|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4081 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Wróciłyśmy ze spaceru. Trochę zmokłyśmy, bo złapał nas deszczyk. Fajnie było
![]() Dziewczyny jadłyście pizze od Grubego Benka ? Dobra jest? Ps. Jak Dziewczynki zasną to was poczytam.
__________________
nic ![]() |
|
|
|
#4082 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4083 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Fajnie że spacerek udany. My też dzisiaj spacerkowaliśmy. Cytat:
Ty nam dawaj informacje o promocjach... Zmykam bo Antoś wstał... trza głodomorka nakarmić i porozpieszczać troszkę.
|
||
|
|
|
#4084 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4085 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Didi - Nikola pięknie siedzi, ale ona tez już stoi
Cudnie wyglądacie Marika - u nas tak sao ze staniem i siedzeniem jak u Ciebi, chyba się nigdy nie doczekam ![]() Cinusiowa - zdrowiej kochana szybko Cassnadra - Nisia też na etapie pierdzioszków blzuki i body zmieniamy kilka razy dziennie, bo całe przemoczone od śliny Gosik - piękny Aleks już od pierwszych chwil Małosia - jak dla mnie to ta księgowa to byłoby wystarczające, ale mogę sobie bez doświadczenia tylko pomarzyć Piekny Antoś Evelaina - pyza mała z Werniki od pierwszych chwil ![]() Illabnko - jaki cudny Hubulek I w ogóle wszystkie te nasze dzieciaczki są przecudne i słodkie
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
#4086 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() Boszzze moje dziecko ma jakiś dziwny dzień dziś marudzi non stop, nie śpi, mnie łeb napierdziela cały czas, nie mam siły, mam nerwa na tego smyka mojego |
|
|
|
|
#4087 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Hejka laski
Zuważyłam,że chwalimy się maluchami tuż po urodzeniu,no to ja też zamieszczam zdjęcia Ślicznoty.Dwa pierwsze zrobione jakieś 10min po urodzeniu,ostatnie 12godźin po ![]() A teraz zabieram się za czytanie i nadrabianie |
|
|
|
#4088 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Anulka Anulka jadlam
![]() Magduhaha - widzisz blondynka ze mnie sprawdzilam gdzie ten koniec teczy
__________________
Szymuś 04.06.2009 Dominik 08.10.2011 |
|
|
|
#4089 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
a gdzieś ty tą małą myszkę woziła po12h??
|
|
|
|
#4090 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4091 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Witam
![]() Nadrobilam...ufff...chyba z godzine siedze i odpisuje gadulki jedne wstretne Oczywiscie bylam dzis z malym na spacerku 2 godzinki, potem dalam mu zupke, gotuje mu juz teraz z 6 skladnikow (ziemniak, marchewka, pietruszka, seler, brokul, cukinia). I gotuje na 2 dni, polowe od razu chowam do lodowki wiec jeden dzien mam luzu. Nasz plan dnia sie w miare ustabilizowal bo rano daje mleko zaraz po wstaniu, potem deserek i mleko, spacer, obiadek, mleko, kapiel, mleko i sen nocny ![]() A dzis w nocy jak przebieralam malego, to zsiusial mi sie na koldre i musielismy z tztem spac pod jedna no ale on woli tak, glupol jeden.Ale nic sie nie dzialo, bo maly miedzy nami byl, bo przez to ze sie zsiusial to sie rozbudzil i zglodnial i w nocy musialam mu mleko robic ( a on nigdy w nocy mleka nie jada) no ale taka wyjatkowa sytuacja. A wogole mamusia moja wrocila, nareszcie Eve no to mnie rozumiesz dlaczego tak sie zachowuje w stosunku do tesciow Odnosnie tego spinania, to juz wiem o czym mowisz, to jest cos innego i to normalne, moj tez tak robi jak siedzi i glowke tak do przodu daje i probuje sie podniesc. Ale tamto o czym mowilam to cos innego. No nic najwyzej do lekarza z nim pojde. ![]() Ilbana ja tez mam teraz spokojne spacerki i maszeruje z moim sloneczkiem po pare godzin i jest tak grzeczniutki jak prawdziwy anioleczek Uwielbiam go teraz ![]() Zakupki sliczne a kombinezonik widze ze jednoczesciowy ![]() Odnosnie tego faceta na widok ktorego mi goraco hehe to troche dluga historia. Opowiem po krotce: zawsze mi sie podobal a ja jemu, przynajmniej dawal po sobie poznac, sypal komplementami (on byl sanitariuszem na oddziale a ja mialam tam wtedy staz) ale bylam z moim tztem obecnym i wiedzialam ze i tak z tego nic nie bedzie, z reszta kochalam mojego terazniejszego meza (wtedy jeszcze nie byl moim mezem) i chcialam za niego wyjsc Wtedy gdy pogmatwalo sie w naszym zwiazku, myslalam ze rozstalismy sie na dobre. Jakos zgadalam sie z tym przystojniakiem ktory koniecznie chcial mnie pocieszyc, bo dowiedzial sie ze sie rozstalam ze swoim facetem no i zaczelismy sie spotykac. Powiem Ci ze ten facet to zupelnie inny od mojego meza, wlasnie spontaniczny, rozrywkowy, byl dj'em wiec jezdzilam z nim na dicho co tydzien sypal mi takimi pieknymi slowami ze wymiekalam...no ale taki facet niest. nie moze byc "prawda" i po jakims czasie chyba mu sie znudzilam i zaczal mnie olewac wiec zerwalam z nim. Ale moj maz z tego co mi mowil tez sobie kogos znalazl na ten czas. I jakos kiedys spotkalismy sie przypadkowo u naszej wspolnej znajomej na imprezie, no i wtedy sie zaczelo na nowo, wrocilismy do siebie, tz sie poprawil i tak do teraz jestesmy razemA ze ten chlopak dalej pracuje w moim szpitalu, to czesto go widuje no i wiesz jak to jest, 3 miechy bylismy jednak wiec pare fajnych chwil sie spedzilo razem, a najgorsze jest to ze on mnie pociaga fizycznie ale chyba tylko tyle, tak naprawde to dupek zakochany w sobie i ma za dobrze bo mama mu obiadek pod nosek podaje a babcia scieli lozko. I miej tu takiego meza, wspolczuje jego przyszlej zonie hehe. No to tyle A krasnalek Guziczek piekny po porodzie Doris ja zaczelam od soku z marchewki ( z jablka zle tolerowal) potem zupki i potem deserki owocowe. I mimo iz je np deserek ze slodkich winogron, nie zauwazylam zeby zupki mu sie odwidzialy Nadal wcina...Odnosnie kaszek, kleikow. Pierwszy podalam kleik kukurydziany do mleka na noc. Potem rano ze po nocy wyglodzony dodawalam kaszki ryzowej, ale go zapierala wiec odstawilam i podaje tylko kleik do mleka czy zup. A kaszki czasem dodaje ale troszke do deserkow. iwciag tz nei przeprosil? co za dran...jak tak dluzej bedzie zwklekal to mu powiedz ze ktos Cie adoruje nie no zartuje, rozjuszylabys go pewnie Iwo slodziutki zaraz po narodzinach gosik trzymam kciuki za bezbolesne wyrzynanie sie nast zabkow u Aleksia ![]() O jaki spioszek po urodzeniu hihih cudny superzabula dobrze ze jestescie juz po szczepieniach.. Ja nie odciagam sisiorka jeszcze malemu, czytalam ze do roku czasu nie trzeba. Evelain duza Ci sie urodzila corcia chyba co? Małgosia Antos tez slicznie sie prezentuje po wyjsciu z brzuszka mamusi ![]() Mam nadzieje ze ten facet jeszcze zadzwoni, moze jutro... Madziu tesciowie mysla ze moj to to ich drugi dom, bo mieszkaja blisko i mysla sobie ze bede wpadac kiedy tylko zechca. Ale tz mnie nie rozumie w tej kwestii uwaza ze to nic zlego, ze moga wpadac kiedy im sie tylko zamarzy. Skoro tak, to otwierac nie bede i juz ![]() Cudowne sa te zdjecia zaraz po porodzie Mell koniecznie pochwal sie nowa fryzurka ![]() Jak podaje malemu deserek z dodatkiemkaszki to lyzeczka bo z butli nie chce a jak mleczko z kleikiem na noc to smoczkiem. pakusia slodziutki Kubus zaraz po porodzie Didi wspolczuje chorob synka, ale tak to juz chyba jest ze przedszkole z poczatku tak zalatwia i uklad odpornosciowy sobie nie radzi z nadmiarem bakterii i wirusow. Mala slicznie wazy I jak pieknie Ci siedzi i stoi przy lozkumarika jak stawiam na nozki Filipa to nie zgina juz nozekw kolankach,ma sztywne. Ale do siedzenia tez sienie bierze, tzn chce chyba usiasc bo probuje sie podnosic ale to chyba jeszcze troche czasu musi minac A wiesz ze nie zwrocilam uwagi na jaderka mojego Fifi zaraz po porodzie hihih katrin jak ja mojego tzta poprosze o cos, to zrobi ale najpierw mowi zaraz, a to zaraz u niego czesto wyglada ze jest to zrobione na nast dzien. I denerwuje sie ze mu cos kaze zrobic. A sam to praktycznie nic nie zrobi, jedyne co to ugotuje i to na tyle. No wlasnie, ja tez jak nie wtule sie do niego w nocy to on do mnie sie nie przytuli, nawet woli miec swoja kolderke bo sciagam z niego podobno w nocy, niech najlepiej sie zamknie w innym pokoju, samiec jeden iwcia dens witaj kochana moze synek placze teraz tak bo za Toba teskni???
__________________
FILIPEK SZYMONEK Edytowane przez Aguśkaa83 Czas edycji: 2009-10-27 o 18:07 |
|
|
|
#4092 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4093 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
piekna myszka, jakie wloski jasne, a tam to dziwnie z tym ze tak szybko wypuszczaja....przeciez moze sie cos dziac albo z dzieckiem albo z matka..
__________________
FILIPEK SZYMONEK |
|
|
|
#4095 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Hej ja tylko na chwilke
moje dzieci szaleją nadal po zmianie czasu wstają o 5 wiec musze leciec ich kąpać bo padnieci sa ![]() jak kogoś interesuje jak wygląda nasz pies to zapraszam do albumu
__________________
10.05.09 ANTOŚ jest już z nami SYNEK![]() KOCHAM CIĘ SYNECZKU
|
|
|
|
#4096 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
cze Aguśka nie dość, że nie przeprosił to jeszcze się dąsał!! Ależ ja mu o adoratorze już powedziałam, no i reakcja jego była taka jak myślałam, uznał, że go znam, dupek! Oj to mały Wam dziś zafundował odrobinę przyjemności, tylko mógł się trochę posunąć
![]() oj to ja już sobie wyobrażam ja Ci serduszko puka jak Vi ten koleś pacjentów przywozi ![]() ursull po6h! bardzo szybko, ja po2dobach jadąc do domu drżałam jak osika, z jednej strony cieszyłam się, że już do domu jedziemy z drugiej bałam się czy będę umiała sobie poradzić sama, nie mówiąc już nawet o moim samopoczuciu Jak to połknęła smółkę?? |
|
|
|
#4097 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Katrin – to super, że się chociaż fajnie wybawiłaś. Co do Twojego męża, to mogę sobie wyobrazić, jak Ci trudno. Mój też jest strasznie małomówny, ale staram się z niego cokolwiek wyciągnąć.
No mój akurat wyniósł to z domu i długo musiałam go uczyć, że rozmowa to ważna rzecz, że po pracy normalne jest pytanie: „Kochanie, jak Ci minął dzień?” Dzisiaj już jest lepiej niż kiedyś, ale w dalszym ciągu to nie jest to, czego bym chciała. Nie wiem, może ten typ tak po prostu ma. Tylko właśnie, czy Twój mąż miał tak zawsze, czy od jakiegoś czasu zamilkł? Trzymaj się dzielnieMadziu – Agusiu - A to teraz rozumiem, dlaczego się rumienisz. I wiesz tak sobie czytałam Twoją historię i pomyślałam sobie od razu, że jednak jest coś takiego jak przeznaczenie, bo znowu na swojej drodze spotkałaś TŻ-ta. No i patrz, narzekamy na tych naszych mężów, a jakbyś jednak była z tym sanitariuszem… Super, fajnie, spontanicznie, ale ten to pewnie już w ogóle w domu nic by nie zrobił. A powiem Ci, że też mam w swojej biografii taką niespełnioną miłość – takiego faceta, z którym, wiem to na pewno, nie byłabym szczęśliwa, a który bardzo ,ale to bardzo pociągał mnie fizycznie. My też śpimy pod osobnymi kołdrami od czasów ciąży , bo jedna nam nie starczała (taka wielka byłam ). Ursull – cudna. Te włoski anielskie. Eve - boski grubasek Iwciag – u nas też dzisiaj marudny dzień. Zwalam wszystko na zęby, ale tak naprawdę nie wiem, o co kaman. I nawet ćwiczyć brzydal nie chciał, bo on sam dzisiaj nie wie, co mu się w ogóle chce. A moją kondycję pozostawiam bez komentarza.
|
|
|
|
#4098 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Illbana Ty miałaś przynajmniej okazje sprawdzić w jakiej jesteś kondycji, u mnie na gadaniu się skończyło
|
|
|
|
#4099 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
tadam
![]() padam ![]() później wam pokaże co mój tż zrobił bo mi się teraz kabla nie chce szukać ![]() a wiecie co mam dzisiaj dobrego na kolacje ![]() warzywa z kurczakiem i ryżem wiecie...takie jednogarowe toto jest![]() aaa i nie bijcie poczytam też później bo mi sie też nie chce iwciag ja zamawiam hulahopa i będę kręcić
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4100 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
o ta znowu, a mnie w brzuchu burczy
Carolajna Ty miej litośćja też bym coś sobie kupiła..tylko po co, skoro ja mam słomiany zapał do wszstkiego a przypomniało mi się Ty wczoraj miłaś nam pokazać zdjecia z wesela Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-27 o 18:47 |
|
|
|
#4101 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
nioo przynajmniej skosztowalam jeszcze innego procz mojego tzta
![]() Cytat:
a ten jak mi przywozi pacjentow, to strasznie sie zaczynam motac i dziewczyny nie moga ze mna, smieja sie ze nie moge sie skupic na pracy ![]() Cytat:
Opowiedz cos o swojej niespelnionej milosci ![]() ![]() A co do spania po osobnymi koldrami, to juz przeciez nie jestesmy takie duze, mogliby sobie podarowac
__________________
FILIPEK SZYMONEK |
||
|
|
|
#4102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() bo ja jestem na swoim aparacie na 3 i w dodatku brzydko jak burczy to zjedz coś KUROIKAZE DZIĘKUJE
__________________
|
|
|
|
|
#4103 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Niestety wsrod Polakow panuje bledne przekonanie, ze biedna kobieta jest wywalana zaraz w kilka godzin po porodzie do domu. Nie wazne, czy chce czy nie, najwazniejsze, zeby tylko szybko sie jej pozbyc. A prawda jest taka, ze to kobiety wychodza tak szybko na wlasne zyczenie, nikt im nie kaze opuszczac szpitala po kilku godzinach. Jesli nie czuje sie na silach, lub ma watpliwosci co do opieki nad dzieckiem ,to moze zostac ile chce. Ja urodzilam filipa o 1.10, poczatkowo chcialam pojechac do domu juz na drugi dzien rano. Rano jednak okazalo sie, ze nie moge pojechac, dopoki nie zbadaja filipka i mnie, wiec doszlam do wniosku, ze wyruszymy po obiedzie. Po poludniu przyszla polozna i goraco mnie namawiala, zebym zostala jeszcze jeden dzien, ze widza, ze nie czuje sie zbyt pewnie w kwestii karmienia piersia, i one by wolaly, zebym zostala jeszcze. Bylam szczerze zdziwiona, bo wszyscy mnie ostrzegali, ze zostane niemalze wyrzucona sila. A tu taka mila niespodzianka. Rozmawialam z polozna i ona mi wytlumaczyla, ze nie ma odgornego nakazu ile godzin lub dni musi zostac kobieta w szpitalu, wobec czego, wszystkie wypisuja sie na wlasne zyczenie najpredzej jak tylko moga, a polozne wolalyby nawet zeby zostaly chcoiaz do momentu, az beda calkowicie sprawnie radzily sobie ze wszystkim. Narzekaly, ze najpierw szybko uciekaja a potem i tak po kilku dniach wracaja do poradni laktacyjnej, bo maja mase problemow z karmieniem piersia chociazby.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4104 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
carolajna kiedy ja nie mam co
kryzys nastał![]() aguśka no ja się nie dziwię, że Ty nie możesz na pracy się skupic..wiem jak ja na wykłdach przesiadywałam z kolegami z grupy, to też nie za wiele z nich wynosiłam to były czasy |
|
|
|
#4105 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
U mnie nic ciekawego, jakies kolejne katarzysko mnie łapie, a na spacerek sie nie wybrałam bo synus spał do 15 o dziwo a jak się obudził to sie rozpadało na amen.
iwciag - hmmm.... wiem że potrafi napiąc sztywno nogi, ale jak opiera o podłoże to raczej ugina je , dzeki za odp. Ewelain - witam, no i masz szczęście że go przeczytałaś . Taki okruszeczek gosikk_s - śliczny Aleksio, miodzio. Ja mojego tak typowo nie stawiam tylko tak delikatnie dotykam stopami podłoża i on wtedy nozie przykurcza. Illbana - mój krasnalek tez się sam za nic w świecie nie podnosi, ale jak mam go na kolanach to ładnie siedzi, no leń i nic więcej .Małgosia - a chcesz za tego brzydala? ty, ty okrutna babo .katrin - bidulkoooo a Tż zasługuje na ogromne lanie , miec taka wspaniała żone i synka i byc takim obojętnym superzabula - a u mnie płaczu jest ogólnie mało ale nerwy swoje pokazuje za często, ciekawe po kim to ma .Vila - pierwszy raz widze taki sprzęcior, więc sie nie wypowiadam .Małgosia - ja niby tez szukam pracki ale nie tak intensywnie myśle bardziej po nowym roku się bardziej za to zabrac, a tobie zycze powodzenia, a do dziś mieli się odezwac? jak się nie odezwą to sa głupami że stracili taką faja pracownicę iwcia dent - oj tęskniłam .Eve - kolejny przystojniaczek .madzia - a juz myslałam że tylko ja takiego leniuszka choduje .ursull - ale malusia, az sie traciła w tym foteliku .Aguska - i jak zgoda już z Tz? jakies przytulanki juz zaliczone? My spalismy w sypialni pod jedna kołdrą ale o wymiarach 200x220 cm . Hmmm a jednak zaczyna mnie martwic to że nie staje sztywno na nóżki, nie mówie żeby zaraz dreptał.
|
|
|
|
#4106 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
U nas ciężko z czasem więc czytam was z doskoku
Jeszcze raz dzięki za gratulacje.Dziś w nocy maLa budziła się tylko 2 razy i przespała całą w swoim łóżeczkuAguśka83 miałam już wcześniej napisać,że jestem pod ogromnym wrażeniem twojej pracy.Wiem,że to cholernie ciężki zawód,szczególnie dla psychiki.Mój kumpel pracował w hospicjum jako masażysta i po dwóch latach wysiadł.Teraz siedzi w UK i pracuje w KFC Podziwiam cię kobieto tym bardziej,że robisz to z powołania.Małgosia współczuję sytuacji, jak znajdziesz pracę to i tak musisz Antosia zostawić i tak źle i tak nie dobrze. Życzę ci owocnych poszukiwań i tzrymam kciuki.Antoś słodziutki. Marika Igorek po porodzie boski i taki tyciuni jak tam podejrzany ząbek?Faktycznie się wykluwa?Illbana kombinezonik rewelka.Dzięki za życzenia zdrówka,twoje czary podziałały,bo już się lepiej czuję Hubercik super.Doris ja zaczęłam rozszerzenie diety od kleiku ryżowego,potem marchewki,marchewki z ziemniakiem,następnie jabłko,jabłko z bananem,zupka jarzynowa i tak poleciało.Ostatnio wprowadziłam kalafior i kaszki smakowe.Mała wszystko wcina z apetytem i nie zauważyłam,żeby coś jej nie podchodziło. poiglot moja mała nie miała żadnych objawów oprócz ślinienia się,no może trochę marudna była,ale ja nie przypuszczałam,że to o ząb chodzi.Jakież było moje zdziwienie,jak następnego dnia mój TŻ zębola znalazł.Bryan boski po urodzeniu,tylko czemu zdjęcie takie ucięte? kuriokaze fajnie,że masz fajną grupę Milenka sama nie siada,ale sama siedzi jak już się ją posadzi,a nawet po zabawki sięga![]() carolajna (25 lat, 155 cm, 47 kg) no to teraz mam już straszne kompleksy przez ciebie jak można tak wyglądać po urodzeniu dwójki dzieci Jak niespodzianka dla dzieciaków?Cytat:
![]() anulka anulka cieszę się,że małe lepiej.Ja słyszłam,że kaszel nie przeszkadza w spacerkach,ale z gorączką nie wolno wychodzić. superzabula ja też nienawidzę szczepień,na szczęście na każde chodziłam z tzetem.Ostatnim razem to rozryczałam się po wejściu do gabinetu.Piguły w szoku,więc wyjaśniłam,że już wiem co mnie i małą czeka.Szok przeżyłam,bo Ślicznota nie płakała.Następne szczepienie na roczek i już mam dreszcze na samą myśl brrr... selka i katrin1 jak tam nadrabianie?mi ciężko idzie. magduchhahaha wracaj szybko do zdrówka w dodatku tak bez nas![]() iwciag Iwo cudowny,zresztą jak wszystkie maluchy tutaj ja tam małą stawiam od dawna,bo sama chce i sprawia jej to wielką radochę.Już ładnie stoi i potrafi podciągać się na moich rękach od dawna.Lekarz ją badal i powiedzial,że wszystko ok.mell ja podaję kaszkę lyżeczką od samego początku.Koniecznie zamieść zdjęcie nowej fryzurki.Moja mała najbardziej lubi herbatkę malinową z dziką różą. pakusia Kuba na zdjęciu jak model:"popatrzcie jaką mam klatę drogi panie położne" didi twoja Nikolka silna dziewczynka i taka śliczniusia,zresztą mama też niczego sobie Z tymi przedszkolami tak już jest,moja koleżanka zrezygnowała i wynajeła opiekunkę,bo mały non stop chorował![]() cinusiowa dbaj o siebie kobieto ewelajn dobrze,że wróciłaś ![]() Moja mała też miala taki etap,że cały czas na rączkach,a teraz już jest lepiej.Ja myślę,że to taki przełom w rozwoju i dzidzia chce czuć bliskość mamusi ![]() iwcia dens masz rację z tym siedzeniem,każde dziecko w swoim czasie,to tak jak z ząbkami. eve Oluś cudowny,4 godziny?niezły wynik ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ---------- Cytat:
Male,ale ja wogóle nie wiem o co ci chodzi.Nie napisałam przecież,że biedne kobiety są wyrzucane do domów.Nigdy złego słowa na angielską służbę zdrowia nie powiem.Ja akurat rodziłam a Birth Center i tam faktycznie po sześciu godzinach wypuszczają do domu o ile nic złego się nie dzieje.W szpitalu można pobyć kilka dni,ale też nioe ma takiej potrzeby,bo przecież midwife przychodzi na wizytę domową juz następnego dnia.W domu lepiej dochodzi się do siebie ze względu na znane środowisko i atmosferę,a na pomoc wyspecjalizowanego personelu w każdej chwili można liczyć.Wszystko jest kwestią znajomości języka.Dużo Polek narzeka na swoich GP i przychodnie,bo poprostu nie potrafia się dogadać.Ja cieszę się,że całą ciążę przechodziłam tutaj i rodziłam w UK. |
||||
|
|
|
#4107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Iwciag - ale tak się zdołowałam moją kondycją, że nie wiem, czy jutro będzie mi się chciało ćwiczyć
![]() Iwcia dens - a ja o Tobie myślałam wczoraj, ale to się pewnie nie liczy Jak następnym razem pomyślę, to napiszę o tym tutaj, coby Cię myślami przywołać i zmobilizować do pisania ) i miał ksywę Shogun![]() Takiego naturalnego irokeza to ja jeszcze nie widziała Ty taka drobna kobitka jesteś, a taki szatan za kierownicą - nu,nu,nu A co do płaczu Szymka... nie mam pojęcia, co to może być. Guzik teraz jak płacze, a on to potrafi świetnie histeryzować, to z powodu zębów. Może i u Szymka też o zęby chodzi![]() Agusia - tak, mój TŻ to też skarb (chociaż czasami, to Ciągnęło nas do siebie, ale nigdy ze sobą nie byliśmy. Tak w wielkim, wielkim skrócie, nie byliśmy nigdy ze sobą, bo gdy się poznaliśmy mieliśmy po 19 lat i on nie chciał się wiązać, bo wyjeżdżał na studia do innego miasta. Jego siostra, z którą się kumplowałam, powiedziała mi, że zwierzył się jej, że jak wróci po studiach, to się ze mną ożeni Wiem, wiem, trochę dziwny facet , ale młody wtedy był (on był takim skrzyżowaniem myśliciela z macho ). A ja chciałam być z nim wtedy - już, zaraz Spotykaliśmy się jeszcze później wiele razy, kiedy przyjeżdżał do domu na święta, wakacje, bo ja nadal kumplowałam się z jego siostrą. Cierpiałam z jego powodu strasznie (ale nie będę tych sytuacji tu przytaczać ) Aż wreszcie po trzech latach wzdychania poznałam mojego obecnego męża, który mnie zaczarował na zawsze A tamten Ktoś odezwał się do mnie jeszcze... Byliśmy wtedy z obecnym mężem jakoś dwa lata ze sobą - mój TŻ wyjechał do pracy do Anglii i przez ponad rok trwaliśmy w takim związku na odległość. I wtedy dostałam sms-a od Ktosia - pytał, czy jestem z kimś, chciał się spotkać i w sms-ie tym stwierdził, że potrzebował dużo czasu, żeby zmądrzeć.(no bardzo dużo ) Nie spotkałam się z nim - TŻ był w Anglii, no wiadomo... Zdarza mi się go wspominać, ale wiem, że nasz związek byłby krótki i burzliwy (i gorący jak sto piekieł Ach, bo my wszystkie to powinnyśmy mieć taką zdolność przemieszczania się w przestrzeni - zgadałybyśmy się wszystkie na jakieś plotki na żywo![]() Marika - Dziwny ten mój dzieć.![]() Ursull - dziękuję
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ursull sama żeś
jaaa się uwzięły na mnie ![]() a ja mam taaaakiego brzucha wsydzę się, poczekam na te pozowane jednak ![]() illbana jak leżałam na poporodowym to urodziła się dziewczynka z włosami do ramion ![]() ale nie że pióra czy coś, piękne gęste włosy! i pielęgniarki cały czas robiły jej przedziałek raz z jednej raz z drugiej ![]() a mojego Michasia sama ak czesałam jak Twój miał nawet go tak obetnę jak będzie większy
__________________
|
|
|
|
#4109 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ursull z gorączką bym nie wyszła, nie ma to tamto, ale z tym kaszelkiem odwazyłam sie dzisiaj...mam nadzieje, ze nie zaszkodziłam.
Zasnęły. Gruby Benek smaczny!Spróbowałam.
__________________
nic ![]() |
|
|
|
#4110 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Może to druga Violetta Villas ![]() Anulka - Edytowane przez Illbana Czas edycji: 2009-10-27 o 20:11 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.








Cudnie wyglądacie 





sprawdzilam gdzie ten koniec teczy 



SYNEK
My też śpimy pod osobnymi kołdrami od czasów ciąży
).

wiecie...takie jednogarowe toto jest
Carolajna Ty miej litość
, dzeki za odp.
za tego brzydala? ty, ty okrutna babo 


