PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[kachula27]

Kropcia a ktory to juz tydzien u Ciebie?


Nika ale cudną córunie!!!!

[anciaahk]

O tym jakby nic nie mówił. Ehh tak czytam, że nie zawsze po zastrzyku pękają.
Ale staram się być dobrej myśli.

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

A to dobrze, a ssanie to też chyba właściwy odruch...?hehhe w końcu musisz jeść za dwóch/dwoje.

Dla dwojga, kochanie, dla dwojga, nie za dwoje.

Odruch bardzo niewłaściwy, bo ssanie trwa 24h i pojawia się czasem w pół godz. po posiłku, bez względu na zapełnienie żołądka.

A zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta w ciąży jedynie o 200 - 300 kcal na dobę. Więc o jednego kotleta z jednym ziemniaczkiem.

Napisane przez kachula27

Kropcia a ktory to juz tydzien u Ciebie?

11ty się zaczął.

_______________

kochane za Wasze pęcherzyki, endo i inne sprawy.

[ania p]

Napisane przez kropka75

Dla dwojga, kochanie, dla dwojga, nie za dwoje.

Odruch bardzo niewłaściwy, bo ssanie trwa 24h i pojawia się czasem w pół godz. po posiłku, bez względu na zapełnienie żołądka.

A zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta w ciąży jedynie o 200 - 300 kcal na dobę. Więc o jednego kotleta z jednym ziemniaczkiem.


11ty się zaczął.

_______________

kochane za Wasze pęcherzyki, endo i inne sprawy.

No własnie bo potem to zjedzone za dwoje zostaje w tyłku wiem coś o tym na szczescie przed tą ciążą schudłam 6kg. To zaraz masz USG i badanko na przezierność

[kropka75]

Napisane przez ania p

No własnie bo potem to zjedzone za dwoje zostaje w tyłku wiem coś o tym na szczescie przed tą ciążą schudłam 6kg. To zaraz masz USG i badanko na przezierność

Si, 5 listopada.

[Zuziunia]

Kurde nie wiem co się dzieje, wieczorem jak się połozyłam, ból podbrzusza i jajników jakby, taki jakby mnie coś ciągnęło
teraz ok, tylko delikatnie boli...
spać nie mogłam, nie wiedziałam jak się ulokować

byłam wczoraj u fryzjera... jestem załamana, mam rudą górę..
po jakiego ja odważyłam się pójść do innej fryzjerki
przeboleje m-c i ide do swojej

[araczki]

Napisane przez Pomidora

Cześć dziewczyny

Darianko, wielkie gratulacje Ja tak coś czułam, że tak będzie No i życzę synka, na co są szanse z twoich obliczeń

Nika, Lenka jak marzenie

Dziewczyny, trochę mnie nie było, bo świętujemy z moim mężem jego zmianę pracy Przez 4 lata ciągle nie było go w domu i jak wół harował, a od listopada będzie kończył o 14.30 i miał weekendy wolne Po prostu nie mogę uwierzyć. Będziemy musieli się do siebie znowu przyzwyczaić
Buźka dla wszystkich, pewnie odezwę się dopiero w piątek, bo mam w pracy zwariowany tydzień - wysyłają mnie na szkolenie z procentowego obliczania ewaluacji -a ja polonistka niekumata chyba tam umrę śmiercią tragiczną

Czesc Pomidorka. Jakie wesole wiesci nam przynioslas. Gratulacje dla meza
I kcikasy za szkolenie, abys nie polegla jednak

Napisane przez Jagooda_

no to super, że są dwa pęcherzyki Mi zamiast Ovitrelle (ok. 85zł) lekarz przepisuje Pregnyl, jest tańszy(za 2amp płaciłam ok 14zł) ale trudnodostępny. Z ovitrelle jest o tyle lepiej, że to jest zastrzyk podskórny i można się samemu ukuć, a pregnyl jest domięśniowy. W takim razie trzymam kciuki, żeby zastrzyk dotarł na czas, a pęcherzyki pękły z wielkim hukiem. Oj będzie się w weekend działo

Ja zawsze dostawalam pregnyl i sama sobie aplikowalam w brzuch

Napisane przez Jagooda_

hmm mi się wydaje, ze przy dawce pół tabletki dwa to dużo co do tego "działania" to od podania pregnylu/ovitrelle pęcherzyki powinny pęknąć w ciągu ok 36godz. Ja 24godz po podaniu zastrzyku czułam straszny ból jajnika, pęcherzyk jeszcze był na usg, potem poczułam ulgę i prawdopodobnie wtedy sobie pękł. Może dopytaj się lekarza, kiedy masz wziąść lek i od kiedy działać Będziesz miała jeszcze monitoring??

U mnie tez wlasnie w taki sposob objawialo sie dzialanie zastrzyku. Bol niesamowity w okolicach jajnika. Ale ja zawsze mialam bolesne owulacje..

Napisane przez anciaahk

O tym jakby nic nie mówił. Ehh tak czytam, że nie zawsze po zastrzyku pękają.
Ale staram się być dobrej myśli.

Mi lekarz kazal nie czytac Po zastrzyku pekaja. Jesli pecherzyk jest odpowiednio wyrosniety to zastrzyk jest po to aby miec pewnosc, ze peknie.
Trzymam

[Mientka]

Dziękuję dziewczynki za gratki.
Anciaczku pracuję ogólnie rzecz ujmując w handlu.
Do tej pory pracowałam w dużej hurtowni, sprzedaż owszem ale to była bardziej praca biurowa, masę papierów, obrót bezgotówkowy, wystawianie faktur itd.
A teraz będę pracować w dużym sklepie spożywczo przemysłowym i co mnie cieszy będę miała kontakt z ludźmi, mniej papierów, przerwa pół godziny.
W starej pracy nie miałam przerwy, a jeść musiałam ukradkiem- bo szef stwierdził, że on mi nie płaci za jedzenie i picie herbaty tylko za pracę.
Teraz to dopiero się dziwię że tyle wytrzymałam w takich warunkach za najniższą krajową. Masakra.

[Pomidora]

Cześć dziewczyny
Dziękuję w imieniu męża za gratulacje

Mientka, gratuluję nowej pracy Aż trudno uwierzyć, że musiałaś w niej jeść i pić po kryjomu :ehh:

Araczki, no mam nadzieję, że nie polegnę, bo już mam stracha - może będę siedzieć 4h i nie zrozumiem ani słowa

Zuziunia, włoski trochę się zawsze spłuczą, kolor nie będzie tak intensywny i nie będzie źle. Mam nadzieję, że brzuch lepiej

Kropka, dobrze, że cię nie muli już A ssanie czymś zajadasz, czy starasz się nie?

Anciaa, to będę trzymała jutro mocno kciuki za zastrzyk A mąż pracuje w komunikacji społecznej, jest menadżerem i specjalistą do pr, teraz zaczyna pracę w reklamie Jak ty wytrzymujesz z mężem oddalonym o 100km?! :ehh: Biedulko

Ja dziś taka zmęczona chodzę, że kawę piję, a nie pijam jej wcale. Wystarcza mi zielona herbata, ale dziś muszę być przytomna na kółku teatralnym, a pogoda taka paskudna... Miłego dnia

[kropka75]

Napisane przez Pomidora

Kropka, dobrze, że cię nie muli już A ssanie czymś zajadasz, czy starasz się nie?

Zajadam, muszę. Inaczej soki rozwalą mi żołądek.

[Pomidora]

Napisane przez kropka75

Zajadam, muszę. Inaczej soki rozwalą mi żołądek.

No i dobrze, musisz dbać o żołądek i o was dwoje Podobno ssanie w końcu mija i w tym nadzieja

Nie wiem, czy pamiętacie Biedroneczkęolgę, ale w sobotę byłam u niej i Wojtusia niańczyłam - jaki śliczny ten mały! Nigdy nie wiedziałam noworodka z taką burzą włosów! Wcale mu się nie przecierają i wiecnzie na głowie na "koguta"

[justynacz80]

Cześć dziewczyny! Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedną staraczkę? Jestem już weteranką starania, bo prawie rok czekam na zafasolkowanie. Mąż się zbadał i u niego wszystko jest ok. Ja przynajmniej po prostych badaniach u ginekologa też jestem raczej zdrowa, a dzidzi nie widać. Ponieważ przeszłam kiedyś mocne zapalenie pęcherza i być może przydatków lekarz mówi, że będę musiała zrobić hsg. Czytałam gdzieś, że po przytulaniu trzeba poleżeć z nogami w górze lub na brzuchu... Do tej pory zawsze szybko szłam do łazienki i wszystko ze mnie wypływało. Dopiero w tym cyklu starałam się, by jak najwięcej zostało. Łudzę się, że to pomoże... Czekam na zrobienie testu, a to jeszcze długie 2 tygodnie!!!!

[kachula27]

Są dwie kreski II... obecnie: 8

Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Kachula27 (Kasia, 29 lat) t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) t.p. 15.12.2009Nila
Pomarnczka ( Gosia, 27lat) t.p. 04.02.2010 ??? lub ???
Madziwnia (Magda, 24lata) t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat) t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata) t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel

[/QUOTE]

Tak sobie zerknełam na liste i jestem przerazona,toż to zaraz moja kolej na rozpakowanie a niedawno ogłaszalam swoje dwie kreski

Poki co moze juz ostatnie fluidki od 39 tygodniowego brzuchacza

[ania p]

Napisane przez Zuziunia

byłam wczoraj u fryzjera... jestem załamana, mam rudą górę..
po jakiego ja odważyłam się pójść do innej fryzjerki
przeboleje m-c i ide do swojej

Co za baba .. a nie ma jakiejś reklamacji ?

Napisane przez Mientka

W starej pracy nie miałam przerwy, a jeść musiałam ukradkiem- bo szef stwierdził, że on mi nie płaci za jedzenie i picie herbaty tylko za pracę.
Teraz to dopiero się dziwię że tyle wytrzymałam w takich warunkach za najniższą krajową. Masakra.

wiesz co bym zrobiła z Twoim szefem ?

Kropka - to morduj gina o dużą ilośc fotek tego 5-go

[Zuziunia]

Napisane przez Pomidora

Zuziunia, włoski trochę się zawsze spłuczą, kolor nie będzie tak intensywny i nie będzie źle. Mam nadzieję, że brzuch lepiej

Nie jest lepiej
a włosy wam pokarze podam za moment linka

wzięłam od koleżanki nr do gina i chyba pójdę w pn.. bo to nie normalne aby tak bolało

ale miałam akcje po pracy poszłam odnieść klucze z poradni do liceum, bo ksiegowa pracuje i w poradni i w szkole.. a ze w szkole jest taki dziwny zapach... to mało nie zwymiotowałam, myslałam ze nie dobiegnę do wyjścia... i jeszcze 100 m jak szłam do samochodu to mnie zrywało
a bóle brzucha nadal się utrzymują, nie wiem czy jest sens iść przed @ ale chyba jest sens.

Ja to się mam..

Może mi hormony powariowały

nie tak dawno wszystko miałam w normie.. oby to nie zapalenie

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Moje nieszczęsne włosy http://img245.imageshack.us/gal.php?g=p1120122.jpg

[Darianna25]

Zuziu jest dobrze.

[Zuziunia]

Napisane przez Darianna25

Zuziu jest dobrze.

włosy masz na mysli... mi się nie podobają

co oznacza bardzo duża ilość białej bardzo gęstej wydzieliny
ja jakaś chora jestem czy co

[Jagooda_]

Napisane przez anciaahk

O tym jakby nic nie mówił. Ehh tak czytam, że nie zawsze po zastrzyku pękają.
Ale staram się być dobrej myśli.

nie ma co czytać, będzie dobrze

Napisane przez araczki

Ja zawsze dostawalam pregnyl i sama sobie aplikowalam w brzuch

no i doczytałam w ulotce i masz rację można podawać też podskórnie . Pewnie mi się tak skojarzyło, bo z Pregnylem lekarz mi zawsze wypisywał skierowanie na zastrzyk domięśniowy. Zakupię sobie insulinówkę, jakby mi się nie chciało iść następnym razem na zastrzyk to się sama kujnę.

Napisane przez justynacz80

Cześć dziewczyny! Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedną staraczkę? Jestem już weteranką starania, bo prawie rok czekam na zafasolkowanie. Mąż się zbadał i u niego wszystko jest ok. Ja przynajmniej po prostych badaniach u ginekologa też jestem raczej zdrowa, a dzidzi nie widać. Ponieważ przeszłam kiedyś mocne zapalenie pęcherza i być może przydatków lekarz mówi, że będę musiała zrobić hsg. Czytałam gdzieś, że po przytulaniu trzeba poleżeć z nogami w górze lub na brzuchu... Do tej pory zawsze szybko szłam do łazienki i wszystko ze mnie wypływało. Dopiero w tym cyklu starałam się, by jak najwięcej zostało. Łudzę się, że to pomoże... Czekam na zrobienie testu, a to jeszcze długie 2 tygodnie!!!!

Witaj leżenie z nogami do góry nie zaszkodzi - akcję świeca już przerabiałam , a na brzuchu to chyba się leży jak ma się tyłozgięcie macicy.

Napisane przez Zuziunia

Moje nieszczęsne włosy http://img245.imageshack.us/gal.php?g=p1120122.jpg

na zdjęciu wcale nie wyglądają źle

Napisane przez Zuziunia

co oznacza bardzo duża ilość białej bardzo gęstej wydzieliny
ja jakaś chora jestem czy co

a który masz dc?? biała gęsta wydzielina jest w drugiej fazie cyklu normalna, o ile Cię nic nie piecze/swędzi.

[anciaahk]

Napisane przez kropka75

Dla dwojga, kochanie, dla dwojga, nie za dwoje.

Dla dwojga, za dwoje , jeść trzeba.
A na ssanie picie nie pomaga? Żeby jakoś oszukać żołądek.

Napisane przez Mientka

Dziękuję dziewczynki za gratki.
Anciaczku pracuję ogólnie rzecz ujmując w handlu.
Do tej pory pracowałam w dużej hurtowni, sprzedaż owszem ale to była bardziej praca biurowa, masę papierów, obrót bezgotówkowy, wystawianie faktur itd.
A teraz będę pracować w dużym sklepie spożywczo przemysłowym i co mnie cieszy będę miała kontakt z ludźmi, mniej papierów, przerwa pół godziny.
W starej pracy nie miałam przerwy, a jeść musiałam ukradkiem- bo szef stwierdził, że on mi nie płaci za jedzenie i picie herbaty tylko za pracę.
Teraz to dopiero się dziwię że tyle wytrzymałam w takich warunkach za najniższą krajową. Masakra.

Ja myślałam, że najniższą krajową to ludzie mają tylko na papierze, nie wierzę, że tacy szefowie jeszcze są na świecie, szok! Jak do mnie mój szef jak idę na śniadanie pyta, czy zrobiłam to czy tamto, to mu krótko mówię - spadaj, jem i tyle. Tylko u nas sami młodzi, więc może inaczej.
Wkurza mnie taki brak szacunku, kiedyś to się przeciwko tym ludziom obróci. Zło powraca z podwójną mocą.
Będziesz sprzedawać czy raczej od jakiś prac magazynowych będziesz? Ja też pracuję z ludźmi, nie wyobrażam sobie inaczej. Ludzie dają dużo satysfakcji.

Napisane przez Pomidora

Anciaa, to będę trzymała jutro mocno kciuki za zastrzyk A mąż pracuje w komunikacji społecznej, jest menadżerem i specjalistą do pr, teraz zaczyna pracę w reklamie Jak ty wytrzymujesz z mężem oddalonym o 100km?! :ehh: Biedulko

Gratuluję raz jeszcze dla męża . A co do wytrzymywania - to raczej on ze mną, bo to ja pracuję poza domem. Sama się zdecydowałam, jeszcze przed ślubem. Dlatego myślę o jakiś zmianach, dlatego też teraz podjęłam 2 studia. Ale wolałabym najpierw się zafasolkować, a potem myśleć o zmianach. Tylko nie wiem z kolei, jak sobie poradzę z ciążą i studiami, ale jakoś będę musiała. Oby tylko fasolka się zdarzyła.

Napisane przez justynacz80

Cześć dziewczyny! Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedną staraczkę? Jestem już weteranką starania, bo prawie rok czekam na zafasolkowanie. Mąż się zbadał i u niego wszystko jest ok. Ja przynajmniej po prostych badaniach u ginekologa też jestem raczej zdrowa, a dzidzi nie widać. Ponieważ przeszłam kiedyś mocne zapalenie pęcherza i być może przydatków lekarz mówi, że będę musiała zrobić hsg. Czytałam gdzieś, że po przytulaniu trzeba poleżeć z nogami w górze lub na brzuchu... Do tej pory zawsze szybko szłam do łazienki i wszystko ze mnie wypływało. Dopiero w tym cyklu starałam się, by jak najwięcej zostało. Łudzę się, że to pomoże... Czekam na zrobienie testu, a to jeszcze długie 2 tygodnie!!!!

Witaj, oczywiście, że Cię przyjmiemy . Lekarze mówią, że wystarczy tylko kropelka by zajść w ciążę, chociaż podobno ostrożność nie zaszkodzi.

Napisane przez Zuziunia

Moje nieszczęsne włosy http://img245.imageshack.us/gal.php?g=p1120122.jpg

Włoski nie są złe, ale myślałam, że Ty wcześniej blondyneczką byłaś.
Co do tych bóli - może to jakieś przeziębienie??

Araczki staram się wierzyć, że pęknie. Niech pękną oba i będą bliźniaki . Może tak się zdarzyć??

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Dla dwojga, za dwoje , jeść trzeba.
A na ssanie picie nie pomaga? Żeby jakoś oszukać żołądek.

Czasem działa, mleko, sok... ale krótko, parę minut. Płyn szybko przez żołądek przelatuje i problem wraca.

[stokrotka_to_ja]

Dwukropko a wiesz,ze mleko i soki jeszcze bardziej pobudzają wydzielanie soków trawiennych
A mnie moja @ robi w konia
Po zabiegu pierwsze 2 cykle miałam za długie ,pozniej było w miarę ok i dosc regularnie.
A teraz @ nie dosc,ze mi sie zpoznia to nie daje znać,że nadciąga.
Ja wiem,ze głupio tak narzekac w wątku,gdzie wszysyc czekają,zeby @ nie przyszła ,ale dla mnie narazie wazne jest to,zeby przychodziła -i zeby była reularnie.

[anciaahk]

A owoce? Czy to musi być syty posiłek?
A może to kwestia ogólnie jedzenia? Może się przejadasz?

Tak dumam - pęknięty pęcherzyk oznacza owulację, czyli uwolnienie się komórki jajowej. Jeśli nie pęknie, to się wchłania. W której z tych sytuacji będzie płyn w zat.douglasa?

[kropka75]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Dwukropko a wiesz,ze mleko i soki jeszcze bardziej pobudzają wydzielanie soków trawiennych

Skąd taka wiedza?

Soki owszem, zwłaszcza cytrusowe, podobnie jak cytrusy same w sobie.
Ale mleko, jajka czy masło wręcz odwrotnie.

Napisane przez anciaahk

A owoce? Czy to musi być syty posiłek?
A może to kwestia ogólnie jedzenia? Może się przejadasz?

Z owocami jest różnie, większość pobudza wydzielanie soków. Aczkolwiek jem, bo przecież muszę. Zbawienne są banany - rzeczywiście przynoszę ulgę.

Jem w pracy rano kromkę chleba, z drugą czekam dwie godziny... to chyba się nie przejadam. Rzecz w tym co jem... Jeśli twaróg, jest ok, ale jeśli pomidora - masakra. Niestety nie mogę żyć tylko na nabiale.

Ssie mnie po herbacie z cytryną, ale bez nie wypiję, bo mi wraca. I tak się kółeczko zamyka.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kropka75

Skąd taka wiedza?

Soki owszem, zwłaszcza cytrusowe, podobnie jak cytrusy same w sobie.
Ale mleko, jajka czy masło wręcz odwrotnie.

"Na podstawie badań podano listę płynów powodujących największe
zakwaszenie organizmu
1. mleko
2. piwo
3. 7-Up
4. kawa bezkofeinowa
5. zwykła kawa
6. herbata
7. Coca-Cola

Badania miały na celu znalezienie głównych sprawców wywoływania stanów
zapalnych żołądka doprowadzając do powstania nadżerek, wrzodów, polipów i
innych wynaturzeń uszkodzonej tkanki z rakiem włącznie.

Z pewnością najbardziej szokuje informacja dotycząca mleka, tym bardziej
że reklamy wmawiają nam iż mleko jest najlepszym źródłem wapnia- zgroza!
Pasteryzowane mleko nie dość, że po procesie pasteryzacji posiada znikomą
ilość przyswajalnego wapnia, to dodatkowo zakwasza organizm, który musi
oddać ze swego magazynu (kości, zęby) wapń w celu odkwaszenia takiego
mleka.
Zatem spożywanie mleka i jego produktów zmniejsza zasoby wapnia w naszym
magazynie (kości, zęby) powodując osteoporozę i wypadanie zębów.

Więcej na temat mleka w książce
/"Mleko cichy morderca"-autor lekarz dr Nand Kischore Sharm/"

żródło :http://www.e-grzybica.eu/news/2.html

to tak "pierwsze z brzegu "

a ja to co napisałam oparłam na informacji od mojego gastrologa.

[kropka75]

Przepraszam, ale na widok "mleka mordercy" i "pij mleko będziesz kaleką" dostaję spazmów... więc nie zastosuję się do ww. zasad.

Mam w domu więcej niż jedną książkę o wrzodach, bo mam w domu wrzodowca. Gdyby nie mleko, mój mąż dawno by się wykończył. A ja od początku ciąży, mleka na noc nie piłam na początku (i wstawałam w nocy jeść, o czym pisałam) a potem to już tylko raz, wczoraj - o 1:47 co do minuty, miałam pobudkę i takie ssanie w żołądku, że w oczekiwaniu na podgrzanie tego morderczego trunku wisiałam na kiblu klepiąc zdrowaśki.

Ps.
Od lat robiąc badania kontrolne sprawdzam poziom Ca, robiłam też bad. na osteoporozę. Nic mi nie jest. Ostatnio (odkąd piję więcej bo mnie ssie) Ca miałam ponad normę. To tak a propos odwapniania przez mleko.

[stokrotka_to_ja]

Ha. no to kajam się za pisanie bredni
Zasugerowałam sie opinia gastrologa ,a widac nie jest chyba zbyt kompetentny.
Ten arykul to tak znaleziony na chybcika ,ogolnie nie przykładam wiekszej wagi do wszytskich nagłych genialnych odkryć

[anciaahk]

Mnie czasem też budzi w nocy ssanie, ale wydawało mi się, że to głównie dlatego, gdy się przed snem najadłam. Nie łączyłam tego z tym, co jem. Chociaż od czasu dosyć mocnych dolegliwości żołądkowych jedzenie czy też picie mleka mi pomaga.
Chociaż podobno mleko powoduje przetłuszczanie się skóry i inne takie tam. Ale piję. Kawy bez mleka sobie nie wyobrażam.

[ania p]

Napisane przez kropka75

Czasem działa, mleko, sok... ale krótko, parę minut. Płyn szybko przez żołądek przelatuje i problem wraca.

Ja jadłam te chrupki ryżowe , tak same , bo to mało kalori a zapcha na troche , no i płatki na mleku ja kocham mleko i sporo go pije teraz też

[Zuziunia]

Napisane przez anciaahk

Włoski nie są złe, ale myślałam, że Ty wcześniej blondyneczką byłaś.
Co do tych bóli - może to jakieś przeziębienie??

Byłam ale jestem ruda teraz

tylko dlaczego ból nasila się wieczorem to mnie zastanawia
@ powinna być miedzy 25 a 31 pazdziernika...
postaram sie zapisac do gina na poniedziałek.. aż strach iść
ale lepiej wiedzieć co mi jest.

a teraz zmykam spać... dobranoc kochane
bo mnie boli

[anciaahk]

To tak chciałaś przyciemnić, czy samo wyszło? Bo są zdecydowanie ciemniejsze. Ale brzydkie nie są, mi się takie kolorki podobają.

Może to tak przed @ boli? Spróbuj jakieś ciepłe okłady, sama nie wiem.
Dobrej nocki dziewczyny. Muszę rano wstać, bo mam jakiś majstrów, co to będą usterki w mieszkaniu poprawiać. A miałam się wyspać, ehhh