Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now! - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-10, 16:02   #931
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Mamrotko i Aniellko, jak miewają się młode mamy i Wasze dzieciątka?
a dziekuje bardzo dobrze jesli nie liczyc tego ze wstaje w nocy nie wiem ile razy do wc i ze nie moge sobie miejsca do spania zrobic oprocz "na boczek" no ale jak rozmawialam wczoraj z kolezqanka ze to juz blizej jak dalej
a ty mala bylas w koncu u gina? bo jak mnie pamiec nie myli to wybierasz sie juz od jakiegos czasu, oj bedzie lanie w pupencje




Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
w sumie to nie było żadnej jazy próbnej
jesteśmy umowieni na poniedziałek na podpisanie umowy czy co tam się robi jak się auto kupuje
mamrotko ja tez chce wakacje ale jeszcze tylko 9 miesięcy
a tak w ogóle to wiecie ze za 11 tyg Boże Narodzenie a ja nie chce
czas leci nieublaganie ... a ja dalej nie mam pomyslu na siebie chociaz powiem ze ostatnio zastanawiam sie i nic do glowy mi nie przychodzi, chcialam kiedys isc na psychologie ale "ciocia dobra rada" mi to skutecznie wybila z glowy ze niby za wrazliwa jestem i uciekne z pierwszego wykladu i poszlam na pedagogike (kocham dzieci) ale zrezygnowalam bo czulam ze to nie do konca to co chce robic w zyciu i chyba winna moja natura blizniat bo czuje sie rozrywana psychologia to bardziej hobby krote zarzucilam kilka lat temu aniz plany zawodowe ale kto wie, pamietam jak mielismy Frojda i bylam w glebokim szoku jak wszystkie ludzkie zachowania przekladaja sie z okreslonych juz wzorcow
albo taki trening interpersonalny, jakie to wszystko jest oczywiste jak sie przeczyta kilka ksiazek lub poslucha wykladu fajnego i przystepnego profesorka



a wracajac do dzieci to pracowalam kiedys w pewnej organizacji ktora wspiera ludzi biednych i to co widzialam to horror, bylam wolontariuszem i zajmowalam sie dziecmi i plakac mi sie chcialo po tym jakie to biedne male osobki maja zycie, bardzo mi jest przykro ze juz od urodzenia nie ma rownych szans ... wiem ze nie jestem w stanie pomoc wszystkim ale uwierzcie usmiech takiego dzieciaczka jest czyms czego nie mozna porownac do zadnych pieniedzy swiata
i wogole dzici sa tacy czysci, mowia wszystko prosto w oczy... brakuje mi tego u ludzi doroslych..


dobra ide i nie zanudzam
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 16:35   #932
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej Kochane
Koncert był booooski po prostu. Najlepszy koncert Tori w Polsce I miałam super miejsca bo w drugim rzędzie
Za to dzisiaj nic mi się nie chce. Snuję się po mieszkaniu, byłam w empiku posiedzieć i popatrzeć na nowości książkowe, a w sumie ciągle chce mi się spać.
Zaraz idę zrobić obiadek (fasolka po bretońsku), a potem wezmę się za tłumaczenia chyba
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 21:28   #933
mkarlinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 131
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

[QUOTE=mamrotka;14667381





czas leci nieublaganie ... a ja dalej nie mam pomyslu na siebie chociaz powiem ze ostatnio zastanawiam sie i nic do glowy mi nie przychodzi, chcialam kiedys isc na psychologie ale "ciocia dobra rada" mi to skutecznie wybila z glowy ze niby za wrazliwa jestem i uciekne z pierwszego wykladu i poszlam na pedagogike (kocham dzieci) ale zrezygnowalam bo czulam ze to nie do konca to co chce robic w zyciu i chyba winna moja natura blizniat bo czuje sie rozrywana psychologia to bardziej hobby krote zarzucilam kilka lat temu aniz plany zawodowe ale kto wie, pamietam jak mielismy Frojda i bylam w glebokim szoku jak wszystkie ludzkie zachowania przekladaja sie z okreslonych juz wzorcow
albo taki trening interpersonalny, jakie to wszystko jest oczywiste jak sie przeczyta kilka ksiazek lub poslucha wykladu fajnego i przystepnego profesorka



a wracajac do dzieci to pracowalam kiedys w pewnej organizacji ktora wspiera ludzi biednych i to co widzialam to horror, bylam wolontariuszem i zajmowalam sie dziecmi i plakac mi sie chcialo po tym jakie to biedne male osobki maja zycie, bardzo mi jest przykro ze juz od urodzenia nie ma rownych szans ... wiem ze nie jestem w stanie pomoc wszystkim ale uwierzcie usmiech takiego dzieciaczka jest czyms czego nie mozna porownac do zadnych pieniedzy swiata
i wogole dzici sa tacy czysci, mowia wszystko prosto w oczy... brakuje mi tego u ludzi doroslych..


dobra ide i nie zanudzam[/QUOTE]

Dobry wieczór

Mamrotko, mi się teraz marzy psychologia, ale wiem, ze zanim ją skończę, zrobie specjalizacje to będę miała 60 lat ;-)), a jestem na pedagogice specjalnej i kocham tą pracę, nie żałuję ze wybrałam ten kierunek tylko wiem, ze kokosów z tego kieunku nie będę miała..jedynie satysfakcje,ze pomagam potrzebującym

Niuniska super ze z twoim tż wszystko się ułożyło
Tyśka gratulacje z kolejnych utrat kg

Nie odzywałam się, chociaż czytałam was, ale nie miałam zbytnio czasu i humoru.Mój tż miał wypadek, na szczęście wszystko dobrze, było podejrzenie złamania kręgosłupa, ale na szczęście wykaraska się z tego.

U mnie dieta nie najgorzej, tylko nie ćwicze, poprostu 24 h to dla mnie za krótko na wyrobienie się ze wszystkim. Za tydzień idę na wesele, sama...już miałam isć z tż, ale ten wypadek...muszę isc na to wesele bo to kuzynki najbliższej, nie chce i się isc jak cholera...ale jak trza to trza:, idę obejrzeć jakiś filmik i spać.Paaa.
__________________
"Myśleć to co prawdziwe
czuć to co piekne
Kochac co dobre
W tym cel zycia".






Start: 83 kg8 2...81....80..79-będzie kiedyś....
Meta: 65, a jak sie da to 56 ;-)).
mkarlinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-10, 21:36   #934
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cześć Laseczki

Fiolusiek gratki udanej imprezy
Co do wyznań to ja mojemu tż wyznałam miłość po tygodniu a jesteśmy już razem prawie 7 lat

Virginio dzięki za pamięć – u mnie dobrze, tzn. dziś nawet sie trochę gorzej czuje ale mam nadzieje ze to wina hormonów i z maluszkiem wszystko oki, a większy maluszek na zewnątrz dziś dokazywał

Mamrotko to do mnie to lanie???? Ja ide w srode i to był najwcześniejszy realny termin – wcześniej to nawet by gin tam nic nie wypatrzył (około3 tygodnia)bo teraz jest dopiero 5 tydzień
A ty na kiedy masz termin??

U mnie dziś dzień grzeszny – ale nie może być zawsze idealnie. Jutro pojde najprawdopodobniej na basen to trochę spalę – o ile mnie głowa nie będzie boleć jak dziś

Pozdrawiam kochane serdecznie

__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 07:20   #935
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Witajcie babenie

Cisza tu ostatnio nawet Tysia nie zaglada dziewczyny wracajcie

Ja wczoraj w krakowie w sumie nic nie kupilam tylko czapeczke w HM, a wogole bylo tyle ludzi....ze szok, nie cierpie takiej ilosci ludzi w sklepach i calych zakupow mi sie odechcialo

a potem bylismy u kuzyna na marokanskiej potrawie tangine, moze jadlyscie? pychotka robi sie to w takim glinanym stozkoatym garnku i do srodka daje mięsko/rybe co kto chce my jedlismy z krewetkami a baza sa warzywa (ziamniaki, cukinia, papryka, groszek, fasolka,kalafior...) i pelno aromatycznych przypraw i kiszone cytryny i to sie dusi hmmm pycha, ja juz znalazlam taki garnek i sobie go zakupimy chyba,

milego dnia skarbki, u mnie leje

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
a wracajac do dzieci to pracowalam kiedys w pewnej organizacji ktora wspiera ludzi biednych i to co widzialam to horror, bylam wolontariuszem i zajmowalam sie dziecmi i plakac mi sie chcialo po tym jakie to biedne male osobki maja zycie, bardzo mi jest przykro ze juz od urodzenia nie ma rownych szans ... wiem ze nie jestem w stanie pomoc wszystkim ale uwierzcie usmiech takiego dzieciaczka jest czyms czego nie mozna porownac do zadnych pieniedzy swiata
i wogole dzici sa tacy czysci, mowia wszystko prosto w oczy... brakuje mi tego u ludzi doroslych..
trzymaj sie tam nasza mamusko a co do pomyslów na siebie jak lubisz dzieci ( a pisalaś, że u Ciebie ciężko z przedszkolami) to moze pomyśl o założeniu przedszkola dla dzieciaków, moze z kims?? to podobno nie takie trudne, pewnie trzeba mieć wyksztalcenie w tym kierunku ale do odwaznych swiat nalezy

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Hej Kochane
Koncert był booooski po prostu. Najlepszy koncert Tori w Polsce I miałam super miejsca bo w drugim rzędzie
fajnie, że sie dobrze bawiłaś a spotkałaś blokerkę

Cytat:
Napisane przez mkarlinka Pokaż wiadomość
U mnie dieta nie najgorzej, tylko nie ćwicze, poprostu 24 h to dla mnie za krótko na wyrobienie się ze wszystkim. Za tydzień idę na wesele, sama...już miałam isć z tż, ale ten wypadek...muszę isc na to wesele bo to kuzynki najbliższej, nie chce i się isc jak cholera...ale jak trza to trza:, idę obejrzeć jakiś filmik i spać.Paaa.
przykro z powodu tż, dbaj o niego i gratulacje, że mimo przeciwnosci trzymasz dietke.trzymaj sie skarbie

limonka - jak tam warsztaty??

ines - jak wypad do kina?? no i gratki z powodu decyzji o kupnie samochodzika

malinn - co ze spotkankiem jutro, rozumiem, że mozesz do 15?? blokerka moze po 18 to nie wiem już jak to zrobić a joyce?

virginia - jak tam bawiliscie sie u znajomych?

tysia - pisz ile kochana Ty nam schudłaś w tym tygodniu...?? czy Ty aby nie znikłaś już?? może nam teraz napiszesz teraz ile ważyłaś na poczatku i ile masz wzrostu skarbie

lece kombinowac jakies sniadanko bo juz kawke wypiłam
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 07:50   #936
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 08:12   #937
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Witam

nawet sie dziś wyspałam choć pewnie tż gorzej bo spał dziś zwinięty w nogach - Weronisia sie wepchała do łóżka i rozwaliła na jego połowie

a ja chyba teraz pojde do kościoła a później polece na basen - sp[alić te wczorajsze raffaelo (i to całą paczke)

pozdrawiam i udanej niedzieli
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-11, 10:19   #938
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

dzien dobry!
Do kina poszliśmy na "Galerianki" ... film taki troche dziwny, troche daje do myślenia w pewnych momentach......i w pewnych momentach ma niezłe teksty
Jak poszliśmy kupic bilety to okazało się że są wolne tylko miejsca w pierwszym rzędzie wiec stwierdziliśmy, że jednak nie bo oslepniemy i kuplismy na "Oszukac przeznaczenie 4" w 3D odeszlismy od kasy i jednak stwierdziliśmy że nie chce my na to iśc hehe i znowu poszlismy do meeega długiej kolejki żeby się spytac czy jednak by nam nie odmienili...no i odmienili...i nagle na tych ":Galeriankach" peło miejsc na sali się znalazło Albo babce się coś pomyiło albo po prostu ludzie porezerwowali a nie przyszli...wiec miejscówki w konsekwencji mieliśmy ok
A potem poszliśmy na pizze tia baty poprosze ale zjadałm tylko 2 kawałki a do tego dali nam spaloną strasznie pizze

fioluskiek i co byłaś wczoraj na randce - opowiadaj
Kostko ja tez nie lubie robic zakupów w takich tłumach ...no ale coż ludzie nie mają się gdzie podziac to galerie handlowe są oblegane !!
Prawie rok temu pracowałam w łódzkiej Manufakturze, w jednym z największych cenrów handlowych sprzedawałam kosmetyki jednej z polskich firm...to po prostu tak się na tych ludzi napatrzyłam i ogólnie miałam potem na jakiś czas dośc tego miejsca ..tym bardziej, że to był okres swiąt bożego narodzenia i po prostu ludzie dostawali szłu jakiegoś ale ogolnie praca była fajna a z perspektywy czsu i bardzo dobrze ja wspominam
Makarlinka życze szybkiego powrotu do zdrówka Twojemu TŻ
JoyceSky super że koncert się udał


a ja jeszcze siedze w piżamie i nic mi sie nie chce
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 11:02   #939
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Bry
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 11:22   #940
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Bry
wrrr ....to sie rozpisała ....
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 11:25   #941
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej

dziewczynki nie psize bo najnormanlniej w świecie teraz dzien jest dla mnie za krótki;/
wchodze rano wracam wieczorem, zanim sie ograne to juzz noc i nic mi sie nie chce.

nic nie chcudlam;( tzn te 2 kg z czwartku sa nadal aktualne ale od czwartku do dzis nei ma nowego, takze ide do tabelki wpisac, w tamtym tyg 4 kg a w tym tylko 2;(
wydaje m isie ze to wina uczelni;/ bo wtedy seiduialm w domu pichcilam sobie ladnie co badz i jadalm w dobtych porach, a teraz kur to jadlam co badz w tej szkole a w domu juz bylo za pozno na obiad i oto efekcior;/
no ale ne inarzekam w 2 tyg 6kg to chyba nie jest tragicznie.

dzis rano obudzic sie nei mogalm....jest tak ciemno ze ja myslalam ze nadal noc a tu zonk........leje od wczoraj nieustannie;/
i w efekcie wsrtalam ciut przed 12;P
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-11, 12:16   #942
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej Kochane!
Witam Was w bojowym nastroju. Muszę się wreszcie wziąć za naukę na obronę, a dodatkowo mam te tłumaczenia, więc serio czas się sprężyc. Na razie posprzątałam mieszkanie tylko, ale zaraz biorę się za tłumaczenie. Potem o 16 do kościoła, a po - nauka No ale to tylko do piątku, a potem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, będę magistrem
Cytat:
Napisane przez mkarlinka Pokaż wiadomość

Nie odzywałam się, chociaż czytałam was, ale nie miałam zbytnio czasu i humoru.Mój tż miał wypadek, na szczęście wszystko dobrze, było podejrzenie złamania kręgosłupa, ale na szczęście wykaraska się z tego.

U mnie dieta nie najgorzej, tylko nie ćwicze, poprostu 24 h to dla mnie za krótko na wyrobienie się ze wszystkim. Za tydzień idę na wesele, sama...już miałam isć z tż, ale ten wypadek...muszę isc na to wesele bo to kuzynki najbliższej, nie chce i się isc jak cholera...ale jak trza to trza:, idę obejrzeć jakiś filmik i spać.Paaa.
Przykro mi, że Tż miał wypadek, ale dobrze, że nic poważnego się nie stało. Trzymaj się kochana
Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
a potem bylismy u kuzyna na marokanskiej potrawie tangine, moze jadlyscie? pychotka robi sie to w takim glinanym stozkoatym garnku i do srodka daje mięsko/rybe co kto chce my jedlismy z krewetkami a baza sa warzywa (ziamniaki, cukinia, papryka, groszek, fasolka,kalafior...) i pelno aromatycznych przypraw i kiszone cytryny i to sie dusi hmmm pycha, ja juz znalazlam taki garnek i sobie go zakupimy chyba,

milego dnia skarbki, u mnie leje

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

fajnie, że sie dobrze bawiłaś a spotkałaś blokerkę

malinn - co ze spotkankiem jutro, rozumiem, że mozesz do 15?? blokerka moze po 18 to nie wiem już jak to zrobić a joyce?
Nigdy o takim daniu nie słyszałam, ale brzmi booosko! Musze znalezc gdzieś dokładny przepis.
Blokerki na koncercie nie widziałam i nawet nie szukałam, bo nie wiem jak nasza kochana Blokerka wygląda
Co do spotkania, to ja wprawdzie wolałabym po południu, ale powiedzmy, że o 13 też bym dała radę.
Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
dzien dobry!
Do kina poszliśmy na "Galerianki" ... film taki troche dziwny, troche daje do myślenia w pewnych momentach......i w pewnych momentach ma niezłe teksty
Jak poszliśmy kupic bilety to okazało się że są wolne tylko miejsca w pierwszym rzędzie wiec stwierdziliśmy, że jednak nie bo oslepniemy i kuplismy na "Oszukac przeznaczenie 4" w 3D odeszlismy od kasy i jednak stwierdziliśmy że nie chce my na to iśc hehe i znowu poszlismy do meeega długiej kolejki żeby się spytac czy jednak by nam nie odmienili...no i odmienili...i nagle na tych ":Galeriankach" peło miejsc na sali się znalazło Albo babce się coś pomyiło albo po prostu ludzie porezerwowali a nie przyszli...wiec miejscówki w konsekwencji mieliśmy ok
A potem poszliśmy na pizze tia baty poprosze ale zjadałm tylko 2 kawałki a do tego dali nam spaloną strasznie pizze
Eeee tam - spalona czy nie spalona - ja żadną pizzą nie gardzę!
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 13:09   #943
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Anielllka Pokaż wiadomość

Mamrotko to do mnie to lanie???? Ja ide w srode i to był najwcześniejszy realny termin – wcześniej to nawet by gin tam nic nie wypatrzył (około3 tygodnia)bo teraz jest dopiero 5 tydzień
A ty na kiedy masz termin??
mala lanie to do virginii
a termin mamy na 26.11 ja bylam u gina w 6tyg to juz serduszko bilo


mraklinko bardzo mi przykro z powodu tz ale grunt ze nic powaznego sie nie stalo

Kosteczko no z tym przedszkolem to mama mnie gnebi juz od lat ale ja jakos nie moge sie zdecydowac, chyba brak mi odwagi


Tysienko ale to ze nie masz juz tych 6kg to jest sukces i przygotuj sie do tego ze teraz waga bedzie leciec 1 kg tygodniowo ale grunt zeby szla w dol



a tak przy okazji widzieliscie jaka sliczniutka byla Ala na slubie



no i Niuniuska i fiolusiek tak sie rozpisaly ze nienadazam tego czytac




u mnie pogoda paskudna, a jeszcze tz chyba chce na zakupy jechac bo rano otworzyl lodowke i wydal z siebie dzwiek wiatru czyli pustki ale nawet nie chcialo mi sie dzis obiadu robic i mamy golabki, dobrze ze jak cos gotuje to mroze a to bysmy byli skazani na pizze albo cos w tym stylu

mam ochote na eklerke
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 13:34   #944
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Ja ostatnio nie mam nawet czasu A jak czas jest to sily

W kazdym razie... pare dni temu snila mi sie mamrotka Ze urodzila 3 sliczny dzieciątek....
2 Amelki i 1 Kubusia

Po za tym jutro moge.. jednak dopiero od 13 I ta godzina najbardziej by mi pasowala bo wieczorem znowu jestem umowiona No ale uzgodnijcie i nie zwracajcie uwagi na mnie Byle bylo w centrum

No i okresu dostalam i jem dzisiaj jak smooooooooooczyca!!!!!!!! !!!!!!!!! Jeszcze NIGDY nie mialam takiego gloduuuuuuuuuuu
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 13:40   #945
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Tysienko ale to ze nie masz juz tych 6kg to jest sukces i przygotuj sie do tego ze teraz waga bedzie leciec 1 kg tygodniowo ale grunt zeby szla w dol
wiem wiem, ale to taka radosc byla jak tyle kiloskow w dół na raz ze szoczek
musze niuni teraz wypytac co ja mam dokladnei jadac od poneidzialku???
bo nie che odzyskac moich paskudnych kilosow;/

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
a tak przy okazji widzieliscie jaka sliczniutka byla Ala na slubie
a no widzialy:P nawet na żywo eheh:P:P
śliczne ma fociaki....a jaki sliczne ma z sesji;D tylko jeszcze ich nie odda bo ne ima wszykich, ale muwie ....szok jakei sliczne
bylam u nich w piatek wieczorkiem na plotach i fajno im sie zyje w tym małżeństwie
robią sobie wielką małżeńską sypialne w dawnym pokoju Alunia....remont na całego :p
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-11, 13:45   #946
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
W kazdym razie... pare dni temu snila mi sie mamrotka Ze urodzila 3 sliczny dzieciątek....
2 Amelki i 1 Kubusia
ej no prosze mnie tu nie straszyc na razie starczy mi jedna Gabryska





Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
wiem wiem, ale to taka radosc byla jak tyle kiloskow w dół na raz ze szoczek
musze niuni teraz wypytac co ja mam dokladnei jadac od poneidzialku???
bo nie che odzyskac moich paskudnych kilosow;/



a no widzialy:P nawet na żywo eheh:P:P
śliczne ma fociaki....a jaki sliczne ma z sesji;D tylko jeszcze ich nie odda bo ne ima wszykich, ale muwie ....szok jakei sliczne
bylam u nich w piatek wieczorkiem na plotach i fajno im sie zyje w tym małżeństwie
robią sobie wielką małżeńską sypialne w dawnym pokoju Alunia....remont na całego :p
no to fajnie ze dobrze im sie uklada teraz czekam na zdjecia sesyjne



a to zaczynasz teraz 2faze? juz bedziesz mogla i pieczywko i owocki szamac wiec bedzie latwiej trzymam kciuki za dalsze sukcesy!!!
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 14:14   #947
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
no i Niuniuska i fiolusiek tak sie rozpisaly ze nienadazam tego czytac
Ehhh, ja to mam kiepski nastrój, wolę Was oszczędzić Jeszcze paskudna pogoda, nic tylko się zakopać.

__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 16:34   #948
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

wiecie nie rozpisuje sie bo nie mam co pisac pozatym mam okropny humor caly dzien praktycznie spie

a co do wczoraj.... w koncu odwazylam sie zapytac go o to co powiedzial i podtrzymal to co powiedzial tylko potem zaczal tlumaczyc ze nie wie tak do konca czy to milosc czy zauroczenie bo tak krotko jestesmy razem ale cos go do mnie ciagnie i to bardzo czy jakos tak to ujal nie wiem co o tym myslec

co do diety to wole sie dzis nie wypowiadac
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 17:03   #949
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry
Wczorajszy wieczorek minął nam bardzo przyjemnie - znajomi wiedząc, że się odchudzamy zrobili dietetyczne potrawki, wymieniliśmy się filmami, a potem nas wzięło na zwierzenia. I tak sobie gadaliśmy do północy. A dziś od 12 mieliśmy gości, przyszedł brat z rodzinką, a Marysia nawet została dłużej . Malowałyśmy razem paznokcie i oglądałyśmy mini mini .
Powinnam się zabrać za materiały na kursy, przejrzeć je chociaż i z grubsza się przygotować ale tak mi się nie chce... Pogoda do bani, cały dzień leje .
Wieczorkiem obejrzymy chyba sobie jakiś filmik z TŻetem. Który, swoją drogą, ostatnio jest jakiś troszkę bardziej milusiński, w piątek zabrał mnie na spacer (a on nie przepada za spacerami) i prowadził za rączkę , wczoraj nazywał swoją ślicznotką, a wcale jakoś specjalnie nie wyglądałam . Fajno .
No i mam 1kg na minusie, zawsze to coś .


Mamrotko, cieszę się, że z Tobą i Gabrysią wszystko dobrze. A do gina ciągle się wybieram. Wiem, będzie lanie....

Mkarlinko, całe szczęście, że TŻ wyszedł z wypadku cało, uściskaj go serdecznie od wizażowych koleżanek!

Tyśka, nie narzekaj, 2 kilo w tydz. to i tak dużo. Wiadomo, że najwięcej chudnie się na początku, a zresztą jakbyś miała co tydzień chudnąć po 4 kilo to wszystkie pękłybyśmy tu z zazdrości i odpadły w przedbiegach, więc nie marudź!!

Joyce, oczywiście, że już niedługo będziesz Panią Magister! I pamiętaj, że obrona to tylko formalność, wiem, przygotować się jakoś trzeba, ale w ogóle się tym nie stresuj.

Kostko, a mi się ostatnio zachciało płaszczyka i beretu. O ile o tym pierwszym mogę sobie tylko pomarzyć, to może przynajmniej jakiś fajny berecik sobie sprawię .

Mój kociak zwinął się w kłębek w sypialni pod kołderką . Wy chyba też poszłyście za jego przykładem .

__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-11, 17:13   #950
martusia585
Zakorzenienie
 
Avatar martusia585
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: północ/wschód
Wiadomości: 3 342
GG do martusia585
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
hej

dziewczynki nie psize bo najnormanlniej w świecie teraz dzien jest dla mnie za krótki;/
wchodze rano wracam wieczorem, zanim sie ograne to juzz noc i nic mi sie nie chce.
znie.
aa mi tez brakuje dnia na te wszxystkie moje sprawy zajme sie czyms i nim sie obejrze juz trzeba sie spac szykowac
Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
Hej Kochane!
Witam Was w bojowym nastroju. Muszę się wreszcie wziąć za naukę na obronę, a dodatkowo mam te tłumaczenia, więc serio czas się sprężyc. Na razie posprzątałam mieszkanie tylko, ale zaraz biorę się za tłumaczenie. Potem o 16 do kościoła, a po - nauka No ale to tylko do piątku, a potem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, będę magistrem
no i na to liczymy i trzymamy kciuki ze bedziesz ta pania magister


wczoraj w ogole mialam taki placzliwy dzien ze masakra
ale dzisiaj juz jest lepiej wiecej usmiechu na mojej twarzy
oczywscie mialam dzisiaj sie wziac za ksiazke i ja jakos tak solidnie przeczytac i co i na razie przeszlam przez 10 stron i nic nie rozumiem ahh ten madry filozoficzny jezyk
__________________
http://czytanietozaszczyt.blogspot.com/
Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasami wśród ich przyjaciół nie ma dobrego stylisty
co raz mniej mnie w 2015 roku !!
martusia585 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 17:24   #951
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej girlsy,
Przesłałam kilka zdjęć na maila
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 20:24   #952
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
A potem poszliśmy na pizze tia baty poprosze ale zjadałm tylko 2 kawałki a do tego dali nam spaloną strasznie pizze
pizza marze o takowejnawet spalonej

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość

Nigdy o takim daniu nie słyszałam, ale brzmi booosko! Musze znalezc gdzieś dokładny przepis.
Blokerki na koncercie nie widziałam i nawet nie szukałam, bo nie wiem jak nasza kochana Blokerka wygląda
Co do spotkania, to ja wprawdzie wolałabym po południu, ale powiedzmy, że o 13 też bym dała radę.
Eeee tam - spalona czy nie spalona - ja żadną pizzą nie gardzę!
moze byc o 13

a tagine jest boooskie i bede kupowala ten garnek a jak kupie i zrobie to Wam pokaze i narobie smaka
http://marokostyle.com/index.php?k5,...a-stole-tagine tak to wyglada, nie wiem czy moge taki link wkleic

ja dzisiaj po odwiedzinach rodzinnych padam na pycho, dzisiaj bylo chyba grzeszno bo normalny obiad zjadlam jutro sie zwaze rano ciekawe/....

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

a chyba nie zalapałam dlaczego wywalacie virginie do gina?? jest w ciazy??podejrzewa?? czy tylko sie zbadac??? to ja tez wywalam
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 20:57   #953
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

no dobra to gdzie o 13? mc donald?
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 21:10   #954
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Jak dla mnie może być Mac
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 21:42   #955
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

oki jak dla mnie oki
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-11, 22:03   #956
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

NIUUUUUUUUNIAAAAAAA, jutro pierwszy dzień 2 fazki, powiedz mi proszę dziecko kochane co ja mam zjadac....jak te produkty dodawac? na snaidanai owsiane, 2 kromka, obiad z ryzem, kolacja z owocem czy jak?
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-12, 06:07   #957
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie
wczoraj doszlam do wniosku ze musze powiedziec o tym M ze moj ojciec jest alkoholikiem napisalam mu i tak jak myslalam ze on ma normalna rodzine i nie wie co to znaczy napisal tylko; ok, i ze dobrze ze mu to powiedzialam i zmienil temat musze jeszcze jakos mu powiedziec ze mam DDA i ze chce z tego powodu isc do psychologa jak sie nie przestraszy to bedzie ok ale nie che zeby kiedys jak bedzie a ojciec bedzie pijany i sie bedzie czepial zeby sie przestraszyl czy cos. wlasnie dlatego tak sie boje jego wizyt w domu. wiem o tym ze to nie ja powinnam sie wstydzic ale wiecie jak to jest
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-12, 06:34   #958
blokerka
Raczkowanie
 
Avatar blokerka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Heh.. no ja to mam normalnie pecha... Na 13.15 muszę być w Sosnowcu ;(

A w ogóle to mnie chyba dopada depresja sezonowa. Starałam się ją uleczyć na początku zakupami, ale niewiele to dało. Bu.

Dietowo mi nie idzie ostatni też.

Przynajmniej koncert był genialny - i ja pomimo tego, że nie wiem jak Joyce wygląda to jej wypatrywałam
__________________
Dieta! start 85 . . . . . . . . . . . . . . 70,3 . . . . . . . . . . . . . 58 meta
blokerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-12, 06:48   #959
Aliczka88
Zadomowienie
 
Avatar Aliczka88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dziewczęta ja tu Was szukam a tu Was nie ma!!!! I nawet nikt mi nie powiedział ze to już III część naszego wątku tzn. bardziej Waszego niż mojego

Więc wita Was szczęśliwa mężatka która nadal walczy ze swoim grubym tyłkiem

Jak wiecie u mnie wielkie zmiany, tylko kilogramy pozostały te same.... Życie małżeńskie służy hiihi
No i był u mnie Tysia i zaraziła mnie chętką na SB tylko gdybym wiedziała jak, co kiedy, z czym i ile to by było good a tak to ja nic nie wiem..... Więc gdybyście pomogły córce marnotrawnej była bym bardzo wdzięczna. Tylko co ja mam zjeśc na śniadanie..... I kiedy następny posiłek? HELP HELP HELP!!!!
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"


Żona
Mama Misia

Makijażystka
Aliczka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-12, 07:24   #960
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
NIUUUUUUUUNIAAAAAAA, jutro pierwszy dzień 2 fazki, powiedz mi proszę dziecko kochane co ja mam zjadac....jak te produkty dodawac? na snaidanai owsiane, 2 kromka, obiad z ryzem, kolacja z owocem czy jak?
Tysia nie wpadaj w panike kochana, popatrz co tam moze sz szamac na 2 fazie o powolutku sobie wprowadzaj wegle czyli malo owockow/chlebka/ryzu/itp.. na poczatek bedzie dobrze

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
witajcie
wczoraj doszlam do wniosku ze musze powiedziec o tym M ze moj ojciec jest alkoholikiem napisalam mu i tak jak myslalam ze on ma normalna rodzine i nie wie co to znaczy napisal tylko; ok, i ze dobrze ze mu to powiedzialam i zmienil temat musze jeszcze jakos mu powiedziec ze mam DDA i ze chce z tego powodu isc do psychologa jak sie nie przestraszy to bedzie ok ale nie che zeby kiedys jak bedzie a ojciec bedzie pijany i sie bedzie czepial zeby sie przestraszyl czy cos. wlasnie dlatego tak sie boje jego wizyt w domu. wiem o tym ze to nie ja powinnam sie wstydzic ale wiecie jak to jest
mysle, że zrobilas bardzo dobrzeprzynajmni ej bedzie wiedzial czemu dziwnie reagujesz na niektore rzeczy, terapia pomaga warto sie wybrac bo np.brak terapii doprowadzil mojego kolege do ciezkiej depresji ktora leczyl potem lata, niestety DDA zostaje podobno cale zycie, ale da sie z tym zyc i napewno poprawisz sobie jakosc zycia idac na terapie
Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Dziewczęta ja tu Was szukam a tu Was nie ma!!!! I nawet nikt mi nie powiedział ze to już III część naszego wątku tzn. bardziej Waszego niż mojego

Więc wita Was szczęśliwa mężatka która nadal walczy ze swoim grubym tyłkiem

Jak wiecie u mnie wielkie zmiany, tylko kilogramy pozostały te same.... Życie małżeńskie służy hiihi
No i był u mnie Tysia i zaraziła mnie chętką na SB tylko gdybym wiedziała jak, co kiedy, z czym i ile to by było good a tak to ja nic nie wiem..... Więc gdybyście pomogły córce marnotrawnej była bym bardzo wdzięczna. Tylko co ja mam zjeśc na śniadanie..... I kiedy następny posiłek? HELP HELP HELP!!!!
witaj szczesliwa młoda mężatkoz tym grubym tylkiem to chyba lekka przesada a co do SB Tysia specjalistka napewno wszystko Ci wyjaśni

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

JA mam załamkę totalną, wczoraj pogrzeszyłam jak już Wam pisałam a waga stoi jak zaklęta cały czas 85,1 dobrze, że chociaz nie tyje
cos chyba robię zle musze przeanalizowac moje jedzonko, a teraz zjadlam "zdrowy blonnik" z mlekiem/łyzka musli i paroma orzechami, (mam wstret do owsianki ostatnio) teraz wypije kawkę a potem lece na zakupy.

czy my się dzisiaj umowilysmy na 13 w Mcdonald.???
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.