Offtopowe zapuszczanie cz. V

[dymka]

Napisane przez xxxMikixxx

A co do odżywki Herbala to wg mnie jest bardzo przeciętna. Spodziewałam się czegoś lepszego. Myślałam że będzie bardziej wygładzać a po niej mam jakieś spuszone włosy i odstają mi wszystkie antenki na głowie Dobrze chociaż że nie obciąża. Może jeszcze uda mi się znaleźć sposób na nią



Super mieć taki kontakt z mamuśką, ja też mam ze swoją świetny, rozmawiamy na wszystkie tematy i nie mamy przed sobą tajemnic. Jak byłam młodsza strasznie się z nią kłuciłam, w ogóle się nie rozumiałyśmy, teraz dorosłam i wiem ile przykrości jej sprawiałam ale cóż czasu cofnąć się nie da

ja też święta nie byłam i swoje za uszami mam ale obydwie możemy na siebie liczyć cokolwiek by się nie stało, a mama się przekonała, że ma dorosłą córkę, która też może wyciągnąć ją z potężnego doła i jest naprawdę dobrze do tego stopnia, że zamiast kupować mieszkanie chciałabym wyremontować 60 metrową piwnicę (z oknami) i tam mieszkać - oczywiście z oddzielnym wejściem i licznikami, ale na jednej posesji

Jak HE stawia antenki to na pewno jej nie kupię - dziękuję Miki za uświadomienie

[Magdzia94]

Naolejowałam sie dzisiaj nareszcie. Bo zpowodu skzoły odpuściłam sobie spotkanie z przyjacióką jutrzejsze. Wiecie co jestem nawet zadowolona z mojej nauki hisori bo umiem juz 7 obszernych lekcje teraz jeszcze tylko 5 i 5 innych przedmiotów. Chciałam porobic zadania, ale utknełam na chemi. Czy ktos mzoe mi zaoferowac pomoc w zrobieniu zadania z chemi?? To jest 1 zadanie na obliczenia. Albo chociaz mnie naprowadzic.

[xxxMikixxx]

Napisane przez dymka

ja też święta nie byłam i swoje za uszami mam ale obydwie możemy na siebie liczyć cokolwiek by się nie stało, a mama się przekonała, że ma dorosłą córkę, która też może wyciągnąć ją z potężnego doła i jest naprawdę dobrze do tego stopnia, że zamiast kupować mieszkanie chciałabym wyremontować 60 metrową piwnicę (z oknami) i tam mieszkać - oczywiście z oddzielnym wejściem i licznikami, ale na jednej posesji

Jak HE stawia antenki to na pewno jej nie kupię - dziękuję Miki za uświadomienie

Dziwi mnie, że ma takie dobre recenzje na KWC, no ale wiadomo że jednemu może służyć innemu nie, wszystko zależy od włosów. Ja lubię odżywki wygładzające bo mam mase krótszych włosków, Herbal mi ich nie wygładza, włosy wyglądają na zniszczone przez te wszechobecne antenki

[Narek]

Madziu, wal na PW, postaram się pomóc

[dymka]

Napisane przez xxxMikixxx

Dziwi mnie, że ma takie dobre recenzje na KWC, no ale wiadomo że jednemu może służyć innemu nie, wszystko zależy od włosów. Ja lubię odżywki wygładzające bo mam mase krótszych włosków, Herbal mi ich nie wygładza, włosy wyglądają na zniszczone przez te wszechobecne antenki

No ja też mam multum antenek, które uwielbiają stawać na baczność - maski sobie z nimi radzą, ale chciałabym jakąś odżywkę do szybkiego użycia. Co możesz polecić Miki? obciążanie mile widziane

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Dziwi mnie, że ma takie dobre recenzje na KWC, no ale wiadomo że jednemu może służyć innemu nie, wszystko zależy od włosów. Ja lubię odżywki wygładzające bo mam mase krótszych włosków, Herbal mi ich nie wygładza, włosy wyglądają na zniszczone przez te wszechobecne antenki

Za to ja nie trawię odżywek wygładzających włosy. Sama z siebie mam je tak gładkie, że nawet najmniejsze dodatkowe wygładzenie sprawia, że klapną i szybko się przetłuszczają.

Każdy lubi coś innego. Na Wizażu jest masa dowodów na to

[xxxMikixxx]

Napisane przez dymka

No ja też mam multum antenek, które uwielbiają stawać na baczność - maski sobie z nimi radzą, ale chciałabym jakąś odżywkę do szybkiego użycia. Co możesz polecić Miki? obciążanie mile widziane

Hmm u mnie najlepiej działa Kallos mleczny, odżywka Garnier Nutri-Gładki i kompres z Apteczki Babuni. Te odżywki w połączeniu z szamponem Nivea u mnie sprawdzają się super, włosy są ładnie wygładzone, antenki przylizane ale szampon niestety przyspiesza przetłuszczanie i trochę mnie podrażnia.

Napisane przez Chatul

Za to ja nie trawię odżywek wygładzających włosy. Sama z siebie mam je tak gładkie, że nawet najmniejsze dodatkowe wygładzenie sprawia, że klapną i szybko się przetłuszczają.

Każdy lubi coś innego. Na Wizażu jest masa dowodów na to

Moje są gładkie jedynie w ładną pogodę, natomiast wilgoć im zupełnie nie sprzyja wtedy odżywki wygładzające to jedyny ratunek choć i tak nie dają rady w 100% bo włosy pod wpływem wilgoci i tak się puszą i każdy krótszy włosek odstaje Bardzo niekorzystnie wyglądają w sztucznym jasnym świetle a szczególnie w windzie na uczelni takiej z lustrem

[dymka]

Napisane przez xxxMikixxx

Hmm u mnie najlepiej działa Kallos mleczny, odżywka Garnier Nutri-Gładki i kompres z Apteczki Babuni. Te odżywki w połączeniu z szamponem Nivea u mnie sprawdzają się super, włosy są ładnie wygładzone, antenki przylizane ale szampon niestety przyspiesza przetłuszczanie i trochę mnie podrażnia.



Moje są gładkie jedynie w ładną pogodę, natomiast wilgoć im zupełnie nie sprzyja wtedy odżywki wygładzające to jedyny ratunek choć i tak nie dają rady w 100% bo włosy pod wpływem wilgoci i tak się puszą i każdy krótszy włosek odstaje Bardzo niekorzystnie wyglądają w sztucznym jasnym świetle a szczególnie w windzie na uczelni takiej z lustrem

Też lubię szampony Nivea (o dziwo nie uczulają) - którego używasz? Poszukam garniera, albo joanny, bo do fryzjerskiego nie będzie mi się chciało jechać - dziękuję za rady
Moje włosy też tak reagują na wilgoć. Były gładziutkie, wyszłam na deszcz na 2 minuty i antenki się ujawniły... dlatego nie cierpię jesieni

[xxxMikixxx]

Napisane przez dymka

Też lubię szampony Nivea (o dziwo nie uczulają) - którego używasz? Poszukam garniera, albo joanny, bo do fryzjerskiego nie będzie mi się chciało jechać - dziękuję za rady
Moje włosy też tak reagują na wilgoć. Były gładziutkie, wyszłam na deszcz na 2 minuty i antenki się ujawniły... dlatego nie cierpię jesieni

Teraz mam Intense Repair i chyba najbardziej go lubię. Miałam też Elastyczność i Blask,Fresh Energy i Diamond Gloss Jesieni też nie lubię z tych samych względów

Dla zainteresowanych w Stokrotce od 8.10.09-21.10.09 jest w promocji olej z ryżu za 11,99zł/700ml

[dymka]

Napisane przez xxxMikixxx

Teraz mam Intense Repair i chyba najbardziej go lubię. Miałam też Elastyczność i Blask,Fresh Energy i Diamond Gloss Jesieni też nie lubię z tych samych względów

Ja teraz mam Diamond Gloss i jest fajny, ale moje włosy najbardziej polubiły ten niby prostujący - trzeba spróbować Intense Repair ale najpierw opróżnianie innych mnie czeka
przede wszystkim zauważyłam, że jak zmieniam szampony co kilka myć to nie powodują łupieżu, a jak tylko coś swędzieć zaczyna to Paloma na noc i jest dobrze

[malina19]

Napisane przez Magdzia94

Czy ktos mzoe mi zaoferowac pomoc w zrobieniu zadania z chemi?? To jest 1 zadanie na obliczenia. Albo chociaz mnie naprowadzic.

Madziu jeśli nadal potrzebujesz pomocy to apisz mi na pw to zadanie, może uda mi się Ci pomóc

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Moje są gładkie jedynie w ładną pogodę, natomiast wilgoć im zupełnie nie sprzyja wtedy odżywki wygładzające to jedyny ratunek choć i tak nie dają rady w 100% bo włosy pod wpływem wilgoci i tak się puszą i każdy krótszy włosek odstaje Bardzo niekorzystnie wyglądają w sztucznym jasnym świetle a szczególnie w windzie na uczelni takiej z lustrem

Ja za to uwielbiam wilgoć Świetnie mi się wtedy włosy falują A włosy od nasady aż do wyokości brwi zawsze i wszędzie mam gładkie. Nigdy nie widziałam u siebie spuszonych włosów. To niewątpliwie ich spora zaleta

Napisane przez dymka

Moje włosy też tak reagują na wilgoć. Były gładziutkie, wyszłam na deszcz na 2 minuty i antenki się ujawniły... dlatego nie cierpię jesieni

Zawsze można założyć na głowę kaptur Ewentualnie używać pryskadełek na bazie jedwabiu- wielu osobom pomagają. Lub też zwyczajnie używać trochę wosku lub brylantyny w wosku. Po tym włos nie ma prawa się spuszyć :P

[xxxMikixxx]

Napisane przez dymka

Ja teraz mam Diamond Gloss i jest fajny, ale moje włosy najbardziej polubiły ten niby prostujący - trzeba spróbować Intense Repair ale najpierw opróżnianie innych mnie czeka
przede wszystkim zauważyłam, że jak zmieniam szampony co kilka myć to nie powodują łupieżu, a jak tylko coś swędzieć zaczyna to Paloma na noc i jest dobrze

Ja właśnie też muszę zmieniać szampony co kilka myć, jak myję jednym to ze skórą głowy jest nieciekawie. Palomy nie mam, trochę szkoda mi na nią pieniędzy chociaż wiem że na pewno by mi się przydała. Mam zwykły aloes może też zdałby egzamin

[dymka]

Napisane przez Chatul

Zawsze można założyć na głowę kaptur Ewentualnie używać pryskadełek na bazie jedwabiu- wielu osobom pomagają. Lub też zwyczajnie używać trochę wosku lub brylantyny w wosku. Po tym włos nie ma prawa się spuszyć :P

Akurat sąsiad zadzwonił, że ma dla mnie obiecane wino, więc wyszłam jak stałam tak to je chowam pod jakimś nakryciem głowy i wtedy jest w miarę OK.

Napisane przez xxxMikixxx

Ja właśnie też muszę zmieniać szampony co kilka myć, jak myję jednym to ze skórą głowy jest nieciekawie. Palomy nie mam, trochę szkoda mi na nią pieniędzy chociaż wiem że na pewno by mi się przydała. Mam zwykły aloes może też zdałby egzamin

Zwykły też powinien zadziałać Paloma ma co prawda parę dodatków łagodzących, ale nie w nich tkwi siła tylko w aloesie

[Chatul]

Tak swoją drogą dziewczyny, wiecie może jak te babki ze zdjęć mają upięte włosy? Tj. czym spięte? Bo ja tam żadnych klamer, wsuwek i innych nie widzę- chociaż to może być perspektywy, z której zostało zrobione zdjęcie.

http://ikf.com.pl/img72357.fryzury-w...owe.338770.jpg
http://ikf.com.pl/img96390.fryzury-w...owe.329963.jpg

Aż mnie ochota naszła na takie uczesanie

[Magdzia94]

Napisane przez malina19

Madziu jeśli nadal potrzebujesz pomocy to apisz mi na pw to zadanie, może uda mi się Ci pomóc

Pomogła mi narek ale dziękuję Ci bardzo za zaoferowanie pomocy

[Aniaaa PlayMate]

Ja zmieniam teraz joannę rzepę na radicala bo mgiełka mi pasuje. Legally nawet pisała, że ampułki przyspieszają jej porost

[legallybrunette]

Napisane przez Chatul

Tak swoją drogą dziewczyny, wiecie może jak te babki ze zdjęć mają upięte włosy? Tj. czym spięte? Bo ja tam żadnych klamer, wsuwek i innych nie widzę- chociaż to może być perspektywy, z której zostało zrobione zdjęcie.

http://ikf.com.pl/img72357.fryzury-w...owe.338770.jpg
http://ikf.com.pl/img96390.fryzury-w...owe.329963.jpg

Aż mnie ochota naszła na takie uczesanie

nie chwaląc się umiem tak uczesać, zawsze czesalam się i dziewczyny na studniówki i bale dlatego tak tesknie za dlugimi wsówki są jak najbardziej tylko wpina się je pod wŁos, hmm nie wiem jak wytlumaczyc tak zawijasz i upinasz ze nie widać jej najpierw przypinasz kilka pasemek koka tak żeby sie trzymala podstawa a pozniej te wierzchnie tak upinasz zeby nie bylo widac wsuwek tj, konce muszą iść do środka koka i tam ukradkiem spinasz albo żepkami albo wsówkami najlepiej najbardziej zblizonymi kolorem do twoich wlosow powodzenia


taki kok jak na 1 zdjęciu to najpierw związywalam wlosy w kitkę. pozniej bralam po 1 pasemku, mocno lakierem ;(( nawijalam na palec tak jak to sie nawija na lokówkę czekalam z 15 sekund on sie troche wywinąl i jakoś go fikuśnie podpinalam

[19agusia91]

Napisane przez xxxMikixxx

A co do odżywki Herbala to wg mnie jest bardzo przeciętna. Spodziewałam się czegoś lepszego. Myślałam że będzie bardziej wygładzać a po niej mam jakieś spuszone włosy i odstają mi wszystkie antenki na głowie Dobrze chociaż że nie obciąża. Może jeszcze uda mi się znaleźć sposób na nią





I znowu kuszenie maską Romantic

Nie kusze, pytano o opinię to kłamać nie będe

Uf, to nie kupię Herbala

Napisane przez dymka

ja też święta nie byłam i swoje za uszami mam ale obydwie możemy na siebie liczyć cokolwiek by się nie stało, a mama się przekonała, że ma dorosłą córkę, która też może wyciągnąć ją z potężnego doła i jest naprawdę dobrze do tego stopnia, że zamiast kupować mieszkanie chciałabym wyremontować 60 metrową piwnicę (z oknami) i tam mieszkać - oczywiście z oddzielnym wejściem i licznikami, ale na jednej posesji

Też chciałabym mieszkać blisko rodziców. Nie wyobrażam sobie, zeby widzieć ich raz na tydzień

Coś mi się humor znów zważył na wieczór. Siedzę sama w domu, chyba zaraz pójdę spać.

[dymka]

Napisane przez 19agusia91

Coś mi się humor znów zważył na wieczór. Siedzę sama w domu, chyba zaraz pójdę spać.

Też siedzę sama (tzn z kotami, ale one już słodko śpią) i zaczynałam łapać doła, ale zaczęłam oglądać Dextera - na razie za mną pierwszy odcinek i zapowiada się interesująco (choć do Housa mu daleko )

[19agusia91]

Mona, te linki są okropne, OKROPNE!

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Dymka, ja zaraz obejrzę sobie nowy odcinek Housa (wczoraj nie dałam rady) i lecę spać, zeby nie zakopać się w dole bardziej

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Czy wasi mężczyźni też mają taki zwyczaj wkładania pustych opakowań po np. mleku z powrotem do lodówki?

[lilavati007]

Wróciłam. Nadrobiłam Was i idę spać.

Napisane przez motylek1007

dodaje Wam fotki "sitka", bo jakby któraś chciala, jest możliwosc ze zdobęde je

Ale fajnie wygląda ten twój sprzęt. Tak fachowo.

Napisane przez 19agusia91

Ja dziś dostałam sprawdzian ze "Zbrodni i kary"-dostałam3 - koniec z czytaniem lektur! a już w środę zaczynamy "Wesele" W poniedziałek muszę jechać 2 godziny, mamy wyjście z klasą. Potem na 5 lekcji nie ma jakiegoś nauczyciela to zamiast zrobić nam przesunięcie lekcji to co tam, siedźmy znów do 16 w szkole I mam tym sposobem trzy polskie pod rząd
Ja muszę na poniedziałek zrobić cały arkusz matury ustnej i pisemnej z angielskiego, na wtorek ta historia oraz nauczyć się na wos i chemię, na czwartek przepisać "Wesele" i francuski,na piątek angielski. Chciałam zacząc się uczyć na maturę próbną z chemii, ale jak? Nie wiem, chciałam jutro sobie zrobic dzień wolny od nauki, odpocząć, spędzić czas z TŻ,a nie tak jak ostatnio do 23 nad książkami. Niestety rozum swoje,a organizm swoje-przeęczony nic się nie nauczy. Nie wiem ajk ja mam się wyleczyc z tej anemii skoro jadam tak nieregularnie i ogólnie lipa.
Wyżaliłam się.
Motylku, a jeśli robiłaś 50 ml to w jakich porporcjach?

Widze, że w szkole strasznie cię cisną.

Napisane przez mOna01

Pogodziliśmy się Przepraszał i powiedział że bardzo cieszy się że przyjechałam. Bo poszło o to że on tych planów nie ustawił tak żebyśmy razem weekend spędzili ale wytłumaczył mi że nie mógł bo robi to z dwoma kolegami i oni ustalili na dziś i on nie mógł tego zmienić a projekt muszą zrobić no to cóż... Już pojechał i zobaczę go dopiero w piątek :<
A co do tego za rok - wytłumaczył mi że będzie próbował najpierw znaleźć pracę trenerską we Wrocławiu oczywiście ale tam może być o to trudniej, bo tu w naszym regionie jest mnóstwo małych miejscowości i wiosek w których brakuje wykwalifikowanej kadry trenerskiej dlatego tu łatwiej byłoby znaleźć pracę i zebrać doświadczenie, i to w sumie jest racja bo we Wrocławiu jest większa konkurencja w tej dziedzinie akurat... Nie wiem jak to będzie

Ciesze się, że ułożyło Ci się z TZ.

Napisane przez Magdzia94

Naolejowałam sie dzisiaj nareszcie. Bo zpowodu skzoły odpuściłam sobie spotkanie z przyjacióką jutrzejsze. Wiecie co jestem nawet zadowolona z mojej nauki hisori bo umiem juz 7 obszernych lekcje teraz jeszcze tylko 5 i 5 innych przedmiotów. Chciałam porobic zadania, ale utknełam na chemi. Czy ktos mzoe mi zaoferowac pomoc w zrobieniu zadania z chemi?? To jest 1 zadanie na obliczenia. Albo chociaz mnie naprowadzic.

Chciałam zaproponować Ci pomoc, ale doczytałam, że Narek już Ci pomogła.

Napisane przez dymka

Też siedzę sama (tzn z kotami, ale one już słodko śpią) i zaczynałam łapać doła, ale zaczęłam oglądać Dextera - na razie za mną pierwszy odcinek i zapowiada się interesująco (choć do Housa mu daleko )

Dexter to bardzo fajny serial. Jak najbardziej polecam.

[Magdzia94]

Napisane przez 19agusia91

[/COLOR]Czy wasi mężczyźni też mają taki zwyczaj wkładania pustych opakowań po np. mleku z powrotem do lodówki?

Kazdy i tata i brat tak robią u mnie

[aanika]

Napisane przez 19agusia91

Czy wasi mężczyźni też mają taki zwyczaj wkładania pustych opakowań po np. mleku z powrotem do lodówki?

Ja sama mam taki zwyczaj

Magdziu, jak tam idzie nauka obsługi eyelinera ? Tak się właśnie zastanawiałam ostatnio, jaki makijaż przystoi nastolatce. Wiadomo przecież, że odpowiednio zrobiony podkreśla atuty urody i odwraca uwagę od niedoskonałości. Ale wiemy chyba, jak to jest w rzeczywistości - laski z toną pomarańczowego podkładu, rzęsy uginające się od tuszu, mocne krechy na oczach - łatwo można przesadzić. Ja bez makijażu wyglądam kiepsko, mam podkrążone oczy i wyglądam na zmęczoną. Obecnie używam pudru, odżywki do rzęs (daje subtelny efekt, ładnie rozdziela rzęsy i je podnosi. Nie przepadam za efektem, jaki dają tusze i muszę się namęczyć, żeby pomalować je tak jak chcę .), a jeżeli pamiętam, to smaruję usta pomadką ochronną (daje lekki kolorek i błysk) lub bezbarwnym błyszczykiem. Ostatnio myślałam, żeby wprowadzić do mejkapu coś nowego, ale nie wiedziałam co, żeby nie przesadzić.

[legallybrunette]

Napisane przez Magdzia94

Kazdy i tata i brat tak robią u mnie

u mnie tak samo <lol2> do tej pory nie wiem skąd to sie bierze ;O

[dymka]

Napisane przez lilavati007

Dexter to bardzo fajny serial. Jak najbardziej polecam.

Połowa drugiego odcinka... coś czuję, że jednak nie pójdę wcześnie spać

Mój Ktoś nie opuszcza deski w toalecie i jeszcze twierdzi, że to absolutnie nie prawda

[carlo_rossi]

Napisane przez aanika

Ja sama mam taki zwyczaj

Magdziu, jak tam idzie nauka obsługi eyelinera ? Tak się właśnie zastanawiałam ostatnio, jaki makijaż przystoi nastolatce. Wiadomo przecież, że odpowiednio zrobiony podkreśla atuty urody i odwraca uwagę od niedoskonałości. Ale wiemy chyba, jak to jest w rzeczywistości - laski z toną pomarańczowego podkładu, rzęsy uginające się od tuszu, mocne krechy na oczach - łatwo można przesadzić. Ja bez makijażu wyglądam kiepsko, mam podkrążone oczy i wyglądam na zmęczoną. Obecnie używam pudru, odżywki do rzęs (daje subtelny efekt, ładnie rozdziela rzęsy i je podnosi. Nie przepadam za efektem, jaki dają tusze i muszę się namęczyć, żeby pomalować je tak jak chcę .), a jeżeli pamiętam, to smaruję usta pomadką ochronną (daje lekki kolorek i błysk) lub bezbarwnym błyszczykiem. Ostatnio myślałam, żeby wprowadzić do mejkapu coś nowego, ale nie wiedziałam co, żeby nie przesadzić.

Moze róż? dobrze dobrany rozswietli buzie, nada zdrowy wyglad' i podkersli kształty.

[Chatul]

Napisane przez aanika

Ja sama mam taki zwyczaj

Magdziu, jak tam idzie nauka obsługi eyelinera ? Tak się właśnie zastanawiałam ostatnio, jaki makijaż przystoi nastolatce. Wiadomo przecież, że odpowiednio zrobiony podkreśla atuty urody i odwraca uwagę od niedoskonałości. Ale wiemy chyba, jak to jest w rzeczywistości - laski z toną pomarańczowego podkładu, rzęsy uginające się od tuszu, mocne krechy na oczach - łatwo można przesadzić. Ja bez makijażu wyglądam kiepsko, mam podkrążone oczy i wyglądam na zmęczoną. Obecnie używam pudru, odżywki do rzęs (daje subtelny efekt, ładnie rozdziela rzęsy i je podnosi. Nie przepadam za efektem, jaki dają tusze i muszę się namęczyć, żeby pomalować je tak jak chcę .), a jeżeli pamiętam, to smaruję usta pomadką ochronną (daje lekki kolorek i błysk) lub bezbarwnym błyszczykiem. Ostatnio myślałam, żeby wprowadzić do mejkapu coś nowego, ale nie wiedziałam co, żeby nie przesadzić.

Jak lubisz kolorowy makijaż to może cień do powiek? Albo kredka do oczu?

Ja w ogóle się nie maluję. Od czasu do czasu tylko zrobię wokół oczu grubą zieloną krechę ^^ Benek i Weegirl mogą to potwierdzić (;

A jak to wygląda hmm, jednym się to podoba, a inni krytkują moją krechę :P

[jyyli]

Napisane przez legallybrunette

u mnie tak samo <lol2> do tej pory nie wiem skąd to sie bierze ;O

Moi też Jeszcze brat nie umie gasić światła jak np. wychodzi z toalety. A oczywiście oboje z ojcem zawsze zeżrą całą czekoladę, jaka jest w domu i zostawią papier położony/zwinięty w tak genialny sposób, że imituje czekoladę no i kobieca część rodziny przeżywa często niemiłe rozczarowanie

[legallybrunette]

Napisane przez aanika

Ja sama mam taki zwyczaj

Magdziu, jak tam idzie nauka obsługi eyelinera ? Tak się właśnie zastanawiałam ostatnio, jaki makijaż przystoi nastolatce. Wiadomo przecież, że odpowiednio zrobiony podkreśla atuty urody i odwraca uwagę od niedoskonałości. Ale wiemy chyba, jak to jest w rzeczywistości - laski z toną pomarańczowego podkładu, rzęsy uginające się od tuszu, mocne krechy na oczach - łatwo można przesadzić. Ja bez makijażu wyglądam kiepsko, mam podkrążone oczy i wyglądam na zmęczoną. Obecnie używam pudru, odżywki do rzęs (daje subtelny efekt, ładnie rozdziela rzęsy i je podnosi. Nie przepadam za efektem, jaki dają tusze i muszę się namęczyć, żeby pomalować je tak jak chcę .), a jeżeli pamiętam, to smaruję usta pomadką ochronną (daje lekki kolorek i błysk) lub bezbarwnym błyszczykiem. Ostatnio myślałam, żeby wprowadzić do mejkapu coś nowego, ale nie wiedziałam co, żeby nie przesadzić.

ja zaczynalam przygodę z rzęsami od tuszu miss sporty w takim jasno blękitnym opakowaniu. tak naprawde jest beznadziejny dla tych którzy lubią tuszować rzęsy, bo jest to rzadzizna, jakby woda pomalowana na czarno. zostawia na rzęsach tylko kolor czarny. co wyglada naturalnie ale nie pogrubia ani nie podkręca, wiec rzęsy nie wyglądają na umalowane. hmm nie wiem daje taki efekt jakbys zrobila henne. wloski są poprostu ciemne. jak dla mnie na początek byl super. bo nikt nie widzial ze jestes pomalowana a oko jednak ladniej wyglądalo. a pozniej kupowalam coraz bardziej urozmaicone pogrubiacze i zagęszczacze i teraz bym się czula z nim ŁYSO :O xD ale jak najbardziej polecam.

jako fluid z ziaji lubię kremo-podklady. nadaje ladny koloryt a nie obciąża jak puder.

i do tego lekko kości policzkowe różem. ogólnie jestem uzależniona od malowania kości policzkowych. mogę nie nalozyc fluidu, nie pomalowac rzęs, ale kosci policzkowe muszę ! twarz wysmarowana fluidem bez pomalowania kosci policzkowych to dla mnie jak nie dokonczone. wydaje mi sie taka jednolita taka zlewająca się. nie lubię poprostu, zawszę lubie dac jakis efekt delikatnego cienia czy rózu na policzku.

http://ikf.com.pl/makijaze/makijaz346604.htm o tak ;-)
http://ikf.com.pl/makijaze/makijaz345358.htm albo tak uwazam ze wyglada to bardzo swierzo i dziewczeco i twarz jest obudzona