|
|
#2611 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć wszystkim. Dziś miałam drugie USG po biopsji i w związku z tym, że właściwie do końca nie wiadomo co to za guz mi w piersi siedzi, to lekarz stwierdził, że trzeba go usunąć. Zabieg będę miała za ok. 2 tygodnie. Właściwie to nie wiem czy zabieg czy operację (bo jak się dowiedziałam, że jednak trzeba o będzie usunąć to dalej nie bardzo z nerwów pamiętam co lekarz mówił). Mam mieć założoną jakąś kotwicę i dopiero usuwany guz. Może któraś z Was miała coś takiego? A i jeszcze jedno. Leczę się w Warszawie w Klinice Onkologii. Czy jest możliwe żebym otrzymała od razu wynik badania histopatologicznego? Bo lekarz powiedział mi że w razie czego (z zależności od wyniku) od razu usuną mi węzły chłonne. Po prostu się załamałam!
|
|
|
|
|
#2612 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Jestem juz po biopsji.Wyniki za ok.10 dni.Musze przyznac,ze nie bylo najgorzej choc to nieprzyjemne uczucie i nie chcialabym przechodzic tego ponownie.Dzieki za dobre slowo Dziewczyny
|
|
|
|
|
#2613 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2614 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
a ja mam jeszcze jedno pytanko: czy Wasze guzki bolą Was od czasu do czasu? Bo ja mam czasami tak, że nawet 2 dni po koleji mnie boli, nie jest to silny ból, ale i nie łagodny....
Już nie mogę doczekać się kiedy mi to świństwo usuną... |
|
|
|
|
#2615 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A ja wczoraj byłam na zdjęciu szwów i tych plasterków i powiem Wam, że ślady są malutkie. Lekarz powiedział, że będą prawie niewidoczne. Kazał mi kupić Contractubex i smarować te blizny. W ogóle od tych plasterków dostałam uczulenia. Kazał mi to myć wodą z mydłem. Cieszę się, że mam już to za sobą i mimo, że tak się bałam i chciałam odwlekać w czasie, to teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć Wam Dziewczyny, że nie ma sensu tego odwlekać. Po co się ciągle martwić, czy urosło, czy się zezłośliwiło, latać na USG co kilka miesięcy. Raz się pocierpi i z głowy. Naprawdę lepiej usunąć dla swojego spokoju.
|
|
|
|
|
#2616 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Tez tak mam,poprostu boli czasami.I nie sadze,ze czuje go dlatego,ze o nim wiem poniewaz bolal mnie trche jak jeszcze o nim nie wiedzialam.A po wczorajszej biopsji czuje troche inny bol,abrdziej od srodka guzka nie wiem jak to wyjasnic.
|
|
|
|
|
#2617 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzis bylam usunąć szew z mojej piersi!!!
kupilam zel Veraderm- kosztowal mnie 100zlale sama chcialam taki bo moj chirurg stwierdzil ze contractubex -czy jakos tak- w zupelnosci by wystarczyl! tak ze Dziewczyny ja swoj proces leczenia praktycznie zakonczylam ![]() powodzenia tym ktore sa w trakcie- i nie bojcie sie- nie ma czym |
|
|
|
|
#2618 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja tez dzis po kontroli, szwy mialam rozpuszczalne wiec nie bylo co zdejmowac,
pani doktor powiedziala ze sie ladnie goi, tylko kurcze zapomnialam zapytac o jakas masc na blizny widze, ze podalyscie nazwy to moze kupie ta Contractubex bo ta Veraderm okropnie droga chyba ze jakas jeszcze inna polecacie hmm??ale za 2 tyg znowu mam wizyte,bo bede miala juz wynik badania histopatologicznego, wiec dowiem sie co to za gad we mnie siedzial. No ale ja leczenia jeszcze niestety nie koncze bo jeszcze jeden guzior we mnie siedzi,musze i z nim wygrac
|
|
|
|
|
#2619 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Castia ja tez mialam szwy rozpuszczalne ale końce szwów musial mi pan chirurg osobiście obciąć i obejrzec moja blizne i szczerze mowiac to ładna jest- taka różowa. Ale jest jeden problem w miejscu gdzie jest blizna czuje dziwne kłucie od czasu do czasu pojawiajace sie na 2-5 sekund takie jakby urażanie tego miejsca- jakby bylo ono nadwrazliwe
nieprzyjemne to jest. dzis mialam sciagnac plasterek z blizny bo po sciagnieciu szwow mialam w nim chodzic przez 1 dzien ale boje sie tego robic bo nie wiem czy jak to zrobie to czy nie bedzie mnie bardziej urażało?
|
|
|
|
|
#2620 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
no byc moze ze wrazliwe jest to miejsce, ja nie moge jeszcze tak do konca ruszac szybko reka bo czuje bol, no i jeszcze boje sie polozyc na brzuszku bo raz niechcacy sie polozylam to az swieczki mi w oczach stanely i czulam pozniej ta piers przez caly dzien. No ale wydaje mi sie ze i tak jeszcze za wczesnie. Pewnie musi minac wiecej czasu zeby wszystko sie ladnie zagoilo. Moja znajoma juz 1,5 miesiaca po zabiegu a mowi ze nadal czuje bol przy wiekszym wysilku reka
|
|
|
|
|
|
#2621 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny wkraczam do waszego grona
![]() Gratuluje tym które są już po zabiegu Ja jestem na samym poczatku tej drogi . We wtorek byłam na profilaktycznym badaniu Usg ( ginekolog przy przepisywaniu mi tabletek antykoncepcyjnych zlecił badanie usg piersi i narzadu rodnego- na szczęście bo tak to pewnie sama bym nie wyczuła tego guzka). Cały czwartek przepłakałam, masakra.Dzisiaj już jest jakoś lepiej, ale boje się tej biopsji, a o wycinaniu to na razie nawet nie myślę. Wogóle to mam taką głupią nadzieje że przy tej biopsji okaże się że tego guzka wogóle nie ma W poniedziałek będe miała informacje gdzie najlepiej i najszybciej wykonują biopsję u mnie w miescie.Chciałabym jak najszybciej usunąć tego guzka.
__________________
" Ślubuję Ci miłość..." |
|
|
|
|
#2622 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Castia taki to juz nasz los niestety
ale my "guzkowe dziewczyny" musimy sie trzymac razem!Wychodzisz za maz w 2010roku ??? Wyobraz sobie ze ja TEŻ!!!!ANTENKA zycze powodzenia i nie masz co płakać!- kazdna z nas to przechodzila i popatrz...... ŻYJEMY!!!!!!
|
|
|
|
|
#2623 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Tak jak większość dziewczyn pisało. Guzki często pokazują się przed miesiączką. Ja w wieku 17 lat wykryłam guzka. Jednego dnia byłam u lekarza pierwszego kontaktu, dostałam skierowanie na usg. okazało się że to tłuszczak/włókniak (różnie mówili) i nawet dokładnie nie potrafili określić wielkości (okazało się że miał 2cm średnicy), później wizyta u onkologa. następnego dnia byłam w szpitalu, kolejnego miałam zabieg i po dwóch dniach wyszłam do domu
o tym czy się wycina takie guzki najczęściej decyduje lekarz. nie jest to konieczne więcej strachu i nerwów to nic strasznego. nie każdy guzek od razu musi oznaczać raka najlepiej upewnić się u lekarza
|
|
|
|
|
#2624 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dziewczyny. ja znalazłam jakis czas temu. ale pieronsko boje się iśc z tym gdziekolwiek.. tyle że mam wrażenie że czasem jest wiekszy zcasem mniejszy
![]() jest taki 1 cm na pol... ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#2625 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2626 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
) W każdym razie już mi trochę przeszły nerwy. Nie ma co sie bardzo strefować bo to pogarsza sprawę
|
|
|
|
|
|
#2627 |
|
bzzzzzzz bzyczy prądzik w jej obwodach
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 11 592
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Czesc dziewczyny, dołączam i ja do grona.
Dzisiaj wyczułam guzek, żeby nie powiedzieć guzisko, zajmuje 1/3 piersi, jest twardy. Nie mam pojęcia kiedy sie pojawił. Wiem że jestem przerażona, dodam że jestem obciążona genetycznie.... Oczywiscie w poniedziałek wizyta u lekarza. Szukałam jakichs informacji w internecie ale nic nie moge znaleźć, jest możliwość że to nie guz? W sensie jakies powiększone węzły czy cos innego?
|
|
|
|
|
#2628 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Pojutrze mam zabieg. Nie wiem, czy drugi raz to przeżyję. Mój onkolog twierdzi, że skoro panicznie się boję to może skierować mnie do szpitala i będę miała zabieg pod narkozą. I tego też się boję. Ehhhhh... Dziewczyny, co mam zrobić? czym się nafaszerować, żeby nie uciec, jak zobaczę te wszystkie igły i narzędzie...?!? Można łyknąć jakieś środki uspokajające? Nie mam kogo o to zapytać... Nie wiem, czy macie pojęcie, o jakim strachu mówię. Jednak pierwszy raz był... lepszy..., bo nie wiedziałam, co mnie czeka. Hihi, to tak, jak z porodem...
To co? Mam iść tak na żywca, na trzeźwo? Cholercia, boję się, i to już na poważnie... Jak one będą mi się tak odnawiać to po prostu sfiksuję. |
|
|
|
|
#2629 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
moze zmien lekarza/szpital.ja za drugim razem mniej bym sie bala bo juz wiesz co Ci czeka i wiesz na co mozesz liczyc po zabiegu! p.s. moj chirurg to fajny facet- a blizne mam piękną! |
|
|
|
|
|
#2630 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzięki za pocieszenie TiFi222! Problem nie tkwi w lekarzu, to ze mną jest coś nie tak. Mój onkolog też jest świetnym facetem, bije od Niego taki spokój... Blizny po ostatnim zabiegu prawie nie widać, teraz będzie nowa, na pewno większa. Wiesz, wszystko robię prywatnie, mam lęk i uprzedzenie do "normalnych" szpitali i poradni, gdybym Ci opowiedziała, co kiedyś przeszłam, nie uwierzyłabyś... Obym nigdy, przenigdy nie musiała trafić do mojego szpitala. ! brrrr!
Trzymać proszę kciuki jutro za mnie - panikarę, jakiej jeszcze nikt nie widział. Gdybym miała gwarancję, że to ostatni raz, podchodziłabym do tego inaczej. Pozdrawiam cieplutko! |
|
|
|
|
#2631 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 682
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny.
Kilka dni temu wyczułam małego guzka przy sutku. Nie wiem czy ma to znaczenie, że mam w tej chwili okres. Na dodatek boli mnie pacha, mam dziwne uczucie, że jest spuchnięta. Myślicie, że to coś poważnego? Do swojego ginekologa mogę dostać się dopiero za miesiąc. |
|
|
|
|
#2632 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
POWODZENIA
|
|
|
|
|
|
#2633 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 682
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A orientujesz się może ile kosztuje takie usg?
|
|
|
|
|
#2634 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
juz nie moge sie doczekacCytat:
to ktory raz juz wycinasz guzka?ja ide znowu gdzies za miesiac z drugim, ale ciesze sie ze nie dostalam zadnego urazu psychicznego i fizycznego przy moim pierwszym zabiegu wiec sie nie boje, bo wiem jak to wyglada i co mnie czeka. Mam nadzieje ze wrocisz do domku dzis zadowolona![]() ja płaciłam za USG 60zł |
||
|
|
|
|
#2635 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Guzka mam poraz drugi, odnowił się z podwójną mocą, bo jest większy i dwucykliczny... Zabieg miałam 3 lata temu... I teraz znowu... Zajrzę tu, jak będę po...
Pozdrawiam |
|
|
|
|
#2636 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
UWAGA! odpowiadam na pytania!
CASTIA ciesze sie Twoim szczesciem- ja wychodze za maz w lipcu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ! jutro ide przymierzac suknie slubne!-moze troche za wczesnie na przymiarki ale tez nie moge sie juz doczekacja za USG placilam 50 zl- umowilam sie na konkretna godzine i nie stresowalam sie przynajmniej! dzis odpadl strupek z blizny i 1-szy raz posmarowalam ja żelem pozdrawiam |
|
|
|
|
#2637 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam Was dziewczynki ponownie
![]() ja juz jestem po zabiegu i sie lepiej czuje...zabieg mialam w piatek w poniedzialek ściągnięcie szwów i teraz mam jeszcze plasterek wiec na razie nic nie widze... teraz tylko czekam na wyniki badania histopatologicznego(bede je miala w poniedzialek) i mam nadzieje ze wszystko będzie w porządku ![]() pozdrawiam Was gorąco i 3mam kciuki za te które są przed zabiegiem )
|
|
|
|
|
#2638 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Jestem po... I zastanawiam się, czy opisać to, jak przeżyłam zabieg i jak teraz się czuję... Mogę kogoś nieświadomie wystraszyć! A to przecież nie o to chodzi.
Jak już leżałam w gabinecie dostałam takiego napadu panicznego strachu, że lekarz nie chciał mi zrobić zabiegu tylko wypisać skierowanie do szpitala, żeby zrobili mi to pod narkozą. Tak się bałam! Samo podejście onkologa i pielęgniarki - niesamowicie cierpliwi i naprawdę wspaniali (i to na pewno nie dlatego, że prywatnie)... Wydawało mi się, że wszystko czuję, znieczulenie dokładane miałam ze trzy razy. Guz był pokaźny, więc i zabieg trwał dłużej niż pół godziny. Mam dren i założone szwy, czego nie miałam za pierwszym razem. Dzisiaj jadę o 16.00 na zmianę opatrunku cokolwiek to znaczy... Może wyciągną mi sączek, bo bardzo mi przeszkadza....... Zwolnienie mam do 16-go, więc spokojnie dojdę do siebie... Sorki, że nie umiem inaczej tego wszystkiego podsumować, chciałabym powiedzieć, że obeszło się bez strachu, bólu... Ale spokojnie - tu już problem tkwi tylko we mnie, naprawdę. Jestem teraz stale na prochach, ale dyskomfort odczuwam niesamowicie! Pozdrawiam gorąco. Życzę wszystkim dziewczynom z tego forum POWODZENIA i ZDROWIA przede wszystkim!!! |
|
|
|
|
#2639 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 55
|
Błagam o szybkie odpowiedzi
Dziewczyny,tak bardzo sie boję,że już sama nie wiem co robic.Może któraś byłą w podobnej sytuacji i mi pomoże.Byłąm wczoraj u ginekologa,gdyż wyczułamu siebie takie grudki w jednej piersi,które bolą przy dotyku.Jestem przed okresem ok10 dni.Ginekolog powiedzial ze to powazna sprawa,i musze zrobic szybko usg piersi.Poszłam więc do drugiego lekarza zrobic usg,na co on stwierdzil ze nic nie widzi,zadnych zmian.Ze wszystko jest ok.ALe dla mnie to dziwne ze tylko w jednej piersi mam te grudki a do okresu jeszcze troszke czasu.Nigdy tak nie miałam.Strasznie się martwię.Czy umiecie coś powiedziec na ten temat?Dziekuje za odpowiedzi...
|
|
|
|
|
#2640 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Błagam o szybkie odpowiedzi
Cytat:
![]() A mnie też wykryto włókniaka w prawej piersi...jest nieduży i pani doktor przy usg powiedziała, że mam go tylko badać czy się nie powiększa i raz na rok robić usg. No chyba, że by mnie bolał. No i właśnie, w sumie to ja go czuję. Nie nazwałabym tego może bólem, ale tak mnie kłuje czasem, sama nie wiem...ale jak jest mały to chyba nie ma sensu go wycinać? ![]() A najgorsze jest to, że jak się sama badam, to nie jestem w stanie stwierdzić czy on się powiększa czy nie, w ogóle nie ufam temu co sama czuję
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.











widze, ze podalyscie nazwy to moze kupie ta Contractubex bo ta Veraderm okropnie droga
chyba ze jakas jeszcze inna polecacie hmm??ale za 2 tyg znowu mam wizyte,bo bede miala juz wynik badania histopatologicznego, wiec dowiem sie co to za gad we mnie siedzial. No ale ja leczenia jeszcze niestety nie koncze bo jeszcze jeden guzior we mnie siedzi,musze i z nim wygrac
nieprzyjemne to jest. dzis mialam sciagnac plasterek z blizny bo po sciagnieciu szwow mialam w nim chodzic przez 1 dzien ale boje sie tego robic bo nie wiem czy jak to zrobie to czy nie bedzie mnie bardziej urażało?

. We wtorek byłam na profilaktycznym badaniu Usg ( ginekolog przy przepisywaniu mi tabletek antykoncepcyjnych zlecił badanie usg piersi i narzadu rodnego- na szczęście bo tak to pewnie sama bym nie wyczuła tego guzka). Cały czwartek przepłakałam, masakra.

ale my "guzkowe dziewczyny" musimy sie trzymac razem!
??? Wyobraz sobie ze ja TEŻ!!!!
moze zmien lekarza/szpital.
to ktory raz juz wycinasz guzka?ja ide znowu gdzies za miesiac z drugim, ale ciesze sie ze nie dostalam zadnego urazu psychicznego i fizycznego przy moim pierwszym zabiegu wiec sie nie boje, bo wiem jak to wyglada i co mnie czeka. Mam nadzieje ze wrocisz do domku dzis zadowolona
