Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-11, 20:31   #721
diablica90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

.

Edytowane przez diablica90
Czas edycji: 2009-10-19 o 16:26
diablica90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 21:05   #722
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez diablica90 Pokaż wiadomość
Dzis przeroslam sama siebie z tą cecha. Dalam zaprosic sie super facetowi na spacer. Caly czas cos gadal zeby podtrzymywac rozmowe, a ja z czasem mowilam coraz mniej , coraz mniej, az zamiklam, nie odzywajac sie ani slowem... 20 min szlismy w tej ciszy, ktora zafundowalam. W koncu przeprosilam go, ze zmarnowalam mu czas i ucieklam do domu.... Jest mi strasznie glupio, czuje sie jak skonczona kretynka!
Oj, ja z kolesiem byłam na 6-godzinnym spacerze, podczas którego powiedziałam raptem kilkanaście zdań

Cytat:
Dzisiejszy dzien uswiadomil mi, ze nie nadaje sie na spotkania z facetami. Za kazdym razem jest to samo, eh... Dostaje takiego wewnetrznego bloka i przestaje sie odzywac, nie wiem dlaczego tak sie dzieje :<
Mam tak samo....
Też się tak blokuję.... tzn. tylko w takich sytuacjach, kiedy mi zależy.. (czyli kiedy facet, z którym mam się spotkać, mógłby być moim kandydatem na chłopaka:P)... bo gdy traktuje kolesia normalnie, jak kumpla, nawet jak go prawie nie znam, to normalnie czuje się na luzie, nie boję się, że zrobię z siebie debila. A z chłopakiem, na którym mi zależy, to zaraz jakaś wewnętrzna blokada... on coś gada, a ja sobie w myślach mu odpowiadam, ale na głos już tego nie wypowiem, bo coś mnie blokuje
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 21:22   #723
SugerFree
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez diablica90 Pokaż wiadomość
Tez naleze do grupy niesmialych...
Dzis przeroslam sama siebie z tą cecha. Dalam zaprosic sie super facetowi na spacer. Caly czas cos gadal zeby podtrzymywac rozmowe, a ja z czasem mowilam coraz mniej , coraz mniej, az zamiklam, nie odzywajac sie ani slowem... 20 min szlismy w tej ciszy, ktora zafundowalam. W koncu przeprosilam go, ze zmarnowalam mu czas i ucieklam do domu.... Jest mi strasznie glupio, czuje sie jak skonczona kretynka!
Dzisiejszy dzien uswiadomil mi, ze nie nadaje sie na spotkania z facetami. Za kazdym razem jest to samo, eh... Dostaje takiego wewnetrznego bloka i przestaje sie odzywac, nie wiem dlaczego tak sie dzieje :<
Napisalam mu smsa godzine po spotkaniu z przeprosinami , ale niestety nie odpisal i raczej juz tego nie zrobi.
Odczuwam totalna rezygnacje zyciowa przez ta wstydliwosc i niesmialosc w jednym.
Pozdrawiam.
Witaj
Doskonale Cię rozumiem.
Może mało pocieszające, ale jak widzisz nie jesteś sama z tą cechą. Tak więc głowa do góry
To, że dałaś się zaprosić na spacer to i tak już dużo Ja pamiętam jak mnie kiedyś kolega próbował namówić - nie wyszło mu, nie umiałam się przełamać i to nie tylko dlatego, że on nie był w moim typie, tylko przez tą cholerną nieśmiałość.
A podoba Ci się ten facet? Czujesz coś do niego?
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia
Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da

Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być
By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę
Dziś nie tego chcę.

SugerFree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 21:36   #724
diablica90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 26
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

.

Edytowane przez diablica90
Czas edycji: 2009-10-19 o 16:27
diablica90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 14:32   #725
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Mnie kolega (inny niż ci o których pisałam w tym wątku:P) zaprosił na jutro do filharmonii na występ kabaretu Ani Mru-Mru



ktoś się orientuje, ile mniej więcej trwają takie kabarety?
Ten zaczyna się o 17:30, a następny jest o 20:30... czyli ten potrwa do 19;30 czy do 20?

Edytowane przez bowszystkotoiluzjajest
Czas edycji: 2009-10-12 o 14:33
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 22:54   #726
oluskaaa922
Zakorzenienie
 
Avatar oluskaaa922
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 569
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

sluchajcie, ostatnio pisalam, ze S. zaprosił mnie na spacer, potem jakos sie nie odzywał itd.. Przestalam robic sobie jakies nadzieje, probowalam wybic go sobie z glowy, a tu nagle, uwaga uwaga, po 4 tygodniach, napisal, ze mielismy wybrac sie na spacer, ale byl chory troche i zapracowany, a teraz pogoda brzydka, wiec jak bedzie ladnie to pojdziemy, potem spytal co u mnie slychac..;d powiedzial, ze oby deszczu nie bylo, a snieg moze padac, to najwyzej balwana ulepimy nom i zobaczymy co z tego wyniknie...

tylko.. czy naprawde byl taki zajety ze nie odzywal sie tyle czasu?
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia,
papierosy zabijają, czekolada tuczy,
a naiwność bierze górę nad podświadomością.

Edytowane przez oluskaaa922
Czas edycji: 2009-10-12 o 22:56
oluskaaa922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 23:11   #727
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 909
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 Pokaż wiadomość
tylko.. czy naprawde byl taki zajety ze nie odzywal sie tyle czasu?
A czy to ważne
U mnie nadal nic ostatnio go nie było w ogóle (ja zresztą też ostatnio mało pracuję), może jutro będzie, ale wątpie żeby cokolwiek się z tego rozwinęło
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 15:53   #728
Lattee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 189
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 Pokaż wiadomość
sluchajcie, ostatnio pisalam, ze S. zaprosił mnie na spacer, potem jakos sie nie odzywał itd.. Przestalam robic sobie jakies nadzieje, probowalam wybic go sobie z glowy, a tu nagle, uwaga uwaga, po 4 tygodniach, napisal, ze mielismy wybrac sie na spacer, ale byl chory troche i zapracowany, a teraz pogoda brzydka, wiec jak bedzie ladnie to pojdziemy, potem spytal co u mnie slychac..;d powiedzial, ze oby deszczu nie bylo, a snieg moze padac, to najwyzej balwana ulepimy nom i zobaczymy co z tego wyniknie...

tylko.. czy naprawde byl taki zajety ze nie odzywal sie tyle czasu?
Nie ważne czy na prawdę był zajęty czy to tylko taka wymówka. Ważne, że sam o sobie i o Waszym wspólnym spacerze przypomniał. To znaczy, że chce spędzić z Tobą czas, a to chyba najważniejsze
Zdaj relacje jak już ten spacer się odbędzie hihih
Lattee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 16:13   #729
sasha30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 29
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Widze, że szalejecie.
Ja mam z ta niesmiałością tak dziwnie...
po pierwsze czasem boje sie mówic, bo przez aparat ortodontyczny jest mi trochę... ciężko...
Poza tym boję sie wypowiedziec swoje zdanie przy osobach, które wydaje mi się, że będa mogły mnie wysmiac... przez co, kiedy już musze cos powiedzieć, to zawsze palne cos głupiego... tak samo, jak nie umiem byc stanowcza, bo też zawsze głupio gadam... i tu chodzi o relacje zwykłe międzyludzkie, a nie miłosne. To dopiero jest ciężkie...

No piszcie dziewczyny piszcie.

Ja ide do psychologa. Może mi cos na to poradzi. Albo wygodni z krzykiem
sasha30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 17:10   #730
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 832
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

no to gratulacje . super tez tak chce..
do mnie z klasy gosciu nie pisze juz długo, nawet nie licze.
usunelam go z gg zeby mnie nie kusilo zeby cos do niego pisac heh . czasem widze jak jest na nk.pl
eh

mi sie podoba tez starszy gosciu o rok (2 kl. liceum) ale kompletnie nie wiem jak go zagadac, w dodatku ma opis gg:
"wpierw jest ciekawos, chec pozadania...: ) "
dlaczego ja zawsze trafiam na zajetych? ?
eehh

ale jest cudowny.
nie mam szans. otoczony wianuszkiem dziewczyn . heh

jutro woooooooolne trzymajcie sie
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 19:08   #731
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
A czy to ważne
U mnie nadal nic ostatnio go nie było w ogóle (ja zresztą też ostatnio mało pracuję), może jutro będzie, ale wątpie żeby cokolwiek się z tego rozwinęło
pozytywne nastawienie to połowa sukcesu,trzymam kciuki!

monia - opis nie musi niczego oznaczać, sama czasami ustawiam jakieś dwuznaczne jak będziesz go mijać na korytarzu to się subtelnie uśmiechaj

Ola - a czy to ważne jaka jest prawda? najwazniejsze,że spotkanie aktualne

ja od wczoraj jestem na małej dietce,a mam taaaki apetyt,że ciężko jest dziś dostałam maila od kolegi z Sympatii;wrócił już z urlopu i w następny weekend chce się spotkać
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 22:10   #732
oluskaaa922
Zakorzenienie
 
Avatar oluskaaa922
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 569
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

nom w sumie nie jest takie wazne, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze napisał... byłam PEWNA ze mnie olal;P

hehe moze czekal az ja sie odezwe, ale ja nieeeee ...
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia,
papierosy zabijają, czekolada tuczy,
a naiwność bierze górę nad podświadomością.
oluskaaa922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 11:58   #733
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 Pokaż wiadomość
nom w sumie nie jest takie wazne, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze napisał... byłam PEWNA ze mnie olal;P

hehe moze czekal az ja sie odezwe, ale ja nieeeee ...
najwazniejsze,że się odezwał
jak widać czasami milczenie się opłaca ja dostałam wczoraj tego maila o spotkaniu,ale odpiszę dopiero jutro albo w pt, żeby nie było
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 12:18   #734
tegochcialam
Raczkowanie
 
Avatar tegochcialam
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 253
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Witam po długiej przerwie

u mnie trochę się wszystko skomplikowało znów, ale nie przywiązuję do tego aż tak wielkiej wagi. żyję chwilą - to już postanowione.

ważne pytanie: Jest któraś z Wrocławia ?
tegochcialam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 12:36   #735
Marzeniatko
Zakorzenienie
 
Avatar Marzeniatko
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 271
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez oluskaaa922 Pokaż wiadomość
nom w sumie nie jest takie wazne, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze napisał... byłam PEWNA ze mnie olal;P

hehe moze czekal az ja sie odezwe, ale ja nieeeee ...
I co, teraz też będziesz czekała następne 2 tygodnie, aż się znowu odezwie?
__________________
fragment mojego makijażowego świata

B L O G


Marzeniatko wystarczy Marzena
Marzeniatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 13:02   #736
oluskaaa922
Zakorzenienie
 
Avatar oluskaaa922
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 569
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
najwazniejsze,że się odezwał
jak widać czasami milczenie się opłaca ja dostałam wczoraj tego maila o spotkaniu,ale odpiszę dopiero jutro albo w pt, żeby nie było
hehe... nie ma to jak takie podchody wlasnie

Cytat:
Napisane przez Marzeniatko Pokaż wiadomość
I co, teraz też będziesz czekała następne 2 tygodnie, aż się znowu odezwie?
hmm, niee, mysle, ze nie i sama sie odezwe
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia,
papierosy zabijają, czekolada tuczy,
a naiwność bierze górę nad podświadomością.
oluskaaa922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 13:30   #737
Marzeniatko
Zakorzenienie
 
Avatar Marzeniatko
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 271
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Ola, ale mi nie chodzi o to czy Ty się odezwiesz, tylko czy ma to jeszcze jakiś sens. Czasami lepiej odpuścić, niż się w coś pakować. Osoba, której zależy nie, nie odzywa się do nas przez kilka/naście dni.
__________________
fragment mojego makijażowego świata

B L O G


Marzeniatko wystarczy Marzena
Marzeniatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 15:24   #738
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 924
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez Marzeniatko Pokaż wiadomość
Ola, ale mi nie chodzi o to czy Ty się odezwiesz, tylko czy ma to jeszcze jakiś sens. Czasami lepiej odpuścić, niż się w coś pakować. Osoba, której zależy nie, nie odzywa się do nas przez kilka/naście dni.
Nie zgadzam się. Co innego gdyby oni już byli razem, czy coś Wtedy co innego. Na razie to tylko kolega i koleżanka i to nie jest dziwne, że się rzadko odzywa Nie chce się narzucać w końcu, nie chce od razu pokazywać, że mu zależy i to jest w tym wszystkim najfajniejsze^^
To chyba normalne, że się nie zakochał w niej, przecież oni się prawie w ogóle nie znają! A skoro się nie zakochał to nie ma potrzeby odzywać się non stop i zabiegać. Ty jak Ci się chłopak spodoba z wyglądu to odzywasz się do niego codziennie, żyć nie dajesz i planujesz ślub? Bo to chyba nie na tym polega...
Jakby facet o Ciebie nie zabiegał od pierwszej sekundy poznania to od razu byś go skreśliła?
__________________
[*]

Edytowane przez ashlix
Czas edycji: 2009-10-14 o 15:26
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 16:20   #739
Marzeniatko
Zakorzenienie
 
Avatar Marzeniatko
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 271
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Z fragmentu postu Oli:
Cytat:
sluchajcie, ostatnio pisalam, ze S. zaprosił mnie na spacer, potem jakos sie nie odzywał itd.. Przestalam robic sobie jakies nadzieje, probowalam wybic go sobie z glowy, a tu nagle, uwaga uwaga, po 4 tygodniach, napisal,
wywnioskowałam, że jemu ogólnie na tej znajomości nie zależy. No nie wmówicie mi, że Wy do swoich znajomych (których załóżmy lubicie, chcecie sie bardziej zaprzyjaźnić) odzywacie się raz na 4 tygodnie? Skoro już Ola miała problem z wybiciem sobie go z głowy to po co się dalej fascynowac tym, że napisał? Chodzi mi o to, że bardziej się w to wszystko zaangażuje, będzie oczekiwała na obiecany spacer, a on będzie traktował wszystko czysto koleżeńsko, odzywając się do niej tylko wtedy, gdy mu się o niej przypomni.
Z drugiej strony jeżeli ona się do niego nie odzywa to skąd on ma wiedzieć, że coś jest na rzeczy? Nikt nie czyta w myślach, a wysyłane przez nas drobne "sygnały" męźczyźni zazwyczaj nie zauważają. Równie dobrze mógł potraktować Olę jak księżniczkę, która się do niego nie odezwie pierwsza, to po co on miał to robić pierwszy?
Nie chcę być złośliwa i brana za tą niedobrą, która patrzy na wszystko pesymistycznie, ale jeżeli chce się znajomość rozwinać to rozmowa na gg raz na miesiąc nie wróży niczego dobrego. Lepiej patrzeć na coś z dystansem i nie nadinterpetować czyjegoś zachowania, bo można się nieźle rozczarować.

I również jeszcze fragmenty postów Oli:
Cytat:
Jak odezwalam sie po tygodniu, ze juz wszystko ok, to on pogadal ze mna w ogole o czyms zupelnie innym (zadawal rozne pytania i byl zainteresowany rozmową.). Na końcu powiedział, że będziemy w kontakcie jak coś. Od momentu, kiedy ostatni raz właśnie wtedy do niego napisałam, minęło ponad 3 tygodnie..
Cytat:
ja w sumie zagadalam do niego 4 razy (pierwszy raz jako tajemnicza osobka, drugi raz, aby sie ujawnic.. potem on sie odezwal.. znow ja.. potem on.. i ja.. ) Jutro bedzie juz 2 tygodnie od mojego ostatniego zagadania Chociaz korci mnie strasznie, zeby zagadac, nie zagadam.. Mam swoj honor i nie bede sie odzywac, skoro on pokazuje, ze nie jest zainteresowany
Nie widzę tutaj zainteresowania z jego strony. Widzę czysta uprzejmość, kontakt typowo koleżeński.
__________________
fragment mojego makijażowego świata

B L O G


Marzeniatko wystarczy Marzena
Marzeniatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 16:48   #740
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 924
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez Marzeniatko Pokaż wiadomość
Z fragmentu postu Oli:

wywnioskowałam, że jemu ogólnie na tej znajomości nie zależy. No nie wmówicie mi, że Wy do swoich znajomych (których załóżmy lubicie, chcecie sie bardziej zaprzyjaźnić) odzywacie się raz na 4 tygodnie? Skoro już Ola miała problem z wybiciem sobie go z głowy to po co się dalej fascynowac tym, że napisał? Chodzi mi o to, że bardziej się w to wszystko zaangażuje, będzie oczekiwała na obiecany spacer, a on będzie traktował wszystko czysto koleżeńsko, odzywając się do niej tylko wtedy, gdy mu się o niej przypomni.
Z drugiej strony jeżeli ona się do niego nie odzywa to skąd on ma wiedzieć, że coś jest na rzeczy? Nikt nie czyta w myślach, a wysyłane przez nas drobne "sygnały" męźczyźni zazwyczaj nie zauważają. Równie dobrze mógł potraktować Olę jak księżniczkę, która się do niego nie odezwie pierwsza, to po co on miał to robić pierwszy?
Nie chcę być złośliwa i brana za tą niedobrą, która patrzy na wszystko pesymistycznie, ale jeżeli chce się znajomość rozwinać to rozmowa na gg raz na miesiąc nie wróży niczego dobrego. Lepiej patrzeć na coś z dystansem i nie nadinterpetować czyjegoś zachowania, bo można się nieźle rozczarować.

I również jeszcze fragmenty postów Oli:


Nie widzę tutaj zainteresowania z jego strony. Widzę czysta uprzejmość, kontakt typowo koleżeński.
Na razie jest koleżeński. Uważasz, że każdy związek zaczynał się tak, że dwoje ludzi siebie widzi i TRACH - nie odstępują siebie na krok, miłość od pierwszego wejrzenia i te sprawy? Przecież duża część, jeśli nie większość par zaczynało od koleżeństwa (nawet jeżeli od początku się sobie podobali), bo żeby jakąś osobą się zainteresować to trzeba ją poznać, a Ola i jej sąsiad się nie znają tak naprawdę, dlatego według mnie dążyć do tego spacerku
__________________
[*]
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 19:01   #741
sasha30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 29
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Ehh jaki spór Dziewczyny a ja umówiłam się z nowo poznanym (przez neta...) chłopakiem na GG... od 5 dni nie możemy sie zgadac a on strasznie nalegał (a ja dzika robiłam uniki trochę...)... wiecie co? boję się... znowu wyjde na idiotke albo nudną... A niedługo przyjdzie czas naszej rozmowy
A on jest może nie jakis najpiękniejszy (ale ładny dosyć), ale ma charakter miły i...
...to jakas paranoja, że doszło do tego, że mam jakieś lęki przez gadaniem przez GG...
trzymajcie kciuki
E-mailuje tez z jednym, całkiem miło
sasha30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 20:58   #742
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez sasha30 Pokaż wiadomość
Ehh jaki spór Dziewczyny a ja umówiłam się z nowo poznanym (przez neta...) chłopakiem na GG... od 5 dni nie możemy sie zgadac a on strasznie nalegał (a ja dzika robiłam uniki trochę...)... wiecie co? boję się... znowu wyjde na idiotke albo nudną... A niedługo przyjdzie czas naszej rozmowy
A on jest może nie jakis najpiękniejszy (ale ładny dosyć), ale ma charakter miły i...
...to jakas paranoja, że doszło do tego, że mam jakieś lęki przez gadaniem przez GG...
trzymajcie kciuki
E-mailuje tez z jednym, całkiem miło
będę trzymać!mnie za 2tyg czeka to samojuż się nie mogę doczekać,ale mam stresa na samą myśl
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 21:00   #743
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Angry Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

U mnie sprawa ostatnio się nieco komplikuje. Tzn. mam dwóch "chętnych" chłopaków, którzy nalegają na spotkania, ale ja ciągle robię uniki, bo myślę o innym.. a ten "inny" nagle, po tygodniu ciszy, po 3-tyg od naszego ostatniego spotkania, proponuje następne, dzisiaj... ale stwierdziłam, że pogoda do kitu (deszcz, a wieje tak że szkoda gadać) i odmówiłam. Za to w sobotę spotkamy się na koncercie... wiem że koncert to inna atmosfera niż spacer, ale i tak boję się, że znowu nie będę wiedziała, co mówić i koniec końców, prawie w ogóle nie bede sie odzywać

Edytowane przez bowszystkotoiluzjajest
Czas edycji: 2009-10-14 o 21:02
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 22:35   #744
Motylicaja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: KRAKÓW:):) MY city...
Wiadomości: 5 950
GG do Motylicaja
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez sasha30 Pokaż wiadomość
Ehh jaki spór Dziewczyny a ja umówiłam się z nowo poznanym (przez neta...) chłopakiem na GG... od 5 dni nie możemy sie zgadac a on strasznie nalegał (a ja dzika robiłam uniki trochę...)... wiecie co? boję się... znowu wyjde na idiotke albo nudną... A niedługo przyjdzie czas naszej rozmowy
A on jest może nie jakis najpiękniejszy (ale ładny dosyć), ale ma charakter miły i...
...to jakas paranoja, że doszło do tego, że mam jakieś lęki przez gadaniem przez GG...
trzymajcie kciuki
E-mailuje tez z jednym, całkiem miło
Spotkaj sie.... zoabczysz jak to bedzie

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
U mnie sprawa ostatnio się nieco komplikuje. Tzn. mam dwóch "chętnych" chłopaków, którzy nalegają na spotkania, ale ja ciągle robię uniki, bo myślę o innym.. a ten "inny" nagle, po tygodniu ciszy, po 3-tyg od naszego ostatniego spotkania, proponuje następne, dzisiaj... ale stwierdziłam, że pogoda do kitu (deszcz, a wieje tak że szkoda gadać) i odmówiłam. Za to w sobotę spotkamy się na koncercie... wiem że koncert to inna atmosfera niż spacer, ale i tak boję się, że znowu nie będę wiedziała, co mówić i koniec końców, prawie w ogóle nie bede sie odzywać
EE tam jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz...
Motylicaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 22:35   #745
elllcia89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 44
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Więc napiszę cos o moich miłosnych podbojach, jesli mozna to tak nazwac:p
Podobam mi się pewien chłopak z uczelni z mojego roku, ale z innej grupy. Mamy prawie taki sam plan, bo nasze grupy sa kolo siebie. Nie widze go na sali na zajeciach, ale przed i po zajeciach i na przerwach, wykladach W tamtym roku nie zwracalam na niego uwagi, bo podobal mi sie inny chlopak, ale wszystko mi sie zmienilo, i teraz cenie zupelnie, co innego u facetow. Ten, nazwijmy go M. jak milosc:P, dziala na mnie jak nikt inny, chcociaz nigdy z nim nie rozmawialam. Słyszałam tylko pare razy jak rozmawial z kims innym.. ma fajny glos... I te oczy.... te spojrzenie... uffff... Nie mam pojecia, czy mu sie podobam, ale ostatnio zaczęło mi sie wydawac, ze nie zwraca na mnie uwagi. Natomiast na samym poczatku roku akademickiego zwrocilam wlasnie na niego uwage ( wtedy sie wszytsko zaczelo),bo kilka razy spotkalam sie z nim wzrokiem przez to, ze na mnie spoglądał. dzisiaj nie mielismy zadnego kontaktu wzrokowego, tylko sie raz minelismy:/ za to wczoraj siedzielismy w jednej sali i w pewnym moemncie on sie pochylil wyciagnac cos z torby i obrocil w moja strone glowe.. Te oczy.. kurde , no nie moge, patrzelismy sie na siebie, dla mnie to trwalo wiecznosc Ja nie zamierzam wychodzic pierwsza z inicjatywa, bo moim zdaniem to nie jest dobry pomysl i przekonalam sie o tym w czerwcu na wlasnej skorze. Chce po prostu, zeby to on pierwszy zagadal, chcociaz nawet nie mam pojecia, czy o mnie mysli.. to wszytsko jest takie ciezkie... a on taki za***isty... Moja kolezanka(ona jedyna wie ze on mi sie podoba) dziosiaj do mnie na przerwie jak spojrzalam sie w jego strone powiedziala: o ela, ela hehe.
elllcia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 23:20   #746
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez elllcia89 Pokaż wiadomość
Ten, nazwijmy go M. jak milosc:P, dziala na mnie jak nikt inny, chcociaz nigdy z nim nie rozmawialam. Słyszałam tylko pare razy jak rozmawial z kims innym.. ma fajny glos... I te oczy.... te spojrzenie... uffff... Nie mam pojecia, czy mu sie podobam, ale ostatnio zaczęło mi sie wydawac, ze nie zwraca na mnie uwagi. Natomiast na samym poczatku roku akademickiego zwrocilam wlasnie na niego uwage ( wtedy sie wszytsko zaczelo),bo kilka razy spotkalam sie z nim wzrokiem przez to, ze na mnie spoglądał. dzisiaj nie mielismy zadnego kontaktu wzrokowego, tylko sie raz minelismy:/ za to wczoraj siedzielismy w jednej sali i w pewnym moemncie on sie pochylil wyciagnac cos z torby i obrocil w moja strone glowe.. Te oczy.. kurde , no nie moge, patrzelismy sie na siebie, dla mnie to trwalo wiecznosc Ja nie zamierzam wychodzic pierwsza z inicjatywa, bo moim zdaniem to nie jest dobry pomysl i przekonalam sie o tym w czerwcu na wlasnej skorze. Chce po prostu, zeby to on pierwszy zagadal, chcociaz nawet nie mam pojecia, czy o mnie mysli.. to wszytsko jest takie ciezkie... a on taki za***isty... Moja kolezanka(ona jedyna wie ze on mi sie podoba) dziosiaj do mnie na przerwie jak spojrzalam sie w jego strone powiedziala: o ela, ela hehe.
może jacyś wspólni znajomi i możliwość spotkania się w knajpie/na imprezie? a jesli nie to pozostają ładne uśmieszki i spoglądanie
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-14, 23:39   #747
morfina02
Raczkowanie
 
Avatar morfina02
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 171
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Myślę, że nieśmiałym czasem jest lepiej Ja nie mam specjalnych problemów z podrywaniem, ale denerwuje mnie, gdy faceci są nachalni, od razu chcą "czegoś więcej" .. Stopniowe zdobywanie siebie, nieśmiałe dotyki ... Czy są jeszcze mężczyźni, którzy nie pchają się z łapami kilka godzin od poznania??
morfina02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-15, 20:30   #748
SugerFree
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Pogoda nie wpływa jakoś zbyt dobrze na samopoczucie
Ale dziś wydarzyło się coś, co nie daje mi spokoju.
Miałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy i niestety oblałam. Pomimo, iż według mojego instruktora umiem b.d. jeździć. Byłam tak zestresowana, że po prostu nagle nic nie wiedziałam.
Później poszłam do ośrodka wykupić kilka jazd i zastałam tylko samego K.
Od razu zauważył, że nie jestem w nastroju do żartów. Wstał, podszedł do mnie, przytulił i wtulił swoja twarz w moje włosy. Staliśmy tak przytuleni jakieś 5 minut. K. patrzył na mnie takim wzrokiem.. Miałam mu obiecać, że za drugim razem się nie zestresuje i zdam. Rozpłakałam się (głupia ), a on wtedy przytulił mnie jeszcze mocniej.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Jak ktoś jeszcze jest w ośrodku K. zachowuje się całkiem inaczej. Teraz byliśmy sami.
Może to całkiem normalne zachowanie, może zachowuje się tak w stosunku do każdej dziewczyny w danej sytuacji. W sumie to chciał mnie pocieszyć. I udało mu się. Może tylko to sobie wmawiam, nie wiem, już nic nie wiem.

A jak tam u Was ?
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia
Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da

Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być
By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę
Dziś nie tego chcę.


Edytowane przez SugerFree
Czas edycji: 2009-10-16 o 11:03
SugerFree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-16, 14:41   #749
sasha30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 29
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

SugerFree - super Duzy krok do przodu
Ehh wtedy co sie umówiliśmy na GG to go nie było... ale nie czekałam jakoś szczególnie długo bo co mi tam zależy... nie wiem, może sie obraził? Bo troche go zbywałam szczerze mówiąc...
Jestem wykończona tym tygodniem, niesmiałośc mnie czasem dobija, nie ejstem jakos baaardzo nieśmiała, ale troszeczkę - ale i tak ta "ilośc nieśmiałości" mnie czasem zabija, brak stanowczości, rozumiecie.
Mailowałam tez z jednym gościem... mówił że uwielbia dostawać takie wiadomości i tak dalej... a dzisiaj odpisał krótko i zwięźle i napisał, że sorry że mało tym razem bo ma troche teraz spraw i jak chcę to żebym na GG pisała... "jak chcę"... No i co o tym myśleć...? A może mam nie rozdrabniać tej sytuacji i po prostu pogadać na GG... może (i pewnie tak jest) nie miał "nic złego" na myśli, co?
Ehh ja nigdy nie znajdę sobie faceta... żaden ze mną nie wytrzyma... a gdy ktoś troche sie mną interesuje to wtedy ten ktos staje sie dla mnie obojętny a ja chłodna... co za paradoks.
sasha30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-16, 17:04   #750
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2

Cytat:
Napisane przez SugerFree Pokaż wiadomość
Pogoda nie wpływa jakoś zbyt dobrze na samopoczucie
Ale dziś wydarzyło się coś, co nie daje mi spokoju.
Miałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy i niestety oblałam. Pomimo, iż według mojego instruktora umiem b.d. jeździć. Byłam tak zestresowana, że po prostu nagle nic nie wiedziałam.
Później poszłam do ośrodka wykupić kilka jazd i zastałam tylko samego K.
Od razu zauważył, że nie jestem w nastroju do żartów. Wstał, podszedł do mnie, przytulił i wtulił swoja twarz w moje włosy. Staliśmy tak przytuleni jakieś 5 minut. K. patrzył na mnie takim wzrokiem.. Miałam mu obiecać, że za drugim razem się nie zestresuje i zdam. Rozpłakałam się (głupia ), a on wtedy przytulił mnie jeszcze mocniej.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Jak ktoś jeszcze jest w ośrodku K. zachowuje się całkiem inaczej. Teraz byliśmy sami.
Może to całkiem normalne zachowanie, może zachowuje się tak w stosunku do każdej dziewczyny w danej sytuacji. W sumie to chciał mnie pocieszyć. I udało mu się. Może tylko to sobie wmawiam, nie wiem, już nic nie wiem.

A jak tam u Was ?
hmm..nie chce mi sie wierzyć,że każdą dziewczynę tak pociesza Może w ramach podziękowań za to przytulanie zaproś go na kawę?jest okazja do zagadania i spotkania się na neutralnym gruncie
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.