Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 2

[eliza40]

Witam

Tracy na prawdę masz silną wolę

Ja dziś po ważeniu i po 10 dniach -0,8 kg.Muszę powiedzieć,że coraz wolniej waga mi spada,no ale spada to też dobrze.Jeszcze mi zostało 5,4 kg i na pewno się nie wyrobię na początek listopada.Dobra koniec marudzenia już dosyć się wczoraj na marudziłyście
Dzisiaj nowy dzień,nowe spadki

Dietkowego dnia

[cocci]

isabell, tracy silnej woli!

bogaczka - 0,2 to niewiele, jutro będzi e0,6 na minus

a u mnei zastój

[BogaczKa22]

Napisane przez tracy

moja silna wola wróciła

byłam wczoraj na proszonym podwieczorku, był tort z batidy, ciasto z owocami i kruszonką , drożdżowe z serem , winko i miód pitny.
moja rodzinka mlaskajaco zajadajaca się i narzekająca na nadwagę
i JA siedząca wśród smakołyków , pijąca kawę ze słodzikiem i delektująca się bieluchem,

niezle co????: oklaski:klaski :

No faktycznie, gratuluje

[Didier]

czesc dziewczyny

u mnie pieeeekna pogoda a u was ? az chce sie zyc ale rano to trzeba bylo szyby w aucie skrobac brrrr szron byl wszedzie, wy to w cieplych klimatach zyjecie to nie wiecie, ale agus z Suwalk, to sie ze mna pewnie zgodzi

tracy tak trzymac! trzeba cwiczyc charakter
a ty paulina to sie musisz wziac w garsc i czesciej tu do nas zagladac po motywacje a poki co to sie nie ma czym lamac

[BogaczKa22]

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

u mnie pieeeekna pogoda a u was ? az chce sie zyc ale rano to trzeba bylo szyby w aucie skrobac brrrr szron byl wszedzie, wy to w cieplych klimatach zyjecie to nie wiecie, ale agus z Suwalk, to sie ze mna pewnie zgodzi

tracy tak trzymac! trzeba cwiczyc charakter
a ty paulina to sie musisz wziac w garsc i czesciej tu do nas zagladac po motywacje a poki co to sie nie ma czym lamac

O matko, to gdzie Ty mieszkasz, że już macie mróz i szron

Jestem właśnie w trakcie śniadania i tu tradycyjnie wieśniak, indyk i cebulka (bo korniszon mi już nie wchodzi)
Potem chyba będę musiała się stąd urwać parę spraw pozałatwiać...

[Didier]

ja tu tak o silnym charakterze ale wiecie co....
mi sie dzisiaj cos chce!!!!!!!!!!!!!!!
i ja sie tego chcenia boje !!!!!!!!!!!!!!!!
co robic




---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez BogaczKa22

O matko, to gdzie Ty mieszkasz, że już macie mróz i szron

Jestem właśnie w trakcie śniadania i tu tradycyjnie wieśniak, indyk i cebulka (bo korniszon mi już nie wchodzi)
Potem chyba będę musiała się stąd urwać parę spraw pozałatwiać...

hehe w Polsce D, my tu tak mamy

[Ulinka_24]

u mnie dzis 0,3 mniej ale nie liczac wczorajszego wzrostu to tlko 0,1 doł :P ale zawsze w doł dzis mam druga serie fazy II czyli warzywka w sumie bez warzywek tez da sie zyc tylko gorzej przy obiadach :P juz nie miałam pomysłow :P dzis musze poszukac czegos taniego i dobrego w przepisowni

[BogaczKa22]

Napisane przez Didier

ja tu tak o silnym charakterze ale wiecie co....
mi sie dzisiaj cos chce!!!!!!!!!!!!!!!
i ja sie tego chcenia boje !!!!!!!!!!!!!!!!
co robic




---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------




hehe w Polsce D, my tu tak mamy

Ja to mam chcice na niedozwolone ZAWSZE Tylko staram się odwrócić swoją uwagę od tego. Na ten przykład siedzę caaaaały dzień przed kompem i czytam Was ... albo wychodzę z domu albo wymyślam sobie jakąś robotę (w zasadzie to nie muszę wymyślać bo zawsze jest ) i takie tam...

[cocci]

Napisane przez Didier

ja tu tak o silnym charakterze ale wiecie co....
mi sie dzisiaj cos chce!!!!!!!!!!!!!!!
i ja sie tego chcenia boje !!!!!!!!!!!!!!!!
co robic

Ty nic nie mów, do mnie znowu dżemik z lodówki gada "chodź mnie zjeeeedz! chodź mnie zjeeeedz!!!!"

ulinka - a ugotuj po prostu kalafiora i pomidorka w ramach sałatki, a mięsko jak zwykle.


wiecie, mój R wczoraj do mnei mówi: "ile ty chcesz jeszcze zrzucić, bo ja mam już 0,5kg mniej, niż zamierzałem"
No ale postanowił jeszcze trochę ze mnaII fazę pociągnąć, co by mnei ucztami nie katować

[Didier]

Napisane przez BogaczKa22

Ja to mam chcice na niedozwolone ZAWSZE Tylko staram się odwrócić swoją uwagę od tego. Na ten przykład siedzę caaaaały dzień przed kompem i czytam Was ... albo wychodzę z domu albo wymyślam sobie jakąś robotę (w zasadzie to nie muszę wymyślać bo zawsze jest ) i takie tam...

do tej pory tego nie mialam i nawet jakos nie kusilo mnie w ogole, nie mam problemow z trzymaniem sie z dala od grzeszkow ale mnie az roznosi dzisiaj...

[BogaczKa22]

Napisane przez cocci

wiecie, mój R wczoraj do mnei mówi: "ile ty chcesz jeszcze zrzucić, bo ja mam już 0,5kg mniej, niż zamierzałem"
No ale postanowił jeszcze trochę ze mnaII fazę pociągnąć, co by mnei ucztami nie katować

Jak ja mu zazdroszczę

A ja do tej chwili mam jeszcze 10 kg !!!

Czy ja wytrzymam

[cocci]

Napisane przez BogaczKa22

Jak ja mu zazdroszczę

A ja do tej chwili mam jeszcze 10 kg !!!

Czy ja wytrzymam

a ja 4ry i jak tak dalej będzie mi skakać, to się chyba poddam....
Ale do 9go R trzyma dietę ze mną. A tegodnia jedziemy właśnie do PL i pewnie z mojego dietkowania będą nici...

[betii5]

Napisane przez tracy

moja silna wola wróciła

byłam wczoraj na proszonym podwieczorku, był tort z batidy, ciasto z owocami i kruszonką , drożdżowe z serem , winko i miód pitny.
moja rodzinka mlaskajaco zajadajaca się i narzekająca na nadwagę
i JA siedząca wśród smakołyków , pijąca kawę ze słodzikiem i delektująca się bieluchem,

niezle co????: oklaski:klaski :

Tak trzymaj:ro za:,pięknie!

[BogaczKa22]

Napisane przez cocci

a ja 4ry i jak tak dalej będzie mi skakać, to się chyba poddam....
Ale do 9go R trzyma dietę ze mną. A tegodnia jedziemy właśnie do PL i pewnie z mojego dietkowania będą nici...

Nie poddawamy się tutaj !!! Nie ma takiej możliwości !!!

[NiKaNu]

a u mnie waga znowu w górę, mimo, że mam same proteinki już 3 dzień, nie obadam się i przestrzegam zasad, nie jestem przed @, ani nie mam innych problemów ;/

[Dukanka22]

Witam dawno mnie nie było a na forum sie postów namnożyło tyle, że nie sposób tego ogarnąć

U mnie bez grzechów już ale waga stoi ... dalej 69 kg ale zbliża się @ i nie przejmuje się tym ... u mnie pięęęęęęęęękna pogoda a ja zaraz zabieram sie za obchód po domku sprzatanie prasowanie itd ... jak ja to kocham

[cocci]

Napisane przez BogaczKa22

Nie poddawamy się tutaj !!! Nie ma takiej możliwości !!!

eee, tu sięnie poddam, pewnie opieor w pl

Napisane przez Dukanka22

Witam dawno mnie nie było a na forum sie postów namnożyło tyle, że nie sposób tego ogarnąć

U mnie bez grzechów już ale waga stoi ... dalej 69 kg ale zbliża się @ i nie przejmuje się tym ... u mnie pięęęęęęęęękna pogoda a ja zaraz zabieram sie za obchód po domku sprzatanie prasowanie itd ... jak ja to kocham

u mnie stało 12 dni a teraz sobie jaja robi - raz w te, raz we wte... :?

Napisane przez NiKaNu

a u mnie waga znowu w górę, mimo, że mam same proteinki już 3 dzień, nie obadam się i przestrzegam zasad, nie jestem przed @, ani nie mam innych problemów ;/

a jak z wizytami na kibelku?

[dagmara48]

Witam drogie Panie,
zerkam tu i zerkam, ostatnio nawet codziennie, a w sumie zaczelam juz w lipcu tam mnie jakos zainteresowalyscie ta dieta, ze w koncu po wakacjach znalazlam czas, odpowiednio duza ilosc motywacji i wlasnie zaczynam 6 dzien I fazy niby moglabym juz przejsc na II, ale wczoraj wypilam ciut wodeczki, wiec w ramach pokuty przeciagne proteinki na jeszcze 2-3 dni (nie jest to pokuta taka straszna, tym bardziej, ze glodna nie chodze)
mam 170cm wzrostu, wychodzilam od 70kg, po pierwszym dniu zlecialy mi 2kg, a do dzisiaj - kolejny 1 kilogramik i to mnie najbardziej cieszy, ze chudne, a nie gloduje dodatkowo cwicze sobie troszke codziennie, nie za duzo, zeby sie nie zniechecic mega zakwasami, ale tak, zeby sie zmeczyc i poczuc za pare dni zaczyna mi sie rok akademicki (2 kierunki naraz!!!), wiec mam nadzieje, ze bedzie mi jeszcze latwiej, tylko czasu mniej na gotowanie...
bede zerkac tu, do Was, i na forum przepisowe, ktore jest nie mniejsza skarbnica wiedzy
trzymam za Was kciuki (za siebie tez, a co), podziwiam i moze odwaze sie napisac raz na jakis czas i podzielic watpliwosciami, sukcesami i mam nadzieje, ze nie slabosciami buziaki

[Didier]

Napisane przez dagmara48

Witam drogie Panie,
zerkam tu i zerkam, ostatnio nawet codziennie, a w sumie zaczelam juz w lipcu tam mnie jakos zainteresowalyscie ta dieta, ze w koncu po wakacjach znalazlam czas, odpowiednio duza ilosc motywacji i wlasnie zaczynam 6 dzien I fazy niby moglabym juz przejsc na II, ale wczoraj wypilam ciut wodeczki, wiec w ramach pokuty przeciagne proteinki na jeszcze 2-3 dni (nie jest to pokuta taka straszna, tym bardziej, ze glodna nie chodze)
mam 170cm wzrostu, wychodzilam od 70kg, po pierwszym dniu zlecialy mi 2kg, a do dzisiaj - kolejny 1 kilogramik i to mnie najbardziej cieszy, ze chudne, a nie gloduje dodatkowo cwicze sobie troszke codziennie, nie za duzo, zeby sie nie zniechecic mega zakwasami, ale tak, zeby sie zmeczyc i poczuc za pare dni zaczyna mi sie rok akademicki (2 kierunki naraz!!!), wiec mam nadzieje, ze bedzie mi jeszcze latwiej, tylko czasu mniej na gotowanie...
bede zerkac tu, do Was, i na forum przepisowe, ktore jest nie mniejsza skarbnica wiedzy
trzymam za Was kciuki (za siebie tez, a co), podziwiam i moze odwaze sie napisac raz na jakis czas i podzielic watpliwosciami, sukcesami i mam nadzieje, ze nie slabosciami buziaki

dagmara48 witamy serdecznie
zagladaj do nas zawsze kiedy masz taka potrzebe, my cie przytulimy

[BogaczKa22]

Napisane przez dagmara48

Witam drogie Panie,
zerkam tu i zerkam, ostatnio nawet codziennie, a w sumie zaczelam juz w lipcu tam mnie jakos zainteresowalyscie ta dieta, ze w koncu po wakacjach znalazlam czas, odpowiednio duza ilosc motywacji i wlasnie zaczynam 6 dzien I fazy niby moglabym juz przejsc na II, ale wczoraj wypilam ciut wodeczki, wiec w ramach pokuty przeciagne proteinki na jeszcze 2-3 dni (nie jest to pokuta taka straszna, tym bardziej, ze glodna nie chodze)
mam 170cm wzrostu, wychodzilam od 70kg, po pierwszym dniu zlecialy mi 2kg, a do dzisiaj - kolejny 1 kilogramik i to mnie najbardziej cieszy, ze chudne, a nie gloduje dodatkowo cwicze sobie troszke codziennie, nie za duzo, zeby sie nie zniechecic mega zakwasami, ale tak, zeby sie zmeczyc i poczuc za pare dni zaczyna mi sie rok akademicki (2 kierunki naraz!!!), wiec mam nadzieje, ze bedzie mi jeszcze latwiej, tylko czasu mniej na gotowanie...
bede zerkac tu, do Was, i na forum przepisowe, ktore jest nie mniejsza skarbnica wiedzy
trzymam za Was kciuki (za siebie tez, a co), podziwiam i moze odwaze sie napisac raz na jakis czas i podzielic watpliwosciami, sukcesami i mam nadzieje, ze nie slabosciami buziaki

Witaj Dagmara

Życzę sukcesów

[betii5]

Napisane przez dagmara48

Witam drogie Panie,
zerkam tu i zerkam, ostatnio nawet codziennie, a w sumie zaczelam juz w lipcu tam mnie jakos zainteresowalyscie ta dieta, ze w koncu po wakacjach znalazlam czas, odpowiednio duza ilosc motywacji i wlasnie zaczynam 6 dzien I fazy niby moglabym juz przejsc na II, ale wczoraj wypilam ciut wodeczki, wiec w ramach pokuty przeciagne proteinki na jeszcze 2-3 dni (nie jest to pokuta taka straszna, tym bardziej, ze glodna nie chodze)
mam 170cm wzrostu, wychodzilam od 70kg, po pierwszym dniu zlecialy mi 2kg, a do dzisiaj - kolejny 1 kilogramik i to mnie najbardziej cieszy, ze chudne, a nie gloduje dodatkowo cwicze sobie troszke codziennie, nie za duzo, zeby sie nie zniechecic mega zakwasami, ale tak, zeby sie zmeczyc i poczuc za pare dni zaczyna mi sie rok akademicki (2 kierunki naraz!!!), wiec mam nadzieje, ze bedzie mi jeszcze latwiej, tylko czasu mniej na gotowanie...
bede zerkac tu, do Was, i na forum przepisowe, ktore jest nie mniejsza skarbnica wiedzy
trzymam za Was kciuki (za siebie tez, a co), podziwiam i moze odwaze sie napisac raz na jakis czas i podzielic watpliwosciami, sukcesami i mam nadzieje, ze nie slabosciami buziaki

Witamy w naszych progach,będziemy z Tobą w chwilach radości i zątpienia to masz jak a banku.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez Didier

no to prawda ze gdyby nie forum to wiele z nas pewnie zrezygnowaloby ale przyznasz ze chcialoby sie cos wiecej
no i jakos nie przypominam sobie zeby doktorek pisal o takich dluuuugich zastojach, szczegolnie jak moj

wiesz ja niepamiętam gdzie to wyczytałam,może na forum ale pisało że mogą pojawić się przestoje nawet do kilku tygodni.Coś mi się pokręciło.

[agus8609]

Dzień dobry Dukanki
Ja się dziś nie ważę obraziłam się na moją wagę.
Na śniadanko zjadłam paste z jajek pychota.
Czeka mnie dziś pokusa;/ bo robię rodzicom lasagne która lubię...
Ale jakoś się powstrzymam od jej zjedzenia, sama nie wiem co ja zjem dzis na obiad.
Ale jak będę mieć P+W to sobie odbije
Miłego dnia Dukanki

[Palolinka]

Cześć dziewczynki! Przymierzam sie do rozpoczęcia diety pana Dukana, poczytałam sobie trochę rzeczy z jego ksiązki i mam niestety kilka pytań...
Aha... odchudzam się od początku wakacji (z przerwami i grzeszkami niestety), no i zostało mi jeszcze 3-4 kg do zrzucenia (lekarz kazał mi schudnąć przed operacją:/, powiedział, że mam być "filigranowa"... tylko że sam ma brzuch jak stodołę:p)
A więc pytania:
1. W tej książce z przepisami są potrawy z mięska, serów, jajek... ale tam są dodawane jeszcze inne produkty a w 1 fazie nie można jeść nic oprócz białek, prawda? Co wy jadłyście najczęściej? Jak mam traktować te książkę z przepisami? Mam wybierać te, które są bez warzyw?
2. Skoro mam do zrzucenia 3-4 kg (jakby było 5 to lekarz bylby wniebowzięty... ale ze mnie zostałby wieszak) toile powinna trwać 1 faza wg was?
3. Czy mogę jeśc jakiekolwiek orzechy albo pestki dyni, słonecznika w 1 lub 2 fazie?
4. A co z tymi słodkimi rzeczami w tej książce z przepisami? Nadają się na 1 fazę, czy na 2?

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i pomożecie mi zrzucić te kg:/ Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam!

[BogaczKa22]

Napisane przez agus8609

Dzień dobry Dukanki
Ja się dziś nie ważę obraziłam się na moją wagę.
Na śniadanko zjadłam paste z jajek pychota.
Czeka mnie dziś pokusa;/ bo robię rodzicom lasagne która lubię...
Ale jakoś się powstrzymam od jej zjedzenia, sama nie wiem co ja zjem dzis na obiad.
Ale jak będę mieć P+W to sobie odbije
Miłego dnia Dukanki

Agus, ja wczoraj zrobiłam swojej familii pizzę z moim ukochanym serkiem żółtym i też nie liznęłam

[wiolqn]

Napisane przez Palolinka

Cześć dziewczynki! Przymierzam sie do rozpoczęcia diety pana Dukana, poczytałam sobie trochę rzeczy z jego ksiązki i mam niestety kilka pytań...
Aha... odchudzam się od początku wakacji (z przerwami i grzeszkami niestety), no i zostało mi jeszcze 3-4 kg do zrzucenia (lekarz kazał mi schudnąć przed operacją:/, powiedział, że mam być "filigranowa"... tylko że sam ma brzuch jak stodołę:p)
A więc pytania:
1. W tej książce z przepisami są potrawy z mięska, serów, jajek... ale tam są dodawane jeszcze inne produkty a w 1 fazie nie można jeść nic oprócz białek, prawda? Co wy jadłyście najczęściej? Jak mam traktować te książkę z przepisami? Mam wybierać te, które są bez warzyw?
2. Skoro mam do zrzucenia 3-4 kg (jakby było 5 to lekarz bylby wniebowzięty... ale ze mnie zostałby wieszak) toile powinna trwać 1 faza wg was?
3. Czy mogę jeśc jakiekolwiek orzechy albo pestki dyni, słonecznika w 1 lub 2 fazie?
4. A co z tymi słodkimi rzeczami w tej książce z przepisami? Nadają się na 1 fazę, czy na 2?

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i pomożecie mi zrzucić te kg:/ Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam!

witamy witamy
1. Pierwsza faza to tylko czyste bialka dlatego nazywa sie faza uderzeniowa. Lepiej powstrzymac sie od dodawania czegokolwiek innego. To tylko kilka dni
2 przy 4kg to spokojnie 3 dni ci wystarcza. Nie ma sensu katowac organizmu dluzej. (DUkan zalecal nawet 1 dzien)
3 Zadnych pestek niestety, sa zbyt oleiste
4 Sprobuj powstrzymac sie od nich w I fazie a w drugiej oszczednie.

ahhh jak dobrze bylo wczoraj ponarzekac. Dzis czuje sie jak nowonarodzona z nowymi silami do walki. A wczoraj wieczorem bylo naprawde ciezko. Mialam gloda na wszystko. Doslownie. TaZ wcinal ciasto czekoladowe to mialam ochote go pobic i wyrwac z reki. (zamiast tego zjadlam kawalek piersi indyczej), lazilam po kuchni zagladajac po szafkach i kombinujac jak kon pod gore. Skonczylo sie jogurtem ze slodzikiem i aromatem truskawowym.
A dzis 0.5kg mniej. hihi

Doktorek przyslal newsletter i pisze bardzo ciekawe rzeczy o otrebach. I podaje przepis na piernik, ktos ostatnio chcial. Juz tlumacze

[BogaczKa22]

Napisane przez Palolinka

Cześć dziewczynki! Przymierzam sie do rozpoczęcia diety pana Dukana, poczytałam sobie trochę rzeczy z jego ksiązki i mam niestety kilka pytań...
Aha... odchudzam się od początku wakacji (z przerwami i grzeszkami niestety), no i zostało mi jeszcze 3-4 kg do zrzucenia (lekarz kazał mi schudnąć przed operacją:/, powiedział, że mam być "filigranowa"... tylko że sam ma brzuch jak stodołę:p)
A więc pytania:
1. W tej książce z przepisami są potrawy z mięska, serów, jajek... ale tam są dodawane jeszcze inne produkty a w 1 fazie nie można jeść nic oprócz białek, prawda? Co wy jadłyście najczęściej? Jak mam traktować te książkę z przepisami? Mam wybierać te, które są bez warzyw?
2. Skoro mam do zrzucenia 3-4 kg (jakby było 5 to lekarz bylby wniebowzięty... ale ze mnie zostałby wieszak) toile powinna trwać 1 faza wg was?
3. Czy mogę jeśc jakiekolwiek orzechy albo pestki dyni, słonecznika w 1 lub 2 fazie?
4. A co z tymi słodkimi rzeczami w tej książce z przepisami? Nadają się na 1 fazę, czy na 2?

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i pomożecie mi zrzucić te kg:/ Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam!

Witaj palolinka

1. W fazie uderzeniowej jesz tylko białka
2. Myślę, że uderzeniówka mogłaby trwać u Ciebie ze 3 dni
3. Na uderzeniówce nie wolno żadnych pestek i nasion. Potem zresztą też
4. Słodkości jeśli są z dozwolonych rzeczy to tak

[cocci]

dobra, tu cośbyło, ale juznie ma, bo sięnie będę mądrować

bogaczka - pizzy nie liznęłaś : wielka jesteś!

aguś - zrób z mięskiem wołowym i powyjadaj środek bez makaronu

[agus30]

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

u mnie pieeeekna pogoda a u was ? az chce sie zyc ale rano to trzeba bylo szyby w aucie skrobac brrrr szron byl wszedzie, wy to w cieplych klimatach zyjecie to nie wiecie, ale agus z Suwalk, to sie ze mna pewnie zgodzi

tracy tak trzymac! trzeba cwiczyc charakter
a ty paulina to sie musisz wziac w garsc i czesciej tu do nas zagladac po motywacje a poki co to sie nie ma czym lamac

Oj Didier masz rację co do pogody,teraz to pięknie słoneczko świeci i 10st jest,ale z rana jak syna do zerówki prowadziłam to normalnie mi ręce skostniały a mój mały stwierdził,że mu w usta zimno. A skąd dokładnie jesteś Didier,jeśli to nie tajemnica?
Kurcze w ogóle nie chce mi się pić,chyba zaparze sobie mięty bo na sama myśl o wodzie to mi się zimno robi.A do tej pory tylko jedna kawę wypiłam i nic więcej

[eliza40]

A ja właśnie wróciłam od dentysty i z racji tego ,że pani zostały wszystkie palce to bym teraz sobie pojadła wafelków,które sobie leżą na stole.Mają takie miny

[BogaczKa22]

Napisane przez cocci

bogaczka - pizzy nie liznęłaś : wielka jesteś!

Wiem, że jestem wielka . Dlaczego wszyscy mi to wypominają, buuu...