Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[niutek]

Napisane przez Pepus

No ja też nie jestem i nie wiem co to ma być? A może już fiksuję.

ja to mam już wszystkie objawy wariatki .. teraz tylko zostaje kaftan i białe ściany cztery

[Carol77]

Napisane przez niutek

ja to mam już wszystkie objawy wariatki .. teraz tylko zostaje kaftan i białe ściany cztery

jeszcze musza być miękkie żeby krzywdy sobie nie zrobić

[sas]

normalnie jak was podczytuje t azsie boje zeniedlugo ja tak bede fiksowac hehe ale to pozytywne fiksowanie mojemu to sie wydaje ze ja odrazu juz jestem w ciazy hheheheh
a tak wogole to troche pogadalismy dzisiaji przyznal miracje zoaczymy jak to sie potoczy wszystko ehhh

[Carol77]

Napisane przez sas

normalnie jak was podczytuje t azsie boje zeniedlugo ja tak bede fiksowac hehe ale to pozytywne fiksowanie mojemu to sie wydaje ze ja odrazu juz jestem w ciazy hheheheh
a tak wogole to troche pogadalismy dzisiaji przyznal miracje zoaczymy jak to sie potoczy wszystko ehhh

Ja tez myślałam, ze jak odstawie tabsy to hop siup i już no i się kiwnęłam zanim ten mój organizm znormalnieje, to minie chyba jeszcze dużo czasu

Potoczy się dobrze, zobaczysz

[Pepus]

Napisane przez Carol77

Ja mam objawy ciążowe a nie jestemchyba,że test oszukał ale mam go już gdzieś, pójde do lekarza od razu.
Dasz radę z roladą trzeba ciacho dobrze schłodzić jak się zwinie a potem delikatnie rozijac i jak się nadzienie daje, to starać sie mocno nie odginać, bo ciacho pęknie

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------



Ja jestem chodzącą anomalią heheehhe

Mam nadzieję, że sobie poradzę, a jak nie to złożę reklamacje:hahaha :i będę żądać odszkodowania

[Carol77]

Napisane przez Pepus

Mam nadzieję, że sobie poradzę, a jak nie to złożę reklamacje:hahaha :i będę żądać odszkodowania

w jakiej postaci to odszkodowanie???: hahaha:

[Pepus]

Napisane przez Carol77

w jakiej postaci to odszkodowanie???: hahaha:

W naturze

[Carol77]

Napisane przez Pepus

W naturze

Tak też mysłałamn ie ma sprawy

[sas]

Napisane przez Carol77

Ja tez myślałam, ze jak odstawie tabsy to hop siup i już no i się kiwnęłam zanim ten mój organizm znormalnieje, to minie chyba jeszcze dużo czasu

Potoczy się dobrze, zobaczysz

ja nie bralam tabletek wogole
ale tu sie cs wesolo zrobilo hehe

[Pepus]

Ja spadam pod prysznic, a potem będę dopieszczać szamponami i odżywkami moje włosy
Do zobaczenia później.

[paprotka86]

Napisane przez marlenka0505

paprotka z drugiej strony potrzebujesz 4-5 pampersów dziennie, a tak w ciągu jednej minuty uczulenie też nie wyskoczy. Więc myślę że jak kupisz taką normalną paczkę to będzie w sam raz.

no własnie tak pomyslałam że jak kupie zwykłaa to może zuzyje i mam nadzieje ze nie bedzie uczulona. a może byc uczulona wogóle na pampersy czy na jakąś konkretna marke?

Napisane przez marlenka0505

ja wiele się dowiedziałam z czasopism, jak się prywatnie chodzi do lekarza to też daja takie pakieciki z gazetami. A co do pielęgnacji, ja byłam zielona i daliśmy radę. A karmienie kochana to wbrew pozorom jest sztuka, ale to też na szkole rodzenia tłumaczą. Podstawa mocno cycora do buzi wsadzić

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

mi wiele koleżanka w pracy naopowiadała co robić, jak sobie radzić żeby zapalenia piersi nie mieć. Takie tematy przy kobiecie ciężarnej same się nasuwają, ona mogłą się wygadać, podzielić doświadczeniem a ja zapamiętywałam i do jej rad się stosowałam

ja mam własnie taka koleżanke której moge sie poradzic na szczescie

Napisane przez aneczka555

kurcze Carol a kazda z nas byla pewna ze beda II kreski : glasiu:

ja też myślałam że beda dwie krechy. nie martw sie nastepnym razem

[Carol77]

Napisane przez sas

ja nie bralam tabletek wogole
ale tu sie cs wesolo zrobilo hehe

Trzeba rozładowac atmosferę

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez paprotka86

no własnie tak pomyslałam że jak kupie zwykłaa to może zuzyje i mam nadzieje ze nie bedzie uczulona. a może byc uczulona wogóle na pampersy czy na jakąś konkretna marke?


ja mam własnie taka koleżanke której moge sie poradzic na szczescie

ja też myślałam że beda dwie krechy. nie martw sie nastepnym razem

dzięki Paprotko ja teraz chyba będę musiała się doprowadzić do porządku zanim zacznę na dobre staranka, ehh badania hormonów mnie czekają i kto wie co tam jeszcze...ale co tam będzie dobrze
Moja Ola na szczęście nie była uczulona na żadną markę, we wszystko równo sikała i kupkowała osobiście uważam, że nie warto przepłacać i kupować tych najdroższych, bo płacisz haracz za markę a jakość nie odbiega od tych dużo tańszych. Moja kuzynka 2 lata temu urodziła syna, więc jestem na bieżącobo mały leje dalej w pampersa

[paprotka86]

jestesw tyle komfortowej sytuacji że masz już dziecko o ile sie nie myle??? pomalutku napewno sie uda
uciekam spac kochane papapa

[Kasia_Dublin]

Witam dziewczyny. Jestem tu nowa i kompletnie niedoswiadczona jesli chodzi o fora wszelkiej masci. Poczytalam troszke i widze ze panuje tutaj przemila atmosfera. Prawdopodobnie pisze bo potrzebuje malego wsparcia (nie mam odwagi podzielic sie tym z moimi bliskimi). Od dawna pragne dziecka. Niejednokrotnie rozmawialam o tym z moim narzeczonym i on rowniez pragnie dziecka ale jak twierdzi, jeszcze nie teraz. Niedawno odstawilam tabletki po 7 latach brania bez przerwy (po 5 latach postawilam sobie postanowienie ze to zrobie po 7). Nie chce nic robic za plecami mojego lubego ale coraz czesciej sie zastanawiam jak 'zorganizowac' wpadke... Czuje sie przez to okropnie. Jestem kompletnie rozdarta miedzy lojalnoscia a checia bycia mama. Nadzieja ze prezerwatywa peknie za kazdym razem kiedy sie kochamy rozdziera mi serce

[Carol77]

Napisane przez paprotka86

jestesw tyle komfortowej sytuacji że masz już dziecko o ile sie nie myle??? pomalutku napewno sie uda
uciekam spac kochane papapa

Napisane przez Kasia_Dublin

Witam dziewczyny. Jestem tu nowa i kompletnie niedoswiadczona jesli chodzi o fora wszelkiej masci. Poczytalam troszke i widze ze panuje tutaj przemila atmosfera. Prawdopodobnie pisze bo potrzebuje malego wsparcia (nie mam odwagi podzielic sie tym z moimi bliskimi). Od dawna pragne dziecka. Niejednokrotnie rozmawialam o tym z moim narzeczonym i on rowniez pragnie dziecka ale jak twierdzi, jeszcze nie teraz. Niedawno odstawilam tabletki po 7 latach brania bez przerwy (po 5 latach postawilam sobie postanowienie ze to zrobie po 7). Nie chce nic robic za plecami mojego lubego ale coraz czesciej sie zastanawiam jak 'zorganizowac' wpadke... Czuje sie przez to okropnie. Jestem kompletnie rozdarta miedzy lojalnoscia a checia bycia mama. Nadzieja ze prezerwatywa peknie za kazdym razem kiedy sie kochamy rozdziera mi serce

Zgadza się Paprotko, mam już dziecko, za miesiąc skończy 11 lat Śpij słodko kochana

Witaj Kasiu!!!

Bardzo się cieszę, że do nas zawitałaś!!!! I cieszę się, że ta nasza atmosferka pozwoliła Ci się przed nami otworzyc
Widzę, że brałaś tabletki tak długo jak ja... Decyzja o posiadaniu dziecka nigdy nie jest taka łatwa, może Twój narzeczony po prostu chce najpierw mieć za co wychować maluszka? Moze chce mu zapewnić lepsza przyszłość i dlatego jeszcze to odwleka. Z drugiej zas strony nigdy nie ma idealnego momentu na posiadanie dziecka...i on jeśli tez pragnie go tak mocno jak Ty powinien to zrozumieć...ciężko mi jest doradzać, nie wiem czy bym umiała oszukać, chyba nie, męczyłabym się strasznie żyjąc z myślą, ze oszukałam ukochaną osobę...Myslę, że rozmowy i jeszcze raz rozmowy moga cokolwiek zdziałać, musisz mu jasno powiedzieć o pragnieniu posiadania dziecka juz teraz. Finansowo pewnie sobie poradzicie więc zdąży zapewnić mu lepszą przyszłośc. Nie wiem czy Ci cokolwiek pomogłam... mam nadzieję

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Ja też zmykam spać kochane, dobrej nockido jutra!

[sas]

Napisane przez Carol77

Zgadza się Paprotko, mam już dziecko, za miesiąc skończy 11 lat Śpij słodko kochana

Witaj Kasiu!!!

Bardzo się cieszę, że do nas zawitałaś!!!! I cieszę się, że ta nasza atmosferka pozwoliła Ci się przed nami otworzyc
Widzę, że brałaś tabletki tak długo jak ja... Decyzja o posiadaniu dziecka nigdy nie jest taka łatwa, może Twój narzeczony po prostu chce najpierw mieć za co wychować maluszka? Moze chce mu zapewnić lepsza przyszłość i dlatego jeszcze to odwleka. Z drugiej zas strony nigdy nie ma idealnego momentu na posiadanie dziecka...i on jeśli tez pragnie go tak mocno jak Ty powinien to zrozumieć...ciężko mi jest doradzać, nie wiem czy bym umiała oszukać, chyba nie, męczyłabym się strasznie żyjąc z myślą, ze oszukałam ukochaną osobę...Myslę, że rozmowy i jeszcze raz rozmowy moga cokolwiek zdziałać, musisz mu jasno powiedzieć o pragnieniu posiadania dziecka juz teraz. Finansowo pewnie sobie poradzicie więc zdąży zapewnić mu lepszą przyszłośc. Nie wiem czy Ci cokolwiek pomogłam... mam nadzieję

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Ja też zmykam spać kochane, dobrej nockido jutra!

Witaj Kasiu ja tez jstem tu dopiero od wczoraj
co do twoich problemow zgadzam sie z Carol.. nie oszukuj narzeczonego bo potem mozecue miec tylko przez to nic nieporozumien..ze go oszukalas, zrobilas to za jego plecami itp...najwaznijesze to rozmowa i jeszce az rozmowa...moze on zozumie ciebie sam to przemysi i sam zechcemiec juz malenstwo..powiem Ci, ze uu nas tez tak bylo niepwenia...mowilsmy oboje, ze jeszcze poczekamy z rok, ze moze wiecej kasy bdziemy mieli moj tz chcial byc bardziej ustatkowany i nagle ostatnio doszlismy do wniosku ze w sumie na co mamy czekac... jestesmy ze soba juz troch czasu, i chcemy miec dzidzie a tak naprawde jak Carol powiedziala czlowiek nigdy nie jest gotowy w 100 na dziecko

3mam kciuki kochana zeby poszlo po twjej mysli

[Kasia_Dublin]

Dzieki dziewczyny!
Doceniam szczerosc i sama w srodku czuje ze nie moge nic zrobic na sile. Wiem za to ze wiele z Was rozumie moja 'chec' i klab mysli ktory nie odstepuje mnie na krok (z tego co wyczytalam kilka z was sie usilnie stara). Ale macie racje i nigdy nie zdobylabym sie na symulacje wpadki bo do konca zycia patrzac na moje dziecko widzialabym co zrobilam.

Generalnie nie jestesmy ani w zlej ani w dobrej sytuacji. Oboje pracujemy, wynajmujemy domek, podrozujemy i mamy wspaniale grono znajomych. Rozumiem go ze jeszcze nie jest gotowy bo sama dlugo nie czulam instynktu az tu nagle... no wlasnie, kompletnie wariuje na punkcie ciazy. Musze sie uzbroic w cierpliwosc. A w miedzyczasie troszke sie tu pokrece jesli nie macie nic przeciwko

Pozdrawiam

[marlenka0505]

Kasia witaj moja rada na przekonanie TŻ nie wiem po ile macie latek, ale trzeba brać pod uwagę że niekoniecznie tak od razu zrobicie sobie dzidzię i niedajboże jak przyjdzie konieczność leczenia to tracicie cenny czas - to był mój główny bodzieć poczęcia córeczki Na szczęście wyszło nam już za 3 razem. Teraz słucham jak mi śpiewa "me serce bije..." - strasznie fałszuje
paprotka moja Oliwia na szczęscie nie miała uczuleń, aler wiem że dzieci mają, nie na pampersy wogóle tylko na konkretną markę. Mojej koleżanki syn nie mógł nosić orginalnych pampersów, bo z powodu rumianku, którym były one w tym czasie nasączane miał wysypkę. I tak jak napisała Carol droższe nie znaczy lepsze.

No i moja chwila prawdy, zrobiłam test, wyszła piękna gruba jedna kreska tego się spodziewałam, mówi się trudno żyje się dalej. Widocznie to jeszcze nie ten czas. Jakoś nie jestem załamana - to chyba kwestia nastawienia

ps. ja też ponawiam pytanie na ile przed @ spada tempka????

[Pepus]

Napisane przez marlenka0505

Kasia witaj moja rada na przekonanie TŻ nie wiem po ile macie latek, ale trzeba brać pod uwagę że niekoniecznie tak od razu zrobicie sobie dzidzię i niedajboże jak przyjdzie konieczność leczenia to tracicie cenny czas - to był mój główny bodzieć poczęcia córeczki Na szczęście wyszło nam już za 3 razem. Teraz słucham jak mi śpiewa "me serce bije..." - strasznie fałszuje
paprotka moja Oliwia na szczęscie nie miała uczuleń, aler wiem że dzieci mają, nie na pampersy wogóle tylko na konkretną markę. Mojej koleżanki syn nie mógł nosić orginalnych pampersów, bo z powodu rumianku, którym były one w tym czasie nasączane miał wysypkę. I tak jak napisała Carol droższe nie znaczy lepsze.

No i moja chwila prawdy, zrobiłam test, wyszła piękna gruba jedna kreska tego się spodziewałam, mówi się trudno żyje się dalej. Widocznie to jeszcze nie ten czas. Jakoś nie jestem załamana - to chyba kwestia nastawienia

ps. ja też ponawiam pytanie na ile przed @ spada tempka????

To widzę, że zostałam sama z testowaniem, z tym że ja chyba dostanę jeszcze dzisiaj, bo mnie coś boli w dole. Będzie dzień przed lub jutro. Ja nier testuję, zostawiam test na następny, bardziej prawdopodobny na zaowocowanie.

[Maggie1983]

Napisane przez niutek

śmiejcie się śmiejcie z biednej głupiutkiej blondynki ..
wiecie co ale to jest straszne bo ja zamiast sie zabrać do jakiej roboty tak konkretnie to z tej kuchni latam popatrzeć czy ktoś coś napisał już ....normalnie kto mi za te buty zwróci?,,,,

Napisane przez Kasia_Dublin

Witam dziewczyny. Jestem tu nowa i kompletnie niedoswiadczona jesli chodzi o fora wszelkiej masci. Poczytalam troszke i widze ze panuje tutaj przemila atmosfera. Prawdopodobnie pisze bo potrzebuje malego wsparcia (nie mam odwagi podzielic sie tym z moimi bliskimi). Od dawna pragne dziecka. Niejednokrotnie rozmawialam o tym z moim narzeczonym i on rowniez pragnie dziecka ale jak twierdzi, jeszcze nie teraz. Niedawno odstawilam tabletki po 7 latach brania bez przerwy (po 5 latach postawilam sobie postanowienie ze to zrobie po 7). Nie chce nic robic za plecami mojego lubego ale coraz czesciej sie zastanawiam jak 'zorganizowac' wpadke... Czuje sie przez to okropnie. Jestem kompletnie rozdarta miedzy lojalnoscia a checia bycia mama. Nadzieja ze prezerwatywa peknie za kazdym razem kiedy sie kochamy rozdziera mi serce

Dziewczyny maja racje-nie wkrecaj tz w ciaze, bo to nieuczciwe ale sprobuj go przekonac, ze wlasnie wcale nie jest tak latwo zajsc w ciaze (na dowod mozesz mu udostepnic nasze forum i nasz watek jako lekture ) i ze moze nie warto tracic czasu albo przyjmijcie wersje niby starankowa, ale troche mniej niz umyslna pod tytulem: "niech sie dzieje wola nieba" i niech ktos na gorze zdecyduje za Was

Napisane przez marlenka0505

Kasia witaj moja rada na przekonanie TŻ nie wiem po ile macie latek, ale trzeba brać pod uwagę że niekoniecznie tak od razu zrobicie sobie dzidzię i niedajboże jak przyjdzie konieczność leczenia to tracicie cenny czas - to był mój główny bodzieć poczęcia córeczki Na szczęście wyszło nam już za 3 razem. Teraz słucham jak mi śpiewa "me serce bije..." - strasznie fałszuje
paprotka moja Oliwia na szczęscie nie miała uczuleń, aler wiem że dzieci mają, nie na pampersy wogóle tylko na konkretną markę. Mojej koleżanki syn nie mógł nosić orginalnych pampersów, bo z powodu rumianku, którym były one w tym czasie nasączane miał wysypkę. I tak jak napisała Carol droższe nie znaczy lepsze.

No i moja chwila prawdy, zrobiłam test, wyszła piękna gruba jedna kreska tego się spodziewałam, mówi się trudno żyje się dalej. Widocznie to jeszcze nie ten czas. Jakoś nie jestem załamana - to chyba kwestia nastawienia

ps. ja też ponawiam pytanie na ile przed @ spada tempka????

to indywidualna sprawa z ta tempka: u mnie np mam wysoko tempke przez faze lutealna i pozniej spada o 0,1, nastepnego dnia tez o 0,1 i juz wiem, ze @ za rogiem czyli u mnie majac cykle 29 dniowe tempka zaczyna spadac 27 dnia, no ale jak mi sie cykle wydluza lub skraca no to wiadomo, ze to nie bedzie 27 dzien-po prostu u mnie pierwszy spadek jest dzien przed @, kolejnego dnia kolejny i w ten dzien zawita szanowna pani

[aneczka555]

moze tez tak byc ze temp.spada dopiero w dzien @,ja ostatnio tak mialam...40 dnia cyklu plamienie-tempka w gorze,41 dc-koniec plamienia-tempka w gorze,42 dc - @ i tempka spada...

[niutek]

a witam witam wszystkie uzależnione z rana ja mam kawe i dopiero teraz dotarłam do końca waszych opowieści ..oczywiście witam nową koleżanke co prawda wczorajsza ale ja wiem dopiero dziśiajjuż takie pierdoły mi się śnią że normalnie masakra i drugi raz z rzedu jak spałam na boku to obudziłam sie z bulem brzucha co to ma być ..ja już nic z tego nie rozumiem poczekam jeszcze na białe myszki goniące po domu i to już będzie chyba wiadomo co sie ze mną dzieje oczywiście jest zimno , mokro i wstrętnie a u was?

[aneczka555]

oj kochana nie jest chyba az tak zle??
szkoda dziewuszki ze wam jedne krechy powychodzily na testach ale najwazniejsze ze sie nie zalamalyscie

[Carol77]

Witajcie kochane
Ja też już się melduje
Niutek biedaczko myślę, że aż tak źle nie będzie i myszek nie zobaczysz ja tez dalej czekam i czekam mam34 dc więc nie jest źle, może następne 34 poczekam jak kiedyś zanim zaczęłam brać tabletki
Miłego dzionka!!!!

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez aneczka555

oj kochana nie jest chyba az tak zle??
szkoda dziewuszki ze wam jedne krechy powychodzily na testach ale najwazniejsze ze sie nie zalamalyscie

Ja tam zupełnie się nie przejmuje i tak co ma byc to będzie, jak jest mi dane byc mamą raz jeszcze, to nią będę, a jak nie, to też przyjmę to z pokorą, w końcu mam już córcię.

[aneczka555]

podoba mi sie twoje podejscie Carol

[Carol77]

Napisane przez aneczka555

podoba mi sie twoje podejscie Carol

dziękujęmam tyle innych problemów, że ten zostawiam Panu Boguniech on się nim zajmie juz On najlepiej wie co z nim zrobi

[niutek]

Napisane przez Carol77

Witajcie kochane
Ja też już się melduje
Niutek biedaczko myślę, że aż tak źle nie będzie i myszek nie zobaczysz ja tez dalej czekam i czekam mam34 dc więc nie jest źle, może następne 34 poczekam jak kiedyś zanim zaczęłam brać tabletki
Miłego dzionka!!!!

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



Ja tam zupełnie się nie przejmuje i tak co ma byc to będzie, jak jest mi dane byc mamą raz jeszcze, to nią będę, a jak nie, to też przyjmę to z pokorą, w końcu mam już córcię.

spoko spoko dla mnie na dziś to już 49 dc jak tak by liczył,niech już w końcu dostanę tą @ bo to sie troche nudne zaczyna robić ten brak wiedzy co mi w sumie jest

[marlenka0505]

niutek a kiedy masz odebrać wyniki?

[Carol77]

Napisane przez niutek

spoko spoko dla mnie na dziś to już 49 dc jak tak by liczył,niech już w końcu dostanę tą @ bo to sie troche nudne zaczyna robić ten brak wiedzy co mi w sumie jest

Rozumiem Cię doskonale, mnie to też wkurza, tym bardziej, ze mam wrażenie, że już wisi w powietrzu, a jej nie ma.

[niutek]

Napisane przez marlenka0505

niutek a kiedy masz odebrać wyniki?

no za tydzień w środe ..:hahaha :..a tak to już by było po sprawie jak bym wynik z dnia na dzień dostała