Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[czekoladka21]

Napisane przez malutka_24

czekoladka21
my mieliśmy podobny problem z Dawidem i okazało się, że to są kolki żeby synek przybierał na wadze to karmiliśmy go na śpiąco Dawid też w dzień czasami potrafi przespać tylko 2-3 godziny, a czasami więcej. A o której przed kąpielą Weronika śpi, bo może rzeczywiście jest tak zmęczona, że woli spać niż jeść

kurcze tylko to nie jest taki ciagly placz jak przy kolkach.....
histeria zaczyna sie przy wkladaniu smoczka do buzi a jak wyjme do sie uspokaja a jak wezme ja do pionu to juz calkiem przestaje plakac......
i ona tak robi tylko po kapieli jak ma jesc mleczko i isc spac

Napisane przez Małgosia:)

Czekoladka - mi się wydaje że zmęczenie. Ale spróbuj ją brać jeszcze do odbicia. Mój czasem jak się zaczyna kręcić to znaczy że się "zagazował" i musi odbić. A co ona robi jak jej po pierwszej próbie "buntu" już nie dasz? Może zaśnie bez jedzonka, a ją dokarmisz przez sen później.
.

biore ja do odbicia bo juz wiem kiedy tego chce........jak wyjmuje smoczek uspokaja sie , nosze ale caly czas szuka tzn. ssie piastki wiec jest glodna a jak ma pic to krzyczy

Napisane przez Illbana

Czekoladko – ja niestety nie pomogę. Nie mieliśmy takiego problemu, ale obstawiałabym jednak gazy. Oby szybciutko udało Wam się ten problem rozwiązać.

hmmm nie wydaje mi sie zeby to byly gazy .....ona ladnie sobie purka i kupki codziennie robi........a jesli gazy to co tylko pa kapaniu tak ma?bezsensu

dzieki dziewczyny za pomoc

sprobuje ja dzisiaj najpierw ponosic po kapieli a nie jak zawsze odrazu karmic- cos mi sie wydaje ze ona ma charakterek i moze ona wie ze po wypiciu mleka pojdzie spac a wcale nie chce

[Małgosia:)]

Napisane przez maugoszatka

u nas to samo od ok 3 wstaje co godzine

Czyli nie jestem osamotniona

Napisane przez Carolajna24

A MY ZACZĘLIŚMY DZIEŃ OD WIEEEELKIEJ KUPY
hahaha

A mój też zmontował kupsztala rano... Po tygodniu

Napisane przez maugoszatka

u nas też kupa poszła nie spodziewałam się więc TA wyje i wyje i wyje a ja ją nosze, nie wiem o co chodzi, w końcu po PÓŁ GODZ myśle, że może ma za dużo sików a tam ..KUPALLAH i zasnęła

Kupowy poranek mamy

Napisane przez marika2121

Małgosia - ja mam spacerówkę w piwnicy jeszcze ale może ja tez mam takie okrycie na nózki, ono jest ocieplane?

Ja tteż mam spacerówkę w piwnicy... I nie wiem w sumie czy ocieplane, ale chyba tak trochę na pewno. Zresztą i tak młody będzie miał kombinezon, a dopiero na to to okrycie więc powinno być ok.

Napisane przez Illbana

Dzień dobry,

Małgosia – teraz to mi dałaś do myślenia z tym jabłkiem i dynią. A samo jabłuszko cokolwiek pomagało? Ile tak przeciętnie czekacie na kupkę? Co do sanek – u nas było to samo. Ja byłam za, a TŻ popatrzył na mnie jak na wariatkę. Zobaczymy, jak to będzie.

Po jabłuszku robił ładni, czasem co 2 dni, czasem codziennie ew. co 3. A potem podałam mu jabłuszko z marchewką i go zatwardziło niestety i od tej pory spowrotem "jazdy". Dziś dałam mu pierwszy raz jabłuszko z dynią.

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry mamuśki
Ja tylko na sekundkę przywitać się, nawet nie czytałam co naskrobałyście. U nas urwanie głowy, bo dziś wielki dzień- CHRZCINY BARTUSIA Trzymajcie kochane za nas kciuki.
Buziole

Udanych chrzcin!

Ja zmykam do kościółka na 11... Mało mam czasu a jestem sama z małym. Może się wyrobię....

[Fionka21]

ej nooo zaiwaniacie jak mały samochodzik ... nie nadążam
z czytaniem..

Głowa mi pęka.. nie moge sie kurcze wyleczyć.. już 5 dzień..a ja dalej ło matkooo.. jutro idziemy na kontrolę.. jak dalej mi nie przeszło to musze wziąć antybiotyk.. bo mi gardło całkiem wysiądzie.. ehh.. dobrze że chociaż Zuzka lepiej odycha i przesypia mi od 2 dni nocke (tylko z 1 karmieniem ) Buziaki Kochane

[maugoszatka]

Fionka-ja od razu poprosilam lekarke o antybiotyk,bo na mnie domowe sposoby nigdy nie dzialaly, chyba moj organizm jest już tak słaby, że nic mu procz antyb nie jest w stanie pomoc.Kuruj się

czekoladka- u nas jest tak codziennie wieczorem Ona chce spać ,uspia ją niby cyc ale ją wkurza, nie wiem dokladnie o co chodzi (rwie go, pluje nim, płacze), ja leże i daje jej cyca po każdym wypluciu przez nią dopóki nie zaśsie na stałe i nie zaśnie, za każdym razem sie udaje ale leżę z nią nawet GODZINEE! o zgrozo, mam już tak obolały kręgosłup że hoho


uwaga
dzwonila matka TŻta do TŻta i on jej powiedział,że jest chory i wiecie co ona na to??-"to ja ci za chwile przyniosę polopiryne!!!"(z drugiego końca miasta) ****a jeszcze tego brakowało...ja *******e ona jest powa lona!! ile on ma do chole ry lat?!

[Fionka21]

Napisane przez maugoszatka

Fionka-ja od razu poprosilam lekarke o antybiotyk,bo na mnie domowe sposoby nigdy nie dzialaly, chyba moj organizm jest już tak słaby, że nic mu procz antyb nie jest w stanie pomoc.Kuruj się

uwaga
dzwonila matka TŻta do TŻta i on jej powiedział,że jest chory i wiecie co ona na to??-"to ja ci za chwile przyniosę polopiryne!!!"(z drugiego końca miasta) ****a jeszcze tego brakowało...ja *******e ona jest powa lona!! ile on ma do chole ry lat?!

1. żałuje że nie zrobiłam tak jak Ty
2. dooobre to przywitaj ją bardzo miło

[esti1984]

Kochane wczoraj pręga zakażenia zaczęła zanikać....ufff ale ile się nadenerwowaliśmy to tylko my wiemy. Tak naprawdę to moja mama uratowała mi życie bo nigdy bym nie pomyślała że to tak może wyglądać i że od takiego skaleczenia może być taka tragedia....
a rano zadzwoniłam do mamy i powiedziałam o strasznie bolącym węźle chłonnym, mówiłam że nie mogę ręką ruszać i przez telefon stwierdziła że to może być zakażenie bo jak miała około 20 lat to miała taką samą sytuację....(tylko że jeszcze tej pręgi nie miałam - wyszła dopiero wieczorem). No i miała rację....jak tylko zobaczyłam czerwoną linię od razu przypomniałam sobie naszą rozmowę.....ehhh dobrze że antybiotyk pomaga

a Nikola pierwszą noc na sztucznym mleku przeszła strasznie..... co chwila się budziła (nie z głodu - bo na noc zjadła ładnie butle - ale miała ochotę przytulić się do cycusia chociaż, patrzyłam na nią jak prosi o cyca i płakałam razem z nią) w dzień było ok, a dzisiejsza noc już lepiej, przebudziła się na trochę i poszła dalej spać ciekawe co będzie tej nocy.....

Najlepsze jest to że wszyscy mówią że jak dziecko na piersi to może nie przesypiać nocy a po sztucznym że ładnie dzieci śpią. A u mnie odwrotnie. Na cycu przesypiała całe noce, a na sztucznym budziła się ale to pewnie też przez to że spotkała ją taka zmiana.

No i nie wiem czy tylko tydzień nie będę mogła karmić :/ bo antybiotyk biorę całe opakowanie - 1 tydzień ale mam jeszcze lek przeciw zapalny i lekarz nie powiedział ile dni mam go brać a jest tam 20 tabletek i biorę jedną dziennie:/ chyba nie muszę zjeść całego opakowania bo to by świadczyło że nie mogę karmić 3 tyg

[Carolajna24]

To dzisiaj nasze maluszki postanowiły uczcić niedziele KUPĄ
A nam dzisiaj tż zrobił niespodzianke
Pojechaliśy do zoo, niedawno wróciliśmy
Jestem dumna z mojego synusia, przez 5 godzin jeździł w wózeczku i nawet nie zapłakał, oprócz chwil gdy chciał jeść

maugoszatka jakbym moją teściową widziała
taa..przywitaj ją serdecznie i małża jeszcze pochwal za to

esti całe szczęście że dobrze się skończyło z dwojg złego to lepiej nie karmić i sie przemęczyć niż....
No niestety dla dziecka to ogromna zmiana, więc Ty musisz być silna za was obie ja trzymam a o tabletki to zapytaj lekarza

[Aguśkaa83]

Witam
Ja wlasnie kocze piec ciacho, bo jutro jade do pracy z poczestunkiem z okazji urodzenia Filipka
Troszke pozno ale wczesniej nie moglam sie zebrac.
A dziewczyny w prezencie kupily Filipkowi taki bajerancki rowerek



Ilbana kochana zobaczysz ze doczekasz sie dlugich spokojnych spacerkow
Uwierz, ze ja tez przez to ze Filip nie chcial wogole jezdzic w woziorku i czesto plakal i mial kolki i jadl na raty, nie mialam ochoty z nim wychodzic a nawet balam sie ze nie dam sobie rady z jego placzem i jeszcze na to beda patrzec ludzie. To stalo sie nagle, ze moj szkrab zaczal ladnie lezec w wozku. Czasem pomarudzi tez, ale nie jest to co bylo na poczatku
Żory, to niedaleko
A maly meczy sie przez to ze kupki nie moze zrobic??

michaela slicznie wygladalas z brzuszkiem, a skarb Twoj cudny

malutka Dawidek do siedzenia sie juz szykuje no no
super ze katarek przechodzi
a wciazy wygladalas cudnie.
Co do pieluszek, wybielily sie bardzo ladnie. Wlewam do garnka wode z kranu mieszam z proszkiem do prania (ja akurat uzywam Lovela) i dolewam buteleczke wody utlenionej i mieszam. I gotuje na gazie i od czasu do czasu mieszam te pieluszki w garnku. I pozniej plukam w pralce.
Te filmiki ze szpitala to dopiero wzruszajace musza byc...
Aha a co do prania to ja tez piore co dwa dni ubranka malego.

czekoladka moze jest tak jak mowi malutka. Moj mial kolki wlasnie wieczorami przed snem czesto wlasnie w czasie jedzenia mleczka i wypluwal smoka a widac ze byl glodny. Jeszcze pyt do Ciebie: czy kopie mocno nozkami i placze??? A moze wlasnie moze za pozno kapiecie corcie i ona juz nie ma sily jesc bo jest spiaca..?

marika ciesze sie ze tz z Wam,i tak milusio spedza czas, wkoncu malo jestescie ze soba, ale nadrabiacie jak przyjedzie
w szpilkach na porodowke oj Ty to jestes naprawde wystrzalowa kobitka
co do tego spiworka to juz sama nie wiem czy ten krotszy czy dluzszy
moze lepiej ten dluzszy w sumie jest fajny bo dopina sie to przedluzenie i odpina

Selka napisz pozniej jak udaly sie chrzciny

esti dobrze ze juz lepiej sie czujesz
Jak przeczytalam o Nikolce jak przezywa brak cycusia to sie prawie poplakalam bidulka...ale dacie rade

[malutka_24]

Hejka
Dawid już chyba zdrowy, bo obudził się normalnie o północy, potem przed 5 i pospał by dłużej, ale przed 8 jakiś debil zadzwonił do męża na szczęście mały razem z mamusią po godzinie poszli dalej spać i wstali przed 12 byłam dzisiaj w Carrefourze na zakupach i kupiłam małemu bodziaki na ramiączkach za 4 zł i bodziaki na długi rękaw za 5 zł były jeszcze śpioszki za 5 zł i bodziaki za 12 zł, ale tylko w małych rozmiarach. A jutro idziemy na kontrolę do pediatry, więc trzymajcie kciuki.

Maugoszatka
no chłopy jak chorują to normalnie koniec świata Wysłałam Ci zaproszenie, bo nie mam jak obejrzeć Waszych fotek. No patrz jaka mamusia się troszczy o synusia

Małgosia
u nas te prania to przez ślinienie się małego. Jejku to ja już na spanie mojego szkraba nie będę narzekać I gratuluję kupala

Carolajna
to tylko pogratulować tak dobrze rozpoczętej niedzieli kiedy ja byłam ostatnio w zoo – lata świetlne temu

Marika
wypad w góry się udał?

Illbana
normalnie synek mi dorasta w tempie expressowym normalnie zaczynam tęsknić za czasami jak był jeszcze malutki

Selka
czekamy na relację i fotki z chrzcin Bartusia

Czeko
a może Weronika nie jest głodna po kąpieli, spróbuj się z nią chwilę pobawić czy czymś zająć i dopiero wtedy nakarm

Fionka
duża zdrówka dla Ciebie i dla Zuzi za ładnie przespane nocki

Esti
Nikola pewnie w szoku, że nie ma na razie cacusia, ale jak tylko mamusia wyzdrowieje to jej to na pewno wynagrodzi

Agusia
teraz to mnie zaciekawiłaś tym sposobem na plamy Mamy takie jedno zdjęcia w swoich zbiorach, na którym widać jaki był malutki

Ciniusiowa
jak tam po chrzcinach Ninki?

[Carolajna24]

Malutka super że Dawidek wraca do zdrowia ucałuj kruszynke mocno
A zakupy taniocha! Ja już nakupowałam bodów i pajaców w tesco od groma i za grosze również, a body uwielbiam na ramiączkach włąśnie i takich mam najwięcej

Wkleiłam zdjęcia z wycieczki do zoo, możecie je zobaczyć TU.
A wiecie co jeszce tż nam miłego zrobił dzisiaj
Za tydzień jedziemy z córcią na konie ok 40 km od nas niedaleko tż-towej pracy jest stadnina i jak nam się spodoba możemy wykupić sobie karnety
Stara sę ten mój małż

[Aguśkaa83]

malutka pokaz to zdjecie

Carolajna no to sie postaral tzcik ah czasem oni sa tacy kochani a czasem to
a zdjecia piekne

A ja wklejam zdjecia zrobione dzis

[Carolajna24]

Napisane przez Aguśkaa83

malutka pokaz to zdjecie

Carolajna no to sie postaral tzcik ah czasem oni sa tacy kochani a czasem to
a zdjecia piekne

A ja wklejam zdjecie zrobione dzis

No czasem są Ale ja bym chciała żeby on tak bezinteresownie robiła nie żeby się zrehabilitować
Ja właśnie planuje na dzień chłopaka zabrać go do kina a później jakieś tańce odwalić ale jeszcze się waham tak wyrozbierać

Ty Agusia nikniesz w oczach, coraz Cię mniej Za to Filipek nadrabia Taaaki długaśny jest A buziunie ma taką śliczną, będzie przystojniacha, łamacz serc niewieścich

[Aguśkaa83]

Napisane przez Carolajna24

No czasem są Ale ja bym chciała żeby on tak bezinteresownie robiła nie żeby się zrehabilitować
Ja właśnie planuje na dzień chłopaka zabrać go do kina a później jakieś tańce odwalić ale jeszcze się waham tak wyrozbierać

Ty Agusia nikniesz w oczach, coraz Cię mniej Za to Filipek nadrabia Taaaki długaśny jest A buziunie ma taką śliczną, będzie przystojniacha, łamacz serc niewieścich

no nie nastepna bedzie tanczyc dla tzta
A dobrze ze mi przypomnialas o dniu chlopaka, przeciez moj chlop ma imieniny wtedy
moze tez bym zatanczyla dla niego?? tylko u mnie jest mama i nie ma na razie warunkow do tancow
dziekuje kochana za komplementy ale ja bylam chudsza zaraz po porodzie a teraz znow przytylam
a hulahop od kupienia lezy nieuzyty


a tak wogole musze sie przyznac ze zrobilam sie strasznie dzika jesli chodzi o wiecie co, po prostu nie wyzytanie znalam siebie od tej strony

[Carolajna24]

Aguśka gdzie ty przytyłaś
Ja kurde też mam takie ciągoty że ho Ale nie dam mu jeszcze
A pozatym powinnam @ dostać według cykli sprzed ciąży 19 września a tu nic do dzisiaj
Ale nie czuje żebym była przy nadziei A każdą ciąże czułam baaardzo szybko
Mam nadzieje że to cykl rozregulowany ehh testu się boje jeszcze zrobie za tydzień jak nie dostane@
Ty z hulahopem a ja z A6W

[czekoladka21]

Napisane przez maugoszatka

czekoladka- u nas jest tak codziennie wieczorem Ona chce spać ,uspia ją niby cyc ale ją wkurza, nie wiem dokladnie o co chodzi (rwie go, pluje nim, płacze), ja leże i daje jej cyca po każdym wypluciu przez nią dopóki nie zaśsie na stałe i nie zaśnie, za każdym razem sie udaje ale leżę z nią nawet GODZINEE! o zgrozo, mam już tak obolały kręgosłup że hoho

widze nie tylko moje dziecie takie marudne
wpolczuje bolu kregoslupa

Napisane przez Aguśkaa83

czekoladka moze jest tak jak mowi malutka. Moj mial kolki wlasnie wieczorami przed snem czesto wlasnie w czasie jedzenia mleczka i wypluwal smoka a widac ze byl glodny. Jeszcze pyt do Ciebie: czy kopie mocno nozkami i placze??? A moze wlasnie moze za pozno kapiecie corcie i ona juz nie ma sily jesc bo jest spiaca..?

hmmm wydaje mi sie ze to nie sa kolki bo jak wyjmuje jej tego smoczka to przestaje plakac wiec to zwykle marudzenie
probowalam ja kapac wczesniej i bylo to samo.......zwykle jest kapana o 20.00

Napisane przez malutka_24

Czeko
a może Weronika nie jest głodna po kąpieli, spróbuj się z nią chwilę pobawić czy czymś zająć i dopiero wtedy nakarm

wlasnie dzisiaj nie dalam jej odrazu mleka tylko smoczek i sie wyciszyla po kapieli tak ze juz zasypiala ze smokiem i dopiero wtedy podmienilam jej smoka na smoczek z butelka i wypila z zamknietymi oczami

[gosikk_s]

Hej Wróciliśmy ze wsi i nadrabiam pracowicie te dwa dni zamiast starać się usnąć Mycha dziś miał dzień marudy, wczoraj był ciągle noszony i chłopak nam się rozbestwił Na spacerze przed odjazdem TŻ musiał go nieść całą drogę bo nawet ulubiony fotelik mu nie pasował. A droga powrotna do domu to już w ogóle...musieliśmy stawać żeby go ponosić Jutro Mycha będzie miał powrót do szarej rzeczywistości czyli do gondoli, babcia wraca więc wracamy do tradycyjnych spacerów. Oby tylko się udało, po dzisiejszych cyrkach mam mieszane uczucia Wczoraj przed samym wyjazdem z domu Mycha walnął mega kupę, po 5 dniach...musieliśmy go wrzucić do wanienki bo nie szło zmyć Dobrze że mam katar Ja ogólnie zdrowieję, tylko katar mi został, Mycha nadal go ma A moja kumpela, ta co nie chciała ciąży i szusowała na nartach wczoraj urodziła córeczkę Malutka waży 3400 i ma 52 cm, urodziła się sn Tylko chwilę z nią rozmawiałam bo była wykończona, powiedziała tylko że poród był straszny...Jutro spróbuję zadzwonić bo strasznie ciekawa szczegółów jestem


Esti, o matko...całe szczęście że tak się skończyło Biedna Nikolka ale trudno, teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie.

Aguśka, Mycha od poniedziałku najpierw przez 3 dni pił soczek z marchewki a potem przez dwa kolejne jadł papkę. Papka w sumie lądowała na śliniaku, wiele jej nie zjadł więc to raczej soczek tak go zatwardził. Nie mam pojęcia co mu teraz dawać bo mam pół lodówki soczków marchewkowych, marchewkowych papek, marchewkowej zupki, ziemniaczków z marchewką...Plano wałam rozszerzać o kolejne warzywka do marchewki i nie bardzo mam teraz jak. Słoiczków z owocami praktycznie nie mam, mogłabym podać ziemniaczki ze szpinakiem lub dynią ale najpierw miał być ziemniaczek z marchewką A tak to będą już dwa nowe składniki i aż się boję skoro Mycha już na marchewkę tak zareagował

Małgosia, ja kupuję słoiczki z Hippa a tam nie ma jabłuszka z dynią
Ja karmię wyłącznie cycem a rozszerzanie diety zaczęłam od dwóch tygodni. Najpierw był sok i papka z jabłuszka a teraz ta nieszczęsna marchewka i już mam dosyć A jutro muszę pognębić Mychę czymś kolejnym...

Illbana, u nas problemy z kupkami są prawie od początku, tylko przez pierwszy miesiąc Mycha robił je bez problemu. Potem było zaciskanie zwieraczy, nie pozwalał sobie zrobić i jęczał całymi nocami... Jak już niby mu to minęło i miałam nadzieję że będzie już dobrze zaczęły się zaparcia...I znowu stękanie, prężenie brzuszka i płacz

Malutka, cieszę się że Dawidek już dobrze się czuje

Maugoszatka, dobrze że masz jeszcze kilka dni, obyś wyzdrowiała

[malutka_24]

Napisane przez Carolajna24

Malutka super że Dawidek wraca do zdrowia ucałuj kruszynke mocno
A zakupy taniocha! Ja już nakupowałam bodów i pajaców w tesco od groma i za grosze również, a body uwielbiam na ramiączkach włąśnie i takich mam najwięcej

Wkleiłam zdjęcia z wycieczki do zoo
Stara sę ten mój małż

ad. 1 ucałowany, jak widzę jakąś mega okazję to też kupuję
ad. 2 po minach na zdjęciach widać, że wycieczka udana
ad. 3 i oby starał się tak cały czas

Napisane przez Aguśkaa83

malutka pokaz to zdjecie

A ja wklejam zdjecia zrobione dzis

ad. 1 ewentualnie dodam zdjęcie do albumu
ad. 2 ślicznie wyglądacie, nie widać po Tobie tego ogromnego apetytu

Napisane przez czekoladka21

wlasnie dzisiaj nie dalam jej odrazu mleka tylko smoczek i sie wyciszyla po kapieli tak ze juz zasypiala ze smokiem i dopiero wtedy podmienilam jej smoka na smoczek z butelka i wypila z zamknietymi oczami

widzisz może to jest metoda na Weronikę

Napisane przez gosikk_s

Wczoraj przed samym wyjazdem z domu Mycha walnął mega kupę, po 5 dniach...musieliśmy go wrzucić do wanienki bo nie szło zmyć Dobrze że mam katar Ja ogólnie zdrowieję, tylko katar mi został, Mycha nadal go ma A moja kumpela, ta co nie chciała ciąży i szusowała na nartach wczoraj urodziła córeczkę Malutka waży 3400 i ma 52 cm, urodziła się sn Tylko chwilę z nią rozmawiałam bo była wykończona, powiedziała tylko że poród był straszny...Jutro spróbuję zadzwonić bo strasznie ciekawa szczegółów jestem

Malutka, cieszę się że Dawidek już dobrze się czuje

ad. 1 gratuluję kupy, zdrowiej dalej, a dla koleżanki gratulacje
ad. 2

[maugoszatka]

ej to już szczyt!!! Teściowa oczywiście wymyśliła coś jeszcze lepszego! Uwaga, koło niej mieszkają moi dziadkowie i co ona zrobiła? kazała staruszce (z cukrzycą) zanieść polopiryne, bo Wojtuś chory!!! i babcia biedna przyniosła o 18.00 wieczór. Ona jest zupełnie niepoważna no ale coż.

Ja dziś mam wizyte w UP (jestem na bezrobociu) no i kuzwa jeszcze by brakjowało żeby dali mi pierwszy raz od nie pamietam ile prace! chyba bym sie załamała jakbym musiała iść dziś na rozmowe, bo dziś mam odebrać klucze do nowego mieszkania, kupić nową sukienke na ślub (bo tamta jednak nie pasuje do garnituru, który TŻ wybrał wraz z mamusią)wplacic pieniadze za mieszkanie facetowi oraz zawiezc rzeczy. A kaszlę jak gruźlik

[gosikk_s]

Hej My z Mychą już na nogach, mój dzieć jest rannym ptaszkiem więc mama też nic nie pośpi A w nocy pobudki były co 3 godziny...Rany, za 1,5 miesiąca wracam do pracy i jeśli Mycha nie zacznie lepiej sypiać to ja będę jak A załóżę się że jak będzie mniej cyca za dnia, Mycha pewnie zacznie w nocy nadrabiać


Maugoszatka, Twoja teściowa jest the best

[maugoszatka]

no hahahah ;]

[Carolajna24]

Ja na temat teściowych to się nawet nie wypowiadam bo mnie ku***ca bierze na samą myśl
maugoszatka a tż to taki mamisynek? ona jemu garnitur wybierała nic jej nie powie? bo mój taki jest mamusia nr 1

juz wiem po czym mój Mały robi kupę
to ziemniak z dynią z hippa, przeczyściło go znów z rana takze będe mu to podawac co 3 dzień na kupe

[pakusia86]

Napisane przez maugoszatka

ej to już szczyt!!! Teściowa oczywiście wymyśliła coś jeszcze lepszego! Uwaga, koło niej mieszkają moi dziadkowie i co ona zrobiła? kazała staruszce (z cukrzycą) zanieść polopiryne, bo Wojtuś chory!!! i babcia biedna przyniosła o 18.00 wieczór. Ona jest zupełnie niepoważna no ale coż.

Ja dziś mam wizyte w UP (jestem na bezrobociu) no i kuzwa jeszcze by brakjowało żeby dali mi pierwszy raz od nie pamietam ile prace! chyba bym sie załamała jakbym musiała iść dziś na rozmowe, bo dziś mam odebrać klucze do nowego mieszkania, kupić nową sukienke na ślub (bo tamta jednak nie pasuje do garnituru, który TŻ wybrał wraz z mamusią)wplacic pieniadze za mieszkanie facetowi oraz zawiezc rzeczy. A kaszlę jak gruźlik

no to witam w gronie "chorych" tesciowych
moja wyslala mi paczke (za ktora ja zaplacilam) i zamiast kupic to co ja chcialam (a dalam jej pieniadze) kupila to co ona chciala.... i mam rzeczy do wyrzucenia!!! chcialam kaszki Nestle a ona mi kupila Bobovity!!! a milion razy powtarzalam ze Kuba nie moze Bobovity bi jest na innym mleku modyfikowanym!!!.

ale to nic...
kupila spioszki.... ROZOWE!!!

przeciez kuzwa widziala ze to chlopak!!!! no to nie.... nie wazne ze chlopak... wazne ze kupila!!!


no ale nie pobije twojej!!! zeby dac staruszce polopiryne zeby zaniosla hmmmm a co ja nogi bola??? szkoda slow

[gosikk_s]

Napisane przez Carolajna24

Ja na temat teściowych to się nawet nie wypowiadam bo mnie ku***ca bierze na samą myśl
maugoszatka a tż to taki mamisynek? ona jemu garnitur wybierała nic jej nie powie? bo mój taki jest mamusia nr 1

juz wiem po czym mój Mały robi kupę
to ziemniak z dynią z hippa, przeczyściło go znów z rana takze będe mu to podawac co 3 dzień na kupe

Nie no Twoja teściowa to jest materiał na powieść Ziemniak z dynią? Mam jeden słoiczek, właśnie sprawdziłam i poza tym jeszcze jeden ze szpinakiem, jedne jabłuszka a reszta lodówki to ta cholerna marchewka w różnych wariacjach Tyle się nakupowałam a teraz muszę od nowa bo prędko marchewki to mu nie podam...

[superzabula]

No i nastepny weekend za nami. Kurcze czas tak zapiernicza, ze az mi sie plakac chce, za miesiac do pracy Wlasnie przed chwila moj maly rozbujnik nauczyl sie pluc tak pruka ustami , ze caly zapluty siedzi
W sobote tak sie ubawilam, ze normalnie juz mysle o nastepnej imprezce, ale teraz postanowilysmy, ze dzieci zostaja z babciami a faceci jada z nami. Tylko pewnie nastapi to dopiero za jakies pol roku zani wszyscy faceci sie zgraja, niestety paru pracuje 7 dni w tygodniu

Napisane przez maugoszatka

uwaga
dzwonila matka TŻta do TŻta i on jej powiedział,że jest chory i wiecie co ona na to??-"to ja ci za chwile przyniosę polopiryne!!!"(z drugiego końca miasta) ****a jeszcze tego brakowało...ja *******e ona jest powa lona!! ile on ma do chole ry lat?!

malutka trzymam kciukasy


Carolajna no widac ze malz sie stara, oby tak bylo zawsze

Aguska ja zauwazylam , ze najbardziej niewyzyta jest w okresie okoloowulacyjnym:rolleyes : natura to jest sprytna


Synus ze swoim myszorkiem, ktorego w koncu zauwaza i sie nim bawi. Zazanaczam, ze myszorek juz byl kupiony zanim synus sie urodzil i czekal na niego

[Carolajna24]

gosik Ty mi nawet nie mów bo ja też planowałam mu rozszerzac diete od marchewy i mam pół szafki marchewki ze wszystkim Wczoraj dokupiłam ziemniaka z dynią i jabłka z dynią ale z bobovity już deserek
I będę podawać naprzemiennie marchewke i dynie albo deser albo obiad bo znowu od samej dyni to on sraczki dostanie
Także nic się nie zmarnuje
Poza tym wyczytałam żeby podawać dużo picia dziecku które już je obiadki, no i ja spróbuje jeszcze soczek domowy albo z jabłka albo z marchewki i zobacze co najlepsze będzie dla Michałowej kupki

[Fionka21]

w piątek wysłałam teściową na poczta zeby wysłała mi rezygnacje z cyfry. dałam jej adres koperte ona miała kupic.. adres był na skrytke [pocztową bo pani w informacji mi kazała tak wysłac jezeli to rezygnacja.. noi jeszcze zwolnienie do szkoły mi przesłała.. przychodzi z powrotem i pytam, ale dlaczego tu jest inny adres? ja musze wysłac na skrytke bo to rezygnacja.. a ona : " taak..a baba w okienku powiedziała ze na skrytki sie nie wysyła " i napisałam ten normalnie tak sie wkur** ze sie popłakałam jej w twarz.. nic jej nie powiedziałam bo byłam tak wsciekła ze szok.. po minucie mojego płaczu powiedziałam ze jak mi nie przyjma rezygnacji to ona bez gadania ma płacic mi za cyfre!

to tak apropo tesciowych i tego ze "one wiedzą lepiej"

[Aguśkaa83]

Napisane przez Carolajna24

Aguśka gdzie ty przytyłaś
Ja kurde też mam takie ciągoty że ho Ale nie dam mu jeszcze
A pozatym powinnam @ dostać według cykli sprzed ciąży 19 września a tu nic do dzisiaj
Ale nie czuje żebym była przy nadziei A każdą ciąże czułam baaardzo szybko
Mam nadzieje że to cykl rozregulowany ehh testu się boje jeszcze zrobie za tydzień jak nie dostane@
Ty z hulahopem a ja z A6W

kochana akurat swoj tluszczyk ukrylam sprytnie za dzieckiem
@ jest bardzo rozregulowana ja tez tak mam, ale mnie to denerwuje bo nie wiem kiedy sie spodziewac?

Napisane przez czekoladka21

wlasnie dzisiaj nie dalam jej odrazu mleka tylko smoczek i sie wyciszyla po kapieli tak ze juz zasypiala ze smokiem i dopiero wtedy podmienilam jej smoka na smoczek z butelka i wypila z zamknietymi oczami

no to czeka Cie to co mnie...
ja tez musze czasem na polspiaco dawac mleko bo od jakiegos czasu moje dziecko nie zawsze chce od razu mleczko nawet jak jest bardzo glodne a Ty podajesz juz cos procz mleczka? bo u mnie zaczely sie takie cyrkowanie z jedzeniem od wprowadzenia nowych produktow.

Napisane przez malutka_24

ad. 1 ewentualnie dodam zdjęcie do albumu
ad. 2 ślicznie wyglądacie, nie widać po Tobie tego ogromnego apetytu

ok
dziekuje ale to dzieki sprytnemu ulozeniu nic nie widac

Napisane przez maugoszatka

ej to już szczyt!!! Teściowa oczywiście wymyśliła coś jeszcze lepszego! Uwaga, koło niej mieszkają moi dziadkowie i co ona zrobiła? kazała staruszce (z cukrzycą) zanieść polopiryne, bo Wojtuś chory!!! i babcia biedna przyniosła o 18.00 wieczór. Ona jest zupełnie niepoważna no ale coż.

oj moja tez ma podobne pomysly

Napisane przez gosikk_s

Hej My z Mychą już na nogach, mój dzieć jest rannym ptaszkiem więc mama też nic nie pośpi A w nocy pobudki były co 3 godziny...Rany, za 1,5 miesiąca wracam do pracy i jeśli Mycha nie zacznie lepiej sypiać to ja będę jak A załóżę się że jak będzie mniej cyca za dnia, Mycha pewnie zacznie w nocy nadrabiać

nic nie chce mowic
ale z tego co pamietam w ciazy bylas rannym ptaszkiem
Ty bylas chyba najwczesniej na wizazu

[gosikk_s]

Pakusia, a bardzo różowe te śpiochy?

Superzabula, też już odliczam dni do powrotu do pracy Ależ Jaś jest słodki a Myszorka pamiętam jeszcze z czasów ciąży

Carolajna, mówisz żeby spróbować na zmianę tą marchewę ? No właśnie a mogę spróbować już łączyć w ciągu dnia więcej posiłków? Bo się boję reakcji

[Carolajna24]

Gosik mówiąc na zmiane chodziło mi o to że przykładowo: dzisiaj dam marchewkę z ziemniaczkiem, jutro też, a po jutrze dam ziemniak z dynią
Bo jakby dawał cały czas dynie to chyba by mi się Mały osrał po pachy
Bo u mnie jest tak że Michałowi nic nie jest po marchewce tzn nie stęka nie kwęka tyle że nie ma kupy tydzień
No ale sobie tak myśłe że jak ja bym jadła samą marchew gotowaną to też bym się nie wykupkała
A moje posiłki wyglądają tak: od rana cyc
koło 11.30 deserek poźniej znów cyc ile chce
koło 15,30 obiadek i znów cyc ile wlezie
i 19,30 kaszka a w nocy ewentualnie jak się obudzi to cyc

przeważnie ok 8 cyców zjada plus 3 posiłki

superzabula Jasio śłiczny mój to ma w zabawki Tylko na karuzele lubi patrzeć i za Pana Słonia ciągać a do łapek jeszcze nie bardzo potrafi wziąć zabawkę i się bawić Fajnie że się wybawiliście Mi tam się nie chce dysków coś

Agusia a jakie mniej więcej masz rozstrzały @??
Bo ja już nie wiem czy się martwić czy co, a nie pamiętam jak to było poprzednim razem

[gosikk_s]

Aguśka, no fakt, w ciąży wstawałam razem z TŻ o 5:30 Ale to wcale nie było u mnie normalne, tak w ogóle to jestem sowa A teraz prawie po każdym nocnym karmieniu nie mogę zasnąć, do tego ranne pobudki i jestem jak zombie