|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#661 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 193
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
UWAGA RELACJA !!!
19.09.2009 ![]() Zaczne od początku czyli od środy ![]() W środe mieliśmy już klucze od sali i o 9 rano przyjechała dekoratorka ubierać sale, zajeło jej to niecałe 6 godzin, w tym czasie ja z moim jeszcze narzeczonym siedzieliśmy w kuchni i zmywaliśmy naczynia które były na sali bo wszystko było troche zakurzone. W czwartek po południu przyjechała kucharka i kroiliśmy mięsa, wszystko sobie segregowała, i przygotowywała. W piątek od 6 rano siedzieliśmy już na sali, przyjechala kucharka i 4 dziewczyny do pomocy i wszystko już gotowałyśmy i smarzyłyśmy. i tak minął piątek. W sobote wstałam po 6 bo nie mogłam spać. miałam stras że hej. na 8 pojechalam z mamą do fryzjerki i tam sie uspokoiłam troche. czesała mnie do 9;45 potem szybko pojechalam do mojej przyszłej bratowej na malijaż (spieszyłam sie bo na 11 mieliśmy jechać na zdjęcia plenerowe) i pomalowała mnie dosłownie w 10 minut. jeszcze po drodze do domu wstąpiłam na sale zawieść winogrona i do kościoła zobaczyć jak jest ubrany. w domu byłam coś chyna o 10;15, zjadłam śniadanie i poszłam sie ubierać, w tym czasie przychodzili sąsiedzi z życzeniami i drzwi sie praktycznie nie zamykały coś przed 11 przyjechał TZ ze świadkiem i pojechaliśmy na zdjęcia, a tam to kamerzysta i fotograf już całkiem nas wyluzowali byli bardzo roześmiani i dużo żartowali bardzo zgraną ekipe twożyli tak że zdjęcia poszły nam gładko i szybko i już po 13 byliśmy w domu. zjedliśmy coś i siedzieliśmy w pokoju i cały czas ktoś przychodził z życzeniami o 14;30 przyjechal kamerzysta i fotograf i po 15 było błogoslawieństwo. Fotograf ciągle sie uśmiechał i żartował i rodzice dzięki temu sie tak nie stresowali o 15;45 pojechaliśmy do kościoła (dlatego wcześniej bo nasz ksiądz nie każe robić zdjęć podczas mszy bo flesz go razi ) i porobiliśmy zdjęcia w kościele przed mszą. msza była ładna, za dużo z niej nie pamiętam ale raz sie uśmiechnełam do księdza i powiedział że ładnie sie uśmiecham i taką mnie pamięta ze szkoły jak mnie uczył religji i żebym sałe życie sie tak uśmiechala. po wyjściu z kościoła obrzucali nas groszami i było zdjęcie grupowe z wszystkimi gośćmi na sali przywitali nas chlebem i sola, TZ przeniusł mnie przez próg i zaczeły sie życzenia których nie było końca potem był obiad i nasz pierwszy taniec, zespół poprosił wszystkich gości i zrobienie koła a my w środku i jak wszyscy staneli to musieli zrobić 2 koła bo nie było miejsca już i my w tych kołach tańczyliśmy ![]() ale nam wyszedł ten taniec bosko, nic sie nie pomyliliśmy w krokach wszyscy goście byli zachwyceni ![]() i trzeci to kareta. i rzucanie welonu i musznika welon złapała dziewczynka która niosła nam obrączki (8 letnia) i chłopak 17 letni wesele trwało do 5 rano. no to by było na tyle praktycznie wpadek żadnych nie było, wszystko sie udało tak jak chcieliśmy![]() A fotki będą w najbliższym czasie bo nie mam jeszcze żadnych. |
|
|
|
#662 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Nie ucałowała, bo mężuś będzie dopiero w przyszły piątek w domu...
|
|
|
|
#663 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Jestem w szoku że tak się ten wątek rozwinął
nareszcie bo wcześniej to czasami pojawiał się nowy wpis a teraz dziewczynki szalejecie
|
|
|
|
#664 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ---------- Musze sie pochwalić z pierwszych meblowych zakupów po ślubie , od dłuższego czasu chodziła za nami komoda i nareszcie jest zakup dokonany w ikei ,niby taki drobiazg ale strasznie nasz cieszy naszpierwszy wspólnie kupiony mebel po ślubie a ze taka komoda zawsze bedzie pasować to jak już przeprowadzimy sie do swojego mieszkanka bedzie można ją zabrać amężuś od soboty chodzi i mówi wiesz jaką ladną komodę mamy
__________________
http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/ Pracowity tydzień za nami http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/2...y-tydzien.html |
|
|
|
|
#665 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
![]() ja też dobrze pamiętam nasz pierwszy poślubny zakup. trzeba było wyprasować koszulę mężusia na sesję (we wtorek), więc w poniedziałek kupiliśmy żelazko. ![]() sporo rzeczy (typu garnki, sztućce, naczynia itp.) kupowaliśmy przed ślubem. |
|
|
|
|
#666 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
my po ślubie kupiliśmy stolik w ikea, wazonik, antyramę (taką bardziej długą niż szeroką
co do antykoncepcji, kiedyś, gdy nie byłam jeszcze z mężem, brałam tabletki. Zrezygnowałam z nich gdy rozstałam się z ówczesnym chłopakiem. W związku z moim teraźniejszym tż, nie raz myśleliśmy o rozpoczęciu brania tabletek, jednak nie zdecydowaliśmy się. Za pierwszym razem bardzo przytyłam i na dodatek moje chętki poszły sobie w siną dal. Używaliśmy prezerwatyw i się przyzwyczailiśmy, a im bliżej ślubu było tym częściej kochaliśmy się bez. A teraz to już w ogóle bez po ciąży prawdopodobnie zdecyduję na tabletki albo spiralkę, tylko boję się trochę tych ubocznych skutków typu obfita i bolesna miesiączka (tak jak ma moja siostra).
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() Edytowane przez bzyczka1 Czas edycji: 2009-09-29 o 16:31 |
|
|
|
#667 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
MY przed ślubem też kupiliśmy łóżko i to dwa lata przed
__________________
http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/ Pracowity tydzień za nami http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/2...y-tydzien.html |
|
|
|
#668 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Strippi - czemu chcesz sprzetac swojego konika? bo widze opis na nk ....
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#669 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
nadrobiłam wasze wpisy chyba z 2 tygodni
niezła dyskusja o tabsach,ciążach i dzieciach się wywiazała ![]() Rybulko gratuluję Cytat:
Cytat:
jak to się zmienia.... masakra, ale ze mna też tak jest, Apropo patrzenia na rodziców i ich pociechy to jak teraz bylismy w Bułgari to tam było pełno takich 3-5 latków i dowiedziałam się jeszcze ze moja kuzynka jest w ciąży i coś tam we mnie drgnęło. Że chyba też bym chciała w ciagu tego roku, a moze raczej za rok w wakacje zajść w ciażę Cytat:
mam nadzieję ze mój maż też kiedyś będzie taki czuły Przyznam Wam się do tego, że ja jeszcze nigdy nie współzyłam bez tabletek, nawet przed pierwszym razem zaczęłam brać taka byłam przezorna ale w niedzielę powinnam zacząć kolejne opakowanie (po 6 latach!) ale go nie zaczęłam... i teraz mam takiego stresa że odechciewa mi sie seksu Chcę kupić taki komputetrek cyklu zeby jakoś obserwować płodność , a tż mówi ze na razie wystarczą gumki a ja się boję. Czy któraś z Was tak miała
|
|||
|
|
|
#670 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
Gold nie wiem czy dobrze rozumiem. 6 lat bierzesz tabsy i z jakiegos powodu nie chciałas/ zapomniałas wziąć teraz koljengo opakowania i sie boisz tak?? czy juz odtswiłas tabsy i chcesz je zastąpic czym innym?? |
|
|
|
|
#671 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
ja tak tylko czytam i zazdroszczę. ale nie dizeci, bo to byłoby głupie. zazroszczę możliwości finasowo-mieszkaniowych... |
|
|
|
|
#672 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
![]() poza tym nudzi mnie życie wyglądające jak dzien świstaka. codziennie wstaje o 9, jem sniadanie, siadam przed komputerem, sprzatam mieszkanie, potem ok 14 robię obiad dla 5 osób cos tam pogadamy z TZ, oglądamy dr Housa, znowu komputer, kolacja, idziemy z TZ do łózka i dlaej oglądamy Housa. tak głownie wygląda mój dzien. a jak pomysle, ze nie wiadomo co z pracą, co z mieszkaniem to aż sie łza w oku kręci. |
|
|
|
|
#673 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
ja tu piszę o "zazdrości", a może już w ciąży jestem... oby nie. |
|
|
|
|
#674 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
kurcze u mnie najgorzej, ze musze siedziec miesiąc na tyłku i nie moge nic robic. nienawidze tego. |
|
|
|
|
#675 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
cieszę się z tej decyzji bo mimo, że opinie są podzielone czy szkodzą i przez wiele lat ufałam że jednak mi nie zaszkodzą to jednak są to hormony wprowadzane do organizmu i wpływają na niego i wolimy mniej inwazyjne metody.
|
|
|
|
|
#676 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
wynajmujemy dwupokojowe mieszkanie.
płacimy: 1000 zł / m-c + opłaty = rata kredytu na mieszkanie niestety ja od czerwca nie mam pracy. zresztą nawet, gdybym nadal tam pracowała, to i tak nie dostalibyśmy kredytu. nasi rodzice dowiadywali się w różnych bankach. na siebie też nie mogą wiąć, bo są "za starzy". |
|
|
|
#677 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
Cytat:
my narazie mieszkamy u moich rodziców. naszczescie mieszkanie jest wielkie bo ma ponad 400 m2 wiec mamy swoją sypialnię, salon, łazienkę itp. ale wiadomo co swoje to swoje. |
||
|
|
|
#678 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
|
|
|
|
|
#679 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Gold wczoraj rano opisywałam naszą aktualną sytuację . niestety mielismy wracac na koniec wrzesnia ale od kilku dni wszystko sie zmieniło. teraz siedze na tyłku i czekam jak dalej sie sprawy potoczą. i to czekanie jest najgorsze.
---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ---------- to wczorajsza wiadomosc : Cytat:
|
|
|
|
|
#680 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
"pracuje", ale umowę ma tylko do marca, a poza tym malutko zarabia.
do ślubu szlismy z planami mieszkania u moich rodziców, ale podczas naszej wizyty z zapraszajacej na wesele, moja ciocia nas przekonała, że lepiej na swoim. ja mam młodszą siostrę, która jest w trudnym wieku - poszła teraz do gimnazjum, a moi rodzice mieli poważny kryzys przed moim ślubem - mama myślała nawet o rozwodzie (a i teraz jeszcze czasem płacze). to były główne powody "wyprowadzkowej" decyzji. u rodziców Roberta nie byłoby nawet gdzie, bo to małe mieszkanko dwupokojowe. |
|
|
|
#681 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
dobrze , że twój TZ chcoc troszkę zarabia, ale pewnie wszystko idzie na opłaty mieszkaniowe i jedzenie. kurcze my u rodziców mielismy mieszkac troszke, bo była w planach Holandia. jesli sie okaze, ze nie moge jechac, wtedy składamy CV do róznych firm i jak cos znajdziemy, to szukamy mieszkania (ale tez narazie do wynajmu) choc mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i wyjedziemy. |
|
|
|
|
#682 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
oj, ale co ma być, to będzie. jeśli już mamy dzidziusia, to też jakoś będziemy musieli sobie poradzić. |
|
|
|
|
#683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
|
|
|
|
|
#684 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
najważniejsze jest zdrowie. A może zajmij się czymś? masz prawko jazdy? albo coś innego pożytecznego nauką języka- przyda się jak wrócisz do Holandi |
|
|
|
|
#685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
k...a! rozbeczałam się..
|
|
|
|
#686 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
od 7 lat, a za kierownicą nie siedziałam 6 lat ![]() hm... ale w sumie dobrze piszesz, mogę sie sama zacząć szkolic angielskiego. |
|
|
|
|
#687 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
dziś ma do mnie przyjechać koleżanka, ale nic się nie odzywa. a mnie jakoś przeszła ochota na spotkanie. boję się, że przy niej tez będę płakać, a nie lubię tego. ona zawsze na wszystko ma złoty środek i wie najlepiej.
|
|
|
|
|
#688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
a może to jednak te hormonki robią swoje? |
|
|
|
|
#689 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
Twój TZ pracuje do marca, przeciez moze za jakis czas rozglądac sie za pracą, moze akurat uda mi sie cos znaleźć. a ty szukasz jakiejs pracy?? |
|
|
|
|
#690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
oboje szukamy. ja np. w zeszłym tygodniu byłam na próbę, ale kompletnie mi nie szło. i kolejna porażka.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.





) i porobiliśmy zdjęcia w kościele przed mszą. msza była ładna, za dużo z niej nie pamiętam ale raz sie uśmiechnełam do księdza i powiedział że ładnie sie uśmiecham i taką mnie pamięta ze szkoły jak mnie uczył religji i żebym sałe życie sie tak uśmiechala. 

nareszcie

po ciąży prawdopodobnie zdecyduję na tabletki albo spiralkę, tylko boję się trochę tych ubocznych skutków typu obfita i bolesna miesiączka (tak jak ma moja siostra).




Chcę kupić taki komputetrek cyklu zeby jakoś obserwować płodność , a tż mówi ze na razie wystarczą gumki
a ja się boję. Czy któraś z Was tak miała



