CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. V

[your Angel]

Wymiataczki, powiem Wam tak.

Przyjechała mama do mnie i do dziadka - pomóc z gotowaniem i takie tam. Kończy i już się zbiera do wyjścia. Nagle ni stąd ni zowąd rozbolała mnie głowa - taki ostry ból ciśnieniowy. Poszłam po przyrząd do mierzenia ciśnienia, ale wynik był tak dziwnie niski, że dwa razy sprawdziłam mamę. I nagle za oknem słyszymy huk, wybuch bomby, zbitą szybę i miażdżoną karoserię. Mama podlatuje do okna i krzyczy że ktoś skasował nam samochód zaparkowany pod domem. Na bosaka i w podkoszulku wybiegam z bloku, za mną sąsiad który właśnie palił fajkę na klatce. Zbita szyba i plastki są wszędzie, samochód wygląda jak na filmach sensacyjnych, siłą odrzutu przeleciał kilka metrów na przodu i na wysoki krawężnik. Biegnę po tym mokrym asfalcie, szkle i wszystkim i mam wrażenie, że mi się śni. Szok szok i jeszcze raz szok.

Pijani sprawcy przejechali kawałek do przodu i uciekli po jakichś chaszczach. Nie widziałam ich, ale przysięgam że zabiłabym gołymi rękami.

Mój ojciec dojeżdża daleko do pracy i nasz kochany samochód był dosłownie narzędziem pracy. To najmniejszy problem. Na jutro dostanie mojego Poloneza a potem zastępczy - jakieś Cienko Cienko.
Ale jak sobie pomyślę, że gdyby nie ta zabawa z mierzeniem ciśnienia to w środku byłaby moja mama A samochód od strony kierowcy jest tak oklepany że chyba nie ma czego ratować. Takie nieszczęścia nas prześladują

Policjanci zebrali wszystkie dowody, odciski palców, analizę zapachową (całe auto śmierdziało alkoholem) i pewnie pobawią się jeszcze z DNA z butelek po piwie z auta. Byli świadkowie, wszystko powierdzili. Na zajście zjechało mnóstwo policjantów, część bliskich znajomych mamy, potem straż pożarna i w ogóle kosmos jakiś.
Można tylko dziękować bogu, że nikomu nic się nie stało.

Cała się trzęsę i nie mam pomysłu czym się naćpać żeby dojść do siebie

No dacie wiarę żeby takie wydarzenia dosłownie tydzień po tygodniu?

Moja koleżanka sąsiadka zeszła na dół i tylko patrzała na mnie wielkimi oczami. Powiedziała że ona już nie wie co ma mi mówić...

[tharoon]

Aniele trzym się jakoś

[sasia73]

Napisane przez winter76

a ja szukając fajnego przepisu na sałatkę znalazłam taką idealną dla Sasi KLIK

Lubię bób. Bałdzo, bałdzo.
Lelawą morwę mniej.
A Cocona najbardziej.

Winterko, daj znać, czy Coconik Ci się podoba; ciekawam

Contax- ziele kolumbijskie?
Tako - , myśl jest zalążkiem czynu. Skoro postanowiłaś, niech stanie się tak, jak chcesz
Składaczku - Wega słodziuch




edit: Aniele

[Katty_p13]

Anielico ale afera trzymaj się cieplutko - znakiem Ktoś nad wami czuwa

[your Angel]

Kochani,

No właśnie. Ja od zawsze mam jakiś taki wewnętrzny radar dający sygnał przed niebezpieczeństwem. Ale ten ciśnieniomierz był babciny. Może ze dwa razy w życiu sobie mierzyłam ciśnienie i pomyśleć, że akurat nabrałam na to ochoty w tym momencie Żeby było ciekawiej właśnie padła bateria dokładnie w momencie gdy nastąpił huk.

Dobra, nie chcę już nawet o tym myśleć, bo mam wrażenie że mi odbija
Łeb mi pęka.

Narzekałam na niskie ciśnienie. Teraz już takiego nie mam

[Fenris]

Ja tylko na chwilkę, nadrobiłam i...

Winter - gratuluję kolorowej bielizny I te kuleczki z kokosowymi wiórkami
Magdulenko - pizza wygląda pysznie, a akuratnio głodna jestem. Nic nie zostało?
I spaghetti Córki też bym wszamała, nigdy nie jadłam takiego warzywnego.

I w ogóle głodna przez Was jestem

A co do zwierząt Rudzielec w liściach wymiata.

Naoglądałam się przez weekend filmów, jeden Farmhouse masakrycznie dziadowski, starli babie kolana tarką, musiałam się ukryć pod kocem. Masakra.

Dobrej nocy Wszystkim.

Edit:
Angel - Ja też nie wiem co mam napisać... Współczuję.

[tharoon]

Miłego dnia.

[Fenris]

Ja chcę do łóżka!!! Ciemno i pada i w ogóle.

Miłego dnia.

[joasiak1]

Aniele,

Powitać w nowym czasie... Czemu tylko ten nowy czas jest tak samo krótki i niewyspany jak stary?

Czuję się jak w tej emotce i zamierzam dziś udawać, że mnie nie ma

A wszystkim życzę miłego, nieotorbionego dnia

[Dorota-Coco]

Dzien dobry.

I znowu zwisaja mi farflocce z twarzy (Atredermik)
Dzisiaj sie lenie.
To znaczy - sprzatam, ogaraniam, ukladam, odwiedzam ukochane urzedy, gotuje, zdejmujemy dziecinie mojej aparat z zebiskow, zakladamy insze druty w to miejsce, wymieniam oponki itepe

Milego tygodnia

[taka taka]

Aniele
szczęście w nieszczęściu
dobrze, że nic gorszego się nie stało
a tych pijanych bandytów jak bym dopadła ....

Coco, ale lenistwo
przeczytałam, że się lenisz i Ci pozazdrościłam, ale jak doczytałam jaki masz plan na dziś, to ja już wolę pracować
nie lubię takich dni organizacyjnych, a urzędy


no to jadę na budowę do Otwocka
lubię tam jeździć, bo jest daleko
czy ja już pisałam, że lubię prowadzić ?

[winter76]

Napisane przez your Angel

Kochani,

No właśnie. Ja od zawsze mam jakiś taki wewnętrzny radar dający sygnał przed niebezpieczeństwem. Ale ten ciśnieniomierz był babciny. Może ze dwa razy w życiu sobie mierzyłam ciśnienie i pomyśleć, że akurat nabrałam na to ochoty w tym momencie Żeby było ciekawiej właśnie padła bateria dokładnie w momencie gdy nastąpił huk.

Dobra, nie chcę już nawet o tym myśleć, bo mam wrażenie że mi odbija
Łeb mi pęka.

Narzekałam na niskie ciśnienie. Teraz już takiego nie mam

może Babcia czuwa nad Wami


A ja mam dołek-ja chora,dziecko też,idę z nim do lekarza.Od jutra pewnie będę z nim siedzieć na zwolnieniu,bo wygląda mi to na zapalenie oskrzeli.

[Contax]

Angel ale afera grunt, że Wam się nic nie stało ale takim pijanym łepkom zabierałabym dożywotno prawo jazdy


Sasik,

Winterko,

Napisane przez Dorota-Coco

I znowu zwisaja mi farflocce z twarzy (Atredermik)

Niebawem i ja dołączę do szacownego liniejącego grona
Zaczynam w niedzielę, bo w sobotę mam jeszcze wielkie wyjście i muszę jakoś wyglądać

Dzisiaj sie lenie.
To znaczy - sprzatam, ogaraniam, ukladam, odwiedzam ukochane urzedy, gotuje, zdejmujemy dziecinie mojej aparat z zebiskow, zakladamy insze druty w to miejsce, wymieniam oponki itepe

Ładne mi lenienie

[Fenris]

Napisane przez winter76

A ja mam dołek-ja chora,dziecko też,idę z nim do lekarza.Od jutra pewnie będę z nim siedzieć na zwolnieniu,bo wygląda mi to na zapalenie oskrzeli.

A ja miałam zapalenie oskrzeli, myślałam, że nie wyleczyłam, a to astma - nawrót.
W piątek zresztą będę miała potwierdzenie.
Współczuję choroby dziecka.

[magdulenka]

Witajcie poniedziałkowo....



Aniele - niesamowite przeżycie - współczuję
takich to tylko


Winterko,


Moja kaleka rozwaliła sobie wczoraj głowę na oparciu fotela
na szczęście tylko malutki guz i drobne rozcięcie
ale ryku było....
i strachu też sporo

Może dziś będzie spokojniej


Miłego dnia!

[czarnazuzia1]

Boszzz Dagus ,to jakis koszmar


wszystkim potrzebujacym duzym i malym

Doroto Nouba korektor jest rewelacyjny tylko tyle powiem i podziekuje raz jeszcze

[tymena]

Napisane przez Kota

Zwracam sie do Gdańszczanek- chodzi mi o planowane spotkanie z Justyną - ona bardzo ma chęć zobaczyć się- stanęło na tym, że pasowałby najbardziej wtorek? W Baltyckiej, oczywista?
Chciałabym przekazać jej jakieś wieści, jak zadzwoni, bo od netu jest odcięta.

Ja niestety we wtorek nie dojadę


Angel, co za historia, słów brak przesyłam Ci głasie Oj czuwa Babcia nad Wami


Miłego poniedziałku

[winter76]

Co do spotkania to mnie się wszystko poprzestawiało i nie dam rady być.

[czarnazuzia1]

dojrzalam zdjecie cudnego rudzielca Metaxowego w lisciach

[Contax]

Teresko, pikny co nie tylko zadek mu trochę przerysowało

[malekssandra]

Nie nadrobię wszystkiego - pozdrawiam wzystkich na raz i każdego z osobna

W sprawie spotkania we wtorek - mogłabym się zjawić dopiero po 19.00

Endżi - historia jak z filmu - dobrze że nikomu nic sie nie stało

Kattarino

Winterko, dużo zdrowia dla Ciebie i synka nie dawaj się choróbsku

Aaa i zauważyłam jeszcze bardzo niewyjściowe torby na głowie w avku Winterki i BigMamy - uprasza się o zdjęcie toreb z głów - w przeciwnym wypadku użyję miotacza ognia - coś one takie szare i wyglądają mi na papierowe

Passero gratuluję wymiatających snów

I jeszcze widziałam tu tyle dobroci jedzeniowych, wszystko wyglądało tak apetycznie że achh....

[Katty_p13]

Macham w przelocie zaległości w pracy jakoś się odłożyły zamiast rozwiązać i czekały milcząco na mnie .......

[Margot45]

Angel, o matko, jak dobrze, ze nikomu z Was nic się nie stało samochodu szkoda, ale to tylko przedmiot.

Gdzie macie ten program, w którym z człowieka wychodzi Toshiro Mifune? Ja tez kcem
Głodna jestem, idę wciągnąć jakies śniadanie

A w ogóle witam wszystkich poniedziałkowo

[BigMama]

Angelu -
nie wiem, co napisać,
to są "znaki"



Ponieważ zła Winterka "ukradła" mi avek, to musiałam swój zmienić ,
a taki był ślyczny i adekwatny

w związku z "otorbieniem" przybyło mi dwa kilo

Korektor nouba, powiadacie ?
vanitas vanitatum et omnia vanitas


zemdlawszy oddalam się w rejony pracowe


nie ogarniam życia, nie ogarniam ...


Aha - nie wiem czy to pisałam Winterro,
ale mnie ponoć babcia wyleczyła z uporczywych zapaleń oskrzeli syropem z aloesu własnej roboty

[Nasturcja-Pospolita]

nadal pomieszkuje w toalecie
dzielnie dzielimy z kotem podgrzewany kawalek przyjaznej podlogi
jutro przyjda mnie podlaczyc do sztucznej strawy w plynie

zycie, pomimo wszystko jest piekne

Nie wydalam ani grosza
nie mam sily ani checi ( mam nadzieje, ze to stan przejsciowy )
zakupy czyni malzonek i jest to punkt programu pelen niespodzianek, dla mnie

ziemniakow mamy na dwa miesiace
chleba i masla wcale
za to frykasow najrozniejszych pelna lodowka
viva la samiec


Zdrowiejta Pieknoty Pachnace i pociechy owych pieknot
na duszy i ciele

Janiele

odnotowalam obecnosc jesiennego kota i jesiennej Wegi ( ach ta melancholia we zwroku )

ostawiam Wam luksusowa nowosc w postaci pol kota-pol zwierza
kazdy miec takiego moze ( bagatela 125 000 NOK ), tylko po co

[Katty_p13]

Kffiatuszku kochany mam nadzieję, ze kot-a zachował się szarmancko odstąpując nieco pola

Frykasuj się - po co Ci chleb i masło ?? niech Cię nawodnią o naelektrolitują odpowiednio

I ogólne dla wszystkich chorujących od tej co-to-nie-choruje

[tymena]

Nasturcjo, daj sobie podłaczyć co tam trzeba i zdrowiej szybko


Okulary będę nosić

[Margot45]

Napisane przez tymena

Okulary będę nosić

Witaj w klubie dobrze dobrane okulary dodają uroku a jak nie będziesz mogła ścierpieć własnego widoku w tej ozdobie, zawsze pozostają szkła kontaktowe.

[Nasturcja-Pospolita]

Napisane przez tymena

Okulary będę nosić

poka-poka

tez nosze
( w domu i w torebce )

Kasiu, kupowanie oprawek to wielka frajda jest




dziekuje za zyczenia
postanowilam jednak jeszcze pochorowac, zwlaszcza jak mi mozg i cialo wroci do formy
o wtedy to bede chorowac, obloznie

[BigMama]

Napisane przez tymena

Okulary będę nosić

nooo .... ja też noszę (jak pamiętam)

Napisane przez Margot45

a jak nie będziesz mogła ścierpieć własnego widoku w tej ozdobie, zawsze pozostają szkła kontaktowe.

...albo mozna zdjąć i wtedy się nie widzisz