Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-23, 12:44   #751
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

witajcie Mamusie

Madzia - gratuluje synusia duuużo zdrówka życzymy

Brombi ja poproszę o rezerwację terminu porodu na 3.11 tylko przed południem bo do tego czasu mam nadzieję otworzą moją porodówkę, a we wtorki mój lekarz jest do 14 więc byłoby miło

a tak szczerze mówiąc to nie wiem czy wytrzymam do tego czasu bo wczoraj cały wieczór miałam taakie bolesne skurcze, że obawiałam sie ze to już.. dziś leżę ale brzuchal mam cały czas napięty mimo magnezu..

dziś jakoś mi się dłuży dzień.. i skupić się nie mogę na żadnej książce...ech..może to ta pogoda...?
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:03   #752
Ravenne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 327
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez zaharia Pokaż wiadomość
dzien dobry zaokraglone

och ja ponownie mam dzien dop haslem "stuku puku, wiertarki, i na dodatek dzisiaj doszedl odkurzacz" nie wiem gdzie sie podziac, elektrycy (4 chlopa) wierca, budowlancy(3 +1szef stojacy nad nimi) kuja, hydraulik(tylko 1) przycina jakies rureczki, a sprzataczka miedzy nogami (moimi) z odkurzaczem i na dodatek moj tz, ktory caly czas pyta o wymiary co, gdzie i jak (chodzi o rurki, pstryczki elektryczki.....
OSZALEJE!!!!:brz ydal:
i powiedzcie mi jak tu sie skupic na cwiczeniach i masazach krocza????

ale poddenerwuje was: pogode mam piekna 25 c, slonko daje a pranie dla miriam sie suszy
Zahario trzymaj się jakoś w tym hałasie i rozgardiaszu. Wiem co przechodzisz, tylko spokój Cie uratuje

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość


Ciebie wpisałam na 10.11, więc 11.11 jest wolny . Jeśli Ravenne pasuje, to może wtedy rodzić
TO ja składam podanie do naszej pani naczelniczki od porodów o wpisanie mnie na 11. Z góry dziękuję za pozwolenie na poród w tym terminie
Ravenne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:08   #753
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 528
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Hej

A u mnie dzien do dooopy, dopiero wstalam. Rano z Tz wstalismy, on robil nam sniadanie a ja mu kanapki do pracy. Z kuchni do pokoju mam taka wnęke i Tz robil tam herbate, a prosilam go tyle razy, ze od tego ma stól. I wylal herbate goraca, rozlalo sie to do pokoju, sciana jak w melinie jakas, zaczelo to wszytsko sciekac myslalam, ze go
Tak mnie tym wkurzyl, ze szok!poszedl do pracy, ja nawet nei odbieram teraz jak dzwoni.
Nie wiem tylko jakim cudem ale ta sciana wyschla...nie ma sladu, chyba przez te moje nerwy sie przestraszyla
Kurde jakby to nie wyschlo tylko takie plamy sciekajace zostaly to trzeba byloby malowac:/


A potem poszlam spac i snily mi sie takie glupoty, ze szok. W lesie uciekalam a tam kroli, tylko krew i mieso i trupy

Xpresja to Cie lekarz dobil w snie
Oż Ty nerwusie!! I po co było sie tak nerwowac jak sciana wyschła i sladu nie ma???A tz teraz pewnie biedny mysli jak tu przeprosic i sie martwi jak nie odbierasz och Domi Domi:br zydal:

Guciu super ze u Ciebie lepiej i ze nadal 2w1

Brombi to nawet nie drugi tylko trzeci bieg właczyłas

A ja nocka w miare przespana oczywiscie przerywana spacerami do toileten
Uciekam zaraz do lekarki musze zwolnienie odebrac,podrzuce je odrazu do pracy bo to rzut kamieniem a pozniej pojade sobie do mamy bo samej nie chce mi sie w domu siedziec a co!!
Musze zobaczyc jak tam moje psiątko u mamy bo biedaczek juz jest stary bardzo i choruje i kto wie czy juz powoli jego czas nie nadchodzi i czy czasami do nieba nie pojdzie,strasznie mi smutno bo to taki kochany piesiu
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:15   #754
gissh
Raczkowanie
 
Avatar gissh
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 489
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Ja się dzisiaj nawet wyspałam - na ile to możliwe przy niezliczonym wstawaniu do wc. Ale przynajmniej nic mnie nie bolało więc i tak ok

A teraz się zbieram na wizytę do gin... Oby tym razem wszystko było w porządku bo mam już dosyć tych szyjkowo/cukrzycowo/bakteriowych przebojów... Dla odmiany chciałabym usłyszeć coś dobrego

Napiszę później a tymczasem życzę wszystkim miłego dnia
__________________
Dukam
- 7,5kg


DOMINIKA - moje małe wielkie SZCZĘŚCIE
http://suwaczki.maluchy.pl/li-40048.png
gissh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:18   #755
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 528
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Ale tu dzis cichutko.......no nic ja zmykam ,piszcie piszcie zebym wieczorkiem miala co nadrabiac

Malinko wspołczuje strasznie tego bólu mam nadzieje ze lekarz ulży Twojemu cierpieniu
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:35   #756
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Witam dziewczynki....
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:42   #757
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

aaa.. zapomniałam Was zapytać? śniło mi się, że mi zęby wypadały.. straszne uczucie.. potemsięczłowiek budzi i zaczyna językiem sprawdzać czy wszytko na swoim miejscu... blleee.. podobno zęby to coś złego - wierzycie w takie rzeczy?

Malinko - a dostałaś jakieś leki w tym szpit? ulżyli ci jakoś?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

cześć Kareninka
przepraszm za głupotę przed chwilą.. to chyba ta pogoda..

Edytowane przez lucky1910
Czas edycji: 2009-10-23 o 13:44
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:44   #758
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
cześć Kareninka
przepraszm za głupotę przed chwilą.. to chyba ta pogoda..
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:44   #759
zaharia
Rozeznanie
 
Avatar zaharia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 567
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki....
witaj mamusko, juz w domciu???
czekamy na zdjecia!!!
__________________
moj swiat, moje szczescie, moj dom, moja przystan:
12.11.09 miriam
22.07.11 giorgio
12.12.12 zoi


zaharia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:45   #760
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
wiem...wiem....
zgapiłam się i dopiero jak wysłałam to się skapowałam!!ale pierdoła ze mnie

napisz jak się czujecie?
i poprosimy o jakieś zdjęcia Andre

Edytowane przez lucky1910
Czas edycji: 2009-10-23 o 13:47
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:47   #761
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 914
GG do pietrusia
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki....
Witaj kochana , jak tam maluszek??

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
aaa.. zapomniałam Was zapytać? śniło mi się, że mi zęby wypadały.. straszne uczucie.. potemsięczłowiek budzi i zaczyna językiem sprawdzać czy wszytko na swoim miejscu... blleee.. podobno zęby to coś złego - wierzycie w takie rzeczy?

..
Ja nie wierze w takie rzeczy, ja bym sie nie przejmowala na Twoim miejscu, to tylko sen

To moj 1000 post teraz jestem zadomowiona
__________________
Moje
17.11.2009
19.06.2012



Aniołek[*]

Edytowane przez pietrusia
Czas edycji: 2009-10-23 o 13:48
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 13:48   #762
minnie
Raczkowanie
 
Avatar minnie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 309
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki....

Witamy świeżo upieczoną Mamusię.
Opowiadaj Kareninko jak tam karmienie, kapanie,nieprzespane noce ,
są?a może Andre to taki mały Aniołeczek?
no i chętnie byśmy poogladały Twojego Małego przystojniaka, jakbyś miała chwilke to prosimy o fotki.
minnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 14:09   #763
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki....
witaj i opowiadaj

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
aaa.. zapomniałam Was zapytać? śniło mi się, że mi zęby wypadały.. straszne uczucie.. potemsięczłowiek budzi i zaczyna językiem sprawdzać czy wszytko na swoim miejscu... blleee.. podobno zęby to coś złego - wierzycie w takie rzeczy?

Malinko - a dostałaś jakieś leki w tym szpit? ulżyli ci jakoś?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

cześć Kareninka
przepraszm za głupotę przed chwilą.. to chyba ta pogoda..
jaka głupota???
Ja tez slyszalam, ze wypadajace zeby, brudna rzeka to cos zlego, ale na szczescie mi juz nieraz takie rzeczy sie snily i sie nie sprawdzilo. To tylko takie glupie gadanie

Kachulka włąsnie na tej scianie jest kilka malych plamek, jak cos chlapło, Tz musi podmalowac i cos by sie przydalo, jakas slomianka czy cos. A dzis ta sciana byla zalana, wszystko wsciekalo, fatalnie to wygladalo i naprawde nie wiem jakim cudem ale wyschlo to chyba jakis cud...bo nei ma sladu...

a Tz mi napisal smsa czy moze wrocic do domu.
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 14:12   #764
Matajkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 28
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Nie było mnie jakis tydzien a tu juz 4 część
I z góry przepraszam za taka nieobecność... ale jestem bez życia...


Gratuluje nowym rozpakowanym mamusią

U mnie ogólnie dobrze... mała jest zdrowiutka i waży 2140g (byłam na USG...

I w końcu zabrałam sie za pakowanie torby...
a mam takie pytanie... widziałam listę i przypomniałam sobie jak któraś pisała mi że mam dac dane, ale juz zapomniałam co i jak...
__________________
Matajkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 14:13   #765
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a Tz mi napisal smsa czy moze wrocic do domu.
Wrócić zawsze może, tylko nieświadom tego co go w domu czeka
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 14:45   #766
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

U Mnie koncówka sprzatania jeszcze tylko podłogi napastowac .Tz poszedł po ciuszki dla małej ,jakis kolega chc e mu dac pio swojej ,zjadłam gołąbka i odpoczywam

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość


Witam dziewczynki....
]
Witaj Kochana ,jak sie czujesz ,jak mały ...opowiadaj szybciutko

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a Tz mi napisal smsa czy moze wrocic do domu.
Ojej biedaczek
__________________

Edytowane przez AsiCcccCA
Czas edycji: 2009-10-23 o 14:46
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:01   #767
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 3 847
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość

Brombi ja poproszę o rezerwację terminu porodu na 3.11 tylko przed południem bo do tego czasu mam nadzieję otworzą moją porodówkę, a we wtorki mój lekarz jest do 14 więc byłoby miło
Czyli Lucky wpisujemy na 3.11 rano

Cytat:
Napisane przez Ravenne Pokaż wiadomość

TO ja składam podanie do naszej pani naczelniczki od porodów o wpisanie mnie na 11. Z góry dziękuję za pozwolenie na poród w tym terminie
Przyjęte i zatwierdzone

Cytat:
Napisane przez gissh Pokaż wiadomość
A teraz się zbieram na wizytę do gin... Oby tym razem wszystko było w porządku bo mam już dosyć tych szyjkowo/cukrzycowo/bakteriowych przebojów... Dla odmiany chciałabym usłyszeć coś dobrego
Trzymam i czekam na relacje

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki....
Witaj Kochana
Już się Ciebie doczekać nie mogłyśmy

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a Tz mi napisal smsa czy moze wrocic do domu.
Nie dość że ściana się Ciebie boi, to jeszcze biednego TŻ terroryzujesz

Koleżanka pojechała, ja się jakoś dziwnie czuję, ale nic mnie nie boli, tylko jakoś mokro mam
No i dobra wiadomość dzisiaj, dzwoniłam do gina, posiew na paciorka wyszedł negatywnie
I nic innego też mi się nie przyplątało
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:06   #768
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Jestesmy od wczoraj nareszcie w domku i wyglada na to, ze malemu podoba sie jego pokoik, bo spal w lozeczku cala noc i teraz caly czas tez spi...

No wiec opowiadam...sam porod przez cc musze powiedziec, ze byl ok...u mnie wyszlo tak, ze akcja poroda wlasciwie zaczela sie przed wiec maly wiedzial dobrze, co sie dzieje Pierwsza dwka znieczulenia miejscowego nie zadziala u mnie jak trzeba wiec dostalam druga i wtedy tez odeszly mi wody wiec czasowo wszystko bylo wlasciwie w godzinie 0... Byam wiec przytomna caly czas, malz byl ze mna, uslyszalam pierwszy krzyk mojego slonka i dostalam go tez od razu do przytulenia...Uczucie niesamowite, ale nie bede opisywala - same niedlugo zobaczycie...
Potem maly spedzil jakis czas z tatusiem, bo ja troche odpoczelam po taj konskiej dawce znieczulenia i kiedy wrocilam do moich mezczyzn uslyszalam o malza "Kochanie, on CHYBA jest glodny bo ssie wszystko co sie da - mnie, moja koszule, swoje raczki..." Przystawilismy maluszka do piersi i okazalo sie, ze moj André to zawodowy ssak pieknie sie przyssal i w ogole polozna byla bardzo zadowolona...przystawiala m go tak caly czas dopoki nie pojawilo sie mleczko
Co by tu jeszcze...szpital jak juz pisalam kiedys byl super, personel fantastyczny, pokoj mielismy piekny (fotki pozniej) i ogolnie mam same mile wspomnienia...Rana po cc wiadomo troche pobolala, ale przeciwbolowo bralam tylko paracetamol wiec spoko... Normalnie juz chodzilam w sobote czyli dzien pozniej...

Teraz o moim sloneczku...otoz musze wam powiedziec, ze moj André to najukochanszy najwspanialszy chlopiec na swiecie... Moglabym siedziec i patrzec na niego godzinami - co tez czynie i TO szczerze mowiac zabiera mi wiekszosc czasu, bo on sam jest bardzo grzeczny i placze tylko kiedy ma powod - bol brzuszka, jest glodny itp. Mamy za soba dwie nieprzespane noce - w tym dzisiejsza, ale nie moge narzekac...


No i ...jestem mama
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"


Edytowane przez karenina19
Czas edycji: 2009-10-23 o 15:08
karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:19   #769
Agusia_a9
Zadomowienie
 
Avatar Agusia_a9
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 462
GG do Agusia_a9
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Jestesmy od wczoraj nareszcie w domku i wyglada na to, ze malemu podoba sie jego pokoik, bo spal w lozeczku cala noc i teraz caly czas tez spi...

No wiec opowiadam...sam porod przez cc musze powiedziec, ze byl ok...u mnie wyszlo tak, ze akcja poroda wlasciwie zaczela sie przed wiec maly wiedzial dobrze, co sie dzieje Pierwsza dwka znieczulenia miejscowego nie zadziala u mnie jak trzeba wiec dostalam druga i wtedy tez odeszly mi wody wiec czasowo wszystko bylo wlasciwie w godzinie 0... Byam wiec przytomna caly czas, malz byl ze mna, uslyszalam pierwszy krzyk mojego slonka i dostalam go tez od razu do przytulenia...Uczucie niesamowite, ale nie bede opisywala - same niedlugo zobaczycie...
Potem maly spedzil jakis czas z tatusiem, bo ja troche odpoczelam po taj konskiej dawce znieczulenia i kiedy wrocilam do moich mezczyzn uslyszalam o malza "Kochanie, on CHYBA jest glodny bo ssie wszystko co sie da - mnie, moja koszule, swoje raczki..." Przystawilismy maluszka do piersi i okazalo sie, ze moj André to zawodowy ssak pieknie sie przyssal i w ogole polozna byla bardzo zadowolona...przystawiala m go tak caly czas dopoki nie pojawilo sie mleczko
Co by tu jeszcze...szpital jak juz pisalam kiedys byl super, personel fantastyczny, pokoj mielismy piekny (fotki pozniej) i ogolnie mam same mile wspomnienia...Rana po cc wiadomo troche pobolala, ale przeciwbolowo bralam tylko paracetamol wiec spoko... Normalnie juz chodzilam w sobote czyli dzien pozniej...

Teraz o moim sloneczku...otoz musze wam powiedziec, ze moj André to najukochanszy najwspanialszy chlopiec na swiecie... Moglabym siedziec i patrzec na niego godzinami - co tez czynie i TO szczerze mowiac zabiera mi wiekszosc czasu, bo on sam jest bardzo grzeczny i placze tylko kiedy ma powod - bol brzuszka, jest glodny itp. Mamy za soba dwie nieprzespane noce - w tym dzisiejsza, ale nie moge narzekac...


No i ...jestem mama

ależ się wzruszylam

Pieknie napisane i.. Ja tez chce miec juz mojego Skarba kolo siebie
__________________


'Uwielbiam ludzi, którzy umieją cieszyć się najbardziej zwykłą chwilą, ludzi którym nie potrzeba zbyt wiele.'

Fifi









Agusia_a9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:25   #770
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 3 847
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Kareninko kochana cieszę się, że wszystko w porządku i że Andree zdrowiutki i taki grzeczny
Ależ Ci zazdroszczę, że już masz ten poród za sobą i że Twój Synuś jest juz z Wami
Jak tylko będziesz mogła, to prosimy o zdjęcie Twojego przystojniaczka
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:34   #771
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Karerinka to dobrze ze mały grzeczniutki i zdrowiutki Oczywiscie czekamy na zdjątka Twojego przystojniaczka
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:36   #772
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Kareninka piękny opis... tylko foteczki by się przydały

Mam dość intymne pytanko - dziwczyny, czy chodzicie jeszcze (o ile chodziłyście wcześniej) do kosmetyczki na depilację bikini woskiem? czy to w dalszym ciągu jest dla Was do wytrzymania i czy nie boicie się, że wywołacie skurcze? czy może na końcówce przestawiyście się na golenie maszynką( choć to chyba wyzwanie=gimnastyka nad lusterkiem)?
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:38   #773
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Tez mam z tym problem
Nie wiem jakie byłby najlepsze rozwiązanie
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:41   #774
belladonna78
Raczkowanie
 
Avatar belladonna78
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 404
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

hej coś długo znowu nie pisałam, a tu takie buty na wątku


Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
MAMUSIE TRZYMACJIE SIE FOTELI, SMS OD MADZIWIKP SZOK:

"MAMY JUZ GRZESIA PRZY SOBIE"


Madzia gratulacje juz Jej pisze smska, bo widze ze z neta dochodza

NO PIĘKNIE MADZIA TO MACIE NAJWIĘKSZĄ NIESPODZIANKĘ W ŻYCIU - ale chyba całkiem udaną, Parka

GRATULUJĘĘĘĘĘ


Cytat:
Napisane przez simpatica Pokaż wiadomość
cześć Mamusie
po pierwsze - macie gorące pozdrowienia od Magdy
byłam na SR i tak siedzimy i słuchamy i się temat nawinął, a położna - a wiecie jaki mieliśmy dziś przypadek na oddziale? (będę rodziła w tym samym szpitalu co Magda) i opowiada o Madzi i o tym jak to miała byc dziewczynka a wyszedł chłopczyk a że chwile przed odjazdem z domu weszłam na wizaż to zdążyłam zobaczyc że Madzia urodziła no i wiedziałam że to o nią chodzi. i postanowiłam ją odwiedzić co prawda nie wiedziałam kogo szukam jak tam wchodziłam ale sie udało i widzielismy z Tż tego malusiego Grzesia i on jest taki słodki powiem Wam, że Magda w ogóle nie wygladała na zmęczoną czy obolałą - ona wprost promieniała z radości a wiec tak oto nieoczekowianie poznałam w cztery oczy i Madzie i jej dzieciątko
Niezła akcja i fajna historia, naprawdę

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość


ech juz mam dosc wszystkiego..
w kazdym razie mamy klopoty z naszym drugim mieszkaniem.. wynajelismy je a ci ludzie uciekli, nie zaplacili rachunkow, sa zniszczenia w mieszkaniu a to co wplacili nie pokrywa nawet niewielkiej czesci zuzycia pradu czy wody wg licznikow..
bylam tam dzisiaj i az sie poplakalam.. tz mowil ze mieszkanie nie wyglada zle ale po przegladzie jestem zalamana..
A to chamy - ale na pewno nie ujdzie im to na sucho!! Jakoś podejrzanie ten chłopak też się zachowuje... mam nadzieję, że szybko znowu wynajmiecie i tym razem będzie to lepszy wybór.

Cytat:
Napisane przez malina81 Pokaż wiadomość
No ciezko mi Brombri- mysle ze na pewno przyspieszy te ciecie- jesli wogole wytrzymam przez weekend.. Boje się wszystkiego- tego ze mi sie tak stalo i ze moge miec problemy z pozbieraniem sie potem po porodzie...W dodatku poczytalam w necie ze babka po rozejsciu spojenia musiala lezec po porodzie przez 2 tygodnie w szpitalu a cala rehabilitacja moze trwac kilka lat.
Biedactwo - kurczę, ja jestem w 31 tc a też mnie baardzo czasami krocze boli, muszę poczytać o tym rozejściu spojenia. Oczywiście nie tak, że chodzić jeszcze nie mogę, ale czasami to płakać mi się chce z bólu... a co będzie potem Mam nadzieję w takim razie, że CC jak najszybciej będziesz miała, biedactwo.


Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Hej

A u mnie dzien do dooopy, dopiero wstalam. Rano z Tz wstalismy, on robil nam sniadanie a ja mu kanapki do pracy. Z kuchni do pokoju mam taka wnęke i Tz robil tam herbate, a prosilam go tyle razy, ze od tego ma stól. I wylal herbate goraca, rozlalo sie to do pokoju, sciana jak w melinie jakas, zaczelo to wszytsko sciekac myslalam, ze go
Ej dajże spokój biedakowi - pewnie teraz cały w stresie - zwłaszcza, że nic nie widać... ja tam wychodzę z założenia, że nie karzę jak ktoś robi coś niespecjalnie, a on na pewno nie chciał... aż mi go szkoda... no i ciebie też - bo szkoda twoich nerwów (pamiętaj, że córcia je też odczuwa)


Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Jestesmy od wczoraj nareszcie w domku i wyglada na to, ze malemu podoba sie jego pokoik, bo spal w lozeczku cala noc i teraz caly czas tez spi...

No wiec opowiadam...sam porod przez cc musze powiedziec, ze byl ok...u mnie wyszlo tak, ze akcja poroda wlasciwie zaczela sie przed wiec maly wiedzial dobrze, co sie dzieje Pierwsza dwka znieczulenia miejscowego nie zadziala u mnie jak trzeba wiec dostalam druga i wtedy tez odeszly mi wody wiec czasowo wszystko bylo wlasciwie w godzinie 0... Byam wiec przytomna caly czas, malz byl ze mna, uslyszalam pierwszy krzyk mojego slonka i dostalam go tez od razu do przytulenia...Uczucie niesamowite, ale nie bede opisywala - same niedlugo zobaczycie...
Potem maly spedzil jakis czas z tatusiem, bo ja troche odpoczelam po taj konskiej dawce znieczulenia i kiedy wrocilam do moich mezczyzn uslyszalam o malza "Kochanie, on CHYBA jest glodny bo ssie wszystko co sie da - mnie, moja koszule, swoje raczki..." Przystawilismy maluszka do piersi i okazalo sie, ze moj André to zawodowy ssak pieknie sie przyssal i w ogole polozna byla bardzo zadowolona...przystawiala m go tak caly czas dopoki nie pojawilo sie mleczko
Co by tu jeszcze...szpital jak juz pisalam kiedys byl super, personel fantastyczny, pokoj mielismy piekny (fotki pozniej) i ogolnie mam same mile wspomnienia...Rana po cc wiadomo troche pobolala, ale przeciwbolowo bralam tylko paracetamol wiec spoko.. Normalnie juz chodzilam w sobote czyli dzien pozniej...

Teraz o moim sloneczku...otoz musze wam powiedziec, ze moj André to najukochanszy najwspanialszy chlopiec na swiecie... Moglabym siedziec i patrzec na niego godzinami - co tez czynie i TO szczerze mowiac zabiera mi wiekszosc czasu, bo on sam jest bardzo grzeczny i placze tylko kiedy ma powod - bol brzuszka, jest glodny itp. Mamy za soba dwie nieprzespane noce - w tym dzisiejsza, ale nie moge narzekac...


No i ...jestem mama
PIĘKNIE NAPISAŁAŚ. Cieszę się, że wszystko u was w porządku - trochę was tam potrzymali... i że jestes taka zakochana w synku, i że on grzeczny, i że fajnie jest To napawa radością i optymizmem


No właśnie, co z Paczką i Sexy body?

A u mnie może być, tak trochę bez zmian... oprócz tego, że synek coraz bardziej się rozpycha i chyba mi wczoraj nabił siniaka (coś mam zaczerwienienie koło pępka) - w pewnym momencie tak sie chyba rozciągnął, że poczułam jakby mi skóra na boki miała się rozejść

POGODA JEST
__________________
NAJSŁODSZY SYNEK ŚWIATA


BARTŁOMIEJ URODZIŁ SIĘ 14.01.10 O 12.12
belladonna78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:44   #775
Ravenne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 327
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Jestesmy od wczoraj nareszcie w domku i wyglada na to, ze malemu podoba sie jego pokoik, bo spal w lozeczku cala noc i teraz caly czas tez spi...

No wiec opowiadam...sam porod przez cc musze powiedziec, ze byl ok...u mnie wyszlo tak, ze akcja poroda wlasciwie zaczela sie przed wiec maly wiedzial dobrze, co sie dzieje Pierwsza dwka znieczulenia miejscowego nie zadziala u mnie jak trzeba wiec dostalam druga i wtedy tez odeszly mi wody wiec czasowo wszystko bylo wlasciwie w godzinie 0... Byam wiec przytomna caly czas, malz byl ze mna, uslyszalam pierwszy krzyk mojego slonka i dostalam go tez od razu do przytulenia...Uczucie niesamowite, ale nie bede opisywala - same niedlugo zobaczycie...
Potem maly spedzil jakis czas z tatusiem, bo ja troche odpoczelam po taj konskiej dawce znieczulenia i kiedy wrocilam do moich mezczyzn uslyszalam o malza "Kochanie, on CHYBA jest glodny bo ssie wszystko co sie da - mnie, moja koszule, swoje raczki..." Przystawilismy maluszka do piersi i okazalo sie, ze moj André to zawodowy ssak pieknie sie przyssal i w ogole polozna byla bardzo zadowolona...przystawiala m go tak caly czas dopoki nie pojawilo sie mleczko
Co by tu jeszcze...szpital jak juz pisalam kiedys byl super, personel fantastyczny, pokoj mielismy piekny (fotki pozniej) i ogolnie mam same mile wspomnienia...Rana po cc wiadomo troche pobolala, ale przeciwbolowo bralam tylko paracetamol wiec spoko... Normalnie juz chodzilam w sobote czyli dzien pozniej...

Teraz o moim sloneczku...otoz musze wam powiedziec, ze moj André to najukochanszy najwspanialszy chlopiec na swiecie... Moglabym siedziec i patrzec na niego godzinami - co tez czynie i TO szczerze mowiac zabiera mi wiekszosc czasu, bo on sam jest bardzo grzeczny i placze tylko kiedy ma powod - bol brzuszka, jest glodny itp. Mamy za soba dwie nieprzespane noce - w tym dzisiejsza, ale nie moge narzekac...


No i ...jestem mama
Jej, aż się wzruszyłam czytając ten opis. Dużo spokoju i zdrówka dla całej Waszej rodzinki I czekamy na fotki małego przystojniaczka
Ravenne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 15:56   #776
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 3 847
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez lucky1910 Pokaż wiadomość
Mam dość intymne pytanko - dziwczyny, czy chodzicie jeszcze (o ile chodziłyście wcześniej) do kosmetyczki na depilację bikini woskiem? czy to w dalszym ciągu jest dla Was do wytrzymania i czy nie boicie się, że wywołacie skurcze? czy może na końcówce przestawiyście się na golenie maszynką( choć to chyba wyzwanie=gimnastyka nad lusterkiem)?
Ja w ciąży w ogóle się nie woskowałam, bo się bałam
Kremu do depilacji też się bałam, bo to chemia, wiec z konieczności podwozie i resztę goliłam. Pomagałam sobie lusterkiem, potem pomagał mi TŻ, ale zazwyczaj ciacham się na ślepo, na szczęście nie zdarzyło mi się zaciąć. Dzisiaj muszę znowu się za to zabrać, bo troszkę zarosłam, a nie chcę żeby mnie położna potem goliła na szybko, wolę sama.

Polazłam na NK, a tam niespodzianka, Katekatee wstawiła zdjęcia Wikiego, ale z niego słodziak
Pewnie, jak Kate znajdzie chwilkę to tu też wrzuci.
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 16:16   #777
AsiCcccCA
Zakorzenienie
 
Avatar AsiCcccCA
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: *... Piekielny Raj*.....
Wiadomości: 5 400
GG do AsiCcccCA
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Tez widziałam Wikiego -słodziaczek


a używała któras kremu ? kurcze nie chce sie golić maszynką bo zaraz odrastaja i owgóle często sie zacinam a woskiem ubieram z bólu .
__________________
AsiCcccCA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 16:35   #778
lucky1910
Rozeznanie
 
Avatar lucky1910
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 748
GG do lucky1910
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

Cytat:
Napisane przez AsiCcccCA Pokaż wiadomość
Tez widziałam Wikiego -słodziaczek


a używała któras kremu ? kurcze nie chce sie golić maszynką bo zaraz odrastaja i owgóle często sie zacinam a woskiem ubieram z bólu .
eee...chemią się smarować? a można w ciąży? jakoś nie jetem przekonana.. a co z trudno dostępnymi miejscami - tam nieda rady kremem...
lucky1910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 16:42   #779
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 328
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

napisalam meska do sexy ale cisza..
oby wszystko bylo dobrze..
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-23, 16:44   #780
zaharia
Rozeznanie
 
Avatar zaharia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 567
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2009, cz. 4-JESIENNO- ZIMOWE ROZDWAJANIE

ja tez widzialam wikiego- cudownosci malenkie

kareninka- piekny opis, ciesze sie, ze wszystko u ciebie ok a maly zdrowy i grzeczny.
kochane wy tymi opisami porodu zachecacie, ze az swojego doczekac nie moge
slonko zazdroszcze ci, ze juz mozesz korzystac z tych cudownych chwil delektuj sie kazda minuta spedzona z tym malym czlowieczkiem
buziaki dla cale waszej trojki

ja chyba sie pokusze na krem do usuniecia zarostu teraz na rynku jest tego mnostwo, sa rowniez specjalne w te intymne miejsca - delikatniejsze

brombi- rzykro mi ale zadnej mussaki ci nie zapodam, poniewaz jak juz wczesniej sie chwalilam "nie gotuje", ale podpytam naszego kucharza (a robi wspaniala) i przesle
z remontem to tylko moje "widzi mi sie", chcialam duza lazienke i jeszcze pokoj "tv" z takim ogromnym ekranem i.....teraz cierpie, oj ja glupia.
__________________
moj swiat, moje szczescie, moj dom, moja przystan:
12.11.09 miriam
22.07.11 giorgio
12.12.12 zoi


zaharia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.