Świnki Morskie cz. II

[Maripossa]

Dziewczyny...
Moja Rudzinka nie zyje odeszla 2pazdziernika... nawet mnie w domu nie bylo, bylsm w pracy... siostra mi smsa napisala
Mama mi pozniej mowila, ze jak rano przynosila im jedzenie, to Ruda siedziala skulona i nawet nie podeszla do jedzenia, mama jej podtykala pod nos a ona nic... a zawsze trzepala lebkiem i zajadala sie ze smakiem... po kilku h siostra znalazla ja juz nie zywa
tata pochowal ja u nas w ogrodku, nie bylo mnie tez przy tym. Pozniej tak sobie pomyslalam, ze chyba jednak dobrze, ze tego nie widzialam
Ona bidusia byla juz tak schorowana, ciagle zle oddychala, miala katar... jak pisalam juz jakis czas temu lekarze nie widzieli dla niej ratunku jednak to przyszlo tak niespodziewanie, tak nagle...
teraz Biala siedzi biedna sama w tej klatce, ale mam wrazenie, ze chyba nie wie co sie stalo i ze Ruda juz nie wroci - bo bylo juz tak przeciez ze Ruda byla w tej klinice wet.przez 2dni i wrocila. Jednak jak wypuscilam Biala latem na trawke w ogrodku a Rudej nie, to ona zaraz zaczela za nia piszczec, szukala jej... nie wiem jak teraz sie bedzie zachowywac ehhh...

[de em]

ojej wiem jak to jest... przeżyłam to już trzy razy... trzymajcie się z Białą

[ada2417]

Dziewczyny ja mam pewne obiekcje
Mój młodszy braciszek strasznie chcę świnkę morską
I tu zaczynaja się moje obiekcje
Troszkę wydaje mi się ,że jest za mały i będzie znęcał się nad zwierzątkiem
Ja sama wolałaby inne zwierzątko , Fredka to moje marzenie
Ale mój brat też niech ma swoje
W związku z tym bogłybyście mi napisać o swoich doświadczeniach Tybu młodszy brat i zwierzątko ???

[arrachnee]

Maripossa

[patrycja350]

[*][*][*]

przykro mi

[biia]

Maripossa, przykro mi

[Lavi92]

Maripossa baardzo Ci współczuję Prędzej[odpukać] czy później każda z naszych świnek umrze.
[*] dla Rudziaczka kochanego, na pewno jej teraz lepiej, ale nie tak dobrze jak miała u Ciebie

[tulumka]

Maripossa współczuje straty

Ada2417 Moim zdaniem świnki morskie nie nadają się dla dzieci. Prawda jest taka, że to ty i rodzice będziecie musieli zająć się świnkę. Moim zdaniem świnki są dużo bardziej wymagające niż np. pies. Nie napisałas ile lat ma brat. Sądzę, że jeśli miałabyś fretkę to brat byłby zadowolony.

Jeśli chodzi o znęcanie to teraz przez to przechodzimy. Mój 7mc syn ma etap łapania wszystkiego co mu pod rękę podejdzie. Niestety już łapną psa za sierść parę razy, świnke też (a ja przerażona, bo juz myślałam, ze go potraktuje zębami). Pies znosi te przypadkowe szarpania, ale woli obejść mojego syna z daleka. Póki co musimy uważać, bo jest jeszcze za mały, żeby mu cokolwiek wytłumaczyć.

[ada2417]

Dzięki Tulumka
Mój brat ma 5 lat , to troszkę za mało jak na swoje zwierzątko
Pewnie przez jakiś czas będzie marudził ale jakoś postaram się ,żeby nie miał okazji zamęczyć świnki , może gdy bedzie starszy sama kupię mu świnkę ?

[arrachnee]

może ktoś ma ochotę na komplet świnek morskich

http://www.allegro.pl/item766082925_...ja_zobacz.html

masakra

[kasia_no87]

Napisane przez arrachnee

może ktoś ma ochotę na komplet świnek morskich

http://www.allegro.pl/item766082925_...ja_zobacz.html

masakra

jakie slodziutkie. zakochalam sie w tych kudlatych

ktos oszalal

[tulumka]

Ada2417 brat pomęczy i przestanie. Może pies rozwiązałby problem

[Lizaczek2301]

Bardzo mi przykro z powodu Rudej [*][*][*][*]

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Nie wiem czy sie juz o to pytalam ale co myslicie o psach i swinkach??? tzn. czy mozna miec swinke kiedy sie ma psa???

[lasoa]

ja mam świnke, miałam psa( niestety odszedł)

[Lizaczek2301]

i Co??? Lubialy sie czy sie nienawidzily...

[lasoa]

nie łączyłam ich razem, pies owczarek niemiecki = przydeptanie świnki = rozdeptanie

[motylek1007]

Maripossa, strasznie mi przykro

Napisane przez Lizaczek2301

Nie wiem czy sie juz o to pytalam ale co myslicie o psach i swinkach??? tzn. czy mozna miec swinke kiedy sie ma psa???

mozna miec je razem, ale oczywiscie bez nadzoru nie wolno zostawiać sam na sam

[Lavi92]

Mnie wczoraj zdziwiło zachowanie moich prosiąt. Wczoraj moja mama przyniosła taki koszyk zamykany na kota do ich pokoju a one dostały wariacji! Tak bardzo się wystraszyły, że o mało się o pręty nie pozabijały. Nepa do dzisiaj rana się bała wyjść spod deski. Aż wyniosłam go bo zawału by jeszcze dostały. Myślicie, że to od zapachu kota?

[lasoa]

być może że od zapachu kotka

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

a był w niej trzymany kot?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Mnie wczoraj zdziwiło zachowanie moich prosiąt. Wczoraj moja mama przyniosła taki koszyk zamykany na kota do ich pokoju a one dostały wariacji! Tak bardzo się wystraszyły, że o mało się o pręty nie pozabijały. Nepa do dzisiaj rana się bała wyjść spod deski. Aż wyniosłam go bo zawału by jeszcze dostały. Myślicie, że to od zapachu kota?

moze byc, swinki mają silnejszy węch niz my i nawet jak my czegos nie czujemy, one tak.
Sama to zauważylam, jak wracam od kogos kto ma psa i czy kota i "przejdę" zapachem, to chłopaki uciekają ode mnie

[lasoa]

albo Twoje chłopaki są zazdrosne

[motylek1007]

niech zaczną sie przyzwyczajać

[Lavi92]

Napisane przez lasoa

być może że od zapachu kotka

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

a był w niej trzymany kot?

Tak był, był nawet przez jakiś czas w drugim pokoju ale nie wychodził z tego koszyka.

Napisane przez motylek1007

moze byc, swinki mają silnejszy węch niz my i nawet jak my czegos nie czujemy, one tak.
Sama to zauważylam, jak wracam od kogos kto ma psa i czy kota i "przejdę" zapachem, to chłopaki uciekają ode mnie

Nie wiedziałam, że aż tak W takim razie wszystko jasne.

[patrycja350]

dziwczyny potrzebuje odchudzic moja jedna swinke bo boje sie ze jej padnie serce tak jak ktoregos dnia z moja poprzednia

[biia]

Napisane przez patrycja350

dziwczyny potrzebuje odchudzic moja jedna swinke bo boje sie ze jej padnie serce tak jak ktoregos dnia z moja poprzednia

jasne. mój pies (już drugi) zawsze tak samo wyliże świnkę na powitanie w nowym domu.
toffik czasem jak zobaczy psa na dywanie to sam leży i podtyka brodę do lizania :P, maniek jeszcze nie złapał z psem tego kontaktu, ale na pewno się go nie boi.

[motylek1007]

Napisane przez patrycja350

dziwczyny potrzebuje odchudzic moja jedna swinke bo boje sie ze jej padnie serce tak jak ktoregos dnia z moja poprzednia

ile wazy swinka, ze chcesz ją odchudzić?

[patrycja350]

Motylku nie mam wagi kuchennej ale napewno bardzo duzo... widze wielka roznice miedzy jedna a druga jak biore na rece.
A co ma pies do swinki i mojego postu??

[motylek1007]

u mnie miedzy chłopakami jest tez wielka róznica, ale to dlatego ze Bibi jest mały i kruchy a Czandor znacznie większy i bardziej krępy.
Jeśli jednak chcesz koniecznie odchudzic swinke to zrezygnuj z warzyw które maja duzo cukru (marchew, jabłuszko), dawaj malo granulatu (np 1 łyzka na swinka) ale duzo sianka i ruchu, bo nawet jak chcemy odchudzić prosiaka, to nie wolno nam jej glodzic, musi jesc, ale rzeczy niskokaloryczne

[lasoa]

a moja znowu sie przeziebiła bo w nocy było ok 18 stopni w domu

[motylek1007]

wrażliwa księżniczka