Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

[Aka24]

Midey może to nie reguła i Twój przyszły poród wcale nie będzie gorszy a może przeciwnie lepszy

[AgaMili]

Napisane przez midey

Aga, nie zalamuj sie, dzielnie sie trzymaj a jak ze szkola? kiedy zaczynasz?

Myslalam, ze wam pisalam - zrezygnowalam w tym roku ze szkoly. Zlobek kosztuje 700 funtow miesiecznie a jesli mialby nas tylko B. utrzymywac to nie byloby nas stac a ja nie sądze ze dalabym rade pracowac i studiowac, wiem ze niektore dziewczyny tak robia ale ja moze za wygodna jestem. Jak Milencia skonczy 3 latka to bedzie miala za darmo przedszkole i wtedy pojde do szkoly, czyli za 1,5 roku.

Bylam dzis dziewczyny w "moim" sklepie spozywczym i zobaczylam ogloszenie ze przyjma dziewczyne do pracy na pol etatu. Jutro mam rozmowe. Jestem dobrej mysli bo znaja mnie w tym sklepie, bo co drugi dzien tam jestem, takze trzymajcie kciuki jutro.
www.londis.co.uk - to ten sklep

[sheryl]

Napisane przez midey

Sheryl, weekend sie skonczyl a przed nami nic nie musisz udawac

Taa, weekend się skończył, za to zaczęły się dni robocze, czyli do pracy! Zaglądam w nocy, albo w ciągu dnia, jak akurat mam trochę wolnego. Jutro cały dzień w pracy, A Misiosław do babci

Co miałam napisać....

Emma śliczności tego nie da się przeoczyć

Kociulku, no piękną masz wagę

Aga trzymam kciuki

[Kasiamaja]

Aka Emma jest śliczna i duża dziewczynka
KociulkuTo z Ciebie sama skóra i kości została
midey masz racje nic na siłe z jedzeniem ,dzis juz na szczescie lepiej było z tym

A ja padam normalnie i nerwowo mam dośc bo Majka dzis taka neidobra!!! Wyje od rana ,a jak chwile jest cisza to cos psoci ,normalnie głowa mi pęka
Jako dowód dodaje fotke (było podejrzanie cicho ,wiec uchwycilam moją pannę na gorącym uczynku )

[AgaMili]

Napisane przez Kasiamaja

A ja padam normalnie i nerwowo mam dośc bo Majka dzis taka neidobra!!! Wyje od rana ,a jak chwile jest cisza to cos psoci ,normalnie głowa mi pęka
Jako dowód dodaje fotke (było podejrzanie cicho ,wiec uchwycilam moją pannę na gorącym uczynku )

juz sie malowac zaczyna modnisia mala
A ja dodalam nowy album do albumów w moim profilu

[sheryl]

Dziewczynki, dostałam wiadomość od Kociulka. Kazała Wam przekazać, że przez jakiś czas (może nawet długi) nie będzie jej na wizażu, ale na pewno wróci. I macie buziaczki dla dzieciaczków.

[kasienka1977]

Hej
Znowu mi wizaż działą na wodę, więc rzadko zaglądam
Pappaya - Ewunia śliczniutka. Gratuluję
Ja miałam "standartową" wypalankę między Radkiem a Łukaszem. Już w drugiej ciąży dowiedziałam się, że takiego zabiegu nie wykonuje sie u kobiet, które planują jeszcze dzieci. Blizna jaka powstaje na szyjce "trzyma" ją i poród nie może się rozpocząć. Łukasz urodził się po terminie, dzień przed porodem lekarz "rozerwał' szyjkę - było to bardzo bolesne, ale ponieważ krótko trwało dało się wytrzymać. Sam poród był podobnie bolesny jak ten przed wypalanką.
Kasiamaja - to ja wysłałm Ci zaproszenie na nk
Lwica - za mną też chodzą własnoręcznie robione kolczyki. I chyba się w końcu skuszę
Gardło mnie boli, zmykam do mojego łobuza. Miłego dnia

[sheryl]

Aga, i jak z tym sklepem?
Zdjątka ładne, Milenka wygląda już na przedszkolaka

[lwica83]

cześć
Dawid dzisiaj drugi dzień był w żłobku normalnie dziecko cygana... nie płakał w ogóle!! wczoraj byliśmy razem przez ponad dwie godziny, dzisiaj wyszłam po niecałych pięciu i w żłobku prawie do 14, jedyny minus to nie chciał spać, ale nie płakał dlatego jestem dobrej myśli podobno nawet ładnie zjadł cieszy mnie to ogromnie a ja w tym czasie posprzątałam w całym mieszkaniu, pomyłam podłogi... tak trochę mi dziwnie było nikt się pod nogami nie plątał... teraz padł na buziaka...
a ja dzisiaj wyznaczyłam się na zabieg i 3 listopada idę do szpitala na 5 dni... trochę się boję... ale cóż może pozbędę się bólu głowy i zatok...
Kasiu mała wizażystka Ci rośnie...;D
ja też się chyba zdrzemnę w sumie to trochę dzisiaj zrobiłam

[AgaMili]

Nic z tego, dzien wczesniej juz kogos przyjeli

[Kasiamaja]

A ja juz zostałam pasowana na studenta jutro mam od 8 do 21 masakraaa ,na starosc mi sie uczyc zachcialo

Aga,lwica zobaczymy co z niej wyrosnie

[kasienka1977]

Kasiamaja - powodzenia Po latach powiesz, że to była najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć
Aga - nie martw się - nie tu, to gdzie indziej pracę znajdziesz
Jej, ale z mojego Łukasza się zrobił brudas. Wczoraj sajgon po jego zabawie sprzątałam przez godzinę
I coraz częściej nie śpi mi w dzień. Ale jeśli nie śpi, to zdaża mu się na noc usnąć już o 17.45 dziś śliczne słoneczko, więc sprzątam i biegnę na spacerek. Miłego dnia dziewuszki.

[elkoza]

cześć dziewczyny
znowu mnie kilka dni nie było, nie mam na nic czasu,mam wrażenie,że moje dziecko sie "rozmnozyło" i że pilnuje teraz 10 takich Agatek. Do tego mąż sprawił nam kotkę - Lusię - młodziutka więc mam dwie dziewczynki na wychowaniu, jedna włazi na stół to zaraz druga, Agata jest okropna w stosunku do Luśki-jest o nią najzwyczajniej w swiecie zazdrosna
AgaMili hahaha super zdjecie, moja Agata też już kosmetykami od pewnego czasu się interesuje aż chyba za bardzo-nawet nogi pumeksem szoruje

więcej nie pamiętam-przeleciałam pobieżnie wybaczcie.

ja za to dzis idę do teściowej na imieniny -zadzwoniła i zaprosiła-nie chcę tam isć,ale robię to dla dobra dziecka bo zrobiła się przez tą chorą sytację bardzo nerwowa zaraz se łyknę neospazminkę co by nie denerwować się za bardzo

pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaki, chorowitkom zdrówka

[kasienka1977]

Elkoza - podziwiam Cię, ja bym za nic tam nie poszła. Zdaj relację jak było.
Kota też bym chciała, ale obawiam się, że Łukasz jeszcze za głupiutki na zwierzaka, a jak zaproponowałam tacie, żebyśmy kupili Młodemu chomika, to M. powiedział, że on nie będzie za dwa lata chomika zakopywał pod blokiem i że on miał szczura i strasznie przeżył jego śmierć, więc nie chce gryzoni w domu.
Ha ha ha - trauma gryzoniowa:P

[midey]

Aka, Emma rzeczywiscie wyglada na duzo strasza dziewczynke

Napisane przez Kasiamaja

A ja padam normalnie i nerwowo mam dośc bo Majka dzis taka neidobra!!! Wyje od rana ,a jak chwile jest cisza to cos psoci ,normalnie głowa mi pęka
Jako dowód dodaje fotke (było podejrzanie cicho ,wiec uchwycilam moją pannę na gorącym uczynku

KasiaMaja, no ladnie...ale Strojnisia Ci rosnie

Napisane przez AgaMili

A ja dodalam nowy album do albumów w moim profilu

sliczne zdjecia Aga

przykro mi z powodu pracy

Napisane przez sheryl

Dziewczynki, dostałam wiadomość od Kociulka. Kazała Wam przekazać, że przez jakiś czas (może nawet długi) nie będzie jej na wizażu, ale na pewno wróci. I macie buziaczki dla dzieciaczków.

eh...no to zostala nas garsteczka....wracajcie szybko dziewczynki i piszcie cos bo nuda powiewa.....

Napisane przez kasienka1977

Gardło mnie boli, zmykam do mojego łobuza. Miłego dnia

Kasienko, jak zdrowko? nie przeszlo w nic powaznego?

Napisane przez lwica83

Dawid dzisiaj drugi dzień był w żłobku normalnie dziecko cygana... nie płakał w ogóle!! wczoraj byliśmy razem przez ponad dwie godziny, dzisiaj wyszłam po niecałych pięciu i w żłobku prawie do 14, jedyny minus to nie chciał spać, ale nie płakał dlatego jestem dobrej myśli podobno nawet ładnie zjadł cieszy mnie to ogromnie

[...]

a ja dzisiaj wyznaczyłam się na zabieg i 3 listopada idę do szpitala na 5 dni... trochę się boję... ale cóż może pozbędę się bólu głowy i zatok...

super ze Dawidek tak dobrze sie czuje w zlobku

a Ty dobrze ze sie w koncu zapisalas na zabieg, bedziesz miec z glowy

Napisane przez Kasiamaja

A ja juz zostałam pasowana na studenta jutro mam od 8 do 21 masakraaa ,na starosc mi sie uczyc zachcialo

no to widze ze nauka pelna para ja tez mysle ze nie beedziesz zalowac

Napisane przez kasienka1977

Jej, ale z mojego Łukasza się zrobił brudas. Wczoraj sajgon po jego zabawie sprzątałam przez godzinę
I coraz częściej nie śpi mi w dzień. Ale jeśli nie śpi, to zdaża mu się na noc usnąć już o 17.45 dziś śliczne słoneczko, więc sprzątam i biegnę na spacerek. Miłego dnia dziewuszki.

nie chce sprzatac po sobie zabawek?

a jak zasnie tak po 17 to ladnie Ci spi w nocy?

Napisane przez elkoza

ja za to dzis idę do teściowej na imieniny -zadzwoniła i zaprosiła-nie chcę tam isć,ale robię to dla dobra dziecka bo zrobiła się przez tą chorą sytację bardzo nerwowa zaraz se łyknę neospazminkę co by nie denerwować się za bardzo

przezylas?

masz rzeczywiscie duzo roboty przy Agatce i kotce

Napisane przez kasienka1977

Kota też bym chciała, ale obawiam się, że Łukasz jeszcze za głupiutki na zwierzaka, a jak zaproponowałam tacie, żebyśmy kupili Młodemu chomika, to M. powiedział, że on nie będzie za dwa lata chomika zakopywał pod blokiem i że on miał szczura i strasznie przeżył jego śmierć, więc nie chce gryzoni w domu.
Ha ha ha - trauma gryzoniowa:P

ja mysle ze M. mial sporo racji chomiki mialam dwa (drugi byl "pocieszeniem" po pierwszym) i tak przezylam smierc kazdego ze trzeciego sama nie chcialam za to w zeszlym roku zdechla nam swinka morska i ja wiem ze glupio to teraz zabrzmi ale dobrze ze zdechla w zeszlym roku niz w tym czy za rok, dzieci szybko sie przywiazuja do zwierzatek ( a gryzonie niestety zyja krotko), wiem jak bylo z Dawidkiem, byl Stefanek to Mlody caly czas przy nim, a jak zniknela klatka to szukal i szukal ale w koncu zapomnial, w tym roku by juz chyba za wygrana nie dal.....

[sheryl]

Napisane przez midey

chomiki mialam dwa (drugi byl "pocieszeniem" po pierwszym) i tak przezylam smierc kazdego ze trzeciego sama nie chcialam za to w zeszlym roku zdechla nam swinka morska i ja wiem ze glupio to teraz zabrzmi ale dobrze ze zdechla w zeszlym roku niz w tym czy za rok, dzieci szybko sie przywiazuja do zwierzatek ( a gryzonie niestety zyja krotko), wiem jak bylo z Dawidkiem, byl Stefanek to Mlody caly czas przy nim, a jak zniknela klatka to szukal i szukal ale w koncu zapomnial, w tym roku by juz chyba za wygrana nie dal.....

o, pamiętam Stefanka....

A ja, gdybym miała jeszcze raz dokonywać wyboru w kwestii zwierzęcia, żadnego bym już nie brała. Boże, ile roboty mam z tym kotem, sprzątanie, a i tak żwirek poroznoszony, kłaki pod nogami... wrrr.. i jeszcze pilnowanie, żeby jedno drugiemu krzywdy nie zrobiło, bo Stasiek za mocno przytula się do Miśki i gdzie ona, tam i on.
A, i krzesła zaczęła nam drapać. Po 7 latach niedrapania niczego, i to żeby jeszcze chropowaty, kuszący materiał miały czy co... A nie, one są gładkie, skórzane. Tak więc nowe, skórzane krzesełka nam porozpruwała (to miało miejsce jeszcze przed dzieckiem).
Ja nie wiem, jakoś mi miłość do zwierząt przeszła.

[kasienka1977]

Napisane przez midey

Kasienko, jak zdrowko? nie przeszlo w nic powaznego?

nie chce sprzatac po sobie zabawek?

a jak zasnie tak po 17 to ladnie Ci spi w nocy?

Zdrówko lepiej, dziś się za to @ przyplątała. Jak nie urok, to... Jak to było - po porodzie będą mniej bolesne?
Oj, Łukasz nie lubi sprzątać zabawek, oj nie. Jak tylko wrzucę je do pudła, to zaraz rozwala. Ale za to ma manię chowania różnych rzeczy do pudełek i ustawiania tych pudełek w salonie w biblioteczce. Ostatnio w pudełku po herbacie znalazłam skarpetki
Jak uśnie po 17 to ładnie śpi do rana. Oczywiście moje do rana jest trochę inne niż Wasze, bo my cały czas na cycu, więc kręci się w nocy na cyca, ale nie budzi, nie płacze, nie wybudza.

Napisane przez sheryl

Ja nie wiem, jakoś mi miłość do zwierząt przeszła.

A mi nie, tyle, że wcześniej to każdego kota z ulicy bym zbierała, a teraz to potrafię hamować swoje zapędy.

Mój Łukasz wczoraj pokazał istny tatusiowy charakterek. Latał po mieszkaniu, gadał po swojemu i mówię do niego daj buzi. A on spojrzał, rzucił krótkie pa i uciekł do drugiego pokoju.

HEEEEEEEEEEJ dziewczyny, gdzie jesteście????

[midey]

Napisane przez sheryl

Ja nie wiem, jakoś mi miłość do zwierząt przeszła.

nie dzieiwie sie Sheryl, w koncu Stas troszke juz przezyl przez Miske....

Napisane przez kasienka1977

Jak uśnie po 17 to ładnie śpi do rana. Oczywiście moje do rana jest trochę inne niż Wasze, bo my cały czas na cycu, więc kręci się w nocy na cyca, ale nie budzi, nie płacze, nie wybudza.

zazdroszcze my mamy ostatnio ciezkie noce, jedna to Dawid prawie cala przeplakal, a tak to budzi sie kolo 1-2(na mleczko) i spi do okolo 6(mleczko) po czym znow zasypia i o 9 juz wstaje
,

Napisane przez kasienka1977

Mój Łukasz wczoraj pokazał istny tatusiowy charakterek. Latał po mieszkaniu, gadał po swojemu i mówię do niego daj buzi. A on spojrzał, rzucił krótkie pa i uciekł do drugiego pokoju.

smiesznie to musialo wygladac

[lwica83]

Midey... Dawidek jeszcze je w nocy mleko jejku... mój śpi oczywiście jak jest zdrowy przeważnie do rana... niestety już wiem o czym mówiła Elsi... Dawid znowu chory... tym razem przeziębienie tylko i na całe szczęsie, ale dzisiaj był taki apatyczny, że najlepiej było mu na moich kolanach... miałam problem żeby wyjść do pracy... a po powrocie do domu z kolan mi nie schodził...
Kasiu ja miałam popołudniową zmianę... a od rana przeżywałam niestety odprowadzanie młodego do żłobka, strasznie płakał... na całe szczęście później się uspokajał... no nic teraz musi dojść do siebie...
no nic uciekam... ledwo żyje... przed chwilą torta pieklam, ale coś czuje, ze tak nie udanego to jeszcze nie było...:P

[sheryl]

Stasiowi też przypałętał się katar, pierwszy w życiu zresztą.
I pokasłuje też trochę.
Tyle, że po nim nie widać choroby. Skacze, biega, śmieje się... dopiero w nocu jest hardcore, jak nie może oddychać przez zapchany nos. No ale dzisiaj już było lepiej.
Zrówka wszystkim.

[kasienka1977]

Napisane przez midey

zazdroszcze my mamy ostatnio ciezkie noce, jedna to Dawid prawie cala przeplakal, a tak to budzi sie kolo 1-2(na mleczko) i spi do okolo 6(mleczko) po czym znow zasypia i o 9 juz wstaje

Współczuję. Przy Łukaszu nie wiem, co to nieprzespana noc. Jest takie ludowe porzekadło, że drugie dziecko to nagroda za pierwsze. I u nas się sprawdza

Napisane przez lwica83

Dawid znowu chory... tym razem przeziębienie tylko i na całe szczęsie, ale dzisiaj był taki apatyczny, że najlepiej było mu na moich kolanach... miałam problem żeby wyjść do pracy... a po powrocie do domu z kolan mi nie schodził...

Niestety, uroki żłobka. Łukasz też w żłobku był non stop chory, a teraz jest o wiele lepiej. Ostatnio miewa jakieś stany podgorączkowe i jest czasem marudny, ale myślę, że to wina piątek, bo czasem pół dnia przesiedzi z palcami w buzi. Dużo zdrowia

Sheryl - zdrówka dla Stasia

Oj, zaczęły się już brzydkie pogody Na szczęście moje dziecko, przejawiające talenty plastyczne - po kim??? - potrafi się zająć na pół dnia ciastoliną. Zużywa ją w tempie ekspresowym, bo zawsze jakiś kawałek mu się zgubi teraz tatuś mu kupił złotą, ma taki fajny kolorek, że i ja się nią lubię bawić
Dziewczyny, myślałyście już o Mikołaju?

[AgaMili]

Sheryl zdrówka dla Stasia
Kasienka ja juz myslalam o Mikolaju bo u nas juz sa ozdowy swiateczne i prezenty w sklepach
Milenka dostanie cos takiego:
http://allegro.pl/item770898825_wiel..._princess.html
i
http://allegro.pl/item766015803_zest...la_dzieci.html
ona lubi sie takimi rzeczami bawic na zajeciach w przedszkolu

A tak poza tym - za 3 tygodnie sie przeprowadzamy B. namawia mnie na drugie dziecko a slub chce odlozyc na potem Wkurza mnie i to tak tyle
Dzis na 11. idziemy ogladac 3 pokojowe mieszkanko w dobrej okolicy tylko bez ogrodka ale trzymajcie kciuki

[Kasiamaja]

Napisane przez kasienka1977

Oj, zaczęły się już brzydkie pogody Na szczęście moje dziecko, przejawiające talenty plastyczne - po kim??? - potrafi się zająć na pół dnia ciastoliną. Zużywa ją w tempie ekspresowym, bo zawsze jakiś kawałek mu się zgubi teraz tatuś mu kupił złotą, ma taki fajny kolorek, że i ja się nią lubię bawić
Dziewczyny, myślałyście już o Mikołaju?

Kasiu i jak sobie radzi z ta ciastolina nie je jej ? Bo ja włąsnie chciałam Majusi kupic ,ale nie wiem boje się ,że ją zje ... Ostatnio odgapilam od Agi i kupilam malej kolorowanke i kredki swiecowe to je połamała ,a kolorowanke podarła

Napisane przez AgaMili

Kasienka ja juz myslalam o Mikolaju bo u nas juz sa ozdowy swiateczne i prezenty w sklepach
Milenka dostanie cos takiego:
http://allegro.pl/item770898825_wiel..._princess.html
i
http://allegro.pl/item766015803_zest...la_dzieci.html
ona lubi sie takimi rzeczami bawic na zajeciach w przedszkolu

A tak poza tym - za 3 tygodnie sie przeprowadzamy B. namawia mnie na drugie dziecko a slub chce odlozyc na potem Wkurza mnie i to tak tyle
Dzis na 11. idziemy ogladac 3 pokojowe mieszkanko w dobrej okolicy tylko bez ogrodka ale trzymajcie kciuki

Aguś ja juz mysle intensywnie o Mikołaju i zamierzam jej kupic jakiegos super bobasa bo tym się interesuje najbardziej ,a na swieta tą toaletke z lustrem i a'la kosmetykami bo to ja chyba najbardziej zainteresuje ,chociaz ta kuchnia też nęci ,ale nigdy nie przejawiała tym zainteresowania
3mam kciuki za mieszkano !!! A czemu Cie na gy gy nie ma

sheryl zdrówka dla Stasiulka
lwico rowniez zdrówka dla Dawidka dlatego wlasnie ja sie bhojee juz co to bedzie jak Maja za rok do przedszkola pojdzie

midey ja tez nie planuje zwierzaka ,tylko P ciagle nalega. Szkoda tylko ,że on caly dzien poza domem i ja bym sie musiala gadziną zajmować ,a nie wyobrazam sobie wychodzic z psem zima i Maje ze soba ciagnac

A u nas narazie odpukac zdrowie dopisuje Teraz w przyszly weekend i nastepnym mam dwa zjady z rzędu w szkole więc znow bede tesknilam za małą ,ale coz trzeba sie troche z domu wyrwac Poza tym Maja tak jak większośc dzieci na watku nie przejawia żadnych talentów plastycznych ,ale za to taneczne potrafi cały dzien skakac i tanczyc i hitam,i są "fafa-kaczuchy" "budzia-zuzia lalka nie duza" "opa opa-my jestesmy krasnoludki" i jak tylko cos innego właczam to jest awantura i koniec. Skarżypyta niesamowita przychodzi do mnei i skarzy ,że tata "ksici" za chwile do niego i na mnie to samo Postaram się Wam nagrac jej wyczyny chociaz jak jestesmy same to jej sie za bardzo nie chce szalec ,ale jak ma widownie to tanczy jak najęta
Na nocnik dalej nie chce robic ,woli uciec na wersalke i tam sie zlać brrr dlatego narazie chyba zaniecham proby bo i ja i dziecko się znerwicujemy!!!! I jeszcze nauczyla się juz na tatusiu wymuszac zabawki (choc nie do konca) Wczoraj ledwo weszlismy do m1 to "lala" "lala" wiec tata wzial ja na zabawki ,wybrala sobie duza lale i za chwile chciala ,żeby tata ja wyciagnal z pudelka ,a jak P się nie zgodxzil to ja zrzucila ze złością na ziemie więc tata odniosl lale na miejscu i tyle Maja ma z lali

[kasienka1977]

Kasiu - ciastoliny Łukasz nie je. Ona ładnie pachnie, ale jest po prostu bardzo słona. Nie pytaj skąd wiem:P
Bawi się naprawdę super - mamy zestaw fabryka śmiechu i ja mu wyciskam kluchy, a on je sobie tnie, a potem lepi na nowo. Zabawa na całe godziny - rano jak tylko ślipka otworzy krzyczy manina.
Naprawdę polecam.
U nas sprawdza się też duży blok rysunkowy i pastele. Obrazy malarza abstrakcjonisty na razie nam wychodzą, ale zabawa przednia.
I malowanki wodne. Dobra rzecz, bo zabawy z tym dużo, a bałaganu mniej niż z farbami
W związku z talentami Łukasza myslałam, żeby mu kupić tablicę do rysowania, żeby się mógł wyrazić artystycznie

[Kasiamaja]

OOO no własnie malowanki wodne musze zaopatrzyc się w te cudenka czyli Kasiu najbardziej polecasz fabryke śmiechu? bo ja własnie się zastanawiam ,która ztych ciastolin wybrać i własnie nie wiedziala ,ktora lepsza z wyciskarka czy z jakims wałeczkiem

[kasienka1977]

My mamy fabrykę śmiechu, bo jak kupowaliśmy to był tylko dentysta do wyboru, a dentysta to jeszcze nie dla naszych dzieci.
Tylko musisz się liczyć z tym, że na razie będziesz musiała dziecku pomagać wyciskać te kluchy - one dość ciężko wychodzą i Majka na pewno sama sobie nie poradzi. Nie widziałam tych z wałeczkiem, ale tak sobie teraz myślę, że nasze bąki to i tak najbardziej lubią się bawić w towarzystwie mamy/taty, więc na razie nie ma co liczyć, że będą się bawić same, zupełnie bez naszej pomocy.
Dziś mnie Łukasz zaskoczył - przyniósł kurtkę i czapkę i tak długo mi przeszkadzał pisać na kompie, że skapitulowałam, ubrałam go i poszliśmy do parku, mimo, że raptem pół godziny wcześniej wrócilismy z podwórka.
Terrorysta mały

[midey]

Napisane przez kasienka1977

Współczuję. Przy Łukaszu nie wiem, co to nieprzespana noc. Jest takie ludowe porzekadło, że drugie dziecko to nagroda za pierwsze. I u nas się sprawdza

hmm...az strach sie bac drugiego bo Dawdek od urodzenia byl bardzo spokojnym dzieckiem, zywym, ciekawym dzieckiem malo plakal, lubil sie kapac i ubierac, sam bawic

Napisane przez kasienka1977

Na szczęście moje dziecko, przejawiające talenty plastyczne - po kim??? - potrafi się zająć na pół dnia ciastoliną. Zużywa ją w tempie ekspresowym, bo zawsze jakiś kawałek mu się zgubi teraz tatuś mu kupił złotą, ma taki fajny kolorek, że i ja się nią lubię bawić
Dziewczyny, myślałyście już o Mikołaju?

lol

Napisane przez AgaMili

Milenka dostanie cos takiego:
http://allegro.pl/item770898825_wiel..._princess.html
i
http://allegro.pl/item766015803_zest...la_dzieci.html
ona lubi sie takimi rzeczami bawic na zajeciach w przedszkolu

A tak poza tym - za 3 tygodnie sie przeprowadzamy B. namawia mnie na drugie dziecko a slub chce odlozyc na potem Wkurza mnie i to tak tyle
Dzis na 11. idziemy ogladac 3 pokojowe mieszkanko w dobrej okolicy tylko bez ogrodka

Agusia, super prezenty a co z mieszkaniem> czemu znowu sie wyprowadzacie?;>

Napisane przez Kasiamaja

Kasiu i jak sobie radzi z ta ciastolina nie je jej ? Bo ja włąsnie chciałam Majusi kupic

daj Majusi najpierw kawalek ciasta na pierogi to sie przekonasz Dawid pierwsze co jak Mu dalam wzial do buzi bez wczesniejszego obadania co to jest takze mysle ze z ciastolina troche jeszcze sie wstrzymamy

Napisane przez kasienka1977

I malowanki wodne. Dobra rzecz, bo zabawy z tym dużo, a bałaganu mniej niż z farbami

a co to jest? pierwsze slysze o czyms takim

[Kasiamaja]

Napisane przez midey

daj Majusi najpierw kawalek ciasta na pierogi to sie przekonasz Dawid pierwsze co jak Mu dalam wzial do buzi bez wczesniejszego obadania co to jest takze mysle ze z ciastolina troche jeszcze sie wstrzymamy

JUż zapozno :P bo zamówilam ,ale zobaczymy

Napisane przez midey

a co to jest? pierwsze slysze o czyms takim

To sa takie malowanki ,ktore wygladaja normalnie jak niepomalowane ,ale jak pedzelkiem sie naniesie na nie wode to wtedy wychodza kolory

Kasiu Domyślam się ,ze Maja sie sama nie zabawi ,ale dla mnie to tez bedzie fajna zabawa ,a jak sie z tym zaznajomi i sie jej spodoba to jej kupie jeszcze to z ośmiornicą bo wyggląda fajnie

Co tam laseczki porabiacie bo u nas zimno ,pada i w ogole do bani. Zjadlysmy sniadanko ,pozmywalam ,poodkurzalam i tak sie zastanawiam co dalej ,musze w każdym razie dupsko na poczte ruszyc

[kasienka1977]

Napisane przez Kasiamaja

Co tam laseczki porabiacie bo u nas zimno ,pada i w ogole do bani. Zjadlysmy sniadanko ,pozmywalam ,poodkurzalam i tak sie zastanawiam co dalej ,musze w każdym razie dupsko na poczte ruszyc

A u mnie do bani na maksa. Łukasz w nocy zagorączkował do 40 stopni, teraz poniżej 38,5 temperatura nie spada. Ale jest wesoły, bawi się, nie kaszle, zero kataru, nie wygląda jakby go coś bolało. Siusia normalnie. Jak mu nie przejdzie to jutro pójdzie z tatą do lekarza, bo ja mam jutro urzędowy dzień.
Z tego co wiem to midey Dawidek też chory.
A miałyśmy się wybrać do Gąski Balbinki z dziećmi

[midey]

Kasiamaja udanej zabawy z ciastolina

dzieki za odpowiedz o malowanki nie wiedzialam ze cos takiego jest


[QUOTE=Kasiamaja;14708150

Co tam laseczki porabiacie bo u nas zimno ,pada i w ogole do bani. Zjadlysmy sniadanko ,pozmywalam ,poodkurzalam i tak sie zastanawiam co dalej ,musze w każdym razie dupsko na poczte ruszyc[/QUOTE]

u nas tez zimno, szaro, buro, mokro i chorujemy z Dawidkiem....