Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Tak Wam pokażę, bo dostałam oczopląsu...

Szukam kogoś kto sprzedaje różne rzeczy w fajnych cenach, tak żeby nie kupować u dziesięciu osób po jednej parze. Znalazłam babkę, która ma 54 strony samych rzeczy dla maluchów... Z tego 43 strony ubranek.
Może komuś się przyda... http://www.allegro.pl/show_user_auct...23&gr_id=11763

Za 10zł można kupić bodziaka albo koszulkę czy śpiochy.

Jakby któraś z Was dopadła jakiegoś fajnego sprzedawcę to ja chętnie poznam namiar.

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Właśnie... My się chyba pylniemy do Ikei pooglądać co tam mają i spisać. Łóżeczek u nich nigdy nie oglądałam, nawet nie wiem co tam mają...

Ja na wózek dam max 1500zł. Zresztą nie stać mnie na więcej. Nawet jak bym chciała...

łóżeczka mają proste, w różnych kolorach, mnie się podobają, a część z nich można później przebudować na łóżko dla starszego dziecka. pościel mają fajną, prostą i z dobrej jakości bawełny, a ja żadnych baldachimów i innych cosi nie chcę, nie lubię i jak dla mnie to tylko zbieracze kurzu i roztoczy. Mają fajne komody z przewijakami, jak się komuś zmieści... bo my z Okruchem w jednym pokoju bedziemy, drugi zajmuje Olesia i miejsca to nie mamy za dużo.... już kombinuje jak tu wszystko poprzestawiać żeby chociaż łóżeczko weszło... ostatnio jak tam byłam urzekła mnie wanienka , bo taka nieduża za 19 cz 29 zł a prześliczna akurat dla maluszka szczególnie jak ktoś nie ma za dużo miejsca w domku, a potem można go przesadzić do dużej albo brodzika
zresztą zajrzyj sobie na stronę ikei, mają dużo fajnych i funkcjonalnych rzeczy dla maluchów w rozsądnych cenach... nawet śpiworki do spania... u mnie sprawdzały się idealnie, inaczej Młoda spała ciągle na wierzchu....

[kropka75]

Napisane przez araczki

uszaki sa fajne, jeszcze kroliczki czy zajaczki sa super.

Uwazaj abys, zamiast dzieciaczka nie zapakowala misia do wozka

Może i tak być.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14529419]No właśnie dlatego o wiek misia pytałam Ale słodziak jest [/QUOTE]
Zajrzę mu w metryczkę jak przyślą.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez dafreen

łóżeczka mają proste, w różnych kolorach, mnie się podobają, a część z nich można później przebudować na łóżko dla starszego dziecka. pościel mają fajną, prostą i z dobrej jakości bawełny, a ja żadnych baldachimów i innych cosi nie chcę, nie lubię i jak dla mnie to tylko zbieracze kurzu i roztoczy. Mają fajne komody z przewijakami, jak się komuś zmieści... bo my z Okruchem w jednym pokoju bedziemy, drugi zajmuje Olesia i miejsca to nie mamy za dużo.... już kombinuje jak tu wszystko poprzestawiać żeby chociaż łóżeczko weszło... ostatnio jak tam byłam urzekła mnie wanienka , bo taka nieduża za 19 cz 29 zł a prześliczna akurat dla maluszka szczególnie jak ktoś nie ma za dużo miejsca w domku, a potem można go przesadzić do dużej albo brodzika
zresztą zajrzyj sobie na stronę ikei, mają dużo fajnych i funkcjonalnych rzeczy dla maluchów w rozsądnych cenach... nawet śpiworki do spania... u mnie sprawdzały się idealnie, inaczej Młoda spała ciągle na wierzchu....

Śpiworek tez upoluję. Lepsze to niż kołderka. Mój bracik ciągle się wykopywał, musieliśmy boki kołdry przyszywać do łóżeczka.

Ja mam bardzo mało miejsca w sypialni, już dumaliśmy jak materac przestawić, żeby łóżeczko weszło i naprawdę nie ma lekko.
Przewijak mi wejdzie tylko taki na łóżeczko, innej opcji niet.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Tak Wam pokażę, bo dostałam oczopląsu...

Szukam kogoś kto sprzedaje różne rzeczy w fajnych cenach, tak żeby nie kupować u dziesięciu osób po jednej parze. Znalazłam babkę, która ma 54 strony samych rzeczy dla maluchów... Z tego 43 strony ubranek.
Może komuś się przyda... http://www.allegro.pl/show_user_auct...23&gr_id=11763

Za 10zł można kupić bodziaka albo koszulkę czy śpiochy.

Jakby któraś z Was dopadła jakiegoś fajnego sprzedawcę to ja chętnie poznam namiar.

Dzisiaj przeglądałam właśnie te rzeczy Świetne są, a kilka dni temu trafiłąm w jakimś internetowym sklepie na te śpioszki - chodzi mi o te żółte ze słonikiem, szalenie mi się podobają
http://www.allegro.pl/item746782276_...a_hurtowa.html

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Może i tak być.


Zajrzę mu w metryczkę jak przyślą.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------


Śpiworek tez upoluję. Lepsze to niż kołderka. Mój bracik ciągle się wykopywał, musieliśmy boki kołdry przyszywać do łóżeczka.

Ja mam bardzo mało miejsca w sypialni, już dumaliśmy jak materac przestawić, żeby łóżeczko weszło i naprawdę nie ma lekko.
Przewijak mi wejdzie tylko taki na łóżeczko, innej opcji niet.

u nas musimy coś zrobić z jedną szafka żeby łóżeczko weszło... nawet nie mam pomysłu co będziemy jeździć z meblami... przewijaka nie będę chyba w ogóle kupowała, nie przydał mi się przy Olce i myślę, że teraz też wygodniej mi będzie na łóżku wszystko robić

[Puma13]

Ale o ubrankach się rozpisałyście

Mnie większość zakupów ominie, bo wszystko zostało po małej. Okaże się póżniej czego zabraknie bo mała jest wrześniowa, więc być może dokupimy trochę letnich ciuszków w najmniejszym rozmiarze.

A co do wózka, to mam "Delti Puma", jak usiądę do swojego kompa, to wkleję wam zdjęcie. Koszt ok 1000, nadaje się do miasta i w tereny wady: troszkę denerwował mnie dźwięk składania budki i nie ma regulowanej wysokości, ale mnie to nie przeszkadzało. Przy moim wzroście 166cm było ok,mąż 190 też dawał radę, więc to nie wada(chyba). Ma dużą gondolę (myślę że to bardzo ważne) i przerabia się na spacerówkę.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14529668]Dzisiaj przeglądałam właśnie te rzeczy Świetne są, a kilka dni temu trafiłąm w jakimś internetowym sklepie na te śpioszki - chodzi mi o te żółte ze słonikiem, szalenie mi się podobają
http://www.allegro.pl/item746782276_...a_hurtowa.html[/QUOTE]
O widzisz, uprościłaś mi zadanie, bo takich zwykłych śpiochów szukam.

A ja się właśnie zakochałam w tym: http://www.allegro.pl/item752146164_...2_kremowy.html

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez dafreen

u nas musimy coś zrobić z jedną szafka żeby łóżeczko weszło... nawet nie mam pomysłu co będziemy jeździć z meblami... przewijaka nie będę chyba w ogóle kupowała, nie przydał mi się przy Olce i myślę, że teraz też wygodniej mi będzie na łóżku wszystko robić

U nas za to jedna szafa się nie otworzy ale przesunąć nie mam gdzie.

Natomiast przewijak mieć muszę, bo ja nie mam łóżka, rozwaliło nam się i wywaliliśmy je w cholerę, śpimy na samym materacu. Tak więc nie mam gnojuszka gdzie przewinąć.

[Karolinna]

Hej,

Witam wsztsciutkie nowe mamusie...

Zgadzam się z Wami że ciuszki dla dzidź są przecudowne... ja sama gdybym się nie powstrzymała nakupowałabym już dużo przed ciążą... trochę szkoda kasy szczególnie jeśli w rodzinie są mamy i chętnie oddadzą ciuszki po swoich pociechach...

od rana mam takie delikatne kłucia na samym dole pachwiny... nie są bolesne... poprostu czuję jak co pare sekund taki impuls... poza tym nic sie nie dzieje... miałam dziś jechać do kumpeli, rodzi za 30 dni ale ten ból mnie przeraził, boję się że to cos poważnego... wczoraj wsunęłam misę porów ze śmietaną może to jakiś bąbelek gazu w jelicie to kłuje..

Czytałam że takie pobolewania to efekt skurczy macicy i sa czeste w 7-8 tc... Poronienia objawiają się silnym bólem i dotego krwawieniem?? Jutro mam USG mam nadzieję że zobaczę choć tycią ale bijąca kropeczkę...

A propos USG jutro mam to pierwsze dopochwowe... nie chce się pojawić nieprzygotowana... trzeba być na czczo, bo to że z pustym pęcherzem to wiem... a co z jedzeniem

[dafreen]

Napisane przez kropka75

O widzisz, uprościłaś mi zadanie, bo takich zwykłych śpiochów szukam.

A ja się właśnie zakochałam w tym: http://www.allegro.pl/item752146164_...2_kremowy.html

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------


U nas za to jedna szafa się nie otworzy ale przesunąć nie mam gdzie.

Natomiast przewijak mieć muszę, bo ja nie mam łóżka, rozwaliło nam się i wywaliliśmy je w cholerę, śpimy na samym materacu. Tak więc nie mam gnojuszka gdzie przewinąć.

my prawie dwa lata spaliśmy na materacu... z tym, że my nie mamy sypialni i zawsze była konsternacja jak goście do nas przychodzili.... gdzie by tu usiąść ja od zawsze preferowałam podłogę do siedzenia i nawet teraz często siedzę na podłodze nie na łóżku... a łóżko w końcu kupilismy.... w ikei ... teraz tylko sobie obicie zmienimy na mniej brudzace bo mamy kremowe

[yolanda9]

Ja właśnie też mam baaardzo mało miejsca w sypialni, a ie chcę się przenosić do innego pokoju z wyrem I zastanawiam się czy oprócz zwykłego łóżeczka ( które stałoby w pokoju dzidziolka) nie kupić jeszcze takiej kołyski do sypialni na pierwsze 4-5 miesięcy http://allegro.pl/item749246265_koly..._cert_tuv.html oczywiście baldachim zbędny, bo też wychodzę z założenia, że to dodatkowe siedlisko roztoczy... A kołyska ma ten plus, ze można ją zawsze przestawić, i jest wąska, co u nas by się sprawdziło... Czy ktoś widział u kogoś albo miał takie cudo? Jak się takie cuś sprawdza?

[kropka75]

Napisane przez Karolinna

Hej,

Witam wsztsciutkie nowe mamusie...

Zgadzam się z Wami że ciuszki dla dzidź są przecudowne... ja sama gdybym się nie powstrzymała nakupowałabym już dużo przed ciążą... trochę szkoda kasy szczególnie jeśli w rodzinie są mamy i chętnie oddadzą ciuszki po swoich pociechach...

od rana mam takie delikatne kłucia na samym dole pachwiny... nie są bolesne... poprostu czuję jak co pare sekund taki impuls... poza tym nic sie nie dzieje... miałam dziś jechać do kumpeli, rodzi za 30 dni ale ten ból mnie przeraził, boję się że to cos poważnego... wczoraj wsunęłam misę porów ze śmietaną może to jakiś bąbelek gazu w jelicie to kłuje..

Czytałam że takie pobolewania to efekt skurczy macicy i sa czeste w 7-8 tc... Poronienia objawiają się silnym bólem i dotego krwawieniem?? Jutro mam USG mam nadzieję że zobaczę choć tycią ale bijąca kropeczkę...

A propos USG jutro mam to pierwsze dopochwowe... nie chce się pojawić nieprzygotowana... trzeba być na czczo, bo to że z pustym pęcherzem to wiem... a co z jedzeniem

Nic się nie denerwuj, na początku to różne rzeczy bolą, kują, pikają, jedna wielba bomba z nas.

Nie ma znaczenia co zjesz do USG, lekarz nie jeździ po jelitach.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Puma13

A co do wózka, to mam "Delti Puma", jak usiądę do swojego kompa, to wkleję wam zdjęcie.

już luknęłam na allegro, ładny, ale koła chyba piankowe nie pompowane?

Napisane przez Karolinna

A propos USG jutro mam to pierwsze dopochwowe... nie chce się pojawić nieprzygotowana... trzeba być na czczo, bo to że z pustym pęcherzem to wiem... a co z jedzeniem

możesz być najedzona.

Napisane przez yolanda9

Ja właśnie też mam baaardzo mało miejsca w sypialni, a ie chcę się przenosić do innego pokoju z wyrem I zastanawiam się czy oprócz zwykłego łóżeczka ( które stałoby w pokoju dzidziolka) nie kupić jeszcze takiej kołyski do sypialni na pierwsze 4-5 miesięcy

fajna, ale czy warto kasę na kilka miesięcy wydawać?
ja na szczęście mam dużą sypialnię, teraz jeszcze nasz 2-latek ma w naszej sypialni łóżeczko, myślę, że wiosną przeniesiemy go do jego pokoju, (ale nawet jakby i Maksiu z nami został, to jeszcze nawet dwa łóżeczka by się zmieściły, niczego nie blokując ).

[Karolinna]

Napisane przez kropka75

Ja mam bardzo mało miejsca w sypialni, już dumaliśmy jak materac przestawić, żeby łóżeczko weszło i naprawdę nie ma lekko.
Przewijak mi wejdzie tylko taki na łóżeczko, innej opcji niet.

my z mężem mieszkamy na 40 m, mamy tylko jeden pokój. czekamy na swoje mieszkanko... ale dzidzia urodzi się to przez jakiś czas będziemy mieszkali jeszcze tu... też musimy wynieść jedną szafkę żeby wstawić łóżeczko... damy radę... byle maluszek był... to najważniejsze...

[kropka75]

Pokręciło mnie i kupiłam 2 śpiochy, 2 koszulki i bodziaka w rozm. 56.

Teraz już na 62 i 68 będę polować, tych najmniejszych mam komplet.

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Pokręciło mnie i kupiłam 2 śpiochy, 2 koszulki i bodziaka w rozm. 56.

Teraz już na 62 i 68 będę polować, tych najmniejszych mam komplet.

najmniejszym jak najmniejszym... moja córka urodziłą się 40 cm i w tych 56 chodziła jak miała pół roku

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

jeśli o ciuszki chodzi, to ja bardzo lubię angielskie- next i early days- wpierw dużo ubranek tych firm pokupowałam w lumpkach, a teraz siostra z Anglii co jakiś czas mi coś podsyła.
Early days są stosunkowo tanie a świetne gatunkowo, i są słodkie, maja fajniste wzorki.
np. pajacyki: http://www.allegro.pl/item754746487_...s_0_3m_cr.html
miałam tej firmy dla Maksia skarpetki- fajne, bo można je pozwijać i są krótkie lub rozwinąć aż pod kolanka. http://www.allegro.pl/item755464095_...s_6_pak_j.html

i jeszcze George lubię, np. bodziaki:
http://www.allegro.pl/item759302882_...zek_3_6_m.html

[starapanna]

Dziekuje za mile przyjecie ,
kropka75, te body http://www.allegro.pl/item752146164_...2_kremow y.html sa cudne. Sama mam ochote je zamowic .

[kropka75]

Napisane przez dafreen

najmniejszym jak najmniejszym... moja córka urodziłą się 40 cm i w tych 56 chodziła jak miała pół roku

O matko...

A wszyscy straszą żeby nie kupować 56 więcej jak 2-3 sztuki.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14530497]jeśli o ciuszki chodzi, to ja bardzo lubię angielskie- next i early days- wpierw dużo ubranek tych firm pokupowałam w lumpkach, a teraz siostra z Anglii co jakiś czas mi coś podsyła.
Early days są stosunkowo tanie a świetne gatunkowo, i są słodkie, maja fajniste wzorki.
np. pajacyki: http://www.allegro.pl/item754746487_...s_0_3m_cr.html
miałam tej firmy dla Maksia skarpetki- fajne, bo można je pozwijać i są krótkie lub rozwinąć aż pod kolanka. http://www.allegro.pl/item755464095_...s_6_pak_j.html
[/QUOTE]
Sympatyczne. Zwłaszcza body. Tylko nie lubię rzeczy w paczkach. Denerwuje mnie jak coś jest w komplecie i np. albo mogę wziąć różowy z żółtym, albo biały z niebieskim i wszystkiego 7 sztuk. Nie rozumiem koncepcji...

Skarpetuchy fajne. Takie grubaski.

Napisane przez starapanna

Dziekuje za mile przyjecie ,
kropka75, te body http://www.allegro.pl/item752146164_...2_kremow y.html sa cudne. Sama mam ochote je zamowic .

Ja już zamówiłam, żółte właśnie.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Sympatyczne. Zwłaszcza body. Tylko nie lubię rzeczy w paczkach. Denerwuje mnie jak coś jest w komplecie i np. albo mogę wziąć różowy z żółtym, albo biały z niebieskim i wszystkiego 7 sztuk. Nie rozumiem koncepcji...

Skarpetuchy fajne. Takie grubaski.

można w 3-pakach kupować.
ja to akurat wielopaki lubię, bo zawsze troszkę taniej wychodzi.

a skarpetki wcale nie są grube. takie na lato w sam akurat.

EDIT: fajne sa tez ciuszki z Tesco- Cherokee

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14530690]można w 3-pakach kupować.
ja to akurat wielopaki lubię, bo zawsze troszkę taniej wychodzi.

a skarpetki wcale nie są grube. takie na lato w sam akurat.
[/QUOTE]
Dla każdego coś miłego - o to chodzi.

A to mnie wyglądają na puchate.
Na żywo je macałaś?

[dafreen]

ja kupię kilka na 52 tak na wszelki wielki, i na 56 a potem zobaczymy jak się wszystko rozwinie raczej nie spodziewam się teraz giganta też... ja raczej z drobnych kobitek, B trochę większy ale ja raczej ze swoją budową dużego dzidziucha nie pomieszczę po prostu... Ola mi się już nie mieściłą dlatego między innymi wcześniak... a urodziła się 40 cm i 1970

[kropka75]

Napisane przez dafreen

ja kupię kilka na 52 tak na wszelki wielki, i na 56 a potem zobaczymy jak się wszystko rozwinie raczej nie spodziewam się teraz giganta też... ja raczej z drobnych kobitek, B trochę większy ale ja raczej ze swoją budową dużego dzidziucha nie pomieszczę po prostu... Ola mi się już nie mieściłą dlatego między innymi wcześniak... a urodziła się 40 cm i 1970

Ja na to nie liczę.

Jak to mówi mój ojciec jestem oszczędnie zbudowana, 50kg i 164cm zrostu, ale moja matka jest mniejsza i też tyle miała przede mną wagi, a urodziła dwoje dzieci o wagach; 3200 i 3400

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

A to mnie wyglądają na puchate.
Na żywo je macałaś?

miałam je dla synka, więc macałam.

Napisane przez dafreen

ja kupię kilka na 52 tak na wszelki wielki, i na 56 a potem zobaczymy jak się wszystko rozwinie raczej nie spodziewam się teraz giganta też... ja raczej z drobnych kobitek, B trochę większy ale ja raczej ze swoją budową dużego dzidziucha nie pomieszczę po prostu... Ola mi się już nie mieściłą dlatego między innymi wcześniak... a urodziła się 40 cm i 1970

Twoja córeczka naprawdę malusia. w którym tygodniu się urodziła?
A to, że ktoś filigranowy rodzi małe dzieci to nie reguła, wręcz sądzę że jest na odwrót. Ja- 156cm, 45kg, a mój synek 3650g i 54 cm.
A moja szwagierka (3 x ja )- synek 2750g, 51cm.

[dafreen]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14530906]miałam je dla synka, więc macałam.


Twoja córeczka naprawdę malusia. w którym tygodniu się urodziła?
A to, że ktoś filigranowy rodzi małe dzieci to nie reguła, wręcz sądzę że jest na odwrót. Ja- 156cm, 45kg, a mój synek 3650g i 54 cm.
A moja szwagierka (3 x ja )- synek 2750g, 51cm. [/QUOTE]

34/35 tydzień... ułożenie poprzeczne cc...
tylko, że to nie chodzi o filigranowość, ja wiem że to nie ma nic wspólnego tylko ja mam wąską samą miednicę i do tego ona się słabo rozchodzi... aż taka filigranowa to ja nie jestem... 170 cm i 55-57 kg przed ciążą

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14530906] Ja- 156cm, 45kg, a mój synek 3650g i 54 cm.
[/QUOTE]
A którędy on Ci wyszedł?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

http://www.2o2.pl/p,pl,0850-56,bawel...ozmiar-56.html rozwalają mnie te sukienusie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

A którędy on Ci wyszedł?

wiesz, tez się nad tym zastanawiam, tym bardziej, że moje dziecię miał dużą główkę- 38 cm.
a było to mniej więcej tak, że jak już rodziłam od 11 godzin i urodzić nie umiałam to zaczęła biegać naokoło mnie położna, zaczęła mnie mierzyć jakimś dziwnym cyrklem, i nakrzyczała na mnie: "Jaką Pani ma wąską miednice, Pani w życiu tego dziecka nie urodzi! dlaczego Pani cesarki nie miała..."
Gdybym nie była ledwo żywa to bym jej powiedziała co myślę. a cc i tak bym chyba nie chciała.
A tak, skończyło się na tym, że zawołali lekarza, który stwierdził, że na cc jest za późno, bo bobas tkwi w kanale rodnym, ja go sama nie wypchnę,więc użyto vaccum. I tyle. Grunt , że moje dziecię jest całe, zdrowe, a to co się "popruło" pogoiło mi się po kilku miesiącach i jakoś jest.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14531138]http://www.2o2.pl/p,pl,0850-56,bawel...ozmiar-56.html rozwalają mnie te sukienusie [/QUOTE]
Starają się pokazać, że ten maluch to dziewczynka jest.

Tylko ja się zastanawiam czy dziecku wygodnie jak pod pupą falbanki ma...

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14531186]wiesz, tez się nad tym zastanawiam, tym bardziej, że moje dziecię miał dużą główkę- 38 cm.
a było to mniej więcej tak, że jak już rodziłam od 11 godzin i urodzić nie umiałam to zaczęła biegać naokoło mnie położna, zaczęła mnie mierzyć jakimś dziwnym cyrklem, i nakrzyczała na mnie: "Jaką Pani ma wąską miednice, Pani w życiu tego dziecka nie urodzi! dlaczego Pani cesarki nie miała..."
Gdybym nie była ledwo żywa to bym jej powiedziała co myślę. a cc i tak bym chyba nie chciała.
A tak, skończyło się na tym, że zawołali lekarza, który stwierdził, że na cc jest za późno, bo bobas tkwi w kanale rodnym, ja go sama nie wypchnę,więc użyto vaccum. I tyle. Grunt , że moje dziecię jest całe, zdrowe, a to co się "popruło" pogoiło mi się po kilku miesiącach i jakoś jest.[/QUOTE]
Zarąbiste.

Im dłużej czytam takie historie, tym bardziej jestem pewna, że rodzić to ja pojadę do szpitala, gdzie pracowała moja matka. Inaczej będę rodzić trzy dni i nic nie wyduszę, i wszyscy będą to w d... mieć.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Zarąbiste.

Im dłużej czytam takie historie, tym bardziej jestem pewna, że rodzić to ja pojadę do szpitala, gdzie pracowała moja matka. Inaczej będę rodzić trzy dni i nic nie wyduszę, i wszyscy będą to w d... mieć.

przeżyłam.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14531365]przeżyłam. [/QUOTE]
Jasne.
Tylko to wcale nie o to chodzi.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Tak mi się właśnie przypomniało... Moja koleżanka rodziła podobnie jak Ty, lekarz się uparł że urodzi, to rodziła... w końcu zaczął się krwotok, w ruch poszły kleszcze...
Dwa lata temu o tym lekarzu i o niej między innymi był program Uwaga.
Dziecko żyło dwa lata, jako warzywo.

Przeżyć poród to trochę za mało.