|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4141 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
No to ja pooglądałam wszystkie tasiemce i ide nynac bo jakas padnięta jestem
iwcia dent - dziekuję Illbanka - za duże koszty wysżły z Żorami bo ok 1200 przeniesienie z róznicami programowymi .Malgosia - ja tez bym chciała tak za 2 latka kolejną pocieszkę tym razem poprosze Bozie o córcię . Może zas się spotkamy w poczekalni .iwciag - no ja juz nie moge sie doczekac tych postępów, siadanie, wstawanie, chodzenie, mówienie tylko te pyskowanie hehe, widze że ostro się diety trzymasz .ursull - skoro planowana dzidzia to bardzo dobrze, znakiem tego że byliście gotowi na tak ważny krok i jest owockiem waszej miłości .male - to po tym obiadku pewnie druga częśc prezenciku gosikk_s - no ja mam nadzieję że cosik się powyjaśnia z ta szkołą, bo jak nie to podłoże bombę i pojdzie z dymem caly problem Mell - kochana ja daje kaszkę w butelce jeśli daje wieczorkiem, bo jak w dzień to na gęsto i robie ja na wyczucie, widzac jaka jest gęstośc. D O B R A N O C |
|
|
|
#4142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Hey dziewczyny ale zescie napisaly
![]() ![]() niestety musicie mi wybaczyc ale nie nadrobie dzis wszystkiego ![]() Jestem zmeczona ![]() Podalam dzis bryanowi kasze manna.. i chyba nie jest uczulony na gluten bo wszystko z nim okej ![]() apropo zdjec po porodzie.. ja mam nawet taki filmik.. jak Bryan ma jakies 2 minuty.. ![]() w tle slychac jak pytam sie czy tz widzial moja c**** jak rodzilam.. wiec dzwiek trzeba tylko usunac Mell a po co chcesz dawac z butelki?? nie lepiej juz uczyc lyzeczka? ![]() ja na twoim miejscu uczylabym jesc lyzeczka juz duzy szkrabik przeciezBryan juz jutro konczy pol roku ![]()
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#4143 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Mam nadzieję że spotkam się nie tylko z Tobą na poczekalni, ale jeszcze z innymi dziewczynami. Wiem że Aguśka chce jeszcze bobaska za ok. 2 lata. Może Rumiankowa? WSZYSTKIEGO NAJ! Dopiero usnął mój mały Potworek... ale mnie wymęczył...
|
||
|
|
|
#4144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
A ja sobie zafarbowalam wloski i jestem szczesliwa
![]() Zaraz robie probe czy wejde w spodnie z pracy Dzis tesciowa tez mnie nawiedzila o 20:30 ale ja sie schowalam do kibelka jak jaka nienormalna i moja mama musiala z nia gadac haha marika moze odwiedz w razie czego neurologa zawsze lepiej zapyatc niz sie martwic. wspolczuje sytuacji ze szkola nie jestes sama, zawsze mozesz nam wyrzucic wszysciutkie smutki i smuteczki Ilbana no prosze, to mial byc Twoj maz lol Tez piekna historia...oj tak to byly czasy, a takich starych milostek nie da sie zapomniec superzabula nawet nie pomyslalam o takiej duzej koldrze ![]() iwcia dens no nie dziwie sie Twojemu tztowi ze Cie usidlil taka piekna kobiete ![]() Małgosia tez macie z tztem dluugi staz no i nie warto innych "probowac" najlepsi sa nasi ukochani tylko zeby wiecej sprzatali a najlepiej jakby stali sie pedantami nam by to pasowalo prawda Małgosiu?Jaka to jest zupa klopsikowa?? Pierwszy raz slysze ![]() Karolinka Ty to jestes wariatka naprawde ale tak pozytywnie zakrecona ---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ---------- Cytat:
__________________
FILIPEK SZYMONEK |
|
|
|
|
#4145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Carolajna ja też nie jestem przekonana do tej metody
a znasz jakąś inną,skuteczniejszą? liczę na twoje doświadczenie,bo obawiam się ,że przy moim miękkim sercu to żadna metoda nie zadziała,a juz widzę,że mała zaczyna nami manipulować i często udaje,że płacze![]() ---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ---------- Aguśka a ja też sobie zafarbowałam włoski i też jestem szczęśliwa na jaki kolor? bo ja ciemny brąz.
|
|
|
|
#4146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
poiglot
Aguśka teraz pewnie po jednym pifku to ja ![]() ![]() ursull ja co prawda nie stosowałam żadnej z metod ale już wiem co zastosuje gdy przestawie Michasia na butle Po 1 metoda Ferbera jest do nie ma u tak małego dziecka czegoś takiego jak wymuszanie płaczem a jak niby inaczej dziecko ma nam zakomunikować że coś się dzieje i czegoś potrzebuje? Ma nam wystukać czy jak? Dla tego dla mnie ignorowanie płączu dziecka to jakiś kosmos ![]() Ferber pisze też o ty że nauczenie dziecka w ten sposób zasypiania powoduje że dziecko nabywa większej świadomości, odwagi i czegoś tam jeszcze...taaa, pewnie jest super zadowolone gdy nagle mama pozostawia go samego w łózeczku za szczebelkami a jego wołanie ma w naczytałam się duuuużo o tym i wg mnie najlepszą z tych wszystkich metod ma tracy hogg. A polega mniejwięcej na tym samym co Ferber ale ma jedną zasadniczą różnice: gdy dziecko płacze, reagujesz podchodzisz, uspokajasz i znów odkładasz, trzeba znależć odpowiednio dla siebie: albo tylko tulisz bez brania na ręce albo bierzesz i uspokajasz. No i wychodzisz. Gdy dziecko płacze wracasz i tak do skutku. Tyle że ta pani uważa że nie należy stosować uspokajaczy typu maskotka, pieluszka, smoczek co też dla mnie jest głupotą bo gdy dziecko się przebudzi łatwiej jest mu zasnąć, uspokoić sie gdy ma coś swojego z czym zasypiał. Budzi się i to znów jest przy nim ![]() ufff coś takiego mniej więcej.
__________________
|
|
|
|
#4147 | ||
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() ![]() ![]() ja ci dam udaje,że płacze ![]() a jak ma cie wołać mamo czy mogłabym Cię prosić na chwilkę, mam dylemat, co do koloru skarpetek ![]() (ja z tych co to zawsze po stronie dziecka) Naucz ją, ze nie trzeba płakać. Ja tak robiłam u obu bąbli.... przychodziłam zanim zaczęły wołać, już na pierwsze stęknięcia...po jakimś czasie dziecko nie płacze, bo nie jest to dla niego metoda na przywołanie. Zawoła, albo po prostu czeka, bo mama zawsze przychodzi. Potrzeba duzo cierpliwości, ale skutkuje. Tak trochę na odwrót niż nas chowano. a ze smółką też miałam przygodę na porodówce, kłopoty były blisko....ale nie wiem, trochę mi głupio pisać a ja też włoski będę farbować, a jakiej farby używasz, bo ja po moją muszę hektar jechać... ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
aljaka
![]() bo my stare dobre mateczki jesteśmy a opowiedz o przygodzie
__________________
|
|
|
|
#4149 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Hej
![]() Wczoraj niestety nie dałam rady Wam nic napisać, bo synek obudził się o 6 rano na jedzonko i nie spał aż do 11 za to dzisiaj synek to istny aniołek ostatnio nabył nową umiejętność - "pierdzi" śliną, a tak to komicznie wygląda a jak kładę przed kąpielą w samym tylko bodziaku bez pampersa to tak fajnie unosi pupcię do góry i nóżki podciąga do brzuszka i do tego tak śmiesznie kręci tyłeczkiem na prawo i lewo Wklejacie zdjęcia swoich maluchów zaraz po porodzie, śliczne są wszystkie mamy takie ze szpitala, ale nie obraźcie się, ale one są takie "nasze", poza tym Dawid miał w główce wenflon do kroplówek ![]() Iwciag czyżbyś wysłała mi zaproszenie na nk Kuroikaze Natankowi te ząbki wychodzą normalnie jak grzyby po deszczu ![]() Magducha wiem co czujesz, bo jak ja wracałam wieczorami z pracy to też miałam wrażenie, że Dawida bardziej ciągnęło do mojej mamy i męża niż do mnie ![]() Vila gratuluję udanej rocznicy, ślicznie wyglądałaś i tort smakowicie wygląda Ursull dla MilenkiAgusia chociaż Ty jedna za mną tęskniłaś Aljaka jakie ładne ząbki Piotruś ma Gossik gratuluję Aleksowi pierwszego ząbka ![]() Małgosia współczuję problemów finansowych za szybkie znalezienie cieplej posadki. Nam też nie będzie lekko jak od listopada będę pracowała na pół etatu Mell Dawid lubi herbatkę koperkową, rumiankową i jabłko z melisą, a kaszkę daję mu butelką ze smoczkiem z Aventu 3m+ Didi gratuluję Nikoli samodzielnego siadania i dużo zdrówka dla synka. Czy ona stoi już sama ![]() Illbana ja nie daję Dawidowi herbatki malinowej Marika Dawid przy staniu czasami postawi całą stópkę, a czasami to stoi na paluszkach Superzabula no to teraz będziemy na bieżąco z promocjami
__________________
|
|
|
|
#4150 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
carolajna i aljka niemal,że poemat tu stworzyłam i wszystko mi wcieło
a przynajmniej próbuję.No już nie bijcie,bo się czuję jak w podstawówce,a swoją drogą to starszych się nie bijeAljaka opowiedz o smółce Z farb używam zwykłego shwarzkopfa czasem garnier nutrise.
|
|
|
|
#4151 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Aguśka - ta Twoja teściowa to jakieś "nieporozumienie":coo l:
No masz rację, może nie pedanci ale wielbiciele ładu i porządku... Zupa klopsikowa to ... zupa jarzynowa, z pulpecikami z mięsa mielonego. Robisz tak. Do gotującej się wody wrzucasz marchewkę, selerka, pietruszkę (korzeń i nać) i ziemniaczki w kosteczkę. Mięsko mielone przygotowujesz jak na pulpety (klopsy) i "tworzysz" małe kuleczki i wrzucasz do zupki. Można zabielić śmietaną. Ja przyprawiam kostką rosołową, vegetą, solą i pieprzem. ![]() Carolajna - ja stosuję coś a`la metoda tracy hogg. Jak zaczyna pojękiwać, albo popłakiwać (a siedzę koło niego w czasie usypiania i głaszczę albo po pleckach albo po główce) to przekładam na drugą stronę i przestaje popłakiewać. Jak się bardzo rozżali (czyli zapłacze normalnie) to po 60 sekundach zabieram na rączki. potem odkładam i do skutku. Tak sobie to wymyśliłam. aljaka - ale dałaś popalić tym tekstem.... Podoba mi się ta metoda Twoja, kiedyś już o niej pisałaś chyba. A powiedz mi co zrobić, ajk dziecko zapłacze za każdym razem kiedy nie jest na rękach....? Mój tak potrafi pół dnia, szczególnie po południami a wtedy jestem sama. Niestety jak idę do Wc to go odkładam do łóżeczka i czasem bidak zapłacze sobie, ale co mam zrobić.Malutka - no to jestem z Dawidka dumna... On już taki duży fajny chłopczyk. Zobaczysz, niedługo Ci racvzkować zacznie. Ja to bym mogła na pół etatu nawet. Bo i grosza bym zarobiła (zawsze coś) i więcej z małym była... Dobranoc Kochaniutkie |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4152 | ||
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
no to trzeba sobie wyobrazić totalny chaos, jak to przy ekspresowym porodzie. Po wszystkim wszyscy odetchnęli i ogólnie polewali z Piotrka, który co rusz to się przemieszczał na tym łóżku, jakimś tam dla noworodków... Ja po skoku adrenaliny zaczęłam dochodzić do normalności i wołam że mnie coś boli, na co babki, no nie dziwota, zaraz bedą szyć i tak narzekam a one bagatelizują, w pewnym momencie patrzę a ja zimnym otem sie oblewam. Pielęgniarka podchodzi i mówi oj odporna na ból to pani nie jest co, zaraz panią zaszyjemy i będzie ok. Ale mnie nie boli tylko k...wa szczypie mówię...... i nic Babka ogląda Piotrka i mówi o jest smółka, jeszcze nakupkałeś się nam na łóżko maluszku...gdzie ta kupka..... e woła koleżankę patrz, mały jest brudny od smółki, ale nigdzie jej nie ma, zobacz ty na nóżce i koniec i nagle widzę jak do mnie obie lecą, wołają panie doktorze - szybko, stażystkę po wodę i wszystko szybko. dadam, kto się domyśla w momencie samego porodu, Pietrula się skupkał dokładnie w moją ranę, a ja początkowo nie czułam. Po chwili rana się "poskładała" i nic nie było widać, leżałam tak koło 10-12 min. czywiście nie miałam do nikogo pretensji...po wszystkim położna mnie przytuliła i powiedziała aleś się wycierpiała biedactwo (nie mówiła o porodzie) ---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ---------- Cytat:
1 co ma robić 2 chce do mamy 3 nudzi mu sie a co one bidaki mają robić w tych łóżeczkach he?
|
||
|
|
|
#4153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Po pierwsze Olus dziekuje za mile slowa
A teraz dalej... Nie wiem co sie stalo z moim dzieckiem dzisiaj, ze poludniowa drzemka trwala ponad 4 godziny spoznil sie nawet na obiadek a do tego zrobil dzisiaj 3 kupy, a normalnie robi 1 Aguskaa moze z tesciowa jak z dzieckiem, tez po jakims czasie sie nauczy, ze bez zapowiedzi i wieczorami to nie wypada ??? Unikaj jej dalej, moze sie domysli ![]() Aljaka ja zupelnie o tym nie wiedzac chyba nauczylam tego mojego Olka, bo trzeba mu przyznac, ze wyjatkowo rzadko placze jak np sie obudzi - wtedy albo sobie postekuje, a ostatnio podspiewuje i dzielnie czeka az mama sie pojawi ![]() Robilam wlasnie tak, ze bieglam do niego jak tylko uslyszalam, ze sie obudzil i mysle, ze on wie, ze mama zawsze jest obok ![]() Tracy Hogg..... no nie do konca ja lubie. A Olus uwielbia maskotki i zasypia z jedna i nie zamierzam mu jej odbierac, poza tym zamierzam go pozytywnie rozpieszczac i nie robic dramatu jak mu sie zdarzy usnac na moich rekach, biore go do lozka i nosze, nosze, nosze... Juz niedlugo zacznie biegac i w , ale uwazam, ze po to jest sie matka, zeby zajmowac sie dzieckiem "do bolu" ![]() A o farbowaniu wlosow mi nie mowcie... Przez ostatnie 5 miesiecy sredio co 2 tyg farbuje i nie moge uzyskac tego, co chce - mialam rozjasnione blond, pozniej nieco przyciemnione i pozniej znowu przyciemnione bo chcialam wrocic do swojego koloru (czyli zwykly mysi blond) i niechcacy zrobilam sobie kasztan... no i tego kasztanu nic nie jest w stanie zniszczyc - probowalam rozjasnic, to rozjasnily sie tylko odrosty wyobrazcie sobie biel od skory a dalej kasztan - masakra Chyba w koncu pojde dzisiaj spac o ludzkiej porze - u mnie dopiero 23 Dobranoc dziewczynki |
|
|
|
#4154 | |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
mała nie chciała być sama, to Cię wołała, jak odchodziłaś to płakała....jeden powie małpa tobą manipuluje, ja powiem, no kurcze a co dziwnego że 5cio miesieczne dziecko nie chce być samo. A teraz przychodzi czas nauki i ona może sie nauczyć, ze na płacz przychodzisz...bądź szybsza, pokaż, że przyjdziesz bo chcesz, nie trzeba cię wołać. A jakby Tż-ty tak przychodzili po pracy, pogłaskali i poszli (dali smoczka) no nie płakały byśmy. |
|
|
|
|
#4155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Aljaka wspolczuje
...ale sie nacierpialas AGusia poka foto!! ![]() ![]() ![]() jak wygladaja szczepionki przeciwko gruzlicy u waszych dzieci? papraja sie jeszcze??? dziewczyny jak macie jakies fajne fotki fryzur.. bardzo bym prosila.. spadam do lozeczka ![]() dobranoc
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#4156 | |
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Ja dzieci lulam, każde ma maskotkę itp..... staram się w niw wsłuchiwać i odgadywać ich potrzeby...np gdy Ala miała 8-9m-cy ja po spojrzeniu wiedziałam czego chce , to było niesamowite. |
|
|
|
|
#4157 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Boszenko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Cytat:
![]() ad. 2 właśnie dlatego też idę na te pół etatu, żeby być najwięcej z synkiem i jak najmniej stracić tego co nas niedługo czeka: siadanie, raczkowanie, chodzenie, pierwsze słowa Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#4158 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Może wcale go nie zaszczepili na gruźlicę w szpitalu |
|
|
|
|
#4159 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
kurde juz tyle czasu podobno tak ma byc.. cholera.. boszenkooooooooooo wszystkiego naajjjjjjjjjjjjjjjjjj:cmo k:
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
|
#4160 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Dobranoc. |
|
|
|
|
#4161 | ||
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
ja tak mam, nawet jak padam z bólu, to na śmiesznie ![]() ---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ---------- Cytat:
przepraszam Cię, nie chciałam Cię dotknąć, nie pisałam tego w tym celu. w ogóle nie chciałam i nie krytykowałam Cię. Nie ma sensu sie teraz tłumaczyć, mówić co miałam na myśli.....ale nie na pewno nie było moją intencją spowodować u Ciebie takich odczuć. Mam takie samo zdanie na temat funkcji forum, więc by nie doprowadzać już do takich nieporozumień, lepiej ja się po prostu powstrzymam od wypowiedzi, nie widzę powodu, dlaczego Ty miałabyś być poszkodowana. jeszcze raz przepraszam, nie chciałam Nie uważam się za Alfę i Omegę, wierz mi, myślałam, że pomagam..Alfa lub Omega wiedziałaby że jest inaczej. nie ukrywam że wymazałam polowe postu, bo nie wiem jak bym była zrozumiana. Więc lepiej nie pisać.
__________________
Edytowane przez aljaka Czas edycji: 2009-10-28 o 00:48 |
||
|
|
|
#4162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
A wracajac do tematu... kazde dziecko jest inne, moje z natury malo placze, wiec latwiej jest mi do niego biegac, ale zdarzaja sie takie dni, ze placze od rana do wieczora i wtedy nic nie dziala, a ja zeby nie zwariowac musze go na moment polozyc do lozeczka i bez wzgledu na to czy placze, czy nie musze odejsc, bo jak kazdy czlowiek mam swoje granice i bywalo tak, ze musialam po prostu wyjsc bo nie wiem czy bylabym w stanie nad soba zapanowac - Olek potrafi doprowadzic mnie na skraj... Na szczescie ogolnie jest bardzo pogodnym chlopczykiem. No... teraz to juz na serio ide spac... ![]() ---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:52 ---------- Tak wlasnie patrze, ze wszystko wskazuje na to, ze 5000 post powstanie przed uplywem miesiaca A teraz ostatni raz mowie Dobranoc
|
|
|
|
#4163 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
STO LAT DLA NASZYCH DZIECIACZKOW : BRAYANKA, NIKOLKI, HUBERCIKA I DLA NASZEJ KOCHANEJ BOSZENKI !!!! DUZO SZCZESCIA I ZDROWKA!!! MOC CALUSOW!!! Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
poka poka ![]() Cytat:
![]() i barawa dla Dawidka!!! slicznie sobie radzi!
__________________
*****— Alen Baxton |
||||||
|
|
|
#4164 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Kurcze od 6 nie spimy przestawil sie ten moj maly chlopina, wieczorem chce szybko spac, a rano szybko fikac Teraz siedzi i pruta buzka i piszczy, zaraz mi uszy zwiedna Oooo a teraz zaczyna marudzic, chyba czas na krotka drzemke z mamusia![]() Cytat:
Ja sie z Toba zgadzam z tym bieganiem do dziecka jak placze, ale to tylko tak wramach powrotu do wczorajszej dyskusji, nie chce juz za bardzo wracac do tematu, zeby znowu sie nie zaognilo Napisze tylko, ze ja tez nie lece na kazdy kwik i Jasiek to rozumie, ja to wiemCytat:
![]() Aguska ursull aljaka ja tez chce do konca tygodnia pofarbowac wlosy, bo w poniedzialek do pracy i trzeba sie pokazac, kurcze z tydzien to bede na jezykach pewnie Cytat:
![]() Aaaa i zyczenia dla malych solenizantow!!!!!!!!!!!! BUZIAKOW 1000 *****
__________________
Edytowane przez superzabula Czas edycji: 2009-10-28 o 07:12 |
|||
|
|
|
#4165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
![]() Standardowo: 12 2 4 6 nie licząc tego że zasnął po 23 ![]() i dodatkowo dzisiaj narzekam: znowu mam problem z pokarmem cyce się zagoiły okazało się że nie ma mleka tzn jest...troche;/ chyba pora zakończyć cycową kariere wybaczcie że tak o sobie ale nie w humorze dzisiaj jestem
__________________
|
|
|
|
#4166 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ---------- Aaaa i kazalam tz-owi po pracy zajrzec do rossmana, moze beda te slimaki gratis to kupi pieluchy
|
|
|
|
|
#4167 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
dzień dobry, melduję się jako pierwsza dziś, no ale mój mały rozrabiaka już stwierdził, że się wyspaliśmy i od małej godziny urzędował w łóżeczku. Teraz podciąga się na na stojaku tzn na wiszących grzechotkach, klatkę piersiową już ładnie podciąga do góry silna z niego bestia
![]() Nocka minęła nam w miarę spokojnie, jedna pobudka(godzinna!)na zabawę, aż w końcu nie wytrzymałam dałam mleko i zasnął szybko. Widzę, żę jakoś bardzo dużo nie naskrobałyście, ale jakoś nie mam głowy, chyba jeszcze myślę o moim dzisiejszym śnie ![]() Z tego co pamiętam, to caro mi się kazała w d..całować, ale z racji, że mam kogo całować, wybacz kochana, ale nie A tak poważnie jak słyszę, że ty tyle ważysz po porodzie, to wpadam w kompleksy, a Ty z jakimś uleczaniem mi tu wyjeżdzasz, po prostu chciałam looknąc jak wyglądałaś taka już jestem ciekawska ![]() Mówiłyście też o stosowaniu metod wychowawczych my nie stosujemy, po prostu myslę, że za słaba jestem, co oczywiście nie umkło uwadze mojego syna, no i notorycznie mnie wykorzystuje a raczej wykorzystywał.Od jakiegoś czasu i ja się nauczyłam, że jak chwilę popłacze to nic większego mu się nie stanie i że nie zawsze musze biec jak on tylko zamiałczy, no i chyba przez to ,a może z racji też tej, że jest już starszy jakoś potrafi beze mnie obok funkcjonować dłużej niż 10min(kiedyś to było nie pomyślenia) 100 lat dla Boszenki Co do tej smółki zagubionej to nie mogę sobie nawet wyobrazić jaki to ból, musiałaś się nacierpieć Ajaka Co ja jeszcze miałam rzec, tak Małgosiu IK to ja ![]() Marika dietę trzymam, moje postanowienie na Święta BN nie mieć dodatkowych kilogramów tych po ciążowych. Poiglot u nas po szczepionce został ślad, ale to taka kropka mała, dla Twojego Półroczniaka![]() 100lat 100lat .... ---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ---------- coś mi się z czcionkami popier*** Aguśka jaki masz kolor teraz?? i jak spodnie, wbiłaś się? ło boszzze myślałam , że 1będę gapa ze mnie dobrze, że ściągawka jest 100lat dla pozostałych jubilatów NIKOLKI I HUBERTA ---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ---------- Superzabcia dlaczego miała byś być na językch?? ja dziś się z szefem umówiłam by dogadać szcegóły, mam nadzieje, że nie znajdzie dziś czasu dla mnie ![]() Carolajna biedaczka z Ciebie
Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-28 o 07:40 |
|
|
|
#4168 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
bardzo chcialam karmic piersia, ale z racji ze Kuba sie nie najadal i strasznie tracil na wadze kazali mi butla go dokarmiac... a raczej karmic bo zjadal 60-90 ml ... no i tydzien jechalam na cycu i butelce ale bylam tak wykonczona ze ledwo na oczy widzialam i odpuscilam cyce... przez caly dzien udalo mi sie sciagnac z obu piersi 15 ml wiec porazka... przestalam sciagac... pobolala jedna piers i mleko zniklo... a raczej mleczko chyba nie pierwsza my tez nie stosujemy metod wychowawczych... dlatego moje dziecie wstalo dzis o 5 ![]() mam ochote wyjsc i zostawic go samego... bo teraz marudzi... ale nie chce spac
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
|
#4169 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
pakusiu mój na całe szczęście zasnął, ale wczorajszy dzień porażka, mało snu dużo marudzenia, oby dziś nie dał mi popalić, bo sama z nim zostałam do piątku
Jak zaczynałąm pisał to byłam piersza, no!! |
|
|
|
#4170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
SUperzabcia daj spokój
Małą karmiłam rok i tylko raz bez zadnych przebojów a tu... Iwciag może wam coś wkleje z siebie ![]() ale widok nieciekawy, małe z dużym brzxuchem i bez tyłka;/ MAMY BUTLOWE: co ile i jaką ilość daje się mleka modyfikowanego? Mały zjadł rano 120 i troche z cyca ale to niedużo bo z drugiego udało mi się ledwo 15 ml ściągnąć Jak u was nocne wstawanie? Jak sobie radzicie z robieniem mleka nocą?
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.




.
.
hehe, widze że ostro się diety trzymasz
.
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK






nie jestes sama, zawsze mozesz nam wyrzucic wszysciutkie smutki i smuteczki 





za szybkie znalezienie cieplej posadki. Nam też nie będzie lekko jak od listopada będę pracowała na pół etatu 


Może wcale go nie zaszczepili na gruźlicę w szpitalu
