|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Mikusia nie zastanawiaj sie tylko dzwon na policję jesli tylko sytuacja sie powtórzy. I nie oglądaj sie na to,że to brat. Nie zrobisz mu krzywdy tym,a bycmoze wyświadczysz przysługe.
Sama przez to przeszłam,mielismy w domu spory problem z młodszym ode mnie o 3 lata bratem.Zaczęło sie od pyskówek do mnie,do mamy,coraz bardziej wulgarnych i agresywnych. O nic.To wlasnie jego zawsze ktoś "prowokował" ,np. tym,ze przy odkurzaniu przestawił jego buty albo miał po prostu inne zdanie niz on. Pozniej zaczeło się szarpanie, przepychanie. W zeszłym roku kiedy mama zamieszkała z babcią (babcia potrzebuje opieki) sytuacja uległa pogorszeniu.Uderzył mnie kilkakrotnie,za kazdym razem goroziłam,że pojdę na policję,ale mnie wysmiewał.Był bardzo pewnien,ze tego nie zrobię. Kiedyś wrócił w nocy i nie mógł znależc jakiegoś swojego dokumentu (wieczny bałagan w pokoju) ,obudził mnie i zaczał sie awnaturowac. Uderzył mnie kilka razy w głowę,w twarz. Wtedy zadzwoniłam. Policja była po 10 minutach. Oczywiscie przy nich tez mówił,ze to ja go sprowkowalam,ze ja go pobiłam (SIC!). Wysmiali go,sprawa skonczyła się na pouczeniu i uwadze,ze jesli jeszcze raz bedzie zgloszenie wyladuje w areszcie na 48 h. I skonczyło sie bicie. Przez kilka dni rzucał w moja stronę róznymi epitetami,pozniej nie odzywał sie kilka miesiecy. Dzisiaj nie mieszkamy juz razem, kontakt mamy sporadyczny i raczej chłodny. Nie żałuję,ze wezwałma policję. Skoro Twój brat chce,żebyś traktowała go jak brata,niech jak brat się zachowuje. Edit : to nie jest donoszenie na członka rodziny. To jest bronienie samej siebie. Jesli bedzie wiecznie bezkarny nie zmieni sie na lepsze,a napewno na gorsze. I skąd mozesz miec pewnosc, ze kiedy ty sie wyprowadzisz nie znajdzie sobie innej ofiary? Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2009-09-17 o 14:52 |
|
|
|
|
#92 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
Ja kiedyś musiałam donieść na swojego tatę przykro mi było ale nie miałam innego wyjścia do dziś ma żal do mnie i czasami mi to wypomina jednak zrobiłam to dla dobra rodzinny i jego....czy pomogło to? sądzę że tak...zmienił się
|
|
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
|
dziś mój facet mnie pobił... pierwszy raz... popiliśmy sobie ze znajomymi na walce adamka i gołoty. wszystko było ok. pojechał sobie do znajomych dalej pić. dzwoniłam. prosiłam żeby wrócił... wrócił i bardzo się kłóciliśmy... próbuję go tłumaczyć tym że go sprowokowałam.... słowami... obił mi głowę pięściami... zawsze był przeciwny damskim bokserom a teraz sam się nim stał... nie wiem co robić. jestem głupia. mój ojciec tłukł moją matkę jak byłam mała i zamiast spieprzać próbuję go tłumaczyć...
|
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
I co zamierzasz z tym zrobić?
Facet jest agresywny po alkoholu. Może mu być przykro jak wytrzeźwieje. Ale jak wypije nigdy nie bedziesz bezpieczna. Nie powielaj negatwnych schematów swoich rodziców. Czy chcesz mieć takie małżeństwo jakie oni mieli?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
__________________
Motocyklistka ![]() Suzuki GSX 600F "MOTOR" masz pod maską np. samochodu "MOTOCYKL" to coś, co masz pod doopą pokonując w złożeniu winkle, to coś, na czym sam bądź w grupie możesz oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości. |
|
|
|
|
|
#96 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
witam... chciałam wam powiedzieć, że jak obiecałam tak zgłosiłam to na policje... miałyście racje... czuł sie bezkarny.... POlicjanci niezłą trzepaczke mózgu mu zrobili. dostał ostrzeżenie jeśli sie top powtórzy kończą sie jego wakacje...
__________________
"Nie szukaj szczescia w gwiazdach cudzego nieba, kiedy wlasnie wisi Ci nad glowa" 54kg. |
|
|
|
|
#97 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
ale strasznie ciężko jest podjąc taką sytuacje... pomimo ze krzywdzi wyzywa bije... to moj brat... ale stwierdzilam ze dotrzymam obietnicy dla dobra siebie swojej rodziny i dla dobra jego. zeby zobaczyl ze nie jest bezkarny
__________________
"Nie szukaj szczescia w gwiazdach cudzego nieba, kiedy wlasnie wisi Ci nad glowa" 54kg. |
|
|
|
|
#99 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 158
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
W ogóle temat raczej dołujący bo co byś nie zrobiła będzie źle... Ale nie to jest najgorsze, jak sama napisałaś sińce znikną, jednak przemoc psychiczna której on Cię poddaje może mieć na Ciebie negatywny wpływ przez bardzo długi czas a może nawet przez całe życie. Myślę że skoro sama sobie nie radzisz z tą jak dla mnie oczywistą sytuacją to powinnaś skorzystać z pomocy psychologa... ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- Cytat:
![]() Ale dobrze zrobiłaś! ![]() Pozdrawiam |
||
|
|
|
|
#100 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
do autorki: kochana to jest przemoc i to ze on potem jest miły i to ze zwala na ciebie wine ze go sprowokowałas to standardowe zachowania oprawcy.
a skad wiesz ze nie bije swojej dziewczyny? boze nie chce nawet myslec co moze sie stac jak bedzie miał dzieci, zakatuje je bo za głosno płakało i go sprowokowalo? po pierwsze juz teraz idz na policje załuz mu niebieska karte , brat bedzie notowany i wszystkie jego wybryki ale bez twojej zgody policja nic nie zrobi. po drugie udaj sie do osrodka kryzysowego nakieruja cie co mozesz dalej zrobic jak reagowac itp. po trzecie mozecie usiasc wszyscy razem rodzice i brat i ty i powaznie porozmawiac dac mu warunek ze albo sie wyprowadza z domu albo idzie na terapie sie leczyc i byc w tym konsekwentnym. napewno nie mozesz tego tak zostawic skoro twoja mama nie jest na tyle silna to ty musisz byc i to nie jest zdrada a pomoc dla twojego brata . nie chce wykraczac tak daleko w przyszłosc ale byc moze dzieki twoim działaniom teraz zapobiegniesz w przyszłosci tragedii. o nie doczytałam do konca . brawo za działania i odwage !!!!!!
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68 Edytowane przez olunek Czas edycji: 2010-02-11 o 15:27 |
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 158
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
![]() takie usprawiedliwianie to dla mnie dno... Jeśli ktoś nie potrafi nad sobą panować to jest chory i musi się leczyć tyle... Żeby w jakiejś szczególnie ciężkiej sytuacji raz Cię uderzył, po jakimś szczególnie perfidnym docinku z Twojej strony to mogłabym to zrozumieć, ale kilka ciosów to już jest celowe działanie nastawione na wyrządzenie Ci krzywdy... Nie powinnaś tego tolerować... Szczególnie że w Twojej rodzinie była tego typu przemoc... Był przeciwny damskim bokserom... A to dobre, pewnie dlatego że sam taki po prostu jest... Zauważ że komuś grubemu zawsze najgorzej dokucza drugi grubas ![]() Pomyśl o tym !!!---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ---------- Bicie kogoś słabszego zawsze było jest i będzie domeną osób bez charakteru, wrednych i ogólnie nieciekawych. Ktoś kto bije kogoś słabszego a w szczególności kobietę sam jest wystraszonym dupkiem. A tak w ogóle to wydaje mi się że facet który bije dziewczyny, robi to przede wszystkim by zakamuflować swoje kompleksy i wyżyć się na słabszym przeciwniku... Nie wiem czy to prawda ale zwykle mężczyzna znęcający się nad żoną lub siostrą jest słaby fizycznie. Robi to żeby poczuć się facetem, wie że z drugim mężczyzną w walce nie miałby większych szans... To takie moje przemyślenia
|
|
|
|
|
|
#102 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 791
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
|
|
|
|
|
#103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 227
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Tez sie z tym zgadzam.
Moj brat jest starszy ode mnie o 3 lata, i zawsze jak bylismy mali to sie sprzaczalismy drapalismy tylko ze wtedy walka była wyrównana, ja mialam pazury on ciagnal za wlosy, kazde rodzenstwo to przezywa. Niestety po kilku latach to sie zmienia, najgorzej bylo gdy ja mialam z 12,13,14,15 lat on 15,16,17,18 istne piekło. On wtedy zaczynal rosnać, dojrzewac a ja zostałam tą drobną dziewczynką. Ten sam powód zawsze było ze"ja go prowokuje'' gdy wpadal w szał naprawde sie go bałam. Najczesciej bił mnie po głowie, kopał szarpał. Ja niestety nie moglam nic zrobić, jedynie ryczeć i krzyczec potrafiłam, za co mnie sie zawsze obrywało od rodzicow. No tak! Moj braciszek zawsze denerwował się wtedy o dziwo gdy rodzicow w domu nie było, gdy wracali spotykali poryczana w czarnej rozpaczy mnie. Na początku rodzice to na mnie z gębą że ja go prowokuje zebym sie do niego nie odzywala nie zbilzala. Potem w koncu mama zobaczyła scene jak sie wyzywa na mnie to pogrozila mu ze takie cos moze skonczyc sie w kuratorium ![]() Ja wtedy mialam wielka nadzieje ze cos z tym zrobią, wezma go do psychologa, ale tylko na grozbach sie skonczylo. I tak kilka lat co pewien czas stawałam sie workiem treningowym. Nie zebym non stop toczyła z nim walki, kocham go calym sercem i wiekszac chwil spedzonych z nim jest radosna ale jego charakter jest bardzo meczacy na dluzsza mete, jesli cos nie idzie po jego mysli to wpada w szal, jesli nie zgodze sie na cos, nie chce mu czegos pozyczyc to on uwaza ze robie mu na zlosc i leci z piesciami. Mam jeszcze jednego brata 5 lat starszy, ale z nim nigdyy nie mialam takich przebojow. Jest spokojny i nigdy by mnie nie uderzył. Jak jest teraz? ja mam 17 lat on 20, wlasnie poszedl na studia, naprawde odetchnelam z ulga gdy wyjechal, zadnych sprzeczek. Tesknie za nim ale jesli przyjedzie to dluzej niz tydzien juz nie moge z nim wytrzymac. Mysle ze juz oboje wyszlismy z tego wieku dojrzewania. jednak boje sie o jego przyszłą partnerkę, jesli raz na nia reke podniesie to juz nie przestanie. A nie uwierzycie, on jest od dziecka wielkim kobieciarzem, dziewczyny go uwielbiaja i non stop z kims sie umawia, ma wielkie ego. Jest totalnie inny wsrod swoich kolezanek. Smutne, bo gdy wracal do domu z ekstra wyluzowanego przyjaciela robil sie damski bokser ktory klocil sie z wlasna mama. |
|
|
|
|
#104 |
|
BAN stały
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Jaki idiota...psychopata i w ogóle do psychiatryka z nim.Co on sobie myśli, zachwowuje sie jakby miał menopauze czy okres, i zaczyna Cie bić za nic..co on sobie wyobraża...to nie ludzie,..
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
. |
|
|
|
|
|
#106 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 342
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
powodzenia!!!
|
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 227
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
Bo gdy ja krzyczalam wpadalam ze strachu w histerie i prosilam o pomoc rodzicow, on sie juz usmiechal i siedzial spokojnie przed TV, czy kompputerem. Nie zapomne jednej sceny jak patrzyl sie na mnie szalenczym wzrokiem, myslalam ze mnie zabije wtedy ![]() Było mineło. |
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Przeczytałam cały wątek- jestes fajną kobietką
i absolutnie nie dawaj sobie wmówić,że jestes gorsza. Nie ma to sensu. Zgłaszaj, jak najbardziej, mam nadzieję, że będziesz konsekwentna.I pamiętaj, że absolutnie nic nie usprawiedliwia takiej przemocy- nawet jeśli napyskowałabyś mu tak, żeby chłopinie w pięty poszło, nie ma on żadnego prawa, żeby Cię uderzyć. Żadnego. Powodzenia! |
|
|
|
|
#109 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Cytat:
Pamiętasz jak ojciec tłukł matkę? Odpamiętuj to za każdym razem gdy przyjdzie Ci do głowy zostać z Twoim obecnym facetem. Nie warto...Naprawdę nie warto.... Wiem,że łatwo jest pisać i odradzać...jednak zwiewaj....
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
. |
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
Znam rodzinę w której rozegrał się istny dramat. Mężczyzna bił rzadko, za to przemoc psychiczna, wyzwiska i obelgi to było nie do zniesienia. Pewnego razu dostał szału i wyżył się na całej rodzinie. Doszło do duszenia, ciężkiego urazu głowy(właśnie od bicia pięciami po głowie) i użycia przez jedną z ofiar noża. Późniejszy widok zakrwawionych ścian nadawał się do horroru. |
|
|
|
|
#111 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: jelenia góra
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Mój bat damski bokser??:(
przestań się nawet zastanawiać dziewczyno
![]() daj spokój. jedyne co możesz zrobić dzwoniąc na policje to przywrócić frajera do porządku.
__________________
od 14 czerwca 2012 - dieta od sierpnia 2012 - na ratunek resztkom kondycji i pozostałościom po świetnym zdrowiu 95kg - 71 kg - 67kg cel: 60kg don't want nothing less cause i’m sure you’re the best.. ![]() 11.07.13r.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.







przykro mi było ale nie miałam innego wyjścia do dziś ma żal do mnie i czasami mi to wypomina








nie wierzę, że można dać się lać własnemu bratu..
.

i absolutnie nie dawaj sobie wmówić,że jestes gorsza. Nie ma to sensu. Zgłaszaj, jak najbardziej, mam nadzieję, że będziesz konsekwentna.

