Łódź i okolice, czyli uroki mieszkania w centrum Polski ;]

[vretka]

Zakładam ten wątek, ponieważ nasz spotkaniowy już dawno o samym spotkaniu nie jest, natomiast porusza wiele ciekawych kwestii, którym (moim skromnym zdaniem ), dobrze byłoby znaleźć nieco miejsca w gąszczu wizażowych wątków

Chciałabym, żeby wątek ten był miejscem, w którym możemy wymienić się spostrzeżeniami na temat samego miasta, dowiedzieć się "co, gdzie i kiedy?" oraz najzwyczajniej w świecie poplotkować

Oto kilka wątków, które w jakiś sposób zahaczają o temat tego wątku i które mają nieco wpisów:
Łódź, Lodz, BoatCity - spotkanie jesień / zima 2007!
Outlet lub/i tym podobne w miescie Łódź
Dobry fryzjer w ŁODZI!!!!!!
Super sklepy w Łodzi!!!



A skoro już o samej Łodzi mowa, to pozwolę sobie od razu zareklamować nasze piękne miasto i pochwalić się nie lada osiągnięciem, jakim jest zdobycie pierwszej nagrody w międzynarodowym konkursie „Das goldene Stadttor” w Berlinie
Szczegóły oraz film do obejrzenia (link na dole strony - do ściągnięcia) w linku poniżej:
Łódź - Miasto Kultury

[aga01]

Zawsze mnie wkurza, jak ludzie mówią: "Łódź to najbrzydsze miasto." A byłeś ty kiedy w Łodzi? "Przejeżdżałem"/"Byłem na zakupach."/"Widziałem w wiadomościach."

Ja kiedyś szczerze nie lubiłam Łodzi. Kiedy? Na pierwszym roku. Jak jej nie znałam. Dzisiaj np. zachwyciłam się kamienicą jak czekałam na przystanku, bo przypomina mi Barcelonę, a zawsze jak jadę na Plan Wolności wychylam łeb z tramwaju, żeby podziwiać budynek sądu rejonowego na Pomorskiej chyba.

[pearlania]

Witam sie więc i tutaj, rodowita Łodzianka w Łodzi zakochana

[agabil1]

uwielbiam Łódź, urodziłam się tutaj i nie wyobrażam mieszkac gdzie indziej.
To miasto ma duszę, niepowtarzalny klimat

[aga01]

O, żeby nie było, moja babcia to rodowita łodzianka
Więc taka całkiem wypadnięta sroce spod ogona nie jestem

[lilly78]

to i ja się witam

Napisane przez aga01

O, żeby nie było, moja babcia to rodowita łodzianka
Więc taka całkiem wypadnięta sroce spod ogona nie jestem

hihihi, no dobra, to i u mnie podobnie, moja babcia i tato tez rodowici, tylko ja jakaś taka inna napływowa
vretka, obejrzałam ten film, super, choć jak to film reklamowy trochę przekłamuje rzeczywistość ale tak jak napisałam na starym wątku, podobał mi się i uważam, ze zasłużenie wygrał (chociaż nie widziałam z czym konkurował)

[aga01]

Filmik posłałam do Meksyku, żeby propagować łódzką kulturę

[truheart]

To ja sie pochwlę, że mój pradziadek prowadził sklep kolonialny na Piotrkowskiej miał cała kamienicę, potem przyszły wojny, komunizm i oczywiście wszystko przepadło
Co do miasta-nigdy nie miałam ochoty mieszkac gdzie indziej, na studia też mnie nie ciągnęło poza miasto. Kocham Łódź i tyle Ale musicie przyznać, że są zakątki miasta, któe sa wręcz obrzydliwe - np rozsypująca się kamienica na rogu Kilińskiego i Orla czy druga na rogu Kilińskiego i Przybyszewskiego..:rolley es:
Do niedawna miałam biuro na Jaracza, wynajmowaliśmy pomieszczenia w kamienicy od bardzo obrotnego gościa. Ładnie ją wyremontował, odmalował, ale niestety...nie ma wpływu na mieszkańców, bo oczywiście nikogo nie można wywalić na bruk, nawet jak nie płaci rachunków. Zwykle mieszkają tam menele, alkoholicy, którzy maja w głębokim poważaniu to czy ktoś wydał ciężkie pieniądze na remont czy nie. Właściciel położył parkiety, częśc ludzi porąbała je na opał i co im zrobi? wywalić nie można, ściągnąć kasy też nie-bo nie maja i kropka. Myślę, że wielu spraw zwiazanych właśnie z wyglądem centrum się nie rozwiąże dopóki władze nie znajdą rozwiązania problemu eksmisji elementu. Dlaczego nie mozna zbudować jakiś ubogich bloków/baraków i tam ich przenosić?

[agabil1]

Napisane przez truheart

To ja sie pochwlę, że mój pradziadek prowadził sklep kolonialny na Piotrkowskiej miał cała kamienicę, potem przyszły wojny, komunizm i oczywiście wszystko przepadło
Co do miasta-nigdy nie miałam ochoty mieszkac gdzie indziej, na studia też mnie nie ciągnęło poza miasto. Kocham Łódź i tyle Ale musicie przyznać, że są zakątki miasta, któe sa wręcz obrzydliwe - np rozsypująca się kamienica na rogu Kilińskiego i Orla czy druga na rogu Kilińskiego i Przybyszewskiego..:rolley es:
Do niedawna miałam biuro na Jaracza, wynajmowaliśmy pomieszczenia w kamienicy od bardzo obrotnego gościa. Ładnie ją wyremontował, odmalował, ale niestety...nie ma wpływu na mieszkańców, bo oczywiście nikogo nie można wywalić na bruk, nawet jak nie płaci rachunków. Zwykle mieszkają tam menele, alkoholicy, którzy maja w głębokim poważaniu to czy ktoś wydał ciężkie pieniądze na remont czy nie. Właściciel położył parkiety, częśc ludzi porąbała je na opał i co im zrobi? wywalić nie można, ściągnąć kasy też nie-bo nie maja i kropka. Myślę, że wielu spraw zwiazanych właśnie z wyglądem centrum się nie rozwiąże dopóki władze nie znajdą rozwiązania problemu eksmisji elementu. Dlaczego nie mozna zbudować jakiś ubogich bloków/baraków i tam ich przenosić?

Tru, ja mieszkam w kamienicy właśnie taki ''element'' mam dokładnie naprzeciwko moich drzwi-sąsiadka. Nie płaci rachunków, prąd ma odłączony. Jej pierwszą główną wadą jest zapach- śmierdzi (dosłownie) jak bezdomni których często można spotkac na przystankach czy w środkach komunikacji miejskiej. Gdy wychodzi lub przychodzi musimy szeroko otwierac korytarzyk by go wywietrzyc , inni sąsiedzi rozpylają jakieś areozole. Sąsiadka nie ma toalety w mieszkaniu, korzysta z WC na korytarzu. Często wyrzuca tam fekalia nazbierane z całego dnia , wylewajac częśc na podłogę przy naszych drzwiach
To nie do pomyślenia, a wiecie jaki czynsz my płacimy? Prawie 400zł , jak w bloku. A mamy średnie warunki plus ta sąsiadka

[ijaa]

Kolejna rodowita Łodzianka zgłasza się

Szczerze, bez bicia się przyznam, że mimo iż od urodzenia w Łodzi mieszkam, do niedawna za nią nie przepadałam.
Odnajduję jednak teraz jej uroki i zaczynam kochać.

Agabil doskonale wiem o czym mówisz. Mam podobnego sąsiada na przeciwko na kształt Twojej sąsiadki.
Też mieszkam w kamienicy i jakby tak zliczyć wszystkich mieszkańców, to nie wiem czy połowa nie byłaby taka jak opisałaś powyżej.

[aga01]

Ja mieszkam w zwykłym bloku. Na pierwszym piętrze mieszka typowy żul, z którego domu śmierdzi przeokropnie!!!! Współczuję tym, którzy mieszkają na przeciwko niego. Wiecznie tylko zakrwawiona klatka, bo Pan Żul rozwalił sobie łeb. Ten smród jest niedowytrzymania!

[truheart]

Dziewczyny, w takim razie każda ma ma swojego Smroda. Pod nami mieszka rodzina. W dwóch pokojach mają 4 duże psy i Bóg jeden wie ile kotów. Śmierdzą przeokropnie. Wystarczy, że otworzą na chwilę drzwi, a smród od nich i z mieszkania utrzymuje sie jeszcze dłuuuugo Najgorzej jest latem, kiedy otwieraja balkon. I my też.

a poza tych chciałam powiedzieć, że bardzo lubię moje osiedle jest zielono, cicho i zdala od miejskiego zgiełku. Mam gdzie pójść na spacer.

[aga01]

Ja pod balkonem przystanek autobusowy, a dalej rondo
Kiedyś mieszkałam z drugiej strony tego ronda i tramwaje jeździły mi pod samym balkonem Szklanki skakały na stole
Ale fajnie jest!

[plywok]

Napisane przez aga01

Zawsze mnie wkurza, jak ludzie mówią: "Łódź to najbrzydsze miasto." A byłeś ty kiedy w Łodzi? "Przejeżdżałem"/"Byłem na zakupach."/"Widziałem w wiadomościach."

a ja napisze tak. sama bywam na kilka dni przynajmniej raz w roku. to wiem jak lodz wyglada. ale przeproawdzila sie tam moja ciocia. z wroclawia. i uwaza, ze lodz jest wlasnie brzydka i szara. z jednej strony to pewnie sentyment i tesknota, za wroclawiem. ale z drugiej strony jak porownuje moje miasto do waszego to i troche sie zgadzam. jednak odrazu mowie, ze to nie jest zaden atak na wasze miasto i tez stewierdzam, ze zazdroszcze wam manufaktury

[green-aria]

Jestem rodowitą Łodzianką i choć miałam wiele okazji,aby się wyprowadzić nie zrobiłam tego.Kocham moje miasto,choć jest mniej barwne od innych i żyje się tu trochę trudniej niż w Krakowie czy Warszawie.Piszecie o ciemnych stronach mieszkania w kamienicach i blokach,ale myślę,że tak jest w każdym dużym mieście.A turysci...cóż - znają tylko Piotrkowską i Manufakturę.

[ijaa]

Napisane przez aga01

Szklanki skakały na stole
Ale fajnie jest!

Znam ten ból.
Mieszkam przy jednej z największych ulic w Łodzi.
Byle samochód czy tramwaj powoduje drgania kamienicy

A jak Tir przejedzie, to już w ogóle szał.

[pakosta]

Zgłasza się kolejna łodzianka, 22 lata spędzone na Górnej

Łódź jest magiczna, niepowtarzalna, ale i straszliwie zaniedbana. Nie jesteśmy stolicą, jak Wawka, nie jesteśmy wylęgarnią świetnych uczelni jak Wrocław i nie mamy w sobie tej Kultury jak Kraków. Mam wielką nadzieję, że Łódź będzie jednak Łodzią Filmową, bo możliwości ma, i w końcu coś zacznie się w niej dziać...

Widziałyście Spaceownik Łódzki? To taki przewonik po Łodzi, warto do niego zajrzeć

[pearlania]

Napisane przez pakosta

Widziałyście Spaceownik Łódzki? To taki przewonik po Łodzi, warto do niego zajrzeć

Spacerownik jest świetnym przewodnikiem, bardzo ciekawym. Kupowałam go, gdy był dołączany do Gazety Wyborczej; książkę już widziałam i na pewno sobie sprawię Jest to świetna lektura dla osób, które chcą dowidzieć sie czegoś o mieście bez przedzierania sie przez nudne, historyczne opisy

[lilly78]

ja mam zamiar kupić ten spacerownik i poprzechadzać się wzdłuż jego tras, niestety na tych spacerach organizowanych przez wyborczą nie mogłam być. ale autorzy mówili w tv, że na jesień szykują kolejny cykl spacerów.
dziewczyny, a "sąsiadów" szczerze współczuję, moi klatkowi emeryci raczej nie śmierdzą i oby tak zostało.

[surykata]

filmik o Lodzi- faktycznie od lepszej strony jest przedstawiona ale jednak troche nieprawdziwie musze kurcze ten spacerownik zadobyc od kogos
ja tez mieszkalam na pierwszym roku studiow na gornej, przy trasie na katowice no i co smieszne- tak na raz dwa tygodnie wracalismy z moim chlopakiem do domu do Płocka a wlasciwie pod Płock i jak probowalam tam usnac to zawsze mialam klopoty z zasnieciem bo bylo tak cicho... taka dziwna cisza bez odglosow pedzacych tirow
no i jak to bywa Smroda swojego ten blok mial, rozczochranego ktory lubil sie krecic w okolicach klatki rozczochrany i w pizamie
a teraz jak wynajmujemy mieszkanko w centrum to zupelnie inna para kaloszy

[Linka25]

Gdzie sie podziały wszystkie Łodzianki? Ja dopiero odkrywam Łódź, mój mąż stąd pochodzi i niedawno przeprowadziliśmy się tu z Torunia....
Teraz często jeździmy samochodem po Łodzi i mój TZ jest moim przewodnikiem: po prawej stronie X, po lewej Y.
Budynki pofabryczne są swietne... i te parki! Jest naprawdę sporo zieleni.

[edytka8787]

Witam , ja mieszkam niedaleko Lodzi Piekne sa stare fabryki z tego co pamietam to Lodz byla stolica wlokiennictwa tak

[Marzeniatko]

To i ja się mogę dopisać od urodzenia mieszkanka Łodzi bezwarunkowo w niej zakochana Mogłabym całe dnie chodzić ulicami tego miasta, a latem najbardziej lubię siedzieć pod Pomnikiem Wolności i np. czytać książkę Jeszcze dla zakupoholicki Łódź ma i galerię łódzką i manufakturę.. żyć nie umierać

[Linka25]

Napisane przez Marzeniatko

To i ja się mogę dopisać od urodzenia mieszkanka Łodzi bezwarunkowo w niej zakochana Mogłabym całe dnie chodzić ulicami tego miasta, a latem najbardziej lubię siedzieć pod Pomnikiem Wolności i np. czytać książkę Jeszcze dla zakupoholicki Łódź ma i galerię łódzką i manufakturę.. żyć nie umierać

Manufaktura jest świetna jako miejsce na spędzenie czasu, fajnie tam pójść do pubu itp. Ale na zakupy wolę Galerię - jest przyjemniejsza-mniejsza powierzchnia itp. Tylko Mango nie ma...I Aldo chyba też nie..

[jagodowy smak]

Jestem chyba jedyna w tym wątku urodzona i mieszkająca w łodzi przez ponad 30lat która uroków Łodzi nie dostrzega powiem więcej wyjechałam i za Łodzią nie tęsknie smutne, brudne, szare miasto z trzydziestoma marketami.Przez 6 lat mieszkałam w tym co Łódź chce wyeksponować i czym się reklamuje w zaniedbanej kamienicy w centrum Łodzi jednej przy Placu Wolności a w drugiej przy Teatrze Wielkim,nikomu nie polecam widoków,zapachów,ciągłego szumu przejeżdzających pojazdów i sąsiadów nie rozumiem zachwytów wystarczy wejść na podwórka takich kamienic gdzie dzieci bawią się na szarych, zamkniętych, wybetonowanych podwórkach śmierdzących moczem pozostawionym przez nocnych "gości",a wieczorem strach wracać samemu do domu.
Łódź mi się nie podoba i uroków jakichkolwiek dla mnie nie posiada ot co