Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

[Marei]

Dziewczyny, jak plotkujecie, nie nadążam czytać

Niuniusko trzymam kiuki, żeby ciężkie czasy minęły.

Limonko, podlec z MrSzefa :/

Na następne spotkanie ja też przyjadę:P

Ok, musze zmykać do sprzątania, więc buziaki dla WSZYSTKICH papa!!

[fiolusiek]

ja niedawno wrocilam z lasu dobrze ze nie bylo tak ciezko i nie musialam sie wiele nameczyc zaraz musze wysprzatac swoj pokoik na wieczor mam nadzieje ze to wypali i nie bedzie zadnej wtopy bo bym sie chyba ze wstydu spalila na dodatek musze poleciec do sklepu po jakies browarki

jak widze ile przedemna roboty to mnie czarna rozpacz ogrania i przechodzi mysl zeby tak to zostawic i tak juz oznajmilam markowi ze nie bede sprzatac i zeby sie nie przestraszyl balaganu to stwierdzil ze to moj wybor i takie tam niech sobie za bardzo nie mysli ze tak sie dla niego poswiecam ot to wole byc zolza niz mila dziewczyna

[Limonka1987]

Napisane przez virginia

No wiesz kochana, średnio Cię to tłumaczy, ale miłość Ci wszystko wybaczy .

Na to właśnie liczyłam

Napisane przez virginia

I co? I już? Całe jedno zdanie do mnie napisałaś?

Ale za to jakie głębokie

Napisane przez virginia

No nie, no nie!! W tej chwili Mr Szef stracił u mnie wszystkie punkty!!

To zupełnie tak jak u mnie...

Napisane przez virginia

Dobre i to. A z tą swoją laseczką zapoznał Was osobiście? No co za kretyn, nie mogę...

Wpadła do niego do pracy, bo akurat przejeżdżała obok, a on zażenowany do bólu nie miał innej opcji niż nas sobie przedstawić. W przeciwnym razie kto wie jak długo ciągnąłby jeszcze tę grę...

Napisane przez virginia

Aha! nie chwaliłam się Wam chyba jeszcze, że poprowadzę kursy unijne (z ang. oczywiście) dla rolników . Rolnicy jak rolnicy, tematycznie mają dotyczyć agroturystyki, jak zrobić swoją ofertę wynajmu kwater, lokalu, jakie mamy atrakcje w regionie itp. Zresztą narazie znam mało szczegółów, chociaż zaczynam już od następnego poniedziałku.
Kurs niestety nie potrwa długo, i godzin nie jest dużo, ale lepszy rydz niż nic, prawda?

Jasne, że tak Zawsze to trochę pieniążków i nowe doświadczenia

Napisane przez virginia

No proszę i zadzwonił właśnie tel. i umówiłam się na nowe korki . Więc może jednak pozytywne myślenie czyni cuda?

Nawet bardzo mądrzy naukowcy amerykańscy udowodnili, że tak właśnie jest Dlatego mam nadzieję,że nie pozwolisz już nigdy dopaść się pesymistycznym myślom!
Żeby nie było,że nie daję dobrego przykładu... Cały ranek podśpiewywałam z włączonym na cały regulator zespołem De Su "Dziś wieeeeeeeeem... Życie cudem jest! Co chcęęęęęęęęę ... Mogę z niego mieć!"
Śpiewaj i Ty Virgo

Napisane przez virginia

Ale to Was kochane nie zwalnie z obowiązku trzymania za mnie kciuków!!!

Martwicy palców kiedyś przez Ciebie dostanę Ale oczywiście trzymam mooooocno!

Napisane przez virginia

A jakie Wy macie plany?

Właśnie ogarnęłam się ze sprzątaniem i robieniem zdjęć (chcę znów wystawić trochę moich ciuszków na all), a teraz zmykam na shopping z koleżanką wydawać ciężko zarobione pieniądze Muszę upolować klasyczną, białą koszulę.
A wieczór planuję dla odmiany spokojny, z wizażem, dobrą książką i może jakimś małym SPAmowaniem.

Napisane przez Marei

Limonko, podlec z MrSzefa :/

Niestety Ale nie wiem czego oczekiwałam... W końcu od razu mi się spodobał. To nie przemawiało na jego korzyść Należało się domyślać,że coś jest nie halo...

[Tysia1907]

Napisane przez ines85

o ja pierdziu nie no zgłaszam nadużycie i się wypisuje z tego wątku
mam nawet swojego faworyta - tańczy od 25-35 sekundy filmiku

no, zdecydowanie jest najlepszy

Napisane przez Niuniuska

Oooooooooooooooo wileńskie wesele? Kochane, ja już tego linka rok temu widziałam (jak na zboczucha przystało, nie?). Koleżanka wysłała mi to na święta:ha haha:
Jeden typek przypomina mojego wykładowcę (z buzi!!!!! żeby nie było)

no tak, mozna sie bylo domyslec ze zboczuch juz to widzial...to moze zboczuch wie jaki tytul piosenki do jakiej baletuja panowie?

kochana nie przejmuj sie TZETOWYmi problemami za bardzo, zwiazek bez kryzysu to jak zołneiż bez karabinu
odetchniecie od siebie, Ty sie wyciszysz i bedzie gites;D
tylko przed spotkaneim z nim po tygodniu masz :
1 wypic meliske aby znow nie wybuchnac
2 pieknie sie wykapac i wybalsamowac kuszaco
3 założyc sexy bielizne
4 GODZIC SIE JAK NATURA NAKAZAŁA

Napisane przez fiolusiek

Tyska ale ty masz pomysly

alez to nei moj pomysl, tylko kolegi, ja sie tylko chcialam z wami podzielic tym co piekne;D

Napisane przez fiolusiek

wahala pomiedzy 69.9 a 70.3 i w koncu stalela na 70.3 ale i tak jestem mega szczesliwa juz niemoge sie doczekac...
jeszcze wc

ale Ci zazdorszcze;(
ja sie strasznie strasznie boje jutra;(
bo jutro zapowaidany dzien wazenia, od poniedizalku ucieklam od wagi z daleka, trzymalam diete igimnastykowalm sie ostro....a jak sie oakze ze nei schudłam nic to se chyba w lepetyne strzele;/

Napisane przez Limonka1987

Dobrrrrrry gwiazdy

nie powinnam odpowiadac bo mam focha ze zaneibdlalas brutalnei nas i tabelke, ale ok odpwiem; dobry!

Napisane przez Limonka1987

Na początek to co interesuje Was najbardziej czyli kolejny odcinek z cyklu 'Pokręcone życie uczuciowe Lim'. Przygotujcie się na nagły zwrot akcji, usiądźcie i odłóżcie napoje i jedzenie, coby sobie komputera nie opluć z wrażenia... Wczoraj poznałam przesympatyczną dziewczynę. Jest śliczna jak laleczka, czarująca, bardzo inteligentna i tak się śmiesznie składa, że od kilku lat jest związana z Mr Szefem Nawet mieszkają razem
Nienawidzę facetów, nienawidzę, nienawidzę... Naprawdę. Jest to szczera, niekłamana nienawiść.
Koniec tematu.

ZONK!!!!
brakło mi słow w tym momęcie...badz moge zaczac mówic jak to moj dziadek nazywa "łaciną".....jaki prostak...zwodzila ziomalka a ma na stanie zdrową sztuike....o la..... brak słow! odbieram mu przydomek KSIECIA KSEROKOPIARKI!! niech spada na drukarke jak taki madrala

Napisane przez Limonka1987

Poza tym zrobiłam sobie wczoraj rewolucję na głowie i farbnęłam się na czekoladowy brąz. Wyszło nawet ok, chociaż zdecydowanie będę musiała się kilka razy machnąć na solarium, bo jednak do tego koloru jestem troszeczkę zbyt blada.
W wolnej chwili postaram się cyknąć sobie jakąś fotkę i wrzucić na maila.

poka poka poka poka pokaaaaaaaaaaaaaaaa

Napisane przez fiolusiek

jak widze ile przedemna roboty to mnie czarna rozpacz ogrania i przechodzi mysl zeby tak to zostawic i tak juz oznajmilam markowi ze nie bede sprzatac i zeby sie nie przestraszyl balaganu to stwierdzil ze to moj wybor i takie tam niech sobie za bardzo nie mysli ze tak sie dla niego poswiecam ot to wole byc zolza niz mila dziewczyna

no we;p chociaz pooodkurzaj


czesc wam...
tyle co wrocilam do dom
o 6 zrobili mi pobudke czy ajde do babki do przemysla....srednio mialam ochote bo nie lubie czlowieka;/ gorsa jest chyba jeszcze od tej z która meiszka, ale sobie mysle, ajde bo zawsze po drodze wstepujemy na wieeelki rynke i sobie cos fajnego mozna upolowac...
noi cala droge w tamca strone jakeis 2h caly czas m iajkos neidobrze bylo, mdlilo mnie i jakas taka blada bylam wogoel ze szok, wyszlismy z auta to myslalam ze zamarzne!!!!!!
a mialam bluzke na szelki, sweterek i cienka jesienna kurtke;/ poszlysmy z mama na czesc rynku w ktorej stoja kobiety z ciuszkami jak sh z angli, i kupilam sobie tam dwa sweterki w tym jeden od razu ubrałam na siebie i juz go ne isicaglam...i j eszcze apaszke maialm, i taka oburtana chdozialm, ledo sie poruszajac, a mama miaal ktroki rekae i katane;/ i sie ze mne ismiaal ze sie ugoruje na twardo ;/ a m izimno bylo;/
noi chodzilysmy sobie po miescie a tato pojechal sam do babki-jego mamy, bo my jej z mam nie lubimy, on w sumei tez, ale chcial odwiedzic dziadka bo jest w kiepskiej formie, lata swoej i chorob wiele, takze chcial sie z nim zoabczyc i pn pojechal do nich a my zostalysmy na miescie, i uwaga chodzilysmy po targu 6 godzin nieustannie, z 1 przystankiem na obiad!
nogi mi juz odpadaly. noi przyszl oco do ogiadku...se msyel co to kupic jak ja na sb;/
mam wziela sobie watrobke z frytkami i surowka a ja jezyk po kolana i sama surowka;/;/;/
noi w rexultatcie dziubłam od neij 2 kawaleczki watrobci..... i tak za chwile tato po nas przyejchal....idziemy do auta a men icos duje....jakos mnei zaczyna sei o dziw ogoraco robic, brzuch m idziwnei napecznial tu tak wysoko ze wygladalam ja kw ciay;/
i usiadalm w aucie goraco mi jak cos;/ i jak mnei nei zacznei brzuch bolec, o matk oz ćórka, jak men iskrecało;/ wzielam polozylam sie w poprzek z tylu na siedzenaich wzielam jakeigos tabsla przeciwkulowego i po poltora h musialam zasnac, bo obudzialm sie neidaleko domu a wiem ze w jednym miesjcu jjeszcze eidialm gdzie jestesmy i nei spalam, ale przyszlma do domu, pworst do alzienki i teraz jestem jaaks taka dzwinei slaba, jakby nos m izatkało;/ nei wiem choróba jaka czy co...ale brzuch nadal czuje ze jest obecnuy;/


a co dzinwe od 2 dni wciaz burczy m iw brzuchu a jak cos zjem,,,,chocby maelgo to zaraz mama takei wrazenei jakbym slonia z kopytami zdjala, jakso tak mi ciezko i wogoel, a za jakas chwile znow m i burczy, dizwolag jakis cheba ze mnie.
ide sie npic czegos goracego bo nei mgoe ;/ ble

[Malinn]

Dzeeem dobry

Wczoraj tylko wpadalm na chwile nic madrego nie napisalam...ale dzisiaj nadrabiam
Tak wiec, jak Joyce pisała...MUSIMY sie spotkac wszystkie bez wyjatku i najlepiej za wczasu ustalic termin spotkania co by zadna nie miala mozliwosci wymowki
Ja sie dostosuje i dojade gdzie bedzie trzeba

Teraz siedze.... nie mowie co sie w piecu piecze bo beda baty
W kazdym razie mam zamiar troszke pogrzeszyc ale jest postep na mojej diecie-niediecie schudlam 0.5kg

No a teraz narzuciłam kokos na leb... maseczke na buzie kremik na stopki i sobie moge z wami popisac

Limonko.... jak juz napisalas o zwrocie akcji to cos mi podswiadomie mowilo, ze to kobieta ja nie wiem czemu ty, taka super dziewczyna przyciagasz samych zajętych baranow

Aniellko gratulacje bo jeszcze nie zdazylam ale suuuuper bedzie kolejneee bejbi

Mamrociu a co u Gabrysi? rozumiem, ze te kopanie to pozdrowienia dla ciotek z wizazu

Tysiu moze masz grype zoladkowa? swego czasu mialam podobnie.... i do dzisiaj mam na mysl o burito robi mi sie slabo na poczatku mdli, bardzo mdli... a pozniej brzuch boli... a pozniej to juz co kto woli.... znaczy sie nic przyjemnego

Marei sliczna dziewczyna z Ciebie I na nastepym spotakniu bylo by fajnie gdyby bylo nas wiecej po za mna i Joyce

Niuniusko.... pamietaj ze kazdy kryzys jest do przejscia.... jesli sie nie poddasz za szybko... jesli go kochasz a kochasz na pewno to porozmawiaj jeszcze raz na spokojnie, bez nerwow... i moze postaraj sie tez wyluzowac i zmienic to co jemu przeszkadza? Jesli na prawde sie kochacie to zobaczysz, ze zaden kryzys nie bedzie wam grozny

Olciu widze, ze juz na dobre polubilas sie z BabyDreamami Dla mnie to najlepsze z mozliwych kosmetykow do codziennej pielegnacji



Chyba pojde z torbami wlasnie mam w obserwowanych cala liste rzeczy, ktore MUSZE kupic.... no i jeszcze cala liste rzeczy jakie kupilam ostatnio.... czuje, ze oszczednosci ktore zbieralam przez ostatnie miesiace wydam na ciuchy

[fiolusiek]

melduje ze juz posprzatalam i nawet posciel zmienilam tylko bez skojarzen
moj byly pisal z moja kolezanka nie wiem po co on jej glowe zawraca chyba ma nadzieje na to ze wrocimy do siebie czemu on mi tak psuje to co udalo mi sie osiagnac? bez niego czuje sie wolna i wogole spokojna

[ines85]

A ja melduję ze pocwiczyłam całe 15 min.
Ale z dietą do niczego
Mam mase nauki a tak mi się nie chce, że szkoda gadac ;/

[Tysia1907]

madafaka same errory, nie mogłam wogole tu wleść;/

wiecie co;/ boje sie jutrzejszego wazenie;(((((
od poniedzialku dzielnie nie wazylam sie zeby czarno na bialym po tygodniu pracy zoabczyc efekt.
i jezeli nic nie schudłąm to przysiegam wam tu i teraz ze zjem jutro kawał ciasta przygryze czekolada popije pepsim a na kolacje zmej picce z wolkiem !

[blokerka]

Hej Jak wam sobotni wieczorek mija?

Napisane przez Limonka1987

Na początek to co interesuje Was najbardziej czyli kolejny odcinek z cyklu 'Pokręcone życie uczuciowe Lim'. Przygotujcie się na nagły zwrot akcji, usiądźcie i odłóżcie napoje i jedzenie, coby sobie komputera nie opluć z wrażenia... Wczoraj poznałam przesympatyczną dziewczynę. Jest śliczna jak laleczka, czarująca, bardzo inteligentna i tak się śmiesznie składa, że od kilku lat jest związana z Mr Szefem Nawet mieszkają razem
Nienawidzę facetów, nienawidzę, nienawidzę... Naprawdę. Jest to szczera, niekłamana nienawiść.
Koniec tematu.

Normalnie jak to przeczytałam, to myślałam, że ugotuję się za złości. Ci co poniektórzy faceci to naprawdę zasłużyli sobie na to, żeby ich za jajka powiesić! Szkoda tylko, że taka za***ista babeczka jak Ty trafia na nich częściej niż rzadziej. Wrrrrr

Poza tym zrobiłam sobie wczoraj rewolucję na głowie i farbnęłam się na czekoladowy brąz. Wyszło nawet ok, chociaż zdecydowanie będę musiała się kilka razy machnąć na solarium, bo jednak do tego koloru jestem troszeczkę zbyt blada.

Nie mogę się doczekać aż Cię zobaczę na MSD w nowych włoskach. Brunetki są śliczniutkie No i ciemneijszy kolorek na zimę jest świetnym wyborem! Mua*

W wolnej chwili postaram się cyknąć sobie jakąś fotkę i wrzucić na maila.

O tak tak

Poza tym będę się jednak uczyć hiszpańskiego. Mr Szef nagle zmienił decyzję... To ma nawet swoją nazwę. Wyrzuty sumienia

Przynajmniej tyle. Dziwię się, że ze wstydu się nie zapadł pod ziemię...

Dieta leży i kwiczy, z uwagi na to, że jak już wspominałam przez 3 wieczory z rzędu wypiłam swój miesięczny przydział alko
Ale już będę grzeczna.

Trzymamy za słowo

Napisane przez virginia

Daj spokój blokerko, teść zachowuje się tak, jakby to cały świat i wszyscy na nim zwrócili się przeciwko niemu, i uważa, że ze wszystkimi jest coś nie tak, tylko nie z nim. On jeden jest w porządku... Pozrywał kontakty ze swoimi dziećmi, nie obchodzi go nawet to, gdzie i jak żyją (TŻet ma jeszcze siostrę, która jest w USA)...Ech, szkoda gadać. Szokuje mnie tylko to jego podejście, bo chyba nawet ze względu na samego siebie, jakieś kontakty z dziećmi powinien utrzymywać. Przecież to jego dzieci...To dla mnie nie do pojęcia po prostu.

No niestety zdarzają się czasami takie przypadki, które szukają winy we wszystkich, tylko nie w sobie. I z takimi to nawet nie ma co zaczynać, bo nic się nie wskóra. Jedyny efekt to jest taki, że winy człowiek zaczyna w sobie szukać.

A pieski oddaliśmy komuś, ale trochę w ciemno, bo daliśmy po prostu ogłoszenie. Ktoś się zgłosił, i już. Zależało nam na tym, żeby oddać je razem, bo one od małego są razem chowane, i nie wyobrażam sobie, żeby je rozdzielić. Cieszę się więc, że przynajmniej są razem, więc może chociaż dzięki temu jest im raźniej. Oddaliśmy je na wieś, ale jakiemuś młodemu chłopakowi (mniej więcej w naszym wieku), który wyglądał dość sympatycznie, więc może jednak będzie OK. Poza tym widzieliśmy, że były tam już inne zwierzaki i nie wyglądało na to, żeby było im tam źle. TŻet też spytał, czy będziemy mogli odwiedzać pieski, i chłopak się zgodził, więc może nie trafiły najgorzej...

Dobrze, że nie do schroniska, bo na pewno miałyby ciężko. Ale skoro udało się wam znaleźć kogoś kto je wziął, to na pewno będzie im w porządku. No i ta możliwość odwiedzania na pewno trochę przekonuje

Aha! nie chwaliłam się Wam chyba jeszcze, że poprowadzę kursy unijne (z ang. oczywiście) dla rolników . Rolnicy jak rolnicy, tematycznie mają dotyczyć agroturystyki, jak zrobić swoją ofertę wynajmu kwater, lokalu, jakie mamy atrakcje w regionie itp. Zresztą narazie znam mało szczegółów, chociaż zaczynam już od następnego poniedziałku.
Kurs niestety nie potrwa długo, i godzin nie jest dużo, ale lepszy rydz niż nic, prawda?

Ja też prowadzę kursy unijne, ale chyba z innego projektu. W każdym razie mam dobre doświadczenia jak do tej pory.
Powodzenia

Ciągle mam nadzieję, że coś się jeszcze ruszy, choć narazie nie idzie mi dokładnie tak, jak przewidywałam.... Zastanawiam się nawet, czy może od przyszłego semestru nie poszukać pracy w szkole państwowej, bo choć to marne pieniądze, to jednak pewne, nie trzeba się martwić o to, czy będą uczniowie, czy ZUSy będą opłacone...Zresztą sama jeszcze zobaczę. Ciągle mam nadzieję, że coś tam na mnie jednak czeka za rogiem.

Ostatnio podobnie zaczęłam mysleć. Na początek, po studiach chyba się zakręcę za ciepłą posadką w szkole. No chyba, że do tego czasu coś innego interesującego pojawi się na horyzoncie.

No proszę i zadzwonił właśnie tel. i umówiłam się na nowe korki . Więc może jednak pozytywne myślenie czyni cuda?

za pozytywne myślenie

Ale to Was kochane nie zwalnie z obowiązku trzymania za mnie kciuków!!!

Zaciśnięte

Napisane przez fiolusiek

melduje ze juz posprzatalam i nawet posciel zmienilam tylko bez skojarzen

No wiesz... nam z takim tekstem wyskakujesz i chcesz, żeby bez skojarzeń było... Coś nie halo?
Lepiej sprawdź czy materac nie skrzypi, bo rodzice za ścianą nasłuchują

Tysiu, może zaaplikuj sobie Nospe?
Chociaż brzuś może Cię też boleć z powodu zmieny diety. Ale to powinna wkrótce przejść, tym bardziej, że zmieniłaś na zdrowe SB

Napisane przez Tysia1907

madafaka same errory, nie mogłam wogole tu wleść;/

Nom, był moment kryzysu... Już myślałam, że lapka za okno wywale

wiecie co;/ boje sie jutrzejszego wazenie;(((((
od poniedzialku dzielnie nie wazylam sie zeby czarno na bialym po tygodniu pracy zoabczyc efekt.
i jezeli nic nie schudłąm to przysiegam wam tu i teraz ze zjem jutro kawał ciasta przygryze czekolada popije pepsim a na kolacje zmej picce z wolkiem!

Nie bluźnij, Tysławo! No! Jakie ciasto, jaka czekolasa? Pani w ogóle coś mówiła? Hm?

A ja byłam dzisiaj z TeŻem na zakupach. Niby miałam cały dzień siedzieć w domu i się kurować, ale wiecie jak to jest Instynkt zakupoholiczki nie śpi i nie choruje
No i kupiłam sobie butki Zakochałam się w nich i już Szare, takie zamszowe. Mniamowe. Wkleję wam zdjęcie ze strony sklepu

[Limonka1987]

Hey Hi Hello

Napisane przez Tysia1907

kochana nie przejmuj sie TZETOWYmi problemami za bardzo, zwiazek bez kryzysu to jak zołneiż bez karabinu\
odetchniecie od siebie, Ty sie wyciszysz i bedzie gites;D
tylko przed spotkaneim z nim po tygodniu masz :
1 wypic meliske aby znow nie wybuchnac
2 pieknie sie wykapac i wybalsamowac kuszaco
3 założyc sexy bielizne
4 GODZIC SIE JAK NATURA NAKAZAŁA

Tysiu, czy ja już mówiłam, że Cię ubóstwiam Jeśli będę miała problemy z facetami będę się radzić tylko i wyłącznie Ciebie

Napisane przez Tysia1907

nie powinnam odpowiadac bo mam focha ze zaneibdlalas brutalnei nas i tabelke, ale ok odpwiem; dobry!

Daj spokój... Na Limonkę się fochać??? Przecież to nie przystoi!
Z resztą przecież już obiecałam poprawę!
To co...? Buzi na zgodę...?

Napisane przez Malinn

Chyba pojde z torbami wlasnie mam w obserwowanych cala liste rzeczy, ktore MUSZE kupic.... no i jeszcze cala liste rzeczy jakie kupilam ostatnio.... czuje, ze oszczednosci ktore zbieralam przez ostatnie miesiace wydam na ciuchy

Łączę się z Tobą w bólu! Ostatnio non stop wpada mi w oko coś co MUSZĘ mieć i nie ma zmiłuj! A jak na złość akurat w październiku mam trochę nadprogramowych wydatków, bo zapisałam się na dwa szkolenia ("Kompetencje trenerskie" i "Psychologia kariery- kierunkowanie kariery w sytuacji wątpliwości i trudności w pracy") oraz warsztaty ("Wystąpienia publiczne, czyli jak radzić sobie przed i w pierwszym momencie wystąpienia") i mam ponad 500 zeta mniej do wydania na ciuchy, dodatki i kosmetyki

Napisane przez ines85

A ja melduję ze pocwiczyłam całe 15 min.
Ale z dietą do niczego

Przywołuję Cię do porządku, koleżanko Ines! Taaa... Wiem... To dość komicznie wygląda gdy mówię to ja- czołowa grzesznica na wątku

Napisane przez ines85

Mam mase nauki a tak mi się nie chce, że szkoda gadac ;/

Owocnej nauki

Napisane przez Tysia1907

wiecie co;/ boje sie jutrzejszego wazenie;(((((
od poniedzialku dzielnie nie wazylam sie zeby czarno na bialym po tygodniu pracy zoabczyc efekt.
i jezeli nic nie schudłąm to przysiegam wam tu i teraz ze zjem jutro kawał ciasta przygryze czekolada popije pepsim a na kolacje zmej picce z wolkiem !

Tysławo... Co Ty tu za herezje o czekoladzie wypisujesz?
Riiiilakssss! Na pewno na wadze będzie widać efekty Twoich starań!
A jak tam brzusio? Podobnie jak Blokerka myślę, że ból może być efektem zmiany diety. Tym bardziej, że na I fazie SB nie ma aż tak znowu dużo błonnika (nie możesz przecież jeść pieczywa ciemnego, owoców, kasz, płatków etc.) i może się to przełożyć na problemy z trawieniem. Ale to na pewno przejściowe

Napisane przez blokerka

Hej Jak wam sobotni wieczorek mija?

Z mojego spokojnego wieczorku niewiele wyszło. Wpadł brat z żoną i siostra bratowej z chłopakiem i generalnie chichraliśmy się do późnej nocy

Napisane przez blokerka

A ja byłam dzisiaj z TeŻem na zakupach. Niby miałam cały dzień siedzieć w domu i się kurować, ale wiecie jak to jest Instynkt zakupoholiczki nie śpi i nie choruje

Mentalnie jesteśmy jednak jak siostry

Napisane przez blokerka

No i kupiłam sobie butki Zakochałam się w nich i już Szare, takie zamszowe. Mniamowe. Wkleję wam zdjęcie ze strony sklepu

Fajniusie
Ja wczoraj szukając mojej klasycznej białej koszuli (w końcu kupiłam owszem, białą... tylko nie do końca klasyczną ) znalazłam przynajmniej 5 par kozaczków/botków w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia... Jak myślicie... Jaka jest szansa, że wygram w lotka? Tudzież zakocha się we mnie jakiś przesympatyczny milioner?

Poza tym z tego miejsca dziękuję wszystkim serdecznie za wsparcie Mając takie plecy człowiek jest w stanie poradzić sobie z każdymi problemami

Pozdrawiam ciepło i niedzielnie

[blokerka]

Dzień Doberek!

Laski, dzień sądu nadszedł! Ja ważę się z Wami, bo wczoraj kupiliśmy też baterie, więc nic nie stoi na przeszkodzie! I schudłam sobie pół kilonka

Ile punktów za pół?

[fiolusiek]

hello jestem
od razu mowie ze nie wchodze na wage bo moglabym zobaczyc mniej niz jest naprawde a za rae dni nie chce sie rozczarowac wczoraj wypilam male piwko i wiecie wczoraj sie wazylam wiec waga zachowuje swoja waznosc
wczoraj fajnie bylo marek tak dalej ladnie pachnial, wygolony byl i troche jakby smielszy wczoraj jeszcze wypowiedzial slowa ktore mnie zamurowaly lezelismy na lozku i zapytalam go czy mu wygodnie czy cos w tym stylu a on na to; " Z Toba zawsze" ale teraz bede przezywac

[virginia]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez fiolusiek

lezelismy na lozku i zapytalam go czy mu wygodnie czy cos w tym stylu a on na to; " Z Toba zawsze" ale teraz bede przezywac

No proszę miałam dobrego nosa do Pana Mareczka. Wiedziałam, że jeszcze u Ciebie zapunktuje!!

Napisane przez blokerka

Ile punktów za pół?

Połowa czyli 2

Napisane przez Limonka1987

i mam ponad 500 zeta mniej do wydania na ciuchy, dodatki i kosmetyki

500 zł mniej? Ty mnie nie załamuj kobieto!!!

Napisane przez Limonka1987

Poza tym z tego miejsca dziękuję wszystkim serdecznie za wsparcie Mając takie plecy człowiek jest w stanie poradzić sobie z każdymi problemami

Od tego tu jesteśmy, słońce!

Napisane przez blokerka

No i kupiłam sobie butki Zakochałam się w nich i już Szare, takie zamszowe. Mniamowe. Wkleję wam zdjęcie ze strony sklepu

Fajniutkie
Blokerko, a musiałaś pisać programy na tych kursach unijnych? Bo ja chyba będę musiała. I czego Twoje dotyczyły, gdzie/z kim je prowadziłaś?

Dziewczyny weszłam ze sceptycyzmem na wagę, w sumie to tylko dla zasady bo dziś nasz dzień ważenia. I coś tam drgnęło. Niestety nie jestem pewna ile, bo zwykle ważę się tuż przed 2Ś, a dziś się zważyłam najpierw na czczo a potem od razu po ś, ale summa summarum jakieś pół kilo mam na pewno na minusie.
Dobre i to .

Zaraz się wybieram na basen i chyba do kościoła, potem do rodziców, a po południu chyba znowu odwiedzimy znajomych, tylko jeszcze nie wiem których .
Do później!!

[Niuniuska]

Napisane przez virginia

A co to jest PCOS?
Wiesz, ja zawsze miałam duże problemy ze zrzucaniem kg, może już taka moja 'uroda'.... Ale dietować nie przestanę, ciągle mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś tam zrzucić, choćby w żółwim tempie...

Zespół policystycznych jajników. Z tego co się orientuję, wahania hormonów i współwystępujące przy tym dolegliwości, powodują m.in. trudności z odchudzaniem. Moja siostra, która regularnie 3 razy w tygodniu ćwiczy na siłowni i chodzi na aerobik, ma PCOS i praktycznie nic nie chudnie od lat, co najwyżej tyje...;|
Cieszę się, że psiaki trafiły w dobre ręce i możecie je odwiedzać, to dobrze świadczy o ich nowym właścicielu. A co do Twojego teścia, ja stale mam nadzieję, że nastąpi jakiś zwrot w jego życiu i opamięta się w porę...
Super sprawa z kursami unijnymi! Poduczysz naszych rolników i będą śmigać po angielsku aż miło Pomysł ze szkołą nie jest zły, przynajmniej będziesz miała stały dochód
Wiedziałam, że nasze kciuki są magiczne zatem trzymam je nadal!
Aaaaaa i gratki z okazji spadku wagi!

Napisane przez Tysia1907

no tak, mozna sie bylo domyslec ze zboczuch juz to widzial...to moze zboczuch wie jaki tytul piosenki do jakiej baletuja panowie?

E tam pieśń, nie znam jej, lepiej skupiałabyś się na innych szczegółach! Ja widziałam wersję z zupełnie inną muzą, jakąś taką starą...

Napisane przez Tysia1907

kochana nie przejmuj sie TZETOWYmi problemami za bardzo, zwiazek bez kryzysu to jak zołneiż bez karabinu
odetchniecie od siebie, Ty sie wyciszysz i bedzie gites;D
tylko przed spotkaneim z nim po tygodniu masz :
1 wypic meliske aby znow nie wybuchnac
2 pieknie sie wykapac i wybalsamowac kuszaco
3 założyc sexy bielizne
4 GODZIC SIE JAK NATURA NAKAZAŁA

Tysiu, kocham Cię miłością wielką! Obiecuję, że zastosuję się do Twoich rad i będę czekać na efekty!

Tysiu, co do tych dziwnych dolegliwości, też jestem zdania, że to sprawa zmiany diety i przyzwyczajeń żywieniowych. Odstawiłaś zupełnie węglowodany, które są źródłem energii i ciepła, jesz mało błonnika. Masz prawo czuć się słabo, bez energii, a żołądek pewnie po szoku przestawia się na nowe żywienie. Chociaż dziwne, że brzuch jest napuchnięty ;/ Ja, gdy po raz pierwszy byłam na SB 1, czułam się fatalnie, słabo, kręciło mi się w głowie, bałam się, że zemdleję:/ A potem organizm się przyzwyczaił i z górki! Mam nadzieję, że Twoje dolegliwości ustąpią

Napisane przez Tysia1907

i jezeli nic nie schudłąm to przysiegam wam tu i teraz ze zjem jutro kawał ciasta przygryze czekolada popije pepsim a na kolacje zmej picce z wolkiem !

Jak tylko spróbujesz, to masz w bambuko! Tysiu, nie wszystko przychodzi tak od razu, hop siup. Ważne by nie załamywać się, nie poddawać i dalej ładnie dietować. Chociaż jestem pewna, że zrzuciłaś jakieś kg, pochwal się miszczuuuu

Napisane przez Limonka1987

Łączę się z Tobą w bólu! Ostatnio non stop wpada mi w oko coś co MUSZĘ mieć i nie ma zmiłuj! A jak na złość akurat w październiku mam trochę nadprogramowych wydatków, bo zapisałam się na dwa szkolenia ("Kompetencje trenerskie" i "Psychologia kariery- kierunkowanie kariery w sytuacji wątpliwości i trudności w pracy") oraz warsztaty ("Wystąpienia publiczne, czyli jak radzić sobie przed i w pierwszym momencie wystąpienia") i mam ponad 500 zeta mniej do wydania na ciuchy, dodatki i kosmetyki

wow! Plany na październik masz fajne. Mimo, że kaski troszkę ubędzie, to zyskasz dodatkowe doświadczenie

Napisane przez fiolusiek

wczoraj fajnie bylo marek tak dalej ladnie pachnial, wygolony byl i troche jakby smielszy wczoraj jeszcze wypowiedzial slowa ktore mnie zamurowaly lezelismy na lozku i zapytalam go czy mu wygodnie czy cos w tym stylu a on na to; " Z Toba zawsze" ale teraz bede przezywac

O, chłopak bardzo higieniczny, to dobrze!
Mówiłam, że się rozkręci. Zaraz okaże się jeszcze, że z niego niezły diabełek To kiedy następne spotkanie?

Ines, powodzenia w wkuwaniu!

blokerko, śliczne butki i gratki z okazji spadku wagi!

Kurczę, nie zacytowało mi wszystkiego Ale co ja miałam...
ah no tak, Limonko, faceci są jednak beznadziejni, nieprawdaż? Boss chciał mieć dwie babeczki jednocześnie? Jedną w domu, drugą w pracy? Pfffffffff. Dobrze, że chociaż zyskałaś na tych jego wyrzutach sumienia i masz lekcje hiszpańca!




BRY kochane
Po pierwsze, strasznie Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i dobre słowa... Podniosłyście mnie na duchu i wiele rzeczy uświadomiłyście. Jak to dobrze mieć Wasdziu bki kochane

Uff, uporałam się z przeczytaniem Waszych wczorajszych i dzisiejszych postów, odpisałam, a teraz zmykam pod prysznic, może dzięki temu odżyję trochę. ;/

Jak wrócę to napiszę co u mnie...

[Limonka1987]

Napisane przez virginia

Od tego tu jesteśmy, słońce!

I know, I know... I dlatego tak uwielbiam nasz wątek. Mało gdzie można spotkać tyle fajnych babeczek, które nie dość, że wpierają Cię w chwilach kryzysu to jeszcze cieszą się razem z Tobą gdy uda Ci się osiągnąć (choćby mały) sukces.
Jesteście niesamowicie kochane i absolutnie wyjątkowe

Napisane przez virginia

Zaraz się wybieram na basen i chyba do kościoła, potem do rodziców, a po południu chyba znowu odwiedzimy znajomych, tylko jeszcze nie wiem których .

Płetwy Ci niedługo wyrosną Co tu zajrzę to piszesz, że właśnie idziesz na basen/wróciłaś z basenu

Napisane przez virginia

Do później!!

Do później!
Aaaa... Zapomniałabym... Gratuluję spadku wagi

Napisane przez Niuniuska

wow! Plany na październik masz fajne. Mimo, że kaski troszkę ubędzie, to zyskasz dodatkowe doświadczenie

Też wychodzę z tego założenia.

Napisane przez Niuniuska

Kurczę, nie zacytowało mi wszystkiego Ale co ja miałam...
ah no tak, Limonko, faceci są jednak beznadziejni, nieprawdaż?

Prawdaż

Napisane przez Niuniuska

Boss chciał mieć dwie babeczki jednocześnie? Jedną w domu, drugą w pracy? Pfffffffff.

Na to wygląda Dobrze, że wszystko wyjaśniło się teraz, a nie gdy sprawy zaszłyby już trochę dalej...

Napisane przez Niuniuska

Dobrze, że chociaż zyskałaś na tych jego wyrzutach sumienia i masz lekcje hiszpańca!

Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że nie ma tego złego...

Napisane przez Niuniuska

BRY kochane
Po pierwsze, strasznie Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i dobre słowa... Podniosłyście mnie na duchu i wiele rzeczy uświadomiłyście. Jak to dobrze mieć Wasdziubki kochane

Oooo taaaak... Bez naszej małej wizażowej sekty życie byłoby zdecydowanie cięższe...

Napisane przez Niuniuska

Jak wrócę to napiszę co u mnie...

Czekam

[Anielllka]

Witam

Blokerko to ja niedaleko Ciebie pracuje
Masz konto na naszej klasie? Wyślij mi linka
Świetne buty – gdzie kupiłaś, bo właśnie na takim obcasie szukam

Virginia brawa za spadek wagi

Limonka się znalazła – a faceci to świnie

Tysia jak waga??? bo tak ładnie ćwiczyłaś i dietkowałaś

wczoraj zaliczyłam pizze ale własnej roboty więc nie licze jako grzech ale zjadłam batona fitnessi to uwzgędniam w tabelce. a pozatym jakoś jeśc nie mogę - muszę na siłe wciskać w siebie

[blokerka]

Napisane przez virginia

Dzień dobry [COLOR=Silver]
Blokerko, a musiałaś pisać programy na tych kursach unijnych? Bo ja chyba będę musiała. I czego Twoje dotyczyły, gdzie/z kim je prowadziłaś?

No więc ja prowadzę programy dla osób, które mają stałą pracę i przynajmniej średnie wykształcenie, ale są po 45 roku życia. Mają zajęcia z języka angielskiego i z obsługi komputera. Ten kurs ma podnieść ich kwalifikacje i nauczyć tego, co współcześnie niezbędne (czyli kompy i języki obce) no i przez to pomóc im utrzymać aktualnie posiadaną pracę. Musiałam pisać jakiś tam program, ale nie musisz się tym w ogóle przejmować, bo mało kto to w ogóle czyta. Po prostu mniej więcej piszesz co z nimi zrobić i co im to da (nie wiem czy w twoim przypadku będzie tak samo, ale myślę, że podobnie) i jak długo Ci to zajmie. Jednego musisz bardzo pilnować, żeby punktulanie zaczynać i bardzo punktualnie kończyć, bo się zdarza, że za drzwiami sali czeka kontrola, która sprawdza czy się nie obijasz (wysyła ich ta organizacja współfinansująca kurs a ramienia Unii, a sami urześdnicy są zwykle z Woj. Urzędów Pracy). Oni nawet nie wiedzą co robisz z kursantami (bo np. nie znają angielskiego), ale sprawdzają czy ilość osób wpisana na listę obecności faktycznie się zgadza z tym kto siedzie w sali, no i ten czas zajęć.
A w ogóle takie kursy to fajna sprawa

Dziewczyny weszłam ze sceptycyzmem na wagę, w sumie to tylko dla zasady bo dziś nasz dzień ważenia. I coś tam drgnęło. Niestety nie jestem pewna ile, bo zwykle ważę się tuż przed 2Ś, a dziś się zważyłam najpierw na czczo a potem od razu po ś, ale summa summarum jakieś pół kilo mam na pewno na minusie.

Pół kilo to dużo!

Napisane przez Niuniuska

blokerko, śliczne butki i gratki z okazji spadku wagi!

Dziękuję slicznie

Uff, uporałam się z przeczytaniem Waszych wczorajszych i dzisiejszych postów, odpisałam, a teraz zmykam pod prysznic, może dzięki temu odżyję trochę. ;/

Jak wrócę to napiszę co u mnie...

Oj, Bidulko. Widzę, że wszystki wpadamy w szponki przeziębienia.



A my dzisiaj z TeŻem urządziliśmy wielkie sprzątanie. W sumie to ja się trochę obijam, bo przygotowywałam jeszcze koreczki na najbliższy tydzień, a mój men pracuje dzielnie. Paskuda ze mnie

Dziękuję za obkomplemencenie moich buciorków

Ale teraz już lecę mu pomóc!

[Tysia1907]

Napisane przez blokerka

Tysiu, może zaaplikuj sobie Nospe?
Chociaż brzuś może Cię też boleć z powodu zmieny diety. Ale to powinna wkrótce przejść, tym bardziej, że zmieniłaś na zdrowe SB

dzis juz jest o niebo lepiej ;*

Napisane przez Limonka1987

Tysiu, czy ja już mówiłam, że Cię ubóstwiam Jeśli będę miała problemy z facetami będę się radzić tylko i wyłącznie Ciebie

no wiesz, cos tam z raz napomknełaś hihihiih
a zapraszam;D cipocia TYSIA dobra rada sluzy pomoca haha

Napisane przez Limonka1987

Daj spokój... Na Limonkę się fochać??? Przecież to nie przystoi!
Z resztą przecież już obiecałam poprawę!
To co...? Buzi na zgodę...?

pisalam Wam ze nerwowa bestia ze mnie, takze wiesz jak ejst;p
no a le nei focham sie juz;D i daje duzo buziów na zgode

Napisane przez Limonka1987

Tysławo... Co Ty tu za herezje o czekoladzie wypisujesz?
Riiiilakssss! Na pewno na wadze będzie widać efekty Twoich starań!
A jak tam brzusio? Podobnie jak Blokerka myślę, że ból może być efektem zmiany diety. Tym bardziej, że na I fazie SB nie ma aż tak znowu dużo błonnika (nie możesz przecież jeść pieczywa ciemnego, owoców, kasz, płatków etc.) i może się to przełożyć na problemy z trawieniem. Ale to na pewno przejściowe

sie mi tez tak wydaje ze mi sie przez to ciagle jedzenai siana poprzewracalo w brzuniu, bo nei mam ani owocka ani marchewki ktora kocham w kazdej psotaci;(

Napisane przez blokerka

Ile punktów za pół?

jak najbardziej 2

Napisane przez fiolusiek

wczoraj fajnie bylo marek tak dalej ladnie pachnial, wygolony byl i troche jakby smielszy wczoraj jeszcze wypowiedzial slowa ktore mnie zamurowaly lezelismy na lozku i zapytalam go czy mu wygodnie czy cos w tym stylu a on na to; " Z Toba zawsze" ale teraz bede przezywac

fipolusiek poszlam za Twoim przykładam i zmienilam sobie dzisaij posciel;D momo ze zaden mareczek do men ien iwpada na leżakowanie;D

a tak pozatym....oj kobieto kobieto ....wydaje mi sie ze juz nie dlugo dzieci z tego beda;d

Napisane przez virginia

Dobre i to .

no to ba
milej neidzieli ziomku

Napisane przez Niuniuska

E tam pieśń, nie znam jej, lepiej skupiałabyś się na innych szczegółach! Ja widziałam wersję z zupełnie inną muzą, jakąś taką starą...

uymhym no to ok, ide sie skupiac na innych elementach filmu hah

Napisane przez Niuniuska

Tysiu, kocham Cię miłością wielką! Obiecuję, że zastosuję się do Twoich rad i będę czekać na efekty!

oh i wzajmenie bejbe
oj i my bedziemy czekac na efekty

Napisane przez Niuniuska

Tysiu, co do tych dziwnych dolegliwości, też jestem zdania, że to sprawa zmiany diety i przyzwyczajeń żywieniowych. Odstawiłaś zupełnie węglowodany, które są źródłem energii i ciepła, jesz mało błonnika. Masz prawo czuć się słabo, bez energii, a żołądek pewnie po szoku przestawia się na nowe żywienie. Chociaż dziwne, że brzuch jest napuchnięty ;/ Ja, gdy po raz pierwszy byłam na SB 1, czułam się fatalnie, słabo, kręciło mi się w głowie, bałam się, że zemdleję:/ A potem organizm się przyzwyczaił i z górki! Mam nadzieję, że Twoje dolegliwości ustąpią

o łał, nic nei mowials ze tak podumierałas na ty naszym SyBym;/
powiem Ci ze ja to tez taka dosc zmeita ejstem;/ ale dzis jest o neigo lepiej, chodz nadal czuje brzuch, jaksi taki dziwnei ciezki mi sie wewnetrze wydaje;/

Napisane przez Niuniuska

Jak tylko spróbujesz, to masz w bambuko! Tysiu, nie wszystko przychodzi tak od razu, hop siup. Ważne by nie załamywać się, nie poddawać i dalej ładnie dietować. Chociaż jestem pewna, że zrzuciłaś jakieś kg, pochwal się miszczuuuu

ależ owszem że nie spróbuje;D boooooo......
waga pokazala i tu uwaga 4 KILO MNIEJ ;D o madafaka;D alem podneicona teraz;D

Napisane przez Limonka1987

I know, I know... I dlatego tak uwielbiam nasz wątek. Mało gdzie można spotkać tyle fajnych babeczek, które nie dość, że wpierają Cię w chwilach kryzysu to jeszcze cieszą się razem z Tobą gdy uda Ci się osiągnąć (choćby mały) sukces.
Jesteście niesamowicie kochane i absolutnie wyjątkowe

tia, mow nam tak dalej;d a lada dzien nam skrzydla wyrosną


kochane, jak widzicie w moim wpisie do NIUNI, jest mega sukcesior
bo u men ito jest neimalze rzecz neislychana tyle kilo mniej

w sumei nei wiem najlepiej o ktrej godzinie sie waży zeby byl najlepszy wynik, ale mam tez okres od wczoraj i nei wiem jak czytac ta wage;/
w kazdym badz razie jest mnie mniej ;d oh;D i teraz wiem- nie zjem dzis wołka, czekoaldy ani zadnego głowienka;D juz sobie ugortowałam mięsko na obiad;D

[fiolusiek]

nie ze higieniczny ale ma fajna wode po goleniu i na dodatek bardzo trwla bo ja jeszcze pachne nim kiedy nastepne spotkanie to nie wiem, ale raczej tak czy tak zobacze go pewnie w tym tyg bo idziemy oddac krew do stacji pewnie teraz bedzie mial coraz mniej czasu bo jest na 5 roku i pisze magisterke a do tego pracuje
oczywiscie ze nie obylo sie bez komentarzy rodziny jak zawsze tata az siedzial w kuchni do 1 w nocy i gotowal niby

a dzis do kosciola nie mialam co na siebie wlozyc wiec wyciagnelam jakas stara biala bluzke w rozmiarze 40 i weszlam w nia tylko byla waska i krotka ale i tak doznalam szoku ze w nia weszlam bo jeszcze niedawno a nie miescila mi sie nawet w ramionach

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Tyska wiec powiem taak ja tez czasem przed i w trakcie okresu waze mniej niz normalnie, Niuniuska ma podobnie inne waza wiecej a my mniej ale ja tak nie zawsze mam na twoim miejscu cieszylabym sie ze schudlam 2 kg bo tak bedzie bezpieczniej przyjac niz potem sie rozczarowac, to poczatk diety i organizm pozbywa sie nadmiaru wody i na razie niestety ale nie tracisz tluszczyku ale trzymaj tak dalej a zobaczymy za tydzien a co do mareczka to poki co dzieci nie bedzie bo on nalezy do typu ''siebie dam po slubie''

[Niuniuska]

Mam kaca jak stąd do kosmosu Wczoraj wieczorem świętowaliśmy ze znajomymi zakończenie sezonu letniego no i tak wyszło, że nagrzeszyłam, ale tylko % bo jedzonko jadłam wyłącznie dietetyczne Co najlepsze, żeby jakoś się zrehabilitować, że piję wódkę, zapijałam ją nie sokami ani słodkimi gazowanymi napojami, ale... wodą z wyciśniętą cytryną! Nie uważacie, że to niezwykłe poświęcenie z mojej strony? Całkiem dobrze wchodziło

Smutki też zapiłam... tzn. tak mi się wydawało.... Tż też był na tej imprezie, nic nie pił, bo prowadził. Siedział obok mnie, nie rozmawialiśmy bo nie było jak. Ale był strasznie smutny i ogólnie wszyscy zauważyli, że coś z nim nie tak;/ Odwiózł mnie do domu, chciał pogadać, ale ja sierota po % nie bardzo byłam w stanie powiedzieć mu cokolwiek sensownego. No to podreptałam do domu, rycząc jak bóbr, a teraz mam zapuchnięte oczy i wyglądam jak zombie.;/ Okazało się, że Tż dzwonił do mnie parę razy w nocy bo chciał mi coś powiedzieć, ale ja miałam rozładowaną komórkę i dopiero po godzinie to zauważyłam. Oszczędzę Wam dalszych szczegółów, ale mam chęć spotkać się z nim już teraz i powiedzieć mu wszystko, co mi łazi po głowie... Nie wiem, czy czekać jeszcze ten tydzień... ;| ?
Koniec smętów.


Weszłam dzisiaj na wagę, a tam 2,1 kg mniej ! Myślałam, że po tym piciu będzie baaaardzo kiepsko, a tu schudłam aż 2 kg! Kocham moją SB

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Tysia1907

o łał, nic nei mowials ze tak podumierałas na ty naszym SyBym;/
powiem Ci ze ja to tez taka dosc zmeita ejstem;/ ale dzis jest o neigo lepiej, chodz nadal czuje brzuch, jaksi taki dziwnei ciezki mi sie wewnetrze wydaje;/

Spoko loko, ja twarda sztuka jestem, nie podumierałam aż tak, tylko przez parę pierwszych dni Nie zrezygnowałam z kawencji i jakoś żyłam, a potem z góóóórki. Po co miałam mówić, żebyś mi jeszcze stracha złapała i porzuciła SB? Never!

Napisane przez Tysia1907

ależ owszem że nie spróbuje;D boooooo......
waga pokazala i tu uwaga 4 KILO MNIEJ ;D o madafaka;D alem podneicona teraz;D

o fakinszit! tyska, te podniecenie i mnie sie udzieliło! Jesteś boska!: oklaski:klaski : : jupi: Brawo ziomkuś !!!! Cholera, niedługo miejsca na medale dla Tysi nie starczy <medal> Obdaj, jak się postarałam i pokolorowałam Ci nawet literencje z tego całego podniecenia! HA!

Napisane przez Tysia1907

w sumei nei wiem najlepiej o ktrej godzinie sie waży zeby byl najlepszy wynik, ale mam tez okres od wczoraj i nei wiem jak czytac ta wage;/
w kazdym badz razie jest mnie mniej ;d oh;D i teraz wiem- nie zjem dzis wołka, czekoaldy ani zadnego głowienka;D juz sobie ugortowałam mięsko na obiad;D

Ja się zawsze ważę rano, po porannej toalecie, na golasa
Aaaaaa to na okres Ci brzuch spuchł pewnie, mi zawsze wtedy puchnie.
Jak czytać wagę? A to tak, że na pewno schudłaś, a po okresie zobaczysz ile dokładnie!

Napisane przez fiolusiek

nie ze higieniczny ale ma fajna wode po goleniu (wiem, wiem, żartowałam tylko sobie) i na dodatek bardzo trwla bo ja jeszcze pachne nim kiedy nastepne spotkanie to nie wiem, ale raczej tak czy tak zobacze go pewnie w tym tyg bo idziemy oddac krew do stacji pewnie teraz bedzie mial coraz mniej czasu bo jest na 5 roku i pisze magisterke a do tego pracuje
oczywiscie ze nie obylo sie bez komentarzy rodziny jak zawsze tata az siedzial w kuchni do 1 w nocy i gotowal niby

taaa... bo pewnie najlepiej w nocy gotować, nikt nie przeszkadza, a co tam! ehhehe dooobry tatuś

Napisane przez fiolusiek

a co do mareczka to poki co dzieci nie bedzie bo on nalezy do typu ''siebie dam po slubie'

Uuuu, to mnie zaskoczyłaś pozytywnie - facet trzyma czystość do ślubu? Wow, pierwszy raz się z tym spotkałam, chwali się mu, chwali


Aaaaaaa zapomniałam. Proszę mi powiedzieć, ile mam dać sobie minusów za grzechy? Za wódkę jako całość bo nie liczyłam ile kielonków wypiłam <hahaha> ;D

[Tysia1907]

Napisane przez fiolusiek

Tyska wiec powiem taak ja tez czasem przed i w trakcie okresu waze mniej niz normalnie, Niuniuska ma podobnie inne waza wiecej a my mniej ale ja tak nie zawsze mam na twoim miejscu cieszylabym sie ze schudlam 2 kg bo tak bedzie bezpieczniej przyjac niz potem sie rozczarowac, to poczatk diety i organizm pozbywa sie nadmiaru wody i na razie niestety ale nie tracisz tluszczyku ale trzymaj tak dalej a zobaczymy za tydzien a co do mareczka to poki co dzieci nie bedzie bo on nalezy do typu ''siebie dam po slubie''

fiolusiek weeeeeeeee
nie zabijaj mego mega podneicenia;(
ja okresy mam bardzo zawsze spokojne, tyci tyci trace "koloru" nigdy mnei nic nei boli i wogole, czyli nei mogalm duzo wody nazbierac hihi;D
alee powinien on do mnei przyjsc za tydzien co prawda....czyzby przez diete przygnał za predko?

a odda sie po slubie hmmmmm?? ale tylko Tobie po slubie a ionne go miały przed hahah;D nie no glupi zart;D
ale peirwszy raz sie spotykam z taka deklaracja u faceta

Napisane przez Niuniuska

Smutki też zapiłam... tzn. tak mi się wydawało.... Tż też był na tej imprezie, nic nie pił, bo prowadził. Siedział obok mnie, nie rozmawialiśmy bo nie było jak. Ale był strasznie smutny i ogólnie wszyscy zauważyli, że coś z nim nie tak;/ Odwiózł mnie do domu, chciał pogadać, ale ja sierota po % nie bardzo byłam w stanie powiedzieć mu cokolwiek sensownego. No to podreptałam do domu, rycząc jak bóbr, a teraz mam zapuchnięte oczy i wyglądam jak zombie.;/ Okazało się, że Tż dzwonił do mnie parę razy w nocy bo chciał mi coś powiedzieć, ale ja miałam rozładowaną komórkę i dopiero po godzinie to zauważyłam. Oszczędzę Wam dalszych szczegółów, ale mam chęć spotkać się z nim już teraz i powiedzieć mu wszystko, co mi łazi po głowie... Nie wiem, czy czekać jeszcze ten tydzień... ;| ?
Koniec smętów.

TY pikoju wstretny! no no no
a co to scen tyżytowych...hm hm hmciu....wg mnei nei mzoesz sie z nim spotkac bo moj plan godzenia pojdzie w łep;d
natomiast napisz mi SMSA w którym napsziesz ze mialas tel wylaczony i tego i tamtego, i pwoeidz ze podtrzymujecie stan nei widzenai sie co aby na spokojnie, po przemsyleniach obu stron móc porozmawiac sobie i GODZIIIIIIIIIIIIĆ SIE PO MOJEMU

Napisane przez Niuniuska

Weszłam dzisiaj na wagę, a tam 2,1 kg mniej ! Myślałam, że po tym piciu będzie baaaardzo kiepsko, a tu schudłam aż 2 kg! Kocham moją SB

och jak seksownie
ale fajowo
ale sie ciesze

Napisane przez Niuniuska

Spoko loko, ja twarda sztuka jestem, nie podumierałam aż tak, tylko przez parę pierwszych dni Nie zrezygnowałam z kawencji i jakoś żyłam, a potem z góóóórki. Po co miałam mówić, żebyś mi jeszcze stracha złapała i porzuciła SB? Never!

a no i nei porzuce....NEVER

Napisane przez Niuniuska

o fakinszit! tyska, te podniecenie i mnie sie udzieliło! Jesteś boska!: oklaski:klaski : : jupi: Brawo ziomkuś !!!! Cholera, niedługo miejsca na medale dla Tysi nie starczy <medal> Obdaj, jak się postarałam i pokolorowałam Ci nawet literencje z tego całego podniecenia! HA!

kochana dziekuje, mimo ze weim ze moze to byc nieco zawichrowane odczytanei pprzez ten moj mini za szybki okres ale itak sie podneicam tym co zobaczylam i nikt mi tego nei odbierz;eDDDD

ale przede wszyskim chce do cenic medal jaki wyjatkowy m izaoferowalas, jest najwpstanialszy zz wspanaialych;D

iiiii TOBIE SIE TEZ MALEZY
za to kochanie ze zrobilas ta tabelkę, bo gdyby nei ona to gwarantuje Ci a bym nie miala tyle kg minusowych, a moglabym miec kila plusowych, to raz a dwa dziekuje Ci za wszelkie info o SBie
kocham Ciebie tez miłosćia wielką ogromną i szanolną i ouroczyscie wręczam Ci <MEDAL>(złoty!)

Napisane przez Niuniuska

Ja się zawsze ważę rano, po porannej toalecie, na golasa
Aaaaaa to na okres Ci brzuch spuchł pewnie, mi zawsze wtedy puchnie.
Jak czytać wagę? A to tak, że na pewno schudłaś, a po okresie zobaczysz ile dokładnie!

no ja tez rano po toalecie, ael jednakze w piżamie

Napisane przez Niuniuska

Aaaaaaa zapomniałam. Proszę mi powiedzieć, ile mam dać sobie minusów za grzechy? Za wódkę jako całość bo nie liczyłam ile kielonków wypiłam <hahaha> ;D

hihi jeden minus wystarczy

[Niuniuska]

Napisane przez Tysia1907

alee powinien on do mnei przyjsc za tydzien co prawda....czyzby przez diete przygnał za predko?

Może i tak.

Napisane przez Tysia1907

a odda sie po slubie hmmmmm?? ale tylko Tobie po slubie a ionne go miały przed hahah;D nie no glupi zart;D

Napisane przez Tysia1907

TY pikoju wstretny! no no no
a co to scen tyżytowych...hm hm hmciu....wg mnei nei mzoesz sie z nim spotkac bo moj plan godzenia pojdzie w łep;d
natomiast napisz mi SMSA w którym napsziesz ze mialas tel wylaczony i tego i tamtego, i pwoeidz ze podtrzymujecie stan nei widzenai sie co aby na spokojnie, po przemsyleniach obu stron móc porozmawiac sobie i GODZIIIIIIIIIIIIĆ SIE PO MOJEMU

dobra, będę godzić się na Twoich warunkach ale mi się chce do niego ;/

Napisane przez Tysia1907

kochana dziekuje, mimo ze weim ze moze to byc nieco zawichrowane odczytanei pprzez ten moj mini za szybki okres ale itak sie podneicam tym co zobaczylam i nikt mi tego nei odbierz;eDDDD

Ja tam sądzę, że schudłaś te 4 kg bo ćwiczyłaś, ładnie jadłaś i nie grzeszyłaś!klaski :

Napisane przez Tysia1907

iiiii TOBIE SIE TEZ MALEZY
za to kochanie ze zrobilas ta tabelkę, bo gdyby nei ona to gwarantuje Ci a bym nie miala tyle kg minusowych, a moglabym miec kila plusowych, to raz a dwa dziekuje Ci za wszelkie info o SBie
kocham Ciebie tez miłosćia wielką ogromną i szanolną i ouroczyscie wręczam Ci <MEDAL>(złoty!)

O w pytke, Tyśka ależ mnie podjarałaś, połechtałaś i ogólnie również mnie podnieciłaś:coj est: Dzięęęęęęęęęęks za medal na wypasie, jeszcze nigdy takiego nie dostałam no i już mię nie zawstydzaj.

Napisane przez Tysia1907

no ja tez rano po toalecie, ael jednakze w piżamie

Jednakże w piżamie? Ja to wolę na golasa, tak w zgodzie z naturą

[blokerka]

Tysława!!!! ZASZALAŁAŚ!!!! AAAAA!!!!
4 Kilo. No bejbe, laska z Ciebie taka zawzięta, że szczena opada, czoła chylę
i GO BEJBE tak DALEJ!!!!

No normalnie szokujące cztery kilgramy

Aniellka, nie mam na naszej klasie konta.
A to gdzie pracujesz, kochana?
A butki są w Bacie (kupiłam w Forum w Gliwicach, ale wiem, że np. w Silesii w Katowicach w Bacie też są do dostania ).
No a jak Ci się nie chce z domu wychodzić to przez net
Link ----> http://www.bata.pl/artykul/79934
Wygodne są.

[fiolusiek]

tyska skoro chcesz schudnac to zapomnij o slowie zniechecenie

a ja zjadlam kilka kawalkow plackow weselnych
mysle zeby przejsc na diete proteinowa

[Tysia1907]

Napisane przez Niuniuska

dobra, będę godzić się na Twoich warunkach ale mi się chce do niego

ale kochana, mzoesz sie z nim zaczac szybciej godizc nap kolo srody
tylko pameitaj godzic sie musisz jak natura nakazała

Napisane przez Niuniuska

Ja tam sądzę, że schudłaś te 4 kg bo ćwiczyłaś, ładnie jadłaś i nie grzeszyłaś!klaski :

tez tak sadze

Napisane przez Niuniuska

O w pytke, Tyśka ależ mnie podjarałaś, połechtałaś i ogólnie również mnie podnieciłaś:coj est: Dzięęęęęęęęęęks za medal na wypasie, jeszcze nigdy takiego nie dostałam no i już mię nie zawstydzaj.

nie masz za co dziekowac bo to medal wprost z harta
wielka zaslucha w moch kg jest Twoja

Napisane przez Niuniuska

Jednakże w piżamie? Ja to wolę na golasa, tak w zgodzie z naturą

no ja jesdak sie powstrzymam;p mam wage u siebei w pokoju także ...lepiej ludzi nei straszyc hahaah

Napisane przez blokerka

Tysława!!!! ZASZALAŁAŚ!!!! AAAAA!!!!
4 Kilo. No bejbe, laska z Ciebie taka zawzięta, że szczena opada, czoła chylę
i GO BEJBE tak DALEJ!!!!

No normalnie szokujące cztery kilgramy

dzieki dzieki dzieki dzieki kochana
sama w to nei wierze i okolo co godzine stoje na wadze;D

a butki fajowe....ale takei drogie lo amtk oz córka...miałabym z osiem par tanszych hehe;d

Napisane przez fiolusiek

tyska skoro chcesz schudnac to zapomnij o slowie zniechecenie

wiesz...to dopiero pierwszy tydzień wiec narazie nie mam sie czym zniechecac...

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

dziewczyny, mama mi przed chwilą zadała pytanie....hmmm
powiedziala tak; teraz nic nie jesz te 2 tygodnie, schudniesz przez nie i co potem? w 3 tygodniu wszytko wróci??

no wlasnei co w tym 3 tygodniu?? jak zaczne tak jesc znow owoce , tyze kasze , owsiany, i inne to nei wróci znow waga??????

[virginia]

Napisane przez Tysia1907

waga pokazala i tu uwaga 4 KILO MNIEJ ;D o madafaka;D alem podneicona teraz;D

O w pytkę!!! Ja tu się podniecam swoim marnym 0,5kg a tu Tysia taki numer wywija!!! Zaszalałaś kobieto!!! Czapki z głów!!! Jeszcze trochę takich spektakularnych sukcesów to może jednak i ja zdecyduję się na SB, poświęcając swoją miłość do porannej owsianki i owoców.

Napisane przez fiolusiek

i na dodatek bardzo trwla bo ja jeszcze pachne nim

To co Wy tam wczoraj dokładnie robiliście, co?

Napisane przez fiolusiek

a co do mareczka to poki co dzieci nie bedzie bo on nalezy do typu ''siebie dam po slubie''

Wow! A ja myślałam, że takie osobniki już w przyrodzie nie występują (zwłaszcza męskie)

Napisane przez Niuniuska

Co najlepsze, żeby jakoś się zrehabilitować, że piję wódkę, zapijałam ją nie sokami ani słodkimi gazowanymi napojami, ale... wodą z wyciśniętą cytryną! Nie uważacie, że to niezwykłe poświęcenie z mojej strony? Całkiem dobrze wchodziło

Z cytrynką zawsze dobrze wchodzi

Napisane przez Niuniuska

Oszczędzę Wam dalszych szczegółów, ale mam chęć spotkać się z nim już teraz i powiedzieć mu wszystko, co mi łazi po głowie... Nie wiem, czy czekać jeszcze ten tydzień... ;| ?

Niuniusiu, jeśli już wszystko sobie poukładałaś w główce, i serce wyrywa Ci się do niego, to oczywiście nie musisz koniecznie czekać!! Ja w każdym bądź razie 3mam za Was mocno kciuki!!

Napisane przez Niuniuska

Weszłam dzisiaj na wagę, a tam 2,1 kg mniej ! Myślałam, że po tym piciu będzie baaaardzo kiepsko, a tu schudłam aż 2 kg! Kocham moją SB

Brawo!! Ale z Was szczęściary!!
A PCOS może faktycznie powinnam zbadać, zresztą i tak już chyba od roku wybieram się do ginekologa...

Napisane przez Niuniuska

Aaaaaaa zapomniałam. Proszę mi powiedzieć, ile mam dać sobie minusów za grzechy? Za wódkę jako całość bo nie liczyłam ile kielonków wypiłam <hahaha> ;D

Odejmij sobie punkcika, wystarczy .

Ja mam inne pytanie!! To jak się w końcu nagradzamy? Od ilu pktów?? Decydujcie, decydujcie, bo ja już bardzo chcę się nagrodzić!!

A my już w domku. Dziś na prośbę bratowej wygłosiłam wykład o zdrowym odżywianiu, a ona nawet robiła notatki .
Dietkowo dziś grzecznie. Idę chyba za chwilę się pospamować z lekka i może pooglądać 'Chirurgów'.
A co Wy porabiacie?

[Niuniuska]

Napisane przez Tysia1907

dziewczyny, mama mi przed chwilą zadała pytanie....hmmm
powiedziala tak; teraz nic nie jesz te 2 tygodnie, schudniesz przez nie i co potem? w 3 tygodniu wszytko wróci??

no wlasnei co w tym 3 tygodniu?? jak zaczne tak jesc znow owoce , tyze kasze , owsiany, i inne to nei wróci znow waga??????

Tysiu, węglowodany w 3 tyg trzeba wprowadzać powoli (np. od 1 porcji dziennie), żeby nie spowodowały tycia. Np. dodajesz sobie po jednym dziennie owocku, albo jesz np. rano owsiankę, chleb w pierwszej połowie dnia 1-2 kromki, do obiadu mała porcja np. kaszy/ryżu/razowego makaronu. Stopniowo zwiększasz ilość porcji węgli. Chodzi o to, żeby organizm przyzwyczaił się do tego powoli i nadal spalał kg. Jednak trzeba obserwować wagę, czy się nie tyje, jeśli tak - troszkę ograniczyć spożycie węgli. Dlatego w 2 fazie chudnie się wolniej -> 0,5-1 kg/tyg. Jeśli nie rzucisz się od razu na węgle, to Twoja waga na pewno nie wróci. Ja jestem żywym przykładem. Od ponad roku jestem na SB i moja waga nie wróciła.

Napisane przez fiolusiek

mysle zeby przejsc na diete proteinowa

Coś tam gdzieś o niej słyszałam. A co to za wynalazek?

Napisane przez virginia

Niuniusiu, jeśli już wszystko sobie poukładałaś w główce, i serce wyrywa Ci się do niego, to oczywiście nie musisz koniecznie czekać!! Ja w każdym bądź razie 3mam za Was mocno kciuki!!

Chyba spotkamy się w najbliższych dniach bo dzisiaj dzwonił Kurczę, dawno się tak nie cieszyłam z telefonu, chyba ze sto lat temu miałam taką radochę

Napisane przez virginia

Ja mam inne pytanie!! To jak się w końcu nagradzamy? Od ilu pktów?? Decydujcie, decydujcie, bo ja już bardzo chcę się nagrodzić!!

No właśnie;P A co planujesz, zdradzisz?
Nie mam pojęcia od ilu punktów się nagradzamy itp., niech może nasza Tysława zadecyduje, w końcu przoduje w tabelencji

Napisane przez virginia

A my już w domku. Dziś na prośbę bratowej wygłosiłam wykład o zdrowym odżywianiu, a ona nawet robiła notatki .
Dietkowo dziś grzecznie. Idę chyba za chwilę się pospamować z lekka i może pooglądać 'Chirurgów'.
A co Wy porabiacie?

Oo masz nową fuchę - pani dietetyk
Ja nic nie robię, leżę w łóżku i próbuję odgonić kaca;/ Poza tym masakrycznie się nudzę

[Tysia1907]

Napisane przez virginia

O w pytkę!!! Ja tu się podniecam swoim marnym 0,5kg a tu Tysia taki numer wywija!!! Zaszalałaś kobieto!!! Czapki z głów!!! Jeszcze trochę takich spektakularnych sukcesów to może jednak i ja zdecyduję się na SB, poświęcając swoją miłość do porannej owsianki i owoców.

kochana i masz prawo sie podneicac bo to i tak ejst sukses
a co do Sb to teraz Ci go mzoge szczerze polecic, choc tez tesknei za owocami i jak widze jak moi wcinaja w domu roznorakie to gruszki to inne pietruszki to az mnei skreca;d

Napisane przez virginia

Ja mam inne pytanie!! To jak się w końcu nagradzamy? Od ilu pktów?? Decydujcie, decydujcie, bo ja już bardzo chcę się nagrodzić!!

ja nie wiem, ja wogole nie weim w jaki sposob moglabym sie ewentualnei nagrodzic, chyba czekolada haha

Napisane przez virginia

A co Wy porabiacie?

ja sobie zmienilam posciel, odkurzalam, kurze siralam, ukąłdałąm w szufladzie, połce, szykowalam sobei wyprawke na pierwszy dzien an uczelnie hihi, i tak mi dzien minał

[ines85]

dzien dobry !
po 1 chciałam Wam wszystkim pogratulowac zrzuconych kg na prawdę szczerze !!!!! ja niestety w tym tygodniu się nie popisałam i chciałabym zacząc od jutra od nowa wiem że to moja kolejna deklaracja już po raz enty tylko w tamten poniedzialek dałam rade się trzymac i pilnowac...ale jak teraz was czytam to widze że wiele niemozliwych rzeczy jest realnych !!!

dziś cały dzien byłam u rodzinki i dopiero wróciłam .... u nich w domu nie byłam 10 lat a teraz jakoś kiepsko się czuję, zauważyłam że jazda samochodem mi jakoś nie służy!
jestem lekko przeziębiona i mam na jutro na 8 cwiczenia z masażu i do tego kartkóweczkę....i nic nie umiem i chyba sobie daruje ;/ wiem, że troche nieodpowiedzialne ale cóż trudno.....
do tego jutro idę na rozmowę w sprawie pracy więc prosze abyscie o 12 trzymały za mnie moooocno kciuki

JESZCZE RAZ GRATULUJĘ ZRZUCONYCH KG

[blokerka]

Hehe A ja sobie właśnie obadałam dwa odcinki Władców Much Normalnie dno intelektualne, ale kocham ten serial

Napisane przez Tysia1907

dzieki dzieki dzieki dzieki kochana
sama w to nei wierze i okolo co godzine stoje na wadze;D

To nie stawaj tam ciągle, bo Ci bateria siędzie i nie będziesz mogla obserwować dalszego spadku
Chociaż jakbym ja tak schudła w tydzień 4 kilogramy, to bym chyba zamieszkała na tej wadze, a baterie bym zamawiała przez taxi-zakupy

a butki fajowe....ale takei drogie lo amtk oz córka...miałabym z osiem par tanszych hehe;d

Wcale nie drogie, bo mnie butki z baty wystarczaja na przynajmniej dwa-trzy sezony, a wszystkie inne to mi się po dwóch miesiącach rozwalają. Taki mam chód, a moje kilogramy pewnie nie sprawiają, że butkom lżej...

Napisane przez virginia

O w pytkę!!! Ja tu się podniecam swoim marnym 0,5kg a tu Tysia taki numer wywija!!! Zaszalałaś kobieto!!! Czapki z głów!!! Jeszcze trochę takich spektakularnych sukcesów to może jednak i ja zdecyduję się na SB, poświęcając swoją miłość do porannej owsianki i owoców.

Czapki z głów - święta prawda. Ale każdy organim jest inny
Ja tam się upieram, że pół kilograma to też success

Napisane przez Tysia1907

ja sobie zmienilam posciel, odkurzalam, kurze siralam, ukąłdałąm w szufladzie, połce, szykowalam sobei wyprawke na pierwszy dzien an uczelnie hihi, i tak mi dzien minał

Tysia - Porządnisia

Inesko, o 12 ściskam za Ciebie kciuksy! Powodzenia! :-*