Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009 - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-21, 07:28   #1831
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
To tak jak ja Planować na razie nie planujemy, ale jak to mężuś mówi "jak urodzi nam się dziecko, to będziemy je kochać jak swoje"
ja mówię dokładnie tak samo.

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A my chyba się będziemy rozwodzić...straszne, jestem załamana. że też tak mozna się pomylić i nie poznać na człowieku.
Przezywam jakieś psychiczne katusze, temat Teściowej tylko sie pogłębił...masakra.
Ale wolę sie rozstać niż żyć w obłudzie, niezrozumieniu i ponizaniu.
Nie mogę w to uwierzyć, mam wrażenie, ze to tylko zły sen i ktoś mnie obudzi z tego koszmaru ((((((((((((
co się dzieje?!!!
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 08:43   #1832
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Agatka przykro mi ja czytając Twoje posty miałam takie dziwne uczucie, że to nie to i jeszcze jedna wizażanka wzbudzała umnie takie uczucie, ale nie będę pisać kto...
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 08:44   #1833
ania20m
Wtajemniczenie
 
Avatar ania20m
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 196
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cześć Żoneczki
Dostaliśmy film z wesela wczoraj ale super wszystko wyszło nie mogłam sie na nas napatrzeć
__________________


Kubusiowy zakątek zapraszam
http://jakubowskiimama.blogspot.com/
ania20m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 08:56   #1834
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Co do HPV, to w związku z moją "dziwną" nadżerką tez miałam podejrzenie HPV - zrobiłam test i wszystko wyszło OK.

CO do moich małżeńskich kłopotów...
Mój mąż jest bardzo za swoją matką...niektóre pewnie pamiętają jak opisywałam co było przed slubem, awantury ze strony tesciowej w stosunku do mojej mamy, wyklinanie TŻ, wyrzucanie go z domu, nie wywiązali się z tego że mieli zapłacić połowę (bo taki był podział kosztów weselnych, połowa ja , połowa TŻ) kosztów wesela. Nie wywiązali sie z zobowiazań kosztowych do końca, bo dali tylko na sale i zespół...resztę zapłaciliśmy z pieniędzy prezentowych.
Od momentu wesela nie widziałam i nie odzywam się z teściową z moim tż tez przez miesiąc po ślubie sie nie kontaktowała, bo TŻ wybrał mnie. Mąz zaklinał się, ze nie wybaczy tego co zrobiła matka nam. Stało się inaczej...
Po czym Mąż pogodził ise z matką nie mówiąc mi nic...teraz twierdzi że matka jest najlepsza, a ja najgorsza, ze to wszystko przeze mnie, że on chce mieć rodzine a ja mu tą rodzine zepsułam i nie chce się pogodzić z jego rodzicami. Nie będę tu opisywać już szczegółów, bo kiedyś o tym pisałam.
Chodzi o to, ze Mąż zrobi dla matki wszystko i jego warunkiem jest to , ze mam jechać do jego rodziców i z nimi się pogodzić. Tylko, ze ja tylke krzywd i łez doznałam przez tych ludzi, że nie potrafię tego zrobić, nie potrafię iść i jakby nigdy nic rozmawiać o pogodzie. Najbardziej boli, ze Mąż tego nie widzi i nie rozumie, nie staje po mojej stronie, i być albo nie być naszego związku uzależnia od mamusi - przecież to chore i nie ma racji bytu, bo tak miłość nie wygląda.
Może to zabrzmi dziwnie, ale ja to wiem, ze prędzej czy później się rozstaniemy...jaką mam podjąć decyzję...dać się zniewolić i żyć podłóg rządów teściowej i meża, czy być wolna i robić wszystko wg swoich zasad i być w zgodzie ze sobą. Chyba małżeństwo nie powinno być niewolą , ja tak to czuję. Mąż zabrania mi też mojej pasji spiewania, chce żebym zrezygnowała z mojego zespołu (wiedział o tym od zawsze, co robię i że to kocham). I o ile jestem w stanie się przemóc i jechac do tej cholernej teściowej, tak nigdy nie porzucę śpiewania !!!

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Agatka przykro mi ja czytając Twoje posty miałam takie dziwne uczucie, że to nie to i jeszcze jedna wizażanka wzbudzała umnie takie uczucie, ale nie będę pisać kto...
No właśnie, wszyscy moi znajomi mi to mówili przed śłubem, że powinnam to przemyśleć, bo on nie jest dla mnie, gówniarz, mamisynek, bez swojego zdania. Ale wiadomo...perspektywa cudnego ślubu, białej sukni wesela i tego ze przecież on mnie tak bardzo kocha i zawsze bedzie za mną przysłoniła wszystko.
Czasem się popełnia błedy...kocham go...bo inaczej nie byłoby ślubu, ale przeciez małżeństwo to nie tylko patrzenie sobie w oczy...
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:06   #1835
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A my chyba się będziemy rozwodzić...straszne, jestem załamana. że też tak mozna się pomylić i nie poznać na człowieku.
Przezywam jakieś psychiczne katusze, temat Teściowej tylko sie pogłębił...masakra.
Ale wolę sie rozstać niż żyć w obłudzie, niezrozumieniu i ponizaniu.
Nie mogę w to uwierzyć, mam wrażenie, ze to tylko zły sen i ktoś mnie obudzi z tego koszmaru ((((((((((((

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Co do HPV, to w związku z moją "dziwną" nadżerką tez miałam podejrzenie HPV - zrobiłam test i wszystko wyszło OK.

CO do moich małżeńskich kłopotów...
Mój mąż jest bardzo za swoją matką...niektóre pewnie pamiętają jak opisywałam co było przed slubem, awantury ze strony tesciowej w stosunku do mojej mamy, wyklinanie TŻ, wyrzucanie go z domu, nie wywiązali się z tego że mieli zapłacić połowę (bo taki był podział kosztów weselnych, połowa ja , połowa TŻ) kosztów wesela. Nie wywiązali sie z zobowiazań kosztowych do końca, bo dali tylko na sale i zespół...resztę zapłaciliśmy z pieniędzy prezentowych.
Od momentu wesela nie widziałam i nie odzywam się z teściową z moim tż tez przez miesiąc po ślubie sie nie kontaktowała, bo TŻ wybrał mnie. Mąz zaklinał się, ze nie wybaczy tego co zrobiła matka nam. Stało się inaczej...
Po czym Mąż pogodził ise z matką nie mówiąc mi nic...teraz twierdzi że matka jest najlepsza, a ja najgorsza, ze to wszystko przeze mnie, że on chce mieć rodzine a ja mu tą rodzine zepsułam i nie chce się pogodzić z jego rodzicami. Nie będę tu opisywać już szczegółów, bo kiedyś o tym pisałam.
Chodzi o to, ze Mąż zrobi dla matki wszystko i jego warunkiem jest to , ze mam jechać do jego rodziców i z nimi się pogodzić. Tylko, ze ja tylke krzywd i łez doznałam przez tych ludzi, że nie potrafię tego zrobić, nie potrafię iść i jakby nigdy nic rozmawiać o pogodzie. Najbardziej boli, ze Mąż tego nie widzi i nie rozumie, nie staje po mojej stronie, i być albo nie być naszego związku uzależnia od mamusi - przecież to chore i nie ma racji bytu, bo tak miłość nie wygląda.
Może to zabrzmi dziwnie, ale ja to wiem, ze prędzej czy później się rozstaniemy...jaką mam podjąć decyzję...dać się zniewolić i żyć podłóg rządów teściowej i meża, czy być wolna i robić wszystko wg swoich zasad i być w zgodzie ze sobą. Chyba małżeństwo nie powinno być niewolą , ja tak to czuję. Mąż zabrania mi też mojej pasji spiewania, chce żebym zrezygnowała z mojego zespołu (wiedział o tym od zawsze, co robię i że to kocham). I o ile jestem w stanie się przemóc i jechac do tej cholernej teściowej, tak nigdy nie porzucę śpiewania !!!

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



No właśnie, wszyscy moi znajomi mi to mówili przed śłubem, że powinnam to przemyśleć, bo on nie jest dla mnie, gówniarz, mamisynek, bez swojego zdania. Ale wiadomo...perspektywa cudnego ślubu, białej sukni wesela i tego ze przecież on mnie tak bardzo kocha i zawsze bedzie za mną przysłoniła wszystko.
Czasem się popełnia błedy...kocham go...bo inaczej nie byłoby ślubu, ale przeciez małżeństwo to nie tylko patrzenie sobie w oczy...
Agatka trzymaj sie i badz silna-badz egoistka i mysl tylko o sobie!!!!!!!!!!! Zrob tak, jak Ty uwazasz, jak czujesz, biorac wszystkie za i przeciw!!!! Ale dajcie sobie jeszcze pare miesiecy szansy! A wy juz mieszkacie sami czy z Twoimi rodzicami? Powinniscie byc sami, bo jak mowi tata Martuchy-mlodzi musza kochac i klocic sie glosno i nikomu nic do tego
Ja Cie rozumiem, jak boli to ze maz nie stoi za Toba murem my z mezem mamy konflikt trojkata-ja, on, jego siostra ona wszedzie sie wpiep.....a, chlapie jezorem zanim pomysli, a pozniej zgrywa niewinatko, a na koniec wszystkiemu winna jestem ja wlasnie o to sie wczoraj pozarlismy..... najbardziej mniej wkurza, ze przez nia cierpi nasz zwiazek wrrrrrr, az sie we mnie znowu zagotowalo - kiedys nie wytrzymam i jak ja zlape za kudly to mnie popamieta a mezus chociaz raz bedzie mial powod zwalac wine na mnie
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:12   #1836
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

u nas taki konflikt (właśnie z siostrą TŻ) zaczął się jakoś rok po tym jak zostałam dziewczyną TŻ. byłam wyzywana od "k..." itp. nastawiła przeciwko mnie swoich rodziców. i przez jakiś czas nie przychodziłam do nich do domu. ale on zawsze stał po mojej stronie.

może rzeczywiście daj mężowi szansę...
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011

Edytowane przez MAGiALENA
Czas edycji: 2009-10-21 o 09:14
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:16   #1837
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

cześć.

ja przez mojego męza to sie nigdy nie wyspie. dziś obudził mnie o 7 twierdząć, ze chce sie przytulić (ja jak zwykle spałam tyłkiem do niego). ale schowałam się pod kołdre twierdząc, ze spie. na co mój mężuś stwierdził, żę jak sie nie poprzytula to nie idzie do pracy ech... i w ten oto sposób musiałam sie rozbudzić.


Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem niestety. I u mnie wygląda to tak, że ogólnie jest spokój ale jak mam za dużo stresu to zaczynają się problemy i później znowu jakiś czas jest spokój. Cytologię mam dobrą więc specjalnie sie nie przejmuję, chociaż przyznam, że przeżyłam chwile grozy przez durnego ginekologa, który zrobił z tego taki problem jakbym miała nie doczekać jutra a o dzieciach to już w ogóle mam zapomnieć. Chciał mnie naciągnąć na zabiegi i różne tego typu ale w porę zmieniłam ginekologa. A co najlepsze to stwierdził, że jeśli ja zdążyłam już zarazić męża to teraz on mnie może cały czas zarażać. Spytałam więc dlaczego w takim razie nie leczymy nas oboje, a on stwierdził, że nie ma takiej potrzeby jeśli mąż nie ma objawów. Jakiś czas potem rozmawiałam z lekarzem, który pracował w klinice Matki Polki w Łodzi, nie jest co prawda ginekologiem, ale jak mu o tym opowiedziałam to się złapał za głowę, parsknął śmiechem i kazał zmienić lekarza

a mi własnie na cytologi wyszły złe wyniki. no nic... poczekamy, zobaczymy. jakos bardziej zaczęłam się stresowac moim nie widocznym jajnikiem niż tym
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A my chyba się będziemy rozwodzić...straszne, jestem załamana. że też tak mozna się pomylić i nie poznać na człowieku.
Przezywam jakieś psychiczne katusze, temat Teściowej tylko sie pogłębił...masakra.
Ale wolę sie rozstać niż żyć w obłudzie, niezrozumieniu i ponizaniu.
Nie mogę w to uwierzyć, mam wrażenie, ze to tylko zły sen i ktoś mnie obudzi z tego koszmaru ((((((((((((

mówilas to mężowi??
Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość

Madzialenka a co to za wirus ten HPV
Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość

sysunia hpv wywoluje wzrost brodawek na skorze oraz jest odpowiedzialny m.in za raka szyjki macicy.
no własnie. gin mi powiedział, że prawdopodobnie doszło do samowyleczenia ale mam czekac na wyniki. na szczęscie przyspieszy badania, bo wie, że jak cos to trzeba szybko działać.

-----------
Dziewczyny jeszcze raz to napiszę mam nadzieję, ze mój dziadek tym razem jest już krojony
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:18   #1838
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Od poczatku mieszkamy sami - wynajmujemy mieszkanko w bezpiecznej odległości od jednych i drugich rodziców. Wszystko układało się super do momentu, az tesiowa nie postanowiła jednak znów przyjąc synka do rodziny i on tam pojechał.
Nie wiem chyba mu jakiegoś chipa wszczepili do mózgu i nim zdalnie sterują, bo mój TŻ nigdy wczesniej tak sie nie zachowywał i nadomiar wszystkiego jeszcze ponoć puszczam się z muzykami z mojgo zespołu. SZOK !!!
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:22   #1839
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Od poczatku mieszkamy sami - wynajmujemy mieszkanko w bezpiecznej odległości od jednych i drugich rodziców. Wszystko układało się super do momentu, az tesiowa nie postanowiła jednak znów przyjąc synka do rodziny i on tam pojechał.
Nie wiem chyba mu jakiegoś chipa wszczepili do mózgu i nim zdalnie sterują, bo mój TŻ nigdy wczesniej tak sie nie zachowywał i nadomiar wszystkiego jeszcze ponoć puszczam się z muzykami z mojgo zespołu. SZOK !!!
mam nadzieję, ze to wersja twojej tesciowej a nie TZ??

mówiłas TZ o ewentualnym pomysle rozwodowym??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:22   #1840
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
cześć.


mówilas to mężowi??
Tak mówiłam i w sumie od kilku dni jest temat o rozwodzie...on nie umie podjąć żadnej decyzji, bo mówi, ze nie wie. Ja nie mam czasu czekać, albo się otrząśnie i bedzie ze mną, albo składam pozew.
Wczoraj po kolejnej kłótni połozyliśmy się spać i stwierdziłam, ze póki jest moim mężem to coś mi się od życia należy i zaczełam sie do niego dobierać, bo byłam mega wściekła i musiałam sie wyrzyć...nie oparł się...z tej całej złości na siebie przynajmniej był super dziki sex
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:26   #1841
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

czyli on wie , że myslisz o rozwodzie, ale nie stara się o ciebie walczyc jak narazie.

ja nie potrafię się kochac jak jestem na TZ wkurzona.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:28   #1842
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

No właśnie się nie stara i tu jest problem.
Jakos to się ułoży, bo wszystko się musi jakoś ułożyc...czy będziemy razem czy nie...życie wszystko zweryfikuje.

Do tego w poniedziałek znów czeka mnie wizyta w szpitalu i znów kontrolna kolposkopia. Brrrrr...boję się co tam mi tym razem wyjdzie
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png

Edytowane przez AgatkaL
Czas edycji: 2009-10-21 o 09:30
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:29   #1843
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
No właśnie się nie stara i tu jest problem.
Jakos to się ułoży, bo wszystko się musi jakoś ułożyc...czy będziemy razem czy nie...życie wszystko zweryfikuje.
trzymam kciuki aby się ułozyło jak najlepiej.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:34   #1844
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Tez mam nadzieję, bo przeciez miłość nie znika w jeden dzień. Dzięki, ze mogę sie Wam wypłakać - od razu lepiej
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:42   #1845
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Tez mam nadzieję, bo przeciez miłość nie znika w jeden dzień. Dzięki, ze mogę sie Wam wypłakać - od razu lepiej
a pewnie, że nie znika. ważne aby wspólnie starać się wszystko naprawić. aby obie strony tego chciały

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

dzis przede wielkie wyzwanie kulinarne
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 09:58   #1846
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Ale powiedzcie i doradźcie...Czy ja mam jechać do tej Teściowej??? tak jak chce TŻ. Czy trzymac się własnego honoru/ Bo ja już zgłupiałam.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:00   #1847
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Bo po zdjeciach widze ze mniej wiecej jest z tego samego roku co moja babcia .. a moja nie mogla byc na naszym slubie oraz weselu
moja babcia ma 89 lat i zupelnie nie widzi.. ale dala rade jestesmy z niej dumni

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
wspolczuje a nie macie tam jakiejs polskiej kliniki?Polski lekarz to jednak inaczej.
A to chyba dobrze jesli zrobiono by Ci mammografie?
Ja tez mam tyłozgięcie,przez to mam takie bolesne miesiączki.Podobno to taki stereotyp ze trudniej zachodzi sie w ciaze Marucha ale nie nalezy w to wierzyc -tak mi mowily lekarki
a ja niemam bolesnych miesiaczek... nie wiem podobno wszytko zalezy od kata nachylenia


Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A my chyba się będziemy rozwodzić...straszne, jestem załamana. że też tak mozna się pomylić i nie poznać na człowieku.
Przezywam jakieś psychiczne katusze, temat Teściowej tylko sie pogłębił...masakra.
Ale wolę sie rozstać niż żyć w obłudzie, niezrozumieniu i ponizaniu.
Nie mogę w to uwierzyć, mam wrażenie, ze to tylko zły sen i ktoś mnie obudzi z tego koszmaru ((((((((((((
hmm.... nieciekawie... wspolczuje..

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Co do HPV, to w związku z moją "dziwną" nadżerką tez miałam podejrzenie HPV - zrobiłam test i wszystko wyszło OK.

CO do moich małżeńskich kłopotów...
Mój mąż jest bardzo za swoją matką...niektóre pewnie pamiętają jak opisywałam co było przed slubem, awantury ze strony tesciowej w stosunku do mojej mamy, wyklinanie TŻ, wyrzucanie go z domu, nie wywiązali się z tego że mieli zapłacić połowę (bo taki był podział kosztów weselnych, połowa ja , połowa TŻ) kosztów wesela. Nie wywiązali sie z zobowiazań kosztowych do końca, bo dali tylko na sale i zespół...resztę zapłaciliśmy z pieniędzy prezentowych.
Od momentu wesela nie widziałam i nie odzywam się z teściową z moim tż tez przez miesiąc po ślubie sie nie kontaktowała, bo TŻ wybrał mnie. Mąz zaklinał się, ze nie wybaczy tego co zrobiła matka nam. Stało się inaczej...
Po czym Mąż pogodził ise z matką nie mówiąc mi nic...teraz twierdzi że matka jest najlepsza, a ja najgorsza, ze to wszystko przeze mnie, że on chce mieć rodzine a ja mu tą rodzine zepsułam i nie chce się pogodzić z jego rodzicami. Nie będę tu opisywać już szczegółów, bo kiedyś o tym pisałam.
Chodzi o to, ze Mąż zrobi dla matki wszystko i jego warunkiem jest to , ze mam jechać do jego rodziców i z nimi się pogodzić. Tylko, ze ja tylke krzywd i łez doznałam przez tych ludzi, że nie potrafię tego zrobić, nie potrafię iść i jakby nigdy nic rozmawiać o pogodzie. Najbardziej boli, ze Mąż tego nie widzi i nie rozumie, nie staje po mojej stronie, i być albo nie być naszego związku uzależnia od mamusi - przecież to chore i nie ma racji bytu, bo tak miłość nie wygląda.
Może to zabrzmi dziwnie, ale ja to wiem, ze prędzej czy później się rozstaniemy...jaką mam podjąć decyzję...dać się zniewolić i żyć podłóg rządów teściowej i meża, czy być wolna i robić wszystko wg swoich zasad i być w zgodzie ze sobą. Chyba małżeństwo nie powinno być niewolą , ja tak to czuję. Mąż zabrania mi też mojej pasji spiewania, chce żebym zrezygnowała z mojego zespołu (wiedział o tym od zawsze, co robię i że to kocham). I o ile jestem w stanie się przemóc i jechac do tej cholernej teściowej, tak nigdy nie porzucę śpiewania !!!

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



No właśnie, wszyscy moi znajomi mi to mówili przed śłubem, że powinnam to przemyśleć, bo on nie jest dla mnie, gówniarz, mamisynek, bez swojego zdania. Ale wiadomo...perspektywa cudnego ślubu, białej sukni wesela i tego ze przecież on mnie tak bardzo kocha i zawsze bedzie za mną przysłoniła wszystko.
Czasem się popełnia błedy...kocham go...bo inaczej nie byłoby ślubu, ale przeciez małżeństwo to nie tylko patrzenie sobie w oczy...
nie wiem co powiedziec... jest mi poprostu przykro..
ale tak jak kaska jak czywtalam o was i waszych problemach z tesciowa mialam wrazenie ze to chyba nie to.. a jesli to jednak to to bedziesz miala niemale problemy z tesciowa..



i fotki.. bardzo slabo widac bo na szybko telefonem robione.. i wyszlam blado ble ble ble;D jak bede szla gdzies i zrobie sie na piekna to wrzuce jeszcze raz a narazie to musi wystraczyc
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2009-10-21 o 10:05
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:03   #1848
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Ale powiedzcie i doradźcie...Czy ja mam jechać do tej Teściowej??? tak jak chce TŻ. Czy trzymac się własnego honoru/ Bo ja już zgłupiałam.
myślę, że powinnaś pojechać pod warunkiem (źle to ujęłam z tym warunkiem...), ze wcześniej jeszcze raz spokojnie porozmawiasz z mężem. powiedz mu co czujeszi wyjaśnij, że chcesz, żeby to była Twoja teściowa, ale nie takim kosztem, że Ty na tym cierpisz. podkreśl, że skoro założył swoją rodzinę, to Ty jetseś najważniejsza.
jesli tego nie rozumie (mąż!!!), to zastanów się poważnie.
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011

Edytowane przez MAGiALENA
Czas edycji: 2009-10-21 o 10:04
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:05   #1849
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Martucha jaka zmiana super są takie radykalne cięcia . bardzo mi się podoba.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:06   #1850
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
myślę, że powinnaś pojechać pod warunkiem (źle to ujęłam z tym warunkiem...), ze wcześniej jeszcze raz spokojnie porozmawiasz z mężem. powiedz mu co czujeszi wyjaśnij, że chcesz, żeby to była Twoja teściowa, ale nie takim kosztem, że Ty na tym cierpisz. podkreśl, że skoro założył swoją rodzinę, to Ty jetseś najważniejsza.
jesli tego nie rozumie (mąż!!!), to zastanów się poważnie.
tez mysle ze warto powiedziec jeszcze raz ze ty jestes zona ... i ze troche na bok powinien odstawic mame...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:07   #1851
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Rety Martucha, nie żal Ci było takich pięknych włosów ścinać??? gratuluję odwagi - fajna fryzurka
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:10   #1852
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość


Agatka trzymaj sie i badz silna-badz egoistka i mysl tylko o sobie!!!!!!!!!!! Zrob tak, jak Ty uwazasz, jak czujesz, biorac wszystkie za i przeciw!!!! Ale dajcie sobie jeszcze pare miesiecy szansy! A wy juz mieszkacie sami czy z Twoimi rodzicami? Powinniscie byc sami, bo jak mowi tata Martuchy-mlodzi musza kochac i klocic sie glosno i nikomu nic do tego
Ja Cie rozumiem, jak boli to ze maz nie stoi za Toba murem my z mezem mamy konflikt trojkata-ja, on, jego siostra ona wszedzie sie wpiep.....a, chlapie jezorem zanim pomysli, a pozniej zgrywa niewinatko, a na koniec wszystkiemu winna jestem ja wlasnie o to sie wczoraj pozarlismy..... najbardziej mniej wkurza, ze przez nia cierpi nasz zwiazek wrrrrrr, az sie we mnie znowu zagotowalo - kiedys nie wytrzymam i jak ja zlape za kudly to mnie popamieta a mezus chociaz raz bedzie mial powod zwalac wine na mnie
my mamy taki czworokat z bratek tz i jego dziewczyna i tez czasem mam ochote zlapac ja za kudly....


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
mam nadzieję, ze to wersja twojej tesciowej a nie TZ??

mówiłas TZ o ewentualnym pomysle rozwodowym??
ja tez mam takia nadzieje bo mnie normalnie az zmrozilo jak to przeczytalam..

swoja droga AgatkaL to przeciez od zawsze twoj maz wiedzial ze grasz ze to twoja pasja to czemu teraz zabrania

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Tez mam nadzieję, bo przeciez miłość nie znika w jeden dzień. Dzięki, ze mogę sie Wam wypłakać - od razu lepiej
zawsze mozesz a milosc nie znika troche sie gubi ale sie znajduje



Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Martucha jaka zmiana super są takie radykalne cięcia . bardzo mi się podoba.
dziekuje... chcialam zupelnie inaczej i mam
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:22   #1853
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
u nas taki konflikt (właśnie z siostrą TŻ) zaczął się jakoś rok po tym jak zostałam dziewczyną TŻ. byłam wyzywana od "k..." itp. nastawiła przeciwko mnie swoich rodziców. i przez jakiś czas nie przychodziłam do nich do domu. ale on zawsze stał po mojej stronie.

może rzeczywiście daj mężowi szansę...
no ona mnie nie wyzywa od "K", ale jest tak wredna, ze szok! Obecnie nie odzywam sie z nia od 2-3 tygodni, tylko czesc jak przyjezdza i wyjezdza-mam ten komfort, ze przyjezdza tylko na weekendy, bo pracuje w innym miescie! Ostatnio poszlo o sprzatanie! Ja naprawde lubie porzadek-wg mojej mamy i brata az do przesady i zawsze w tygodniu tak z grubsza ogarniam, a co weekend wszystko dokladnie! I wlasnie te 3 tyg temu mielismy miec gosci-swiadka i swiadkowa z mezem, wiec postanowilam zrobic pizze, a biorac pod uwage fakt, ze wczesniej bylam w szkole, a spotkanie to spontan, to szybko najpierw pojechalam na zakupy, przyjechalam i zabralam sie najpierw za szykowanie papu, ale tesciowa zaczela robic obiad i powiedziala coreczce, by zrobila salatke to sobie mysle, zeby nie bylo gadania to doloze te pizze na pozniej, a wezme sie za kotlety! Po obiedzie konczylam pizze-chcialam to najpierw zrobic, wstawic i miec z glowy, by miec czas na sprzatanie! Ale jak ja bylam w kuchni to ksiezniczka zaczela sprzatac-dodam, ze nikt jej o to nie prosil i w trakcie przyszedl maz i cos tam do niej zagadal, a ona ni z gruszki ni z pietruszki, ze ona tu tylko sprzatac przyjezdza no myslalam, ze mnie krew zaleje powiedzcie, jak mialam to zrozumiec przemilczalam! Przyszli znajomi, a moj maz do mnie pretensje, ze jego siostrzyczki nie zaprosilam-po czyms takim??? ale mowie dobra chust, zagryzlam zeby, poszlam i zapytala doslownie: "A moze usiadziesz z nami?" na co ona, ze nie, wiec pytam, by nie bylo watpliwosci:"na pewno?" a ona ze tak, wiec mysle ze mam chociaz czyste sumienie.....wczoraj sie dowiaduje od meza, ze powiedzialam: "na pewno z nami nie usiadziesz?" czyli z gory sugerujac jej odpowiedz jedno jest pewne-juz nigdy wiecej nie zrobie tego bledu i jej nie zaprosze

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Ale powiedzcie i doradźcie...Czy ja mam jechać do tej Teściowej??? tak jak chce TŻ. Czy trzymac się własnego honoru/ Bo ja już zgłupiałam.
ja bym zrobila krok, by maz wiedzial, ze to nie Ty jestes ta zla! Sprobowalabym wyjasnic z tesciowa, ale to nie znaczyloby, ze teraz bedziesz sie rzucac na szyje!!!
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

i fotki.. bardzo slabo widac bo na szybko telefonem robione.. i wyszlam blado ble ble ble;D jak bede szla gdzies i zrobie sie na piekna to wrzuce jeszcze raz a narazie to musi wystraczyc
fajnie Ci w tych krotkich wloskach
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:29   #1854
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

dziewczyny a czy któras z was tam miała, ze jej się jajnik nie uwidocznił?? wczoraj spac przez to nie mogłam
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:34   #1855
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Rety Martucha, nie żal Ci było takich pięknych włosów ścinać??? gratuluję odwagi - fajna fryzurka
dziekuje... a co do odwagi i zalu.. no przeciez odrosna.. a tak to sobie odpoczna wzmocnia sie

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
fajnie Ci w tych krotkich wloskach
dziekuje... a przekrecaniem slow sie niemartw.. trzeba zagryzc zeby i bedzie git
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2009-10-21 o 10:42
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:37   #1856
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
dziekuje... a co do odwagi i zalu.. no przeciez odrosna.. a tak to sodpoczna wzmocnia sie
to samo sobie mówiłąm, jak szłam do fryzjera od razu po ślubie, i teraz wiem, ze lepiej sie czuję w krótkich włosach
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:40   #1857
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

witam
kurcze jak czytałam nie które posty to aż mnie głowa boli
AgatakaL współczuje
Maggie na twoim miejscu złapałabym za kudły i przyprowadziła do tż i żeby jeszcze raz powiedziała jak ta rozmowa wyglądała, a jak będzie kłamać to jej powiedz że inaczej załatwisz sprawę
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:55   #1858
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
dziekuje... a co do odwagi i zalu.. no przeciez odrosna.. a tak to sobie odpoczna wzmocnia sie
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
to samo sobie mówiłąm, jak szłam do fryzjera od razu po ślubie, i teraz wiem, ze lepiej sie czuję w krótkich włosach
ja ścięłam w czwartek pośubie. z długich (na zdjęciach widac, bo szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnie jak długich) ścięłam do wycieniowanych, z których nadłuższe sięgały do brody. nie lubie iśc do fryzjera i wyjść z prawie taką samą fryzurą. ja zawsze coś zmieniałąm. teraz znowu zapuszczam.
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 10:58   #1859
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
dziekuje... a co do odwagi i zalu.. no przeciez odrosna.. a tak to sobie odpoczna wzmocnia sie


dziekuje... a przekrecaniem slow sie niemartw.. trzeba zagryzc zeby i bedzie git
Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
witam
kurcze jak czytałam nie które posty to aż mnie głowa boli
AgatakaL współczuje
Maggie na twoim miejscu złapałabym za kudły i przyprowadziła do tż i żeby jeszcze raz powiedziała jak ta rozmowa wyglądała, a jak będzie kłamać to jej powiedz że inaczej załatwisz sprawę
ja naprawde kiedys nie wytrzymam

o niej mozna byloby ksiazke napisac a juz do szewskiej pasji mnie doprowadza jej zgapialstwo ja pomalowalam sciany, przykleilam border-ona tez kupilam sobie fotele i stolik zamiast biurka-ona zaraz tez! ja kupie jakis ciuch ona zaraz to samo-ostatnio wdzialam sobie leginsy-ona za tydzien paradowala w leginsach (nie mogla na drugi dzien, bo w niedziele sklepy pozamykane ). Ja scielam wlosy, zrobilam sobie grzywke-ona tez kiedys to juz wogole przegiela-kupilam sobie taka charakterystyczna biala koszulke i jej "mama" ponoc kupila identyczna no dobra ok, ale ja sie w nia ubralam na wigilie przyszlam do nich i wiecie, co zrobila? poleciala na gore i sie przebrala i zalozyla ta sama koszule
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-21, 11:01   #1860
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
ja naprawde kiedys nie wytrzymam

o niej mozna byloby ksiazke napisac a juz do szewskiej pasji mnie doprowadza jej zgapialstwo ja pomalowalam sciany, przykleilam border-ona tez kupilam sobie fotele i stolik zamiast biurka-ona zaraz tez! ja kupie jakis ciuch ona zaraz to samo-ostatnio wdzialam sobie leginsy-ona za tydzien paradowala w leginsach (nie mogla na drugi dzien, bo w niedziele sklepy pozamykane ). Ja scielam wlosy, zrobilam sobie grzywke-ona tez kiedys to juz wogole przegiela-kupilam sobie taka charakterystyczna biala koszulke i jej "mama" ponoc kupila identyczna no dobra ok, ale ja sie w nia ubralam na wigilie przyszlam do nich i wiecie, co zrobila? poleciala na gore i sie przebrala i zalozyla ta sama koszule
Ech...niezłe rewelacje z nią masz. Mojego TZ siostrunia też nie lepsza...ale trzeba ukrócac działanie takich pannic - niech wiedzą kto rządzi
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.