Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[ewelline]

Napisane przez olgu

ja ide do ginekologa 28.10, czyli za jakis tydzien, mam nieskonczone 16 lat ^^ wczesniej sie nie denerwowalam, bo sama chcialam isc, ale teraz zaczynam, bo wiem, ze bedzie bolec, mniej wiecej na tym polega moj problem. na razie jednak jestem dobrej mysli, bo mam 'sprawdzona' p. gin. aleeee, jesli mozecie mi jeszcze cos doradzic, to bylam wdzieczna.

bedzie ok

[Lavi92]

Napisane przez arisa

I jak było?

Okropnie. Nie tak sobie wyobrażałam swoją pierwszą wizytę. Zero jakiegoś przejęcia.. Nie mogłam nic powiedzieć oprócz odpowiedzi na jej pytanie a jedyne co pytała czy stosunek już mam za sobą i czy w którym dniu cyklu zobaczyłam występujące objawy. Przy badaniu była nie delikatna. Ogólnie była taka bez emocji ale za to jak wychodziłam coś jej się humor poprawił gdyż stwierdziła, że byłam najszybszą pacjentką.. Urocze..

[aktaga13]

Napisane przez Neciak89

aż mnie ciekawi.. w jakim mieście mieszkasz?

do lekarzy chodzę we wrocławiu

[201610310857]

Jakiś czas temu byłam pierwszy raz Lekara bardzo miła, zbadała mnie i dała tabletki. Ogólnie bardzo miło Była delikatna. Nie ma się czym stresować, chociaż tak samo miałam jak szłam pierwszy raz
Pozdrawiam.
Bez obaw, będzie dobrze)

[arisa]

Napisane przez Lavi92

Okropnie. Nie tak sobie wyobrażałam swoją pierwszą wizytę. Zero jakiegoś przejęcia.. Nie mogłam nic powiedzieć oprócz odpowiedzi na jej pytanie a jedyne co pytała czy stosunek już mam za sobą i czy w którym dniu cyklu zobaczyłam występujące objawy. Przy badaniu była nie delikatna. Ogólnie była taka bez emocji ale za to jak wychodziłam coś jej się humor poprawił gdyż stwierdziła, że byłam najszybszą pacjentką.. Urocze..

To nastepnym razem poszukaj koniecznie kogoś innego - szkoda nerwów.

[Lavi92]

Napisane przez arisa

To nastepnym razem poszukaj koniecznie kogoś innego - szkoda nerwów.

I następnym razem do faceta. Nigdy do baby.

[ewelline]

Napisane przez Lavi92

Okropnie. Nie tak sobie wyobrażałam swoją pierwszą wizytę. Zero jakiegoś przejęcia.. Nie mogłam nic powiedzieć oprócz odpowiedzi na jej pytanie a jedyne co pytała czy stosunek już mam za sobą i czy w którym dniu cyklu zobaczyłam występujące objawy. Przy badaniu była nie delikatna. Ogólnie była taka bez emocji ale za to jak wychodziłam coś jej się humor poprawił gdyż stwierdziła, że byłam najszybszą pacjentką.. Urocze..

no to szkoda ze Cie tak potraktowala

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Lavi92

I następnym razem do faceta. Nigdy do baby.

Nie kazda lekarka olewa swoich pacjentow i jest nie delikatna.

[201610310857]

Dokłądnie, ta do której ja chodzę, jest zawsze bardzo miła i delikatna, nie wyobrażam sobie żeby jakiś dzied mi tam dłubał, ale pewnie z czasem się do chłopów także przekonam

[madzia2306]

Napisane przez Edeldredzia

Dokłądnie, ta do której ja chodzę, jest zawsze bardzo miła i delikatna, nie wyobrażam sobie żeby jakiś dzied mi tam dłubał, ale pewnie z czasem się do chłopów także przekonam

nie mów tak o ginekologach facetach... ja chodzę do faceta i owszem na początku krępowałam się... ale pełen profesjonalizm żaden zboczeniec... nawet pogadac można wszystko wytłumaczy... i w tym momencie jakbym miała wybierac to wolałabym isc do faceta niż do babki

[Lavi92]

Napisane przez ewelline

no to szkoda ze Cie tak potraktowala

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------



Nie kazda lekarka olewa swoich pacjentow i jest nie delikatna.

Napisane przez Edeldredzia

Dokłądnie, ta do której ja chodzę, jest zawsze bardzo miła i delikatna, nie wyobrażam sobie żeby jakiś dzied mi tam dłubał, ale pewnie z czasem się do chłopów także przekonam

Oczywiście, ja nie mówię, że każda jest zła i niedobra do tak nie jest. Można trafić na super extra fajną i nie. Ja się zraziłam i wolę faceta.
Równie dobrze kobieta może "tam dłubać" jak i facet. Bardziej budzą we mnie zaufanie. Za jakiś czas idę do faceta i będę mieć porównanie. Zależy kto co woli. Gdyby mężczyzna byłby "zboczeńcem" to raczej już by nie pracował w swoim zawodzie..

[201610310857]

Może i ja się kiedy do chłopa wybiorę

[Szarosc Teczy]

Napisane przez madzia2306

nie mów tak o ginekologach facetach... ja chodzę do faceta i owszem na początku krępowałam się... ale pełen profesjonalizm żaden zboczeniec... nawet pogadac można wszystko wytłumaczy... i w tym momencie jakbym miała wybierac to wolałabym isc do faceta niż do babki

Zgadzam się. Też trafilam do ginekologa - faceta. Wizyta odbyta profesjonalnie, bez zadnych poddekstow, podczas badania delikatnie. Także polecam przelamać wstyd

[skaz]

Dziewczyny lekarz to lekarz. Nie ważna jest płeć tylko to czy jest dobry w swoim fachu. Najważniejsze jest to by miał dobre opinie wśród kobiet. Jeśli wstydzisz się iść do mężczyzny to idź do kobiety jak wolisz mężczyznę to do niego idź, ale wypytaj o niego, znajdź w Internecie informacje o nim.

[201610310857]

Co do tego dziada, to nazywam tak facetów, nie chciałam obrazić, zadnego lekarza płci męskiej

[karoolecka]

cześć kochane
poczytałam troche wątek, natomiast nie dałam rady całego no i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania.. więc, jutro czeka mnie pierwsza wizyta u pana ginekologa, której się trochę boję. Otóż idę na wizytę z pewną dolegliwością, tzn tu i ówdzie mnie swędzi i pojawił się biały nalot .. zastanawiam się jakie badania przeprowadzi mi lekarz ? (dodam, że nie jestem dziewicą.) jeżeli przepisze mi jakieś leki, powinnam go poinformować, ze mam partnera prawda? aha i zabrać ze sobą swój kalendarzyk menstruacyjny ?
i zastanawiam się nad tabletkami, lub plastrami, co byście poleciły ?
z góry i zdołu dziękuję za wszelkie odpowiedzi

[_Emi_]

Napisane przez karoolecka

cześć kochane
poczytałam troche wątek, natomiast nie dałam rady całego no i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania.. więc, jutro czeka mnie pierwsza wizyta u pana ginekologa, której się trochę boję. Otóż idę na wizytę z pewną dolegliwością, tzn tu i ówdzie mnie swędzi i pojawił się biały nalot .. zastanawiam się jakie badania przeprowadzi mi lekarz ? (dodam, że nie jestem dziewicą.) jeżeli przepisze mi jakieś leki, powinnam go poinformować, ze mam partnera prawda? aha i zabrać ze sobą swój kalendarzyk menstruacyjny ?
i zastanawiam się nad tabletkami, lub plastrami, co byście poleciły ?
z góry i zdołu dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Tak, weź swój kalendarzyk, ginekolog zbada Cię na fotelu, pewnie zrobi USG. Poinformuj,że masz partnera. To zależy co zaleci Ci lekarz. Jeśli jestes systematyczna to tabletki nie będą uciążliwe

[walicnazwe]

ja jutro ide.
no i ja nie mam zadnego kalendarzyka wiec co?

boje sie ;(

[madzia2306]

Napisane przez walicnazwe

ja jutro ide.
no i ja nie mam zadnego kalendarzyka wiec co?

boje sie ;(

ja tam żadnego kalendarzyka nie miałam i było dobrze spytał się tylko kiedy ostatnio miałam okres i czy mam regularny bez skrzepów...

[walicnazwe]

Napisane przez madzia2306

ja tam żadnego kalendarzyka nie miałam i było dobrze spytał się tylko kiedy ostatnio miałam okres i czy mam regularny bez skrzepów...

mam nadzieje ze u mnie tez tak bedzie

[ewelline]

Napisane przez walicnazwe

ja jutro ide.
no i ja nie mam zadnego kalendarzyka wiec co?

boje sie ;(

to pamietaj kiedy mialas ostatnia miesiaczke i w ktorym dniu cyklu jestes

[walicnazwe]

Napisane przez ewelline

to pamietaj kiedy mialas ostatnia miesiaczke i w ktorym dniu cyklu jestes

to nie bedzie trudne ostatnio.. dzisiaj w sumie mi sie konczy. mam nadzieje ze jutro juz nic nie bedzie! (chyba nie mozna w trakcie okresu chodzic?)

mam objawy które towarzysza mi juz trzeci raz podczas miesiaczki, a 2 dni po znikaja.

[ewelline]

Napisane przez walicnazwe

to nie bedzie trudne ostatnio.. dzisiaj w sumie mi sie konczy. mam nadzieje ze jutro juz nic nie bedzie! (chyba nie mozna w trakcie okresu chodzic?)

mam objawy które towarzysza mi juz trzeci raz podczas miesiaczki, a 2 dni po znikaja.

nie ma przeciswskazan do wizyty podczas miesiaczki

[Neciak89]

jak ja ostatnio bylam u gina,niestety w szpitalnej przychodni bo potrzebowalam a nie mialam kasy, w dniu kiedy zaczal mi sie okres, to doslownie opiepryzl mnie za to ze przyszlam, ze podczas okresu nie przychodzi sie do ginekologa. szkoda ze od razu nie powiedzialam mu co sadze i nie wyszlam :|

[olgu]

tu znowu olgu. ^^ przybyłam zdać Wam relację. 1 ostrzeżenie: nie pokłóćcie się z matką przed pierwszą wizytą. O_o
a więc, jak już pisałam, gina jest świetną osobą, po prostu zero skrępowania <- nie mylić ze stresem. przeprowadziła wywiad, powiedziała wszystkie warunki, i ustaliłyśmy, że nie zgadzam się na badanie per rectum. poszłam się rozebrać; dobrze jest mieć dłuższą luźną koszulkę. posadziła mnie na fotelu, używała dziecięcych wzierników a i tak powodowało to ból/na tym polegał mój problem. niesamowicie chciało mi się śmiać kiedy tak stoi między moimi nogami i coś tłumaczy :P potem zbadała mi piersi i to koniec, proszę się ubrać. badanie nie zostało wykonane do końca, trzeba zrobić jeszcze USG, ale przez brzuch, bo po prostu nie ma innej, hm, drogi. to tyle, może którejś przydadzą się te informacje. powodzenia pozdrowienia <3

ps. contenta pruszków

[walicnazwe]

ja bylam w przychodni, wystraszona baardzo, bo sie nasluchalam naczytalam ... ze najlepiej prywatnie, a tu wielkie zdziwienie.
facet swietny. wlasciwie to starszy pan.

jutro znow ide bo dzisiaj nie mogl mnie zbadac, ani nic. przeprowadzil wstepny wywiad.

myslalam ze pierwsza wizyta jest straszniejsza!

(chociaz mama mowila, ze byla juz tak wiele razy, a za kazdym ponownym pojsciem odczuwa stres. pewnie jutro rano tez ogarnie mnie WIELKI strach)

[sŁoNeCzKo :)]

Napisane przez ewelline

nie ma przeciswskazan do wizyty podczas miesiaczki

jesteś pewna?? Bo w sumie jestem umówiona na wizytę na ostatani dzień miesiączki kiedy to już jest tylko minimalne krwawienie, wręcz plamienie i zastanawiam się czy iść

[ewelline]

Napisane przez sŁoNeCzKo :)

jesteś pewna?? Bo w sumie jestem umówiona na wizytę na ostatani dzień miesiączki kiedy to już jest tylko minimalne krwawienie, wręcz plamienie i zastanawiam się czy iść

jesli jest wskazanie do badania nie ma problemu by zbadal cie lekarz w dniu ostatniego krwawienia ale cytologie np najlepiej jest zrobic ok10- 12 dni cyklu. Jesli idziesz na NFZ nic nie tracisz a jesli prwatnie no roznie bywa od lekarza. Ja w kazdym razie czytalam ze miesiaczka nie jest przeciwskazaniem do badania gineklogicznego. Jednak podczas okresu chyba mniej widac na usg a wizyta moze sie okazac krempujaca lub bolesna. Mozesz zadzwonic i spytac czy powiinnas przelozyc wizyte? A moze do jutra okres skonczy sie jednak roznie bywa

[201610310857]

Napisane przez ewelline

jesli jest wskazanie do badania nie ma problemu by zbadal cie lekarz w dniu ostatniego krwawienia ale cytologie np najlepiej jest zrobic ok10- 12 dni cyklu. Jesli idziesz na NFZ nic nie tracisz a jesli prwatnie no roznie bywa od lekarza. Ja w kazdym razie czytalam ze miesiaczka nie jest przeciwskazaniem do badania gineklogicznego. Jednak podczas okresu chyba mniej widac na usg a wizyta moze sie okazac krempujaca lub bolesna. Mozesz zadzwonic i spytac czy powiinnas przelozyc wizyte? A moze do jutra okres skonczy sie jednak roznie bywa

Najlepiej iść w połowie cyklu, okres może zmienić wyniki badań Tak słyszałam

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez walicnazwe

ja bylam w przychodni, wystraszona baardzo, bo sie nasluchalam naczytalam ... ze najlepiej prywatnie, a tu wielkie zdziwienie.
facet swietny. wlasciwie to starszy pan.

jutro znow ide bo dzisiaj nie mogl mnie zbadac, ani nic. przeprowadzil wstepny wywiad.

myslalam ze pierwsza wizyta jest straszniejsza!

(chociaz mama mowila, ze byla juz tak wiele razy, a za kazdym ponownym pojsciem odczuwa stres. pewnie jutro rano tez ogarnie mnie WIELKI strach)

Ja też chodze na NFZ, babka świetna
Ostatnio znalazłam taką klinikę ginekologiczną, także refundowaną, opinie ma rewelacyjna ei tam się wybiorę następnym razem

Wszystko zależy od lekarza a nie od tego czy NFZ czy prywatnie:P

[ojejka89]

Napisane przez sŁoNeCzKo :)

jesteś pewna?? Bo w sumie jestem umówiona na wizytę na ostatani dzień miesiączki kiedy to już jest tylko minimalne krwawienie, wręcz plamienie i zastanawiam się czy iść

zadzwon do przychodni i sie spytaj. niektorzy lekarze zalecaja przelozyc wizyte na 'po okresie' no chyba ze jest to jakis krwotok ktory natychmiast nalezy zdiagnozowac.

[caroline_1988]

Wprawdzie to nie będzie moja pierwsza wizyta bo w sumie już trzecia ale traktuję ja jako pierwszą i tak samo się denerwuję Umówiłam się na środe na 16 prywatnie. Pan podobno jest fajny. Wypytałam koleżanek. Ale i tak mam obawy bo Pani doktor u któej byłam pierwszy raz też niby była sprawdzona. Drugi lekarz też ale na szczęście obyło sie bez badania chcoiaż był bardzo niemiły :/ Mam nadzieję, ze wkońcu moja trauma minie i trafię na kogoś odpowiedniego A jak narazie to bardzo się boję i stresuję