Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[tancerka212]

Napisane przez lain

wlasnie cwiczylismy z Franeczkiem moj osobisty trener ja sobie stoje i macham nozka, a ten odbija sie tylnymi nogami od sofy, slizga sie na brzuchu po panelach przez pol pokoju i dopada moja noge ja sobie leze na plecach i macham hantelkami, a ten siup mi na brzuch,kladzie sie i rozpoczyna toalete ja sie schylam i macham hantelkami, a ten mi wskakuje na plecy, siada i nadzoruje z gory no jaja z nim sa

jaaaaaakie słodziaaaaakiiiii moja mama chce na emeryturze sobie kotka przygarnąć ale ja nie wiem czy to dobry pomysł i czy mama będzie miała cierpliwość do takiego koteczka który jednak jak jest mały to psoci i niszczy w mieszkaniu

Napisane przez onaella

całe szczęście, że my mamy sprzęciory te wieksze bo kurde kasy idzie na to, że nie wiem.

strasznie na to kasy pójdzie bo my zaczynamy od początku i póki co z dużego AGD nie mamy nic oczywiście mój kosztorys sprzed roku w ogóle nie przystaje do rzeczywistości no ale rodzice póki co ciągle deklarują urządzenie nam mieszkanka więc jakoś damy radę

Napisane przez lain

wiecie co... zalozylam sobie zeszycik w ktorym bede zapisywac co zjadlam - moze bedzie to wywolywalo u mnie wieksze wyrzuty sumienia

nie mogłabym mieć takiego zeszycika bo bym ciągle myślała o jedzeniu a jednak podczas odchudzania nie jest wskazane ciągłe myślenie o nim... raczej ja bym pokombinowała jak zabić czas żeby jak najrzadziej do kuchni zaglądać za smakołykami

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Aaś

Ja znalazłam za 2200 video i foto...nie są to super artystyczne fotografie tylko takie normalne a film też nie jest zły. A zdjęcia w plenerze i tak kto inny mi będzie robił po znajomości więc luz. Cały czas się waham ale chyba ich weźmiemy...

nie no ja też sobie znalazłam tanszego nieartystycznego fotografa za 1000zł i to jest dla mnie przystepna cena... bo 4 tysiące to naprawdę przerost formy nad treścią

[lain]

Napisane przez onaella

10 kg Lain chyba Cie poniosło na zdjęciach apsolutnie nie wyglada na to, żebyś musiala pozbyć sie az tylu kilogramów, a nawet bym powiedziala, że nie będzie to u Ciebie korzystne

w liceum wazylam 12kg mniej niz teraz teraz czuje sie jak flak... co z tego, ze cwicze jak tych miesni spod tluszczyku prawie nie widac a chcialabym miec fajnie delikatnie zarysowane miesnie...
wiadomo, ze teraz juz mam bardziej kobieca figure niz w LO i duzo sie zmienilo, ale kurcze taka waga jak teraz to dla mnie za duzo jak w pewnym momencie zaczne zle wygladac to mi TZ na pewno powie i przestane, ale teraz ewidentnie musze sie za siebie wziac.
aha i rzucam cukier... koniec slodzenia... bo przy takiej ilosci herbat jaka pije jest go zdecydowanie za duzo w mojej diecie

najgorzej bedzie na spotkaniach zeznajomymi... pizze, zapiekanki i inne takie... mam nadzieje, ze dam rade
i piwo musze ograniczyc koniecznie

Napisane przez tancerka212

nie mogłabym mieć takiego zeszycika bo bym ciągle myślała o jedzeniu a jednak podczas odchudzania nie jest wskazane ciągłe myślenie o nim... raczej ja bym pokombinowała jak zabić czas żeby jak najrzadziej do kuchni zaglądać za smakołykami

ja wlasnie zabijac czasu nie bardzo musze, bo niezbyt czesto zagladam do kuchni... ale wydaje mi sie, ze jak juz jem to nie jest to zbyt dietowe, dlatego koniecznie musze zmienic jadlospis wyjazdy tez sa troche zabojcze... jakos tak wychodze z przekonania, ze na wyjazdach (ktore zdarzaja sie nam dosc czesto) dieta jest zawieszona... impreza na calego, grillowane tluste serki, niezbyt dietowe dania w restauracjach (bo tam smakowicie brzmia w karcie), litry alkoholu itp... a to duuuzy blad
a zapisywac mozna wieczorem po ostatnim posilku

[onaella]

Napisane przez lain

w liceum wazylam 12kg mniej niz teraz teraz czuje sie jak flak... co z tego, ze cwicze jak tych miesni spod tluszczyku prawie nie widac a chcialabym miec fajnie delikatnie zarysowane miesnie...
wiadomo, ze teraz juz mam bardziej kobieca figure niz w LO i duzo sie zmienilo, ale kurcze taka waga jak teraz to dla mnie za duzo jak w pewnym momencie zaczne zle wygladac to mi TZ na pewno powie i przestane, ale teraz ewidentnie musze sie za siebie wziac.
aha i rzucam cukier... koniec slodzenia... bo przy takiej ilosci herbat jaka pije jest go zdecydowanie za duzo w mojej diecie

najgorzej bedzie na spotkaniach zeznajomymi... pizze, zapiekanki i inne takie... mam nadzieje, ze dam rade
i piwo musze ograniczyc koniecznie

w sumie to Cie rozumiem, bo też mimo, że teraz nie jestem jakaś gruba czy otyła to jednak ja widzę różnicę jak parę lat temu ważylam z 7 kg mniej.

A cukier to rzeczywiście pogromca ja nie slodze ani kawy ani herbaty, ano też za slodyczami nie przepadam.

A ostatnio robilam mega postęp bo już nie piję kilku kaw dziennie, a dokładnie nie piję kawy w ogóle
jakoś mnie odrzuciło po tym moim zatruciu co mialam jak jechałam tutaj

[Aaś]

lain ograniczenie cukru podobno bardzo dużo daje I białego pieczywa

Chociaż i tak wiadomo, że najlepsza dieta to MŻ-WR Jak dostanę wreszcie w przyszłym miesiącu tę kartę benefita to nie ma bata - basen, aerobik, siłownia i co mi się wymyśli

[chilanes]

dziewczyny, czy złoty (np jakiś jasny odcień) pasuje do zielonego?

[onaella]

Napisane przez chilanes

dziewczyny, czy złoty (np jakiś jasny odcień) pasuje do zielonego?

idealnie

[lain]

Napisane przez onaella

w sumie to Cie rozumiem, bo też mimo, że teraz nie jestem jakaś gruba czy otyła to jednak ja widzę różnicę jak parę lat temu ważylam z 7 kg mniej.

no wlasnie, tak sobie mysle, ze wtedy czulam sie duzo lepiej w swoim ciele (choc tez chcialam jeszcze bardziej schudnac no ale wiadomo jak to maja nastolatki )

Napisane przez onaella

A cukier to rzeczywiście pogromca ja nie slodze ani kawy ani herbaty, ano też za slodyczami nie przepadam.

ja wlasnie w ogole slodyczy nie jadam, bo nie lubie... ale herbaty wypijam hektolitry... w kazdej lyzeczka cukru
wlasnie zaparzylam sobie jakas odchudzajaca herbatke mojej mamy... bez cukru... ciekawe jak mi pojdzie

Napisane przez onaella

A ostatnio robilam mega postęp bo już nie piję kilku kaw dziennie, a dokładnie nie piję kawy w ogóle
jakoś mnie odrzuciło po tym moim zatruciu co mialam jak jechałam tutaj

ja kawy nie pije, bo nie lubie

Napisane przez Aaś

lain ograniczenie cukru podobno bardzo dużo daje I białego pieczywa

Chociaż i tak wiadomo, że najlepsza dieta to MŻ-WR Jak dostanę wreszcie w przyszłym miesiącu tę kartę benefita to nie ma bata - basen, aerobik, siłownia i co mi się wymyśli

ja wlasnie nie jem bialego pieczywa tylko ciemne, pelnoziarniste... chyba z powrotem przerzuce sie na Wase... kiedys na niej pieknie chudlam
co do ruchu to jak najbardziej sie ruszam. rower, rolki, cwiczenia z panem w geterkach... ale to dalej za malo. niedlugo kupujemy z TZem karnety: ja na fitness i silownie, TZ na silownie. bedzie codziennie pan w geterkach, 3x w tygodniu fitness+silownia, basen po silowni jak jeszcze bedziemy miec sile (jest w tym samym budynku), od stycznia do tego kurs tanca, w zimie kilka wyjazdow na snowboard (kalorie spala sie mega tylko skutecznie sie to nadrabia w knajpkach na stoku )

[tancerka212]

Napisane przez lain

najgorzej bedzie na spotkaniach zeznajomymi... pizze, zapiekanki i inne takie... mam nadzieje, ze dam rade
i piwo musze ograniczyc koniecznie

ojjj takie wypady sa rzeczywiście zabójcze... nie ma tygodnia żebym nie jadła pizzy i nie popijała jej jakimś piwkiem albo napojem słodzonym ale weźcie powiedzcie jak tu nie jeść jak mój chudy tż wcina ze smakiem takie cudeńka a mi w brzuchu burczy...

Napisane przez onaella

w sumie to Cie rozumiem, bo też mimo, że teraz nie jestem jakaś gruba czy otyła to jednak ja widzę różnicę jak parę lat temu ważylam z 7 kg mniej.

ja też widzę różnicę odkąd w ciągu 4 lat studiów przytyłam 5kg i o ile jakieś 2 z nich mi by nie zaszkodziły to w sumie to 5kg doskonale widać gdzie się osadziło

też planuję ograniczyć cukier i białe pieczywo ale dopóki nie zacznę sama gotować i się żywić to nic z tego nie będzie.. mama mi daje na studia wyprawkę z jedzonkiem to przecież jej nie wyrzucę i nie będę jadła zamiast niej sałaty... może chociaż po troszeczku będę jadła lepiej żeby chociaż dalej nie tyć

[onaella]

Napisane przez lain

ja kawy nie pije, bo nie lubie

uwielbiam dobrze zrobione kawy

a co do herbat to teraz mam fajną serie owocowych i wczoraj piłam jablkową i byla pycha
mam jeszcze do sprówowania zurawinowo-różaną, jasminową, jakieś cytrusowe są, porzeczkowe i takie owocowe smaki.

A jednej jestem bardzo ciekawa bo jest miętowo-pieprzowa :roll eyes:


a i poszukuję białej mandarynkowej, ostatnio ją zachwalałaś i nie powiem gdzie mi język ucieka jak o niej myślę

[chilanes]

onaella dziękuję a powiedz mi hmm a jakbym zamiast białych wstążek przy ławkach w kościele dała zielone, takie jak na zaproszenia i np białego kwiatka. Mis ie wydaje, ze fajnie by to wyglądało...
I na co przyczepic cholera tego kwiatka do ławki ????

[lain]

Napisane przez tancerka212

ojjj takie wypady sa rzeczywiście zabójcze... nie ma tygodnia żebym nie jadła pizzy i nie popijała jej jakimś piwkiem albo napojem słodzonym ale weźcie powiedzcie jak tu nie jeść jak mój chudy tż wcina ze smakiem takie cudeńka a mi w brzuchu burczy...

no wlasnie zakladajac, ze spotykamy sie ze znajomymi tak ze 2 czasem 3 razy w tygodniu i to wlasnie glownie w knajpkach, gdzie oczywiscie pije sie piwo albo driny ze slodzonymi sokami i oczywiscie po piwie czlowiek robi sie glodny, a wszyscy wsuwaja pizze, kebaba albo zapiekanke to trzeba miec baaardzo silna wole bede sie starac...
i jeszcze moj TZ, ktory moze jesc ile mu sie chce... i czasem mu sie o polnocy zachciewa kebaba czy zapiekanki i jedziemy na rynek albo na Kazimierz tylko po to... i co ja mam tak patrzec na niego z cieknaca slina ehhh ciezko bedzie a TZ ma mnie wspierac (a jak mi powie "ale po co sie odchudzasz" albo "ale taki maly kebabik ci nie zaszkodzi" to go palne przez leb )

Napisane przez onaella

a i poszukuję białej mandarynkowej, ostatnio ją zachwalałaś i nie powiem gdzie mi język ucieka jak o niej myślę

mi sie wlasnie skonczyla
oj uwielbiam herbatki smakowe w ogole jestem herbatomianiakiem. jak bede miala swoje mieszkanie to zrobie sobie swoja szafeczke z ogromna iloscia roznego rodzaju herbatek

[obca7]

Napisane przez lain

w liceum wazylam 12kg mniej niz teraz teraz czuje sie jak flak... co z tego, ze cwicze jak tych miesni spod tluszczyku prawie nie widac a chcialabym miec fajnie delikatnie zarysowane miesnie...

aha i rzucam cukier... koniec slodzenia... bo przy takiej ilosci herbat jaka pije jest go zdecydowanie za duzo w mojej diecie

najgorzej bedzie na spotkaniach zeznajomymi... pizze, zapiekanki i inne takie... mam nadzieje, ze dam rade
i piwo musze ograniczyc koniecznie
duuuzy blad
a zapisywac mozna wieczorem po ostatnim posilku

Ja zapisuje wieczorkiem
Te ą ważyłam duzo mniej jak do liceum chodziłam. Na 2 roku bardzo schudłam no ale w ciagu następnych lat wróciło
Na spotkaniach ze znajomymi możesz jeść sałatkę(jak się da) Smakę na pizzę mi narobiłas, taka pyszną domową. Ale nie złamię się

Napisane przez chilanes

dziewczyny, czy złoty (np jakiś jasny odcień) pasuje do zielonego?

pasuje

Napisane przez lain

ja wlasnie w ogole slodyczy nie jadam, bo nie lubie... ale herbaty wypijam hektolitry... w kazdej lyzeczka cukru
wlasnie zaparzylam sobie jakas odchudzajaca herbatke mojej mamy... bez cukru... ciekawe jak mi pojdzie
ja kawy nie pije, bo nie lubie

)

Mnie słodycze ostatnio odrzucają, za słodkie są dla mnie.
Kawy nie wypiję, blechh. Jedynie capucinko, ale juz też dawno nie piłam. Tak samo herbatę. Jak wypiję jedną dziennie to jest cud. W ogóle za mało pije. No ale wmuszam w siebie butelkę mineralnej dziennie, choć nie zawsze się udaje

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez chilanes

onaella dziękuję a powiedz mi hmm a jakbym zamiast białych wstążek przy ławkach w kościele dała zielone, takie jak na zaproszenia i np białego kwiatka. Mis ie wydaje, ze fajnie by to wyglądało...
I na co przyczepic cholera tego kwiatka do ławki ????

A tą wstążeczka się nie da?? Bo jak rozmumiem chcesz kokardkę na ławce zrobić czy źle myślę??I do tej kokardki można przyczepić jakąś węższą w tym samym kolorze i obwiązać ławkę. Na pewno da się to jakoś wykombinować. A kwiatki jakie chcesz dać??

[Samoa]

cześćMoże Was nadrobię a może nie Coś ważnego mnie ominęło?Byliśmy wczoraj w Aparcie przy okazji i dowiedziałam się, że na moje obrączki mam rabat zarówno z karty stałego klienta jak i z kuponów rabatowych a rabatu nie ma tylko na te klasyczne wzory obrączekA chyba jednak uznalismy z tż, że moja będzie z brylancikami, więc rabat będzie spory i się przydaTakże jak tylko dostanę kupon na święta to idziemy kupić obrączki
Poza tym na weselu było super, świetnie się bawiliśmy

[onaella]

Napisane przez chilanes

onaella dziękuję a powiedz mi hmm a jakbym zamiast białych wstążek przy ławkach w kościele dała zielone, takie jak na zaproszenia i np białego kwiatka. Mis ie wydaje, ze fajnie by to wyglądało...
I na co przyczepic cholera tego kwiatka do ławki ????

zielone jak najbardzierj będą ok, tylko radziłabym dodac wtedy coś zwisającego od spodu kwiatka, żeby rozjaśnić całośc no i dodać akcentu typowo ślubnego, czyli bialego.
ja osobiście nie przepadam za takimi ozdobami ale wymyślać takie mogę
a kwiatka przyczepaisz wtedy do wstązki, najlepiej za pomocą takiego giętkiego drucika, ktory jest jakby owinięty papierem. Jest cienki ale idealnie sie sprawdza przy takich sprawach

Napisane przez lain

mi sie wlasnie skonczyla
oj uwielbiam herbatki smakowe w ogole jestem herbatomianiakiem. jak bede miala swoje mieszkanie to zrobie sobie swoja szafeczke z ogromna iloscia roznego rodzaju herbatek

o tak tak taka szafeczka to by bylo coś

[chilanes]

Ja sobie wymyśliłam obecnie gerbery ale to zmienne jest
W każdym razie chciałabym właśnie z boku ławki zielone wstążeczki z kwiatem chyba białym, hmm muszę jednak pojechac do tego koscioła i obejżeć porządnie ławki, bo nie wiem, czy się da przewiązać a może na takie coś? http://www.allegro.pl/item745677310_...0szt_3_cm.html

Onaella wstążka to nie problem, bo zawiązać można na łodyżce, ale jak to do lawki przyczepić I ja bym już nic nie chciała więcej, tylko właśnie białego kwiatka i zieloną wstążeczkę, nic zwisającego już raczej, bo nic do gerberków by nie pasowało.

[lain]

Napisane przez obca7

Na spotkaniach ze znajomymi możesz jeść sałatkę(jak się da) Smakę na pizzę mi narobiłas, taka pyszną domową. Ale nie złamię się

nie lam sie
tylko wlasnie salatki sobie tak w budce albo w osiedlowej pizzerii nie kupie tym bardziej w pubie na rynku czy Kazimierzu choc ostatnio bylismy w takiej fajnej knajpce z menu jak w restauracji i salatki brzmialy przepysznie
chyba zostaje mi noszenie za soba jedzenia niczym Krzysztof Ibisz (nie wiem czy slyszalyscie jaki on jest nawiedzony )

[tancerka212]

Napisane przez chilanes

dziewczyny, czy złoty (np jakiś jasny odcień) pasuje do zielonego?

pewnie że pasuje- nawet bardzo

Napisane przez chilanes

onaella dziękuję a powiedz mi hmm a jakbym zamiast białych wstążek przy ławkach w kościele dała zielone, takie jak na zaproszenia i np białego kwiatka. Mis ie wydaje, ze fajnie by to wyglądało...
I na co przyczepic cholera tego kwiatka do ławki ????

bardzo ciekawy pomysł chociaż ja w życiu bym nie wpadła na to żeby dopasowywać wstążki z Kościoła do wstążek z zaproszeń nikt by się nawet nie zczaił o co mi chodziło dając zielone wstążki

Napisane przez lain

no wlasnie zakladajac, ze spotykamy sie ze znajomymi tak ze 2 czasem 3 razy w tygodniu i to wlasnie glownie w knajpkach, gdzie oczywiscie pije sie piwo albo driny ze slodzonymi sokami i oczywiscie po piwie czlowiek robi sie glodny, a wszyscy wsuwaja pizze, kebaba albo zapiekanke to trzeba miec baaardzo silna wole bede sie starac...
i jeszcze moj TZ, ktory moze jesc ile mu sie chce... i czasem mu sie o polnocy zachciewa kebaba czy zapiekanki i jedziemy na rynek albo na Kazimierz tylko po to... i co ja mam tak patrzec na niego z cieknaca slina ehhh ciezko bedzie a TZ ma mnie wspierac (a jak mi powie "ale po co sie odchudzasz" albo "ale taki maly kebabik ci nie zaszkodzi" to go palne przez leb )

no to masz tak jak ja.. szczególnie z tżtem bo aż 2-3 razy w tygodniu nie ganiam ze znajomymi na piwko za to jak przyjdzie weekend to tż od razu atakuje pizzerie i inne takie knajpy a ja jak z nim siedzę kilka godzin to też w koncu się robię głodna... i co mam sobie pójść o północy kupić jogurt w jakimś całodobowym sklepie

Napisane przez obca7

W ogóle za mało pije. No ale wmuszam w siebie butelkę mineralnej dziennie, choć nie zawsze się udaje

pij dużo kochana- tylko ci na zdrowie wyjdzie


a teraz mam pytanie odnośnie cukru czy tam kaloryczności itp- czy picie soków takiej domowej roboty jest tuczące? mam na myśli takie soki robione na przetwory- w sokowniku- np z malin czy z wiśni.. bo jak mi się nie chce bawić z herbatą to wlewam sobie troszkę soczku malinowego i wodą zalewam cały kubek i mogę tak w nieskonczoność ale w sumie taki sok jest strasznie słodki

[chilanes]

Tancerka to nie chodzi o zczajenie się, ale po prostu jakbym zamówiła teraz wszystkie mi potrzebne, to potem nie musiałabym domawiać innych i zastanawiam się jakie wybrać bo białę mis ie jakoś gryzą, z resztą... sama nie wiem, chcę bukeicik z kolorowych gerberków i róż, to czy wtedy np białe gerberki przy ławkach by pasowały?

A pytalam co myślicie o kolorowych, tzn zielonych, bo wszędzie na fotkach te kokardy są białe

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

cześćMoże Was nadrobię a może nie Coś ważnego mnie ominęło?Byliśmy wczoraj w Aparcie przy okazji i dowiedziałam się, że na moje obrączki mam rabat zarówno z karty stałego klienta jak i z kuponów rabatowych a rabatu nie ma tylko na te klasyczne wzory obrączekA chyba jednak uznalismy z tż, że moja będzie z brylancikami, więc rabat będzie spory i się przydaTakże jak tylko dostanę kupon na święta to idziemy kupić obrączki
Poza tym na weselu było super, świetnie się bawiliśmy

oooo czyli rabaty ci się połączą???
ja się tak zastanawiam bo teraz jest ciągle promocja na moje obrączki wymarzone i mam kartę stałego klienta i się zastanawiam czy ona mi jeszcze zmniejszy wydatek czy nie

Napisane przez chilanes

Ja sobie wymyśliłam obecnie gerbery ale to zmienne jest
W każdym razie chciałabym właśnie z boku ławki zielone wstążeczki z kwiatem chyba białym, hmm muszę jednak pojechac do tego koscioła i obejżeć porządnie ławki, bo nie wiem, czy się da przewiązać a może na takie coś? http://www.allegro.pl/item745677310_...0szt_3_cm.html

Onaella wstążka to nie problem, bo zawiązać można na łodyżce, ale jak to do lawki przyczepić I ja bym już nic nie chciała więcej, tylko właśnie białego kwiatka i zieloną wstążeczkę, nic zwisającego już raczej, bo nic do gerberków by nie pasowało.

takie przyssawki to by trzeba było wypróbować czy się będą drewnianej ławki trzymać.. bo lipa by była przyczepić dekorację i żeby za kilka godzin wszystko odpadło... ja bym raczej coś przyklejanego taśmą albo przywiązywanego wymyśliła...
a do tej dekoracji jaką sobie wymarzyłaś dodałabym jeszcze odrobinkę takiego "sianka" do dekoracji jakiegoś jasnego np takiego jak kwiatek bo sama wstążka i kwiatek to ładnie brzmi ale może wyglądać za prosto...

Napisane przez lain

chyba zostaje mi noszenie za soba jedzenia niczym Krzysztof Ibisz (nie wiem czy slyszalyscie jaki on jest nawiedzony )

ja nie słyszałam czegoś takiego- o co chodzi z tym noszeniem jedzenia?

[Aaś]

Coś czuję że w przyszłym roku będziemy tu miały zbiorowe odchudzanie

chilanes bo Tobie chodzi żeby wstążeczkę do ławki i potem na to kwiatek tak? Bo kokardkę do ławki można by taśmą dwustronną albo takim czymś http://www.prittworld.com/pl/produkt...-mocujaca.html Zielona kokardka i biały kwiatek będą grały

Dobra. Już wiem wszystko

A o Krzysiu (i)Biszu też nie słyszałam

[chilanes]

mi chodzi o coś takiego, tylkoz gerberem i krótszą tą kokardą, nie taką zwisającą

PS: ooo coś jak na tym drugim, w sumie biała też by mogła być....

[lain]

Napisane przez tancerka212

a teraz mam pytanie odnośnie cukru czy tam kaloryczności itp- czy picie soków takiej domowej roboty jest tuczące? mam na myśli takie soki robione na przetwory- w sokowniku- np z malin czy z wiśni.. bo jak mi się nie chce bawić z herbatą to wlewam sobie troszkę soczku malinowego i wodą zalewam cały kubek i mogę tak w nieskonczoność ale w sumie taki sok jest strasznie słodki

no niestety w owocach jest duzo cukru i nie wolno z nimi przesadzac duzo lepiej warzywka wcinac. choc w niektorych owocach jest mniej cukru w innych wiecej. ja np. nie jadam bananow, bo to kaloryczne jak cholera ale jabluszka jak najbardziej choc takie domowe geste soki to niestety duzo cukru w sobie maja
w ogole czytalam kiedys, ze dzieci teraz sa takie otyle m.in. przez te wszystkie slodzone soczki, ktore robia furrore... a dzieci rosna wszerz

Napisane przez tancerka212

ja nie słyszałam czegoś takiego- o co chodzi z tym noszeniem jedzenia?

bo Ibisz ma teraz kryzys wieku sredniego i chyba chce wygladac mlodziej niz w mlodosci totez wytrwale cwiczy na silowni, chodzi na liftingi, chyba wstrzyknal sobie botoks w usta i caly dzien nosi za soba torbe z kilkoma pojemnikami, w ktorych sa posilki, ktore wlasnorecznie kazdego ranka przygotowuje sobie na caly dzien... i tak. np zbliza sie pora lunchu - wyciga pudeleczko z zarelkiem na luch, trzeba zjesc obiad - wyciaga swoj prywatny obiadek
oczywiscie jedzonko bardzo zdrowe i dietetyczne
jak dla mnie troche nawiedzony... zeby za soba caly dzien zarcie nosic w pojemnikach

[onaella]

Napisane przez chilanes

Onaella wstążka to nie problem, bo zawiązać można na łodyżce, ale jak to do lawki przyczepić I ja bym już nic nie chciała więcej, tylko właśnie białego kwiatka i zieloną wstążeczkę, nic zwisającego już raczej, bo nic do gerberków by nie pasowało.

no zawiązujesz wstązkę do ławki a midzy wezelek wkładasz lodyżke kwiatka i zawiązujesz kokardę

2 tygodnie temu robialm dekorację z gerberów na wesele brata. Robilismy bukiety na stoły w takich wysokich szklankach w ktorych byl dwukolorowy żel. A i w ostatniej chwili robiłam dekorację na stole przed Parą Mloda bo zupelnie o tym zapomnieliśmy i nic nie zamowiliśmy w kwiaciarni no i łyso bylo więc raz ciach i zrobiłam

jak będę miala zdjęcia to Ci pokazę

[tancerka212]

Napisane przez chilanes

mi chodzi o coś takiego, tylkoz gerberem i krótszą tą kokardą, nie taką zwisającą

fajne te mieczyki są! takie skromne, niewymagające wysiłku i pieniędzy a efektowne i spore.
ja to szczerze mówiąc idąc na ślub do kogoś w ogóle nie widziałam dekoracji Kościoła- nie wiem czy to tylko ja nie zwracam na to kompletnie uwagi?

[obca7]

Napisane przez chilanes

Tancerka to nie chodzi o zczajenie się, ale po prostu jakbym zamówiła teraz wszystkie mi potrzebne, to potem nie musiałabym domawiać innych i zastanawiam się jakie wybrać bo białę mis ie jakoś gryzą, z resztą... sama nie wiem, chcę bukeicik z kolorowych gerberków i róż, to czy wtedy np białe gerberki przy ławkach by pasowały?

A pytalam co myślicie o kolorowych, tzn zielonych, bo wszędzie na fotkach te kokardy są białe

Własnie patrze jak siostra miałą ustrojone. Miała białe kalie z zielonym(szparagus liście czy coś takiego) i zawiązane na ławkach białym tiulem albo organza(mam mikroskopijne zdjęcie i ciężko mi stwierdzić) I na tym zdjęciu widać, że cały kościół był ustrojony na biało-zielono

[chilanes]

onaella dziękuję, będę wdzięczna No ja własnei chcę na miało zielono

tancerka fajne, fajne i ja sie właśnie na początku nad mieczykamiz astanawiałam, ale gerberki niższe są no i będą chyba w bukiecie, więc kwiatki by chociaż takie same były I ja własnie chcę tak skromnie, kwiatek +kokarda i gotowe

[onaella]

Napisane przez chilanes

onaella dziękuję, będę wdzięczna

tylko to za jakiś czas jak sie z bratem zobaczę

a na tym zdjęciu jest wstożkowa kokarda przymocowana do ławki za pomoca cienkiej gumki. Gymka jest doszyta do wcześniej zrobionej kokardy i normalnie zalozona od góry na lawkę

[tancerka212]

Napisane przez lain

bo Ibisz ma teraz kryzys wieku sredniego i chyba chce wygladac mlodziej niz w mlodosci totez wytrwale cwiczy na silowni, chodzi na liftingi, chyba wstrzyknal sobie botoks w usta i caly dzien nosi za soba torbe z kilkoma pojemnikami, w ktorych sa posilki, ktore wlasnorecznie kazdego ranka przygotowuje sobie na caly dzien... i tak. np zbliza sie pora lunchu - wyciga pudeleczko z zarelkiem na luch, trzeba zjesc obiad - wyciaga swoj prywatny obiadek
oczywiscie jedzonko bardzo zdrowe i dietetyczne
jak dla mnie troche nawiedzony... zeby za soba caly dzien zarcie nosic w pojemnikach

hehehe nieźle.. chociaż sama chętnie zjadałabym choć jedno takie pudełeczko mega zdrowego żarcia
teraz kupiłam sobie witaminy i codziennie je jem ale wiadomo że taki suplement nie zastąpi zdrowej diety..

Napisane przez onaella

no zawiązujesz wstązkę do ławki a midzy wezelek wkładasz lodyżke kwiatka i zawiązujesz kokardę

2 tygodnie temu robialm dekorację z gerberów na wesele brata. Robilismy bukiety na stoły w takich wysokich szklankach w ktorych byl dwukolorowy żel. A i w ostatniej chwili robiłam dekorację na stole przed Parą Mloda bo zupelnie o tym zapomnieliśmy i nic nie zamowiliśmy w kwiaciarni no i łyso bylo więc raz ciach i zrobiłam

jak będę miala zdjęcia to Ci pokazę

koniecznie jak będziesz miała zdjecia to się tą dekoracją pochwal bo z opisu już mi się podoba

[obca7]

Napisane przez tancerka212

fajne te mieczyki są! takie skromne, niewymagające wysiłku i pieniędzy a efektowne i spore.
ja to szczerze mówiąc idąc na ślub do kogoś w ogóle nie widziałam dekoracji Kościoła- nie wiem czy to tylko ja nie zwracam na to kompletnie uwagi?

niektórzy księża nie pozwalają stroić kościoła. może być tylko bukiet na ołtarz główny i boczne. A ławki stroić zabraniają. Ciekawe czy nasz nowy ksiądz pozwala

[Aaś]

Napisane przez lain

bo Ibisz ma teraz kryzys wieku sredniego i chyba chce wygladac mlodziej niz w mlodosci totez wytrwale cwiczy na silowni, chodzi na liftingi, chyba wstrzyknal sobie botoks w usta i caly dzien nosi za soba torbe z kilkoma pojemnikami, w ktorych sa posilki, ktore wlasnorecznie kazdego ranka przygotowuje sobie na caly dzien... i tak. np zbliza sie pora lunchu - wyciga pudeleczko z zarelkiem na luch, trzeba zjesc obiad - wyciaga swoj prywatny obiadek
oczywiscie jedzonko bardzo zdrowe i dietetyczne
jak dla mnie troche nawiedzony... zeby za soba caly dzien zarcie nosic w pojemnikach

Krzysiu od dzisiaj jest moim idolem