Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-26, 16:17   #4921
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez agnieszka1980 Pokaż wiadomość
nie zakładaj od razu najgorszego,moze to przez te hormony tak się wszystko rozregulowałoda j nam znać jak już wrócisz

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------


Kurczę co to za złe fatum nas tu nawiedziło. Farminka mam nadzieję,że wszystko będzie okja bym na Twoim miejscu poszła do innego lekarza to skonsultować. Czemu Ci lekarze nic nie mówią tylko,że w razie krwawienia trzeba się zgłosić do szpitala,paranoja. Podstawa dobrze przebiegającej ciazy jest dobry lekarz,takie jest moje zdanie. Trzymaj sie cieplutko:kciuki :
Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Powiedział,że to może być wynikiem torbieli (ale na usg żadnej nie było) albo zrostów jakichś,no ale skąd miałabym mieć zrosty? Czy to się bierze bez powodu,ot tak?
Ja nie mam pojęcia skad to sie moze brać ale kotuś idź do innego lekarza, sonsultuj to, będziesz spokojniejsza, a może ten co u niego byłas jakiś niekompetentny i tylko niepotrzebnie Cię nastraszył!!! Ja do takich tez trafiałam nie martw się
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 16:26   #4922
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja właśnie wróciłam od lekarza i niestety wygląda na to,że czarna seria na tym wątku trwa Okazało się,że mam macicę przesuniętą w lewo.Czy któraś z Was tak miała? Bo lekarz za wiele mi nie powiedział,ale wyglądał na zmartwionego i nie była to na pewno dobra wiadomość.W razie krwawienia mam się od razu zgłaszać do szpitala.No i ogólnie chyba trzeba się nastawić,że może być różnie ;( Nie mogę dojść do siebie,strasznie mi smutno... ;(
Poszperałam trochę po necie i znalazłam coś takiego:

Witam , niedawno dowiedzialam sie podczas badania ze mam przesunieta macice , byl to dla mnie szok . Lekarz twierdzi ze to z podnoszenie ciezkich rzeczy , daje mi jakie slekarstwa nie powiedzial mi dokladnie co z tym robic. Dodam ze odczuwam silne bole brzucha podczas pdonoszenia czegos lub po ciezkim dniu. Bede miala problem z zajsciem w ciaze i porodem . Nie wiem co robic , czy sa jakies metody leczenia takiego schorzenia i jak one wygladaja . Prosze o pomoc i z gory dziekuje za informacje. Mam 23 lata nie rodzilam dzieci i mowa byla tylko o pochyleniu macicy w bok pozdrawiam

Odp.
Jest Pani zdrowa. Ktoś ma długie nogi a ktoś krótkie, ktoś jest blondynka a ktoś brunetką, ktoś jest wysoki a ktoś niski, ktoś ma macice w przodopochyleniu , ktoś w tylopochyleniu a jeszcze u innej kobiety jest ona zrotowana na prawo lub lewo. To po prostu taka uroda. Nie ma to żadnego znaczenia medycznego. Pozdrawiam.

Mam nadzieję, że trochę Cię to pocieszyło ale ja skonsultowała bym to z innym lekarzem

Edytowane przez Maja82
Czas edycji: 2009-10-26 o 16:32
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 16:37   #4923
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Maja82 dzięki za informację Zastanawia mnie to,że przy wcześniejszych badaniach nigdy mi żaden lekarz nie wykrył tego,również ten,gdy byłam u niego przed ciążą.Ja też troszkę poszperałam i znalazłam,że w takim przypadku może byc problem z: zajściem w ciążę,utrzymaniem jej i porodem (zalecana cesarka). Może lekarz nie powiedział nic konkretnie,bo nic nie jest przesądzone,może uda mi się utrzymać ciążę... Dzisiaj byłam na becie,zobaczymy czy jej wyniki wyjdzie ok.Może to ciąża pozamaciczna? Sama już nie wiem...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 16:55   #4924
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Maja82 dzięki za informację Zastanawia mnie to,że przy wcześniejszych badaniach nigdy mi żaden lekarz nie wykrył tego,również ten,gdy byłam u niego przed ciążą.Ja też troszkę poszperałam i znalazłam,że w takim przypadku może byc problem z: zajściem w ciążę,utrzymaniem jej i porodem (zalecana cesarka). Może lekarz nie powiedział nic konkretnie,bo nic nie jest przesądzone,może uda mi się utrzymać ciążę... Dzisiaj byłam na becie,zobaczymy czy jej wyniki wyjdzie ok.Może to ciąża pozamaciczna? Sama już nie wiem...
To troche dziwne, że wcześniej tego nie zauważył. Może warto iść do innego. Kiedy będziesz miała wynik bety? Nie zamartwiaj się to niczego nie zmieni, nie możesz myśłec negatywnie, trzeba wierzyć, że będzie dobrze i za to mocno
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:03   #4925
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Wyniki bety mam mieć jutro.W przyszły wtorek kolejna wizyta i skierowanie na inne badania.Zobaczymy co powie tym razem,a jak będę mieć obawy dalej to poszukam innego lekarza.A na usg powiedział,że ok.14 listopada,bo wcześniej nie ma sensu podobno...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:10   #4926
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Wyniki bety mam mieć jutro.W przyszły wtorek kolejna wizyta i skierowanie na inne badania.Zobaczymy co powie tym razem,a jak będę mieć obawy dalej to poszukam innego lekarza.A na usg powiedział,że ok.14 listopada,bo wcześniej nie ma sensu podobno...
Nie bardzo rozumiem dlaczego nie ma sensu robić usg przed 14. 11 mój gin twierdzi, że na usg można zobaczyć zarodek już 5 dni po terminie @
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:16   #4927
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Też mnie to zdziwiło,bo ja zaczęłam dzisiaj 6 tydzień.Jeśli nie zarodek to chociaż pęcherzyk powinien być widoczny... Chyba poszukam innego lekarza.Ale nie wiem czy trafię na dobrego akurat Ten akurat miał dobre opinie,a nawet nie policzył który to tydzień,myślał,że jestem jeszcze przed terminem @ (a ostatnio miałam 21.09).Dziwne.
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:18   #4928
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Wyniki bety mam mieć jutro.W przyszły wtorek kolejna wizyta i skierowanie na inne badania.Zobaczymy co powie tym razem,a jak będę mieć obawy dalej to poszukam innego lekarza.A na usg powiedział,że ok.14 listopada,bo wcześniej nie ma sensu podobno...
ja nie miałam robionego usg do 12 tyg i załuje ze nie poprosiłąm o wcześniejsze, teraz jakby tylko udało mi się zajsć w ciąze to zaraz będe prosić o skierowanie, w szóstym juz bije serduszko i wogóle -poproś jednak o to usg
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:24   #4929
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Chyba poproszę,ale innego lekarza,bo tak będę musiała zapłacić słono za to usg,a jak lekarz twierdzi,że nie będzie widać to może on faktycznie nie zobaczy
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:28   #4930
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

To jest bardzo dziwne, czy on nie potrafi liczyć, czy był naćpany jak u niego byłaś. Przepraszam za słowa ale się zbulwersowałam. Mi w pierwszej ciąży od razu policzył który to tydzień i podał termin porodu. Ja bym szukała innego lekarza prowadzącego lub przynajmniej poszła bym na konsultacje. Chodzisz prywatnie czy na NFZ?
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:33   #4931
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Chyba poproszę,ale innego lekarza,bo tak będę musiała zapłacić słono za to usg,a jak lekarz twierdzi,że nie będzie widać to może on faktycznie nie zobaczy
Farminka zmień lekarza bo ten naprawę był chyba "naćpany"!!!ja też jak byłm w pierwszej ciąży to miałam usg robione już na pierwszej wizycie,jak tylko mu powiedzialam że spóźnia mi się okres i tes wyszedł pozytywny. Zaraz mnie zbadał,podał termin,załozył kartę a ten Twój to jakoś tak dziwnie do Ciebie podszedł???i może niepotrzebnie Cię zestresowała skąd Ty jesteś?może któraś Ci poleci dobrego lekaarza
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:37   #4932
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Prywatnie byłam,ale ten lekarz przyjmuje też na NFZ i na taką wizytę mam przyjść żeby dostać skierowanie na wszystkie badania,bo prywatnie wyniosłyby mnie ponad 300zł.A jestem z Krakowa,więc jeśli ktoś zna naprawdę dobrego ginekologa to bardzo proszę o pomoc
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:42   #4933
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

cały problem z usg jest taki ze wielu ginekologów nie chce wysyłac bardzo wczesnie na usg zeby nic nie naruszyc i nie zaszkodzic maleństwu, z nfz to wogóle dopiero w 12 tyg wysyłaja, powiem szczerze że nie przeszkadzało mi to ale teraz bym naciskała na usg wczesniej
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:45   #4934
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Byłaś prywatnie, płacilaś mu kasę a on Cię tak potraktował dla mnie był by skreślony! Nie rozumiem tez dlaczego kazał ci przyjść na NFZ po skierowanie na badania?! Ja jak chodziłam prywatnie do lekarza który tez przyjmuje na NFZ to na prywatnej wizycie dawał skierowanie na gratisowe badania. Brałam ze sobą książeczke zdrowia i w niej wypisywał skierowania. Płaciłam za wizytę a reszta była jakbym chodziła na NFZ. Co do innego lekarza niestety nie pomogę, mieszkam w pomorskim
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:50   #4935
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

aa2 a normalne badanie ginekologiczne nie narusza? Bo to chyba na tej samej zasadzie.A nawet ono wydaje mi się bardziej inwazyjne.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Maja82 powiedział,że teraz nie może mi dać skierowania,muszę przyjść następnym razem.Nie wiem jak to działa w tej przychodni,ale na brak klientek nie narzekają,więc dla zapełnienia grafiku na pewno to nie było.
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 17:57   #4936
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Prywatnie byłam,ale ten lekarz przyjmuje też na NFZ i na taką wizytę mam przyjść żeby dostać skierowanie na wszystkie badania,bo prywatnie wyniosłyby mnie ponad 300zł.A jestem z Krakowa,więc jeśli ktoś zna naprawdę dobrego ginekologa to bardzo proszę o pomoc
No ja jestem ze śląska to też nie mogę pomóc ale może ktoś się znajdzie
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:00   #4937
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
aa2 a normalne badanie ginekologiczne nie narusza? Bo to chyba na tej samej zasadzie.A nawet ono wydaje mi się bardziej inwazyjne.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------
.
jeżeli chodzi o badania ginekologiczne to u mnie wszyscy są tak badani i nie wiem nic na ten temat żeby było niebezpieczne(z miłą chęcią poczytałabym cos na ten temat), natomiast co do usg to właśnie spotkałam się z takimi opiniami lekarzy( coś na temat promieniowania też wspominają ,ale to chyba trzeba by było zaglębic się bardziej) dlatego napisałam co wiem -co nie znaczy że uważam to dobre, na dzień dzisiejszy jak słyszę usg mam dreszcze, ale jak tylko uda zajść mi się w ciąże tood razu je zrobie i nie bede słuchac co ma do powiedzenia na ten tem lekarz nie chce czekac prawie 4 misiace zeby usłyszeć że poroniłam...
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:06   #4938
Maja82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 71
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Jak na mój gust na NFZ nie robią usg ze względu na kasę mi nawet trzeciego nie zrobili Badanie ginekologiczne jest bardziej inwazyjne bo mi się zdarzało po nim krwawić i ponoć jest to normałne a po usg nic się nie działo.
Skoro przychodnia w krórej byłaś ma dobrą opinię to jest tym bardziej zastanawiające, że lekarz miał takie podejście, może miał zły dzień..... sama nie wiem próbuję to sobie jakoś wytłumaczyć moja siostra jak poszła do gina to ten całą wizyte dłubał sobie w paznokcjach
Maja82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:13   #4939
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Wyniki bety mam mieć jutro.W przyszły wtorek kolejna wizyta i skierowanie na inne badania.Zobaczymy co powie tym razem,a jak będę mieć obawy dalej to poszukam innego lekarza.A na usg powiedział,że ok.14 listopada,bo wcześniej nie ma sensu podobno...
Farminko nie martw się na zapas, nie wiem jak to jest z tymi skrętami macicy ale wydaje mi się że już wcześniej by Ci powiedział jak byś miała coś takiego. Co do badań ja byłam prywatnie, trafiłam na boską kobietę gin. (nigdy nie byłam u takiego wspaniałego lekarza gin) policzyła tyg, wyznaczyła dzień porodu, wszystko, wszystko powiedziała. Byłam prywatnie, wiem że ona też przyjmowała państwowo, ale nie wiem jeszcze gdzie a usg warto zrobić już od 6 tyg. bije serduszko i widać już fasolinkę. Idz do innego to pewne, po za tym na uzg będzie dokładnie widać ułożenie macicy, masz może jakieś starsze badanie, taam w opisie jest na początku opisane lewy jajnik wyiar... prawy jajnik wymiar... macica w przodo czy tyło czy jakimś tam zgięciu. Popatrz jeśli masz to wtedy się uspokoisz.
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:14   #4940
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

farminka
ja tez znalazlam na necie sporo uspakajajacych informacji, ale tak jak dziewczyny sadze, ze konieczna jest konsultacja diagnozy u dobrego gina. mam kilka kolezanek - mamus z Karkowa, jesli chcesz to zapytam kogo polecaja do ciazy
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:21   #4941
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Farminko nie martw się na zapas, nie wiem jak to jest z tymi skrętami macicy ale wydaje mi się że już wcześniej by Ci powiedział jak byś miała coś takiego. Co do badań ja byłam prywatnie, trafiłam na boską kobietę gin. (nigdy nie byłam u takiego wspaniałego lekarza gin) policzyła tyg, wyznaczyła dzień porodu, wszystko, wszystko powiedziała. Byłam prywatnie, wiem że ona też przyjmowała państwowo, ale nie wiem jeszcze gdzie a usg warto zrobić już od 6 tyg. bije serduszko i widać już fasolinkę. Idz do innego to pewne, po za tym na uzg będzie dokładnie widać ułożenie macicy, masz może jakieś starsze badanie, taam w opisie jest na początku opisane lewy jajnik wyiar... prawy jajnik wymiar... macica w przodo czy tyło czy jakimś tam zgięciu. Popatrz jeśli masz to wtedy się uspokoisz.
Dokładnie,zgadzam się z Latkoo
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:22   #4942
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Jak czytam o tych lekarzach przez których cierpicie to mi normalnie gul skacze! Muszę coś wam napisać, bo mnie na tą wiadomość to krew zalała kilkakrotnie, a w sercu wielka burza. A więc dowiedziałam się, że znajoma jest w ciąży (drugiej, bo już jedną córeczkę ma a chciała jeszcze jedno) - szczęśliwa. Bicie serduszka, ciągle rosło i rozwijało się idealnie do czasu, aż nie zemdlała w pracy. Pogotowie ją zabrało, wiedząc że jest w ciąży w 4 chyba miesiącu. Badania .... i tu koszmar się zaczyna, bo okazało się że bejbika już od dawna nie ma, a zemdlała bo proces gnicia był daleko posunięty. Jakie było zdziwienie rodziny, bo 3 dni wcześniej była u ginekologa (dodam dobrej koleżanki) i było ok urosło i przybyło.... Więc jak to możliwe? Lekarz w szpitalu powiedział, że dziecko dawno nie żyje i to od dłuższego czasu.
Ja sobie nie mogłam dać rady jak to usłyszałam, bo po pierwsze była to zaufana i dobra ginekolog, a tu taki numer.A po drugie dlaczego nie poinformowała, że dziecka nie ma?
Tak więc jeśli macie jakieś ale do swoich prowadzących to ich zmieńcie, zwłaszcza gdy nie zlecają badań ani nie robią usg.
Koleżanka długo dochodziła do siebie, a teraz urodziła bejbika i zmieniła ginekologa.
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:23   #4943
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Widzę, że powstała już druga część naszego wąteczku to teraz nabijamy posty do 5000 i się przenosimy

Mnie dziś mniej mdli, co jest miłą odmianą
kupiłam sobie w końcu witaminy: 19 witamin w tym kwas foliowy (tabletki na czas ciąży i karmienia piersią). ale zobaczymy czy mi czegoś innego nie przepiszą.
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:31   #4944
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 315
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

A ja tak z innej beczki..
Wyobraźcie sobie że szukam pokoju z Tż na sylwestra w górach i taka lipa ze koniec. Wszystko zajęte albo masakrycznie drogie... Widze ze dobijamy do 2 części Miejmy nadzieję ze będzie szczęśliwsza od tej....
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:32   #4945
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Jak czytam o tych lekarzach przez których cierpicie to mi normalnie gul skacze! Muszę coś wam napisać, bo mnie na tą wiadomość to krew zalała kilkakrotnie, a w sercu wielka burza. A więc dowiedziałam się, że znajoma jest w ciąży (drugiej, bo już jedną córeczkę ma a chciała jeszcze jedno) - szczęśliwa. Bicie serduszka, ciągle rosło i rozwijało się idealnie do czasu, aż nie zemdlała w pracy. Pogotowie ją zabrało, wiedząc że jest w ciąży w 4 chyba miesiącu. Badania .... i tu koszmar się zaczyna, bo okazało się że bejbika już od dawna nie ma, a zemdlała bo proces gnicia był daleko posunięty. Jakie było zdziwienie rodziny, bo 3 dni wcześniej była u ginekologa (dodam dobrej koleżanki) i było ok urosło i przybyło.... Więc jak to możliwe? Lekarz w szpitalu powiedział, że dziecko dawno nie żyje i to od dłuższego czasu.
Ja sobie nie mogłam dać rady jak to usłyszałam, bo po pierwsze była to zaufana i dobra ginekolog, a tu taki numer.A po drugie dlaczego nie poinformowała, że dziecka nie ma?
Tak więc jeśli macie jakieś ale do swoich prowadzących to ich zmieńcie, zwłaszcza gdy nie zlecają badań ani nie robią usg.
Koleżanka długo dochodziła do siebie, a teraz urodziła bejbika i zmieniła ginekologa.
O jejku,straszne,brak słów
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:37   #4946
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez agnieszka1980 Pokaż wiadomość
O jejku,straszne,brak słów
Ja się dopiero po porodzie jej bejbika dowiedziałam i jestem w szoku już drugi miesiąc
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:44   #4947
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Jak czytam o tych lekarzach przez których cierpicie to mi normalnie gul skacze! Muszę coś wam napisać, bo mnie na tą wiadomość to krew zalała kilkakrotnie, a w sercu wielka burza. A więc dowiedziałam się, że znajoma jest w ciąży (drugiej, bo już jedną córeczkę ma a chciała jeszcze jedno) - szczęśliwa. Bicie serduszka, ciągle rosło i rozwijało się idealnie do czasu, aż nie zemdlała w pracy. Pogotowie ją zabrało, wiedząc że jest w ciąży w 4 chyba miesiącu. Badania .... i tu koszmar się zaczyna, bo okazało się że bejbika już od dawna nie ma, a zemdlała bo proces gnicia był daleko posunięty. Jakie było zdziwienie rodziny, bo 3 dni wcześniej była u ginekologa (dodam dobrej koleżanki) i było ok urosło i przybyło.... Więc jak to możliwe? Lekarz w szpitalu powiedział, że dziecko dawno nie żyje i to od dłuższego czasu.
Ja sobie nie mogłam dać rady jak to usłyszałam, bo po pierwsze była to zaufana i dobra ginekolog, a tu taki numer.A po drugie dlaczego nie poinformowała, że dziecka nie ma?
Tak więc jeśli macie jakieś ale do swoich prowadzących to ich zmieńcie, zwłaszcza gdy nie zlecają badań ani nie robią usg.
Koleżanka długo dochodziła do siebie, a teraz urodziła bejbika i zmieniła ginekologa.
no i znowu sie popłakałam,ja nie ufam żadnemu lekarzowi, wiem że mój w sumie nie mógł tego przewidzieć, dobrze się czułam macica rosła brzuszek tez, wizyta była co dwa tyg itd...ale mimo wszystko przychodzą takie mysli do głowy czy wiedział że coś nie tak itd.. wiem że teraz mam głupie myśli po tym co się stało ale nie zmienia to faktu ze juz nie ufam
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 18:52   #4948
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
farminka
ja tez znalazlam na necie sporo uspakajajacych informacji, ale tak jak dziewczyny sadze, ze konieczna jest konsultacja diagnozy u dobrego gina. mam kilka kolezanek - mamus z Karkowa, jesli chcesz to zapytam kogo polecaja do ciazy
No to jak możesz to zapytaj Będę bardzo wdzięczna
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 19:11   #4949
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
witam
dziekuje wszystkim za słowa pocieszenia....
po ostatnim poscie ostatnio pojechałam prosto do szpitala bo zaczeło się takie krwawienie że szkoda gadać, miałam zrobiony zabieg na razie nic mnie nie boli, w czwartek ide dolekarza żeby zobaczył czy wszystko wporządku, ja jestem w strasznej rozsypce i nie umiem sobie na razie poradzić, nie wiem ze sobą zrobić, cały czas mam przed oczami cholerne usg i to co działo się w szpitalu.........
przeczytałam że aneczka w szpitalu, mam nadzieję ze bedzie wszystko w porządku, nie życzę nikomu tego co przezyłam bo jest to straszne
Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
Cześć Laseczki ulubione

Nie pisałam, bo od tygodnia chorujemy sobie z Pierworodnym... Wcześniej też się mało odzywałam, bo nie mam co pisać... Zawieszam starania do odwołania, ponieważ mój mężczyzna nie może się zdecydować czy wogóle chce ze mną być... A co dopiero o dziecku mówić... Mam dołek i nie potrafię sobie poradzić z tym moim parszywym życiem...
Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja właśnie wróciłam od lekarza i niestety wygląda na to,że czarna seria na tym wątku trwa Okazało się,że mam macicę przesuniętą w lewo.Czy któraś z Was tak miała? Bo lekarz za wiele mi nie powiedział,ale wyglądał na zmartwionego i nie była to na pewno dobra wiadomość.W razie krwawienia mam się od razu zgłaszać do szpitala.No i ogólnie chyba trzeba się nastawić,że może być różnie ;( Nie mogę dojść do siebie,strasznie mi smutno... ;(
Normlni rece mi opadaja..co sie dzieje : przykro mi dziewczyny naprawde i tez jestem z wami!!! wierze, ze po tym deszczu zaswieci sloneczko i ulozy sie wszystko musi sie ulzyc....
Farminka ja popieram dzieczyny zmien lekarza...ja tez wam cos opowiem
znajmoa mojej kolezanki byla w ciazy, w czwartym mcu poszla n akolejna wizyte do gin a ten jj powiedzial ze dziecko zmarlo, zeby ustalila termin w szpitalu na zabieg...do terminu miala 2tyg i przez te dwa tyg zyla ze siwadmoscia ze jej kruszynlka juz nie zyje it byla zalamana..poszla na zabieg w szitalu zrobili jej badania przed tym zabiegiem usg itp i ginekolog kttora miala dyzur w tym dniu sie jej pyta: a co pani tutaj robi?po co pani ten zabueg?? a ona mowi: nio przeciez moje dziecko nie zyje.. a ginekolog : nie wiem kto pania tu skierowal i po co i ktopani takich bzdur naopoiwadal pni dziecko jest zdrowe zyje i sie rozwija... wyobrazacie sobie jak ona sie poczula?? byla szczesliwa ale jenoczesnie dochodzila do siebie przeiez przez 2 tyg zyla ze swiadomoscia ze dziecka juz nie ma
ci ekarze az strach

a ja wrocilam zjazdy..mam egz wew teoretyczny za tydzien ciekawe cio to bedzie
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-26, 19:44   #4950
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Normlni rece mi opadaja..co sie dzieje : przykro mi dziewczyny naprawde i tez jestem z wami!!! wierze, ze po tym deszczu zaswieci sloneczko i ulozy sie wszystko musi sie ulzyc....
Farminka ja popieram dzieczyny zmien lekarza...ja tez wam cos opowiem
znajmoa mojej kolezanki byla w ciazy, w czwartym mcu poszla n akolejna wizyte do gin a ten jj powiedzial ze dziecko zmarlo, zeby ustalila termin w szpitalu na zabieg...do terminu miala 2tyg i przez te dwa tyg zyla ze siwadmoscia ze jej kruszynlka juz nie zyje it byla zalamana..poszla na zabieg w szitalu zrobili jej badania przed tym zabiegiem usg itp i ginekolog kttora miala dyzur w tym dniu sie jej pyta: a co pani tutaj robi?po co pani ten zabueg?? a ona mowi: nio przeciez moje dziecko nie zyje.. a ginekolog : nie wiem kto pania tu skierowal i po co i ktopani takich bzdur naopoiwadal pni dziecko jest zdrowe zyje i sie rozwija... wyobrazacie sobie jak ona sie poczula?? byla szczesliwa ale jenoczesnie dochodzila do siebie przeiez przez 2 tyg zyla ze swiadomoscia ze dziecka juz nie ma
ci ekarze az strach

a ja wrocilam zjazdy..mam egz wew teoretyczny za tydzien ciekawe cio to bedzie
Kurczę aż się nie chce wierzyć jak takie coś się czyta. Ja bym chyba tego lekarzabiedna dziewczyna i jwszcze kazali jej czekać 2 tyg w takim stresie,masakra

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Carol jak tam wizyta u lekarza?mam nadzieję,że wszystko ok

Edytowane przez agnieszka1980
Czas edycji: 2009-10-26 o 19:53
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.