Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX

[emememsik]

Napisane przez luskap

MagJa, Em, ja tez noszę soczewki, od półtora roku gdzieś, to taki genialny wynalazek!

Ja noszę soczewki już siódmy rok i zgadzam się, nie mogłabym bez nich żyć.

Napisane przez rzyrafka

Proszę bardzo, trzeba się wreszcie jakos spotkać i lakiery to będzie dobry pretekst

Ooo, ciekawe cyz przyjdzie, lubię takie historie, trącą jakąś magią
Zdaj relację z tych cudów, mam ochotę na kremik ale boję się kupić bo potem nie będzie coz tym zrobić jak mi nie podejdzie...

Też myślę, że dobrze byłoby się spotkać. Na przykład na lodach w galerii podczas jednego z miliona moich okienek.

Nie przyszedł. Faceci.. Ale poczytałam sobie głupie artykuły w Joyu przy pysznej kawie, także popołudnie nie było stracone.

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Ja noszę soczewki już siódmy rok i zgadzam się, nie mogłabym bez nich żyć.


Też myślę, że dobrze byłoby się spotkać. Na przykład na lodach w galerii podczas jednego z miliona moich okienek.

Nie przyszedł. Faceci.. Ale poczytałam sobie głupie artykuły w Joyu przy pysznej kawie, także popołudnie nie było stracone.

Przyszły tydzień spędzę na dopracowywaniu planów zajęć i minimalizowaniu zajęć obowiązkowych więc powinnam coś wiedzieć niedługo

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Aha, aktualizacje juz wkleiłam na odpowiednie wątki, pora na rachunek sumienia i nowy licznik- widzę niezłą poprawę, w poprzednich 2 miesiącach nakupiłam: w lipcu 44 kosmetyki wobec 23 zużytych a w sierpniu przybyło 36 wobec 12 zużytych, wrzesień -przybyło 13 ubyło 20

[isa666]

Dziewczyny w wątku Essence czytałam, że jest już podobno nowa limitowanka Chyba się przejdę do Natury jutro.

[Hosenka*]

Rzyrafko:

[isa666]

Przyszedł właśnie mój zegarek z Avonu Jaki on ciężki skubaniec Ale ładnie się prezentuje na ręce.

[madziarra]

Hej dziewczyny

Dziś mam w końcu wolny wieczór i mogę sobie bezkarnie poleniuchować Rok akademicki ledwo co się zaczął a ja już jestem zawalona robotą W przyszłym tygodniu planuję się wyrwać na kilka dni z Warszawy, mam nadzieję, że trochę się rozerwę.

Macałam dziś nową serię TBSu, masełka prezentują się apetycznie Gdyby nie to, że mam trochę smarowideł w zapasie to skusiłabym się na masełko

Mam ochotę obejrzeć coś w TV, ale jak na złość nic nie ma

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

Luskap: powąchaj sobie jeszcze Insolence Guerlain. Wczoraj zakochałam sie w nich na nowo Nakładałam wczoraj meteoryty i pomyślałam, że psikne się tak "do pray" Insolence. Dawno ich nie używałam.

Pamiętam, że bardzo mi się podobało My Insolence a insolence nie pamietam, ale jeśli to ten zapaszek meteorytków, to bardzo mi się też podobał (dzięki twojej odsypce mogę niuchnąć )

Napisane przez rzyrafka

Ale Dexter już jest emitowany, jutro drugi odcinek 4 serii

Żartujesz!!! Gdzie jest jutro emitowany, bo nie widzę nigdzie! Słyszałam, ze dopiero 4-go będzie do ściągnięcia.

I ślicznemasz włoski1 Takie długie i gładziutkie! A kolor świetny!

Napisane przez isa666

Mnie się podobała tylko końcowa scena walki Nieźle się te kobity miśkowały ze sobą

Napisane przez isa666

Dziewczyny w wątku Essence czytałam, że jest już podobno nowa limitowanka Chyba się przejdę do Natury jutro.

Ja dziś bylam i nie widziałam żadnej nowej

Idę do TZta, bo sam meczyk ogląda a ja na kompie. jeszcze się obrazi

[fuksjaa]

Cześć.

Napisane przez rzyrafka

takie coś mam na głowie, z tym, ż ebez tego jasnego który pokazała lampa. Są zimne i ciemne jak u góry i na końcach

Ale śliczny kolor włosów.
Jaki miałaś kolor wyjściowy?
Bo właśnie chcę uzyskać coś podobnego, ale ja niestety muszę do tego dojść stopniowo. No i raczej na Pallete się nie zdecyduję, mimo że Isa polecała, bo boję się wypadania wlosów po Pallete. Kiedyś już farbowałam włosy Garnierem Belle Color, więc mam nadzieję, że ten szampon też będzie ok.

Napisane przez emememsik

Jestem wykończona po nieprzespanej nocy, zakręconym dniu i pierwszej prawie-kłótni z TŻem, która jednak nam nie wyszła, co oznacza, że to chyba jeszcze ten bezkłótniowy etap. Oby trwał jak najdłużej.

Tego też Wam życzę.
U nas obecnie bardzo, bardzo dobrze. Aż się sama dziwię, że w ciągu miesiąca tak udało nam się zmienić.

Napisane przez kochanie

rozgrzeszam Cię Zrobiłam dokładnie tak samo, całkowicie niepotrzebnie.... Ale ten zapach utrzymuje mi się na włosach do 3. dnia po myciu (!), baardzo mi się podoba, więc właściwie to był zakup niezbędny

A jakie działanie pielęgnacyjne ma ta odżywka?

Napisane przez MagJa

A tak w ogóle to miesiąc zaczęłam od zakupu żelu do demakijażu oczu i peelingu enzymatycznego z nowej serii AA Naturalne Rozświetlenie. Ale dwufazy zostało na parę dni, peelingu nie mam i kupić chciałam, więc to niezbędniki W ogóle to już miałam sobie w brodę pluć, że nie kupiłam tych kosmetyków w Krk, bo co wchodziłam do drogerii to jeszcze tej serii nie było, aż w końcu dorwałam w sklepie najbliżej domu I to taniutko, bo za oba kosmetyki zapłacłam niecałe 32zł Chyba żel koło 15, a peeling koło 16zł. W Krk były chyba koło 19-20zł Wieczorem pewnie wypróbuję.

Daj znać jak się będą sprawowały te kosmetyki, bo sama mam je w planach zakupowych.

Napisane przez isa666

Dziewczyny w wątku Essence czytałam, że jest już podobno nowa limitowanka Chyba się przejdę do Natury jutro.

Ooo, świetnie! Lecę poczytać co to dokładnie za limitowanka. Jutro wybiorę się na zakupy.

[kochanie]

Napisane przez madziarra

Macałam dziś nową serię TBSu, masełka prezentują się apetycznie Gdyby nie to, że mam trochę smarowideł w zapasie to skusiłabym się na masełko

ojjejej, a widziałaś już tę serię nutmeg?:tuptup:

Napisane przez fuksjaa

A jakie działanie pielęgnacyjne ma ta odżywka?

Relaksujące, dobrze wpływa na pracę mięśni twarzy (uśmiecham się, jak wącham włosy).... A na opakowaniu napisali tylko, że to odżywka do wszystkich rodzajów włosów. Na składnikach się nie znam, ale wątpię, żeby było w niej coś cudownego poza zapachem

[fuksjaa]

Coś czuję, że czwartek będzie moim ulubionym dniem tygodnia - jutro ma mam tylko jeden wykład (co 2 tygodnie mam cały piątek wolny), więc bez stresu. Ale za to od poniedziałku do środy włącznie to totalny kosmos.

Wczoraj TŻ zafundował mi taki masaż, że wreszcie plecy mnie nie bolą aż tak mocno. A ostatnio mam z tym duże problemy.
Ostatnio mam masę stresów i wszystko mnie trochę przytłoczyło to kompletnie zapomniałam o dbaniu o siebie. Mój makijaż składał się jedynie z tuszu, podkładu i różu, o włosy też nie dbałam, a ten sam lakier mam już na pazurkach od 5 dni. Dziś robię sobie SPA - kupiłam w R. peeling w tubie i 2 saszetkowe maseczki (peel off i nawilżającą) i wreszcie się troszkę zrelaksuję. Nałożyłam olejek Himalayi na włosy (tym samym go zużyłam do ostatniej kropelki), potem gorąca kąpiel, robienie pazurków.

Miłego wieczoru, Dziewczyny.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez kochanie

Relaksujące, dobrze wpływa na pracę mięśni twarzy (uśmiecham się, jak wącham włosy).... A na opakowaniu napisali tylko, że to odżywka do wszystkich rodzajów włosów. Na składnikach się nie znam, ale wątpię, żeby było w niej coś cudownego poza zapachem

Ale się uśmiałam.
Muszę ją powąchać jak będę w TBS.

Dzięki za opinię.

[lizzie]

Napisane przez kochanie

ojjejej, a widziałaś już tę serię nutmeg?:tuptup:

Iza, wczoraj z Estellą wstąpiłyśmy do TBS przed spotkaniem i były masła Nutmeg/Wanilia. Szczerze mówiąc mnie nie powaliły, ale ja ogólnie nie przepadam za zapachem gałki muszkatałowej

[kochanie]

Napisane przez fuksjaa

Ale się uśmiałam.
Muszę ją powąchać jak będę w TBS.

Dzięki za opinię.

pachnie jak guma bananowa No jeszcze włosy się po niej nie plączą, ale mi się prawie nigdy nie plączą.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez lizzie

Iza, wczoraj z Estellą wstąpiłyśmy do TBS przed spotkaniem i były masła Nutmeg/Wanilia. Szczerze mówiąc mnie nie powaliły, ale ja ogólnie nie przepadam za zapachem gałki muszkatałowej

To sama gałka muszkatołowa? To trochę marnie. A jak z konsystencją? To morelowe pachnie cudnie, tylko na zimę jest jednak zbyt lekkie dla mnie...

A to wczoraj było to spotkanie makowe? pokazuj, co masz


Zapomniałam, Fuksjo, miłego rolniczenia

[lizzie]

Napisane przez kochanie

A to wczoraj było to spotkanie makowe? pokazuj, co masz

Ano było, Kamil tak nas wciągnął rozmową że się zasiedziałyśmy, w końcu ja musiałam już na pociąg lecieć Ale planujemy zrobić spotkanie MACowe warszawianek, a może i ogólnopolskie, chętnych oczywiście zapraszamy na odpowiedni wątek

A masło pachnie trochę gałką, trochę wanilią, no nie wiem, musiałabyś sama powąchać, mi się nie podoba ale za to Cranberry pachnie ładnie, ale ja to już naprawdę muszę się wstrzymać

[rzyrafka]

Napisane przez luskap

Żartujesz!!! Gdzie jest jutro emitowany, bo nie widzę nigdzie! Słyszałam, ze dopiero 4-go będzie do ściągnięcia.
ja nie ściągam tylko osobno napisy a serial oglądam na serwerze zwykle na Megavideo

Napisane przez fuksjaa

Ale śliczny kolor włosów.
Jaki miałaś kolor wyjściowy?
Bo właśnie chcę uzyskać coś podobnego, ale ja niestety muszę do tego dojść stopniowo. No i raczej na Pallete się nie zdecyduję, mimo że Isa polecała, bo boję się wypadania wlosów po Pallete. Kiedyś już farbowałam włosy Garnierem Belle Color, więc mam nadzieję, że ten szampon też będzie ok.

Ooo, świetnie! Lecę poczytać co to dokładnie za limitowanka. Jutro wybiorę się na zakupy.

miałam taki blond posłońcowy
ja też pędzę zobaczyc co to weszło do nas i jutro akurat po mam nadzieję zdanym egz mogę podskoczyć

Napisane przez fuksjaa

Miłego wieczoru, Dziewczyny.

wzajemnie

Napisane przez kochanie

To sama gałka muszkatołowa? To trochę marnie. A jak z konsystencją? To morelowe pachnie cudnie, tylko na zimę jest jednak zbyt lekkie dla mnie...

A po ile są masełka do ust z tych nowych linii TBS?

[Estella]

Napisane przez kochanie

To sama gałka muszkatołowa? To trochę marnie. A jak z konsystencją? To morelowe pachnie cudnie, tylko na zimę jest jednak zbyt lekkie dla mnie...

A to wczoraj było to spotkanie makowe? pokazuj, co masz

Nowa seria pachnie przyjemnie, delikatnie, ale nie powala na kolana. Nie za tą cenę. Jest dość lekkie, wsmarowałam sobie w dłonie.
U mnie z MACa niezbyt powalająco - 4 cienie i pigment
Liz czy na Heathrow jest MAC?

[Hosenka*]

Pierwszy raz w życiu mam łuszczące się placki na twarzy W okolicach skroni - po jednej stronie 1 placek, a po drugiej 4 koło siebie Może Sudocremem uda się wyleczyć?

Nie "pochwaliłam sie" co ja wczoraj zrobiłam Po południu wzięłam pierwszy lepszy płatek, który był na stoliku i zaczęłam zmywać oczy. Pod koniec zmywania drugiego oka poczułam mega pieczenie, oczy zaczęły łzawić .... Dotarło do mnie, że użyłam płatka, którym poprzedniego wieczoru przecierałam twarz tonikiem różano-mlecznym z BU
Powtórkę z pieczenia miałam, gdy szykują ci sie do spania nałożyłam krem pod oczy (zapominając że mam podrażniona skórę) - musiałam szybko zmyć, bo myślałam, ze mi skórę wypali

Wniosek po wczorajszym dniu: płatki od razu wyrzucać a nie zostawiac na stoliku

[emememsik]

fuksja, bardzo się ciesze, że tak dobrze się układa między Tobą i TŻ.

Ja już się kładę spać, bo jestem wymęczona dwoma ostatnimi nieprzespanymi nocami i nawet korytarzowa impreza mi w tym nie przeszkodzi.

[kochanie]

Napisane przez rzyrafka

A po ile są masełka do ust z tych nowych linii TBS?

A jeszcze nie wiem, ale jeśli jutro pojadę do zt, to sprawdzę

Napisane przez Estella

Nowa seria pachnie przyjemnie, delikatnie, ale nie powala na kolana. Nie za tą cenę. Jest dość lekkie, wsmarowałam sobie w dłonie.
U mnie z MACa niezbyt powalająco - 4 cienie i pigment

ee, jak lekkie, to do kitu Dzięki
A co się stało, że tak mało cieni?

Napisane przez Hosenka*

Nie "pochwaliłam sie" co ja wczoraj zrobiłam Po południu wzięłam pierwszy lepszy płatek, który był na stoliku i zaczęłam zmywać oczy. Pod koniec zmywania drugiego oka poczułam mega pieczenie, oczy zaczęły łzawić .... Dotarło do mnie, że użyłam płatka, którym poprzedniego wieczoru przecierałam twarz tonikiem różano-mlecznym z BU

Jak to czytałam, to myślałam już, że to był płatek po zmywaniu lakieru z paznokci Ja bym na takie podrażnienie dała rokitoderm, albo maść sutkową rossmana... coś tłustego najlepiej z jak najprostszym składem. Zagoi się

[Estella]

Napisane przez kochanie

A co się stało, że tak mało cieni?

ZmONdrzałam na Heathrow oczywiście jest MACzek coś czuję, że sobie pobuszuję

[Hosenka*]

Napisane przez kochanie

Jak to czytałam, to myślałam już, że to był płatek po zmywaniu lakieru z paznokci Ja bym na takie podrażnienie dała rokitoderm, albo maść sutkową rossmana... coś tłustego najlepiej z jak najprostszym składem. Zagoi się

Hehehe zmywacz to nie był, ale kwasy na oczy + zmycie nimi kredki z wewnetrznej strony powieki to lekki hard core

W ogóle czuję sie kiepskawo w swojej skórze: nie dość, że mam te "placki" to jeszcze podrażnioną skórę wokół oczu i od wtorki bolą mnie uda i pośladki po fitnessie

[lizzie]

Napisane przez Estella

Nowa seria pachnie przyjemnie, delikatnie, ale nie powala na kolana. Nie za tą cenę. Jest dość lekkie, wsmarowałam sobie w dłonie.
U mnie z MACa niezbyt powalająco - 4 cienie i pigment
Liz czy na Heathrow jest MAC?

A nie wiem, nigdy tamtędy nie leciałam

Napisane przez Hosenka*

Pierwszy raz w życiu mam łuszczące się placki na twarzy W okolicach skroni - po jednej stronie 1 placek, a po drugiej 4 koło siebie Może Sudocremem uda się wyleczyć?

Ja mam całą twarz w łuszczących się plackach, zaczęłam się kwasić i skóra się przyzwyczaja. Do tego oczywiście zaczęła się oczyszczać, więc w ogóle wyglądam jak siedem nieszczęść

Napisane przez Estella

ZmONdrzałam na Heathrow oczywiście jest MACzek coś czuję, że sobie pobuszuję

A masz już bilety? Na kiedy? Mam nadzieję, że zakupy również ci się udadzą, tylko nie szalej zbytnio bo będzie lańsko

[MagJa]

Napisane przez iceflower

Oj strasznie lekki ten krem AA. Nakładałam go już od 12 2 razy i znowu zaczynam mieć suchą skórę. Chyba spróbuję kupić wersję na noc powinna być bardziej treściwa...

Uuu, to niedobrze. To w takim razie czekam na relację i z wersji na noc, jak już ją dorwiesz.

Napisane przez bossy

Ja jestem bardzo zadowolona z kremu Dermedic. Nawilżający o przedłużonym działaniu

Miałam go kiedyś i miło wspominam, ale że to było całe wieki temu, ledwie jak tylko Dermedic się pojawił, to poza b. miłym zapachem i przyjemną dla oka szatą graficzną żadnych konkretów sobie nie przypominam.

Napisane przez rzyrafka

A ja włozyłam płaszcyk ktrotki i było mi za zimno jak wieczorem wracałam od TŻ

Też mi było zimno jak wracałam koło 21:30 ubrana w moją kurteczkę materiałową, ale znów jak wychodziłam przed 15 ugotowałabym się w czymś grubszym

Napisane przez rzyrafka

Ooo, ciekawe cyz przyjdzie, lubię takie historie, trącą jakąś magią

Noo, normalnie jak w romantycznych filmach

Napisane przez rzyrafka

Zdaj relację z tych cudów, mam ochotę na kremik ale boję się kupić bo potem nie będzie coz tym zrobić jak mi nie podejdzie...

Kremikom musiałabym się przyjrzeć pod kątem składów, czy aby żaden z moich ulubionych zapychaczy w nich nie siedzi, ale fakt faktem, jak nie spasuje będzie problem, bo ani nie będzie łatwo się go pozbyć ani specjalnie nie lubię zużywać kremów do twarzy na łydki czy stopy. Za drogi gips.
A cuda już wypróbowałam i tak - żel jest taki wodnisty, ale z poślizgiem. Jedno oko mnie szczypało, drugie prawie wcale, ale możliwe, że do tego pierwszego nawaliłam za dużo Niemniej jednak żel zmywa całkiem nieźle, co prawda miałam sam tusz na oczach, ale nie została panda do domywania żelem, jak to ma miejsce nawet w przypadku dwufazy Garniera. To, co mi się najbardziej podoba to nietłusta konsystencja połączona z poślizgiem. To lubię
A peeling, hmm, pachnie baaardzo przyjemnie, konsystencje ma faktycznie taką śmieszną, jakby krem w musie, ale na skórze nie musuje ani nic. Taki kremik. Zmywa się toto po 10min, więc tak też uczyniłam. Cera gładsza, ale i lekko zaczerwieniona na policzkach. Tyle że u mnie może mieć to związek z acne dermem, który tam daje albo z effaclarem duo, którego użyłam wczoraj pierwszy raz. Może za dużo tego złuszczania... Niemniej jednak po wstępnych testach jestem raczej na plus. Myślę, że z czasem się lepiej dopasujemy

Napisane przez rzyrafka

Ja wykańczam Tołpę Hydrativ emulsję i też zacznę poszukiwania. Podobały mi się takie kremiki- kołderki ale z tych co próbowałam to tak: Ziaja Calma lipidowy zapychał, Himalaya jakoś dziwnie rozplulchnia mi cerę po krótkiej chwili a po Oriflame jagodowo-lawendowym błyskawicznie się świecę

To mogłabyś spróbować mojego YR na zaczerwienienia On jest taki kołderkowaty, może mniej niż Ziaja Calma, ale przynajmniej nie zapycha. Dorzucę Ci go do paczuchy z tatowymi oprawkami, jak jeszcze coś chcesz, to pisz, w pon to wyślę.

Napisane przez isa666

Już postanowiłam, że jutro biorę na pewno kaszkiet, bo przy takim wietrze jak dziś przewieje mnie na amen
Choć trochę zdziwiłam się dziś wychodząc z pracy - opatuliłam się szalikiem, bo myślałam, że jest lodowaty wiatr a tymczasem w drodze się musiałam rozebrać, bo okazało się, że jest ciepło i nawet się lekko zgrzałam. Zwariowana pogoda

Ja wieczorem wracałam w mojej beretce i było mi baaardzo przyjemnie ciepło w głowę. Naprawdę, jak wyszłam z pksu to tak zaczęło wiać, że zaraz wyciągnęłam czapkę i od razu lepiej

Napisane przez emememsik

Ja noszę soczewki już siódmy rok i zgadzam się, nie mogłabym bez nich żyć.

Ja dopiero pół roku, ale od razu wiedziałam, że jak mi przepiszą okulary na co dzień, to postawię na soczewki. Nie żebym się w okularach nie lubiła, bo akurat mi pasują ale nie cierpię ich czyścić, nie wyobrażam sobie w nich ćwiczyć, a już w ogóle najbardziej denerwuje mnie ciągłe ich zaparowywanie w sezonie jesienno-zimowym. No a w lecie nie dałoby się znów nosić okularów przeciwsłonecznych - też nie do przejścia. Także okulary mam, jak mam kaprys, to w nich chodzę, ale jednak nie ma to jak soczewki.

Napisane przez emememsik

Nie przyszedł. Faceci.. Ale poczytałam sobie głupie artykuły w Joyu przy pysznej kawie, także popołudnie nie było stracone.

Szkoda...

Napisane przez rzyrafka

Aha, aktualizacje juz wkleiłam na odpowiednie wątki, pora na rachunek sumienia i nowy licznik- widzę niezłą poprawę, w poprzednich 2 miesiącach nakupiłam: w lipcu 44 kosmetyki wobec 23 zużytych a w sierpniu przybyło 36 wobec 12 zużytych, wrzesień -przybyło 13 ubyło 20

No, no, koleżanka niezłe postępy robi. Gratulacje
Ale i mi, nie chwaląc się , idzie coraz lepiej

Napisane przez isa666

Przyszedł właśnie mój zegarek z Avonu Jaki on ciężki skubaniec Ale ładnie się prezentuje na ręce.

A jaki brałaś?

Napisane przez fuksjaa

Daj znać jak się będą sprawowały te kosmetyki, bo sama mam je w planach zakupowych.

Wstępną relację już zdałam, ale jak ich poużywam trochę, to dopiszę coś więcej.

Napisane przez lizzie

Iza, wczoraj z Estellą wstąpiłyśmy do TBS przed spotkaniem i były masła Nutmeg/Wanilia. Szczerze mówiąc mnie nie powaliły, ale ja ogólnie nie przepadam za zapachem gałki muszkatałowej

Hm, muszę chyba powąchać w kuchni jak pachnie gałka. Chyba sama w sobie tak sobie...

****************
Zmykam myć głowę i spać. Muszę się w końcu nauczyć chodzić spać wcześniej niż o 2. Ciągle sobie to powtarzam i ciągle z tego. Może dziś się uda...
Miłej nocki

[madziarra]

Napisane przez kochanie

ojjejej, a widziałaś już tę serię nutmeg?:tuptup:

Niestety nie, albo przegapiłam

Napisane przez lizzie

Ja mam całą twarz w łuszczących się plackach, zaczęłam się kwasić i skóra się przyzwyczaja. Do tego oczywiście zaczęła się oczyszczać, więc w ogóle wyglądam jak siedem nieszczęść

A czym się kwasisz? Ja wykańczam Effaclara z próbek a w zapasie czeka Effaclar Duo

[isa666]

Dobry, jak fajnie, że już piątek. Jeszcze tylko 8 h pracy i weekend.
Nie ubrałam dziś na głowę mojego kaszkieciku, bo go wczoraj nie mogłam znaleźć Mama pewnie gdzieś go wrzuciła w czeluście którejś szafy(zawsze ona chowa czapki i szaliki jak nadchodzi wiosna) i nie wie gdzie jest. Trzeba będzie pół domu przekopać żeby go odszukać Nie muszę chyba pisać jak zimno było rano i jak mi uszy zmarzły.

Mag zamówiłam ten zegarek srebrny z łańcuchem zamiast paska, nie pamiętam jak się nazywa. Ale zrobię fotki jak wrócę do domu i wrzucę na avonowo-katalogowy wątek, więc podam wtedy link

[Vibeska]

Ja noszę soczewki już od 2 lat i to jest dla mnie cud świata
Właśnie kupiłam zapas na kolejne pół roku.

Muszę dzisiaj kupić sobie jakąś maskę do włosów, ostatnio tak mi się wzmocniły i zagęściły że aż w szoku jestem

[loverynka]

Ja mam dziś po raz pierwszy zajęcia. I nie wiem czy nawet na nie pójdę. Yhh. Czekałam na kontakt od hydraulika, ale nadal nie dzwoni.
Kusi mnie khol z YR. Ale nie wiem czy mi potrzebny :P

[lizzie]

Napisane przez madziarra

A czym się kwasisz? Ja wykańczam Effaclara z próbek a w zapasie czeka Effaclar Duo

Na razie Skinorenem w żelu, efekty zauważyłam praktycznie od razu, mam nadzieję, że za jakiś tydzień będę wyglądać znowu jak człowiek. No a potem będę się smarować tym polecanym przez dziewczyny Lysanel Active, mam nadzieję, że nie wyżre mi skóry

[Hosenka*]

Dostałam moje sweterki

Najpierw listonosz przyniósł 2 sweterki (czarny i fioletowy, nie zapinane) a za 5 minut paczkonosz 6 sweterków od tego sprzedawcy u kórego kupiła Vibeska.

Rozpinane sweterki sa bardzo przyjemne w dotyku, nie sa sztywne, twarde.
Te http://www.allegro.pl/item744894840_...r_kolorki.html
są trochę szersze niż te: http://www.allegro.pl/item742772821_...ta_kolory.html i te bardziej przylegają do ciała, czerwony bardziej niż morski.

Natomiast te: http://www.allegro.pl/item742788934_...c_kolorki.html
sa troszkę twardawe, ale nie jakoś bardzo. Mam mniejszy biut niż modelka, więc mi się nie rozkładają tak ładnie na dekoldzie A może inny biustonosz załatwi sprawę choć trochę Szary jest jaśniejszy niż na zdjęciu.

Te sweterki: http://www.allegro.pl/item753945699_...ke_m_l_xl.html troszkę mnie rozczarowały Nie pasują na rozmiar S - o ile długość, szerokość w biuście i długość rękawów jest ok, tak w talii są za szerokie, luźne - nie bardzo, ale jednak, nie są idealnie dopasowane. Nie powoduje to, że nie nadają sie do chodzenia, bo wygladają calkiem nieźle i napewno jest to tez kwestia przyzwyczajenia. Pomierzę jeszcze i skonsultuję.


EDYCJA: podkradłam mamie oliwkowy krem Ziaji. Ufff jaka ulga dla skóry .... Niemal od razu wchłonął mi się prawie do matu

[kochanie]

Napisane przez Estella

ZmONdrzałam na Heathrow oczywiście jest MACzek coś czuję, że sobie pobuszuję

a na lotnisku zmOFFdrzejesz

Napisane przez lizzie

Ja mam całą twarz w łuszczących się plackach, zaczęłam się kwasić i skóra się przyzwyczaja. Do tego oczywiście zaczęła się oczyszczać, więc w ogóle wyglądam jak siedem nieszczęść

A mi po żadnych kwasach (oprócz peelingu migdałowego, ale teraz się boję) skóra nie schodziła Ja to bym chciała, bo po tym mocnym peelingu jak już zlazła, to była taaak cudownie gładka, a tak to muszę czekać kilka miesięcy z lysanelem na widoczną poprawę. A na razie jej brak, bo albo zeszłoroczny nie chce działać albo się tak długo skóra oczyszcza

Napisane przez madziarra

A czym się kwasisz? Ja wykańczam Effaclara z próbek a w zapasie czeka Effaclar Duo

o-o, daj znać, jak już zaczniesz stosowć duo A nie wiesz, czy Effaclar wycofują, czy to tylko jego nowy brat?

Napisane przez lizzie

Na razie Skinorenem w żelu, efekty zauważyłam praktycznie od razu, mam nadzieję, że za jakiś tydzień będę wyglądać znowu jak człowiek. No a potem będę się smarować tym polecanym przez dziewczyny Lysanel Active, mam nadzieję, że nie wyżre mi skóry

Mi L nigdy krzywdy nie zrobił Już go wczoraj położyłam drugą noc z rzędu, bo tak mnie moja nieszczęsna broda zdenerwowała. Cudownie szczypał ale nie podrażnił. Ja chyba naprawdę mam przodka-nosorożca Kusi mnie teraz ten skinoren, ale po co skoro mam zapasa lysanela

[madziarra]

Napisane przez lizzie

Na razie Skinorenem w żelu, efekty zauważyłam praktycznie od razu, mam nadzieję, że za jakiś tydzień będę wyglądać znowu jak człowiek. No a potem będę się smarować tym polecanym przez dziewczyny Lysanel Active, mam nadzieję, że nie wyżre mi skóry

Mi po Effie wyskoczyły gule przy zuchwie przy uszach, ale na szczęście już się goją.

Napisane przez kochanie

o-o, daj znać, jak już zaczniesz stosowć duo A nie wiesz, czy Effaclar wycofują, czy to tylko jego nowy brat?
Mi L nigdy krzywdy nie zrobił Już go wczoraj położyłam drugą noc z rzędu, bo tak mnie moja nieszczęsna broda zdenerwowała. Cudownie szczypał ale nie podrażnił. Ja chyba naprawdę mam przodka-nosorożca Kusi mnie teraz ten skinoren, ale po co skoro mam zapasa lysanela

Z tego, co wiem to wycofują Zdam relacje na pewno!
Mi po jednorazowym zastosowaniu Lysanela wysypało na całej twarzy, potem leczyłam się z tego ze 2 tygodnie