przyszłe młode mamusie do 23roku życia

[majkela12]

Dzień doberek

Ale noc, w końcu się wyspałam. To zasługa banana Ta poduszka dla kobiet w ciąży jest rewelacyjna Tylko jest jeden problem- tz tez chce z niej korzystać. No po prostu rewelka

AsiCcccCA mam ten sam problem, poza tym tz się niecierpliwi.
"Przecież to nie możliwe tak długo wybierać"- możliwe

My tylko od jednych znajommych dostaliśmy w spadku:mebelki, huśtawkę, łóżeczko turystyczne, przewijak i kilka ciuszków, ale tak na ponad roczne dziecko A tak posucha. Liczyłam, ze coś może się odezwą ludzie u których opiekowałam się dziećmi- ale cisza.

Temat emu, kurcze ja jeszcze ich w żadnym sklepie nie widziałam. Może luknę na allegro. Też sobie o nich pomyślałam. Nawet jak stopa i łydka spuchną to się gica zmieści Podobne mają w diversie, ale boję się że będą przemakać.

[samanthhha]

Joł

Dziewczyny, ja wczoraj to myślałam, że zaczynam rodzić Dostałam takich skurczy, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić! Usiadłam - bolało. Stałam - bolało. Położyłam się - nie zgadniecie... BOLAŁO! Ale to tak, że ho ho... Wyobraziłam sobie jak będzie wyglądał poród i zamarzyła mi się cesarka. Mówię serio. Chciałabym taką "ustaloną". I już nawet ten ślad na brzuchu mnie nie przeraża...

W ogóle postanowiłam już zacząć pakować torbę do szpitala bo mam wrażenie, że zacznę rodzić dużo wcześniej.

Poza tym cały dzień chodziłam taka płaczliwa i w końcu wieczorem wybuchłam i się wypłakałam. Czemu? Nie wiem. Hormony znowu szaleją jak w I trymestrze

Ja jutro jadę obejrzeć szpital.

Co dziś robicie ciekawego?

[Sweet Delights]

samanthhha no to nieźle musiałaś sie wystraszyć, nie dziwię Ci się, ja też zaczęłabym pewnie panikować A co do torby, to tez wczoraj postanowiłam, że za miesiąc o tej porze to już musi być na wszelki wypadek spakowana Hormony...też mam z tym problem

Na razie zalegam sobie w wyrku, oczywiście nadal w piżamie i czekam na komodę, która ma byc po południu. Ale chce mi sie pogrzebać w ubrankach małego, więc pewnie wyjmę znowu wszystko, rozłożę, trochę spanikuję, najpierw, że za dużo ubranek mam, później, że jednak za mało, a później poskładam wszystko i będę po raz kolejny robić liste co jeszcze muszę dokupić ostatnio to moje ulubione zajęcie

[samanthhha]

A no wystraszyłam się.. Takie skurcze nie są przyjemne
Ja właśnie też muszę zrobić listę potrzebnych rzeczy...

A właśnie - apropo listy. Mogłaby któraś z Was wypisać rzeczy potrzebne NAM mamusiom do szpitala?? Będzie nagroda

[zebra666]

Samanthhha wyślę Ci na maila, bo mam taki spisik z neta ściągnięty ale jakby zdjęcie zrobione z gazety więc nie da się skopiowaćPośle na taego maila co książkę z niego mi wysyłałaś o dietach.

A te skurcze...w sumie już coraz bliże j porodu jesteś i może to są te co macica już ćwiczy przed porodem?

Wysłałam na mailu powinnaś mieć:F

[samanthhha]

DzieNki Nagroda to... ta dam, da dam.......

No coraz bliżej i ja coraz bardziej się stresuje Ale tym, że urodzę wcześniaczka Za dwa tygodnie wizyta więc zobaczymy co ta moja macica wyrabia

A ciekawe czy Paprotka tak miała, takie skurczycha okropne..

[zebra666]

a dziękuję za kFiatka
Myślę, zę to mogły być te skurcze... ale wiadomo gin będzie wiedział lepiej może zapisze jakieś specyfiki i nie będzie się tak działo Ech czas leci jak szalony za chwilę ja będe ze spakowaną torbą siedziała bo jakbym w razie czego miała Tż towi mówić co ma przywieźć to napewno wszystko byłoby nie takie jak chciałam tylko pierwsze z brzegu

A ja mam codziennie zwłaszcza jak sie położę masakryczną zgagę aż mam już dosyć na samą myśl, ze dziś znowu mogę ją mieć

[paprotka86]

paprotka nie miała tylko skurcze lydek ktore paralizowały mi noi i mój sen
ja samanthha za to mam obsesje ostatnio na punkcie ruchów. disiaj to sie skumulowało i zadzwoniłam do pana doktora zapytac. nie odbierał więc do położnej . imówie jej że sie boje bo moje dziecko mało sie rusza i wogóle
a ona mi na to że nie wszystkie dzieci maja ADHD troche mnie uspokoiła bo piewszy raz zaczęłam myśleć o tym że moja Tosia może urodzić się z jakimis kłopotami nie moge przestać mimo wszystko o tym rozmyslać....
wczoraj dostałam 4+ z fizykoterapii i zaliczyłam chyba koło z fizjologii jestem z siebie dumna Tosia tez lubi szkołE... bo tam ja czuję bo w domku rzadko a tam bym chciała żeby mnie skopała...

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

wiecie co jest najlepsze?
że dla Tosi mam prakytycznie wszystko do 3 rż a sama nie mam nic do szpitala oprócz szlafroka. ba! nie mam nawet torby!!

[zebra666]

Dziewczyny ja do szpitala mam tylko jedną ksozulę rozpinaną u góry, reczniki i torbę-jesli Tż nie odda jej swojej metce, bo ja na wakacje porzyczał...

Ja mam taką liste co do pierwszej wyprawki i torby do szpitala jeszcze z innego forum i ją nawet spisałam do zeszytu i sobie odchaczam co mam:P wklejam i Wam, bo może się którejś przyda:

Pierwsza wyprawka

SEN:
- łóżeczko z odpowiednim materacykiem
- prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny (3 szt.)
- kołdra z anilany
- pościel (2-3 szt.)
lub zamiast kołdry
- śpiworek do spania (2 szt.)
- ochraniacz na łóżeczko
- cenki kocyk
- grubszy kocyk
- ceratka na łóżeczko
- rożek
- 20szt.tetrwych pieluch
- 10szt flanelowych pieluch

KĄPIEL I HIGIENA:
- wkład do wanienki
- myjka z frotki (2 szt)
- miseczka na wodę i odpady
- miękka szczotka
- patyczki do uszu, zwykłe i z ograniczeniem
- płatki dzidziuś
- nożyczki do paznokci
- ręcznik – okrycie kąpielowe (2szt.)
- płyn do kąpania
- oliwka lub mleczko
- krem na mroźne dni – tłusty, lub na każda pogodę
- chusteczki nawilżające
- pampersy
-woreczki na zużyte pampersy
- proszek do prania dla niemowląt

PIERWSZE UBRANKA:
- koszulki bawełniane 5-7 szt
- kaftaniki z dł rękawem trykotowe, bawełniane, frotte 4-6 szt
- body z kr i dł rękawem 5 szt
- śpiochy i pajacyki zapinane w kroku zakrywające stópki 4+4 szt
- czapeczki 2-3 cienkie 1 grubsza
- skarpetki 4-5 pary
- cieplejsze sweterki lub bluzeczki 2 szt
- ciepły kombinezon (dla dzieci ur zimą)
- sliniaczki 4 szt
- rękawiczki niedrapki 1-2pary

APTECZKA:
- sól fizjologiczna we fiolkach do przemywania oczu
- spirytus 70% do przemywania pępka (na rynku są dostępne także
gotowe, sterylne gaziki nasączone 70% alkoholem izopropylowym)
- woda utleniona
- gaziki jałowe
- patyczki
- Oliatum emulsja do kapieli (może byc zamiast smarowania oliwką)
- bepanthen lub linomag do pupci
- sudocrem jeśli już jest odpazona
- Sab Simplex na kolkę a w zastępstwie odpowiedniki dostepne w
Pl(Esputicon, Infacol, Espumisan)
- czopki glicerynowe na zatwardzenie( nam też sie moga przydac)
- rumianek
- aspirator frida lub gumowa gruszka (do czyszczenia nosa)
- termometr
- czopki p/gorączkowe dla niemowląt
- dla nas PureLan100 na sutki-pono rewelka

SPRZĘT:
- wózek
- fotelik samochodowy
- komoda
- zestaw pojemników do przewijania (ikea)
- przewijak
- prześcieradła na przewijak (2-3 szt)
- oświetlenie przy przewijaku
- karuzela do łóżeczka
- laktator
- poduszka do karmienia
- wanienka
- stelaż do wanienki
- butelka do karmienia 125-250ml
- smoczki uspakajające
- pudełko i łańcuszek do smoczka

DO PRZEMYŚLENIA....NA POTEM:
- zioła laktacyjne
- herbatki (uspokajająca i na trawienie)
- mleko modyfikowane - jeśli nie karmisz piersią
- podgrzewacz
- sterylizator
- nakładki sylikonowe na brodawki
- mata koedukacyjna
- lezaczek
- krzesełko do karmienia

TORBA PORODOWA:
1. Dokumeny:
- oryginalny wypis grupy krwi,
- aktualna legitymacja ubezpieczeniowa,
- dowód osobisty
- karta ciąży,
- ostatnie badania (HBS, WR, morfologia, analiza moczu, usg z 30-32 tyg oraz
ewentualne późniejsze, jesli masz Rh minus to badanie na obecnośc
przeciwciał)
- ewentualnie wypisy ze szpitala i konsultacje innych specjalistów.
2. T-shirt do porodu (przykrywający pośladki), koszule "laktacyjne" -
jeśli można mieć swoje, laczki,klapki pod prysznic.
3. Majtki jednorazowe (flizelinowe), biustonosz laktacyjny, skarpet.
4. Przybory higieniczne typowe + 3 ręczniki, ręczniki papierowe, papier
toaletowy,płyn do toalety intymnej, krem na obolałe brodawki (super jest
PureLan100, pomadka nawilżająca do ust, balsam lub oliwka, wkładki laktacyjne.
Wszytko to co wydaje nam się niezbędne na co dzień
5. Mój szpital sugerował by zabrać laktator.
6. Kubek, sztućce.
7. Suchy prowiant : biszkopty, banany, jogurt, kanapki, napoje - woda,
herbatka dla karmiącej.
8. Aparat fotograficzny,płyty CD.
9. Kartka długopis.
10. Klapki dla osoby towarzyszącej.
11. Dla maluszka mile widziane: skarpetki, chusteczki higieniczne,
pampersy,rękawiczki, smoczek, czapeczka.(zalezy od szpitala)
12. - Ubranka na wyjście i nosidełko ( fotelik samochodowy) - Tata
przywozi w dzień wyjścia.
13. Podkłady poporodowe.
14. Gumka do włosów.
15. Telefon i ładowarkę

[samanthhha]

Zebra a bierzesz rennie na zgagę? Mi pomaga, przechodzi od razu. I można w ciąży Pytałam lekarza.
Też sobie nie wyobrażam, że Tż miałby mi przywozić rzeczy do szpitala. Powiedziałabym mu, żeby przywiózł majtki poporodowe a on pewnie nawiózłby mi stringów
Paprotka nie chce Cię straszyć (ani nikogo innego) ale mi lekarz powiedział, że III trymestr to okres zwiększonej aktywności maluszka i MUSI on się ruszyć przynajmniej te 10 razy w ciągu dnia. Jeśli się nie ruszy między 9.00 a 21.00 to powinno się to zgłosić lekarzowi a nawet jechać do szpitala. Owszem - czasem może to być tylko przez zmianę ułożenia ale nie musi tak być. Mogą występować komplikacje i może się dziać coś niedobrego i poważnego... Gin powiedział, żebym nawet nie czekała na kolejny dzień tylko tego samego dnia, w którym 10 ruchów nie poczuję od razu dzwoniła do niego.
Czytałam, że dziecko może umrzeć będąc w brzuszku... A dzięki liczeniu ruchów można temu zapobiec i uratować takie maleństwo.

Mój Iwo dziś ruszył się dopiero 2 razy Zaraz będę go budzić

[majkela12]

Napisane przez samanthhha

Dziewczyny, ja wczoraj to myślałam, że zaczynam rodzić Dostałam takich skurczy, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić! Usiadłam - bolało. Stałam - bolało. Położyłam się - nie zgadniecie... BOLAŁO! Ale to tak, że ho ho... Wyobraziłam sobie jak będzie wyglądał poród i zamarzyła mi się cesarka. Mówię serio. Chciałabym taką "ustaloną". I już nawet ten ślad na brzuchu mnie nie przeraża...

A nospa nie pomogła????

Napisane przez Sweet Delights

Na razie zalegam sobie w wyrku, oczywiście nadal w piżamie i czekam na komodę, która ma byc po południu. Ale chce mi sie pogrzebać w ubrankach małego, więc pewnie wyjmę znowu wszystko, rozłożę, trochę spanikuję, najpierw, że za dużo ubranek mam, później, że jednak za mało, a później poskładam wszystko i będę po raz kolejny robić liste co jeszcze muszę dokupić ostatnio to moje ulubione zajęcie

Ja bym rzeczy dzidka mogła układać, przekładać całymi dniami....

Napisane przez paprotka86

paprotka nie miała tylko skurcze lydek ktore paralizowały mi noi i mój sen
ja samanthha za to mam obsesje ostatnio na punkcie ruchów. disiaj to sie skumulowało i zadzwoniłam do pana doktora zapytac. nie odbierał więc do położnej . imówie jej że sie boje bo moje dziecko mało sie rusza i wogóle
a ona mi na to że nie wszystkie dzieci maja ADHD troche mnie uspokoiła bo piewszy raz zaczęłam myśleć o tym że moja Tosia może urodzić się z jakimis kłopotami nie moge przestać mimo wszystko o tym rozmyslać....
wczoraj dostałam 4+ z fizykoterapii i zaliczyłam chyba koło z fizjologii jestem z siebie dumna Tosia tez lubi szkołE... bo tam ja czuję bo w domku rzadko a tam bym chciała żeby mnie skopała...

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

wiecie co jest najlepsze?
że dla Tosi mam prakytycznie wszystko do 3 rż a sama nie mam nic do szpitala oprócz szlafroka. ba! nie mam nawet torby!!

To dobrze, że położna pocieszyła.
Gratuluję kujonku
Adaś też ma już prawie wszystko a ja oprócz podkładów i majt wczoraj zamówionych- to nic

Teraz się zastanawiam, jak już mam prawie wszystko dla dzidka to co ja będę robiła przez te ponad 2 miesiące Już mnie korci żeby prać

[paprotka86]

nie no 10 razy na dzień to sie rusza... wolałabym żeby więcej no ale jej nie zmusze....
idę robić rogaliki z czekoladą

[AsiCcccCA]

Mi też brakuje rzeczy "dla mnie " ...jak narazie mam tylko wkładki laktac.

Pogoda mnie dobija ...znów mam doła

[samanthhha]

Paprotka to jak czujesz Małą te 10 razy to nie masz się czym przejmować bo wszystko jest ok
Majkela nospy nawet nie wzięłam bo się po nią nie mogłam ruszyć. A jak już chciałam to przeszło

Ja właśnie obudziłam Iwusia i już mnie skopał
Mój mąż właśnie kuje coś w łazience i będzie gruntował Nawet nie wiecie jak się cieszę na tę łazienkę... No ludzie ile można żyć bez! I cały czas do rodziców schodzić... eh...

Co można ciekawego i łatwego zrobić w piekarniku z piersi kurczaka?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Asia a ile masz tych wkładek? Bo różnie jest w paczkach.. Ile kupiłaś?
My się mamy w tym III trymestrze z humorami co...

[zebra666]

Samanthhha pomysł na kuraka w tym worku co reklamuja i siup do piekarnika a co tam, że tam chyba udka wkładaja piersi też bym wsadziła;P

Ja laktacyjne wkładki kupie tylko 1 paczke... a po cholere mi więcej;P zawsze w razie czego w aptece każdej mogę dokupić. Nie mam Rennie a zgagge już mam masakra

[AsiCcccCA]

Mam dosć tych moich humorów

Mamy na wątku list.-grudn. mamus ksiazke kucharska i taki prze pyszny przerpis na piersi prosze

PIERSI Z KURCZAKA W SOSIE ŚMIETANOWO-CEBULOWYM


Potrzebne:
2-3 filety z piersi kurczaka
taki większy kubek śmietany kremówki (30 %) - gdzieś 375 - 500 ml
dwie zupy cebulowe w proszku, ale nie gorące kubki, tylko takie duże ( ja kupuję z Knorra)

Do naczynia żaroodpornego z przykrywką, wlewasz śmietanę, wsypujesz te dwie zupki i dobrze wymieszasz.
Potem do tego wrzucasz pokrojone w małe kawałeczki piersi z kurczaka (nie trzeba ich przyprawiać, nawet solić, bo zupa w proszku słona jest). Wstawiasz do piekarnika rozgrzanego do ok. 160 st. na ponad godzinkę. To znaczy dokładnego czasu nie podam, bo to zależy od piekarnika, chodzi o to, żeby kurczak nie był surowy. Pod wpływem śmietany robi się taki kruchy, w ciągnącym sosie śmietanowo-cebulowym. Ja to serwuję z makaronem wstążeczkami albo świderkami i brokułami.

a wkładek jest 40

[samanthhha]

Napisane przez zebra666

Samanthhha pomysł na kuraka w tym worku co reklamuja i siup do piekarnika a co tam, że tam chyba udka wkładaja piersi też bym wsadziła;P

Ja laktacyjne wkładki kupie tylko 1 paczke... a po cholere mi więcej;P zawsze w razie czego w aptece każdej mogę dokupić. Nie mam Rennie a zgagge już mam masakra

To kup to rennie dzieFczyno i Ci przejdzie!

Napisane przez AsiCcccCA

Mam dosć tych moich humorów

Mamy na wątku list.-grudn. mamus ksiazke kucharska i taki prze pyszny przerpis na piersi prosze

PIERSI Z KURCZAKA W SOSIE ŚMIETANOWO-CEBULOWYM


Potrzebne:
2-3 filety z piersi kurczaka
taki większy kubek śmietany kremówki (30 %) - gdzieś 375 - 500 ml
dwie zupy cebulowe w proszku, ale nie gorące kubki, tylko takie duże ( ja kupuję z Knorra)

Do naczynia żaroodpornego z przykrywką, wlewasz śmietanę, wsypujesz te dwie zupki i dobrze wymieszasz.
Potem do tego wrzucasz pokrojone w małe kawałeczki piersi z kurczaka (nie trzeba ich przyprawiać, nawet solić, bo zupa w proszku słona jest). Wstawiasz do piekarnika rozgrzanego do ok. 160 st. na ponad godzinkę. To znaczy dokładnego czasu nie podam, bo to zależy od piekarnika, chodzi o to, żeby kurczak nie był surowy. Pod wpływem śmietany robi się taki kruchy, w ciągnącym sosie śmietanowo-cebulowym. Ja to serwuję z makaronem wstążeczkami albo świderkami i brokułami.

a wkładek jest 40

Oooo podobuje mi się ten przepis Spróbuje Dzięki

Poczekam aż Tż zagruntuje łazienkę i pojedziemy na zakupy

[zebra666]

Samanthhha tylko jest problem w tym, że mam teraz będę miała po obiedzie i przed snem musiałabym ze 3 dziennie łykać... czasem się już z nią budzętaki cały tydzien osttanio mam - masakra

[Sweet Delights]

Kurcze ja też nie mam dla siebie do szpitala nic praktycznie tzn mam tylko wkładki laktacyjne, kupiłam teraz w sobotę bo w rossmanie była promocja z J&J 50 sztuk za 15 zł, nowe kapciuszki sobie kupiłam takie mięciutkie bo tych moich domowych ukochanych to sie ludziom pokazać nie da raczej no i mam kosmetyki do szpitala, bo stwierdziłam, że nie będę brać wielkiej kosmetyczki tylko żel pod prysznic, szampon i odżywkę, pastę do zebów, balsam, krem do rąk i takie różne pierdoły kupiłam w tych małych opakowaniach podróżnych więc zużyję i od razu w kosz, żeby torbę mieć mniejszą. Szlafrok też mam, ale już koszule, majciochy i te wszystkie podkłady to niestety

[Asiuulka89]

Napisane przez zebra666

Dziewczyny ja do szpitala mam tylko jedną ksozulę rozpinaną u góry, reczniki i torbę-jesli Tż nie odda jej swojej metce, bo ja na wakacje porzyczał...

Ja mam taką liste co do pierwszej wyprawki i torby do szpitala jeszcze z innego forum i ją nawet spisałam do zeszytu i sobie odchaczam co mam:P wklejam i Wam, bo może się którejś przyda:

Pierwsza wyprawka

SEN:
- łóżeczko z odpowiednim materacykiem
- prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny (3 szt.)
- kołdra z anilany
- pościel (2-3 szt.)
lub zamiast kołdry
- śpiworek do spania (2 szt.)
- ochraniacz na łóżeczko
- cenki kocyk
- grubszy kocyk
- ceratka na łóżeczko
- rożek
- 20szt.tetrwych pieluch
- 10szt flanelowych pieluch

KĄPIEL I HIGIENA:
- wkład do wanienki
- myjka z frotki (2 szt)
- miseczka na wodę i odpady
- miękka szczotka
- patyczki do uszu, zwykłe i z ograniczeniem
- płatki dzidziuś
- nożyczki do paznokci
- ręcznik – okrycie kąpielowe (2szt.)
- płyn do kąpania
- oliwka lub mleczko
- krem na mroźne dni – tłusty, lub na każda pogodę
- chusteczki nawilżające
- pampersy
-woreczki na zużyte pampersy
- proszek do prania dla niemowląt

PIERWSZE UBRANKA:
- koszulki bawełniane 5-7 szt
- kaftaniki z dł rękawem trykotowe, bawełniane, frotte 4-6 szt
- body z kr i dł rękawem 5 szt
- śpiochy i pajacyki zapinane w kroku zakrywające stópki 4+4 szt
- czapeczki 2-3 cienkie 1 grubsza
- skarpetki 4-5 pary
- cieplejsze sweterki lub bluzeczki 2 szt
- ciepły kombinezon (dla dzieci ur zimą)
- sliniaczki 4 szt
- rękawiczki niedrapki 1-2pary

APTECZKA:
- sól fizjologiczna we fiolkach do przemywania oczu
- spirytus 70% do przemywania pępka (na rynku są dostępne także
gotowe, sterylne gaziki nasączone 70% alkoholem izopropylowym)
- woda utleniona
- gaziki jałowe
- patyczki
- Oliatum emulsja do kapieli (może byc zamiast smarowania oliwką)
- bepanthen lub linomag do pupci
- sudocrem jeśli już jest odpazona
- Sab Simplex na kolkę a w zastępstwie odpowiedniki dostepne w
Pl(Esputicon, Infacol, Espumisan)
- czopki glicerynowe na zatwardzenie( nam też sie moga przydac)
- rumianek
- aspirator frida lub gumowa gruszka (do czyszczenia nosa)
- termometr
- czopki p/gorączkowe dla niemowląt
- dla nas PureLan100 na sutki-pono rewelka

SPRZĘT:
- wózek
- fotelik samochodowy
- komoda
- zestaw pojemników do przewijania (ikea)
- przewijak
- prześcieradła na przewijak (2-3 szt)
- oświetlenie przy przewijaku
- karuzela do łóżeczka
- laktator
- poduszka do karmienia
- wanienka
- stelaż do wanienki
- butelka do karmienia 125-250ml
- smoczki uspakajające
- pudełko i łańcuszek do smoczka

DO PRZEMYŚLENIA....NA POTEM:
- zioła laktacyjne
- herbatki (uspokajająca i na trawienie)
- mleko modyfikowane - jeśli nie karmisz piersią
- podgrzewacz
- sterylizator
- nakładki sylikonowe na brodawki
- mata koedukacyjna
- lezaczek
- krzesełko do karmienia

TORBA PORODOWA:
1. Dokumeny:
- oryginalny wypis grupy krwi,
- aktualna legitymacja ubezpieczeniowa,
- dowód osobisty
- karta ciąży,
- ostatnie badania (HBS, WR, morfologia, analiza moczu, usg z 30-32 tyg oraz
ewentualne późniejsze, jesli masz Rh minus to badanie na obecnośc
przeciwciał)
- ewentualnie wypisy ze szpitala i konsultacje innych specjalistów.
2. T-shirt do porodu (przykrywający pośladki), koszule "laktacyjne" -
jeśli można mieć swoje, laczki,klapki pod prysznic.
3. Majtki jednorazowe (flizelinowe), biustonosz laktacyjny, skarpet.
4. Przybory higieniczne typowe + 3 ręczniki, ręczniki papierowe, papier
toaletowy,płyn do toalety intymnej, krem na obolałe brodawki (super jest
PureLan100, pomadka nawilżająca do ust, balsam lub oliwka, wkładki laktacyjne.
Wszytko to co wydaje nam się niezbędne na co dzień
5. Mój szpital sugerował by zabrać laktator.
6. Kubek, sztućce.
7. Suchy prowiant : biszkopty, banany, jogurt, kanapki, napoje - woda,
herbatka dla karmiącej.
8. Aparat fotograficzny,płyty CD.
9. Kartka długopis.
10. Klapki dla osoby towarzyszącej.
11. Dla maluszka mile widziane: skarpetki, chusteczki higieniczne,
pampersy,rękawiczki, smoczek, czapeczka.(zalezy od szpitala)
12. - Ubranka na wyjście i nosidełko ( fotelik samochodowy) - Tata
przywozi w dzień wyjścia.
13. Podkłady poporodowe.
14. Gumka do włosów.
15. Telefon i ładowarkę

To zaznaczone na czerwono slyszlaalm ze wogole niepotrzebne i niezbyt praktyczne dla dziecka... ale tylko slyszalam nie wiem jak w praktyce

ja do szpitala nic a nic nie mam nie liczac kosmetykow bo wiadomo beda takie jak na codzien ale ani koszul ani nic ... takze czeka mnie podroz zakupowa

moj Tzet wlasnie wytrzasnal skads sokowirowke i wlasnie robi nam soczek z marechwki i jakbluszka mniam mniam

dzisiaj strasznie mnie cos na zakupach brzuch bolal nie mam pojecia co to bylo

poza tym Sweet mysle ze porpostu spotkamy sie przed szpitalem i pojdziemy na spytki dorwiemy jakas polozna i sie dowiemy co jak i gdzie

[paprotka86]

Napisane przez samanthhha

Paprotka to jak czujesz Małą te 10 razy to nie masz się czym przejmować bo wszystko jest ok
Majkela nospy nawet nie wzięłam bo się po nią nie mogłam ruszyć. A jak już chciałam to przeszło

Ja właśnie obudziłam Iwusia i już mnie skopał
Mój mąż właśnie kuje coś w łazience i będzie gruntował Nawet nie wiecie jak się cieszę na tę łazienkę... No ludzie ile można żyć bez! I cały czas do rodziców schodzić... eh...

Co można ciekawego i łatwego zrobić w piekarniku z piersi kurczaka?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Asia a ile masz tych wkładek? Bo różnie jest w paczkach.. Ile kupiłaś?
My się mamy w tym III trymestrze z humorami co...

ja mam taki przepis od mamy na nalesniki z brokułami i piersiami kurczaka zapiekane serem u góry.
albo standardowo ryż z warzywami i piersiami

a pozatym biedny ten twój małż. uczy sie wraca do domu zero odpoczynku i znowu praca
no ale niedługo bedziecie mieli owoce tego i sliczne mieszkanie

[zebra666]

Mi się wydaje, że to do wanienki to na początek jak się ktoś boji dzidziola kapać... a potem można bez- ja na wselki wypadek mam jak się nie przyda to nic się nie stanie drogie to to nie jest

[Sweet Delights]

Dziewczyny, a myślicie zaopatrzyć się wcześniej w poduszkę z dziurką?

[Asiuulka89]

Ja bede z Tzetem kapac sama bede sie bala... ale witaminki do Zuzi polecialy soczek swiezutki wypity ah ah ah

ja dzisiaj tez robie obiadek drobiowy tyle ze ja robie potrawke bo nie wiem czemu ale mam najwieksza ochote na ryz z bialym sosem no i do tego marchewka gotowana i kurczaczek... ogolnie szwagierka przyjezdza dzisiaj do nas i oczywiscie tzet mowi ze jest zaproszona na obiad a ona sie beczelnie pyta co na obiad no kurde jak jestes zaproszona to jesz coci pod pysk podkladaja a nie sie gluio pytasz

[paprotka86]

ja zadnych poduszek z dziurką nie kupuje. takie gadżety przydaja sie na chwile a potem leżą niepotrzebne. nie wszystko trzeba miec co mówią bo czasami ich ponosi nie uważacie?

[zebra666]

Też mam zamiar obyć się bez takich poduszek-nawet tej do spania nie kupowałam w kształcie księżyca- podkładam jaśki gdzie trzeba i daje radę.

Asiulka nie no bardzo taktowna z niej kobieta cuż za kultura

[Sweet Delights]

Ja mam poduchę do spania ale i tak nie umiem sobie miajsce w łóżku znaleźć. Albo nie wiem co z rękami zrobić i jak je ułożyć, albo mnie biodro boli jak za długo na jednym boku leżę, a na plecach to już w ogóle, nie dość, że się nie powinno tak spać to ja po prostu nie mogę, bo za chwilę tak mnie boli na dole pleców, że nie mogę się obrócić na bok i dopiero po chwili przechodzi. Czytałam, że tą poduszkę z dziurką można zastąpić dmuchanym kółkiem dziecięcym, więc może na wszelkie wypadek chociaż kółeczko sobie sprawię

[paprotka86]

ja tez mam ostatnio kłopoty ze spaniem. nie lubie sie w nocy budzic bo potem nie umiem zasnąć.... na szczęście do ubikacji wstaje raz tylko
ale musze miec wode w butelce koło łózka małą bo jak sie przebudze to tak mnie suszy jakbm miała kaca jak cholera
w jakiej pozycji śpicie? jak jest wam najwygodniej? bo mi kurde w zadnej. najlepiej na brzuchu no ale sie nie da chyba że w powietrzu na linach ehhe
i jeszcze tż się wpycha na to nasze jednoosobowe łóżko bo nie chce sam spac na materacu na podłodze tylko woli sie nie wysypiac i cisnąć z nami aż go Tosia ostatnio skopała tak sie pchał

a powiedz mi sweet po co mi takie kółko? słyszałam że cos tam po porodzie sie powinno czy jak?

[Sweet Delights]

paprotka86 to kółko to do siedzenia właśnie, jak po porodzie jest krocze obolałe albo po nacięciu, żeby szwy nie ciągneły no i lepsza cyrkulacja powietrza wtedy, żeby się goiło. Niby nie powinno się za dużo tak czy siak siedzieć a jak najwięcej wietrzyć leżąc albo w pozycji półleżacej, ale wiadomo jak to bywa różnie i ja np na pewno nie będę mogła ciągle leżeć, no chyba, że będę się tak tragicznie czuć, nie daj Boże

A co do spania to zanim się zafasolkowałam to uwielbiałam spać na brzuchu, no ale teraz wiadomo. Jak najwięcej staram się na lewym boku, tym bardziej, że mam problem z tym ciśnieniem więc, żeby Maluch był jak najlepiej dotleniony to praktycznie ciągle na lewym boczku, ale wiadomo na prawym też się zdarzy.

[zebra666]

Ja sypiam na bokach- prawym i lewym, ale mam ten sam problem co Ty Sweet... przeszkadzaja mi mega ręce- nie wiem jak je dac i gdzie. Na ramieniu z aciężko jak wyciągne je do przodu zaraz boli... i przez to długo się usypiam:P no i także pije w nocy, bo mnie tak suszy.