Suknie ślubne wybieramy- w nich sexowne pupy mamy Panny Młode 2010 cz.10

[BlackAngel]

hejka!
dziewczyny powiedzcie mi jak to szło z tym obliczaniem kwoty..
np mam dostać 14 zl brutto za h i ile to netto mi wyjdzie, bo nie mam ochoty latać po forum i szukac może któraś z Was jest bardziej obeznana ode mnie..

[chilanes]

Napisane przez obca7

A co do kleju to myślałam, że tą mniejsza kartkę przyklejasz. A to nietrzeba. To super Mniej roboty przede wszytskim.
Zwykłych kopert też mam stos w domu, znaczki też się znajdą Ale ja sobie wymysliłam zaproszenie 15 cmx15 cm. a takich kopert nigdzie nie dostanę w sklepie. A w necie kosztuja 35 groszy za sztukę. ale jeszcze może mi sie koncepcja zmieni i zrobie takie żeby do zwykłej się zmieściły

35 gd to jeszcze nie taka fotruna, normalne tez tyle kosztują gdzieś

Napisane przez BlackAngel

hejka!
dziewczyny powiedzcie mi jak to szło z tym obliczaniem kwoty..
np mam dostać 14 zl brutto za h i ile to netto mi wyjdzie, bo nie mam ochoty latać po forum i szukac może któraś z Was jest bardziej obeznana ode mnie..

ok. 9,80 netto

[BlackAngel]

Napisane przez chilanes

35 gd to jeszcze nie taka fotruna, normalne tez tyle kosztują gdzieś

ok. 9,80 netto

kochana a jak to się liczy cio?
dziękuje

[chilanes]

napisałam około mniej więcej odejmuje się 26-30% by wyszło netto po odliczeniu składek. Dokładnie wszystko mam mam rozpsiane w domu, rozpiszę Ci później Chodziać Ty jako studentka nie masz pobieranej bodajze emerytalnej i rentowej składki, to wyjdzie więcej wtedy, ok. 12 zł

[BlackAngel]

Napisane przez chilanes

napisałam około mniej więcej odejmuje się 26-30% by wyszło netto po odliczeniu składek. Dokładnie wszystko mam mam rozpsiane w domu, rozpiszę Ci później Chodziać Ty jako studentka nie masz pobieranej bodajze emerytalnej i rentowej składki, to wyjdzie więcej wtedy, ok. 12 zł

oki to czekam
ja jestem jako ekonomistka zielona z tego

dziś jest ładniej niż wczoraj za oknem

[Samoa]

Napisane przez lain

mi niestety do kompletu tej nieszczesnej swinki brakuje chyba musze sie przejsc do przychodni i poszukac jakiegos dziecka chorego na swinke - moze sie zaraze jak obok troche posiedze
dobrze, ze chociaz rozyczka za mna, bo podobno rozyczka w ciazy moze byc tragiczna dla plodu (tak a propos dzieci i chorob - ta coreczka znajomego jest na intensywnej terapii juz w ciazy bylo wiadomo, ze cos jest nie tak z nerkami; teraz wychodzi na to, ze prawdopodobnie jedna nerka nie pracuje, jest tez jakas wada serca, do tego dzieciaczek zarazil sie czyms w czasie porodu teraz jest w szpitalu ktory mam za ulica biedna )

jej biedna malutka

Napisane przez chilanes

Kupiłam 2 opakowania po 50 sztuk (aż tyle mi nie potrzeba, ale lepiej mieć zapas, jakby nie wyszło coś)
Za 1 opakowanie 21 zł, co daje 0,42 gr za 1 kartkę A4.
U mnie takie perłowe w sklepach za kartkę potrafią kosztować nawet 0,90 gr

Słuchaj to nawet nie chodziło o zaoszczędzenia (też, ale nie przede wszystkim), sprawi mi to przyjemność po prostu I potem wręczać takie własnoręcznie wykonane zaproszenia Wszystko będzie w jednym stylu, czyli i zawieszki i zaproszenia i winietki

Z zakupionego papieru zdołam wykonać na nasze potrzeby 60 winietek, 40-50 zaproszeń, i stos zawieszek, 3-4 kartki na tablicę z rozpisem stołów (kto gdzie siedzi) i jeszcze powinien być zapas do tego kokardka

21ZŁ : 50 SZT = 0,42 gr
z 1 kartki wychodza 2 zaproszenia, czyli 0,42gr : 2 = 0,21gr za papier na 1 zaproszenie
Za 20 m kokardy chcą ok 9 zł, a na 1 zaproszenie potrzebuję ok 25 cm, 1 m kokardy da mi 4 zaproszenia
Kokarda za metr wyjdzie 0,45 gr, podzielić na 4 zaproszenia = 0,12 gr w zaokrągleniu

papier na zaproszenie 0,21 gr + kokarda 0,12gr = zaproszenie 0,41gr

na allegro takie zaproszenie sprzedają po ok. 1,80/3,70zł za sztukę, więc zamiast na same zaproszenia wydać 72/148zł, wydam 16,40zł

o to superJeśli sprawia Ci to przyjemnośc to fajnie i sporo kasiorki zostaje w portfeluJa bym pewnie nie miała cierpliwości i do tego pewnie bym to brzydko zrobiła, tylko wienietek bym sie nie bala, bo to proste

Napisane przez kaska87

cześć dziewuszki nie mamy jeszcze neta w domu, ale niebawet może założymy tylko nie wiem jaki i dlatego się wahamy

nie nadrabiałam bo nie mam czasu, ale jak tylko założę neta to nadrobię

cześć Tyle czasu sie wahacie? Przecież wystarczy jedno popołudnie zeby przejśc się po punktach sprzedaży, porównanie ofert, wybranie najlepszej i gotowePrawda jest taka, ze od technicznej strony jeden kij, więc kierujcie sie ceną.

Kupiłam sobie herbatkę ze skrzypem, pokrzywa i bratkiem, zeby miec ładne włoski Taka jak ta ostatnia http://www.posti.pl/pl/oferta/herbat...cjonalne-fitea i wlasnie ja pije i jest smacznaKupie ja tez do tż, bo robi sie zimno a herbatka mi u niego w mieszkanku szczególnie smakujeI jeszcze ten kominek zapachowy

[certina4]

Napisane przez chilanes

dziewczyny a zastanawiałyscie się jaki dać czas ostateczny na potwierdzenie przybycia?
Bo ja myślę tak:
ślub 21 sierpnia
potwierdzenie do 15 lipca
moglibyśmy wtedy spokojnie kogoś doprosić na wesele, mam np takich znajomych, którcyh bardzo bym chciała widzieć na weselu, ale nie wiem czy się uda ze względów finansowych, a tak w przypadku, gdyby ktoś nam odmówił mogłabym ich zaprosić

u nas jakoś mieliśmy potwierdzić 2-3 tygodnie przed ślubem, i my chyba też zrobimy potwierdzenie 3 tygodnie przed, żeby móc jeszcze ewentualnie kogoś zaprosić

Napisane przez Martoolka87

Właśnie tak się czułam w tej sukni - mało ślubnie i jakoś tak zwyczajnie
Co do koloru to suknia jest biała. Wygląda jak ecru przez to oświetlenie no i fota była robiona telefonem. Po tym co piszecie upewniam się co raz bardziej, że nie warto kupować tej kiecki tylko ze względu na to, że jest tania W końcu to wyjątkowy dzień i chcę, żeby wszyscy z wrażenia jak mnie zobaczą

Oj biedny ten Twój TŻcik, że go tak w dzień chłopaka będą męczyć. No ale Ty mu to później pewnie wynagrodzisz

A tak w ogóle to

nie podoba mi się sukienka, jest zwyczajna i w ogóle do mnie nie przemawia

Napisane przez 83mika

Witajcie po sporej nieobecnościale cóż najważniejsze jest to, że przez ten czas nie próznowałamna chwile obecną mamy zarezerwowaną salę, jest kamerzysta i fotograf, teraz został zespół, kucharki...i wiele innych ale to jak najszybciejjak myslicie to juz najwyższa pora zeby tak na serio rozgladnąć się za kiecką?

witaj
pora myślę że jest dobra, ja się teraz zastananawiam nad styczniem poza tym i tak myślę o szyciu sukni, no chyba że jak Tancerka zakocham się w salonowej

Napisane przez kaska87

cześć dziewuszki nie mamy jeszcze neta w domu, ale niebawet może założymy tylko nie wiem jaki i dlatego się wahamy

nie nadrabiałam bo nie mam czasu, ale jak tylko założę neta to nadrobię

cześć Kasiu

[metkaa]

czesc

Napisane przez Martoolka87

Muszę Wam się pochwalić, że poprzymierzałam wczoraj trochę ślubnych sukni/sukien . Najlepszą wklejam w załączniku. Mam niezły dylemat, bo mogę ją kupić za 350 zł No ale to nie jest suknia moich marzeń... TŻtowi i siostrze bardzo się podobam w niej. Moje zdanie o niej jest takie, że jest ładna ale nie zachwycająca Góra mi się podoba, ale dół tak nie bardzo. Jest też opcja kupna innego dołu. Co Wy o niej myślicie?

kurcze jakbym widziała w tej sukience siebie kolor włosów, ich długosc, uczesanie, nawet figure mamy podobna
ale sukienka mi sie wogole nie podoba

[Martoolka87]

Melduję, że z rozpędu poszłam do salonu, w którym szyja i wypożyczają suknie. Jak tam weszłam i popatrzyłam na te kiecki to normalnie
Uszycie kosztuje 800-1200 zł, a wypożyczenie 500-600 zł. Pani bardzo miła i widać, że zna się na swojej robocie. Szyje kiecki nawet z rysunku wykonanego przez PM. Pójdę do niej w przyszłym tygodniu (o ile nie będę musiała być w pracy) i poprzymierzam różne modele
No i wiem, że jak coś poprzymierzam ro mogę Wam pokazać, bo mi szczerze powiecie czy jest ok czy nie. Dzięki wielkie

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

witamy po powrocie
no i jak? spodobal Ci sie Paryz?
pierwsza wyglada lepiej, aczkolwiek obie nie zachwycaja

Napisane przez Samoa

no nie powiem, zeby to byla elegancja Francja
i jak Paryż?Czekam na wrażenia

Napisane przez certina4

witaj Jazz jak się udał wypad? TA pierwsza PM wygląda tak normalnie, jakby nawet pomalowana nie była

Cześć dziewczynki

Co do sukni, to rzeczywiście nie powalają. A co do Paryża, to... też nie powala Miałam spoko hotel, super pogodę i generalnie wyjazd był bardzo udany. I tutaj szczególne podziękowania dla Samoy Ja wchodziłam do muzeów za darmo, a TŻ skończył w tym roku 26 lat. W Orsayu Pani się pomyliła (na to z resztą liczyłam) i TŻtowi też dała darmową wejściówkę, a w Luwrze już TŻ musiał kupić bilet. No ale zawsze to tylko jeden bilet, a nie dwa. Z planowanych wycieczek nie zdążyliśmy zrobić dzielnicy La Defense i cmentarza, na którym leży Chopin (a mieliśmy go blisko hotelu), ale pozostałe najważniejsze (najbardziej znane) rzeczy widzieliśmy chociaż z zewnątrz. Na placu Pigalle tylko my robiliśmy zdjęcia inni nie oglądali Klosa

Obiekty do zwiedzania mi się podobały. Najbardziej Notre-Dame pomimo, iż widziałam tylko z zewnątrz, bo przeraziła nas kolejka, a że to była pierwsza z naszych atrakcji, to jeszcze nie wiedzieliśmy czy mamy czas na stanie w takiej kolejce. Wieża Eiffla trochę mała. Tzn. jak się stoi pod nią, to ogromna, ale myślałam, że ją widać z każdego miejsca w Paryżu, a okazało się, że nie-e. W nocy zdecydowanie ładniejsza, bo nie widać rdzy

Załącznik 2553682 Załącznik 2553686

Chętnie bym tam pojechała jeszcze raz żeby wejść do środka Notre-Dame, zobaczyć gdzie leży Szopen, przejść się po La Defense i zrobić parę rzeczy na które w weekend zabrakło nam czasu, ale nie mam najmniejszej ochoty jechać tam znowu samochodem. To jest jakaś masakra Wiecie jak wyglądają kible przy autostradzie? Zaraz wam wkleję fotkę. To taka dziura w ziemi. Można sobie kucnąć i się załatwić. Tak więc od Niemiec aż do przyjazdu do hotelu ani razu nie byłam w toalecie.

Załącznik 2553665

Napisane przez Martoolka87

Muszę Wam się pochwalić, że poprzymierzałam wczoraj trochę ślubnych sukni/sukien . Najlepszą wklejam w załączniku. Mam niezły dylemat, bo mogę ją kupić za 350 zł No ale to nie jest suknia moich marzeń... TŻtowi i siostrze bardzo się podobam w niej. Moje zdanie o niej jest takie, że jest ładna ale nie zachwycająca Góra mi się podoba, ale dół tak nie bardzo. Jest też opcja kupna innego dołu. Co Wy o niej myślicie?

Nie kupuj Jakaś taka toporna ta kieca. Tak jak dziewczyny pisały wygląda jak zwykła wieczorowa, tyle że biała. No i te ramiączka są straszne. Kup sobie coś lżejszego i z jakimiś ozdobami. Szczupła jesteś laska, to na pewno znajdziesz dużo fajnych kiecek.

Napisane przez chilanes

dziewczyny a zastanawiałyscie się jaki dać czas ostateczny na potwierdzenie przybycia?
Bo ja myślę tak:
ślub 21 sierpnia
potwierdzenie do 15 lipca
moglibyśmy wtedy spokojnie kogoś doprosić na wesele, mam np takich znajomych, którcyh bardzo bym chciała widzieć na weselu, ale nie wiem czy się uda ze względów finansowych, a tak w przypadku, gdyby ktoś nam odmówił mogłabym ich zaprosić

Jakieś 2 tygodnie przed czasem wyznaczonym przez restaurację Ale jeszcze nie myślałam o tym.

Napisane przez BlackAngel

hejka!
dziewczyny powiedzcie mi jak to szło z tym obliczaniem kwoty..
np mam dostać 14 zl brutto za h i ile to netto mi wyjdzie, bo nie mam ochoty latać po forum i szukac może któraś z Was jest bardziej obeznana ode mnie..

Jesteś studentką, więc z góry zakładam, że pracujesz na zlecenie czyli obliczenia są najprostsze z możliwych:
Brutto: 14 zł
Koszty uzyskania przychodów: 14 zł * 20% = 2,80 zł
Dochód:14 zł - 2,80 zł = 11,20 zł
Podatek: 18% * 11,20 = 2,016 => 2,02
Do wypłaty: 14 zł - 2,02 zł = 11,98 zł

[BlackAngel]

Jazz, dziękuję
Rozumiem, że umowa o pracę też inaczej liczona
Bo rozkmilam ile dostanę z pracy którą mi oferują..

[klarnecik87]

Napisane przez Martoolka87

Hejka!
Nadrobiłam Widzę, że przygotowania idą pełną parą. Trochę mnie nastraszyłyście, że tego fryzjera trzeba tak wcześnie załatwiać. Mam nadzieję, że ta moja upatrzona będzie miała jeszcze wolne terminy

Muszę Wam się pochwalić, że poprzymierzałam wczoraj trochę ślubnych sukni/sukien . Najlepszą wklejam w załączniku. Mam niezły dylemat, bo mogę ją kupić za 350 zł No ale to nie jest suknia moich marzeń... TŻtowi i siostrze bardzo się podobam w niej. Moje zdanie o niej jest takie, że jest ładna ale nie zachwycająca Góra mi się podoba, ale dół tak nie bardzo. Jest też opcja kupna innego dołu. Co Wy o niej myślicie?

niestety sukienka mi sie nie podoba mimo ceny niskiej nawet bym sie na nia nie skusila ale to jest tylko moje zdanie

[madziulka_]

Napisane przez Martoolka87

Hejka!
Nadrobiłam Widzę, że przygotowania idą pełną parą. Trochę mnie nastraszyłyście, że tego fryzjera trzeba tak wcześnie załatwiać. Mam nadzieję, że ta moja upatrzona będzie miała jeszcze wolne terminy

Muszę Wam się pochwalić, że poprzymierzałam wczoraj trochę ślubnych sukni/sukien . Najlepszą wklejam w załączniku. Mam niezły dylemat, bo mogę ją kupić za 350 zł No ale to nie jest suknia moich marzeń... TŻtowi i siostrze bardzo się podobam w niej. Moje zdanie o niej jest takie, że jest ładna ale nie zachwycająca Góra mi się podoba, ale dół tak nie bardzo. Jest też opcja kupna innego dołu. Co Wy o niej myślicie?

Jak dla mnie ta suknia jest mało ślubnaNie podoba mi się

U mnie już jesień na całego, deszcz leje cały dzień

Pisałyście o zaproszeniach
Hmm kiedyś chciałam je robić sama, ale nie wiem jak będzie z chęciami
Zwłaszcza że troszkę tego bym musiała zrobić
TŻ zadeklarował że zrobimy winietki sami na 100% i chyba zaproszenia zamówimy z allegro.
Tak myśle aby najpierw zamówić próbkę tak w grudniu i zobaczyć co to przyjdzie . A dziewczyny które będą zamawiać z all jak robicie??

Co do zapraszania gości to:
My ślubujemy 26 czerwca i zaczniemy prosić w okolicach marca.
Zapraszamy wszystkich których chcemy, ale domyślamy się że bite 160 osób nie przyjdzie (tak, tak lista wzrosła Nam do 160 osób)Nie tworzymy żadnych list rezerwowych
Ale wydaje Nam się że zamkniemy się w okolicach 100-130 osób max.

Jazz nie wierzę w to co widzę!!Gdzie Ty widziałaś takie kible???
W Grecji takie można spotkać to prawda, ale w Niemczech lub w Paryżu??Nigdy się z takim czymś nie spotkałam!!Wierzyć mi się w t o nie chce

[Samoa]

Napisane przez Jazzmanka

Cześć dziewczynki

Co do sukni, to rzeczywiście nie powalają. A co do Paryża, to... też nie powala Miałam spoko hotel, super pogodę i generalnie wyjazd był bardzo udany. I tutaj szczególne podziękowania dla Samoy Ja wchodziłam do muzeów za darmo, a TŻ skończył w tym roku 26 lat. W Orsayu Pani się pomyliła (na to z resztą liczyłam) i TŻtowi też dała darmową wejściówkę, a w Luwrze już TŻ musiał kupić bilet. No ale zawsze to tylko jeden bilet, a nie dwa. Z planowanych wycieczek nie zdążyliśmy zrobić dzielnicy La Defense i cmentarza, na którym leży Chopin (a mieliśmy go blisko hotelu), ale pozostałe najważniejsze (najbardziej znane) rzeczy widzieliśmy chociaż z zewnątrz. Na placu Pigalle tylko my robiliśmy zdjęcia inni nie oglądali Klosa

Obiekty do zwiedzania mi się podobały. Najbardziej Notre-Dame pomimo, iż widziałam tylko z zewnątrz, bo przeraziła nas kolejka, a że to była pierwsza z naszych atrakcji, to jeszcze nie wiedzieliśmy czy mamy czas na stanie w takiej kolejce. Wieża Eiffla trochę mała. Tzn. jak się stoi pod nią, to ogromna, ale myślałam, że ją widać z każdego miejsca w Paryżu, a okazało się, że nie-e. W nocy zdecydowanie ładniejsza, bo nie widać rdzy

Załącznik 2553682 Załącznik 2553686

Chętnie bym tam pojechała jeszcze raz żeby wejść do środka Notre-Dame, zobaczyć gdzie leży Szopen, przejść się po La Defense i zrobić parę rzeczy na które w weekend zabrakło nam czasu, ale nie mam najmniejszej ochoty jechać tam znowu samochodem. To jest jakaś masakra Wiecie jak wyglądają kible przy autostradzie? Zaraz wam wkleję fotkę. To taka dziura w ziemi. Można sobie kucnąć i się załatwić. Tak więc od Niemiec aż do przyjazdu do hotelu ani razu nie byłam w toalecie.

mnie sie bardziej od Notre dame wewnątrz podobała katedra sw. Wita w PradzeMy tez nie byliśmy na Pere Lachaise, ale to kiedys przy okazji się pójdzie, tylko żeby tam nie zginąć, bo nie wiem czy sa mapy cmentarzy Fajne jest La Defense, ale nic straconego, mozesz oblukac na moich fotkach i np. dokleic WasW Niemczech sa wypasne toalety, takie, ze sie same czyszczą po uzyciu, myślalam, że we Fr też, ale tam nie miałam okazji korzystać z publicznych toalet, może i dobrze, bo ja jak jest brudno nie umiem

Ogólnie wyjazd sie udał?

Madzia ja zamówie z allegro jesli nie znajde nic fajnego w fizycznie istniejących w Krk firmach i nie będe chyba zamawiac próbek tylko od razu, na gramaturze papieru sie znam a to głównie o to chodzi, na zaproszenia powinna byc min. 250 g jak jest 300 g to na mój gust wypasA reszta wyglada tak jak na zdjeciach chybaJa z moich 140 gosci licze że będzie 100-120
Uciekam na pedicure

[lusmarija]

hej

pierwszy dzień po urlopie minął mi ekspresowo, przyszłam o 8 i zanim się obejrzałam już wychodziłam, mogło by zawsze tak być

Martoolka podoba mi się ta sukienka, wiadomo, że cena atrakcyjna, ale mimo wszystko szczerze Ci ją odradzam, masz fajną figurkę więc jeśli nawet nie chcesz przeznaczać na sukienkę troszkę większej sumy pieniędzy to myślę, że i tak na pewno uda Ci się znaleźć coś o wiele ładniejszego

Jazz witaj fajnie, że wyjazd mimo wszystko udany... to teraz już pewnie jesteś zwarta i gotowa do pracy i przyszłej obrony

Chilanes Ty chyba pytałaś o proszenie gości i potwierdzenia ... my chyba zaczniemy w maju, ale do kiedy damy czas gościom na potwierdzenia to się jeszcze nie zastanawiałam, ale myślę, że ten czas który podałaś jest jak najbardziej odpowiedni
my mamy tydzień przed weselem zapłacić za gości wiec pewnie tez jakoś w tych granicach co Ty będziemy prosili o potwierdzenia (a raczej pewnie sami dzwonili )

[certina4]

Jazz super zdjecia, ale mieliście śliczną pogodę Ja byłam kiedyś w Paryżu ale tylko jeden dzień, bo wtedy byliśmy z Tatą i bratem w Disneylandzie więc Paryż zwiedzaliśmy tylko chwilę, wjechaliśmy na Wieżę Eiffla, ale nie można było wtedy na ostatnie piętro bo była zamieć, no i w ogóle ja tam byłam w zimie, ale z chęcią wybrałabym się tam jeszcze raz

[201701300931]

I w kolejnym miesiącu pół etatu będzie

[lain]

Napisane przez Jazzmanka

A co do Paryża, to... też nie powala

czyli nie tylko ja mam mieszane odczucia co do tego miasta moze czlowiek za wiele sie spodziewa, bo wszedzie ochy i achy... a jak sie juz jest na miejscu to w sumie nic specjalnego i jest maly zawod do tego wszystkiego jeszcze Francuzi, ktorzy mnie osobiscie na dluzsza mete irytuja
to w takim razie na przyszlosc polecam Dubrownik ja jestem zachwycona

Napisane przez Jazzmanka

Obiekty do zwiedzania mi się podobały. Najbardziej Notre-Dame pomimo, iż widziałam tylko z zewnątrz, bo przeraziła nas kolejka, a że to była pierwsza z naszych atrakcji, to jeszcze nie wiedzieliśmy czy mamy czas na stanie w takiej kolejce. Wieża Eiffla trochę mała. Tzn. jak się stoi pod nią, to ogromna, ale myślałam, że ją widać z każdego miejsca w Paryżu, a okazało się, że nie-e. W nocy zdecydowanie ładniejsza, bo nie widać rdzy

mi tez sie Notre Dame chyba najbardziej podobala (oprocz Luwru) w srodku najpiekniejsze sa witraze
a wieza Eiffla rzeczywiscie najwieksze wrazenie robi w nocy

Napisane przez Jazzmanka

ale nie mam najmniejszej ochoty jechać tam znowu samochodem. To jest jakaś masakra Wiecie jak wyglądają kible przy autostradzie? Zaraz wam wkleję fotkę. To taka dziura w ziemi. Można sobie kucnąć i się załatwić. Tak więc od Niemiec aż do przyjazdu do hotelu ani razu nie byłam w toalecie.

ja bym popadla w lekka konsternacje jakbym natknela sie na taki kibel

Napisane przez Samoa

W Niemczech sa wypasne toalety, takie, ze sie same czyszczą po uzyciu, myślalam, że we Fr też, ale tam nie miałam okazji korzystać z publicznych toalet, może i dobrze, bo ja jak jest brudno nie umiem

pamietam jak trafilam do takiego niemieckiego samoczyszczacego sie kibla szczena mi opadla do samej ziemi ale przynajmniej czysciutko i kulturalnie



rzucili nam plan zajec (zdazyli przed 1-ym )
pare okienek jest, ale ogolnie niezle... i tylko raz na 7.50 tylko cos mi sie tak tego malo wydaje brakuje mi dwoch przedmiotow ktore powinny byc wg siatki programowej w tym semestrze jak mi je przerzuca na ostatni semestr to komus krzywde zrobie

TZ z okazji dnia chlopaka obzarl sie w KFC i teraz mi tu spi to moj quiche zostanie mu na pozna kolacje, bo pewno jak sie obudzi to znow bedzie glodny
z reszta spi razem z kotami, ktore sie obzarly surowym miechem ale mi sie tu senna atmosfera zrobila

a w ogole to czytam recenzje KWC o tuszach i jestem zdezorientowana... nie wiem czy mam wierzyc jesli jedne z najwyzszych ocen maja tusze, ktore mnie calkowicie zawiodly chyba poprostu pojde do drogerii i wezme jakas nowosc, ktorej jeszcze nikt nie zrecenzowal

[Jazzmanka]

Napisane przez BlackAngel

Jazz, dziękuję
Rozumiem, że umowa o pracę też inaczej liczona
Bo rozkmilam ile dostanę z pracy którą mi oferują..

No na umowę o pracę trzeba jeszcze poodliczać składki na ZUS i podatek dochodowy jest ograniczany przez składkę zdrowotną, ale to już mało ważne. Nie musisz sobie tym głowy zaprzątać. Masz tu linka do kalkulatora płacowego:
http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/
Jeśli masz pracę w tej samej miejscowości co miejsce zamieszkania, to zostawiasz "standardowe koszty uzyskania przychodu".

Napisane przez madziulka_

Jazz nie wierzę w to co widzę!!Gdzie Ty widziałaś takie kible???
W Grecji takie można spotkać to prawda, ale w Niemczech lub w Paryżu??Nigdy się z takim czymś nie spotkałam!!Wierzyć mi się w t o nie chce

Nie-e Chyba za dużo na raz napisałam, bo mnie nie zrozumiałaś W Niemczech były spoko kible. Czysto i normalne sedesy. Te dziury w ziemi, to były we Francji tylko. Ten co na zdjęciu, to już w ogóle taki hardcorowy się trafił, ale bliżej granicy były też takie całe stalowe i też się same spłukiwały, ale co mi po tym jak to nadal była dziura w ziemi. Jak pierwszy raz chciałam skorzystać z francuskiej toalety przy autostradzie, to myślałam, że trafiłam pod prysznic Na szczęście w restauracjach i hotelu były już normalne sedesy, ufff.

Napisane przez Samoa

W Niemczech sa wypasne toalety, takie, ze sie same czyszczą po uzyciu, myślalam, że we Fr też, ale tam nie miałam okazji korzystać z publicznych toalet, może i dobrze, bo ja jak jest brudno nie umiem

W tych bliżej granicy, które były stalowe, to nie było brudno, bo one też się same spłukiwały, ale mnie odrzucała ta dziura w ziemi. Jakoś nie potrafiłam się przełamać, żeby z tego skorzystać.

Napisane przez Samoa

Ogólnie wyjazd sie udał?

Ogólnie, to nawet bardzo Nogi nam w tyłek wchodziły, ale przynajmniej mamy co wspominać.

Acha, gdyby się któraś tam wybierała, to uprzedzam, że w niedzielę większość sklepów jest zamknięta, więc wróciliśmy do domu bez wina w sobotę TŻ mówił, że kupimy jutro jak będziemy wracać, bo nie będziemy się z takimi ciężkimi zakupami po mieście nosić. No i potem chcieliśmy kupić na stacji benzynowej, to najpierw na dwóch stacjach w ogóle nie było alkoholu, potem w Szampanii na stacjach były szmpany, ale i tak nic nam po tym, bo Ja podchodzę do kasy z szapmanem, a koleś mówi, że mi nie sprzeda i mi pokazuje kartkę, że od 18 do 8 rano nie sprzedają alkoholu. No masakra no ale będziemy wiedzieć na przyszłość

W Niemczech też byliśmy do tyłu, bo akurat w Frankfurcie była wystawa samochodów. Jak pojechaliśmy połazić po Frankfurcie, to nie poszliśmy na tę wystawę sami, bo mieliśmy iść z TŻ kuzynki mężem w poniedziałek po powrocie z Paryża, a się okazało że wystawa była tylko do niedzieli. Dobrze, że paryskie muzea i te wszystkie atrakcje stoją zawsze w jednym miejscu ha ha ha to chociaż na to się nie spóźniliśmy

[merriel]

Hej dziewczyny
Ja już po pierwszym dniu zajęć - ech, coś czuję że tem semestr będzie ciężki.. Dostaliśmy podręcznik (pierwszy z trzech), który muszę ogarnąć do grudnia - 700 stron
Poczytałam sobie kilka ostatnich stron i :
Martoolka - masz rację, rezygnuj z tej kiecki, siostra się zachwycała bo ogólnie masz super figurkę, ale ta suknia nie jest fajna (no, może poza ceną;D). Na pewno znajdziesz lepszą
Lain - trzymam kciuki za TŻa; mój też choraczek - tylko przeziębienie, a i tak się o niego martwię, dlatego mam nadzieję, ze u was wszystko się wyjaśni
Chilanes - super cena za te zaproszenia!! Nie masz ochoty na produkcję masową? Nie machniesz dodatkowych 50 sztuk dla koleżanki??

[nurazuki]

Melduje sie



Planowany ślub na 28.08.2010 a mamy dopiero załatwioną salę, nie wiem jaka sukienkę chce, jakie włosy... nic nie wiem - ratunku!!!

[lusmarija]

Napisane przez nurazuki

Melduje sie



Planowany ślub na 28.08.2010 a mamy dopiero załatwioną salę, nie wiem jaka sukienkę chce, jakie włosy... nic nie wiem - ratunku!!!

cześć

tylko spokojnie sukienkę i włosy zostaw na chwilkę bo na to jeszcze trochę czasu jest, zespół, kamerzysta, fotograf, (ewentualnie kościół), być może nauki (jeśli oczywiście to planujecie) to na tym się skupcie teraz najbardziej

i oczywiście poprosimy kilka słów o Was to taki "nasz" chrzest bojowy

[certina4]

Napisane przez nurazuki

Melduje sie



Planowany ślub na 28.08.2010 a mamy dopiero załatwioną salę, nie wiem jaka sukienkę chce, jakie włosy... nic nie wiem - ratunku!!!

cześć
Bez paniki, ja też nie wiem jaką suknię chce dokładnie, w jakiej będzie mi dobrze, jakie włosy, mam co prawda pewne ogólne założenie, ale nie to co bym już chciała miec, a co najgorsze wcale nie chce mi się teraz załatwiać z tym weselem, a z pewnością zdążę, więc nie masz co się stresować i niepotrzebnie wprowadzać panikę będzie dobrze, przygotuj liste co i kiedy zamierzasz załatwić i to prostu zacznij coś załatwiać.

Napisz kilka słów o Was

[nurazuki]

Czesc

A wiec tak spisałam sobie wszystkie punkty i wyszło mi 25 jedyne czego jestem pewna oprócz sali to to ze bede miała sesje w stadninie koni

Kilka słow o nas:

Poznaliśmy sie przez internet 4 lata temu 12 lipca obchodzimy rocznice "chodzenia" 28.08.2008 w moje imieniny moj chłopak Krzysiek oświadczył mi sie .. w lesie (tak, tak zbieg dat; moje imieniny, zaręczyny, ślub)od roku mieszkamy razem. Przyciągnęliśmy sie na zasadzie przeciwieństw ja jestem energiczna, nerwowa, "szybka", on: spokojny, ciężko go zdenerwować, nie bierze życia z byt serio

To chyba tyle

Co powinnam załatwić "na juz" oprócz zespołu?

[201701300931]

Napisane przez nurazuki

Co powinnam załatwić "na juz" oprócz zespołu?

Witamy
Może fotografa? Sierpień to oblegany termin. I dowiedz się (o ile bierzesz ślub kościelny) ile wcześniej trzeba sobie termin zaklepać, bo w każdej parafii różnie bywa...

[nurazuki]

Z kościołem raczej nie będzie problemu bo mam do wyboru 2 ale nad fotografem/ kamerzysta warto sie rozglądnąć dzieki

[certina4]

Napisane przez nurazuki

Czesc

A wiec tak spisałam sobie wszystkie punkty i wyszło mi 25 jedyne czego jestem pewna oprócz sali to to ze bede miała sesje w stadninie koni

Kilka słow o nas:

Poznaliśmy sie przez internet 4 lata temu 12 lipca obchodzimy rocznice "chodzenia" 28.08.2008 w moje imieniny moj chłopak Krzysiek oświadczył mi sie .. w lesie (tak, tak zbieg dat; moje imieniny, zaręczyny, ślub)od roku mieszkamy razem. Przyciągnęliśmy sie na zasadzie przeciwieństw ja jestem energiczna, nerwowa, "szybka", on: spokojny, ciężko go zdenerwować, nie bierze życia z byt serio

To chyba tyle

Co powinnam załatwić "na juz" oprócz zespołu?

mój TŻ oświadczył się w moje urodziny

TAk jak mówi Danaee84 fotografa na pewno, kamerzystę jeśli zamierzacie mieć, termin w kościele, i to na pewno teraz, niektóre dziewczyny mają już alkohol, niektóre suknie ślubne, także stopień zaawansowania w sprawach ślubnych na forum jest różny

[nurazuki]

Alkohol ma nam załatwić Pan od sali bo ma sklep i sprzeda nam po cenie hurtowej jeszcze zastanawiam sie nad tortem i plackami to juz?

[Jazzmanka]

Napisane przez nurazuki

Alkohol ma nam załatwić Pan od sali bo ma sklep i sprzeda nam po cenie hurtowej jeszcze zastanawiam sie nad tortem i plackami to juz?

Tortem i ciastami nie musisz się póki co wcale przejmować. W zależności od tego jaki chcesz tort czasem trzeba zamówić wcześniej stelaż. Zwykle cukiernie mają ograniczoną ilość stelaży i trzeba np. miesiąc albo półtora wcześniej zadzwonić i 'zaklepać' stelaż, a smak i wygląd tortu to spokojnie można ustalić nawet 2 tygodnie przed ślubem.

[obca7]

Cześć śpiochy Ale u nas brzydka pogoda. Deszcz pada, ale w miarę ciepło jest. Grzybki będą rosły
Dziewczynom zaczynającym dzisiaj szkołę, życzę miłej nauki

Napisane przez nurazuki

Czesc

A wiec tak spisałam sobie wszystkie punkty i wyszło mi 25 jedyne czego jestem pewna oprócz sali to to ze bede miała sesje w stadninie koni

Kilka słow o nas:

Poznaliśmy sie przez internet 4 lata temu 12 lipca obchodzimy rocznice "chodzenia" 28.08.2008 w moje imieniny moj chłopak Krzysiek oświadczył mi sie .. w lesie (tak, tak zbieg dat; moje imieniny, zaręczyny, ślub)od roku mieszkamy razem. Przyciągnęliśmy sie na zasadzie przeciwieństw ja jestem energiczna, nerwowa, "szybka", on: spokojny, ciężko go zdenerwować, nie bierze życia z byt serio

To chyba tyle

Co powinnam załatwić "na juz" oprócz zespołu?

Witaj Widzę, że jesteśmy imienniczkami, bo też mam imieniny w ten dzień I też miałąm mieć ślub 28 sierpnia ale z różnych względów się nie udało
A teraz to najważniejszy jest zespół, fotograf i kamerzysta no i kościół