|
|
#151 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 283
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
Tego ile razy się zachaczyłam w kratce to nawet nie licze..
Kiedyś wysiadając z aautobsu zachaczyłam obcasami o schody.. i bach! dobrze ze kolega mnie złapał W wakacje przydarzyła mi sie mało smieszna historia :P Wyszlam swobie na dwór, posiedzieć na murek jak za dawnych czasów. Były 2 pasma murku połozone do siebie równolegle. Ale to że mur już stary to wiadomo cały po pękany,pełno dziur. No więc usiadłam sobie na nim i obcasy wsadziłam z jednej z diur. Wstając zaklinowały mi sie one w tej dziurze!! Ja uderzyłam pyskiem w mur który stał na drugiej stronie Koleżanki w śmiech... ale straszny szok miałam gdy wstałam. Buzia cała podrapana jakbym się z kimś biła :P Dziękuje bogu że zęby pozostałe nienaruszone
|
|
|
|
|
#152 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
mnnie jak jakies obcasy stresuja, to ich po prostu nie kupuje....
szpilki jako takie mam jedne, bardzo dobrze ustabilizowane (ale nie lubie zima jak mi sie w snieg wbijaja) reszta to same slupki, zeby sobie nogi nie zlamac... nie rozumiem kobiet ktore czasem widze na ulicy - maja co najmniej z 10cm obcas grubosci nitki, ida krzywo, bo im to albo bol albo straszny dyskomfort sprawia, do tego jakos nieporadnie machaja bioderkami (no ja tez bym tak pewnie wygladala jakbym musiala lapac rownowage na tych cudach) generalnie mysla ze sa sexi, a prawda jest taka, ze ludzie z nich niezly ubaw na ulicy maja ![]() ![]()
__________________
pij mleko bedziesz wielki
|
|
|
|
|
#153 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
Dzisiaj widziałam jedną laskę w centrum handlowym przy Powstańców Śląskich na Bemowie, która chyba pierwszy raz chodziła w szpilkach, jej stopa co krok wywijała się w inną stronę i co chwilę musiała się zatrzymywać, a po wyrazie twarzy było widać, że myśli coś w stylu ,,Nie mogę się doczekać kiedy zdejme te pantofle'' xD Wyglądało to wręcz tragicznie, i w dodatku wszyscy się na nią patrzyli jak na idiotkę xD
|
|
|
|
|
#154 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
Ja też przeżyłam okropna przygodę...miałam wówczas ok 16 lat, pierwsze podrygi na szpilkach,poszłam po mojego ówczesnego chłopaka do szkoły (żeby nie było- to była typowo męska szkoła) byłą akurat lekcja, ja krążyłam z piętra na piętro..schodzę z wysokich schodów..na samym dole na ławce siedzi chłopak (boski
) i na mnie patrzy..nie czułam sie stabilnie w tych butkach ale nie chciałam wyjść na pokrakę..ruszyłam pędem udając swobodę i nagle bach...poleciałam na tyłek i jeszcze na tym tyłku przejechałam kilka schodków i wylądowałam koło jego nóg ale się wtedy czułam..jeszcze mi drań nie pomógł tylko histerycznie się śmiał..porażka
__________________
Nigdy nie kłóć się z głupcem...ludzie mogą nie dostrzec różnicy.... ![]() Moja wymiana: Perfumy: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post80378806 |
|
|
|
|
#155 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
A może udało się wam dokonać jakichś zniszczeń czy uszkodzeń szpilkami, np. nadepnąć kogoś mocno na stopę albo porysować parkiet? To też pewna forma wpadki
|
|
|
|
|
#156 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#157 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
|
|
|
|
|
#158 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
strasznych wpadek nigdy nie mialam..no moze na klatce schodowej jak mi obcas utknął w kratce..ale wtedy nikogo nie było w pobliżu...
![]() ale zobaczcie to: http://www.youtube.com/watch?v=C-cqUj99zMI wiecie co jest najlepsze??? że ta modelka jest Polką
|
|
|
|
|
#159 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: wpadki podczas chodzenia na szpilkach!!!
Ja bardzo często śmigam na wysokich obcasach i na szczescie jako takich wpadek nie mam.
Ale pamiętam jedną - ze swojej studniówki. Miałam metalowe fleczki i na parkiecie strasznie slizgaly mi sie buty. Podkleilam sobie podeszwy plastrami co nieco ustabilizowalo mój chód ale nie wszystko da sie przewidziec. ![]() Tańczyliśmy Poloneza, wszystko super pięknie, robimy jakieś rozchodzenie sie i wejście w tunel i ja na zakręcie nagle bach! stopa pojechała mi w bok, dziko zamachałam kwiatkiem trzymanym w ręce który zahaczyl sie o sukienke kolezanki idacej w przeciwna strone
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
|
|
|
|
#160 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Wpadki na obcasach
Witajcie dziewczyny. Próbuje przekonać się do chodzenia w butach na wysokim obcasie, ale boję się ze nie będę w nich zbyt "stabilna".
W związku z tym chciałabym się dowiedzieć jakie sytuacje mnie mogą dotknąć. Ze swojego doświadczenia wiem, ze obcas zostający w kratce przy wyjsciu z budynków to norma. Mi się takie coś przytrafiło i widziałam jeszcze nie jeden raz u innych. Widziałam tez kiedyś jak pewna dziewczyna prawie sturlala się ze schodów, ponieważ obcas jej się poślizgnął. Jakie jeszcze "niebezpieczeństwa" mogą mnie czekać? Co Wam się przydażyło? Może jakies zabawne sytuacje?
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
|
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Nie wiem, jak obcas może zostać "w kratce". Ja zawsze idąć przez jakieś dziurawe podłoże, idę na palcach, żeby obcas nie właził. To samo podczas chodzenia po drodze gruntowej lub innym nieutwardzonym podłozu.
|
|
|
|
|
#162 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: podgórze
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
np. wychodząc z egzaminu kwalifikacyjnego na studia... z rękami pełnymi jakiś papierów i ciastek (do torebki się oczywiście nie zmieściły ).Za to teraz zawsze pamiętam że trzeba na palcach A najgorsze dla obcasów to chyba koci łby
|
|
|
|
|
|
#163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Wpadki na obcasach
ja tez sie raz prawie sturlałam.. na szczęscie w domu
powiem tak - szpilki jak szpilki, w tych nawet mi trudno się zakleszczyć w kratkach czy między płtykami chodnika ale najniebezpieczniejszy jest obcas a'la kaczuszka a niska to już w ogóle.. upadek od poślizgniecia się gwarantowany ;D jak w 12 cm szpilach biegac moge tak w nieszczesnej kaczuszce wywaliłam sie w zyciu kilka razy i juz nie kupie ani jednych butow tego typu
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#164 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Patrzac na tytuł wątku, od razu przypomina mi się moja ulubiona reklama:
http://www.youtube.com/watch?v=hvk06sKSIJI
|
|
|
|
|
#165 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Wpadki na obcasach
najgorsze co na obcasach moze sobie wyobrazic to wywalic sie i spasc w kaluze :/
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
|
|
|
|
#166 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Osobiscie nie zdarzylo mi sie nic tragicznego podczas chodzenia na obcasach, a zakladam je dosyc czesto.. Za to mojej kolezance urwal sie obcas od kozakow na srodku przejscia dla pieszych
Nie byla w stanie wrocic do domu, bo wygladala jak debil wiec zadzwonila po ojca ktory ja uratowal ![]() Ogolnie rzecz biorac, sadze ze buty na szpilkach, jakichkolwiek obcasach, nalezy kupowac dobrej jakosci. Wtedy czlowiek nie boi sie, ze mu sie obcas urwie albo przekrzywi z byle powodu. |
|
|
|
|
#167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
|
|
|
|
|
#168 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Washington DC
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Wpadki na obcasach
To są takie niziutkie obcasy, trochę jakby stożkowate... hmm, nie umiem inaczej wytłumaczyć he he. Może któraś Dziewczyna pokaże Ci na zdjęciu, ja niestety nie posiadam.
|
|
|
|
|
#169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Kiedyś widziałam dziewczynę, która wychodząc z galerii handlowej utknęła szpilką w metalowej kratce na podłodze. Chłopak pomagał jej wyjść z opresji.
![]() Żeby uniknąć takich akcji należy chodzić na palcach.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
|
|
|
|
|
#170 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Ja mialam powazny wypadek na szpilach.. Jechalam na szkolenie do Gdańska pociagiem i kiedy wysiadałam z pociagu, obcas wszedl w ta kratkę od schodka. Runelam cala na ziemie, noge zlamalam Bylo to jakies piec lat temu. Od tamtej pory nigdy nie wsiadam do pociagu w szpilkach..
|
|
|
|
|
#171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Wpadki na obcasach
jest juz taki watek
![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=115582
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
|
#172 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: podgórze
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wpadki na obcasach
na płaskich butach tez się to może przydarzyć, nie ma co demonizować obcasów ;D
|
|
|
|
|
#173 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
jak jechalam pociagiem widzialam jak dziewczynie obcas wszedl w kratke od schodka jak wysiadala, jakis chlopak ją zlapal dzieki czemu dziewczyna nie spadla, ale but zostal w kratce biedna nie zdazyla go wyciagnac i wysiadla dopiero na kolejnej stacji |
|
|
|
|
|
#174 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Raz w zimie jak schodziłam z takich schodków pokrytych lodem to poleciałam..
Kiedyś jeszcze szłam po takiej wycieraczce z gumy, był taki pas tym wyłożony a ja byłam w takich klapkach z niziutką szpilką no i się zagadałam jak weszłam na to, to klapek mi w tym został ![]() Nigdy nie zapomnę tego jak byłam na weselu, jako para z kolegą, nie znałam tej rodziny ale jedna pani troche dużo sobie wypiła i jak wychodziła na dwór zapalić to tak szybko szła , przy wejściu obcas wszedł jej w kratke i dość taką glebę zaliczyła Śmiesznie to wyglądało bo pani ta była pijana i nawet nie popatrzyła że tam taka kratka jest a była ona bardzo duża, taka na całe wejście
__________________
|
|
|
|
|
#175 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
|
|
|
|
|
|
#176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Jak będziesz patrzyła pod względem tego co Ci się może stać na obcasach, to nigdy ich nie założysz.
A szkoda, bo obcasy to fajna sprawa. ![]() Dla pocieszenia, czy nie możesz się potknąć i wywalić w normalnych, płaskich butach? A no można Nie ma co nad tym rozważać. Im bardziej będziesz myślała o tym, żeby się nie wywalić tym bardziej będziesz się potykać.
|
|
|
|
|
#177 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Wpadki na obcasach
U mnie była taka sytuacja, że kupowałam sobie szpilki, i brałam wtedy środki antykoncepcyjne. Więc zbierała mi się woda, i miałam spuchnięte stopy. Potem zaczęłam brać Aqua Femin, i woda "zeszła", a szpilki zrobiły się tak minimalnie za duże
ale wciąż w nich chodziłam.I ze dwa razy mi się zdarzyło z nich "wypaść"
|
|
|
|
|
#178 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 201
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Mnie przeraża fakt, że coraz powszechniejsze jest wykładanie chodników kostką, przecież nie da rady cały dzień chodzić na palcach, żeby uniknąć zakleszczenia obcasa!
Mnie raz spotkała nieprzyjemna sytuacja... Przebiegałam przez skrzyżowanie, obcas zakleszczył mi się między szyną tramwajową a kostką, runęłam jak długa, but został na nodze, pozbawiony jednak obcasa. Reklamówki jakie miałam w rękach poleciały we wszystkie strony świata, widziało to mnóstwo osób (dość duże skrzyżowanie) i właśnie zmieniło się swiatło, na szczęście żaden kierowca nie zaczął trąbić. Jakiś miły Pan podniósł mojego zwłoka z ziemi i pomógł pozbierać torby. Ja byłam w takim szoku, że pewnie leżałabym tak kilka cykli świetlnych ![]() Jak widać nie kwestia wysokości ma tu znaczenie, a sam fakt posiadania przez buta szpilki. Wyciągnięta nauczka - niech się pali i wali, w szpilkach nie biegam
|
|
|
|
|
#179 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: podgórze
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
) jeśli zapomnę włożyć półpiętek do 'mniejszej strony' muszę chodzić duuużo wolniej żeby nie klapać
|
|
|
|
|
|
#180 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Wpadki na obcasach
Cytat:
Po drugie-jak już będziesz gotowa na szpilki to nie kupuj sobie od razu 15 cm tylko np 7 cm , w sklepie dokładnie mierz, aby przez przypadek nie kupić za małych bo o ile za małe buty na płaskiej podeszwie to nic strasznego to za małe buty na obcasach to tragedia i ból niemiłosierny.( Szczególnie po całym dniu) Po trzecie-jak już kupisz buty zawsze najpierw rozchodź je w domu, bo przymierzanie w sklepie a wyjście w szpilkach na ulicę to 2 zupełnie 2 inne sprawy. Trzeba najpierw buty rozchodzić . Jeśli chodzi o mój problem z butami na obcasie to to, że niestety dużo z tych, które mam obcierają mnie na pięcie. Niby buty dobre, a obcierają. Wiem co mówię, bo sama nie raz nie mogłam wrócić do domu-no ale dzięki temu wiem, których butów nie nosić. Jeśli chodzi o moje wpadki to oczywiście sławetna krata chodnikowa. W zimę założyłam kiedyś kozaki na cieniutkim obcasie , obcas wbił się w szczelinę i runęłam na ziemię. No ale taki jest minus szpilek-trzeba po prostu patrzeć pod nogi
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.



Koleżanki w śmiech... ale straszny szok miałam gdy wstałam. Buzia cała podrapana jakbym się z kimś biła :P Dziękuje bogu że zęby pozostałe nienaruszone











A najgorsze dla obcasów to chyba koci łby 

wystarczy Marzena

