Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[gusiak23]

a skąd wytrzasnęłaś tego tajemniczego Michała???

[Zuziunia]

Michał ciekawie ciekawie..

zauważcie że jak świat kręci sie w okół facetów..

[eluśka87]

Napisane przez paollino

Padłam - nasze pytania na obronę licencjatu

http://www.ae.katowice.pl/images/use...P_kierunek.pdf

Napisane przez alkamor

przepraszam, że ja znowu o sobie ale muszę się pochwalić mamy 4 ząbka

Paulinka.. tylko tyle masz.. ja miałam ponad 160 pytań.. faajnie masz

Alkamor )) chłopczyk zuch

Witam, dobry wieczór.. jestem dopiero teraz.. od na praca, potem wizyta u okulisty, a teraz pakowanie.. znowu na zjazd..ale się nie chce, mówię Wam.. spakowałam pidżamkę ciepłą hihi i wymyśliłam, że zrobię dziewczynom ZIELONĄ NOC mam nadzieję, że coś wymyślę.. a może macie jakieś pomysły..????? Mój tż wraca jutro do polski.. ale zapewn widzimy się po mpim zjeździe.. ehh.. dużo czasu ;/ ale jakoś wytrzymam (chyba) już się przyzwyczaiłam, że go trochę nie było..najgorsze były 1 dwa dni... jutro już będzie mógł dzwonić ;D w końcu... jestem ciekawa niespodzianki dla mnie .

[zanka205]

jesteśmy jeszcze u dziadka
dziś wynieśliśmy tamte meble, umyłam okna w kuchni i małym pokoju
wyprałam firany, i rozłożyliśmy dywan w małym
jutro reszta
u okulisty nic się nie wyjaśniło, dostaliśmy krople i przez pięć dni przed następną wizytą (21.10) mamy zakraplać oczka a potem lekarka znowu go obejrzy i powie co i jak
powiedziała wstępnie, że faktycznie oczko lewe ucieka, ale póki co jest w normie i nie ma co się martwić
ale wystaliśmy się ponad godzinę w sumie... ehhh
piec nowy mamy już w domu tam
niestety niefajnie się dziadek zaczyna zachowywać, jak wczoraj było spoko tak dziś zachowuje się okropnie
obiecał że kupi nam butlę z gazem, ale dziś powiedział że nie kupi i wydarł się na nas porażka z tym facetem

[Motylicaja]

Napisane przez gusiak23

a skąd wytrzasnęłaś tego tajemniczego Michała???

Napisane przez Zuziunia

Michał ciekawie ciekawie..

zauważcie że jak świat kręci sie w okół facetów..

To taki koles poznalam go na gg pod koniec sierpnia...i z czasem podalam mu koma numer i tak do czasu do czasu pisalismy smski

widzilam go na n-k zwykly chlopak...

a dzisja 1 raz do mnie zadzwonił....i gadalismy 45minut.... Bo sisotra weszla i skonczylam...wsumie bylo mi to na reke koneic rozmowy bo on jakis dziwny jest.,.,.,. Gda jak najety.,.... I chyba sie troszke jąka.....

i juz mi zaproponowal zebym przyjechla do Katowi na jakis koncer on tam bedzie z kumplami i ze niby mi za nocleg i bilet zapłaci....

Kurde jakos to dziwnie jest,.,.,,.tak ogolnie.....

Jeszce komus złamie serce.... ja sie gosc do mnie przywiaze.,...

[gusiak23]

Zanka, róbcie swoje i nie zwracajcie uwagi na dziadka My tu Wam oczywiście kibicujemy zeby wszystko OK było w nowym mieszkanku

[alkamor]

Napisane przez gusiak23

Alkamor, oj będzie teraz mały gryzł, fajnie sie obserwuje jak rosną te brzdące małe

oj tak...a jak sie ogląda zdjęcia ahh

Napisane przez blondynkapoznan

Alkamor Gratulacje dla Kubusia jestem ciekawa kiedy mojemu wyjda ja pierwszego miałam po roczku

ja właśnie się dowiedziałam że mój Tż będzie miał parę miesięcy urlopu uwaga bezpłatnego

no ja miałam podobno pół roczku jak miałam dwie jedynki dolne. Kubie 2 dni przed tym jak skończył pół roku wyszła jedynka tyle, że górna...zaraz potem druga górna...teraz są już spore no teraz ma na dole jedynkę i dwójkę..lada chwila wyjdzie po drugiej stronie na dole jedynka i dwójka...no i dwie dwójki(albo trójki) na górze

o matko!! a czemu to tak z tym urlopem

Napisane przez Zuziunia

Kompletuje dokumenty.
Jutro jadę po akt chrztu.

a wogóle dowiadywałaś sie jakoś czy masz szanse ??

ja tak jeszcze szybciutko o tej bravurce. Moim skromnym zdaniem nie da się zajść w ciążę tak szybko po porodzie...gdyby to było 1,5 miesiąca po...no chociaż miesiąc...ale 2-3 tygodnie Jak na mój gust to jest niemożliwe znalazłam np coś TAKIEGO i tam jest napisane, że jeżeli kobieta NIE karmi to może być płodna już 4 tygodnie po porodzie (a nie 2 ) a z tego co kiedyś pisała na "młodych mamuśkach" to karmiła znaczy się odciągała więc ta prolaktyna jednak się na jakimś poziomie utrzymywała ..... wiem, że nie ma sensu o niej pisać itd. ale bardziej niż to wszystko z jej życiem interesowało mnie tak szybkie zajście w ciążę....

[Motylicaja]

Napisane przez zanka205

jesteśmy jeszcze u dziadka
dziś wynieśliśmy tamte meble, umyłam okna w kuchni i małym pokoju
wyprałam firany, i rozłożyliśmy dywan w małym
jutro reszta
u okulisty nic się nie wyjaśniło, dostaliśmy krople i przez pięć dni przed następną wizytą (21.10) mamy zakraplać oczka a potem lekarka znowu go obejrzy i powie co i jak
powiedziała wstępnie, że faktycznie oczko lewe ucieka, ale póki co jest w normie i nie ma co się martwić
ale wystaliśmy się ponad godzinę w sumie... ehhh
piec nowy mamy już w domu tam
niestety niefajnie się dziadek zaczyna zachowywać, jak wczoraj było spoko tak dziś zachowuje się okropnie
obiecał że kupi nam butlę z gazem, ale dziś powiedział że nie kupi i wydarł się na nas porażka z tym facetem

Ja trzyma kciuki zeby sie wszytsko ulozylo...zeby dziadek sie nie wtracal i nie wkurzal was....i woogle zebyscie wreszcie byli na swoim..

A ja dzis zrobilam test P. gdyz jestem na gg na niewidoczym i mam opis"Smak Ciszy... WRR"myslam ze sie odezwie i smska z neta mi napisze jednak...jest na gg a milczy.... Ja mu jutro dam
Kurcze chyba mi na nim zalerzy troszke....

A dzis walsnie mailam do niego dzownic ale jakos wyszlko ze Michal zadzownil....ale wsumie On troszke mi humorek poprawił...

ide lulać z tego wszytskiego...BUZKA do jutra dobrnaocka

[eluśka87]

Dobranoc kobietki..miłego weekendu

[Zuziunia]

Witam, bedę wieczorkiem.. miłego dnia

[domi7ks]

Hej

ja jakos wczoraj nie mialam nic pisac przez ta afere na tamtym watku

mam nadzieje, ze Mischoko sie odzewie
Dzis o 17 ide do lekarza wiec prosze o trzymanie kciuków

[alkamor]

Napisane przez Zuziunia

Witam, bedę wieczorkiem.. miłego dnia

to się rozpisała

Napisane przez domi7ks

Hej

ja jakos wczoraj nie mialam nic pisac przez ta afere na tamtym watku

mam nadzieje, ze Mischoko sie odzewie
Dzis o 17 ide do lekarza wiec prosze o trzymanie kciuków

no to
Domi a Ty póki co nie masz przeciwwskazań do SN ??

A może Mishoko tak intensywnie się z mężem godzi ??

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

to się rozpisała



no to
Domi a Ty póki co nie masz przeciwwskazań do SN ??

A może Mishoko tak intensywnie się z mężem godzi ??

chyba nie lekarz mi nic nie mówił, ale moze go dzis spytam...
ale ja nie chce cc, wole poród naturalny
Jedynie okluary do kompa nosze, ale to -1 mam, a do cc to conajmniej -3 musi byc podobno

Zanka jak moge Ci polecic, to wprowadzcie sie w sobote, podobno do nowego mieszkania powinno sie wprowadzac w sobote, bo to jakies swieto...nie wiem, mysmy tak zrobili

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

chyba nie lekarz mi nic nie mówił, ale moze go dzis spytam...
ale ja nie chce cc, wole poród naturalny
Jedynie okluary do kompa nosze, ale to -1 mam, a do cc to conajmniej -3 musi byc podobno

Zanka jak moge Ci polecic, to wprowadzcie sie w sobote, podobno do nowego mieszkania powinno sie wprowadzac w sobote, bo to jakies swieto...nie wiem, mysmy tak zrobili

nie wiem ile trzeba mieć dioptrii do CC ale to też nie tylko zależy chyba od tego tylko od rodzaju wady wzroku

a bierzesz ZZO ?? cykasz się tego SN ?? przyznaj się

też słyszałam o tej sobocie ale my się przeprowadzaliśmy zawsze w tygodniuzanka chyba nie wytrzyma tyle z dziadkiem

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

nie wiem ile trzeba mieć dioptrii do CC ale to też nie tylko zależy chyba od tego tylko od rodzaju wady wzroku

a bierzesz ZZO ?? cykasz się tego SN ?? przyznaj się

też słyszałam o tej sobocie ale my się przeprowadzaliśmy zawsze w tygodniuzanka chyba nie wytrzyma tyle z dziadkiem

e te dwa dni jeszcze wytrzyma, za to jaka później bedzie satysfakcja

zabij mnie albo mi nie wierz, ale ja o porodzie w ogole nie mysle, nie nakrecam sie, na szkole rodzenia mowia ze to nei takie straszne, jestem optymistycznie nastawiona
zreszta lekarz mi mowil, ze osoby mojej postury rodza bardzo szybko, a polozne na SR rodzenia, ze duzo zalezy od nastawienia i psychiki
a ZZO nie biore, bo u nas nie daja

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

Hej

ja jakos wczoraj nie mialam nic pisac przez ta afere na tamtym watku

mam nadzieje, ze Mischoko sie odzewie
Dzis o 17 ide do lekarza wiec prosze o trzymanie kciuków

Co chciałaś nas opuscic?? nasz watek przez wczorajsza afere??

Bede trzymac kicuki za wizyte....

Dzien dobry

Jade do miasta jak wroce to sie odezwe...

buzka

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

e te dwa dni jeszcze wytrzyma, za to jaka później bedzie satysfakcja

zabij mnie albo mi nie wierz, ale ja o porodzie w ogole nie mysle, nie nakrecam sie, na szkole rodzenia mowia ze to nei takie straszne, jestem optymistycznie nastawiona
zreszta lekarz mi mowil, ze osoby mojej postury rodza bardzo szybko, a polozne na SR rodzenia, ze duzo zalezy od nastawienia i psychiki
a ZZO nie biore, bo u nas nie daja

no ja w sumie w 30 tyg też chyba jeszcze nie myślałam o tym ale już tak od 37 i dalej to coraz częściej...

Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam ale nie żałuję a co do szybkiego porodu i postury...wiesz co postura posturą ale nie na wszystko ma sie wpływ...ja np. męczyłam się bo miałam zbyt słabe skurcze (jak to były słabe to ja dziękuje )

Ja powiem szczerze, że nastawiłam się na coś strasznego, okropnego itd...ale miałam też podejście, że skoro inne dają radę to czemu ja mam nie dać ?? coprawda później się to troszkę zweryfikowało, bo już na porodówce im większe były skurcze tym bardziej się modliłam o CC i mówiłam, że ja nie dam rady...że to już bardziej nie może boleć bo to niemożliwe (okazało się, że możliwe ) Trzymała mnie jeszcze jedna myśl...że akurat TO nie może trwać w nieskończoność i musi się ten ból kiedyś skończyćAle....to jednak prawda...widok dziecka wynagradza wszystko

Ja ZZO też nie miałam u nas też nie robią..zesztą nawet gdyby robili to szczerze szkoda by mi było pieniędzy

[zanka205]

Nie wytrzymam tu ani dnia dłużej, wszystko zależy od tego kiedy uda nam się tam wszystko przenieść i poukładać
ale myślę, że już dziś

[alkamor]

Napisane przez zanka205

Nie wytrzymam tu ani dnia dłużej, wszystko zależy od tego kiedy uda nam się tam wszystko przenieść i poukładać
ale myślę, że już dziś

zanka a Wy dopiero po południu czy w dzień sie przeprowadzacie ?? dużo macie do przeniesienia ??

I wogóle jak te garnki ??

[zanka205]

garnki spoko jak na taką cenę, ale kupiliśmy piec z garnkami, 6 elementów i wartę są ponad 200 zł
teraz mąż poszedł oddać krew do PCK i jak wróci przenosimy się dalej, najpierw rzeczy nasze, a popołudniu jak kolega męża z pracy wróci to będą meble przenosić.
póki co zastój

[gusiak23]

Hej ja już witam weekendowo

[201608251020]

Dzień dobry zaspałam dzisiaj normalnie teraz wszamałam pączka, wypiłam dużą latte i dogorywam na łóżku...

M. dalej nie pisze

[alkamor]

Napisane przez zanka205

garnki spoko jak na taką cenę, ale kupiliśmy piec z garnkami, 6 elementów i wartę są ponad 200 zł
teraz mąż poszedł oddać krew do PCK i jak wróci przenosimy się dalej, najpierw rzeczy nasze, a popołudniu jak kolega męża z pracy wróci to będą meble przenosić.
póki co zastój

czyżby mąż poszedł oddać krew żeby mieć dzień wolny swoją drogą to musi uważać bo jak odda krew a potem będzie nosił ciężkie to może mieć krwiaka...mój TŻ się tak kiedyś załatwił...

jaki piec

Napisane przez paollino

M. dalej nie pisze

[gusiak23]

zanka, a co na to dziadek że się przeprowadzacie??

[201608251020]

Smutno mi Dlaczego on się nie odzywa? przecież nic się stało

[syla39]

Napisane przez domi7ks

to idź im to napisz, ja tak nie uważam...
to, że jakies z innego watku przyszly i zaczely skakac i obsmarowywac nas na innym watku, to chyba nie halo cos no nie?
ta Bravurka sobie pisze co pisz,e to jej sprawa, bardzo prawdopodobne, ze klamie, ale to mamy po niej skakac jak po smieciu?

Zuziunia dzieki

I znowu jakas afera. Po prostu uwielbiam takie sytuacje, ale poczytac musze

Napisane przez paollino

a mi trochę smutno dziś, bo Marcin cały dzień się nie odzywa Tzn. napisał rano smsa że dojechał cały i spytał nawet jak sprawa na mieszkaniu... i wiem, że jest strasznie w tym Belgradzie zajęty, załatwia te interesy biedny, ale jakoś mi jednak tak buuu...
Byłam wczoraj na karaoke z nową współlokatorką i jej znajomymi ... Kurczę, my to się polubiłyśmy od razu a najlepsze jest to, że mamy prawie identyczny styl ubierania Nie dość, że takie same botki szare za kostkę (obydwie nazywamy je "kot w butach" ), to jeszcze mamy prawie IDENTYCZNE góralskie chusty, nawet obie fioletowe i w jednakowe kwiaty Znalazłyśmy wspólny język przy kosmetykach i w ogóle no dogadujemy się naprawdę fajnie

Gratuluje kolezanki. Teraz pewnie zaczniecie chodzic razem na zakupy wiec bedziecie chodzily ubrane identycznie. Ja mam kolezanke z takim samym gustem, zawsze wracalysmy z tymi samymi ciuchami wiec doszlysmy do wniosku ze chyba nie mozemy chodzic razem na zakupy

No co z tym Michalem? Nie odezwal sie? A ty probowalas???

Napisane przez alkamor

przepraszam, że ja znowu o sobie ale muszę się pochwalić mamy 4 ząbka

. Teraz uwazaj mama na cycki Jesli karmisz oczywiscie

Napisane przez blondynkapoznan

Alkamor Gratulacje dla Kubusia jestem ciekawa kiedy mojemu wyjda ja pierwszego miałam po roczku

ja właśnie się dowiedziałam że mój Tż będzie miał parę miesięcy urlopu uwaga bezpłatnego

Pare miesiecy bezplatnego. O rany, z czego tu zyc w takiej sytuacji

Napisane przez Motylicaja

To taki koles poznalam go na gg pod koniec sierpnia...i z czasem podalam mu koma numer i tak do czasu do czasu pisalismy smski

widzilam go na n-k zwykly chlopak...

a dzisja 1 raz do mnie zadzwonił....i gadalismy 45minut.... Bo sisotra weszla i skonczylam...wsumie bylo mi to na reke koneic rozmowy bo on jakis dziwny jest.,.,.,. Gda jak najety.,.... I chyba sie troszke jąka.....

i juz mi zaproponowal zebym przyjechla do Katowi na jakis koncer on tam bedzie z kumplami i ze niby mi za nocleg i bilet zapłaci....

Kurde jakos to dziwnie jest,.,.,,.tak ogolnie.....

Jeszce komus złamie serce.... ja sie gosc do mnie przywiaze.,...

Alicja nasza uwodzicielka. Nie bajeruj wszystkich chlopakow na gg, zostaw cos dla innych lasek

[domi7ks]

Napisane przez Motylicaja

Co chciałaś nas opuscic?? nasz watek przez wczorajsza afere??

\

tam mialo byc: nie mialam ochoty nic pisac

Napisane przez alkamor

no ja w sumie w 30 tyg też chyba jeszcze nie myślałam o tym ale już tak od 37 i dalej to coraz częściej...

Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam ale nie żałuję a co do szybkiego porodu i postury...wiesz co postura posturą ale nie na wszystko ma sie wpływ...ja np. męczyłam się bo miałam zbyt słabe skurcze (jak to były słabe to ja dziękuje )

Ja powiem szczerze, że nastawiłam się na coś strasznego, okropnego itd...ale miałam też podejście, że skoro inne dają radę to czemu ja mam nie dać ?? coprawda później się to troszkę zweryfikowało, bo już na porodówce im większe były skurcze tym bardziej się modliłam o CC i mówiłam, że ja nie dam rady...że to już bardziej nie może boleć bo to niemożliwe (okazało się, że możliwe ) Trzymała mnie jeszcze jedna myśl...że akurat TO nie może trwać w nieskończoność i musi się ten ból kiedyś skończyćAle....to jednak prawda...widok dziecka wynagradza wszystko

Ja ZZO też nie miałam u nas też nie robią..zesztą nawet gdyby robili to szczerze szkoda by mi było pieniędzy

No właśnie tyle osób daje rade. Ja chce do szkoly rodzenia bo mamy za darmo i szpital pod nosem w sumie fajnie jest, choc duzo rzeczy juz wiem z forum
a moj Tz chcial koniecznie zebym mial zzo, ale sie okazalo, że nie daja u nas w szpitalu
U nas cos babka na SR mowila, ze jest kryzys 7ego cm i wtedy jak jest takie rozwarcie to juz jest taka rezygnacja, ze kazda rodzaca wola o cc ciecie, ze czego ja tak mecza itp. I ze niby to chwila trwa a potym kryzysie juz przychodzi taka sila, ze latwo idzie do 10ego

Napisane przez zanka205

Nie wytrzymam tu ani dnia dłużej, wszystko zależy od tego kiedy uda nam się tam wszystko przenieść i poukładać
ale myślę, że już dziś

no to cuiekajcie jak najszybciej, bo nei ma sie co meczyc z tym czlowiekiem dziwnym...

Napisane przez zanka205

garnki spoko jak na taką cenę, ale kupiliśmy piec z garnkami, 6 elementów i wartę są ponad 200 zł
teraz mąż poszedł oddać krew do PCK i jak wróci przenosimy się dalej, najpierw rzeczy nasze, a popołudniu jak kolega męża z pracy wróci to będą meble przenosić.
póki co zastój

a co to za piec?
Zeby maz nie byl padniety po oddaniu krwi...

[201608251020]

Syla przedwczoraj tak wieczorem pisał że już jedzie do Belgradu i w ogóle miłej zabawy, odezwie się rano... Rano wczoraj faktycznie o 10.45 wysłał smsa że już dotarł cały i jak tam moje kłopoty mieszkaniowe... ja byłam zalatana trochę więc dopiero o 14 mu odpisałam że no, nie za fajnie... Myślałam że pociągnie ten temat i napisze "co jest? Dlaczego?". Ale była cisza... o 20 napisałam mu jeszcze smska jak tam Belgrad i czy zabiegany jest... cisza... ok.23 zadzwoniłam i na prywatny i na firmówkę... nie odebrał... Nie mam pojęcia co jest grane Dziś mu już nic nie piszę, niech się sam tłumaczy jak co... Kurde, nie rozumiem tego, facet zabiera mnie na kolację za 250 zł, ani słowem nie piśnie o seksie czy co, odprowadza pod same drzwi mieszkania, jest szarmancki i w ogóle... a tu nagle takie coś ja już nie mam żadnego pomysłu o co może chodzić...

[alkamor]

Napisane przez syla39

. Teraz uwazaj mama na cycki Jesli karmisz oczywiscie

wiesz co Kuba już jakiś czas ma dwie jedynki na górze i gdzieś czytałam, że jeżeli dziecko aktywnie ssie to nie ma jak ugryźć...i coś w tym chyba jest bo jak rzeczywiście je to nie gryzie...a jak już zaczyna sie bawić to podgryza

Napisane przez domi7ks

No właśnie tyle osób daje rade. Ja chce do szkoly rodzenia bo mamy za darmo i szpital pod nosem w sumie fajnie jest, choc duzo rzeczy juz wiem z forum
a moj Tz chcial koniecznie zebym mial zzo, ale sie okazalo, że nie daja u nas w szpitalu
U nas cos babka na SR mowila, ze jest kryzys 7ego cm i wtedy jak jest takie rozwarcie to juz jest taka rezygnacja, ze kazda rodzaca wola o cc ciecie, ze czego ja tak mecza itp. I ze niby to chwila trwa a potym kryzysie juz przychodzi taka sila, ze latwo idzie do 10ego

czy przychodzi siła hmm...zależy chyba ile godzin rodzisz...ja jak na zbawienie czekałam na parcie....i jak już widziałam, że szykują się do "wyjmowania" to wtedy poczułam siłę...bo wiedziałam, że to już, już...no i po 20 min był Kubuś

Ja to i tak od 28 t.c chodziłam z rozwarciem a od chyba 33 t.c czy jakoś tak miałam rozwarcie 3 cm i tak chodziłam..więc niby miałam mniej do pokonania....ale jakoś tego nie odczułam

Co do CC to ja położnym nic nie mówiłam...tylko w duchu tak sobie i mężowi coś napomknęłam, że jak mam się tak męczyć to wolę CC ale jakoś poszło i nie żałuję

[garfieldek]

paolla moze taki zabiegany jest, albo kasy na komie nie ma, albo mu padla komorka... no nie wiem


Pamietacie jeszcze jak gadalam wam o stazu, ze mialam dzwonic...?? No i jednak kicha, nigdzie nie chca na staz !! NIGDZIE!!! troche zalamana jestem, bo w domu juz nie mam sil siedziec