|
|
#2101 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
ojej faktycznie, ale pustka...co Wy wszystkie śpicie??
a my z tż zrobiliśmy generalne sprzątanie, tzn on robił, a ja siedziałam i wydawałam polecenia no i meble poprzestawiał, i już wiemy jak i gdzie łóżeczko będzie stało, bo przy starym układzie to chyba by stało w przedpokoju no ale ta cisza tutaj to mnie niepokoi....
__________________
K & I |
|
|
|
#2102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja robie soczek z winogron w sokowniku
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#2103 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
![]() ja tez sie szykuje,bo idziemy do znajomych,tylko zajrzałam czy cos nowego słychac buziaczki dla Was ciężaroweczki i miłego weekendu |
|
|
|
|
#2104 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Weszłam tylko Was poczytac coby na bierząco być.
Cały dzień sprzatam.. teraz robiłam krokiety Zaraz podaje męzowi obiad i jedziemy z chorym kotkiem do weterynarza. Jakas kotka sie u nas okociła juz mieslismy gdzies te 6 kotków wywieźć i 4 gdzies przeniosła ale dwa zostawiła bo chyba chore... jeden cały czarny chyba juz zdech bo go nie ma a biało -szary jest ale od dzis rana oslepł oczy mu zaropiały i nic nie widzi zrobiłam mu z kartonu kojec ciepły podejemy mleczko i inne pysznosci ale cały czas sie trzesie i piszczy.. juz mnie serce boli wiec zabieram męza i jedziemy nok 18. Mam nadzieje że mu pomoże bo chcemy go zatrzymać . bedzie na dworzu ja go nawet nie dotykam bo sie boje czyś zarazić w razie co a on po zapachu jak daje mu jesc do mnie podchodzi. Biedny... Ps. piszac do was czuje dzidzie znaczy znaczy mam takie jakby wzdęcia a to dziewczyny nie wzdęcia więc jesli macie wrażenie że cos zjadyscie albo wam burczy.. to nic innego jak nasze pociechy.. nawet wczoraj kolezanka do mnie że powinnam juz czuć.. i że ona długo myślała że ma wzdęcia a to bół taki jak przy wzdęciu takie ciągnięcie niby..czuje teraz własnie
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
#2105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
tak piszec ie ciągle o tych pierwszych ruchach ze ja sie juz doczekac nie moge... ciagle jak cos poczcuje to myslę: a moze to juz to?? i ciagle wyczekuję... a to dopiero koniec 16 tyg takze pewnie jeszcze ze 2 -3 tyg przyjdzie mi poczekac...
ja własnie wróciłam z miasta,... specjalnie pojechałam po składniki do spaghetti... bo mi sie zachciało
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
#2106 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
ale to nie poczujesz jakos specjalnie.. to są takie ruchy jelsit niby albo wzdęcie a prawdziwe ruchy czyli kopnioaczki to poczujemy ok 20 tyg albo i póxniej... każda inaczej... więc obstawiam że ty na pewno masz juz te wewnetrzne ruchy tylko ich nie rozróżniasz Pyszne krokieciki wyszły!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
|
#2107 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
dziewczynki wróciłam
![]() dokładnie tydzień temu o tej porze zjadłam sobie kanapkę z konserwą turystyczną (tak mnie ochota naszła zadzwoniliśmy znów do gin co robić, a on, że szpital M. półprzytomną zawiózł mnie do szpitala, na szczęście z Dzieckiem było wszystko ok, ale byłam maksymalnie odwodniona... zostawili mnie w szpitalu, podali kroplówki, dostawałam zastrzyki przeciwwymiotne (bo wymiotowałam całą noc, cały dzień i znów całą noc), masakra... już poczułam się lepiej, choć czułam się jak bym miała połamane żebra, cała klatka mnie bolała , myślałam, że w środę mnie wypiszą i co... dostałam gorączki, podali antybiotyki... wszystko przeszło... wczoraj mnie wypisali... znaleźli małe kamyczki w woreczku żółciowym, nie na tyle duże, aby operować, ale muszę uważać na to co jem... żadnego gów...a!! Powiedzieli, że w ciąży dużo rzeczy dzieje się inaczej niż normalnie... nigdy nie wiesz czy coś ci nie zaszkodzi... ważę mniej niż przed ciążą... teraz mam 54kg a to już 18tydz.cieszę się, że już jestem w domku!! strasznie przybita byłam w tym szpitalu, ciągle beczałam, a oni, że może jutro wyjdę ![]() Jedyny plus taki, że leżałam całe dnie i czuję mojego Skarbka teraz postaram się nadrobić zaległe posty, ale nie wiem czy mi weekendu starczy aha no i po tym moim przypadku z poprzedniego tygodnia wiem jedno, jeśli nie wiesz czy coś ci nie zaszkodzi NIE JEDZ!! szkoda, że tacy mądrzy jesteśmy po fakcie...
|
|
|
|
#2108 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
czesc kochane mauski
jak Wy tu juz duzo naskrobalyscie ja nadal pracuje takze jestem troche zmeczona i brak czasu ale jak zawsze co dzien sprawcam co u Was sie dzieje ![]() MINKA oj kochana to prawda trzeba caly czas uwazac co sie je.a najwazniejsze jest to aby wszystko bylo swierze MEGI i MADZIWNIA o dziewczyny jak blisko siebie mieszkamy kochane ja zaczynam juz 16 tydzien ![]() ...a to moje wypuklosci
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
|
|
#2109 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Minka
Dobrze że już Z WAMI dobrze!!! Ale biedna musiałas sie meczyć.. nawet nie próbuje sobie wyobrazic!! Dzielna mamusia! A teraz odpoczywaj i nadrabiaj posty Ps. Dziewczyny włąsnie wróciłam od weterynarza na szczęście był akurat w lecznicy bo w soboty do 14 tylko a [potem na telefon i dyzur mają. Jak tylko kotka zobaczył to odrazu powiedział że wirus typowy dla kociaczków młodych matka go zaraziła przy porodzie... su.k--..a!! ![]() I spytał " to co usypiamy?" bo ja powiedziałm że w ciązy i nie wiem czy moge go dotykać.. źle mnie zrozumiał.. a ja odrazu łzy klucha w gardle i prawie sie popłakałam.. dobrze że T. był ze mna.. Ale spytałam czy nie da sie wyleczyć.. to powiedział że da tylko że trzeba sie intensywnie opieować co najmiej tydzien a w moim stanie... Alke ja odrazu to leczymy.... bo nie mieszkam sama jest brat mama tata babcia mąz.. pomogą!! Już T. sam zaproponował że będzie mu 3x dziennie oczka zakrapiał. a jak lekarz przetarł mu oczy bo nic nie widział to taaaka ropa prysneła że T. myślał że mu oko wypłyneło... szok!! I dzięki temu że rodzice weterynarza znają i że ja chyba w ciązy i tak sie wzruszyłam za losem kotka to skasował tylko 45 zł : - kotek dostał 3 zastrzyki - jakis antybiotyk prosto do pyszczka - 2 tabletki do podowania po ćwiartce dziennie na odrobaczenie - kropelki do oczu - i całego go spryskał na odpchlenie Myślałam że sie nie wypłace a tu tylko tyle wziął... A jak wyszłam to tez sie prawie popłakałam bo odrazu sie jakis żywszy zrobił A jakbym pojechała dopiero w poniedziałek w godzinach pracy weterynarii to juz mógłby nie żyć.. dał mu 3-4 dni. A teraz w kartonie juz w domku spi przy piecu w kotłowni i jest mu ciepło ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ---------- Cytat:
Śliczny jak to mój T. mówi śliczny Bunio!! A skąd Ty jestes..
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
|
#2110 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Ja dwa tygodnie temu też spedzałam całe dnie u weterynarza z moją sunią (shih-tzu) Skaleczyła sobie oczko tak że az jej zaczęło wypływać, wiec założyli jej taką "trzecia powiekę" żeby mogło sie goić. Po czym po tygodniu zerwała szwy i trzeba było operowac drugi raz następnego dnia. Od rana zaczęła mi dziwnie plamic wiec jak poszłam na ten umówiony zabieg okazłao sie że ma ropomacicze i konieczne jest usunięcie macicy jajników i wszystkiego czego sie da. Także zaczęły sie codzienne krplówki i w ogóle ale na szczęście doszła już do siebie i jest juz oki. Oczko ma tylko blizne na rogówce ale moze jakoś zblednie i to. No to poznałyście przypadkiem historie mojej małej dziuni. |
|
|
|
|
#2111 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
MADZIWNIA hihihi ja teraz mam termin na 27 marca takze taki sam jak Ty
teraz w sumie mieszkam w uk.ale jestem z kolobrzegu ![]() ![]() ![]() ![]() oj to chyba Wszystkie siedzialysmy u weterynarza.ja kilka miesiecy temu bylam z moja swinka morska.tak skakala,ze sobie nozke nadwyrezyla. ale wszystko dobrze sie skonczylo
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2112 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
nadrobiłam... ale się nadziało jak mnie nie było
![]() gratuluję wszystkim córeczek i synków ) ja nie znam płci jeszcze, umieram z ciekawości, miałam mieć wizytę w zeszłą środę, ale uznałam, że skoro zrobili mi takie szybkie USG w szpitalu i powiedzieli, że z Dzidzią wszystko ok, to jakoś wytrzymam do 18.10, bo wtedy tatuś wraca, a mam zakaz oglądanie naszej Dzidzi, jak tatusia nie ma, bo on też chce ![]() agnieszka jakiś śliczny duży ciążowy brzuszek ![]() hehe ja w zeszłą sobotę rano obudziłam się jak M. wrócił z pracy (pracuje na nocki) była jakaś 7 rano, chciało mi się strasznie siku, ale pogłaskałam się po brzuszku, zobaczyłam jaki już jest duży jak leżę na płasko, tak jak pisałyście zaraz nad wzgórkiem łonowym... uradowana, że wreszcie rośnie poszłam do WC, M. położył się a ja mówię: "daj rękę coś ci pokażę", on daje rękę, kładziemy na moim brzuchu, a tam nic nie ma... ja szukam wyżej, niżej " a on: "no przecież Dzidzia tam jest, nie mogłaś wysikać Dziecka" Paranoja normalnie!! ale teraz już czuję pykanie, wiem, że Dzidzia tam siedzi, chociaż brzucha nie ma i spodnie z d... lecą
|
|
|
|
#2113 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
A co do mojego miejsca zamieszkania to tak tymczsowo juz od 5 lat UK ale wiosna przyszlego roku juz definitywny powrot do Konina no chyba ze zaciaze juz w styczniu to od razu wracam bo tu pierwsze 3 miesiace sie licza a w Angli niestety do 12 tygodnia nikt Ci nie pomoze natura ma dzialac i u mnie zadzialala ![]() pozdrawiam wszystkich cieplutko
|
|
|
|
|
#2114 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
AGAS tak to jest okrutne,ze w uk dopiero od 12 tygodnia liczy sie dla niech ciaza
ja sie modlilam aby nic sie stalo.---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- MINKA to masz co nadrabiac ![]() a przed ciaza mialam wklesly brzusio
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
|
|
#2115 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
ale ciesze sie ze Ci sie udalo Pozdrawiam |
|
|
|
|
#2116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Minka - dobrze że wszystko ok.. a dobra chociaz ta kanapka byla ?
Madzwina - kocia mamo . zrób fotkę kotka
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#2117 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
AGAS
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
|
|
#2119 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
powiem ci, że wtedy mi smakowała, ale konserwy turystycznej chyba do końca życia nie ruszę
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- a przypomniało mi się, że moja siostra znalazła gdzieś informację, że ostre bóle woreczka żółciowego są podobne do porodowych poród kamieni nerkowych też już mam za sobą... w szpitalu mówili, że to trudniejsze niż poród, więc natura mnie nieźle przygotowuje... teraz już jestem zwarta i gotowa do podjęcia akcji porodowej |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2120 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 223
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
witam was mamuśki dawno mnie nie bylo ale mam nadzieje ze mnie jeszcze pamiętacie,
u mnie wszystko ok płci jeszcze nie znam i czekam na ta wiadomość z niecierpliwością, ostatnio jakieś 2 tygodnie temu przeszłam grypę żołądkową masakra jakaś cala rodzina odchorowała i mam nadzieje ze juz nas nie ruszy to dziadostwo,ostatnio boli mnie jak by w nerkach ale to chyba od kregoslupa ktory mam juz co dzwigac normalnie wy narzekacie na zamalo kg a ja odwrotnie zaczynalam juz co prawda z wysokiej pozycji bo 95 kg a teraz mam juz 96,5 i ciagle chodze glodna czuje sie jak slon juz a co dopiero bedie na koniec ciazyz nowim to mam mam taka ze moja siostra jest w ciazy będzie najprawdopodobniej rodzic w czerwcu normalnie radocha w rodzinie jak nie wiem co pozdraiwam i zycze wszystkim zdrowka |
|
|
|
#2121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
ale to bly jakies bulgotania przelwania, a teraz juz msakra Zuzia mnie ostatnio strasznie skopala ![]() chyba wyklad jej sie podobal ![]() piekne uczucie te kopniaczki
|
|
|
|
|
#2122 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#2123 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 448
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Hej dziewczynki.... meluduję się ... jakoś.
Ale też nieciekawie.... nie wiem kiedy nadrobię wszystko, ale na razie krótko. Pamiętam waszą niedaną rozmowę na temat szczepień na grypę .... tia... właśnie umieram ... ostra grypa żołądkowa. Nawet po wodzie wymiotuję, że już o tabletkach nie wspomnę. Też miał być szpital, ale zbadali mi dzidziusia (jest ok, więcej później), więc mama, jako że jest położną szpital mi po prostu do domu przyniosła :P. No nic ... uważajcie na siebie ![]() Do poczytania ![]() Aha... no i ważę już 2,5kg mniej
Edytowane przez Izumi Czas edycji: 2009-10-11 o 12:16 |
|
|
|
#2124 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
agnieszka Twój brzuch mnie wpędził w kompleksy...ja też mam już 16 tydzień ale Twój brzuch do mojego to gigant!!!Tzn, nie obraź się, bo ja też bym bardzo chciała taki mieć, a tymczasem mam tylko małą kuleczkę sporo poniżej pępka....
![]() ![]() ![]() Madziwnia dobrze, że z kicią wszystko będzie dobrze mój piesio - jamniczek 4 letni zmarł w psim szpitalu w lipcu zatruł się czymś, a lekarze wmawiali, że ma gardło chore...no i jak trafiła do szpitala to już się jej nie dało uratować strasznie to przeżyliśmy bo była dla nas jak członek rodziny-wnuczka dla moich rodzców a dla mnie jak moje dziecko
__________________
K & I Edytowane przez Baobabek Czas edycji: 2009-10-11 o 12:21 |
|
|
|
#2125 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Już chyba taka nasza uroda Właśnie moja teściowa u nas jest i pyta mnie czy ja aby na pewno jestem w ciąży oraz że ona takiego "ciążowego brzucha" to jeszcze w życiu nie widziała ![]() agnieszka piękny brzunio
Edytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2009-10-11 o 14:01 |
|
|
|
|
#2126 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 223
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
ojwidze ze grypa zoladkowa panuje trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie bo to cos okropnego
u mnie tez ostatnio sie zastanawiam czy ruchy czuje czy nie bo to taie wlasnie jakby bulgotanie jest |
|
|
|
#2127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Nadrabiam zaległości, ale nie wiem czy zaraz czegoś nie poplączę, tyle napisałyście.
Minka, niezła "konserwowa przygodna"- nie zazdroszczę i od dziś też mówię im kategoryczne NIE No i jak Ty mogłaś wymyśleć historię ze zgubieniem dzidziulca w WC to mnie już żadna schiza ciążowa nie zdziwi ![]() Madziwnia, może kociak ma ostry przypadek kociego kataru, co? Czy wet jakoś nazwał tę chorobę inaczej? Super, że maluch na Was trafił, poszczęściło się biedulince Takie wyciągnięte z choróbska zwierzaki bywają zwykle bezgranicznie oddane swojemu człowiekowi jakby do końca świata chciały mu dziękować za pomoc.Agas, to ja Ci życzę w takim razie bardzo szybkiego powrotu do Konina, bo to będzie oznaczało, że w te pędy trzeba do gina lecieć potwierdzać ciążę ![]() Izumi, nie daj się!!! Niech SE grypa nie myśli, że będzie się panoszyć- na mróz z nią!! ![]() Muszę chyba zrobić zdjęcie swojego brzucha teraz i Wam pokazać, bo mój przy Waszych to wydaje mi się 3 razy taki! (końcówka 18tc) A weekend minął nam bardzo szybko. Zrobiliśmy małe rozeznanie w łóżeczkach i przepytaliśmy w jednym sklepie pana o foteliki samochodowe. Wreszcie ktoś mi wyjaśnił jak to z tymi różnymi rodzajami mocowań jest i co warto, a czego nie. Ale jak się w jednym centrum handlowym najpierw widzi Jarosława Gowina, a po jakiejś godzinie Giertycha to się zakupów nawet odechciewa ![]() A! I weszłam sobie do Happy Mum (któraś z Was chyba podała mi namiar na niego), przymierzyłam kilka rzeczy, zrobiłam notatki i teraz poszukam tego taniej w necie
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#2128 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
czesc mamunie
![]() ja dzis od rana po sklepach buszuje i do domku wrocilam z radosna mina choc bardzo zmeczona.z moim tz wybralismy sie na zakupowe male szalenstwo.jak wyjechalismy o 10 tak o 15 wrocilismy![]() BAOBABEK i GMYRELKA ![]() przed ciaza bylam plaska jak deska,zawsze mialam ladny,lekko umiesniony brzusio....no teraz juz tych miesni to raczej nie widac ![]() ![]() sama czasami sie dziwie jakie on przyjmuje rozmiary![]() ![]() dziewczyny chwalic sie swoimi pileczakmi ![]() IZUMI oj to paskudztwo zdrowia MROWAK to ja czekam z niecierpliwoscia na zdjecie![]()
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
|
|
#2129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#2130 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
czekam czekam na tego ggiiiigggaaantaaa ![]() ![]() ![]()
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010 http://s6.suwaczek.com/201003261565.png ADRIANEK 11.10.2011 NASZ SLUB 11.08.2012 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.




no i meble poprzestawiał, i już wiemy jak i gdzie łóżeczko będzie stało, bo przy starym układzie to chyba by stało w przedpokoju


buziaczki dla Was ciężaroweczki i miłego weekendu

zadzwoniliśmy znów do gin co robić, a on, że szpital
M. półprzytomną zawiózł mnie do szpitala, na szczęście z Dzieckiem było wszystko ok, ale byłam maksymalnie odwodniona... zostawili mnie w szpitalu, podali kroplówki, dostawałam zastrzyki przeciwwymiotne (bo wymiotowałam całą noc, cały dzień i znów całą noc), masakra... już poczułam się lepiej, choć czułam się jak bym miała połamane żebra, cała klatka mnie bolała
, myślałam, że w środę mnie wypiszą i co... dostałam gorączki, podali antybiotyki... wszystko przeszło... wczoraj mnie wypisali... znaleźli małe kamyczki w woreczku żółciowym, nie na tyle duże, aby operować, ale muszę uważać na to co jem... żadnego gów...a!! Powiedzieli, że w ciąży dużo rzeczy dzieje się inaczej niż normalnie... nigdy nie wiesz czy coś ci nie zaszkodzi... ważę mniej niż przed ciążą... teraz mam 54kg a to już 18tydz.





ale ciesze sie ze Ci sie udalo 
Takie wyciągnięte z choróbska zwierzaki bywają zwykle bezgranicznie oddane swojemu człowiekowi jakby do końca świata chciały mu dziękować za pomoc.
to ja czekam z niecierpliwoscia na zdjecie
