Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

[Tysia1907]

hej, właśnie wróciłam z kina...byłam na galeriankach....i powiem wam, ze film wart obejrzenia....ale chyba byłam najstarsza na sali...a mam 21lat;/
te gówniarze na sali mnei dobijali;/ a za mna siedzialo 4 takich gównianych chlopaczkow co caly cazas sie smeili, cos komentowali i przeklinali...zal....ten film powinnni puszczac od 18 lat aj kne iod 20!




Ala to jakich bedziesz miaal gości

[JoyceSky]

Napisane przez ines85

A dziś na masażu masowaliśmy konczynę dolną i UUUwaaga pośladki Akurat ja leżlałam na stole to babka zaczeła na mnie pokzaywac o matko wszyscy sie gapili na mój wielki tyłek ;/ dobrze, że chociaż chłopaki wyszli na przerwe i zostały same dziewczyny Głupie uczucie ...

Pokazywała na Tobie, bo taka jesteś sexy! A ty co myślałaś?

Napisane przez Niuniuska

Melduję się, ja - niuniuśka, wzorowa uczennica Wróciłam z uczelni, padam na twarz. Oczywiście, jak to pierwszego dnia, było miło: uśmiechy, praca mgr, ploteczki, praca mgr, zaręczyny, praca mgr, rozstania, praca mgr, wakacyjne romanse...... i te sprawy Jeden wykładowca, gdy próbował nas wszystkie uciszyć, stwierdził, że faktycznie ciężko będzie nam przetrwać pierwszy tydzień bez wódki ;P No pff, jakby studenci tylko to robili?!

Teraz muszę coś skombinować na obiados, a potem postaram się wrócić i Wam odpisać moje drogie kochane kobietki

No to wygląda na to, że miałaś miły początek piątego roku! Zobaczysz jak szybko ten rok akademicki Ci zleci, po prostu ziuuuuuum i jesteś magistrem

Napisane przez mkarlinka

Witajcie laseczki

Nie odzywałam się bo nie mam co opisywać,nudy u mnie, no jedyny co się zadziało w moim życiu to rozstanie z tż.....a jednak kilometry nas rozłączyły.....jego wypadek itp....Nie mogę spać, słucham muzy i czytam "Dom nad rozlewiskiem" i ogólnie wszyststko jest do kitu nawet dieta.....phi co to jest dieta to ja już zapomniałam.W weekend miałam jechać w góry ze znajomymi, ale niestety nie wypaliło teraz w niedziele wszystkich świętych-nie cierpię tego święta 0 chyba nikt nie lubi i rodzinka się zjedzie .Dobra nie smęcę od rano, noo od nocy

No hej Kochana.... to teraz po rozstaniu dietą się aż tak nie przejmuj, ale za to bywaj u nas częściej, bo my potrafimy każdego z dołka wyciągnąć

Napisane przez Aliczka88

Witam z rana
Tak tak...... Mam boba I powiem Wam że choć ucieła mi pół metra włosów to jestem z niego zadowolona Tak mi lekko i swobodnie i modnie No i T.Ż coś tak sie za bardzo przymilał i wczoraj i rano, więc chyba mu sie podoba Zdjecia Wam narazie nie dodam bo w czwartek dopiero ide na farbowanie...

Zdjęcia! Zdjęcia!

Napisane przez ines85

Powiedzmy, że po części wyjasniła się sytuacja z kolega..... wczoraj brat tego kolegi (P.) napisał do mnie chyba z 70 smsów...ogolnie to byłam w lekkim szoku ....no i powiedział mi, że on chce mnie lepiej poznac bo on czuje ze jestem sympatyczna itd. i, że on wierzy w przyjaźn damsko-męską i po prostu chce się zaprzyjaźnic hmmmm i dziś chce się spotkac i pogadac
a jego brat faktycznie chciał numer tel. i go dostał ale sie nie odezwał a czmu juz tego nie wiem
zagmatwane to troszkę prawda ?

OOOO, widzę, że sytuacja się troszkę skomplikowała i pogmatwała. A znasz w ogóle tego brata? Jeśli jest w miarę ciekawy to w sumie możesz się spotkać. A co Ci zależy

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry

To się rozpisała...

Napisane przez Malinn

Co do spotkanka to jutro jestem wolna od ok.13.00 w czwartek tak samo ew. o 10.30 przed zajeciami No i w pt od 11-15


Mnie dorwala jakas gorczka i nie wiem od czego...i mnie polozylo... dzisiaj juz lepiej No i diete pilnuje...ale stwierdzilam, ze nie bedzie rygoru bo u mnie rygor konczy sie po 2 dniach....wiec jedynie uwazam na to co jem...

Jak ja Wam zazdroszczę tego spotkania! Ja w czwartek w nocy jadę już na Pomorze, a wcześniej mam spotkanie z biurem nieruchomości i nie będę mogła być na spotkaniu
Co do przeziębienia to widzę, że nas wszystkie po kolei coś bierze, bo mnie też cos znowu gardło pobolewa.

Napisane przez Niuniuska

Joyce, Cieszę się, że randeczka z Tżtem w zoo udana;]
Dziękuję za rady odnośnie pracy mgr Póki co nie martwię się, że będę odwlekać jej pisanie bo jestem aż za bardzo zorganizowana;/ ale.. mam kolejny problem poza promotorką - biblioteka na uczelni wymyśliła sobie, że od tego roku nie wypożycza książek na ksero. Zatem, udupili nas. Jeśli będę potrzebowała do pracy np. 70 różnych książek, to będę musiała przeczytać je na miejscu. Masakra. Siedzieć cały dzień w czytelni? Chyba znów uskutecznię moją metodę i będę robiła po cichaczu fotki. Ehhh, wszystko na złość studentom;/

Czy ja dobrze zrozumiałam? Nie możecie kserowac książek uczelnianych? Przecież to absurd!!! Jak niby macie napisac pracę mgr?? Jedyne wyjście jakie przyszło mi na razie do głowy, to robic zdjęcia komórką stron, które cię interesują, a potem zrzucic to na kompa, ale za dużo roboty chyba. A możecie wypożyczac te książki? No bo jeśli tak to pójdziesz sobie na ksero tak czy siak.

Napisane przez Tysia1907

hej, właśnie wróciłam z kina...byłam na galeriankach....i powiem wam, ze film wart obejrzenia....ale chyba byłam najstarsza na sali...a mam 21lat;/
te gówniarze na sali mnei dobijali;/ a za mna siedzialo 4 takich gównianych chlopaczkow co caly cazas sie smeili, cos komentowali i przeklinali...zal....ten film powinnni puszczac od 18 lat aj kne iod 20!

Jak ja byłam to na szczęście publiczność była w miarę dojrzała i nikt się głupio nie brechtał.

A teraz tradycyjnie co u mnie. Od wczoraj miałam mega zawrót głowy. Tata wczoraj zadzwonił, że ciężarówka jest w trasie i będzie u mnie dzisiaj po odbiór gratów. A ja Jeszcze nie spakowana ani nic. Więc zapieprzałam na maxa żeby wszystko spakowac i powiem Wam to było straszne. Pod wieczór nie czułam już rąk ani nóg. Dzisiaj od rana jeszcze pakowałam naczynia, a potem zapakowaliśmy to wszystko na samochód i papa. Tata kazał nam jeszcze zostac i znalezc kogoś na odmalowanie sufitu w łazience, bo się średnio prezentuje i na szczęście znalazłam zaufana osobę i jutro mi to za parę groszy zrobi.
Musiałam też załatwic z biurem nieruchomości, które mi to mieszkanie załatwiało, żeby teraz znalazło mi kogoś chętnego na najem i babki przyjdą w czwartek i spiszę z nimi umowę, porobią zdjęcia, zdam im klucze i się już tym zajmą, a ja i Jarek w czwartek koło 1 w nocy jedziemy na Pomorze Wykupiliśmy nocny, bo to był jednyny bezpośredni no i bilety w miarę tanie. Teraz te dwa dni to będzie mega sprzątanie, bo musi się wszystko błyszczec, żeby szybko znalezc kogoś chętnego
W ogóle aż mam zakwasy od tego pakowania i dźwigania gratów, więc na pewno trochę kalorii spaliłam, ale jadłam też wafelki, więc może się wyrównało.
Pozdrawiam Was kochane
Miłej nocy!

[ines85]

Napisane przez Anielllka

Dzien dobry
coś mi sie porobiło z wizazem i nie moglam do Was zaglądać a juz sie steskniłam bardzo

Napisane przez Tysia1907

hej, właśnie wróciłam z kina...byłam na galeriankach....i powiem wam, ze film wart obejrzenia....ale chyba byłam najstarsza na sali...a mam 21lat;/
te gówniarze na sali mnei dobijali;/ a za mna siedzialo 4 takich gównianych chlopaczkow co caly cazas sie smeili, cos komentowali i przeklinali...zal....ten film powinnni puszczac od 18 lat aj kne iod 20!

Ja tez jak byłam na tym filmie to niektórzy zachowywali sie delkiatnie mówiąc jak debile ale to raczej nieunikonione

Napisane przez JoyceSky

Pokazywała na Tobie, bo taka jesteś sexy! A ty co myślałaś?

jasne chyba miała za co złapac ...i każdy widział mój cellulit ;/

Napisane przez JoyceSky

Oooooo, widzę, że sytuacja się troszkę skomplikowała i pogmatwała. A znasz w ogóle tego brata? Jeśli jest w miarę ciekawy to w sumie możesz się spotkać. A co Ci zależy

Tak on tez był na tej dyskotece z dziewczyną no i z bratem...
wlasnie wrocilam ze spotkania z nim to sobie pogadalismy 3 godziny.....

JoyceSky fajnie teraz zaczyna sie nowy etap w Twoim życiu

[Limonka1987]

Cześć, kochane

Mkarlinko- przykro mi, że wyszło jak wyszło, ale widocznie to po prostu nie było to Trzymaj się dzielnie i zaglądaj do nas jak najczęściej. Przecież wiesz,że Joyce ma rację i wszystkie antydepresanty przy nas wymiękają

Ines- ho ho ho... Brat ewidentnie leci na Ciebie z hukiem. Opowiesz o spotkaniu w trochę większych detalach? Ramy czasowe nas nie satysfakcjonują

Niuniuska- Twoja uczelnia pobiła wszystko. Jak można zabronić studentom kserowania książek? Porażka
Dobrze, że już znalazłaś sposób jak to obejść, ale jak już zdobędziesz wymarzone mgr przed nazwiskiem nie zapomnij im powiedzieć co o nich wszystkich myślisz...

Joyce- nie ma to jak dobry motywator do pakowania Jejku... To już tak na dniach ta przeprowadzka? Nie wiem dlaczego byłam pewna, że jeszcze kilka tygodni dzieli Was od wyjazdu. Pamiętaj, żeby koniecznie się zameldować z nowego domku.

Alunia- ja też ładnie się uśmiecham o fotki nowego gniazdka i nowej fryzurki

Tysiu- będąc na 'Galeriankach' trafiłam na dokładnie taką publiczność jak Ty I też byłam w ciężkim szoku

Virgo- jeśli już porzuciłam dietę i spędzam z Wami czas czysto towarzysko zwalnia mnie to chyba z konieczności wypełniania tabelki?

Uff! Mówię Wam jak mnie wszystkie mięśnie bolą. Wczoraj coś mnie tknęło i wieczorem z wielką werwą zabrałam się do przemeblowywania pokoju. A że nie chciałam nikogo fatygować i sama te wszystkie graty przesuwałam teraz mam efekty- czuję się jak po dobrym treningu na siłowni. Żeby było śmieszniej to i tak nie jestem zadowolona z efektu Ale przynajmniej mam już koncepcję co chcę zmienić Chciałabym przemalować dwie ściany na ciemny turkus, kupić szafkę nocną (myślałam o takiej: http://allegro.pl/item786958570_szaf...oplastyka.html ; jak Wam się podoba?) i kilka innych gadżetów. Teraz muszę tylko znaleźć na to czas i pieniążki

Skoro o zakupach na all mowa... Czy któraś z Was kupowała może pigmenty Maca, o takie: http://allegro.pl/item786093245_pigm...e_gratisy.html ? Wczoraj z koleżanką z pracy zamówiłyśmy sobie to cudo w kolorach wielu i jesteśmy ciekawe czy było warto. Joyce, ekspertko. To było pytanie głównie z ukłonem w Twoją stronę

Trzymajcie się, laski Miłego dnia Ja zmykam sobie jakąś kawę skombinować.

[ines85]

Napisane przez Limonka1987

Cześć, kochane

Napisane przez Limonka1987

Ines- ho ho ho... Brat ewidentnie leci na Ciebie z hukiem. Opowiesz o spotkaniu w trochę większych detalach? Ramy czasowe nas nie satysfakcjonują

Hmmm nie wiem od czego zacząc
A więc P. chciał się sotkac i pogadac bo stwierdził, że jestem fajną dziewczyną i chciałby się ze mną zaprzyjaźnic Co prawda w sobotę prawie w ogóle z nim nie rozmawiałam tylko zatańczyłam 2 razy ale on powiedział, że on to czuje iż bedzie ok
Z jego bratem z kolei (W.) też tańczyłam troszkę...no i w niedzielę podobno o mnie rozmawiali że jestem ok, że fajnie tanczę i takie tam i poprosili o mój numer moją koleżąnkę.... I co najlepsze dawali mi 21 w porywach 22 lata Z tym że W. jeszcze nie dostostał mojego numeru (juz nie bede opisywac czemu, bo to zawiłe) ....
Więc spotkałam się wczoraj z W. bo w sumie co mi szkodzi pogadac....Poza tym kiedyś nakłanialiście mnie żeby zawierac nowe znajomości i otwierac się na nowych ludzi prawda !!??!!!
Ogólnie chłopak całkiem sympatyczny, da się z nim pogadac i pożartowac, jest otwarty....no ale na pewno nie jest w moim typie ..to chciałabym powiedziec juz na samym wstępie Starszy jest ode mnie o 4 lata. Myślę, że moglibyśmy się zaprzyjaźnic i na prawdę byc fajnymi znajomymi
Co najpepsze powiedział mi, że żałuje, że nie poznał mnie wcześniej to by się zakręił koło mnie A dziś rano do mnie napisał "cześc słoneczko"
Jak same widziecie troszkę nie mogę odnaleźc się w tej sytuacji

Napisane przez Limonka1987

Virgo- jeśli już porzuciłam dietę i spędzam z Wami czas czysto towarzysko zwalnia mnie to chyba z konieczności wypełniania tabelki?

Limonko !! życie bez diety i bez myślenia o niej musi byc cudowne prawda ???!!!!!!!!

Napisane przez Limonka1987

http://allegro.pl/item786958570_szaf...oplastyka.html ; jak Wam się podoba?) i kilka innych gadżetów. Teraz muszę tylko znaleźć na to czas i pieniążki

Szafeczka całkiem przyzwoita i oryginalna ale ja osobiście bardziej wolę mebelki drewniane

dzien dobry
Muszę się do czegoś przyznac ....robie sobie dziś wagary i nie ide na 3 wykłądy z rzędu

[Kostka09]

Witajcie

Malinn- ja bym mogła tak ok. 14-14.30 byc jutro w kat. a najbardziej by mi pasowało w ikei, nie wybierasz sie? moglabym Cie wziasc z kat. kawa w ikei jest bardzo dobra

Napisane przez JoyceSky

A teraz tradycyjnie co u mnie. Od wczoraj miałam mega zawrót głowy. Tata wczoraj zadzwonił, że ciężarówka jest w trasie i będzie u mnie dzisiaj po odbiór gratów. A ja Jeszcze nie spakowana ani nic. Więc zapieprzałam na maxa żeby wszystko spakowac i powiem Wam to było straszne. Pod wieczór nie czułam już rąk ani nóg. !

no mysia poszalałas z tym pakowaniem, odpocznij troszke zazdroszcze Ci pomorza ja uwielbiam morze no i tyle zmian w Twoim zyciu sie szukuje, tylko nie zapominaj o nas

Napisane przez Limonka1987

Uff! Mówię Wam jak mnie wszystkie mięśnie bolą. Wczoraj coś mnie tknęło i wieczorem z wielką werwą zabrałam się do przemeblowywania pokoju. A że nie chciałam nikogo fatygować i sama te wszystkie graty przesuwałam teraz mam efekty- czuję się jak po dobrym treningu na siłowni. Żeby było śmieszniej to i tak nie jestem zadowolona z efektu Ale przynajmniej mam już koncepcję co chcę zmienić Chciałabym przemalować dwie ściany na ciemny turkus, kupić szafkę nocną (myślałam o takiej: http://allegro.pl/item786958570_szaf...oplastyka.html ; jak Wam się podoba?) i kilka innych gadżetów. Teraz muszę tylko znaleźć na to czas i pieniążki

nastepna poszalała jak juz osiągniesz stan doskonałosci koniecznie wklej nam fotki nowego pokoiku, pamietam, że mialas robis jakies dekoracje kwiatowe?? zrobiłas je?? fotki stoliczek awangardowy jak dla mnie ale prosty i ladny, jezeli masz takie meble do ktorego beda pasowały to napewno bedzie przeslicznie wygladał( ja tez wole jak ines drewniaki) takze moze jestem mało obiektywna

Napisane przez ines85

Hmmm nie wiem od czego zacząc
A więc P. chciał się sotkac i pogadac bo stwierdził, że jestem fajną dziewczyną i chciałby się ze mną zaprzyjaźnic Co prawda w sobotę prawie w ogóle z nim nie rozmawiałam tylko zatańczyłam 2 razy ale on powiedział, że on to czuje iż bedzie ok

sprawa ogolnie skomplikowana ale jak sie dobrze bawiłas to chyba fajnie a ze nic z tego nie bedzie...to przeciez nie jest koniecznoscia wszystkich spotkan zeby cos z nich wynikało
wagary??? no ladnie, ale taka piatkowa uczennica chyba moze sobie na nie pozwolic od czasu do czasu

fiolusku - ja tez polecam kremiki ktore napisala Ci malinn sa swietne i niedrogie

wczoraj cos mi internet szwankował (wifi) i niue moglam Wam nic napisac, potem odkryłysmy z kumpelami knajpe w kat. gdzie oczywiscie jest pyyyszna pizza, ale zjadlysmy tylko margherite i to bardzo cienka ( a ja obiadu juz nie jadlam) wiec grzech ale nie taki znow duzy usmiałysmy sie strasznie, bo jedna kumpeli bedzie rodziła za dwa miesiące i idzie na impreze hallowinowa i przebierze sie za dynie bo cala tak juz wyglada
wieczorem obejrzelismy dextera, ta nowa seria calkiem calkiem
a teraz juz pedze na sniadanie i do sklepu, dzisiaj poswiecam dzien na wystawianie rzeczy na alllegro i robienie decupazowych prezentow na swieta bede wpadala do Was

milego dnia

[ines85]

Napisane przez Kostka09

sprawa ogolnie skomplikowana ale jak sie dobrze bawiłas to chyba fajnie a ze nic z tego nie bedzie...to przeciez nie jest koniecznoscia wszystkich spotkan zeby cos z nich wynikało
wagary??? no ladnie, ale taka piatkowa uczennica chyba moze sobie na nie pozwolic od czasu do czasu

Myślę, że wyniknie z tego fajna koleżeńska znajomośc
Nie chciało mi sie isc na zajęcia od rana, pójde dopiero na 13 na reszte zajęc

Napisane przez Kostka09

dzisiaj poswiecam dzien na wystawianie rzeczy na alllegro i robienie decupazowych prezentow na swieta bede wpadala do Was

Ja tez zaszalałm z allegor ostatnio i nawet udało mi się sprzedac w końcu jedną rzecz
Fajny pomysł na prezenty pochwał się potem jakie cudeńska stworzyłaś

[Malinn]

Dzem dobry

Limonko, uzywalam pigmentow i powiem ci, ze to male cudenka Nawet ostatnio mi chodzily po glowie, ale sobie to wybilam bo mam wystarczajaco duzo kolorowki Ale sa na prawde dobre, kolory sa na prawde bardzo przyzwoicie nasycone i wystarczy odrobinka, zeby sie cudnie pomalowac

Kostko spadasz mi z nieba ta ikea Do ikei mam kilometr, a nigdy sie tam wybrac nie moge musze kupic mieszadelko A i kawe chetnie wypije
Tez musze wystawic troche rzeczy na allegro, ale cos sie zebrac nie moge

Zjadlam ladne sniadanko moja waga musi w koncu ruszyc

[Aliczka88]

Napisane przez Tysia1907

hej, właśnie wróciłam z kina...byłam na galeriankach....i powiem wam, ze film wart obejrzenia....ale chyba byłam najstarsza na sali...a mam 21lat;/
te gówniarze na sali mnei dobijali;/ a za mna siedzialo 4 takich gównianych chlo f34 paczkow co caly cazas sie smeili, cos komentowali i przeklinali...zal....ten film powinnni puszczac od 18 lat aj kne iod 20!




Ala to jakich bedziesz miaal gości

Tysiu przyjdzie rodzina mego męża

Dzień dobry mówię i pędzę

[Kostka09]

Napisane przez Malinn

Kostko spadasz mi z nieba ta ikea Do ikei mam kilometr, a nigdy sie tam wybrac nie moge musze kupic mieszadelko A i kawe chetnie wypije
Tez musze wystawic troche rzeczy na allegro, ale cos sie zebrac nie moge

to o 13.30 - 14 ??w ikei ja mam czas do 15.30 zabrać Cie z kądś??czy dojedziesz??
Malinn kochana, jakbys przechodzila kolo tego skarbka to zerknij na ten olej...prosze, bo wydaje mi się ze ogladalam przy tych mleczkach kokosowych ale mozem slepa jakby byl to mi go kup

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

plase:p liz: bo Ty tam chyba jesteś częsciej..? jak Ci to nie po drodze to nie, ale jakby...

[Malinn]

nie ma problemu jutro ide do skarbka to zerne

do ikei dojade ode mnie z uczelni to jeden przystanek spotkajmy sie na miejscu tak o 13.30

[JoyceSky]

Napisane przez Limonka1987

Cześć, kochane
Uff! Mówię Wam jak mnie wszystkie mięśnie bolą. Wczoraj coś mnie tknęło i wieczorem z wielką werwą zabrałam się do przemeblowywania pokoju. A że nie chciałam nikogo fatygować i sama te wszystkie graty przesuwałam teraz mam efekty- czuję się jak po dobrym treningu na siłowni. Żeby było śmieszniej to i tak nie jestem zadowolona z efektu Ale przynajmniej mam już koncepcję co chcę zmienić Chciałabym przemalować dwie ściany na ciemny turkus, kupić szafkę nocną (myślałam o takiej: http://allegro.pl/item786958570_szaf...oplastyka.html ; jak Wam się podoba?) i kilka innych gadżetów. Teraz muszę tylko znaleźć na to czas i pieniążki

Skoro o zakupach na all mowa... Czy któraś z Was kupowała może pigmenty Maca, o takie: http://allegro.pl/item786093245_pigm...e_gratisy.html ? Wczoraj z koleżanką z pracy zamówiłyśmy sobie to cudo w kolorach wielu i jesteśmy ciekawe czy było warto. Joyce, ekspertko. To było pytanie głównie z ukłonem w Twoją stronę

Trzymajcie się, laski Miłego dnia Ja zmykam sobie jakąś kawę skombinować.

Limonko, szafka naprawdę śliczna. Podziwiam Twój zapał do przemeblowywania, bo ja jak już się gdzieś wprowadzam to zostawiam jak jest i jestem happy. Rzadko też dokupuję jakieś pierdółki - ozdóbki, chyba, że naprawdę coś wpadnie mi w oko. A z tego co tak czytam wątek to chyba już nie pierwszy raz przemeblowujesz co? Może Ty się mijasz z powołaniem i powinnaś zostać dekoratorką wnętrz?

A teraz co do pigmentów MACa - nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić moją miłość do nich - są wspaniałe, kolory poruszające, trzymają się spokojnie cały dzień, a na bazie Art Deco i całą noc! Jest jednak coś ważnego, co powinnyście wiedzieć - na allegro większość pigmentów to podróby. Jednak za tę aukcję, którą podałaś w linku mogę poręczyc osobiście, bo sama kupowałam u tej pani 30 pigmentów, a potem porównywałam z oryginałami - nie ma wątpliwości - aukcja jak najbardziej uczciwa.

Ja dzisiaj z rana, a właściwie skoro świt (czyt. 8.21) zostałam zbudzona przez pana, który ma mi malowac łazienkę, wszystko uzgodniliśmy i powinien tu byc w przeciągu godziny. Za to ja wykupiłam z Rosmanna chyba cały asortyment do sprzątania i zabieram się dzielnie za porządki
Miłego dnia, kochane. Na pewno jeszcze dzisiaj do Was zajrzę.

[fiolusiek]

dzien dobry

[virginia]

Dzień dobry!

Napisane przez ines85

Ja tez zaszalałm z allegor ostatnio i nawet udało mi się sprzedac w końcu jedną rzecz

Pokaaaa co kupiłaś!!

Napisane przez Kostka09

a teraz juz pedze na sniadanie i do sklepu, dzisiaj poswiecam dzien na wystawianie rzeczy na alllegro i robienie decupazowych prezentow na swieta

Ma się rozumieć, że upraszamy się o zdjęcia dekupażowych prezencików, jak tylko będą gotowe!

Napisane przez ines85

Więc spotkałam się wczoraj z W. bo w sumie co mi szkodzi pogadac....Poza tym kiedyś nakłanialiście mnie żeby zawierac nowe znajomości i otwierac się na nowych ludzi prawda !!??!!!

Prawda, prawda!!

Napisane przez Limonka1987

Virgo- jeśli już porzuciłam dietę i spędzam z Wami czas czysto towarzysko zwalnia mnie to chyba z konieczności wypełniania tabelki?

Ofc .
Mój apel był do reszty, ale jak widać przeszedł bez odezwu , bo wszyscy już chyba zaniechali wypełniania tabelki. Wielka szkoda, bo dla mnie była to naprawdę wielka motywacja......
Podobnie, jak dziewczyny, ja również wolę drewniane meble, ale szafeczka jest całkiem gustowna. Czekam oczywiście na fotki metamorfozy Twojego królestwa .

Napisane przez Anielllka

coś mi sie porobiło z wizazem i nie moglam do Was zaglądać a juz sie steskniłam bardzo

My też, my też!! Jak się miewa przyszła mamusia?

Napisane przez ines85

a no i byłam dziś w jednym lumpku ..co prawda poszłam na poczte no ale skręcic musiałam ............i......... kupiłam biały sweterek i czarną torebkę taką malutką

Pokaaa!!

Joyce, widzę, że miałaś ekspresowe pakowanko . Rozumiem, że ten weekend spędzicie już w nowym gniazdku?

A ja się jakoś kiepsko czuję. Chyba mamy dziś jakiś niekorzystny barometr, bo cały czas ziewam i głowa mnie ćmi .
Lecę, co by nie rozsiewać niekorzystnych fluidów.

Miłego dnia,

[Kostka09]

Napisane przez Malinn

do ikei dojade ode mnie z uczelni to jeden przystanek spotkajmy sie na miejscu tak o 13.30

ok, będę czekała przed wejsciem, to mykniemy najpierw do sklepiku a potem na kawe

Napisane przez JoyceSky

Ja dzisiaj z rana, a właściwie skoro świt (czyt. 8.21) zostałam zbudzona przez pana, który ma mi malowac łazienkę, wszystko uzgodniliśmy i powinien tu byc w przeciągu godziny. Za to ja wykupiłam z Rosmanna chyba cały asortyment do sprzątania i zabieram się dzielnie za porządki
Miłego dnia, kochane. Na pewno jeszcze dzisiaj do Was zajrzę.

miłęgo sprzatania i nie przemeczaj sie tak bardzo

Napisane przez virginia

Ma się rozumieć, że upraszamy się o zdjęcia dekupażowych prezencików, jak tylko będą gotowe!
sa dopiero skrystalizowane w mojej lepetynie a kiedy stana sie ciałem to nie wiem

Mój apel był do reszty, ale jak widać przeszedł bez odezwu , bo wszyscy już chyba zaniechali wypełniania tabelki. Wielka szkoda, bo dla mnie była to naprawdę wielka motywacja......

ja sie uzupełniam
A ja się jakoś kiepsko czuję. Chyba mamy dziś jakiś niekorzystny barometr, bo cały czas ziewam i głowa mnie ćmi .
Lecę, co by nie rozsiewać niekorzystnych fluidów.

ja tez dzisiaj jakos ziewam i ledwo chodzę, 3 kawe chyba sobie zapodam jeszce nic nie zrobilam od rana brrr a tyle mialam w planach

[Niuniuska]

Napisane przez Anielllka

Dzien dobry
coś mi sie porobiło z wizazem i nie moglam do Was zaglądać a juz sie steskniłam bardzo

My też! Jak się czujesz kochana i jak maluch w brzuszku?

Napisane przez JoyceSky

No to wygląda na to, że miałaś miły początek piątego roku! Zobaczysz jak szybko ten rok akademicki Ci zleci, po prostu ziuuuuuum i jesteś magistrem

Oby, oby, obyyyyy!!!

Napisane przez JoyceSky

Czy ja dobrze zrozumiałam? Nie możecie kserowac książek uczelnianych? Przecież to absurd!!! Jak niby macie napisac pracę mgr?? Jedyne wyjście jakie przyszło mi na razie do głowy, to robic zdjęcia komórką stron, które cię interesują, a potem zrzucic to na kompa, ale za dużo roboty chyba. A możecie wypożyczac te książki? No bo jeśli tak to pójdziesz sobie na ksero tak czy siak.

Tak, dobrze zrozumiałaś kochana. Podobno zmieniła się kierowniczka biblioteki i wprowadziła mnóstwo durnowatych zmian. Dzisiaj się dowiedziałam, że tylko jedna osoba z grupy może wypożyczać książki na ksero, potem reszta musi sobie odkserować od niej. No tak, ale to załatwia sprawę kopiowania materiałów na zajęcia, ale kwestia książek do pracy mgr mnie przeraża! Książki da się wypożyczyć, ale wiadomo jak to jest: setki studentów i po góra 3 egzemplarze książek;/ Poza tym nie wszyscy zwracają książki na czas bo nie ma żadnych kar. Także można nawet książki na oczy nie ujrzeć;/ Na szczęście, jest jeszcze wielka biblioteka uniwersytecka, ale wiadomo - taka ogólnowydziałowa może nie dysponować specyficznymi książkami, które potrzebne mi będą do pisania pracy. Jestem normalnie przerażona... Pozostaje mi robienie fotek aparatem a potem ślęczenie przed kompem by wszystko odczytać;/ Podobno już jest napisana petycja w tej sprawie, ale prawdopodobnie nic nie da się z tym zrobić;/

Napisane przez JoyceSky

A teraz tradycyjnie co u mnie. Od wczoraj miałam mega zawrót głowy. Tata wczoraj zadzwonił, że ciężarówka jest w trasie i będzie u mnie dzisiaj po odbiór gratów. A ja Jeszcze nie spakowana ani nic. Więc zapieprzałam na maxa żeby wszystko spakowac i powiem Wam to było straszne.

O kurczę! To miałaś niezłe zawirowanie z tym pakowaniem! Ja bym pewnie w pośpiechu zapomniała spakować najważniejszych rzeczy Skleroza.
To już w czwartek wyjeżdżasz? Mam nadzieję, że nie opuścisz nas na dłużej i zameldujesz, jak tylko pojawisz się w domku!

Napisane przez Limonka1987

Niuniuska- Twoja uczelnia pobiła wszystko. Jak można zabronić studentom kserowania książek? Porażka
Dobrze, że już znalazłaś sposób jak to obejść, ale jak już zdobędziesz wymarzone mgr przed nazwiskiem nie zapomnij im powiedzieć co o nich wszystkich myślisz...

Pewnie, że porażka. Masakra jakaś! Banda jełopów. Chętnie powiedziałabym im parę gorzkich słów, ale jeszcze mi anulują magistra (o ile go zdobędę;/)..

Napisane przez Limonka1987

Uff! Mówię Wam jak mnie wszystkie mięśnie bolą. Wczoraj coś mnie tknęło i wieczorem z wielką werwą zabrałam się do przemeblowywania pokoju.

Łoł! Kolejna przemeblowaczka Stoliczek bardzo fajny, taki stylowy. Chociaż ja, podobnie jak dziewczyny, wolę drewienko, ale jeśli pasuje do wystroju Twojego gniazdka, to kupuj i pokazuj fotki metamorfozy!

Napisane przez ines85

Hmmm nie wiem od czego zacząc
A więc P. chciał się sotkac i pogadac bo stwierdził, że jestem fajną dziewczyną i chciałby się ze mną zaprzyjaźnic (...)
Jak same widziecie troszkę nie mogę odnaleźc się w tej sytuacji

Super, że spotkanie się udało! Pewnie, że powinnaś otwierać się na nowe znajomości i poszerzać grono przyjaciół! Nigdy nie wiesz przecież, kiedy trafisz na tego wymarzonego księcia z bajki A co z P.? Pisze do Ciebie? Chce się spotkać? No i o ile dobrze zrozumiałam, dwóch braci ma na Ciebie chętkę? Uuuu, kochanieńka, szalejesz, szalejesz, serca łamiesz

Napisane przez ines85

Muszę się do czegoś przyznac ....robie sobie dziś wagary i nie ide na 3 wykłądy z rzędu

jak prawdziwa studentka!

Napisane przez Malinn

Zjadlam ladne sniadanko moja waga musi w koncu ruszyc

Ruszy, ruszy! Najlepiej to ją kopnij, może ma jakąś chwilową zwiechę, a jutro będziesz miała juz kilogram mniej

Napisane przez Aliczka88;14957409[COLOR=DimGray

][/COLOR]
Dzień dobry mówię i pędzę

Dzień dobry! A gdzie pędzisz żoneczko?

Napisane przez JoyceSky

Ja dzisiaj z rana, a właściwie skoro świt (czyt. 8.21) zostałam zbudzona przez pana, który ma mi malowac łazienkę, wszystko uzgodniliśmy i powinien tu byc w przeciągu godziny. Za to ja wykupiłam z Rosmanna chyba cały asortyment do sprzątania i zabieram się dzielnie za porządki

Uhuhu, obyś uwinęła się szybciutko ze sprzątaniem!

Napisane przez virginia

Mój apel był do reszty, ale jak widać przeszedł bez odezwu , bo wszyscy już chyba zaniechali wypełniania tabelki. Wielka szkoda, bo dla mnie była to naprawdę wielka motywacja......

Nie wszyscy, ja się zapisuję i spowiadam! Skoro powiedziałyśmy a, powiedzmy i b... Hm... nie wiem już co z tą tabelką;/. Myślałam nad tym by może robić oddzielną tabelkę na każdy tydzień...?

Napisane przez virginia

A ja się jakoś kiepsko czuję. Chyba mamy dziś jakiś niekorzystny barometr, bo cały czas ziewam i głowa mnie ćmi .
Lecę, co by nie rozsiewać niekorzystnych fluidów.

Uh, ja czułam się tak wczoraj. Przykro mi kochana, że słabo się czujesz. Myknij jakąś kawkę i trzymam kciuki by sampoczucie poprawiło się raz dwa!

Napisane przez Kostka09

wczoraj cos mi internet szwankował (wifi) i niue moglam Wam nic napisac, potem odkryłysmy z kumpelami knajpe w kat. gdzie oczywiscie jest pyyyszna pizza, ale zjadlysmy tylko margherite i to bardzo cienka (...) dzisiaj poswiecam dzien na wystawianie rzeczy na alllegro i robienie decupazowych prezentow na swieta bede wpadala do Was

Pizza? Jeeeeeeeeny. Mam jej niedobór w organizmie ;P Muszę coś z tym zrobić
Również czekam na fotencje prezentów!


BRY KOCHANE

Melduję, że wróciłam ze "szkoły". Okazało się, że wczoraj zwiałam z wykładu, którego nie było bo facet olał studentów i nie przyszedł. Dzisiaj poświęciłam się, wstałam wcześnie i podreptałam na dwa poranne wykłady. Później miałam okienko i ćwiczenia, na które babka również nie przyszła. Generalnie znów olano studentów ciepłym moczem, w tym tyg. to już 3 raz. ;/ Wymagają od nas byśmy się nie spóźniali, a sami mają to głęboko w . Nawet nie raczą poinformować studentów o nieobecności, a my musimy spowiadać się z każdej;/

W piątek mam seminarium i aż mi nerw skacze, że muszę na nie iść. Jestem załamana i przerażona tą pracą mgr. Nie napiszę tego bo z tą kobietą nie da się dogadać:/ Pytam ją o coś, a ona dalej gada swoje.... to jak mówić do słupa;/ Nie słucha, mówi o czymś innym, żyje sobie w innym świecie;/ Tragedia.

Popijam sobie teraz czerwoną herbatę z sokiem malinowym i idę chyba poczytać "Neurotyczną osobowość naszych czasów" sasasa

[ines85]

Napisane przez virginia

Pokaaaa co kupiłaś!!

Niestety nie pokaże bo nie mam swojego aparatu
Virgiono to ja chyba zaczne wpisywac do tabelki same minusy:pros i:

Napisane przez Niuniuska

.
Super, że spotkanie się udało! Pewnie, że powinnaś otwierać się na nowe znajomości i poszerzać grono przyjaciół! Nigdy nie wiesz przecież, kiedy trafisz na tego wymarzonego księcia z bajki A co z P.? Pisze do Ciebie? Chce się spotkać? No i o ile dobrze zrozumiałam, dwóch braci ma na Ciebie chętkę? Uuuu, kochanieńka, szalejesz, szalejesz, serca łamiesz

No ten P. ogólnie jest zajęty i ma dziewczyne, poza tym nie jest w moim typie faceta, ale wydaje mi się iż na fajnego kolege nadaje się całkiem ok
A jego brat jest ode mnie o rok młodszy i nie chciałby miec starszej dziewczyny hehe podobno tak powiedział bratu ale ze niby tez mu sie podobam
Ogólnie nie biorę tego wszystkiego do siebie, ciesze się że poznałam nowe osoby

Napisane przez Niuniuska

. jak prawdziwa studentka!

Poszłam potem na jeden wykład i cwiczenia no ale fakt faktem 3 wykłady sobie darowałam a teraz mam kupe przepisywania

Niuniuska ale was załatwili z ta biblioteką - to na prawdę jakiś kretynizm....a seminarium się nie przejmuj, może jednak da się jakos przemówic do tej kobiety jak nie po polsku to może po chińsku

A ja dziś musiałam pograbic liście za domem więc troszkę sie poruszłam

[Kostka09]

Napisane przez Niuniuska

Nie wszyscy, ja się zapisuję i spowiadam! Skoro powiedziałyśmy a, powiedzmy i b... Hm... nie wiem już co z tą tabelką;/. Myślałam nad tym by może robić oddzielną tabelkę na każdy tydzień...?

jestem za bo te nie konczace sie rosnace minusy:confused : po tygodniu rozliczenie i basta i kazdy moze sie wlaczyc w jakims czasie nawet jak nagrzeszył, a tak kazdemu sie odechciewa wpisywac te minusy

Napisane przez ines85

A ja dziś musiałam pograbic liście za domem więc troszkę sie poruszłam

mnie tez to w weekend czeka

[mamrotka]

hej lalki


u nas srednio wszystko ok tylko ze mam wysokie cisnienie teraz i musze sprawdzac i zapisywac kilka razy dziennie ale nie jest zle


w ogole ostatnio nie mam na nic ochoty nawet na wizaz co jest juz zastanawiajace


no i mam zebre na brzuchu caly jest zryty, zmasakrowany doszczetnie a do konca jeszcze miesiac, juz nigdy nie wystawie brzuchola na sloneczko ...



ide zobacze co u was


co do pigmantow MACa to mam kilka odsypek z all, na bank oryginaly bo kupowalam od wizazanki jakis czas temu i powiem ze mam mieszane uczucia mam jeden swoj ulubiony i moze nawet kiedys sie skusze na pelnowymiarowy ale to inwestycja na cale zycie bo wydajne to sa jak cholerka, mam odsypke i starczy mi jeszcze na dlluuuugggooooo mysle ze warto sprobowac


buziole

[virginia]

Niuniusia ale Was załatwili z tą biblioteką....

Co do nieszczęsnej tabelki, dziewczyny, wypowiem się jeszcze raz bo widzę, że padają jakieś pomysły. Ja od razu mówię, że jeśli planujecie jakąś nową tabelkę to mnie nie dopisujcie, bo myślę, że skoro z tą nie wyszło to i z inną nie wypali. Nie sądzę, czy fakt czy rozliczamy się tygodniowo czy miesięcznie/ jakkolwiek ma tu większe znaczenie. Myślę, że historia znowu by się powtórzyła i jak komuś przytrafiłyby się grzeszki albo nie udało schudnąć tyle ile planował to znowu by ją zaniechał. Ja jestem zdania, że jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b i albo te b mówimy albo dajemy sobie z tym święty spokój bo nie ma sensu dukać a wciąż na nowo (że się tak metaforycznie wyrażę).

Pochwalę się, że mam nowego ucznia, a może nawet dwóch.
Nie uwierzycie też, co mnie dzisiaj spotkało. Kupowałam w aptece lek, kiedy to podeszła córka farmaceuty i podarowała mi swój rysunek . Aptekarz powiedział, że nie mam wyjścia, muszę go wziąć, a jego córa zaczęła ze mną pogawędkę typu czy lubię biedronki i takie tam .

Zmykam na inne wątki,
pa!

[Malinn]

ja tylko na chwilke

Kosteczko bede jutro o 13.30 Na gorze na drewnianych schodach pod wejsciem Jutro nie zdaze chyba wskoczyc do skarbka, ale wezme Ci "odlewke" mojego

[Tysia1907]

witajcie dziecinki,

przeczytałam opiernicz dziewczynek na temat tabelki i ot uzupełniłam wszysko z kalendarzem w ręku

u mnie nic ciekawego, dnia mi brakuje, nie mam czasu na nic, robialm caly wczorajszy i dzisiejszy dzien prezentacje......wnerwia mnie to juz niemilosiernie....wciaz tylko prezentacje!!!
czy u was na uczelniach tez te matoly wciaz chca jakies prezentacje z power pincie;/
bo ta dizsiejsza mam na 80 slajdow;/.;/

wciaz nie mam czasu na nic, caly czas jest ciemno, o booooooooooooooooooooossz zzzz chyba rezygnuje z studiow, bo mnei juz wrzystko wku.



ALA, ja bym jednak poprosila o Twoja diete.
zrób mi zdjecie swoich notatek i przyslij mi bo naprawde jest ze mna coraz gorzej, wcale sie nie zdzieie ja kw niedziele przy wazeniu okaze sie ze wszysko wrocilo;(
badz dobrym ziomkiem i poratuj mnie w potrzebie;(
pozatym odebralam dzisiaj paczkę i mam Twój ten ten
i przyjedz do mnie dziecko w końcu

[Anielllka]

witam i przepraszam ale nie nadrobie Was

pakuję sie bo jedziemy na pogrzeb ciocitż - bardzo fajna babka, przykro mi straszne. muszę ze wszystkim zdazyć bo jutro jedziemy a to az 500km wiec kawał drogi przed nami

dziś byłam u gina i wszystko oki z dzidziusiem - ma 12mm i bijae serduszko

pozdrawiam serdeczni i śle tysiące buziaków
do poniedziałku

[Limonka1987]

Dobrrrrrrrry

Napisane przez ines85

Limonko !! życie bez diety i bez myślenia o niej musi byc cudowne prawda ???!!!!!!!!

Nie narzekam

Napisane przez Kostka09

nastepna poszalała jak juz osiągniesz stan doskonałosci koniecznie wklej nam fotki nowego pokoiku, pamietam, że mialas robis jakies dekoracje kwiatowe?? zrobiłas je?? fotki stoliczek awangardowy jak dla mnie ale prosty i ladny, jezeli masz takie meble do ktorego beda pasowały to napewno bedzie przeslicznie wygladał( ja tez wole jak ines drewniaki) takze moze jestem mało obiektywna

Skąd, jak zwykle pełna zapału zaczęłam i nie znalazłam czasu by to skończyć A tak poważnie czułam, że gdzieś tam we mnie kiełkuje myśl o przemalowaniu i wstrzymałam się z umieszczeniem ich na ścianie, żeby nie utrudniać sobie projektu "KOLEJNA metamorfoza mojego pokoju" Pewnie dokończę całość po przemalowaniu, ale nie wiem czy nie będzie się to wiązało z szyciem nowych, filcowych kwiatków- te wydają mi się teraz jakieś takie... koślawe
A fotki po metamorfozie na pewno wrzucę Chociaż nie obiecuję kiedy się z tym ogarnę- ostatnio znów jestem zabiegana niemożliwie.

Napisane przez Malinn

Limonko, uzywalam pigmentow i powiem ci, ze to male cudenka Nawet ostatnio mi chodzily po glowie, ale sobie to wybilam bo mam wystarczajaco duzo kolorowki Ale sa na prawde dobre, kolory sa na prawde bardzo przyzwoicie nasycone i wystarczy odrobinka, zeby sie cudnie pomalowac

Mówisz? Jejku jejku! W takim razie już się nie mogę doczekać kiedy do mnie dotrą!

Napisane przez JoyceSky

Limonko, szafka naprawdę śliczna. Podziwiam Twój zapał do przemeblowywania, bo ja jak już się gdzieś wprowadzam to zostawiam jak jest i jestem happy. Rzadko też dokupuję jakieś pierdółki - ozdóbki, chyba, że naprawdę coś wpadnie mi w oko. A z tego co tak czytam wątek to chyba już nie pierwszy raz przemeblowujesz co? Może Ty się mijasz z powołaniem i powinnaś zostać dekoratorką wnętrz?

Śmiejesz się, ale ja na prawdę o tym myślałam Wybierając studium miałam dylemat moralny: doradztwo personalne czy architektura wnętrz. Wystrój mieszkań to mój mały konik, co z resztą chyba zdążyłyście zauważyć. Jeśli nie zmienię czegoś w swoim otoczeniu przez dłużej niż 3 miesiące jestem autentycznie chora Aż się boje myśleć co by było gdybym jeszcze miała na takie szaleństwa wystarczająco pieniążków i czasu... Pewnie całe dnie nic bym nie robiła tylko biegała po Ikei i przesuwała meble
Na razie będę miała okazję się wyszaleć. Wczoraj rzuciłam hasło, że w naszym biurze przydałby się remont. Mr Szef niechętnie przyznał mi rację, wspomniał, że myślał nawet o wynajęciu dekoratorki, żeby fajnie nam to wszystko ogarnęła... Oczywiście kategorycznie odmówiłam i powiedziałam, że żadna dekoratorka nam niepotrzebna, bo przecież mamy MNIE ( ) i teraz będę musiała sprecyzować jak to wszystko widzę. Na szczęście pomysłów mam aż nadto Będę musiała tylko ułożyć je w logiczną całość.

Napisane przez JoyceSky

A teraz co do pigmentów MACa - nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić moją miłość do nich - są wspaniałe, kolory poruszające, trzymają się spokojnie cały dzień, a na bazie Art Deco i całą noc! Jest jednak coś ważnego, co powinnyście wiedzieć - na allegro większość pigmentów to podróby. Jednak za tę aukcję, którą podałaś w linku mogę poręczyc osobiście, bo sama kupowałam u tej pani 30 pigmentów, a potem porównywałam z oryginałami - nie ma wątpliwości - aukcja jak najbardziej uczciwa.

Jejku jejku! Z każdym Waszym słowem coraz bardziej nie mogę się doczekać mojej przesyłki!
A powiedzcie jeszcze specjalistki... Jakie macie zdanie o cieniach MACa? Widziałam genialną paletkę (120 kolorów za 169 zł), ale aż mi się nie chce wierzyć,że za takie pieniążki będzie to coś wartego uwagi...

Napisane przez JoyceSky

Ja dzisiaj z rana, a właściwie skoro świt (czyt. 8.21) zostałam zbudzona przez pana, który ma mi malowac łazienkę, wszystko uzgodniliśmy i powinien tu byc w przeciągu godziny. Za to ja wykupiłam z Rosmanna chyba cały asortyment do sprzątania i zabieram się dzielnie za porządki

Dzielna dziewczynka. Mam nadzieję, że już się uporałaś z porządkami

Napisane przez virginia

A ja się jakoś kiepsko czuję. Chyba mamy dziś jakiś niekorzystny barometr, bo cały czas ziewam i głowa mnie ćmi

Wczoraj rzeczywiście pogoda nie bardzo sprzyjała samopoczuciu... Mam nadzieję, że dziś czujesz się już o niebo lepiej

Napisane przez Niuniuska

W piątek mam seminarium i aż mi nerw skacze, że muszę na nie iść. Jestem załamana i przerażona tą pracą mgr. Nie napiszę tego bo z tą kobietą nie da się dogadać:/ Pytam ją o coś, a ona dalej gada swoje.... to jak mówić do słupa;/ Nie słucha, mówi o czymś innym, żyje sobie w innym świecie;/ Tragedia.

Ku pocieszeniu powiem Ci, że sama miałam takiego promotora jakiego miałam (też żył we własnym świecie i interesowało go chyba wszystko poza naszymi pracami, a jak już łaskawie do nich zerknął to pisał nam na marginesach tak kretyńskie uwagi, że aż się przykro robiło...), a jednak udało mi się obronić. Większości mojej grupy również. Pewnie, że kosztowało mnie to sporo nerwów (do dziś jak myślę o tym kretynie aż mnie nosi...), ale da się to zrobić. A pamiętasz promotorkę Ines z piekła rodem? Skoro my się uporałyśmy z naszymi, Ty dasz sobie radę z tą babeczką i zobaczysz, że nie dość, że napiszesz pracę magisterską to jeszcze obronisz ją na 5

Napisane przez Niuniuska

Popijam sobie teraz czerwoną herbatę z sokiem malinowym i idę chyba poczytać "Neurotyczną osobowość naszych czasów" sasasa

Cóż... Każdy wybiera sobie takie lektury na jesienne wieczory jak lubi

Napisane przez mamrotka

u nas srednio wszystko ok tylko ze mam wysokie cisnienie teraz i musze sprawdzac i zapisywac kilka razy dziennie ale nie jest zle

Dbaj o siebie, kochanie Nie podoba mi się to wysokie ciśnienie

Napisane przez mamrotka

no i mam zebre na brzuchu caly jest zryty, zmasakrowany doszczetnie a do konca jeszcze miesiac, juz nigdy nie wystawie brzuchola na sloneczko ...

Miśka, co to za marudzenie? Trudno, żebyś w dziewiątym miesiącu ciąży miała brzuszek jak modelka! Zobaczysz: urodzisz, trochę o siebie zadbasz (jestem przekonana, że masaże czy różne fajne, specjalistyczne kremy potrafią zdziałać cuda) i będziesz z dumą obnosić swój brzuszek po plaży. Nawet jeśli już nigdy nie będzie idealny to pomyśl, że dzięki tym małym niedoskonałościom będziesz miała ze sobą swoją kruszynkę. To chyba warte jest kilku rozstępów, nie?

Napisane przez mamrotka

co do pigmantow MACa to mam kilka odsypek z all, na bank oryginaly bo kupowalam od wizazanki jakis czas temu i powiem ze mam mieszane uczucia mam jeden swoj ulubiony i moze nawet kiedys sie skusze na pelnowymiarowy ale to inwestycja na cale zycie bo wydajne to sa jak cholerka, mam odsypke i starczy mi jeszcze na dlluuuugggooooo mysle ze warto sprobowac

Toteż właśnie chcę spróbować Z ciekawości... Jaki jest Twój ulubiony? Ciekawe czy może też go zamówiłam

Napisane przez virginia

Pochwalę się, że mam nowego ucznia, a może nawet dwóch

Super

Napisane przez virginia

Nie uwierzycie też, co mnie dzisiaj spotkało. Kupowałam w aptece lek, kiedy to podeszła córka farmaceuty i podarowała mi swój rysunek . Aptekarz powiedział, że nie mam wyjścia, muszę go wziąć, a jego córa zaczęła ze mną pogawędkę typu czy lubię biedronki i takie tam .

Jak słodko! Dzieciaki ewidentnie za Tobą przepadają!

Napisane przez Anielllka

pakuję sie bo jedziemy na pogrzeb ciocitż - bardzo fajna babka, przykro mi straszne. muszę ze wszystkim zdazyć bo jutro jedziemy a to az 500km wiec kawał drogi przed nami

Przykro mi z powodu cioci

Napisane przez Anielllka

dziś byłam u gina i wszystko oki z dzidziusiem - ma 12mm i bijae serduszko

Hurrrrrrra!!! Z resztą nie mogło być inaczej Melduj się koniecznie na bieżąco.

Miłego dnia, dziewczyny

[fiolusiek]

witajcie wczoraj bylam u M i mowie wam jaki komplement mi zarzucil ze przytylam i mi brzuch sie powiekszyl ale czy przytyje czy schudne to i tak mnie kocha zaluje czasem ze jest taki szczery ale jego slowa mnie troche zmobilizowaly tylko musze zaczac zadziej sie z nim widywac bo z nim stale cos jej albo pije jakies winko czy piwko zwiazek nie sluzy diecie

wybaczcie ze odpowiadam tak egoistycznie ale nie mam na nic ochoty

[Kostka09]

Witajcie

Napisane przez virginia

Co do nieszczęsnej tabelki, dziewczyny, wypowiem się jeszcze raz bo widzę, że padają jakieś pomysły. Ja od razu mówię, że jeśli planujecie jakąś nową tabelkę to mnie nie dopisujcie, bo myślę, że skoro z tą nie wyszło to i z inną nie wypali. Nie sądzę, czy fakt czy rozliczamy się tygodniowo czy miesięcznie/ jakkolwiek ma tu większe znaczenie. Myślę, że historia znowu by się powtórzyła i jak komuś przytrafiłyby się grzeszki albo nie udało schudnąć tyle ile planował to znowu by ją zaniechał. Ja jestem zdania, że jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b i albo te b mówimy albo dajemy sobie z tym święty spokój bo nie ma sensu dukać a wciąż na nowo (że się tak metaforycznie wyrażę).

nie chodziło mi o nowa tabelke tylko wlasnie o częstrze rozliczanie jej bo w sumie ja nawet nie wiedzialam ze po miesiacu ja rozliczamy tylko o to chodziło
fajnie, że masz nowego ucznia idziesz jak burza

Napisane przez Malinn

ja tylko na chwilke

Kosteczko bede jutro o 13.30 Na gorze na drewnianych schodach pod wejsciem Jutro nie zdaze chyba wskoczyc do skarbka, ale wezme Ci "odlewke" mojego

ok, 13.30 nie noś oleju misia gdzie Ty sie z nim bedziesz tahac po uczelni

Napisane przez Anielllka

witam i przepraszam ale nie nadrobie Was

pakuję sie bo jedziemy na pogrzeb ciocitż - bardzo fajna babka, przykro mi straszne. muszę ze wszystkim zdazyć bo jutro jedziemy a to az 500km wiec kawał drogi przed nami

dziś byłam u gina i wszystko oki z dzidziusiem - ma 12mm i bijae serduszko

pozdrawiam serdeczni i śle tysiące buziaków
do poniedziałku

smutne, że czeka Was pogrzeb ale ...samo zycie, trzymaj sie i dbaj o siebie

mamrotko - Ty tez skarbie, cala ciaże przeszłaś wojując z garami, zakupami, zaprawami, odpocznij sobie troszke, wiekszość lezy i sie nie przemęcza to i Ty na koniec odpocznij przed decydującym starciem

wczoraj po Dexie i Housie, padłam spac normalnie, po tej zmienie czasu to mogłabym spać i spać i wstane rano i moge znowu iść spać koszmar, chyba się przestawiam na zimowe obroty lece na sniadanko, potem musze troche ogarnąc pranie bo juz mam niezłą górę a potem jade do pracy i po drodze spotkać sie z naszą malinnka

miłego dnia ale jeszcze tu wpadnę

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Zreszta dziewczyny tam jest wyraźnie napisane, że rozliczamy się raz na tydzien...a nie na miesiąc

[Malinn]

kostko juz spakowany nie powiem do czego bo padniesz

lece na zajecia

[JoyceSky]

Dziewczyny, wpadłam tylko na chwilkę, bo mam zapierdziel z tym sprzątaniem dalej. Już nie mogę, serio. A tu jeszcze 2 okna, cała łazienka i to po remoncie, czyli pełno jakiegoś syfu, odkurzanie, mycie podłóg, a mam czas tylko do 15, bo wtedy przyjdą te baby od nieruchomości robic zdjęcia. Na szczęście TŻ ma przyjechać i wyręczyć mnie z podłóg i zawieszania firanek. Wczoraj też mi grzecznie pomagał
Oczywiście przeczytałam co u Was, ale uwierzcie, że nie mam czasu odpisać nawet. Jest szansa, że wejdę jeszcze dzisiaj jakoś po 17 i wtedy mam odpiszę
Muszę tylko odpisać Limonce na jedną rzecz.

Napisane przez Limonka1987

Jejku jejku! Z każdym Waszym słowem coraz bardziej nie mogę się doczekać mojej przesyłki!
A powiedzcie jeszcze specjalistki... Jakie macie zdanie o cieniach MACa? Widziałam genialną paletkę (120 kolorów za 169 zł), ale aż mi się nie chce wierzyć,że za takie pieniążki będzie to coś wartego uwagi...

Limonko! To nie są oryginały! Po pierwsze za pojedynczy cień MACa trzeba zapłacić co najmniej 60zł i MAC sam z siebie nie produkuje takich dużych palet - ewentualnie serie limitowane, ale wtedy to są czwórki albo piątki. Można za to kupic pustą paletkę i sobie uzupełniac.
Dlatego naprawdę nie kuś się za palety MAC typu 100 - 120 kolorów, no chyba, że ktoś dowód zakupu i że sam sobie je uzupełniał, ale wtedy taka paleta to by kilka tysięcy chyba kosztowała.
Tak samo z pędzlami - na allegro aż się roi od zestawów np. 18-20 pędzlów MACa za 100-200 zł. To wszystko podróby. MAC sprzedaje pędzle pojedynczo i wtedy jeden kosztuje od 100 zł w górę. Ewentualnie wypuszcza serie limitowane, ale to zazwyczaj jest zestaw 5-6 pędzli i najczęściej są to pędzle krótsze od tych zwyczajnych.

[virginia]

Dzień dobry!!!

Mamrotko, uważaj na siebie i Gabrysię. Jak już wspominały dziewczyny, przez całą ciążę dawałaś czadu w kuchni, myślę, że najwyższa pora troszkę odpocząć! A brzuszkiem się nie przejmuj, podobnie jak Limonka, jestem pewna, że szybko wrócisz do formy. A co najważniejsze, będziesz miała słodką córcię przy boku!!

Aniellko, cieszę się, że z mamusią i maluszkiem wszystko dobrze . I bardzo mi przykro z powodu cioci..

Limonko, no to będziesz miała pole do popisu! Mówię rzecz jasna o metamorfozie biura. Zdradzisz nam jakie masz pomysły?
Chciałam Cię już wcześniej zapytać - boksujesz jeszcze?
I co teraz jesz? Pytam bo ja tak przywykłam do obecnego odżywiania, że nie wyobrażam sobie powrotu do starych nawyków. I choć pozostało mi jeszcze z 10-15 kilo do zrzucenia nie wiem zupełnie jak się z diety wychodzi .

Kostko, rozliczenia tygodniowe dotyczyły chyba nagród itp. Ale jeśli wolicie możemy oczywiście rozliczać się tygodniowo, ew. gdzieś z boczku można wkleić tabelkę z sumą punktów. Decyzję pozostawiam Wam - ja, jak już pisałam, nie chcę tylko zaczynać wszystkiego od nowa, z wymienionych już powodów.

Joyce, mam nadzieję, że mieszkanko już lśni czystością. Więc dziś jest ten wielki dzień ( a raczej noc, bo wyjeżdżacie nocą) ? Na pewno jesteś podekscytowana!!

Olciu, a jak Twój skarbek? Zaglądaj do nas częściej!!

Inesko, jak się miewają bracia?

U mnie dziś znowu ponuro, słońce tylko na chwilę pokazało się zza chmur. TŻet dziś zaspał, i gdybym nie przebudziła się na tradycyjne siusiu, byłby już pewnie w niezłych opałach.
A tak w ogóle to jestem po spacerku z bratową, Marysią i chrześniakiem. Po spacerku zaszłam jeszcze do nich na kawę. A teraz zmykam już sprawdzić zupkę i zbieram się powoli na korki.

Miłego dnia!

[Niuniuska]

Hej kochane

Jestem padnięta. Normalnie nie mogę przyzwyczaić się do nowego trybu życia i zmiany czasu. Ciągle tylko bym spała i spała... Też tak macie???
Później postaram się Wam odpisać, teraz zmykam poczytać i pospać.
Ogólnie miałam dziś kiszkowaty dzień.
Ah, co do mojej biblioteki - podobno sprawa została nagłośniona i była już przedstawiana w lokalnej tv No teraz to może coś się zmieni...

Buziakosy