|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Widzę,że wzięło się Wam na wspominki
Ja praktycznie cała ciążę przeleżałam, większość czasu w domu ale i kilka razu w szpitalu. Podczytywałam Was namiętnie, kilka razy coś tam skrobnęłam ale nie miałam za bardzo siły i ochoty na dłuższą pisaninę
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
ojej ale zem sie wzruszyla poczytalam troszke naszego 1 watku ![]() i sie skaplam ze dokladnie rok temu bylam u lekarza i pierwszy raz ujzalam swoje serduszko kochane!!!!
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
dziewczyny!
Podczytuje was od daaaaawna, ale zawsze bardzo wstydziłam się odezwać. jednak ostatnio dostałam prywatna wiadomość od Mell_xx, która bardzo zachęcała mnie do aktywnego udzielania się na wątku. Zbierałam się i zbierałam, aż w końcu uznałam, że rozpoczęcie 2 części to dobra okazja na ujawnienie się. A więc przedstawiam się: Asia, synek Filip urodzony 5 maja. Mam nadzieje, że przygarniecie mnie, mieszkamy w Anglii, mąż pracuje całymi dniami a ja siedzę w domu i nie mam nawet do kogo się odezwać.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 Edytowane przez male Czas edycji: 2009-10-03 o 23:31 |
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() i bardzo dobrze mell_xx zrobila ze Cie wkoncu zachecila w kupie razniej jak to mowia ![]() a ja juz lece lulac... bo moje male kochanie cos niespokojne dzisiaj i chyba chce z mamusia spac ![]() DOBRANOC laseczki
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Ciesze sie ze w koncu do nas przemowilas, jakos nie moglam patrzec na to ze tak po cichutku do nas zagladasz a sie nie odzywasz.... Czyli mamy drugiego Filipka na watku... A ile masz latek? Ja tez tu (w holandii sama siedze) Ojj czuje z Toba specjalna wiez ps....dzisiaj tez Cie widzialam
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Mam 26 lat, 1,5 tygodnia temu wrociłam z ponad 2-miesięcznych wakacji w Polsce, wybyczyłam się jak nie wiem co Moi rodzice, siostra, szwagierka i pełno innych członków rodziny oszaleli na punkcie Filipa, wyrywali go sobie niemalże z rąk. Ja sobie odpoczęłam, ale teraz za to czuję skutki tego rozpieszczania, prawie nic nie mogę zrobić w domu, bo Filip wymaga ode mnie 100% uwagi, bardzo szybko się nudzi i ciągle tylko chce na rączki![]() eeeh, dobrze, że mama przylatuje już za tydzień, odpocznę znowu
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Napisz jeszcze ile masz lat, ile ważył i ile centymetrów miał Filipek oraz czy rodziłaś SN czy CC, to dopiszemy Ciebie także do listy
|
|
|
|
|
#39 | |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
melduję się
to ja też na listę ![]() aljaka 33lata, Piotruś 3,540; 38tydz, sn, 5-5-2009 Cytat:
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
![]() ![]() ![]() A imię gdzie? A ile Pietrek miał centymetrów to gdzie?? Baby jesteście wstręciuchy bo o wszystko muszę się prosić ![]()
|
|
|
|
#41 | |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() miał 60cm, a mnie na chrzcie dali Kasia |
|
|
|
|
#42 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
moje dane
Asia-26 lat, Filip-05.05.2009, 3860, 56cm, sn, 40tc+4d
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
No brać przykład z koleżanki
![]() Ach Wy dziewuszyska
|
|
|
|
#45 |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
a o której urodziłaś, ja o 10.54 (20min haha)
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Ja dziś mówię wszystkim dobranoc, bo gorąca wanna czeka i Tż grzeje mi łóżeczko
baaaajjjjj ![]() aljaka 20 minut rodziłaś To tylko ja tak jak głupek męczyłam się 8 godzin i skończyło się i tak na CC Edytowane przez cinusiowa Czas edycji: 2009-10-04 o 00:22 |
|
|
|
#47 | |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#48 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ileeeee?? to jest niesprawiedliwe noo
ja bóle dostałam jakos ok.17 a urodziłam o 1.10, wydawało mi się, że dosyć szybko się uwinęłam, ale za to parłam 2 godziny Chciałam rodzić w wodzie i właściwie cały ten czas spędziłam w basenie, ale już ok 24 położna nalegała, żebym wyszła w wody, bo te parcia coś kiepsko mi szły. Ja się upierałam, że jeszcze trochę, jeszcze chwilkę, że dam radę, ale w ostateczności i tak wyszłam z wody i urodziłam |filipa na łóżku. W sumie to mi go wyciągnęli siłą,bo ja już nie miałam siły.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
|
|
|
#49 | ||
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Dojechałam (z końca Poznania do centrum, ok 20min) i mi mówią ze porodówka zamknięta, zaraz mi powiedzą gdzie jechać, tylko muszą mnie zbadać i wtedy coś mocniej poczułam, pan przyszedł po jakiś 10min, zbadał i powiedział ze ma 7cm, ha ha i wtedy już jak łupło ta amerykański film, skurcze co minutę i to takie ze o matko. było przy mnie z 20kobitek, cyrk, młodego jeszcze trzeba był przekręcić, a ja jeszcze że muszę do TZ zadzwonić by się pospieszył.....to się uśmiały....i już 35 od wydania karty z podpisem przyjęta! A moją córkę musieli vacum wyciągać, bo mi mądra pani DOLARGAN podała 10 min przed parciem i se mogłam przeć ---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ---------- Cytat:
A jak leżałam z Alą ta koleżanka z pokoju rodziła 35h w ostrych bólach, 20h, odejście wód, 15h, aż małego do inkubatora wzięli na obserwacje. |
||
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Witam na nowym wateczku
![]() Dopiero teraz bo dzis mialam troszke szalony dzien ![]() Od razu musze sie pochwalic, ze rok temu zrobilam test i ujrzalam dwie kreseczki ![]() U nas wszystko w porzadku, Filipek nawet grzecznie jezdzil dzis na spaerku Co do wykreslania, nie wykreslalabym Berci,ma dwoch synkow i nie ma czasu czesto zagladac, a michaela i manolita, tez z dwojka bobaskow czasem sie odzywaja Ilbana naprawde nie kapie z tego kubeczka ![]() gosik czasem rzeczywiscie jedza tesciowa i wyglada jak jedza ![]() kuroikaze trzymam kciuki za bezbolesne wyrzynanie sie kolejnych zabkow... ale u Was to szybko idzie ![]() Carolajna buziaki dla coreczki z okazji 4 latek ![]() oby to byl chwilowy kryzys z tym pokarmem u Ciebie.. ![]() Klaudusiu bardzo Ci wspolczuje ze macie koneicznosc przeprowadzki ale przynajmniej tej wstretnej baby nie bedziesz musiala znosic a moze bedzie Ci lepiej gdzieindziejprzepieknie wygladasz nie moglam sie napatrzec Małgosia mam nadzieje ze u Ciebie to kryzys laktacyjny, trzymam kciuki za pokarm Fajny ten niekapek z Aventu ale duzo drozszy niz ten z Lovi i ktoras z dziewczyn mi pisala ze kapie.. ![]() ale nie wiem osobiscie nie sprawdzalam, ten z Lovi nie kapie rzeczywiscie.. a z tymi spacerami, to czasem wydaje mi sie ze u mnie tu gdzie mieszkam, tylko ja nosze dziecko i pcham woziorek Mell_x do spanka przewaznie ubieram pajace ale czasem tez bluzeczke i spioszki Co do jedzenia to moj zachowuje sie tak samo jak Twoj slyszalam ze mija ten okres i pozniej jest juz wszystko po staremu.. mnie juz tez denerwuje to ze nie potrafi zjesc w swojej porze tak jak jadl wczesniej co 3 godz i zjadal na raz cala porcje a teraz ciezko mi cos zaplanowac.. ![]() Pieknie wygladacie z malym a Ty jaka piekna mamusia, masz delikatna urode i mlodziutko wygladasz ![]() superzabula Jasio Twoj slodziutki a wlasnie..co do salatki z makaronem z zupki chinskiej slyszalam ze dobra?? ale nie robilam...polecasz?? ![]() Moj z tym piciem to roznie ale nie pije jakos duzo... tylko ze ja mojemu daje wode mineralna i tak bardzo za nia nie przepada chociaz juz nie pluje tak jak byl malusi ![]() iwcia dens jeszcze Filipowi nie kupilam rekawiczek, ale mam zamiar niedlugo bo juz coraz chlodniej dzieki za porade w sprawie wypadajacych wlosow, moze tez zakupie ten szamponik bo nadal mi garsciami leca ![]() A Wy z synkiem slicznie wygladacie ![]() Na tym zdjeciu w kombinezonku jakbym widziala minke mojego... ![]() Madziu Filipek dziekuje za komplementy ![]() pakusia Tz to wiesz jak przekupic tzta ![]() malutka Filip robi takie same sceny przy jedzeniu a najlepsze ze zaraz przed pierwszym podejsciem z mlekiem widac ze jest bardzo glodny. ![]() ---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ---------- Cytat:
a ciesze sie podwojnie bo to drugi Filipek na naszym wateczku moj to tez Filipgratuluje z calego serca a mozesz mi powiedziec mi jak spieszczasz imie swojego synka
__________________
FILIPEK SZYMONEK Edytowane przez Aguśkaa83 Czas edycji: 2009-10-04 o 00:58 |
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cześć kochane
Ale się cieszę, że jestem na Waszej-naszej liście Jeju, ale u nas wiatr za oknem dzisiaj pizga A tż coś parskać zaczął - ja go chyba ubije, jak nas pozaraża, bo mądry w październiku w krótkim rękawku latał, bo mu ciepłoAguśka - a ja przeczytałam Twój post tak: "Od razu musze sie pochwalic, ze zrobilam test i ujrzalam dwie kreseczki" :brzyda l: Gratuluję pięknej rocznicy![]() Pakusiu - i jak TŻ? Ciasto podziałało? ![]() Cinusiowa - ale Ci zazdroszczę wyprawy. Ja to romantyczna dusza jestem i uwielbiam takie miejsca odcięte od reszty świata. Mell_xx - odpisałam Ci na poprzednim wątku, ale nie wiem, czy doczytałaś. Aleks za każdym razem robi takie afery, czy tylko czasami? - może on nie jest po prostu głodny i złości się, że on chce podziwiać świat, a Ty mu jeść każesz Nasze dzieci coraz mniej będą potrzebować naszych cyśków Ślicznie razem wyglądacieMale (Asiu) - witaj , aż w końcu się odważyłam napisać i teraz dobrze mi tu jak w niebie To ja jeszcze poproszę o fotkę FilipkaZajrzę tu jeszcze pewnie kilka razy dzisiaj Póki co, życzę Wam spokojnej niedzieli |
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Witam dziewczyneczki :d
tz dal sie przekupic ciastem i powiedzial ze jak cos bede chciec to mam je upiec idem cos do zjedzenia zrobic bo mi zoladek przysycha do kregoslupa
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
#53 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Dziekuje za mile slowa dotyczace Jaska
![]() male witaj i sie nie krepuj ![]() ja mialam termin na 5 maja, ale no synciowi sie nie spieszyloCytat:
Salatke z zupek bardzo lubie do czasu az sie nie przejem wczoraj zrobilam bo juz dawno nie jadlam i mialam ochote, a ze robi sie ja szybko wiec w ogole mi pasuje![]() Pakusia grunt to dobre przygotowanie, na mojego ciasto tez by zadzialalo lagodzaco ![]() Illbana pizga? to malo powiedziane
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ciekawe jak nasze koleżanki po nocach poślubnych
![]() ja już dawno zauważyłam, że te nasze dzieciaczki są wyjątkowo piękne, mądre i słodkie ale co się dziwić - po takich rodzicach? ![]() Gosia własnie się obudziła. ostatnio odkryła dźwięk "b" - bardzo śmiesznie wypowiada tę spółgłoskę i mamy z niej ubaw, że hej ![]() za to wczoraj wpadła w histerię - pierwszy raz w życiu. byli u nas znajomi z pięcioletnią córką - i Gośka w pewnym momencie wybuchnęła płaczem (ale takim strasznym, było wielkie "buuuuuuuuuuuuuuu") i jak tylko spojrzała na Maję (córkę znajomych) ryczała jeszcze głośniej. TŻ wziął ją do drugiego pokoju, żeby uspokoić, a ona na widok siebie w lustrze rozryczała się znowu (a na co dzień bardzo lubi siebie oglądać, narcyz jeden ![]() rozmawiałyście o ubieraniu dzieci - na noc zakładam Gosi pajacyk, i przykrywam kocykiem polarowym, ale też mam wrażenie, że marznie. to i tak bez znaczenia, bo śpi w łóżeczku jakieś 3-4h, później już śpi z nami w łóżku, więc pod kołdrą a dziś pod kołdrą się spociła. więc ja już nic nie rozumiem ![]() iwcia dens - ja też zauważyłam, że Mała ma zimne rączki podczas spaceru, absolutnie nie ma chęci chować rąk pod kocyk na razie nie mamy rękawiczek, ale myślę, żeby kupićAguśka - mam nadzieję, że to dobry kubek, bo już zamówiłam na allegro zamówiłam też pościel dla Gosi, bo do tej pory nie kupiłam (latem było za ciepło, więc uznałam, że mogę ją kupić później )male - witaj poiglot - kurcze, faktycznie niefajnie ale mam nadzieję, że znajdziecie lepsze mieszkanie i nie będziesz się musiała denerwować głupimi ludźmi(a reszcie nie odpiszę, bo Gosia się już znudziła leżeniem )
|
|
|
|
#55 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
prosze Ciniusiowa nie bij juz podaje - Iwona 27l. 40tc+ 6dni 04.06.2009. -cc Szymek 4100 i 59cm
Cytat:
i ta w ogole dzien dobry mamunki i do uslyszenia a raczej popisania - goscie sie zjezdzaja paaa Edytowane przez iwcia dens Czas edycji: 2009-10-04 o 10:14 |
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
A kuku
![]() Melduje się spóźniona i spadam robić przyjęcie:P Witam mamusie nową
__________________
|
|
|
|
#57 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Dziendoberek
Dzisiaj po 8 obudzilo mnie gadanie aleksia... w sumie to bardzo glosne gadanie i smiech...do karuzelki i tak ponad 40min. Obudzil sie w takim dobrym homorku, aly czas sie smieje, a teraz zasypia wiec ja smigu smigu...wizażyk ![]() Illbana no nie za kazdym razem ale czesto, tylko w dzien bo nocne karmienie przebiega jak zawsze spokojnie. Mysle ze szkoda mu czasu na wpatrywanie sie w mamusi cyca jezeli dookolo tyle ciekawych rzeczy Czy nie jest glodny hmmm wydaje mi sie ze powinien bo daje mu po 3h od ostatniego karmienia a je szybko, szybko i po kilku minutach zaczyna jedzenie przerywane... łyk ...rozglada sie ...łyk... rozglada sie... i tak w kolko Och!!! Jak odwraca glowke to juz go nie zmuszam bo i tak nie da rady. No czekamy az sie to zmieni moze po 4 miesiacu dodam nowe pokarmy to mu zasmakuja... Agusiu no czyli nie tylko u mnie tak sie dzieje z tym jedzonkiem...no czekamy na poprawe...a jak dajesz mu cos innego niz mleczko to tez tak sie zachowuje? Dziekuje za miłe slowa małe Pokaz nam swojego Skrbeńka... Teraz nie damy Ci tak cicho samej w tej Anglii siedziec ![]() ---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- Carolajna no to udanego przyjecia!!! Czyli ten twoj laptop naprawiony juz?
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Dzień dobry
Bartuś śpi w bodziakach z krótkim rękawkiem i cienkim pajacyku, przykryty kocykiem, czasem dwoma Zakupiłam ostatnio śpiworek i chyba niedługa będzie czas dla niego.U nas dziś świeci piękne słoneczko, tylko piździ niemiłosiernie ![]() Miłego dnia laseczki |
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ja miałam skurcze co 3 min rozwarcie na 3cm i rodziłam od 1-10
![]() mój mały nie chce jeść słoiczków nauczył sie pluć i nie je.żadnych soków przecierowych też nie chce pic ) a on pluje. masakra
|
|
|
|
#60 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
dzis podejsie nr 2 jak bedzie tak ladie jadl to zaczne mu gotowac bo tak to mi nie oplacalo jak skubal po lyzeczce.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.



Ja praktycznie cała ciążę przeleżałam, większość czasu w domu ale i kilka razu w szpitalu. Podczytywałam Was namiętnie, kilka razy coś tam skrobnęłam ale nie miałam za bardzo siły i ochoty na dłuższą pisaninę


poczytalam troszke naszego 1 watku

Moi rodzice, siostra, szwagierka i pełno innych członków rodziny oszaleli na punkcie Filipa, wyrywali go sobie niemalże z rąk. Ja sobie odpoczęłam, ale teraz za to czuję skutki tego rozpieszczania, prawie nic nie mogę zrobić w domu, bo Filip wymaga ode mnie 100% uwagi, bardzo szybko się nudzi i ciągle tylko chce na rączki





ale przynajmniej tej wstretnej baby nie bedziesz musiala znosic a moze bedzie Ci lepiej gdzieindziej
:brzyda l: Gratuluję pięknej rocznicy
