Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

nazywa sie kołonotatnik ma 4 kolorki można kupic kolonotatnik bez kolorow tylko zwykły u mnie rozmiary sa każde od małego przez B5 po A4:P:P

Czyli taki "zeszyt na kółkach" to wiem o jaki chodzi bo już dawno o takim myślałam..;D przemyśle jeszcze tą kwestie

u Ciebie też taka beznadziejna pogoda?

Jaka dzisiaj byłam sfrustrowana na jeździe..bo mi gas mam problemy przy ruszaniu..bo za szybko puszam sprzeglo;/ nie moge tego opanować no...czasami mi sie udaje ,że mi nie zgaśnie ale eh..załamać sie idzie
a instruktor jeszcze na dodatek dogadywał..niby nie złośliwie tylko tak mówił ,że juz na tym etapie <13 lekcja> nie powinien mi gasnąć;/

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

Czyli taki "zeszyt na kółkach" to wiem o jaki chodzi bo już dawno o takim myślałam..;D przemyśle jeszcze tą kwestie

u Ciebie też taka beznadziejna pogoda?

Jaka dzisiaj byłam sfrustrowana na jeździe..bo mi gas mam problemy przy ruszaniu..bo za szybko puszam sprzeglo;/ nie moge tego opanować no...czasami mi sie udaje ,że mi nie zgaśnie ale eh..załamać sie idzie
a instruktor jeszcze na dodatek dogadywał..niby nie złośliwie tylko tak mówił ,że juz na tym etapie <13 lekcja> nie powinien mi gasnąć;/

słońce ja skądś to znam ale później było lepiej jak sie skupiałam i ponad rok mi nie zgasł nigdy wiesz dzień przed egzaminem wjechałam nawet pod prąd;D instruktor powiedział, że takim sposobem w życiu nie zdam i zdałam na następny dzień;D

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

słońce ja skądś to znam ale później było lepiej jak sie skupiałam i ponad rok mi nie zgasł nigdy wiesz dzień przed egzaminem wjechałam nawet pod prąd;D instruktor powiedział, że takim sposobem w życiu nie zdam i zdałam na następny dzień;D

No on też mi cały czas powtarza ,że musze sie skupić..eh
Jak tam przysięga Ci idzie?

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

No on też mi cały czas powtarza ,że musze sie skupić..eh
Jak tam przysięga Ci idzie?

nio poleciala jakos oprocz tego zasady fizjoterapeuty cos pamietam jutro przypomne pojutrze i bede umiec moze przpeisuje zeszyt do metodyki nauczania ruchu bo oblalam woda;;/

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

nio poleciala jakos oprocz tego zasady fizjoterapeuty cos pamietam jutro przypomne pojutrze i bede umiec moze przpeisuje zeszyt do metodyki nauczania ruchu bo oblalam woda;;/

O nie jaki nie fart..:P
Wiesz co stwierdziłam...że bede sie zwalniać z ostanich wykładów żeby zdążać na te wcześniejsze autubusy;D bo jakoś nie widze siebie czekajacej ponad godzine na kolejny;D

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

O nie jaki nie fart..:P
Wiesz co stwierdziłam...że bede sie zwalniać z ostanich wykładów żeby zdążać na te wcześniejsze autubusy;D bo jakoś nie widze siebie czekajacej ponad godzine na kolejny;D

ja raczej czekam do końca bo do dworca i tak mam pol godziny spaceru to bym wczas musiala sie zwalniac ale jeszcze na szczescie nie czekalam az tak dlugo bo albo przyjechal vhlopak kolezanki albo akurat doszlam i byl pociag wiec poki co nas w miare tak wypuszczaja. na wykladach puszczaja wczesniej bo jak maja z nami 5 godzin to im sie nie chce tyle gadac;p

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

ja raczej czekam do końca bo do dworca i tak mam pol godziny spaceru to bym wczas musiala sie zwalniac ale jeszcze na szczescie nie czekalam az tak dlugo bo albo przyjechal vhlopak kolezanki albo akurat doszlam i byl pociag wiec poki co nas w miare tak wypuszczaja. na wykladach puszczaja wczesniej bo jak maja z nami 5 godzin to im sie nie chce tyle gadac;p

No ja w piątek i niedziele kończe 3h wykładem z jednym osobnikiem:P więc jest nadzieja ,że sam z siebie by wcześniej puścił;D
a nie opłaca Ci sie jeździć swoim autkiem?

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

No ja w piątek i niedziele kończe 3h wykładem z jednym osobnikiem:P więc jest nadzieja ,że sam z siebie by wcześniej puścił;D
a nie opłaca Ci sie jeździć swoim autkiem?

hm.. wyjdzie niestety poki co drozej niz autpbus a jeszcze to pdo gory podchodzi i tam sie juz szklanka robi wiec wiesz;/;/ ake we wiosner bed eautkiem jezdzic bo i dzien dluzszy i w ogole

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

hm.. wyjdzie niestety poki co drozej niz autpbus a jeszcze to pdo gory podchodzi i tam sie juz szklanka robi wiec wiesz;/;/ ake we wiosner bed eautkiem jezdzic bo i dzien dluzszy i w ogole

No wiadomo,że własnym autkiem wygodniej..i nie jesteś zdana na autobus tylko wsiadasz o której Ci pasuje i jedziesz
Ale niestety to sie nie kalkuluje z biletami..bo paliwo wychodzi dużo drożej..eh;/

[suve]

hej wam dziewczyny widzę, że tutaj rozmowy kwitną.
kurczę, ja myślałam że na wszystkich studiach zaocznych zajęcia są co dwa tygodnie, a w mojej szkole co tydzień.. fakt faktem - nie siedzę cały dzień na uczelni, no ale jednak.
jednego dnia mam 8h jednego przedmiotu więc też mam nadzieję, że puści nas wcześniej

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

No wiadomo,że własnym autkiem wygodniej..i nie jesteś zdana na autobus tylko wsiadasz o której Ci pasuje i jedziesz
Ale niestety to sie nie kalkuluje z biletami..bo paliwo wychodzi dużo drożej..eh;/

dokładnie;/;/ paliwo drogie jak hu a tu wcagu dfnia wyjezdzilabym okolo 40 zlotych;/ to na jeden zjazd wychodzi 120 a bilety po 10 zl to polowe taniej

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez suve

hej wam dziewczyny widzę, że tutaj rozmowy kwitną.
kurczę, ja myślałam że na wszystkich studiach zaocznych zajęcia są co dwa tygodnie, a w mojej szkole co tydzień.. fakt faktem - nie siedzę cały dzień na uczelni, no ale jednak.
jednego dnia mam 8h jednego przedmiotu więc też mam nadzieję, że puści nas wcześniej

ja mam co tydzien od piatku do neidzieli. w piatek mam po 8 godzin a w sobote i niedziele po 12 godzin czyli od 8 do 20

[Ewusiek18]

U Was też biało dziewczynki?( załamałam sie jak wyjrzałam przez okno..jeszcze jutro mam jazde o 8..już widze siebie przedzierającą sie przez zaspy..ale przynajmiej instruktor nie bedzie mówił "zwolnij!";D bo bede sie wlokła 5 km/h xD

[suve]

u mnie od rana pada deszcz i wieje silny wiatr.. eh. najgorsza z możliwych pogoda..
ja dopiero jutro będę się umawiała na pierwszą jazdę.
ewusiek - podczas której lekcji wyjechałaś na miasto?

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

u mnie od rana pada deszcz i wieje silny wiatr.. eh. najgorsza z możliwych pogoda..
ja dopiero jutro będę się umawiała na pierwszą jazdę.
ewusiek - podczas której lekcji wyjechałaś na miasto?

Na pierwszej ale wbrew pozorom szło mi całkiem nieźle..i jak na pierwszej nie miałam problemu z ruszaniem to na 13 owszem ..uwsteczniam sie chyba

http://www.youtube.com/watch?v=Y4pA3U5kDxg

Pociesza mnie ten filmik;D bo dochodze do wniosku ,że moje "problemy" przy tym to pikuś..Pan pikuś

A Ty też robisz prawko?

[suve]

haha. jak ja lubiłam ten program kiedyś.
to mnie pocieszyłaś. ciekawe, kiedy mnie weźmie w trasę. może to wina koncentracji, wiesz. na początku się pilnujesz i skupiasz całą uwagę tylko na tym..

tak robię. ciekawe jak się nam będzie zdawało w zimie.

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

haha. jak ja lubiłam ten program kiedyś.
to mnie pocieszyłaś. ciekawe, kiedy mnie weźmie w trasę. może to wina koncentracji, wiesz. na początku się pilnujesz i skupiasz całą uwagę tylko na tym..

tak robię. ciekawe jak się nam będzie zdawało w zimie.

Wiesz co mi sie właśnie wydaje..że właśnie teraz sie za bardzo na tym skupiam..bo wiem ,że mam z tym problem..i dla mnie każde ruszanie jest stresem..:P
A miałaś już jakieś jazdy? czy na razie tylko teorie?

[suve]

dla mnie każda jazda będzie stresem.

teoria tylko. jutro albo w piątek pierwsza jazda. dlatego pytałam, kiedy Cię wziął w trasę, bo od wielu osób słyszałam, że wyjeżdżają odrazu..
w sumie w godzinę na placu powinnam te 'podstawy' opanować.

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

dla mnie każda jazda będzie stresem.

teoria tylko. jutro albo w piątek pierwsza jazda. dlatego pytałam, kiedy Cię wziął w trasę, bo od wielu osób słyszałam, że wyjeżdżają odrazu..
w sumie w godzinę na placu powinnam te 'podstawy' opanować.

U mnie to wyglądało tak....pierwszą jazde miałam w sobote o 11...no więc przyjechał po mnie pod klatke..ja wyszłam..wsiadłam..<oczyw iście na razie on prowadził>;D no i powiedział ze pojedziemy na placyk..ja mówie no ok...pojechaliśmy.zatrzym ał auto...zgasił..wysiadł i mówi no to sie przesiadamy...ja takim nie pewnym głosem mówie no dobrze:P
No i zapytał czy już kiedyś jeździłam wiec odpowiedziałam ,że tak ale nie wiele i praktycznie tylko po prostej drodze a mama zmieniala biegi no to mi wytłumaczył wszystko co sie znajduje w samochodze..co do czego sluzy..kazal mi sobie potrenowac "na sucho"zmienianie biegów:P no i kazal zapalic samochod;D i powoli ruszyc..ja już prawie zawał...ale na szczescie w promieniu km nie bylo zadnych drzew..słupow ani ludzi;D no i oczywiscie mi mowil co mam pokolei robic..kazał mi pokrecic "kółka" xD;D no i po 10 min na miasto..tzn najpierw pojechaliśmy poza miasto..na boczne drogi..ale już do domu wracałam przez miasto i nawet rondo zaliczyłam na pierwszej lekcji...;D więc po pierwszej lekcji byłam jak najbardziej pozytywnie nastawiona..i zakochana po uszy w jeździe;D jak to mój kochany instruktor mówi "jazda samochodem wciąga jak błoto"coś w tym jest
Więc sie nie stresuj..tylko słuchaj co Ci instruktor mówi..w razie czego to on Ci pomoże albo naciśnie hamulec;D

[suve]

dzięki za szczegóły.
heh. mi pewnie powie, że za 'mocno' te biegi zmieniam, bo co jestem w jakimś samochodzie i próbuje jazdy, to każdy mówi ' nie tak mocno, delikatniej. przecież to jednym paluszkiem idzie zmienić.'
jak będę już po to zdam relację.
Tobie też powodzenia jutro i żeby Ci już nie gasł tak często.

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

dzięki za szczegóły.
heh. mi pewnie powie, że za 'mocno' te biegi zmieniam, bo co jestem w jakimś samochodzie i próbuje jazdy, to każdy mówi ' nie tak mocno, delikatniej. przecież to jednym paluszkiem idzie zmienić.'
jak będę już po to zdam relację.
Tobie też powodzenia jutro i żeby Ci już nie gasł tak często.

Hehe pamietam jak mi mówił tak na pierwszej jeździe że dźwignie urwe wkoncu<lol2>,że to trzeba tak delikatnie jak z kobietą;D
Ale to jest wszystko do wyuczeniawiec sie nie masz czym przejmować
Nie dziękuje ,żeby nie zapeszyć hehe ale jak mi jutro nie zgaśnie ani razu to chyba padne ze szczesciaoczywiście napisze też jutro co i jak
a Ty na jakim samochodzie bedziesz jeździła?

[suve]

grande punto. Ty też?
ja się cieszę, że w końcu się na to zapisałam, bo tak to odkładałam zawsze..a że nie mam z kim iść, że na razie nie potrzebuję..
w moim mieście teraz gdzie się nie ruszysz to same L-ki jeżdżą.

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

grande punto. Ty też?
ja się cieszę, że w końcu się na to zapisałam, bo tak to odkładałam zawsze..a że nie mam z kim iść, że na razie nie potrzebuję..
w moim mieście teraz gdzie się nie ruszysz to same L-ki jeżdżą.

No dokładnie u mnie to samo..tych szkół jazdy narosło jak grzybów po deszczu..hehe
Ja sie zbierałam od zeszlego roku..miałam iśc 3 miesiace przed 18'nastką..ale jakoś tak mi zeszło..później klasa maturalna to sie zajelam nauka..ale w tym roku powiedziałam ,że koniec musze zrobić!
Ja jeżdże na Nissanie Micra bardzo fajny samochodzik

Spadam na obiadek i później poleżakować troszkę pod kocykiem..bo jakies choróbsko mnie bierze..a w weekend zjazd..wiec musze zapobiegać ,żeby sie nie rozchorować;D
Będę wieczorkiem

[suve]

do usłyszenia

no ja też spadam na miasto.. aj. w taką pogodę. tak mi się nie chce.

[Ewusiek18]

Przyszłam na chwilke przed "Klanem";D
Jest któraś?
suveNo faktycznie ta pogoda nie zachęca do wycieczek na miasto:P
załatwiłaś chociaż to co miałaś załatwić?

[suve]

Napisane przez Ewusiek18

suveNo faktycznie ta pogoda nie zachęca do wycieczek na miasto:P
załatwiłaś chociaż to co miałaś załatwić?

tak załatwiłam. ale tam wieje.
jutro znów załatwianie.. może się polepszy pogoda.

instruktor mi przełożył jazdę na przyszły tydzień.. chciał wcześniej ale wypadłoby mi koło 17, a wtedy już jest ciemno.
więc muszę czekać do wtorku.

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

tak załatwiłam. ale tam wieje.
jutro znów załatwianie.. może się polepszy pogoda.

instruktor mi przełożył jazdę na przyszły tydzień.. chciał wcześniej ale wypadłoby mi koło 17, a wtedy już jest ciemno.
więc muszę czekać do wtorku.

No nie wiem czy to jest jakaś różnica kiedy odbywa sie pierwsza lekcja..czy jak jest jasno czy ciemno...może i tak..bo zawsze jak jasno to wszystko widać i wgl..a wiadomo ,że po ciemku ta widoczność jest ograniczona..choć powiem Ci ze ja bardzo lubie jeździć wieczorami..jakis taki fajny klimat tej jazdy jest..jeszcze jak jakas fajna nuta leci w radiu to nawet moj instruktor sie ucisza;D i sobie tak słuchać i jechać...łojj strasznie lubie..dlatego mi nie przeszkadza jak mam lekcje o 19 z tym ,że wiadomo ze jakies manewry typu parkowanie do przodu czy tyłu czy nawet łuk lepiej robić jak jest widno:P

[suve]

no mi na razie trudno jest się wypowiadać.
a Ty jesteś w połowie jazd czy już bliżej końcowi? uczysz się teorii w ogóle?

[Ewusiek18]

Napisane przez suve

no mi na razie trudno jest się wypowiadać.
a Ty jesteś w połowie jazd czy już bliżej końcowi? uczysz się teorii w ogóle?

No akurat prawie w połowie..bo jutro będzie 14 lekcja
Hmm..no uczyłam sie przed egzaminem wewnetrznym:P a teraz przyznam sie szczerze ,że troche to zaniedbałam..troche bardzo nawet..ale przysiąde przed egzaminem teorytycznym^^

[suve]

to Ty miałaś wcześniej egzamin wewnętrzny?
my mamy dopiero dwa egzaminy w jednym dniu. po zakończeniu jazd.

Ps. Pierwszy raz Cię widziałam udzielającą się na wątku Wizażowe Wyliczanki. Bywaj częściej.

[Ewusiek18]

No miałam po 30 h teorii.. inaczej bym nie mogła zacząć jazd jakbym go nie zaliczyła...a po skończonych jazdach będę miała coś na wzór egzaminu praktycznego tyle ,że oczywiście ze swoim instruktorem..nie wiem czy we wszytskich szkołach tak jest ale u mnie tak
Hehe dzięki..tak weszłam troche z braku zajęcia przyznam sie szczerze