiam sobie, że tak jest lepiej, że poznam kogoś przez przyjaciół, a nie w necie...eh, głupia!

[mary1303]

Wiesz, niepewność i obawa przed pierwszym spotkaniem to normalne..w naszym przypadku to ja i mój obecny narzeczony odwoływaliśmy spotkania na zmianęraz ja, raz on.To normalne,że boisz się,czujesz się niepewnie.Czułam to samo, aż wreszcie oboje chcieliśmy się spotkać, i wiem,że gdybym tego nie zrobiła to miłość mojego życia uciekła by mi przed nosem

[Sein Ulin]

dziewczyny ja też ostatnio załozyłam konto na sympatii i musze przyznać, że nie spodziewałam sie aż takiego odzewu.
I jak tu niektóre z was pisały też czasami ogarnia mnie znudzenie jeżeli od dłuższego czasu z kimś klikam.
Ale cóz czasmi takie maile przychodzą że omało sie ze śmiechu nie posikam
mogę zacytować:

"(...)Jestem fajnym brunetem, szczupłym wysportowanym, podobam sie dziewczynom.Lubię dawać rozkosz, ze mną kilka orgazmów to nie problem. KOntroluję wytrysk, tylko na zewnątrz, bezpiecznie.
Zapraszam na romantyczne spotkanie.
Krzysztof"

:brzyda l:

...romantyczne spotkanie
że też niektórzy mają tupet

[2018070520180950]

a z moim E. pisze nadsal, dzwoni na skype, kochany, nie minelo mi