Maturzystki 2010 cz. IV - matura to bzdura!

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

A da się tak?
kurde.. nieźle ;P
transkrypcję i translację też tak

Dać to się da.
Ale czy to się da zrozumieć

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

męczy mnie ciągłe życie egzaminem...

no ale co zrobić, zrezygnować nie ma sensu, a kiedyś zdać trzeba. no i zdasz. Zapisałaś się już?

Napisane przez KaasiaaK

A da się tak?
kurde.. nieźle ;P
transkrypcję i translację też tak

to wtedy to jakaś hardcore'owa wersja
ja mam świetną babkę od biologii, szkoda, że tak późno nam ją dali. Robi schematy, upraszcza, w zasadzie wszystko się rozumie. Transkrypcję jak i translacji świetnie pokazała na schemacie, a potem opisowo.

Jednak nie uczę się z niemca, nie chce mi się i liczę trochę naiwnie, że uda mi się coś ściągnąć.
ale muszę przepisać z polskiego.
i jutro mam tylko 4 lekcje.

[blue_apple]

Napisane przez KaasiaaK

A da się tak?
kurde.. nieźle ;P
transkrypcję i translację też tak

tzn. ja ogolnie na fakultecie nie byłam, koleżanka mi tylko mówiła
i przez 45 minut co zrobili? nawet mitozy nie skończyli a na następną lekcję ma(my)ją umieć i mitoze i mejoze, bo już zadania maturalne będziemy robić!
a jak to u nas na lekcjach wygląda?
dyktowanie odpowiedzi przez panią zero wyjaśnienia, nic. wszystko tak jak w odpowiedziach jest.

czyli nie wiem jak traskrypcja i translacja będzie wyglądać w jej wykonaniu
wole nie wnikać

Napisane przez Karmenka

Dać to się da.
Ale czy to się da zrozumieć

nic u niej się nie da zrozumieć
wyobraź sobie jak bardzo trudno jest ogarnąć najprostsze rzeczy, skoro ona zawsze wszystko dyktuje.

Napisane przez effciaa16

no ale co zrobić, zrezygnować nie ma sensu, a kiedyś zdać trzeba. no i zdasz. Zapisałaś się już?


to wtedy to jakaś hardcore'owa wersja
ja mam świetną babkę od biologii, szkoda, że tak późno nam ją dali. Robi schematy, upraszcza, w zasadzie wszystko się rozumie. Transkrypcję jak i translacji świetnie pokazała na schemacie, a potem opisowo.

no przecież musze kupic najpierw 5 godzin


ech, ja mialam straszną, teraz mam straszną.
poprzednia to Filipska - znana wsród wielu nauczycieli spoza mojej szkoły, obecnie w cke, układa matury - mówiłam wam juz o niej, to autorka tej ksiazki co wam polecałam.
no i jesli o nia chodzi, to wiedze owszem, miala ogromna, wszystko chciala na schemtach wyjasniac, uczyla nas projektowania tabelek na maturze (wiecie, że na to też sa specjalne sposoby, bo sa specjalne wymagania ?)
ale była beznadziejnym przekaźnikiem wiedzy. nic nie umiała odnieść do życia, nic porównać, zainteresować...
wtedy się nie uczyłam w ogóle biol. a jeśli juz, to wyobraźcie sobie jak wiele czasu mi to zajmowało... wszystko od zera, nic z lekcji.

ech, moja szkoła jest beznadziejna.

[expectation]

Napisane przez margaritaa

o fajnie
a uczysz się z repetytorium czy z jakiegos podręcznika?
historia jest bardzo ciekawa jak bajka zawsze mnie fascynowała
expectation dlaczego w piątek?

Uczę się z podręczników operonu, do tego dostałam 20 książek z testami, które również robię. Atualnie jestem na Starożytnym Rzymie;D

Dowiem się w piątek, bo pisałam wypracowanie i korepetytor ma stwierdzić, czy się "nadaję" ;D

Historia dla mnie nie jest ciekawa, chociaż staram się nią zaciekawić. Często mnie nudzi i jest dla mnie przykrą koniecznością.

[parodia]

Napisane przez margaritaa

czy któraś z Was zdaje maturę z historii?(bo ja na ten przykład zdaję)
ja nie moge się zebrać w ogóle do nauki zawsze mam 100 innych ciekawszych zajęć

Ja tak mam ze wszystkim, co humanistyczne

Napisane przez effciaa16

i jutro mam tylko 4 lekcje.

Ja mam 3
A że w międzyczasie 3 albo 4 godziny matury i jakiejś wideokonferencji to inna sprawa

Napisane przez blue_apple

ech, ja mialam straszną, teraz mam straszną.
poprzednia to Filipska - znana wsród wielu nauczycieli spoza mojej szkoły, obecnie w cke, układa matury - mówiłam wam juz o niej, to autorka tej ksiazki co wam polecałam.
no i jesli o nia chodzi, to wiedze owszem, miala ogromna, wszystko chciala na schemtach wyjasniac, uczyla nas projektowania tabelek na maturze (wiecie, że na to też sa specjalne sposoby, bo sa specjalne wymagania ?)
ale była beznadziejnym przekaźnikiem wiedzy. nic nie umiała odnieść do życia, nic porównać, zainteresować...
wtedy się nie uczyłam w ogóle biol. a jeśli juz, to wyobraźcie sobie jak wiele czasu mi to zajmowało... wszystko od zera, nic z lekcji.

ech, moja szkoła jest beznadziejna.

Tacy nauczyciele są okropni Nie mają powołania, ale są dobrzy w swojej dziedzinie - nie powinni pracować w szkole

Coś ostatnio mam dziwnie miało nałuki albo się przyzwyczaiłam

[visionario]

Napisane przez BeaS

sporowce, tobołki, okrzemki.

Matko kochana, co to w ogóle jest? Albo lepiej nie mów, wolę żyć w błogiej nieświadomości

Napisane przez blue_apple

dziewczyny, oblałam :p zaraz jak napisze na egzaminacyjnym, co sie stało, to wam wkleję tu.
wyryczałam sie w tż ramie i już mi lepiej :P walic to.

Przykro mi

Napisane przez malenstwo5

Cześć kochane ;*
Dzisiaj mam trochę nauki i wypracowanie do napisania, ale wpadłam żeby Wam powiedzieć, że jestem dobrze nastawiona do egzaminu jutrzejszego i zdam Miałam dzisiaj jazdę i było dobrze.
Miłego dnia

Powodzenia

--
Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

No to wracam do książek Miłego wieczoru Żbiki

[blue_apple]

Napisane przez visionario

--
Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

No to wracam do książek Miłego wieczoru Żbiki

oo co Ty ze masz lekcje?
ja nie mam, u mnie w szkole w ogole tylko maturzyscia zostają

radio BBC 4 w necie w sensie?
też z chęcią posłuchałabym

przez wakacje często oglądałam cnn... a teraz to wiadomo, znowu się cofam z ang.

[Karmenka]

Mama wróciła z wywiadówki
Pani pokrzyczała, ponarzekała i tyle.

[visionario]

Napisane przez blue_apple

oo co Ty ze masz lekcje?
ja nie mam, u mnie w szkole w ogole tylko maturzyscia zostają

radio BBC 4 w necie w sensie?
też z chęcią posłuchałabym

przez wakacje często oglądałam cnn... a teraz to wiadomo, znowu się cofam z ang.

Taak, to jeden ze wspaniałych pomysłów w mojej szkole

Tak, w necie http://www.bbc.co.uk/iplayer/console/bbc_radio_fourfm

Właśnie najgorszy jest ten brak czasu, chętnie bym coś porobiła z ang, posłuchała czy pooglądała, ale muszę się do szkoły uczyć i nie ma czasu

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

Dać to się da.
Ale czy to się da zrozumieć

dla jakichś geniuszów zapewne i bez schematów wszystko jest proste, tylko zastanawia mnie jaki jest sens omijania schematów, podczas gdy na maturze jest sporo schematów,...

Napisane przez effciaa16

to wtedy to jakaś hardcore'owa wersja
ja mam świetną babkę od biologii, szkoda, że tak późno nam ją dali. Robi schematy, upraszcza, w zasadzie wszystko się rozumie. Transkrypcję jak i translacji świetnie pokazała na schemacie, a potem opisowo.

nie wyobrażam sobie translacji bez schematów
nam sorka rysuje schemat, mówi co i jak, dlaczego, z czym, gdzie.. i daje nam chwilę na zanotowanie, po czym pyta czy coś powtórzyć i jak czegoś nie rozumiemy mówi jeszcze raz.. a na koniec lekcji jeśli zostanie kilka minut pyta po ławkach, żeby sprawdzić czy zrozumieliśmy, czy coś się pokiełbasiło :P

Napisane przez blue_apple

tzn. ja ogolnie na fakultecie nie byłam, koleżanka mi tylko mówiła
i przez 45 minut co zrobili? nawet mitozy nie skończyli a na następną lekcję ma(my)ją umieć i mitoze i mejoze, bo już zadania maturalne będziemy robić!
a jak to u nas na lekcjach wygląda?
dyktowanie odpowiedzi przez panią zero wyjaśnienia, nic. wszystko tak jak w odpowiedziach jest.

czyli nie wiem jak traskrypcja i translacja będzie wyglądać w jej wykonaniu
wole nie wnikać

uczyla nas projektowania tabelek na maturze (wiecie, że na to też sa specjalne sposoby, bo sa specjalne wymagania ?)j

mitozę tłuc 45 minut, to na prawdę można wszystko perfekcyjnie zapamiętać

ja jak otworzyłam książkę na translacji, to od razu zamknęłam.. tzn. przed lekcją kazała nam przeczytać, ale jakoś tak niespodobało mi się to no, ale po lekcji okazało się, że nie jest to jednak takie straszne, tylko trzeba zrozumieć..

ano wiem... kiedyś dała nam zadania maturalne i było skonstruować tabelkę, to nam wytłumaczyła jak narysować, żeby dobrze było ^^

Napisane przez visionario

Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

ja nie mam xD
z tego co wyliczyłam zostają nam dwie biologie, także jakbym po 3 godz. matmy poszła na 2 bio, to bym chyba umarła ale na szczęście po matmie do domu xD


wróciłam właśnie z ang i jestem z siebie dumna wszystkie ze słuchu co dzisiaj miałam (bodajże 4) zrobiłam dobrze ^^ najgorszy był tekst o pogodzie w GB ale udało mi się wybrnąć bez błędu z tego xD
no i oprócz mnie ta babka ma 4 maturzystów jeszcze i nikomu przede mną nie udało się tego rozwiązać bezbłędnie w jednym zadaniu wszyscy popełniali ten sam bład, a ja nie
wybaczcie, że się tak chwalę, ale pod koniec 2kl. kulałam ze słuchania nie mówiąc o mówieniu, a i tu jest coraz lepiej dostałam dziś do opisania zdjęcie z Love Parade ;D i tak myślę, co by powiedzieć i walnęłam cudowne "disgusting" i takie tam, że love to oni mogą okazywać at home a nie na street


obejrzę sobie jeszcze kawałek meczu i idę sobie przypomnieć wspomnianą już translację

[Weronika112]

Napisane przez Karmenka

Dać to się da.
Ale czy to się da zrozumieć

Ja się pochwalę - rozumiem . Robiłam sobie dużo zadań z tego, aż w końcu zrozumiałam. Jednak sama teoria nie wystarczyła, dopiero praktyka

Napisane przez visionario

Matko kochana, co to w ogóle jest? Albo lepiej nie mów, wolę żyć w błogiej nieświadomości
Przykro mi

Powodzenia

--
Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

No to wracam do książek Miłego wieczoru Żbiki

Ja nie mam lekcji po próbnej . Wiem, że 1 i 2 klasy mają ułożony specjalny plan na ten dzień. Dobrze im tak

Napisane przez visionario

Taak, to jeden ze wspaniałych pomysłów w mojej szkole

Tak, w necie http://www.bbc.co.uk/iplayer/console/bbc_radio_fourfm

Właśnie najgorszy jest ten brak czasu, chętnie bym coś porobiła z ang, posłuchała czy pooglądała, ale muszę się do szkoły uczyć i nie ma czasu

A ja doszłam do wniosku, że oleję szkołę i zajmę się maturą. Oczywiście, czasami zajrzę do zeszytów, ale nie będzie tragedii, jeśli nie dostanę 4 czy 5 :P. Na szczęście moi rodzice nigdy, nigdy, nigdy nie robili mi problemów z jedynek. Zaraz sobie posłucham tego radia, bo Aldżazira już mi się nudzi. Co za dużo Arabów, to niezdrowo

[malenstwo5]

Napisane przez visionario

Matko kochana, co to w ogóle jest? Albo lepiej nie mów, wolę żyć w błogiej nieświadomości



Przykro mi



Powodzenia

--
Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

No to wracam do książek Miłego wieczoru Żbiki

Dzięki
Ja mam niestety..

[KaasiaaK]

Napisane przez Weronika112

Ja się pochwalę - rozumiem . Robiłam sobie dużo zadań z tego, aż w końcu zrozumiałam. Jednak sama teoria nie wystarczyła, dopiero praktyka

bez schematów
mi łatwiej jest zroumieć coś jeśli da się to jakoś rozrysować :P
coś następuje po czymś.. narysuję sobie i wiem o co kaman ;P bo tak suche teksty to nie zawsze ;P

[blue_apple]

Napisane przez KaasiaaK

dla jakichś geniuszów zapewne i bez schematów wszystko jest proste, tylko zastanawia mnie jaki jest sens omijania schematów, podczas gdy na maturze jest sporo schematów,...


nie wyobrażam sobie translacji bez schematów
nam sorka rysuje schemat, mówi co i jak, dlaczego, z czym, gdzie.. i daje nam chwilę na zanotowanie, po czym pyta czy coś powtórzyć i jak czegoś nie rozumiemy mówi jeszcze raz.. a na koniec lekcji jeśli zostanie kilka minut pyta po ławkach, żeby sprawdzić czy zrozumieliśmy, czy coś się pokiełbasiło :P


mitozę tłuc 45 minut, to na prawdę można wszystko perfekcyjnie zapamiętać

ja jak otworzyłam książkę na translacji, to od razu zamknęłam.. tzn. przed lekcją kazała nam przeczytać, ale jakoś tak niespodobało mi się to no, ale po lekcji okazało się, że nie jest to jednak takie straszne, tylko trzeba zrozumieć..

ano wiem... kiedyś dała nam zadania maturalne i było skonstruować tabelkę, to nam wytłumaczyła jak narysować, żeby dobrze było ^^



ja nie mam xD
z tego co wyliczyłam zostają nam dwie biologie, także jakbym po 3 godz. matmy poszła na 2 bio, to bym chyba umarła ale na szczęście po matmie do domu xD


wróciłam właśnie z ang i jestem z siebie dumna wszystkie ze słuchu co dzisiaj miałam (bodajże 4) zrobiłam dobrze ^^ najgorszy był tekst o pogodzie w GB ale udało mi się wybrnąć bez błędu z tego xD
no i oprócz mnie ta babka ma 4 maturzystów jeszcze i nikomu przede mną nie udało się tego rozwiązać bezbłędnie w jednym zadaniu wszyscy popełniali ten sam bład, a ja nie
wybaczcie, że się tak chwalę, ale pod koniec 2kl. kulałam ze słuchania nie mówiąc o mówieniu, a i tu jest coraz lepiej dostałam dziś do opisania zdjęcie z Love Parade ;D i tak myślę, co by powiedzieć i walnęłam cudowne "disgusting" i takie tam, że love to oni mogą okazywać at home a nie na street


obejrzę sobie jeszcze kawałek meczu i idę sobie przypomnieć wspomnianą już translację

teoretycznie na lekcjach robimy zadania maturalne itd, ale... rzadko bardzo trafiamy na schematy poza tym jak ona i tak nam poda odp z klucza, to sorry.

wasza bardzo dobrze i fajnie robi też bym tak chciała

a przez 45 minut to można i mitoze i mejoze i jeszcze coś zrobić

no to gratuluje jeśli dobrze Ci idzie


słucham sobie BBC
jak oni wyraźnie mówią w tych radiach

też bym chciała na korki z angla pochodzić
ale mam ważniejsze "korki"

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez KaasiaaK

bez schematów
mi łatwiej jest zroumieć coś jeśli da się to jakoś rozrysować :P
coś następuje po czymś.. narysuję sobie i wiem o co kaman ;P bo tak suche teksty to nie zawsze ;P

a ile więcej czasu zajmuje biologia bez schematów

albo podawanie notatki co to np... hm... niech pomyslę o czymś najbardziej idiotycznym

co to centromer, co to powietrze zalegające, co to jajnik

[Karmenka]

Napisane przez Weronika112

Ja się pochwalę - rozumiem . Robiłam sobie dużo zadań z tego, aż w końcu zrozumiałam. Jednak sama teoria nie wystarczyła, dopiero praktyka

No ja też to rozumiem.
Ale miałam na myśli to, czy bez schematów z samej suchej notatki można się tego nauczyć.

Napisane przez malenstwo5

Dzięki
Ja mam niestety..

Ja chyba nie mam

Napisane przez KaasiaaK

bez schematów
mi łatwiej jest zroumieć coś jeśli da się to jakoś rozrysować :P
coś następuje po czymś.. narysuję sobie i wiem o co kaman ;P bo tak suche teksty to nie zawsze ;P

No właśnie.
Tak samo z matmy.
Bez rysunku się czasem nie da.


Mamy wpłacać zaliczkę na studniówkę.
A ja ciągle nie wiem z kim idę. Bo jak z kimś ze szkoły z trzeciej klasy to 100 zł.
A jak spoza to 200 zł. No i nie wiem.
Jakby co zawsze można brata wziąć. 25 lat, przystojny, salsę tańczy


Rozglądam się za pracą maturalną w necie. Po 50 zł już są. I mój temat też jest.


---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez blue_apple

co to centromer, co to powietrze zalegające, co to jajnik

Co ?
Takie coś podaje ? Na rozszerzeniu ?

[KaasiaaK]

Napisane przez blue_apple

teoretycznie na lekcjach robimy zadania maturalne itd, ale... rzadko bardzo trafiamy na schematy poza tym jak ona i tak nam poda odp z klucza, to sorry.

wasza bardzo dobrze i fajnie robi też bym tak chciała

a przez 45 minut to można i mitoze i mejoze i jeszcze coś zrobić

no to gratuluje jeśli dobrze Ci idzie

też bym chciała na korki z angla pochodzić
ale mam ważniejsze "korki"

schematy się pojawiają najczęściej przy metaboliźmie, budowie komórek, tkanek czy układów człowieka..
ale i tak połowa matury to genetyka

zapraszam do mnie, mamy chyba miejsce w klasie wolne xD

apropos mitozy... pewnego cudownego poranka, stojąc półprzytomna na przystanku, oczekując na autobus, zostałam cudownie obudzona przez grupkę 1-klasistek stały i powtarzały mitozę... ileż one kombinacji wynyśliły odnośnie kolejności faz ja rozumiem, że może się coś pomylić, ale kurcze, czy nie można zapamiętać 4 liter - P M A T ja nie mogąc zapamiętać kolejności faz, zapamiętałam 4 pierwsze litery i obudzona o 3 w nocy powiem, że jest profaza, metafaza, anafaza i telofaza ;P

ja na szczęście mam tylko chemię i ang..
dobrze, że nie muszę na matmę chodzić, bo korki z bio. uważam, że nie są mi potrzebne :P no, ale są jednostki w mojej klasie, które chodzą na bio. i jakoś nie widzę, żeby się jakoś wybijały...

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Karmenka

No właśnie.
Tak samo z matmy.
Bez rysunku się czasem nie da.

Mamy wpłacać zaliczkę na studniówkę.
A ja ciągle nie wiem z kim idę. Bo jak z kimś ze szkoły z trzeciej klasy to 100 zł.
A jak spoza to 200 zł. No i nie wiem.
Jakby co zawsze można brata wziąć. 25 lat, przystojny, salsę tańczy

noo xD
ale np. fizyki to nawet i z wykresami nie zrozumiem cóż, taka sorka...

ja też muszę po niedzieli wpłacić, ale na szczęście teraz wszyscy płacą tyle samo, a potem ostatnia rata będzie inna w zależności od tego z kim idziemy ;P ale na listę wpisałam osobę z poza szkoły


fak.. mecz się skończył, a to znaczy, że czas na translację

[blue_apple]

Napisane przez Karmenka

Mamy wpłacać zaliczkę na studniówkę.
A ja ciągle nie wiem z kim idę. Bo jak z kimś ze szkoły z trzeciej klasy to 100 zł.
A jak spoza to 200 zł. No i nie wiem.
Jakby co zawsze można brata wziąć. 25 lat, przystojny, salsę tańczy


Rozglądam się za pracą maturalną w necie. Po 50 zł już są. I mój temat też jest.


---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------


Co ?
Takie coś podaje ? Na rozszerzeniu ?

czyli wpłacacie już też za osoby tow?
u nas to na samym końcu, w styczniu już pewnie...

bierz brata

nam poprzednia nauczycielka odradzała, szczególnie ta za 50 zł. bo wiesz jak dużej wartości one są?
poza tym, pisząc pracę samemu wiesz o czym mówisz - inaczej brzmisz.
już lepiej kogoś do pomocy na kilka spotkań (ja tak bedę musiała zrobić...)

tak, podaje takie rzeczy
po pierwsze nam wystarczy jak narysuje się to, bo dokładnych regułek takich rzeczy umieć nie musimy, ale ona nie zna kompletnie, zero, tego co jest wymagane na maturze. chyba sądzi, że jak nam tego nie poda, to nie bedziemy wiedzieli
sorry, ale na maturze rozszerzonej liczy się myslenie i czytanie z wykresow, schematow, wykorzystywanie informacji z zadań, a nie wykucie definicji

juz wczoraj sie Beacie skarżyłam, że muszę się uczyć chorób bakteryjnych i wirusowych - jaka chorobe wywoluja bakt gram + i - np. dokladnie objawow, sposobow zakazenia, profilaktyki.
wiecie, w ZADNYM podreczniku/repetytorium/vademecum jakoś dziwnym trafem tego nie ma?
moja nauka oparła sie na metodzie ZZZ, i tak za tydzien tego nie bede pamiętała...
takie rzeczy to ja bardziej dla siebie mogę sie nauczyć, a nie na maturę.

Napisane przez KaasiaaK

schematy się pojawiają najczęściej przy metaboliźmie, budowie komórek, tkanek czy układów człowieka..
ale i tak połowa matury to genetyka

zapraszam do mnie, mamy chyba miejsce w klasie wolne xD

apropos mitozy... pewnego cudownego poranka, stojąc półprzytomna na przystanku, oczekując na autobus, zostałam cudownie obudzona przez grupkę 1-klasistek stały i powtarzały mitozę... ileż one kombinacji wynyśliły odnośnie kolejności faz ja rozumiem, że może się coś pomylić, ale kurcze, czy nie można zapamiętać 4 liter : P M A T ja nie mogąc zapamiętać kolejności faz, zapamiętałam 4 pierwsze litery i obudzona o 3 w nocy powiem, że jest profaza, metafaza, anafaza i telofaza ;P

ja na szczęście mam tylko chemię i ang..
dobrze, że nie muszę na matmę chodzić, bo korki z bio. uważam, że nie są mi potrzebne :P no, ale są jednostki w mojej klasie, które chodzą na bio. i jakoś nie widzę, żeby się jakoś wybijały...

a druga połowa to protisty itd.
bardzo mało jest z człowieka..
o - albo kiedys nam podawała jak pracuje serce w sensie kiedy jest skurcz przed a kiedy komor, i kiedy jaka zastawka sie zamyka/otwiera.
zajelo nam to pol lekcji, a na korkach mam to w 3 podpunktach

trzeba było pomoc dziewczynką! podzielic sie swoją metodą !

ja mam dużo... niestety. taka dobra ta moja szkoła.

u mnie widać było w tamtym roku osoby ktore chodzily na korki, plus te co kuły 3283295713 godz wiecej niz my (te co na korki poszly...) no i tych co dalej ni huhu.
majac takie lekcje jak mam, korki to koniecznosc, jesli nie chce siedziec nad biol 24h/dobę.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez SamaraMorganx

ja zdaję, ale podstawową. Za rozszerzoną nawet się nie zabieram
Lubię się jej uczyć, więc to jest chyba jedyny przedmiot (zaraz po polskim) na który uczę się z przyjemnością

szacun

Napisane przez visionario

Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

nieeeeeeee .
1 i 2 klasy przychodzą do szkoły na 12..
muszę sobie posłuchac tez to radio , bo mój ang lezy i kwiczy ;/

Napisane przez KaasiaaK

z siebie dumna wszystkie ze słuchu co dzisiaj miałam (bodajże 4) zrobiłam dobrze ^^ najgorszy był tekst o pogodzie w GB ale udało mi się wybrnąć bez błędu z tego xD
no i oprócz mnie ta babka ma 4 maturzystów jeszcze i nikomu przede mną nie udało się tego rozwiązać bezbłędnie w jednym zadaniu wszyscy popełniali ten sam bład, a ja nie
wybaczcie, że się tak chwalę, ale pod koniec 2kl. kulałam ze słuchania nie mówiąc o mówieniu, a i tu jest coraz lepiej dostałam dziś do opisania zdjęcie z Love Parade ;D i tak myślę, co by powiedzieć i walnęłam cudowne "disgusting" i takie tam, że love to oni mogą okazywać at home a nie na street

też bym chciała w końcu znalezc korepetytora

[KaasiaaK]

Napisane przez blue_apple

tak, podaje takie rzeczy
po pierwsze nam wystarczy jak narysuje się to, bo dokładnych regułek takich rzeczy umieć nie musimy, ale ona nie zna kompletnie, zero, tego co jest wymagane na maturze. chyba sądzi, że jak nam tego nie poda, to nie bedziemy wiedzieli
sorry, ale na maturze rozszerzonej liczy się myslenie i czytanie z wykresow, schematow, wykorzystywanie informacji z zadań, a nie wykucie definicji

a druga połowa to protisty itd.
bardzo mało jest z człowieka..
o - albo kiedys nam podawała jak pracuje serce w sensie kiedy jest skurcz przed a kiedy komor, i kiedy jaka zastawka sie zamyka/otwiera.
zajelo nam to pol lekcji, a na korkach mam to w 3 podpunktach

ja mam dużo... niestety. taka dobra ta moja szkoła.

u mnie widać było w tamtym roku osoby ktore chodzily na korki, plus te co kuły 3283295713 godz wiecej niz my (te co na korki poszly...) no i tych co dalej ni huhu.
majac takie lekcje jak mam, korki to koniecznosc, jesli nie chce siedziec nad biol 24h/dobę.

no rozszerzona jest bardziej na logikę.. trzeba pokojarzyć pewne fakty, a czasami jak są teksty pomoczniecze, to tam są zawarte odp. :P

nooo, bo skurcz-rozkurcz, to też miałam w 3 czy 4 punktach + rysunek xD

dasz sobie radę dobrze, że masz chęci gorzej, jakby taka szkoła + brak chęci ;-)

ja sobie przypomniałam właśnie upojne noce z bezżuchwowcami, rybkami, płazami, gadami

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;14968721]
też bym chciała w końcu znalezc korepetytora [/QUOTE]

a pytałaś znajomych?
tak chyba najlepiej znaleźć kogoś dobrego i zaufanego..

[onaaa333]

Napisane przez visionario

Matko kochana, co to w ogóle jest? Albo lepiej nie mów, wolę żyć w błogiej nieświadomości



Przykro mi



Powodzenia

--
Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

Al Jazeera nigdy nie oglądałam, ale lubię czasem CNN obejrzeć, a najchętniej słucham radia BBC 4, polecam ten cudowny brytyjski akcent

No to wracam do książek Miłego wieczoru Żbiki

Też mamy lekcje. ;/ Dziwny pomysł. I Tak nikt nie będzie nic robił, tylko będą się podniecać zadaniami

a radio naprawdę fajne

Napisane przez Karmenka

Mama wróciła z wywiadówki
Pani pokrzyczała, ponarzekała i tyle.

A Pani czemu krzyczała?

[parodia]

O czym Wy gadacie? Jakieś podejrzane terminy

I wpłacacie raty na studniówkę, a ja nawet nie wiem, ile moja kosztuje

I mózg mi się lasuje od zadań

[blue_apple]

Napisane przez KaasiaaK

no rozszerzona jest bardziej na logikę.. trzeba pokojarzyć pewne fakty, a czasami jak są teksty pomoczniecze, to tam są zawarte odp. :P

nooo, bo skurcz-rozkurcz, to też miałam w 3 czy 4 punktach + rysunek xD

dasz sobie radę dobrze, że masz chęci gorzej, jakby taka szkoła + brak chęci ;-)

ja sobie przypomniałam właśnie upojne noce z bezżuchwowcami, rybkami, płazami, gadami

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------



a pytałaś znajomych?
tak chyba najlepiej znaleźć kogoś dobrego i zaufanego..

no zupelnie na czym innym sie opiera ta matura, niz ona nas usiluje nauczyc.

a ja miałam skurcz rozkurcz na pol str w zeszycie po lekcji
tragedia -.-

musze dac radę
szkoda ze tyle to ksoztuje!

nie wiem czy wam pisałam, chyba nie, ale na gw pani chciala abysmy napisali na jakie kursy/korki chodzimy w zw. z maturą. nie wiem po wałka jej to było, w każdym razie nie było osoby, która nie korzystałąby z pomocy kogoś od polskiego (przewaznie do prezentacji), bardzo duzo osob biologie, chemie... matmę tez trochę

ech. go.wno, a nie szkola. mam ochote ją obsmarować na gronie (u nas nauczyciele czytaja grono, pedagod czyta...) moze jak odejdę, to w końcu powiem, co sądzę o tej szkole.

ja tych rybek i innych gadów, ssaków uczyłam się jeszcze z Filipską, ta poprzednia baba
uczylam sie tyle czasu, ze nie wiedzialam jak mam na imie.
to byl pierwszy i ostatni raz gdy "zarwalam" noc.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez parodia

O czym Wy gadacie? Jakieś podejrzane terminy

I wpłacacie raty na studniówkę, a ja nawet nie wiem, ile moja kosztuje

I mózg mi się lasuje od zadań

nasze terminy lepsze niż Twoje 500 zadań z fizyki

Napisane przez onaaa333

Też mamy lekcje. ;/ Dziwny pomysł. I Tak nikt nie będzie nic robił, tylko będą się podniecać zadaniami

właśnie

[karolajn91]

Napisane przez parodia

Ja mam 3
A że w międzyczasie 3 albo 4 godziny matury i jakiejś wideokonferencji to inna sprawa

Ja też 3, ja też. W tym 2 wf jedyny luźniejszy dzień

Napisane przez visionario

Cześć Żbiki
Czy wy też macie po wtorkowej próbnej jeszcze lekcje? Już widzę po 170 minutach pisania matmy siedzenie potem na lekcjach

w sumie to ja nie wiem czy mamy, czy nie.. mam nadzieję, że nie... myślę, że nie zrobiliby nam czegoś takiego, żeby siedzieć poźniej na lekcjach

Napisane przez KaasiaaK

wróciłam właśnie z ang i jestem z siebie dumna wszystkie ze słuchu co dzisiaj miałam (bodajże 4) zrobiłam dobrze ^^ najgorszy był tekst o pogodzie w GB ale udało mi się wybrnąć bez błędu z tego xD
no i oprócz mnie ta babka ma 4 maturzystów jeszcze i nikomu przede mną nie udało się tego rozwiązać bezbłędnie w jednym zadaniu wszyscy popełniali ten sam bład, a ja nie

nie zebym się chwaliła, ale też mi się dzisiaj na spr udało max ze słuchania.. do tej pory jestem w szoku, bo połowy nie rozumiałam ale liczy się, że 12 na 12 głupi ma zawsze szczęście...

Napisane przez blue_apple

czyli wpłacacie już też za osoby tow?
u nas to na samym końcu, w styczniu już pewnie...

my sobie zbieramy na raty.. co miesiąc po 50 zł, bo nie mamy jeszcze obliczonej całości studniówki, a po 2 to nie każdy jest w stanie dać te 200 czy 300 zł tak od razu


Dzieńdoberek
ja dzisiaj leniuchuje, leniuchuje, leniuchuje na jutro nauki brak więc tylko napisałam wypracowanie z bezdomnych, ale to na poniedziałek i mature z matmy sztuk 1 teraz relaks przed tv i pewnie do spania

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez KaasiaaK

a pytałaś znajomych?
tak chyba najlepiej znaleźć kogoś dobrego i zaufanego..

przeważnie mówią że nie mają czasu ^^ . parę dni temu po n-tym telefonie chciałam sie poddac i przestac szukac, ale nie mogę tak. MUSZE dalej szukac ;/

Napisane przez parodia

O czym Wy gadacie? Jakieś podejrzane terminy

I wpłacacie raty na studniówkę, a ja nawet nie wiem, ile moja kosztuje

I mózg mi się lasuje od zadań

ja też jeszcze niewiem ile dokładnie kosztuje studniówka
rat żadnych nie zbieramy , próby poloneza niewiem kiedy są ,nic niewiem ;]


choc dopiero połowa tygodnia to mogę już śmiało powiedziec , że lepiej go wymazac z pamięci pod względem mojej nauki

[malenstwo5]

Ja już wiem ile moja studniówka kosztuje.. Do 15 listopada pierwsza rata, potem w grudniu reszta. 140 za mnie + 100 za osobę towarzyszącą + 60 na maturę.
Idę zaraz spać, żeby się wyspać i jutro na egzamin..
dobranoc

[parodia]

Napisane przez blue_apple

nasze terminy lepsze niż Twoje 500 zadań z fizyki

Spadaj, już byś chciała, raptem 496

A zapomniałabym, ja nie mam pojęcia, jak będzie we wtorek, czy mamy lekcje, czy jak. Dowiem się na pewno w poniedziałek ja nie wiem, co Wy jesteście takie poinformowane, to podejrzane

[KaasiaaK]

Napisane przez parodia

Spadaj, już byś chciała, raptem 496

ja nie wiem, co Wy jesteście takie poinformowane, to podejrzane

że niby masz tyle zadań z fizyki zrobić?

ja wiem z tvn24

[blue_apple]

Napisane przez parodia

Spadaj, już byś chciała, raptem 496

A zapomniałabym, ja nie mam pojęcia, jak będzie we wtorek, czy mamy lekcje, czy jak. Dowiem się na pewno w poniedziałek ja nie wiem, co Wy jesteście takie poinformowane, to podejrzane

4 zadania roznicy, no na prawdeee

ja już nawet wiem w jakiej sali piszę
na gimnastycznej

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez KaasiaaK

ja wiem z tvn24

o maturze z matmy ?

[KaasiaaK]

Napisane przez blue_apple

4 zadania roznicy, no na prawdeee

ja już nawet wiem w jakiej sali piszę
na gimnastycznej

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------



o maturze z matmy ?

co ty, u Ciebie też na gimnastycznej?

o wszystkim
'wstajesz i wiesz' ;D

nie no, to joke był :P

[karolajn91]

Napisane przez blue_apple

4 zadania roznicy, no na prawdeee

ja już nawet wiem w jakiej sali piszę
na gimnastycznej

eee... no to piszemy razem, bo ja też