Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 2

[eliza40]

Tak pisze.Myślę,że chodzi o to że organizm już nie dostanie takiego wstrząsu jak za pierwszym razem.Powinno się normalnie pociągnąć np.5 dni same p a potem 5 p/w i dalej.To przecież tak samo jakby się miało 5 dni uderzeniówki tyle tylko że kilogramy nie polecą tak szybko jak za pierwszym razem.
Może bardziej doświadczone dziewczyny się wypowiedzą.

[BogaczKa22]

jeśli chodzi o uderzeniówkę to wydaje mi się, że ma być ona szokiem dla organizmu. Potem jak znów robisz to samo (po kilkudniowej przerwie z warzywami) to już nie jest szokiem, bo organizm już wie co się święci i reaguje już inaczej. Dlatego uderzeniówka - szok, jest tylko raz. Poza tym jesz ŚCIŚLE określone produkty a w fazie II na P możesz dodać mąkę kukurydzianą, kakao, i takie tam dodatki.


Dziś cały czas chce mi się jeść W sumie to dobrze bo jeść trzeba i jeść lubię ale wyżrę swój obiad, który miał być na jutro . No trudno, jutro zrobię znowu kotlety z ryby. Tym razem nie zapomnę ich porządnie odsączyć

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez eliza40

Tak pisze.Myślę,że chodzi o to że organizm już nie dostanie takiego wstrząsu jak za pierwszym razem.Powinno się normalnie pociągnąć np.5 dni same p a potem 5 p/w i dalej.To przecież tak samo jakby się miało 5 dni uderzeniówki tyle tylko że kilogramy nie polecą tak szybko jak za pierwszym razem.
Może bardziej doświadczone dziewczyny się wypowiedzą.

No właśnie. O to samo mi chodziło

[eliza40]

Ja też przygotowałam sobie kawałki kurczaka na jutro żeby pożreć razem z brokułem,ale tego mięska jest co raz mniej

[Ulinka_24]

Napisane przez eliza40

Ja też przygotowałam sobie kawałki kurczaka na jutro żeby pożreć razem z brokułem,ale tego mięska jest co raz mniej

dlatego ja nie robie nic dzien wczesniej

[eliza40]

Napisane przez Ulinka_24

dlatego ja nie robie nic dzien wczesniej

Ja też staram się w ten sam dzień wszystko robić,ale cóż zdarzyło się

Co ta nasza cocci robi przez cały dzień,że się nie odzywa

[cocci]

się witam wieczornie. Jutro wybywamy koło południa, ale nie mam jeszcze nic spakowane.... więc rano bedzie sajgon.

poprasowałam dzisiaj 8prań i ledwo nogi czuję.... Ale za to brudne jest tylko to, co mamy teraz na sobie a R wynalażł u kumpla suszarkę do ciuchów i stwierdzam, ze to super rzecz jest.

więc się żegnam na jakiś tydzień, nie wiem dokłądnie, kiedy wrócimy. doczytam jeszcze jak wygląda III faza i się wyłączam. Póki co...

Wszystkim buziolki ogromne!Do sklikania!

[BogaczKa22]

Oooooooo! przypomniałaś mi, że od jutra p/w , hurra

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez cocci

się witam wieczornie. Jutro wybywamy koło południa, ale nie mam jeszcze nic spakowane.... więc rano bedzie sajgon.

poprasowałam dzisiaj 8prań i ledwo nogi czuję.... Ale za to brudne jest tylko to, co mamy teraz na sobie a R wynalażł u kumpla suszarkę do ciuchów i stwierdzam, ze to super rzecz jest.

więc się żegnam na jakiś tydzień, nie wiem dokłądnie, kiedy wrócimy. doczytam jeszcze jak wygląda III faza i się wyłączam. Póki co...

Wszystkim buziolki ogromne!Do sklikania!

Cocci a gdzie wybywacie ??? Jeśli można...

[Licja20]

Ja wlasnie wrocilam z kina (bylam na Galeriankach) i jestem glodnaa mimo ze zjadlam troszke makreli i lososia..hmm zastanawiam sie czy to dobry pomysl jesc tluste ryby na wieczor? w sumie to troche ich tylko skubnelam i nadal jestem glodna ale chyba postawie na twarog z cynamonem bo boje sie ze przez te ryby mi waga nie spadnie (moja obsesja:P)
Wiecie co? zaczynam sie juz powoli przystostowywac do tej diety,juz nie jest mi tak ciezko jak przez pierwsze 1-2 dni..jutro juz 5 dzien (hehe) ale ciesze sie ze kryzys mam za soba i teraz tylko do przodu !
a teraz lece cos zjesc

[BogaczKa22]

Napisane przez Licja20

Ja wlasnie wrocilam z kina (bylam na Galeriankach) i jestem glodnaa mimo ze zjadlam troszke makreli i lososia..hmm zastanawiam sie czy to dobry pomysl jesc tluste ryby na wieczor? w sumie to troche ich tylko skubnelam i nadal jestem glodna ale chyba postawie na twarog z cynamonem bo boje sie ze przez te ryby mi waga nie spadnie (moja obsesja:P)
Wiecie co? zaczynam sie juz powoli przystostowywac do tej diety,juz nie jest mi tak ciezko jak przez pierwsze 1-2 dni..jutro juz 5 dzien (hehe) ale ciesze sie ze kryzys mam za soba i teraz tylko do przodu !
a teraz lece cos zjesc

Nie ma przeciwskazań do jedzenia ryby wieczorem. Nie ma w ogóle rzadnych ograniczeń ilościowych i czasowych co do jedzenia. Tylko rozsądek, czyli żeby się nie wiadomo jak nie obżerać.

A jeśli chodzi o przystosowanie, to masz rację. Ja też na początku byłam zagubiona ale teraz już jest dobrze, już sporo przepisów przetestowałam i ciągle wynajduję nowe Jest dobrze

[mmargola]

Napisane przez Licja20

Ja wlasnie wrocilam z kina (bylam na Galeriankach) i jestem glodnaa mimo ze zjadlam troszke makreli i lososia..hmm zastanawiam sie czy to dobry pomysl jesc tluste ryby na wieczor? w sumie to troche ich tylko skubnelam i nadal jestem glodna ale chyba postawie na twarog z cynamonem bo boje sie ze przez te ryby mi waga nie spadnie (moja obsesja:P)
Wiecie co? zaczynam sie juz powoli przystostowywac do tej diety,juz nie jest mi tak ciezko jak przez pierwsze 1-2 dni..jutro juz 5 dzien (hehe) ale ciesze sie ze kryzys mam za soba i teraz tylko do przodu !
a teraz lece cos zjesc

No i jak wrazenia z filmu? zastanawiam się czy warto pójśc

nie sądzę żeby ryba wieczorem mogła zaszkodzić diecie, ja na uderzeniówce miałam straszny ciąg na jedzenie, więc jadłam wszystko, obficie popijając colą light i kawą, a czułam się fatalnie przez pierwsze 3 dni....
Teraz nawet nie myślę o coli, kawę piję 2-3 małe dziennie, no i z jedzeniem też bywa różnie, na pewno jem mniej, niż na początku, może dlatego, że jestem mało twórcza w kuchni i ciągle jem to samo

[candy1991]

ej a ćwiczycie coś?
ja stwierdziłam, że za wolno mi waga spada i trzeba ruszyc tyłe...;p
jakoś wspomóc to odchudzanie bo sie nie wyrobie do studniówki, a tak w ogóle mam randkę za tydzień, muszę się szybciej minimalizować
wczoraj zaliczyłam 20 min biegania po schodach
dziś to samo + 20 min ogólnych ćwiczeń duma mnie rozpiera, oby mi zapał szybko nie uciekł
te schody po 20 min to planuje codziennie robić i na strych się przejść po hula hop, myślicie że te dwie czynności pomogą?

[alekaz1]

Napisane przez agsia

hej :0 a jak zrobić takiego omleta dukanowskiego na P

dwa jajka ubijasz w miseczce i dodajesz szynke..potem na patelnie rozgrzana i przykrywasz przykrywka i na maly ogniu sie smazy...az troche urosnie ja potem jeszcze go przewracam na druga strone i tez chwile sie smazy

[Palolinka]

Hej dziewczyny! Ja już po 3 dniu, znowu jadłam jakieś ogromne ilości,ale w zasadzie same dozwolone (jedynie to jakieś 2 łyżki serka homo waniliowego... ma za dużo węgli, ale jak kupiłam to już zjadłam). Jutro chyba ostatni dzień uderzeniówki. Postanowiłam, że zrobię 4 dni. Ale waga tak szybko jak wam to mi nie spada niestety. Już od oczątku wakacji próbuję się odchudzać (z jakimiś tam efektami), więc wody to raczej nie mam. Mam nadzieję, że jakoś wytrwam.
Boję się jojo jak cholera!

[Parvati]

Napisane przez mmargola

No i jak wrazenia z filmu? zastanawiam się czy warto pójśc

Podbijam pytanie
Planujemy iść ze znajomymi ze studiów i nie możemy się zdecydować. Lepszy niż ten krótkometrażowy oryginał?

Przepraszam za offa

A cocci życzę przyjemnego wyjazdu

[madzia_g]

Napisane przez Licja20

Ja wlasnie wrocilam z kina (bylam na Galeriankach) i jestem glodnaa mimo ze zjadlam troszke makreli i lososia..hmm zastanawiam sie czy to dobry pomysl jesc tluste ryby na wieczor? w sumie to troche ich tylko skubnelam i nadal jestem glodna ale chyba postawie na twarog z cynamonem bo boje sie ze przez te ryby mi waga nie spadnie (moja obsesja:P)
Wiecie co? zaczynam sie juz powoli przystostowywac do tej diety,juz nie jest mi tak ciezko jak przez pierwsze 1-2 dni..jutro juz 5 dzien (hehe) ale ciesze sie ze kryzys mam za soba i teraz tylko do przodu !
a teraz lece cos zjesc

bo ja wlasnie mam kryzys NIC mi nie smakuje nie mam pomyslow co jesc, czytam przepisy i nie nie chce do tego nie umiem gotowac, zero fantazji dzis rybka poszla do kosza bo zrobilam i nie bylam w stanie jej zjesc jak to przezwyciezyc? ps. bylyscie takie mocno rozdraznione na poczatku?

[Ulinka_24]

a ja sie wnerwiam znowu wzrost mam juz 69,9 jak waga przekroczy 70 to sie pochalstam mam ochote nazrec sie niedozwolonych rzeczy

pytam po raz kolejny ile dni przed @ macie wzrost i zastoj ??

[eliza40]

No nie ,co za śpiochy wstawać ,słoneczko świeci

Ale tu cisza od wczoraj może już wszystkie kilogramy w nocy pospadały

A tak w ogóle to gdzie się podziała Beti


Ulinka nia warto się obżerać.U mnie dziś więcej o 0,3 od wczoraj,ale już nie piszę bo nie wiem co się dzieje,ale mam cały czas nadzieję ,że się ruszy w dół
Ja przed @ ze dwa dni mam zastój ,potem wzrost a w drugi dzień @ leci w dół.

[Licja20]

u mnie dzis rowne 64 kg na wadze czyli o 0,3 kg mniej super,bo juz mialam obawy ze mi waga podskoczy

Napisane przez BogaczKa22

Nie ma przeciwskazań do jedzenia ryby wieczorem. Nie ma w ogóle rzadnych ograniczeń ilościowych i czasowych co do jedzenia. Tylko rozsądek, czyli żeby się nie wiadomo jak nie obżerać.

A jeśli chodzi o przystosowanie, to masz rację. Ja też na początku byłam zagubiona ale teraz już jest dobrze, już sporo przepisów przetestowałam i ciągle wynajduję nowe Jest dobrze

faktycznie,jak widac ta ryba jedzona poznym wieczorem nie mialam wplywu na spadek wagi

Napisane przez mmargola

No i jak wrazenia z filmu? zastanawiam się czy warto pójśc

Napisane przez Parvati

Podbijam pytanie
Planujemy iść ze znajomymi ze studiów i nie możemy się zdecydować. Lepszy niż ten krótkometrażowy oryginał?

wiecie co..bylam z 4 kolezankami i ogolnie ocenilysmy ze był O.K, ale bez zadnych rewelacji jednemu sie spodoba bardziej,drugiemu mniej,ale pojsc mozna zobaczyc

p.s -tego krotkometrazowego oryginalu nie widzialam-gdzie go mozna obejrzec?

Napisane przez madzia_g

bo ja wlasnie mam kryzys NIC mi nie smakuje nie mam pomyslow co jesc, czytam przepisy i nie nie chce do tego nie umiem gotowac, zero fantazji dzis rybka poszla do kosza bo zrobilam i nie bylam w stanie jej zjesc jak to przezwyciezyc? ps. bylyscie takie mocno rozdraznione na poczatku?

ja tak mialam przez pierwsze 2 dni,juz myslalam ze nie dam rady byc dluzej jak tydzien. Dzis mam 5 dzien i jest z coraz lepiej nawet nie mysle o tym,zeby rezygnowac z Dukana .Kwestia przyzwyczajenia i motywacji

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez candy1991

ej a ćwiczycie coś?
ja stwierdziłam, że za wolno mi waga spada i trzeba ruszyc tyłe...;p
jakoś wspomóc to odchudzanie bo sie nie wyrobie do studniówki,

hmmm no wlasnie..ja nie uprawiam zadnego sportu. Ogolnie to nie mam za duzo ruchu i jak widze,ze waga mi codziennie spada to jakos nie mam motywacji zeby sie za cokolwiek zabrac chyba od dzis zaczne znow jezdzic na rowerku stacjonarnym ok 45 minut bo taki brak ruchu dobry nie jest

[agus30]

Siemanko z rana.Już jestem po śniadanku.Zaserwowałam sobie mały jogurt naturalny,pół pomidora i 4 plasterki szynki z wędzonej piersi kurczaka+ kawka oczywiście
Dziś na wadze 0,5 kg jest mnie mniej,juuupi !
13 kg udało mi się do tej pory zrzucić, 8 kg mi zostało,ciekawe czy się wyrobie do 8 grudnia

[Licja20]

Napisane przez agus30

Dziś na wadze 0,5 kg jest mnie mniej,juuupi !
13 kg udało mi się do tej pory zrzucić, 8 kg mi zostało,ciekawe czy się wyrobie do 8 grudnia

Super wynik ! Gratulacje
mysle ze spokojnie te 8kg schudniesz do grudnia

[fotoreporterka]

Witajcie!
Nowa na diecie pochodzi ze Wschodniej Polski i studiuje sobie na ostatnim roku.

Na forum nie pierwszy raz, choć dopiero po 3 mies. zdecydowałam się zalogować i podjąć wyzwanie.


Zrobiłam sobie Dukanowski teścik:
jest 65 kg przy 160 cm wzrostu a powinno być 54,7 po zakończeniu diety( * choć ważyłam 53-54,5kg na początku studiów i wyglądałam jak mało seksowny kościotrup wiec może czas zatrzymać się wcześniej..).

Faza ataku już prawie za mną:
5-6-7-8-9 X

Potem 79 dni fazy naprzemiennej:
10X do 28XII

a potem jak dam radę 113 dni stabilizacji:
do 21 IV 2010

.....

dziś 5 dzień I fazy -> woda poszła więc na wadze stanęło rano 62kg fotoreporterki

teraz niech za wodą podąża tłuszczyk

[agus30]

Jeśli o rybki chodzi to wcinam makrele wędzoną i to sporo i o różnych porach,no i płaty śledziowe marynowane,które uwielbiam,maja sporo białka więc warto ,dziś na obiadek tez rybka,ale pieczona w folii.
U mnie to tez mało ruchu,tyle co dwa kursy do przedszkola i z powrotem. O roweku stacjonarnym myślałam pare razy ,ale się zmobilizować ciężko i dalej stoi i kurz zbiera.

[Didier]

czesc dziewuchy! witam nowe

mialam wczoraj polozyc Pasibrzucha spac i sie zastanowic co dalej z dieta, robic nie robic...
ale zasnelam razem! i nie mialam jak pomyslec! a nic mi sie nie przysnilo konstruktywnego hmmm

ja tam sie nie waze, pogniewalysmy sie z waga na siebie i nie rozmawiamy

[Palolinka]

Hej dziewczynki! Dziś 4 dzień fazy 1, zważyłam się i waga stoi W ogóle to pewnie przez to, że mam problem z zaparciami:/ buuuu

Dziś kolejny i chyba ostatni dzień uderzeniówki. 4 dni przy moim pragnieniu zrzucenia 5 kg chyba wystarczy. Mam nadzieję, że jutro jeszcze chociaż 0,5 kg ubędzie

Mam pytanie, czytałam w książce, ale jakoś nie rozumiem... wiem wiem... blondynka mentalna;/ Przez jaki czas mam stosować fazę naprzemienną? Tak długo, az moja aga będzie mnie zadowalać? Czyli w zasadzie czas jest nieograniczony? ehhh... Pomóżcie!

[NiKaNu]

u mnie po 2 wreszcie coś się ruszyło i waga pokazała mniej o jakieś 0,8 kg. Na razie nie przyzwyczajam się do tej niskiej wagi bo przywykłam do szybkich wzrostów po niewielkich spadkach, to co dopiero mówić o większym spadku ogólnie po 20 dniach diety mam 3,5kg mniej czyli w ogólnym rozrachunku jest na serio nieźle

a co do zastojów przed @... u mnie dieta spowodowała dziwne zaburzenia i jak podejrzewam - przez hormony waga stała, a raczej bujała się pond tydzień przed @. Ale na szczęściej coś się ruszyło znowu, więc mam nową motywację. Dodam, że ja chyba zaliczam się do tych którym waga spada na P+W a na smaych W rośnie... aż zastanawiam się nad pozostaniem na samych W ;D, ale przez zaburzenia wokół @to jeszcze zobaczę jak to działa w "normalnych warunkach".

I jeszcze chciałam dodac odnośnie ilości jedzenia... nie wiem na ile miało to związek z @ a na ile tak po prostu, ale jednak zasada "jedz ile chcesz" może być niezbyt trafna dla niektórych. U mnie mnie dopiero jak zaczęłam jeść konkretne posiłki, przestał sie objadac wieczorami i podjadać waga zaczęła spadać. Może to tlko mój przypadek, ale biorc pod uwage, że autor jest Francuze - pameitajmy, że Fancuzki raczej nie należą do miłośniczek obfitego jedzenia

[agus30]

[QUOTE=Palolinka;

Mam pytanie, czytałam w książce, ale jakoś nie rozumiem... wiem wiem... blondynka mentalna;/ Przez jaki czas mam stosować fazę naprzemienną? Tak długo, az moja aga będzie mnie zadowalać? Czyli w zasadzie czas jest nieograniczony? ehhh... Pomóżcie![/QUOTE]

Tak,fazę naprzemienną stosujemy tak długo aż osiągniemy wymarzona wagę i niekoniecznie musi się ona zgadzać z testem Dukana,jedne dziewczyny uzyskują swoja wagę szybciej inne później.Powodzenia

[fotoreporterka]

Mam do Was pytanka :
1) czy Was tez bolała głowa podczas pierwszej fazy?
2) gdzie znaleźć serek homo (ewentualnie jogurt, deser... cokolwiek mlecznego! bo bez tego żyć nie mogę a nie wolno mi pic mleka nie przetworzonego) 0%tłuszczu?? szukałam w "eklerku" i Realu ale nic nie znalazłam a biały chudy ser przejada mi się powoli. Macie jakieś swoje upatrzone produkty nabiałowe???
3) Czy wraz z zejściem kg na wadze widziałyście różnicę np w talii lub biodrach???

...
Echh.. po 5 dniach na białym serze, makreli, tuńczyku i kurczaku tak chce mi się warzyw...

[sqorpion31]

Napisane przez agus30

Siemanko z rana.Już jestem po śniadanku.Zaserwowałam sobie mały jogurt naturalny,pół pomidora i 4 plasterki szynki z wędzonej piersi kurczaka+ kawka oczywiście
Dziś na wadze 0,5 kg jest mnie mniej,juuupi !
13 kg udało mi się do tej pory zrzucić, 8 kg mi zostało,ciekawe czy się wyrobie do 8 grudnia

Witam cieplo z ranka:

Swietne wyniki masz agus30 i napweno dasz rade dalej czego Ci zycze
U mnie ostatni dzien uderzeniöwki mam juz 4kg za soba super, zobaczymy dalsze efekty Daje sobie czas do konca kwietnia 2010 bo mam troche do spadniecia bo az 30kg zobaczymy, czas pokaze

Pozdrawiam i bede wieczorkiem

[_kasiulka_]

dziewczyny 69!!!! wiec spadlo juz hmm o matko ponad 6 a ja nie widze roznicy tylko w ciuchach a po wygladadzie jakos nie bardzo

[gospella]

czesc kobietki
u mnie stagnacja dietowa, dzis niby coś na wadze drgnęło, ale co to jest? 1kg
cieszę sie oczywiście, tylko co dalej?
stosować wstrząs jeszcze 2 dni czy od jutra przejść na warzywa?