jak zachować młodosc

[sylwia30]

<P>własnie przekroczyłam magiczną granicę 30 lat</P>
<P>ale z tą chwila właśnie zdałam sobie sprawę jak ulotna jest mlodość.</P>
<P>Jak ja zatrzymać by czuć się dobrze we własnej skórze?</P>
<P>do tej pory nie przywiązywałam zbytniej uwagi na to co jem, jakiego kremu używam itp.lecz wiem że muszę to zmienić jeżeli chcę być atrakcyjna.</P>
<P>bardzo proszę was moje kochane o rady , w szczególnosci dotyczące diety, ale także inne np, króry krem na noc, co zrobic z tradziekiem, który mnie nawiedził.</P>
<P>przyznać muszę że jest troszkę uciążliwy, zdążyłam sie przyzwyczaić do gładkiej skóry- a ty masz babo placek! ropne białe plamy zaczerwienienia- rozpacz</P>

[Paula07]

Odpowiedzi na twoje pytania już się znajdują na forum . Więc trzeba skorzystać z wyszukiwarki, ale tak w skrócie, abyś wiedziała czego szukać:
Na dzień:
-Filtry
Na noc:
-retinaldehydy
-retinoidy.

Aby tobie pomóc i poradzić w doborze kremów powinnaś opisać swoją cerę dokładniej, poniewaz tylko napisałaś nam ,że masz trądzik i to wszystko.

[ebena]

Miałam podobny problem,skończyłam 29 lat nic mi nie pomagało na moje rozszerzone pory, zaskórniaki, przesiedziałam w internecie paredziesiąt godzin (na szczęście mam lużną pracę)w poszukiwaniu cudownego środka i udało się...........pomógł mi krem z kwasami AHA i BHA z Avene,stosuje na noc od 1,5 tyg. i moja cera jest coraz piękniejsza, odmłodzona, rozszerzone pory niemal znikneły, jestem zachwycona.

Ale mam jeszcze jeden sposób ) młodego narzeczonego (to mnie odmładza najbardziej)

[bettty]

Hej Sylwia poczytaj sobie wątek "cudowne tabletki na zmarszczki" (znajdziesz tam dużo informacji o suplementach) i "serum Basi z wit C" pozdrawiam

[Asia 67]

Dziewczyny jak Was czytam to mam wrażenie ,ze rozmawiam ze staruszkami.Boże jaki to piękny wiek mieć 30-tkę.Co ja bym dała zeby cofnąć czas o 10 lat.Ale wcale nie czuję się stara, mam poczucie humoru, lubię robić psikusy mojemu TŻ i myślę pozytywnie.Chociaż czasem pyta mnie kiedy zmądrzeję.Odpowiadam, że w trumniei i to kazalam sobie trumnę postawić pionowo, żeby widzieć kto nie przyszedł na pogrzeg.Już ja się z nim rozprawię. I żadnych kwiatów, bo boję się robaków.Miejsce też ma być suche, bo mam reumatyzm.Dziewczyny śmiać się z życia ile wlezie, bo na drugie nie macie szans...

[bettty]

Ależ my jesteśmy radosne i cieszymy się życiem, ale przy okazji chcemy jak najdłużej zachować ładny wygląd pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

[IkaIna]

A ja uwazam, ze 30 lat to przepiekny wiek dla kobiety. Najbardziej mi sie podoba z calego mojego zycia (mam 29 ale mysle ze to to samo co 30 czy 35 czy 27 Byc moze jak bede miala 40 stwierdze, ze 40 jest wlasnie najfajniejszym okresem potem 50 itd... miec 30 lat... bardzo lubie
Oczywiscie tez mam klopoty z cera (tradzik jak u nastolatki) i inne dylematy ale wiecej wiem, wiem co lubie i czego chce no i rzucilam palenie Mysle ze w wieku 30 lat kobiety zaczynaja kwitnac i tylko od wewnetrzenego nastawienia zalezy ile czasu bedzie sie pieknym kwiatem

[Klara02]

A ja mowie, ze mam 29 i tak bedzie do 40, potem bede juz zawsze miala 39 lat. Dobre, co?

[rzęsa]

Witam
Ja też nie tracę dobrego humoru i staram się przyzwyczajać do myśli, że za chwilkę będę "przed 40" Myślę, że też będzie fajnie, ale trzeba mieć pozytywne podejście do życia. A cóż kobiecie ułatwia utrzymanie dobrego nastroju, jak nie wygląd, z którego jesteśmy zadowolone?

W każdym razie stwierdziłam, że filtry i retinol to za mało i trzeba też popracować nad sylwetką i cellulitem. W związku z tym trzymam (mniej lub bardziej ) dietkę, prónuję rozruszać zastałe mięśnie, masuję kuper i nogi masażerkami, wcierając kremy cud.
Zobaczymy co z tego będzie jak zastanie mnie 40

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=104056

[morelle]

Sylwia, trzydziestka to nadal młody wiek. Zreszta i tak pewne procesy zachodzą w organiźmie już wcześniej, a tylko tego poczatkowo nie widać. Z kosmetyków "naturalnych" zawsze sprawdza się zdrowy sen, ruch i dobre zdanie o sobie, bo każdy stres szybko ujawnia się na skórze. A z tych bardziej chemicznych substancji idealne są kremy i serum z witaminą C (LRP, Flavo C Aurigi), retinoaldechydy (Ystheal Avene)i w ogóle od czasu do czasu jakiś dobrany przez lekarza kwas. Kiedyś korzystałam z porady dermatologa i nie żałuję, bo każda skóra jest inna i inaczej reaguje. Specjalista jest w stanie wyłapać różne kosmetyczne pułapki i oszczędzić skórze szoku. Zawsze też doradzi porządne nawilżanie. Na zimę polecam gorąco bardzo ekonomiczną Xerialine 500 SVR.