Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez sas

ja tez 3mam mcno kciuki bedzie dobrze!!!!!!!!!!

ja zmykam tez spaciu kochane do jutra..

aa rozmawiam dzis powaznie z tz ale czy da to jakies rezulaty zobaczymy

Miejmy nadzieje, ze rezultaty beda zadawalajace dla Ciebie

Napisane przez Linka24

A teraz ja! Ech teraz pracuję do 22 i jak przychodze to już niekogo nie ma a ja do was z taakiem newsem

Wyobraźcie sobie jaką niespodzianke mi mój Tż zrobił!Jestem sobie w pracy. Aż tu nagle wzywają mnie do głównego biura. Myślę sobie, oho pewnie będą mnie zwalniac...Wchodzę tam gotowa na wszystko a tam.. Kurier z oooogromiastym koszem pełnym czerwonych róż!!! I szok!! Dziś nasza rocznica i postanowił mi jakoś wynagrodzić to że niestety nie możemy się dziś zobaczyć... Kochane, przez całe życie nie dostałam tylu kwiatów co dziś... i jak tu nie kochać takiego skarba

Aha komunikuje iż nadal brzusio mnie boli i doszedł ból piersi!! Do ewentualnego @ zostało 6 dni......

Pieknie Niby tylko kwiatki a ile radosci moga sprawic nie?
Moj mi w tamtym roku na dzien kobiet przyslal kwiatki do PL Tylko zapomnial o mojej mamie i sie obrazila

Napisane przez Siala_Bala

Uhh... jaka to bieda jak nie ma neta w domu i tylko cichcem usiłuje wyrwac 5 minut dla siebie w pracy
Dopiero co miesiąc temu zaczęłam samodzielne życie... w sensie oderwałam się od cyca matki no i nie bardzo jeszcze umiem planować wydatki i takie tam inne obowiązki pani domu ale mam nadzieje, że niedługo wygospodaruję nieco fundusza i pociągnę ten kabel
Martwi mnie, że wczoraj przegapiliśmy z moim tż mojej jajko ale dosłownie wieczorem padłam jak długa. Jak normalnie spać nie mogę do 3 w nocy tak wczoraj położyłam się o 21:00 i spałam jak zabita, nawet się nie przebrałam tylko w opakowaniu xD
Nie daruję sobie jak fasola się nie pojawi bo akurat wtedy była szansa, której nie wykorzystaliśmy :[

Potrzebujesz troche czasu zeby sobie to wszystko poukladac Ja tez niedawno zostalam od cyca odcianieta Ja bylam zawsze raczej samodzielna, nie mialam az takiego problemu z wyprowadzka z domu, ale przyznam ze ciezko jest sie przestawic ze nagle dom czy mieszkanie, sprzatanie, pranie, prasowanie, gotowanie jest na mojej glowie I prawda jest taka ze jak sama czegos nie zrobie to nikt za mnie nie zrobi, a tak to mamusia zawsze cos pomogla
Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale ja mam daleko do rodzinki i bardzo za nimi tesknie ... a wlasciwie to najbardziej za mama i psem
Byc moze za 2,5 tygodnia do mnie przyjada


Co do jajeczkowania, to rozumiem ze wczoraj mialas szczyt?? W takim razie dzisiaj do roboty, jeszcze nic straconego! Trzymam kciukasy

[farminka]

Napisane przez Linka24

Aha komunikuje iż nadal brzusio mnie boli i doszedł ból piersi!! Do ewentualnego @ zostało 6 dni......

Pamiętasz jak mówiłam,że mnie też tak boli?? No to załączam zdjęcie co z tego bólu wyszło A piersi mnie bolą tak,że nawet woda lecąca z prysznica mi je uraża... No cóż uroki Przesyłam fluidki

[Cosmaaaaaaa]

Farminko, powtorzylas tesciora???
Jakie piekne grube krechy

[farminka]

Powtórzyłam,bo nie dowierzałam,ale teraz przy takich grubych krechach już nie mam wątpliwości I to pojawiły się natychmiast,nie trzeba było czekać Ale mam mętlik w głowie.Muszę znaleźć teraz dobrego lekarza

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez farminka

Powtórzyłam,bo nie dowierzałam,ale teraz przy takich grubych krechach już nie mam wątpliwości I to pojawiły się natychmiast,nie trzeba było czekać Ale mam mętlik w głowie.Muszę znaleźć teraz dobrego lekarza

W takim razie jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!

[hanjah]

Napisane przez farminka

Pamiętasz jak mówiłam,że mnie też tak boli?? No to załączam zdjęcie co z tego bólu wyszło A piersi mnie bolą tak,że nawet woda lecąca z prysznica mi je uraża... No cóż uroki Przesyłam fluidki

Ale cudnie!!! Garatuluję kolejnej zafasolkowanej!
Masz piękne grube krechy, bo moje to takie cieniutkie, ale też bardzo szybko się pojawiły

Bałam się, że będę źle spać po powrocie do Szkocji, ale nawet się wyspałam, a do tego obudziłam się przed budzikiem Ale aż tak mi się do pracy nie spieszy

[Carol77]

Witajcie słonka

Przede wszystkim Farminko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!j ak sie ciesze!!!! Nie martw się, wsyzstko będzie dobrze!!!! Trzymam mocno kciuki za spokojna ciążę i szybciutki poród

Kasiu kochana, udanej wycieczkipewnie przeczytasz dopieto po powrocie

Linka, no super!!!!!!!! Mój tez mi wysłal kiedyś na 28 urodziny jak w Poznaniu pracował, przyjechał wtedy kurier z ogromnym koszem kwiatówsuper uczucie a i trzymam za Ciebie, może to tez fasolinka

[marlenka0505]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Edzia, wlasnie spojrzalam w liste zafasolkowanych i widze ze masz termin na 11.05 Ja mam 8 urodzinki

Napisane przez Kasia_Dublin

Moje sa 10 maja . Ale z nas byczki

Ja też jestem majowa dziewczynka. Urodzinki mam 5-tego. To będziemy cały maj

Napisane przez Kasia_Dublin

Juz to widze. Nie bedzie mnie caly weekend az do poniedzialku i wy juz sie przeniesiecie na nowy watek bo tu sie zrobi 5000 postow... No nic bede was jakos szukac

na pewno będzie cynk gdzie się przeniesiemy.
Udanej wycieczki

Napisane przez motylek85

dzięki oświetliło mi to trochę drogę późno się za to biorę bo jutro już ta rozmowa ale mam nadzieję, że jakoś pójdzie chciałabym się tam zaczepić bo co państwowa robota to państwowa praca 8h, weekendy wolne, święta wolne, 13pensje;D, nikt nie może mnie zwolnić jak zajdę w ciążę później można wrócić bez przeszkód;D ech... ale wiem, że mogę sobie pomarzyć... w takich robotach liczą się znajomości...

trzymam kciuki za efekty rozmowy. Mi też się taka praca marzy.

Napisane przez farminka

Pamiętasz jak mówiłam,że mnie też tak boli?? No to załączam zdjęcie co z tego bólu wyszło A piersi mnie bolą tak,że nawet woda lecąca z prysznica mi je uraża... No cóż uroki Przesyłam fluidki

łapię. No i graaaatuulaaacje. Widzę że sezon fasolkowy się nam zaczął.

A mnie od wczoraj boli głowa. Chyba odczuwam nadciągający halny. Masakra marzę o łóżeczku... jak ruszę głową to mi pęka

[farminka]

Napisane przez hanjah

Ale cudnie!!! Garatuluję kolejnej zafasolkowanej!
Masz piękne grube krechy, bo moje to takie cieniutkie, ale też bardzo szybko się pojawiły

No właśnie grube takie w dniu @, 3 dni wcześniej miałam już słabiutkie,czyli muszę mieć wysoki poziom HCG dość skoro tak szybko wychodzi.A to nie był ten test o zwiększonej czułości.Teraz zastanawiam się czy to przypadkiem nie będą bliźniaki...

[hanjah]

ja robiłam test jakieś dwa dni po terminie @. i dalej nie wiem jak mam to liczyć: od ostatniej @ minęło 5 tygdoni, od poczęcia 3: i na 3. tydzień wskazuje wynik bHCG. a to przecież dwa tygodnie różnicy... strasznie to skomplikowane jak dla mnie i jak tak sobie liczę, to rodzić mogę między 25 czerwca a 11 lipca

zbieram się do pracy...
miłego dni dziewczyny

[farminka]

Mnie wg kalkulatora wychodzi początek lipca albo koniec czerwca.Może wkrótce założymy wątek mamuś lipcowych 2010??

[aneczka555]

farminka super ze sie udalo i bedzie dzidzia

[marlenka0505]

Napisane przez hanjah

ja robiłam test jakieś dwa dni po terminie @. i dalej nie wiem jak mam to liczyć: od ostatniej @ minęło 5 tygdoni, od poczęcia 3: i na 3. tydzień wskazuje wynik bHCG. a to przecież dwa tygodnie różnicy... strasznie to skomplikowane jak dla mnie i jak tak sobie liczę, to rodzić mogę między 25 czerwca a 11 lipca

zbieram się do pracy...
miłego dni dziewczyny

wiek ciąży liczy się od ostatniej @. A na wynikach z bety mogą normy być podane "rzeczywistego" wieku ciąży.

[Carol77]

Wszystkie zafasolkowane nam pouciekacie

[marlenka0505]

lekarze liczą termin porodu tak. Do daty ostaniej @ dodają 9 miesięcy + 7 dni - przy cyklach 28 dniowych.
A jak się zna dzień poczęcia to do niego należy dodać 266 dni.
Mi termin z daty @ i z pierwszego usg pokrył się co do dnia i tak też urodziłam.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez Carol77

Wszystkie zafasolkowane nam pouciekacie

może nie uciekną...

[niutek]

dzień dobry. to sie już dla mnie robi jak rytuał robie kawe włączam watek i czytam jak gazete z rana a tu co rusz to nowe tematy ..dziś piątek i aż strach pomyśleć że jak zrobie sobie dwa dni wolnego od kompa to sie w końcu nie doczytam wszystkiego.. mam nadzieje że piątek będzie wesoły i bo w końcu to koniec tygodnia a po tem tylko przyjemności

[Carol77]

Tutaj jest kalkulator:
http://twoja-ciaza.com.pl/termin.php

A ja z innej beczki... Ola ma bal halloween w szkole i taki makijaż jej zrobie strasznie mi sie spodobał
http://www.snobka.pl/artykul/7289/ma...wna_wampirzyca

[Siala_Bala]

Bardzo, bardzo gratuluję
Ojjj jak ja bym chciała móc już wstawić tutaj tez takie zdjęcie z krechami
Boję się tego strasznie ale ja się wszystkiego boję, może raczej obawiam, czy dam sobie radę, czy wszystko będzie w porządku, i takie tam inne bla, bla, bla.
Wiem, wiem, trzeba myśleć pozytywnie i tak też się staram.

Istnieją może jakieś sposoby na zwiększenie prawdopodobieństwa zafasolkowania? Oprócz obserwacji śluzu i liczenia dni płodnych?

A może jakieś "ludowe" sposoby na płeć dziecka?
Tylko nie typu "włóż do pojemnika na pościel w łóżku motykę to będzie dziewczynka" ;D
Raczej takie bardziej potwierdzone naukowo.
Ponoc istnieją jakies sposoby, diety.. może ktoś coś wie?

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez farminka

No właśnie grube takie w dniu @, 3 dni wcześniej miałam już słabiutkie,czyli muszę mieć wysoki poziom HCG dość skoro tak szybko wychodzi.A to nie był ten test o zwiększonej czułości.Teraz zastanawiam się czy to przypadkiem nie będą bliźniaki...

A macie szanse na bliznieta? Tzn czy w rodzinie byly, albo obawiasz sie bo tabletki swiezo odstawione ?

Napisane przez Siala_Bala

Bardzo, bardzo gratuluję
Ojjj jak ja bym chciała móc już wstawić tutaj tez takie zdjęcie z krechami
Boję się tego strasznie ale ja się wszystkiego boję, może raczej obawiam, czy dam sobie radę, czy wszystko będzie w porządku, i takie tam inne bla, bla, bla.
Wiem, wiem, trzeba myśleć pozytywnie i tak też się staram.

Istnieją może jakieś sposoby na zwiększenie prawdopodobieństwa zafasolkowania? Oprócz obserwacji śluzu i liczenia dni płodnych?

A może jakieś "ludowe" sposoby na płeć dziecka?
Tylko nie typu "włóż do pojemnika na pościel w łóżku motykę to będzie dziewczynka" ;D
Raczej takie bardziej potwierdzone naukowo.
Ponoc istnieją jakies sposoby, diety.. może ktoś coś wie?

Podobno zeby miec dziewczynke nalezy sie kochac przed owulacja, ok 2 dni lub jeden i potem w trakcie owu juz nie (zenskie plemniki sa wolniejsze ale lepiej ''znosza'' srodowisko kobiece i dluzej sa w stanie przetrwac) Na chlopaczka w owu lub zaraz po (czyli ok 24 godziny- tyle jajeczko jeszcze jest w organizmie) bo sa szybsze ale slabsze, jesli chodzi o wytrwanie
Tutaj znalazlam jeszcze jakas chinska metode planowania plci dziecka http://www.planujemydziecko.pl/index...e-plci-dziecka
Kiedys jeszcze czytalam o specjalnej diecie, czego nie spozywac chcac chlopca a czego chcac dziewczynki- zaraz poszukam

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Mam
http://www.acifolik.pl/plec_dziecka.html

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

I jeszcze tutaj : http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/1,79569,3835653.html



Powodzenia!

[farminka]

Cosma Bliźnięta zdarzały się i u mnie w rodzinie i u mojego męża.Wprawdzie nie w ostatnim pokoleniu,ale to właśnie czasem tak bywa,że są co drugie.Kto wie,może akurat nam się przytrafi Ale wolałabym jednak jednego dzieciaczka na początek

[marlenka0505]

Podobno właśnie jest większe prawdobodobieństwo co drugie pokolenie, więc jeśli i u Ciebie i u męża no to kto wie...

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

aneczka a jak ta u Ciebie samopoczucie???

[Siala_Bala]

Napisane przez farminka

Cosma Bliźnięta zdarzały się i u mnie w rodzinie i u mojego męża.Wprawdzie nie w ostatnim pokoleniu,ale to właśnie czasem tak bywa,że są co drugie.Kto wie,może akurat nam się przytrafi Ale wolałabym jednak jednego dzieciaczka na początek

Nie chcę straszyć ale właśnie bliźnięta mają to do siebie, że ujawniają się co drugie pokolenie znacznie częściej
Znaczy się jakos to ponoć jest uwarunkowane, że co drugie pokolenie a nie co każde... tylko nie znam szczegółów bo mi się zapomniało

AAaaa poczytałam o tym planowaniu ale ciężko zaplanować jak się kurde stara człowiek codziennie bo nie wie kiedy owu nastąpi
Niby juz miała być dwa dni temu ale jakos nie zauważyłam tego xD
Pewnie się przesunie bo jestem przeziębiona i wsuwam dużo witaminy C ale też Wapń (co zwiększa szansę na córunię )
Czyli jak już będzie owu to próbujemy ostatni raz a potem spokój coby tą dziewczynkę wystarać chyba że będzie za późno i chłopaczki dolecą szybciej do jajka

[farminka]

też właśnie mi się tak obiło o uszy.A u mnie było jeśli dobrze pamiętam tak:babcia miała bliźniaki,jej siostra chyba też i pradziadek był z bliźniaków.Czyli pradziadek-przerwa-babcia-przerwa no i kolej na mnie

[marlenka0505]

Napisane przez farminka

też właśnie mi się tak obiło o uszy.A u mnie było jeśli dobrze pamiętam tak:babcia miała bliźniaki,jej siostra chyba też i pradziadek był z bliźniaków.Czyli pradziadek-przerwa-babcia-przerwa no i kolej na mnie

No to kochana masz duże szanse

[Cosmaaaaaaa]

Noooo to Farminka macie duuuze szanse

[farminka]

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Siala_Bala

Nie chcę straszyć ale właśnie bliźnięta mają to do siebie, że ujawniają się co drugie pokolenie znacznie częściej
Znaczy się jakos to ponoć jest uwarunkowane, że co drugie pokolenie a nie co każde... tylko nie znam szczegółów bo mi się zapomniało

AAaaa poczytałam o tym planowaniu ale ciężko zaplanować jak się kurde stara człowiek codziennie bo nie wie kiedy owu nastąpi
Niby juz miała być dwa dni temu ale jakos nie zauważyłam tego xD
Pewnie się przesunie bo jestem przeziębiona i wsuwam dużo witaminy C ale też Wapń (co zwiększa szansę na córunię )
Czyli jak już będzie owu to próbujemy ostatni raz a potem spokój coby tą dziewczynkę wystarać chyba że będzie za późno i chłopaczki dolecą szybciej do jajka

Jesli nie odczuwasz objawow owu to najlepsze beda testy owulacyjne.
Ja bym ich nie potrzebowala (mam nadzieje ) bo ja zawsze na maxa to czuje ... Oczywiscie wczesneij nie wiedzialam ze owu w ogole moze dawac jakies oznaki a wlasnie martwilam sie czy nie cierpie na jakas wypadajaca macice czy cos, bo czasami czulam mega grawitacje No ale poczytalam douczylam sie i wiem ze to owulacja jest Wlasnie teraz boli mnie prawy jajnik i czuje ciagniecie w dole brzucha czasami ...

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez farminka

A Tobie co kochana?? Juz ciazowe mdlenie nam tu odstawiasz

[Siala_Bala]

No takie pobolewanie to ja czuje i ciągnięcie też ale nie wiedziałam, że to to
Z kalkulacji wyszło, że płodne mam mięszy 17 a 25, a owu wypada 21, więc jestem już jakby po ale ze względu na przeziębienie dopuszczam tak ze 2, 3 dni opóźnienia.
Z tym, że nie zauważyłam zbytniej zmiany w śluzie xD To ja już nie wiem... a nie stac mnie za bardzo teraz na testy owu.

[farminka]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

A Tobie co kochana?? Juz ciazowe mdlenie nam tu odstawiasz

Jak sobie pomyślę o dwójce płaczących niemowlaków to robi mi się trochę słabo

[marlenka0505]

Napisane przez farminka

Jak sobie pomyślę o dwójce płaczących niemowlaków to robi mi się trochę słabo

nie tylko Tobie, ja to bym chyba panikę siała. Na szczęście u mnie w rodzince to bardzo rzadkie zjawisko